Niekompetentni i niedouczeni. Wszystko trzeba im wyjaśniać i tłumaczyć niczym studentowi pierwszego roku. Wprowadzają w błąd pracowników firmy w trakcie inspekcji. Inspektorka GIF śmierdząca ciezko bylo sie z nia porozumiec niekontaktowa i nieuprzejma. Stara, spasiona, śmierdzaca papierosami z oddechu "wczorajsza" , upocona z tłustym włosami przewracajaca się. Człowiek nie przyjmuje ich u siebie w firmie na inspekcji by czuć się jak w melinie tylko aby zezwolenie dostać które mu się należy.
W tym Urzedzie nie liczą się pracowite dobrze merytorycznie przygotowane i kompetentne osoby tylko te które się podlizuja, uprzejmie donosza albo są z układu. Osoby ogarnięte i chcące dobrze pracować po jakimś czasie odchodzą bo ile można znieść takie traktowanie. Kto pracował ten wie jak jest.
Toksyczna atmosfera, jeden pracownik inwigiluje i indaguje, podsłuchuje, nagrywa i donosi do dyrekcji i kierownictwa na drugiego. Są też tacy pracownicy którzy bez żadnego wstydu grzebią w rzeczach osobistych drugiego pracownika żeby na niego cokolwiek wynaleźć i donieść wyżej żeby się podlizać. Najgorsi są w tym względzie starzy pracownicy w wieku około lub emerytalnym którzy nie wyszli jeszcze z czasów głębokiego (usunięte przez administratora) kiedy takie metody postępowania z ludźmi i załatwiania ludzi w zamian za benefity jak promowanie i nagradzanie donoszących były stosowane. Złe jest że w takie procedery wciągają i uczą młodsze pokolenia pracowników którzy mają do wyboru odejść z pracy jak takich zachowań nie akceptują lub zaakceptować to co się dzieje i robić tak samo inaczej w tej pracy nie przetrwają i będą zmuszeni do odejścia. Dominowanie nad nowymi pracownikami robienie z nich przygłupów na siłę np. poprzez nieustanne wmawianie że nic nie umieją nie potrafią i do niczego się nie nadają nawet jak nowy pracownik ma wyższe wykształcenie i doświadczenie od tych zatrudnionych już, różnej maści wymuszenia i zastraszania, poniżanie a nawet (usunięte przez administratora) są na porządku dziennym w tym urzędzie. Wiedza i doświadczenie są w tym urzędzie bez znaczenia. Liczą się zasiedzenie w tym urzędzie donoszenie jątrzenie i judzenie na drugiego pracownika. Dobry pracownik to taki który zrobi wszystko co mu każą, nie ma uwag i ze wszystkim się zgadza, jest ślepy i głuchy na nieprawidłowości na kontrolach jak mu każą i pisze tylko to co mu każą. Pracownik który nie podporządkuje się dłużej pracującym szczególnie tym zatrudnionym po znajomościach niedouczonym i słabiej wykwalifikowanym jest zmuszany do odejścia. Nagminne łamanie ustawy o (usunięte przez administratora), obchodzenie prawa na korzyść znajomych i na niekorzyść osób tzw. „z ulicy”.
Szkoda czasu, zawracanie sobie głowy ofertami pracy z GIF jest TYLKO I WYŁĄCZNIE robieniem tła do rekrutacji osób z rodziny lub znajomych pracowników urzędu .... przykre!
Beznadziejna praca, głównie przez chamska atmosferę i podkładanie świni przez cały czas na porządku dziennym. Kiepskie dowcipy na poziomie robotników budowlanych. Różnej natury wymuszenia i zmuszenia przez dyrekcje i kierownictwo na pracowniku poczawszy od drobnych po poważne połaczone z zastraszaniem Atmosfera jest toksyczna ale to w całym urzędzie, nie wspomnę ile ludzi odchodzi. Ja też szukam pracy do czego zostałam zmuszona przez dyrekcje z kierownictwem i koleżenstwo z biura.
Pracowałam tam i zgadzam się z tymi opiniami, nie liczą się pracowite osoby, tylko te, które liżą cztery litery naczelnikom i dyrektorom, uprzejmie donoszą, albo są z układu. Osoby ogarnięte i chcące uczciwie pracować po jakimś czasie odchodzą, bo ile można znieść takie traktowanie...kto pracował wie jak tam jest. Jak nie biadolisz i nie narzekasz tylko siedzisz i pracujesz to nie jesteś dobrze postrzegany. Mo **ery obu płci których tam pełno schodzą się na kawki i plotkują, przykładają każdemu latke, a czasami mogłyby spojrzeć na siebie jaki poziom same reprezentują. Środowisko, z wielkim mniemaniem o sobie i jakimiś kompleksami wynikającymi z niedouczenia i ogólnie niskich wąskich kwalifikacji. Nie polecam tam pracy, wystarczy spojrzeć na oferty jaka jest rotacja. Brak szacunku dla pracownika, wymuszanie i zastraszanie.
(usunięte przez administratora)
A dla kogo to ma być? Bo jak dla CBA to bez kozery powim że ta “ludzkość” dyrekcji i naczelników to troche co po niektore firmy kosztuje;) Przy takim “wsparciu” też byłbym “wesoły”.
Dla mnie to też jest zaskakujące jak możesz takie bzdury tutaj wypisywać .... dyrekcja jakby mogła to teraz chyba pakt z diabłem zawarła by po to żeby cofnąć czas i zrobione wielu ludziom krzywdy cofnąć tylko nie da sie ludzie z pracy przez AR i LM i tych (usunięte przez administratora) musieli podchodzić i siedzieć cicho inaczej zemsta ich sięgała i po odejściu u nowego pracodawcy albo prywatnie donosyy na rodziny jedno co piszesz jest prawda uśmiechać im pozostało sie kreować na ludzi i wpisy tutaj usuwać ile da sie prawda taka ze wyrządzanych ludziom krzywd nie cofniesz. Ja tam nie żałuje ich dostali to co sobie jedno z drugim zapracowało a jak polecasz gorąco te prace innym to warto żeby wiedzieli z czym sie mierzyć tutaj będą sama praca najgorsza nie jest ale ludzie tutaj to już tak.
Powinowactwo, kolesiostwo i więzy krewniacze prostują tutaj ścieżki, gwarantują stabilizację, bezwarunkowe i bezterminowe zatrudnienie, wsparcie oraz bezpieczeństwo. Święte słowa. Od wielu lat to samo. Obsadzanie stanowisk swoimi. Kumoterstwo i kolesiostwo, nepotyzm. (usunięte przez administratora), inwigilowanie, zastraszanie i wymuszanie. Instytucja dryfującą na dnie z nadzieja ze usuwanie negatywnych komentarzy pozwoli jej sie od tego dna odbić.
(usunięte przez administratora)
Niestety prawda o tym Urzedzie jest taka, ze po to sie niewygodnych pracowników co to za dużo wiedza i umieją widza i słyszą i za dobrze fakty łącza inwigiluje i indaguje, rewiduje i próbuje wrobić w przestępstwa by ich zmusić do odejścia a potem wymyślając niestworzone głupoty ze strzępków wyłudzonych informacji w odwecie jeszcze donosiki czynić gdzie tylko sie da i popadnie. Metody których nie powstydziłby sie żaden reżim totalitarny. Ostatnio to nawet samoloty z Rosji, Chin i Korei zawracają z obawy że na pokładzie któregoś z nich lecą rżący i ludzcy Anna R. z Lesławem M. i ich przy upasami.
Wzięłam udział w rekrutacji i jestem pozytywnie zaskoczona. Przyjazna atmosfera i profesjonalnie przeprowadzone spotkanie.
Wow! Ja też ;))) i jestem negatywnie zaskoczony to co tu czytam potwierdziło się. Wroga atmosfera i negatywnie przeprowadzone spotkanie. Wywyższające się kierownictwo, poniżanie kandydata i niedopuszczalna inwigilacja życia prywatnego Poziom wymagań od kandydata bardzo niski. Mało wiesz i potrafisz nie stanowisz konkurencji dla kierownictwa starszej stażem załogi to cię jako tako potraktują na rozmowie i przyjmą ludzie od nich odchodzą i rąk do pracy potrzebują. Nie cieszyłbym się jak g upi do sera bo nie ma z czego. Podporządkuj się wszystkim i we wszystkim oślepnij i ogłuchnij to może trochę tam przetrwasz ;) !!
Ale ściema! Od razu widać, że opinia pisana przez firmę do ratowania wizerunku, wstydzilibyście się.
(usunięte przez administratora) Kandydat był po znajomościach to i przyjazna atmosfera się znalazła. Co do profesjonalizmu, musisz jeszcze wcześniej kolesiostwu przekazywać pytania z testów które będę na rozmowie wieść niesie że nie wszyscy nadążają się ich nauczyć na rozmowę. Będzie wtedy jeszcze profesjonalniej.
Gdyby niewiedza potrafiła fruwać. to te wszystkie panie inspektorki unosiłyby się na orbicie okołoziemskiej. Brak szerszego pojęcia o dokumentacji , wytwarzaniu i analityce aparaturze maszynach itp. Coś tam jedna z drugą sobie na sucho gdyż doświadczenie praktyczne maja słabe i bardzo waskie wyczyta sobie w rozp. GMP ale to też tylko trochę .Trzeba wszystkiego je uczyć a to chyba nie tak powinno wyglądać że to firma uczy inspektora podstaw ktore musi znać abyy kontrole zrobić. Widać że proces rekrutacji w tym Urzędzie bardzo szwankuje inspektorami staja się osoby o ogólnie niskiej wiedzy i doświadczeniu z wytwarzania i analityki. Te inspekcje w tym wykonaniu to jakieś jedno duze nieporozumienie jest. Gdyby nie bardzo dobrzy specjaliści których firmy zatrudniają to kiepsko by to wszystko wyglądało.
To świetna prawie rodzinna firma....z tradycjami....wspierająca rodziny, kolegów i znajomych swoich znajomych. Inkubator miernot biernych wiernych ale miernych. Króluje zasada jaka placa taka praca A że płacą tu w większości przypadków w mniemaniu miernot nędzne.....tak samo wygląda praca. Miernoty kurczowo trzymają się stołków i walczą między sobą o lepszą pozycję w stadzie. Nieważne wiedza, wykształcenie czy umiejętności....wolny etat jest sprzedany jeszcze przed naborem. Długa praca w tym przybytku grozi demoralizacja....odnalezienie się potem w normalnej firmie może być trudne.
Osoby na stanowiskach kierowniczych/dyrektorskich zwykle przyspawane do stołków od wielu lat (owszem czasem następują zmiany ale tylko na gorsze obsadzone często bez konkursów, według klucza powiązań towarzyskich). Niestety, wiedza i umiejętności, kompetencje do zarządzania jak i sprawność działania, to sprawa drugorzędna, podobnie jak zorientowanie na osiągnięcie konkretnych celów związanych z funkcjonowaniem urzędu, to sprawa trzeciorzędna. Priorytet: utrzymanie etatów tych właśnie osób, za wszelką cenę, do emerytury. Identycznie inspektorzy. Starzy niedouczeni i po znajomościach. Bez gruntownej wymiany kadry dyrektorsko-kierowniczej na osoby o wysokich kompetencjach zawodowych, zarządczych, interpersonalnych, organizacyjnych, nie ma co marzyć o stworzeniu sprawnie działających, nowoczesnych wydziałów które zatrudniać w miejsce kolesiostwa dobrze wykształconych i z dużym doświadczeniem specjalistów i inspektorów zorientowanych na osiąganie ustawowych celów.
(usunięte przez administratora)
To co się będziesz marnował i(usunięte przez administratora) i to jeszcze na wesoło przy jakiejś tam kasie. Mają dużo wolnych wakatów.
Nie ma znaczenia ze są wolne wakaty. Do tego urzedu dostać sie można tylko po znajomości, właśnie moja siostra sie dostała , niby testy przechodziła , ale tak naprawdę ma tam babeczkę znajoma. Jak ktoś nie ma pracy to może sie pobawić ,jednocześnie szukając pracy gdzieś indziej. Ale jeżeli nie jesteście z polecenia to nie ma sensu nawet brać udziału w tej farsie.
Odszedlem z tej dobro znianowej instytucji. Jeżeli jesteś lepszy od naczelnika a nie daj Boże dyrektora to jesteś już najgorszy i nie masz żadnych szans Ci ludzie mają nieuleczalna i trwała traumę na punkcie lepszych od siebie .
Co za jakiś (usunięte przez administratora)i (usunięte przez administratora)wprowadził tam ze na inspekcje przyjeżdża inspektor co to o niczym pojęcia nie ma. Przecież jak sie kontroluje takie gazy to trzeba wysłać kogoś kto ma wykształcenie techniczne, no chyba ze z (usunięte przez administratora)te gazy to może nie mieć, substancje czynne kogoś kto je wytwarzał itd. A ten prowodyr tego wszystkiego drugi (usunięte przez administratora)i (usunięte przez administratora)dyrektor generalny tego tez nie widzi i nie wie???
Ja też zachodzą w głowę jak na inspektora od wytwarzania można zatrudniać ludzi którzy nigdy nie wytwarzali ani substancji ani produktu i żadnego doświadczenia w tym nie mają. Jak Ci ludzie cokowiek mogą dobrze skontrolować ? Nie ma takiej opcji fuszerke odstawiaja tylko czepiają się kropki i przecinka albo poprawienia w papierach bo na niczym wiecej się nie zna jeden z drugim.
C(usunięte przez administratora) nieuctwo i te pseudo inspektory ...brak profesjonalizmu .... to jedna wielka pomyłka ...ciagle to samo ....ludzie rozumni stamtąd uciekają i nawet nie aplikują. Powinni ostro sie wziąć za te instytucje.
Tyko ładna pogoda to robotnice z GIF idą na zakupy. Wstydu nie macie.
(usunięte przez administratora)
Święte słowa. Brak poszanowania dla wiedzy, umiejętności, zaangażowania, sumienności zwykłego pracownika, uczciwego i bez koneksji, jest tutaj codziennością. Dobrze mają tylko ci, którzy są bliżej ręki dowodzącej. Ci mogą liczyć na awanse i luksusy.
Cenzura pełna para galopuje ledwo ślad po niektórych wpisach zostawia bo urzędasow prawda kole jak ludzie piszą co sie tam dzieje. Szkoda, bo usuwanie wpisów niczego nie zmieni.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Główny Inspektorat Farmaceutyczny?
Zobacz opinie na temat firmy Główny Inspektorat Farmaceutyczny tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 70.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Główny Inspektorat Farmaceutyczny?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 54, z czego 1 to opinie pozytywne, 52 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Główny Inspektorat Farmaceutyczny?
Kandydaci do pracy w Główny Inspektorat Farmaceutyczny napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.