Nie polecam, firma nie dotrzymuje terminu , meble wykonane niestarannie -jakość najniższa , obsługa po sprzedaży nie chce już mieć nic wspólnego ze sprzedanym towarem - klient zostaje z wadliwym towarem sam
Rad-Pol ma opinię dobrego pracodawcy i jak czytam to szef prowadzi firme bardzo dobrze. Pracownicy nie wcisną kitu nikomu!!!
Meble bardzo dobrej jakości, zawsze kupuję w Rad-Polu i jestem zadowolony
szef traktuje meble dużo lepiej jak ludzi - nieprofesjonalne prowadzenie działalności ,
(usunięte przez administratora)
Ta opinia jest:
Dużo informacji jak na miesiąc pracy ! Chyba nie tylko Prezes lubi wszystko wiedzieć i wszędzie wtykać nosa :D
Witam Wszystkich. Pracowałem w Rad-Polu pięć lat. Nie było sytuacji aby Szef mi za cokolwiek nie zapłacił czy migał się od wcześniejszych ustaleń. To oczywiście zależy kto ma jakie wymagania co do firmy w której pracuje a jakie ma umiejętności;) Wszyscy Ci którzy pracowali krócej niż trzy miesiące nie radzili sobie z obowiązkami i tupali nogami jak małe dzieci że wszystko im się należy . Otwórzcie własne firm ,wykażcie się kreatywnością pomyślcie jak wy poprowadzili byście swoich pracowników .Zapłacicie Zus do 15 vat do 25 i jeszcze multum innych kosztów to wam się światopogląd wyprostuje. Pozdrawiam ;)
Pisałam post w 2012r. i krew mnie zalała jak przeczytałam te posty... jak widać dalej pracuję w Rad -Polu i nikt mi za opinię nie zapłacił, nikt też nie kazał mi tej opinii napisać... Ludzie pomyślcie jeżeli ja pracuję w Firmie Rad-Pol już tyle lat to czy jest mi tak źle... Nie mam też nerwicy, depresji ani stanów lękowych, nikt na mnie nie krzyczy ani nigdy nie krzyczał, jestem zadowolona z pracy. Z Prezesem da się dogadać ale na szacunek sorry musisz sobie zasłużyć. Prezes liczy się z moim zdaniem i przez tyle lat nie miałam z nim żadnych spin. To że zadaje pytania to przepraszam może być zły jak nie dostanie merytorycznej odpowiedzi. Szef też nie lubi kłamczuchów i kombinatorów. Więc jeśli szybko się uczysz bo materiału jest bardzo dużo, jesteś uśmiechnięta/ty, merytoryczny, (krótko zwięźle na temat), i masz doświadczenie w handlu z pracą z trudnym klientem to jest praca dla ciecie. Co do kasy wiadomo masz prowizję więc musisz być dobry w sprzedaży... jak będziesz stał jak ciele no to nikt od Ciebie nic nie kupi. I na koniec wzmianka o pracy na salonie. Macie szczęście szanowni przedmówcy... że można pisać anonimowo na forum. Bo pomyślcie jak wy byście byli prezesami i pracownik cały dzień by grał w pasjansa czy dostały by wynagrodzenie.???
To nie jest miejsce na to aby mścić się na pracodawcy. To forum jest miejscem gdzie zainteresowani szukają czegoś na temat danej firmy zanim podejmą z nią współpracę. Przedstawiłem możliwie najbardziej obiektywnie warunki panujące w omawianej firmie a brak odpowiedzi na moje uwagi jedynie potwierdzają prawdziwość moich słów. Zadowolonych pracowników zawsze można sobie wymyślać , pytanie kto w te bzdury uwierzy
Zgadzam się z "przedmówcą". Pracowałem w firmie parę lat. Dobrze wspominam ten okres czasu. Musiałem zmienić firmę ze względu na przeprowadzkę, ale gdybym wrócił do Pruszkowa, złożyłbym jeszcze raz CV. Myślę, że zdanie które wcześniej tu krążyło jest najbardziej trafne: Jak będziesz w porządku wobec firmy to i ona będzie dla Ciebie.
Dziwnym trafem negatywnie wypowiadają się tylko osoby pracujące tam kilka miesięcy. Pewnie max 3 czyli okres próbny i wyleciały, a to forma małego rewanżu. Słabe i to bardzo..
Pan Krzysztof płaci niemal najniższą krajową jako podstawę i wymaga "wysokiego poziomu"? Jak dobrze że marzenia są za darmo bo obawiam się że nawet zabieranie pracownikom premii mogłoby być niewystarczające szanowna koleżanko/kolego z biura Rad-pol :) Nie mam w zwyczaju odpisywać na bzdury, ale w tym wypadku zrobię wyjątek aby ewentualni przyszli pracownicy nie popełnili błędu i nie wysyłali CV do tej "zacnej i szanowanej firmy" 1. Pieniądze za urlop czy zwolnienie lekarskie są zabierane z tzw. puli dawanej pod stołem więc nie ma znaczenia jaką pracownik ma umowę. 2. Skoro w firmie jest wszystko tak legalne i zgodnie z przepisami to czy może mi ktoś wytłumaczyć czemu podpisywana umowa jest zawierana na najniższą krajową a pozostała część pensji jest dawana pod stołem ? 3. Myślę, że bez żadnego problemu mógłbym znaleźć grafiki z kolejnych miesięcy na których widnieje 180 godzin mimo że wedle prawa jest mniej. 4. Skąd niby mają być te fajne wyniki sprzedaży skoro jak sama koleżanko/kolego napisałaś/eś w salonie niewiele się dzieje gdyż podobno są to meble ekskluzywne? Jak dany pracownik ma cokolwiek sprzedać kiedy tak naprawdę nie ma komu? 5. Kamery w 85% firm ? Tajemniczy klienci? Domena sieciówek typu Biedronka ( a podobno to ekskluzywne meble sygnowane zacnym nazwiskiem) 6. Co do samych mebli - to proponuje aby Darkside douczył/a się z czego i czym pokrywane są np. meble firmy Clematis ( są w ofercie Rad-polu) bo myślę że nasza rodzima produkcja która kosztuje znacznie mniejsze pieniądze jest dużo lepiej wykonana niż ta podobno włoska jakość kupowana przez właściciela z wątpliwych źródeł. Potwierdzę to co napisali inni - Rad-pol jako pracodawca jest absolutną stratą czasu
Boże święty o czym Wy mówicie? Mając umowę zlecenie nikt Wam za urlop nie zapłaci to się rozumie samo przez się i poczytajcie trochę o umowach cywilno-prawnych. Ja pracuję od kilku lat. Szef sie czepia gdy obsługa nie jest na wysokim poziomie, ale to dlatego, że to jego nazwiskiem jest sygnowana Wasza praca i to o nim świadczy Wasza praca. Że sa kamery? Jak w 85% firm, więc jeśli Wam nie pasuje to może czas zmienic pracę na koszenie trawy na osiedlach? Niestety tam też często jest monitoring. A skoro tak Wam przeszkadzają to ciekawe co się z nich szef o Waszej pracy dowiaduje. W 50% firm wysyłany jest tajemniczy klient, który sprawdza poziom obsługi klienta na sklepie. Samo stwierdzenie, że wszystko zostało zrobione na czas nie świadczy o tym jak zostalo zrobione. Umowa zlecenie jest na 3 miesiace z zaznaczeniem, że jeśli będą widzieli Twoje zaangażowanie i ładne sprzedaże to mogą szybciej podpisać z Tobą umowę na czas określony. Ja dostałam po 2 miesiącach. Szef nigdy nie krzyczał jak nabijałam towar na kasę, a nabijam wszystko co sprzedaję. Do pracy przychodzę 15 min przed czasem by wypic kawę, a nie dlatego, że szef krzyczy. Co do jakości mebli to jesli Zula uważasz, że to okleina to może idź na jakis kurs czy coś zamiast głupoty opowiadać. Nic dziwnego ze popracowałas tylko kilka miesięcy skoro tak sie nie znasz nawet pracujac z meblami przez ten czas. Nadgodzin nikt Wam nie każe robic jak nie chcecie. Za to możesz je robic jeśli jest potrzeba i masz ochote dorobić. Że nic się nie dzieje w większości to taka specyfika salonu. Są to meble ekskluzywne i nie będzie przemiału jak w Agata meble. Co do pensji to ile wypracujesz to tyle masz więc może kiepsko pracowałas skoro taka marna była? Nie mówię, że zawsze jest kolorowo, ale jak w każdej pracy są plusy i minusy. Tu pensję masz na czas, nie harujesz jak wół i załoga jest bardzo zgrana, a atmosfera pracy fantastyczna.
To co koleżanka Zula napisała powyżej jest smutną prawdą, należy jeszcze dodać, że w firmie pracuje się co miesiąc 180 godzin (gdzie np. w listopadzie jest tylko 160 godzin). W sklepie dzieje się bardzo niewiele więc przez znaczną część tych 180 godzin zwyczajnie siedzisz i próbujesz nie zwariować. Jeśli bierzesz urlop lub zachorujesz licz się z tym, że za dni Twojej nieobecności zostanie Ci potrącone z pensji która i tak jest już marna. Nie polecam nikomu
Firma na pierwszy rzut oka wydaje się być ok, lecz po pracy tam kilku miesięcznej mam ochotę uciekałam gdzie pieprz rośnie. Szef o wszystko się czepia, cały czas monitoruję pracę sklepu przez kamery na sklepie. Wysyła "klientów" żeby robili zdjęcia pracowników co aktualnie robią. Szef wiecznie nie zadowolony. Zaraz mi ktoś zarzuci że na pewno coś źle robiłam, a to nie prawda wszystko co miało zostać zrobione oczywiście było na czas. Umowa w ogłoszeniu oczywiście napisana jest umowa o prace a jak przychodzi co do czego to wychodzi ze to umowa zlecenie na 4 miesiące gdzie połowa pensji jest przelewana na konto a druga połowa pod tak zwanym stołem aby nie płacić składek. Szef krzyczy jak towar jest nabijany na kasę, po trzeba płacić podatek. Mam wrażenie że 3/4 rzeczy robione jest na lewo. Praca zaczyna się od 10, wiadomo jak to sklep trzeba być przed czasem i sklep otwieramy o 10 a jesteśmy chwile szybciej. Lecz szefowi nie wystarcza 10 minut tylko uważa ze do pracy przychodzi się o 9.30 i otwiera się już sklep. Oczywiście te 30 minut mamy siedzieć charytatywnie i pracować za darmo :) Na prawdę nie polecam, a co do mebli ceny z kosmosu nie są warte 1/4 tej ceny, oklejone płyty a nie drewno bukowe...
Pracuję w firmie RAD-POL i jestem zadowolona. Nie mam na co narzekać. Wiadomo jak w każdej firmie czasem są zgrzyty, nieporozumienia, ale ja jestem fair, więc zawsze się dogadujemy. Jeśli dobrze wykonujesz swoją pracę i się nie lenisz to nie można powiedzieć nic złego. A lekkie nieporozumienia występują wszędzie.
ale jakie nieporozumienia takie że jak rozmawiasz przez tel. i czytasz ogłoszenie to jest umowa o pracę a jak dochodzi co do czego to dają zlecenie za samo takie coś powinny być kary finansowe. pip powinien mieć bardziej wolną rękę i możliwość anonimowych kontroli tacy pracodawcy by dostali po d...pi....e
Firma wystawiła ogłoszenie o pracę, w ogłoszeniu widnieje umowa o pracę lecz gdy przyszło co do czego dają tylko zlecenie. Nie ma możliwości umowy o pracę na czas określony czy na okres próbny. Jeśli firma na samym początku nie chce się wywiązywać ze swojej oferty to raczej nie warta jest dalszej współpracy. Tłumaczeniu że to tylko na początku nie daję wiary. Rozmowę przeprowadzają dwie może i sympatyczne panie ze sprzedaży nie rozróżniające kwoty pensji netto od brutto (SORY) żaden kierownik czy ktoś od HR. Jak dla mnie FIRMA NIESOLIDNA dotyczy Sopotu i Gdańska 569
tak, możesz wysłać...na radpolu zawsze szukają ludzi...
Uważajcie na nich ściema jakich wszędzie wiele. To TVNu trzeba zgłosić
i jak @ilok dowiedziałeś się gdzieś czeggoś poza tym miejscem tu? a może przyjęli Cię do pracy i mógłbyś coś powiedzieć już z doświadczenia? bo znajomy polecał mi Rad-Pol ale postanowiłem być ostrożny i sprawdzić zanim w ogóle pomyślę o aplikowaniu tam, tylko że ciężko znaleźć gdzięs jakieś konkretne informacje
Ogólnie warunki pracy nie za bardzo ale do wytrzymania. Za to osoby w "BIURZE" to porażka. A Pani kozaczek...a sorry paputek to mogłaby mieć trochę godności.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Rad-Pol Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Rad-Pol Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Rad-Pol Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 2 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
Badanie gemiusPrism Enterprise prowadzone przez Gemius od 1 listopada do 30 listopada 2024 r.; wskaźniki: „Użytkownicy”.
(real users)
- GoWork.pl 3 103 758
- LinkedIn.com 2 913 894
- Pracuj.pl 2 743 308
- OLX.pl 2 427 246
