Pracowałam w Victoria's Secret Złote Tarasy miesiąc z kawałkiem i odeszłam...nie szło tam wytrzymać. Przez całą zmianą chodzili menadżerowie i patrzyli czy przypadkiem z nikim nie rozmawiasz, nawet jak wszyscy klienci zostali obsłużeni, od razu informacja przez walkie-talkie, żeby się rozejść, grafik co chwilę był zmieniany i był układany niesprawiedliwie. Pupilki miały mniej wieczornych zmian od reszty... Do nauki bardzo dużo - rodzaje biustonoszy, zapachy perfum, zasady obsługi klienta, brafitting, a to wszystko za najniższą krajową. Biustonosze układane według kolorów ogólnie przyjętych, za które dostawało się bure, że są nie tak, choć supervisorzy układali tak samo jak my to ochrzanu nie było. Ciągłe wtrącanie się między ciebie a klienta, bo usłyszało się jakieś słowa wyjęte z kontekstu. Zmuszali nas też do zmuszania klientek, żeby im dobrać rozmiar. W dodatku portale społecznościowe były namiętnie przeglądane i menadżerowie zawsze wiedzieli z kim byłeś, gdzie i co robiłeś. Pracownicy, którzy zgłosili się do pracy na dział Beauty musieli również pracować na innych działach. Nawet cash musiał wszystko wiedzieć co sprzedawcy na biustonoszach... Wieczne problemy z wychodzeniem z pracy jak się było na zamknięcie, bo przecież nie wszystko wysprzątane. Może jakby menagerowie pomagali to poszłoby szybciej ?? Tylko Weronika P. pomagała to robić, reszta sobie siedziała. Bardzo dużo osób odeszło w czasie kiedy pracowałam i nikt nie został zapytany dlaczego dana osoba odchodzi... Obecnie jest kadra nowych pracowników, którzy pracują może pół roku, dłużsi stażem są tylko menadżerowie. Omijać szerokim łukiem, w tej pracy trzeba mieć nerwy ze stali i siedzieć cicho, bo jak odpyskujesz to są potem fochy twojego supervisora, a zaraz też przyjaznych mu menadzerów i wytykają ci najmniejsze błędy.
Praca nie jest za najniższą krajową. Do pensji są dodatki, np. premie (miesięczne, kwartalne, roczne), które podwyższają wynagrodzenie.
W przypadku Bath and Body Works w Złotych Tarasach benifitami były przeterminowane produkty, których nie mogłyśmy wystawić na sklep.
Potwierdzam, niestety pracownicy na wyższych szczeblach, zwykłych sprzedawców traktują jak popychadła i potrafią zmieszać z błotem.
Wczoraj byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w Victorii w Złotych Tarasach i już wiem, że nie chce nawet tam pracować. Jak tylko tam weszłam, od razu czułam jakąś dziwną atmosferę. Miałam przyjemność rozmawiać z Patrycją i pierwszy raz w życiu tak niekomfortowo się czułam podczas rozmowy o pracę. Od razu dało się wyczuć wyższość z jej strony, okropne to było. Trzymała mnie przez 25 minut i wypytywała, kazała mi przedstawić jakiś produkt i nachalnie go wciskać. To jest zwyczajny sklep, a wymagania do kandydata są takie, jakby trzeba było specjalne studia skończyć, znać 5 języków i jeszcze mieć doświadczenie 10 letnie. Jestem zażenowana wczorajszą rozmową i zdecydowanie nie polecam.
Popracowałam 3 miesiące, cały okres próbny, nagle na tydzień (!) przed końcem umowy dowiaduję się, że umowy mi nie przedłużają, a kto miał wpływ na decyzję - MARTYNA. Jej zdaniem nic nie robiłam, nie sprawdzałam się na sali sprzedaży, a zaczęłam się starać, bo zaczął mi się palić grunt pod nogami. Takiej bezczelności nie spotkałam nigdzie indziej. Tak jak było powiedziane - osoby z działu Beauty musiały robić to samo co pracownicy z działu VSL. Dla mnie totalna porażka, bo jak się idzie na Beauty, a nie na inny dział to chyba logiczne, że czuję się lepiej na dziale z zapachami, prawda? Nie rozumiem też jak można przenieść pracownika na inny dział bez jego wiedzy! Znajomą przenieśli z Beauty na VSL całkowicie z nią tego nie ustalając. Wszelkie takie decyzje podobno podejmuje MARTYNA, więc jeśli Martyna to czyta to bardzo dziękuję za tak OWOCNE i (usunięte przez administratora)3 miesiące pracy
Zdecydowanie nie polecam. W biurze panuje faworyzowanie poszczególnych osób (bez względu na składane skargi) i ogólnie nieprzyjemna atmosfera. Panują zasady dla zasad, po prośbach o wytłumaczenie niektórych decyzji odpowiedź zawsze brzmi „bo tak”. Brak przestrzeni na rozwój, a pracownicy, którzy są tam od 10-15 lat nie próbują nawet usłyszeć nowych propozycji, tylko tłumaczą, że „tu od zawsze jest tak”. Samo biuro jest stare i rozpadające się - wypadają okna, leje się z sufitu i inne takie.
"bo tak" jest tutaj na porządku dziennym sprobuj sie czegos sensownego dowiedziec to od razu dostaniesz informacje ze masz sie nie interesowac i sluchac przelozonego "bo tak"
A to w firmie nie ma opisanych procesów, które ułatawiałyby podejmowanie decyzji przy codziennych obowiązkach? Wszystkie decyzje idą przez kierownika?
nie ma, w tej firmie nic nie funkcjonuje tak jak powinno - dlatego mlodsi pracownicy odchodzą i jest rotacja, a w wiekszości pracuja tam osoby "starsze", ktore są tam od 10-15 lat i osoby ktorym odpowiada brak zmian, w tym też brak rozwoju
"rynek pracownika" to młodzi przechodzą w miejsca gdzie dostaną lepsze stawki, mniejszą presję i zdrowszą atmosferę. Firmy muszą zaczac się dostosowywać..
The Body Shop wycofuje się z rynku w Czechach (był zarządzany przez Alshaya Poland); Natura & Co, poprzedni właściciel The Body Shop, który kupił firmę 6 lat temu za 1 miliard euro, sprzedaje ją w grudniu 2023 roku za 20% ceny nabycia. Czy wiadomo jakie mogą być skutki dla polskich sklepów?
W Polsce w sklepach zatrudniane są osoby ok. 20 letnie, więc nie ma mowy o dobrej sprzedaży, ani o poważnym traktowaniu tej marki przez klientów z odpowiednim portfelem. Kierownikami salonów TBS są osoby niewiele starsze. Połącz sobie te kropki, to wyjdzie ci, dlaczego sklepy TBS w Polsce tak marnie przędą. Mieszkam w Warszawie i czasami zdarzy mi się, że wejdę do sklepu, ale najczęściej wychodzę z jednym i tym samym produktem, który znam od lat, bo nie mam czasu czekać, aż się sprzedawczyni wysłowi, ale najpierw musiałaby wyjść nosem z telefonu, żeby mnie zauważyć. Te sklepy miałyby potencjał, bo mają świetne lokalizacje. Niestety przez fatalne decyzje kadrowe u podstaw wcale mnie nie zdziwi jeśli TBS wyjedzie z Polski.
Zgadzam się, ostatnie decyzje kadrowe są złe i to jest tylko kwestia czasu jak sklepy padną jeden po drugim. Brak trenera na etacie to porażka dla wielu firm, a szkolenia są podstawą do kształtowania umiejętności sprzedaży, zwłaszcza kosmetyków. Pamiętam świetne czasy marki TBS, które odeszły już do lamusa. Kierownicy co bardziej wartościowi odeszli, a nie były to tak młode osoby, a właśnie dojrzałe i mądre życiowo, które trzymały w kupie personel. Eh.. szkoda...mam tylko nadzieję, że marka z rynku nie wyjdzie...
Pada biznes w Anglii czy Niemczech to przepraszam ale problem nie leży w 20 letnich sprzedawczyniach ale raczej na innych poziomach korpo. Złe decyzje biznesowe, nie trafione linie produktów i sa skutki
@ep według mnie np. kampanie marketingowe (które, warto podkreślić, zawsze miały bardzo szczytne cele!) nie były dostosowywane do rynków lokalnych... Dodatkowo, lokalny marketing ciągle był niedofinansowany, a więc ciężko było konkurować z takimi molochami jak Rituals czy Lush (które z kolei mają gorsze składy produktów, ale za to mają więcej kasy na budowanie marki. Eh.)
TBS przespał moment gdy był na szczycie a konkurencja mocno się rozwijała. Przynajmniej w Polsce tak było, pewnie na innych rynkach podobnie. Szkoda, bo marka powstała z miłości do życia zwierząt i poszanowania człowieczeństwa, a zabije ją jak zwykle brak pieniędzy - jak wszystko... zresztą zabija brak pieniędzy... A Rituals się chowa ze swoimi produktami, tylko opakowania mają piękne
Sprzedaż to jest serce każdej firmy. Jak firma ma być poważana wśród klientów z zasobnym portfelem / klientek/ i darzona zaufaniem, (usunięte przez administratora) Wiesz na jakim poziomie jest obsługa w tym sklepach?! Znam warszawskie sklepy. Tam się odechciewa wchodzić i przebywać. To jest porażka do czego kadry w tej firmie doprowadziły. Założę się, że w kadrach też powsadzali 20 latki. Wszystko na zleceniach, to siedzi bo najtaniej. No to mają to co chcieli. Oszczędny traci 2 razy! Dla mnie mogą już teraz zamykać salony.
wszędzie czytam, że sieć TBS wyskakuje z Polski, bardzo się cieszę, że siksa - kierowniczka która mnie nie przyjęła do pracy w sklepie na mokotowie, bo byłam starsza i miałam doświadczenie w sprzedaży oraz wiedzę kosmetyczną (tak!!!) pójdzie na bruk! Pracodawcy, jak zobaczycie młodą przewalistą lalę, która ma w cv the body shop mokotów i stanowisko "kierowniczka", to proszę nie przyjmować. Karma musi wrócić.
ustanowienie pracy w wigilie w biurze do 15:00 ( po prośbach 14:30 ) to jakim jesteście pracodawca świadczy ten dzisiejszy dzień a nie ilość mleka sojowego w kuchni. dobrze że na urlopie jestem.
Czy jako asystentka / zastępca kierownika sklepu Bath&Body Works Arkadia mogę liczyć na szkolenia i rozwój? Tak wyczytałam w ofercie i byłoby świetnie móc się doszkalać i uczyć. Co powiecie?
The Body Shop w Holandii ogłosiło upadłość. Firma ma jeszcze otwarte sklepy bo liczy na odbudowę. Jednak sami wiemy jak będzie. Jeśli szukasz tam pracy to przygotuj się na minimalną i brak premii.
Zdecydowanie nie polecam. W biurze panuje faworyzowanie poszczególnych osób (bez względu na składane skargi) i ogólnie nieprzyjemna atmosfera. Panują zasady dla zasad, po prośbach o wytłumaczenie niektórych decyzji odpowiedź zawsze brzmi „bo tak”. Brak przestrzeni na rozwój, a pracownicy, którzy są tam od 10-15 lat nie próbują nawet usłyszeć nowych propozycji, tylko tłumaczą, że „tu od zawsze jest tak”. Samo biuro jest stare i rozpadające się - wypadają okna, leje się z sufitu i inne takie.
"bo tak" jest tutaj na porządku dziennym sprobuj sie czegos sensownego dowiedziec to od razu dostaniesz informacje ze masz sie nie interesowac i sluchac przelozonego "bo tak"
A to w firmie nie ma opisanych procesów, które ułatawiałyby podejmowanie decyzji przy codziennych obowiązkach? Wszystkie decyzje idą przez kierownika?
nie ma, w tej firmie nic nie funkcjonuje tak jak powinno - dlatego mlodsi pracownicy odchodzą i jest rotacja, a w wiekszości pracuja tam osoby "starsze", ktore są tam od 10-15 lat i osoby ktorym odpowiada brak zmian, w tym też brak rozwoju
"rynek pracownika" to młodzi przechodzą w miejsca gdzie dostaną lepsze stawki, mniejszą presję i zdrowszą atmosferę. Firmy muszą zaczac się dostosowywać..
Rozmowe rekrutacyjna przeprowadziła ze mna jedna z owczesnych menagerek dzialu sprzedaży. Rozmowa przebiegala w bardzo milej oraz calkiem "luźnej" atmosferze:) Nie zadawano mi sztywnych pytan dotyczących samej pracy, lecz czym sie interesuje, co robie w zyciu itp. Jednak mam wrazenie ze dosc moco patrza przy przyjmowaniu do pracy na wyglad i reprezentatywność. Bylo to we wrzesnoi 2018:)
Pytania o doswiadczenie, odgrywanie scenek i wcielanie sie w rozne sytuacje sklepowe, pytanie rowniez o pieniazki:) nic strasznego easy
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Jak się pracuje na stanowiskach kierowniczych ? Szkolenia? Ścieżka awansu ? To jest możliwe ? Jak z presją z góry ?
Wczoraj wystawili ofertę dla doradcy klienta Bath and Body Works. Czy chętnie zatrudniają Ukraińców bo widziałem fragment w ich języku?
Chcę pracować jako zastępca kierownika sklepu ds. zatowarowania. Mając ponad 50 na karku mam szansę na zatrudnienie?
The Body Shop wycofuje się z rynku w Czechach (był zarządzany przez Alshaya Poland); Natura & Co, poprzedni właściciel The Body Shop, który kupił firmę 6 lat temu za 1 miliard euro, sprzedaje ją w grudniu 2023 roku za 20% ceny nabycia. Czy wiadomo jakie mogą być skutki dla polskich sklepów?
W Polsce w sklepach zatrudniane są osoby ok. 20 letnie, więc nie ma mowy o dobrej sprzedaży, ani o poważnym traktowaniu tej marki przez klientów z odpowiednim portfelem. Kierownikami salonów TBS są osoby niewiele starsze. Połącz sobie te kropki, to wyjdzie ci, dlaczego sklepy TBS w Polsce tak marnie przędą. Mieszkam w Warszawie i czasami zdarzy mi się, że wejdę do sklepu, ale najczęściej wychodzę z jednym i tym samym produktem, który znam od lat, bo nie mam czasu czekać, aż się sprzedawczyni wysłowi, ale najpierw musiałaby wyjść nosem z telefonu, żeby mnie zauważyć. Te sklepy miałyby potencjał, bo mają świetne lokalizacje. Niestety przez fatalne decyzje kadrowe u podstaw wcale mnie nie zdziwi jeśli TBS wyjedzie z Polski.
Zgadzam się, ostatnie decyzje kadrowe są złe i to jest tylko kwestia czasu jak sklepy padną jeden po drugim. Brak trenera na etacie to porażka dla wielu firm, a szkolenia są podstawą do kształtowania umiejętności sprzedaży, zwłaszcza kosmetyków. Pamiętam świetne czasy marki TBS, które odeszły już do lamusa. Kierownicy co bardziej wartościowi odeszli, a nie były to tak młode osoby, a właśnie dojrzałe i mądre życiowo, które trzymały w kupie personel. Eh.. szkoda...mam tylko nadzieję, że marka z rynku nie wyjdzie...
Pada biznes w Anglii czy Niemczech to przepraszam ale problem nie leży w 20 letnich sprzedawczyniach ale raczej na innych poziomach korpo. Złe decyzje biznesowe, nie trafione linie produktów i sa skutki
@ep według mnie np. kampanie marketingowe (które, warto podkreślić, zawsze miały bardzo szczytne cele!) nie były dostosowywane do rynków lokalnych... Dodatkowo, lokalny marketing ciągle był niedofinansowany, a więc ciężko było konkurować z takimi molochami jak Rituals czy Lush (które z kolei mają gorsze składy produktów, ale za to mają więcej kasy na budowanie marki. Eh.)
TBS przespał moment gdy był na szczycie a konkurencja mocno się rozwijała. Przynajmniej w Polsce tak było, pewnie na innych rynkach podobnie. Szkoda, bo marka powstała z miłości do życia zwierząt i poszanowania człowieczeństwa, a zabije ją jak zwykle brak pieniędzy - jak wszystko... zresztą zabija brak pieniędzy... A Rituals się chowa ze swoimi produktami, tylko opakowania mają piękne
Sprzedaż to jest serce każdej firmy. Jak firma ma być poważana wśród klientów z zasobnym portfelem / klientek/ i darzona zaufaniem, (usunięte przez administratora) Wiesz na jakim poziomie jest obsługa w tym sklepach?! Znam warszawskie sklepy. Tam się odechciewa wchodzić i przebywać. To jest porażka do czego kadry w tej firmie doprowadziły. Założę się, że w kadrach też powsadzali 20 latki. Wszystko na zleceniach, to siedzi bo najtaniej. No to mają to co chcieli. Oszczędny traci 2 razy! Dla mnie mogą już teraz zamykać salony.
Siemka w ogłoszeniu dla magazyniera teraz na necie piszą ze dają albo umowę o pracę albo te na zlecenie. jest w ogóle opcja ze dadzą mi te pierwsza tak od razu?
Jakie są zniżki dla pracowników w body bath works?
W ofercie dla Brand Delivery Manager wpadła mi w oko 1 kwestia. "Mocno rozbudowany system wdrożenia w obowiązki i pełne wsparcie przełożonego" - to pewnik?
Cześć, zastanawiam się nad aplikowaniem na stanowisko specjalisty ds. e-commerce, warto? Jak wygląda atmosfera w tym dziale? O co pytali na rozmowie kwalifikacyjne, były jakieś zadania do wykonania? Dzięki za odpowiedź
Pracowałam w Victoria's Secret Złote Tarasy miesiąc z kawałkiem i odeszłam...nie szło tam wytrzymać. Przez całą zmianą chodzili menadżerowie i patrzyli czy przypadkiem z nikim nie rozmawiasz, nawet jak wszyscy klienci zostali obsłużeni, od razu informacja przez walkie-talkie, żeby się rozejść, grafik co chwilę był zmieniany i był układany niesprawiedliwie. Pupilki miały mniej wieczornych zmian od reszty... Do nauki bardzo dużo - rodzaje biustonoszy, zapachy perfum, zasady obsługi klienta, brafitting, a to wszystko za najniższą krajową. Biustonosze układane według kolorów ogólnie przyjętych, za które dostawało się bure, że są nie tak, choć supervisorzy układali tak samo jak my to ochrzanu nie było. Ciągłe wtrącanie się między ciebie a klienta, bo usłyszało się jakieś słowa wyjęte z kontekstu. Zmuszali nas też do zmuszania klientek, żeby im dobrać rozmiar. W dodatku portale społecznościowe były namiętnie przeglądane i menadżerowie zawsze wiedzieli z kim byłeś, gdzie i co robiłeś. Pracownicy, którzy zgłosili się do pracy na dział Beauty musieli również pracować na innych działach. Nawet cash musiał wszystko wiedzieć co sprzedawcy na biustonoszach... Wieczne problemy z wychodzeniem z pracy jak się było na zamknięcie, bo przecież nie wszystko wysprzątane. Może jakby menagerowie pomagali to poszłoby szybciej ?? Tylko Weronika P. pomagała to robić, reszta sobie siedziała. Bardzo dużo osób odeszło w czasie kiedy pracowałam i nikt nie został zapytany dlaczego dana osoba odchodzi... Obecnie jest kadra nowych pracowników, którzy pracują może pół roku, dłużsi stażem są tylko menadżerowie. Omijać szerokim łukiem, w tej pracy trzeba mieć nerwy ze stali i siedzieć cicho, bo jak odpyskujesz to są potem fochy twojego supervisora, a zaraz też przyjaznych mu menadzerów i wytykają ci najmniejsze błędy.
Praca nie jest za najniższą krajową. Do pensji są dodatki, np. premie (miesięczne, kwartalne, roczne), które podwyższają wynagrodzenie.
W przypadku Bath and Body Works w Złotych Tarasach benifitami były przeterminowane produkty, których nie mogłyśmy wystawić na sklep.
Potwierdzam, niestety pracownicy na wyższych szczeblach, zwykłych sprzedawców traktują jak popychadła i potrafią zmieszać z błotem.
Wczoraj byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w Victorii w Złotych Tarasach i już wiem, że nie chce nawet tam pracować. Jak tylko tam weszłam, od razu czułam jakąś dziwną atmosferę. Miałam przyjemność rozmawiać z Patrycją i pierwszy raz w życiu tak niekomfortowo się czułam podczas rozmowy o pracę. Od razu dało się wyczuć wyższość z jej strony, okropne to było. Trzymała mnie przez 25 minut i wypytywała, kazała mi przedstawić jakiś produkt i nachalnie go wciskać. To jest zwyczajny sklep, a wymagania do kandydata są takie, jakby trzeba było specjalne studia skończyć, znać 5 języków i jeszcze mieć doświadczenie 10 letnie. Jestem zażenowana wczorajszą rozmową i zdecydowanie nie polecam.
Popracowałam 3 miesiące, cały okres próbny, nagle na tydzień (!) przed końcem umowy dowiaduję się, że umowy mi nie przedłużają, a kto miał wpływ na decyzję - MARTYNA. Jej zdaniem nic nie robiłam, nie sprawdzałam się na sali sprzedaży, a zaczęłam się starać, bo zaczął mi się palić grunt pod nogami. Takiej bezczelności nie spotkałam nigdzie indziej. Tak jak było powiedziane - osoby z działu Beauty musiały robić to samo co pracownicy z działu VSL. Dla mnie totalna porażka, bo jak się idzie na Beauty, a nie na inny dział to chyba logiczne, że czuję się lepiej na dziale z zapachami, prawda? Nie rozumiem też jak można przenieść pracownika na inny dział bez jego wiedzy! Znajomą przenieśli z Beauty na VSL całkowicie z nią tego nie ustalając. Wszelkie takie decyzje podobno podejmuje MARTYNA, więc jeśli Martyna to czyta to bardzo dziękuję za tak OWOCNE i (usunięte przez administratora)3 miesiące pracy
Odradzam pracę w Victori Secret. Mimo wcześniejszym przeczytaniu opinii na temat tego miejsca sama postanowiłam sie przekonać. Napięta i toksyczna atmosfera. Dziewczyny miłe jednak zespół menadżerów przesadnie rygorystyczny i pretensjonalny. Dodatkowo ogromna ilość materiałów do nauki w krótkim czasie. Nowy pracownik po 3 tygodniach pisze testy wiedzy wraz z pozostałymi pracownikami z dłuższym stażem. Jednak test zgadywania modelu i kolekcji biustonosza z zamkniętymi oczami był dla mnie szokujący i całkowicie nie potrzebny. Stanowczo nie polecam !
Często się ma kontakt z klientami po angielsku? Trochę się przestraszyłam, jak przeczytałam ogłoszenie Doradca klienta Sadyba Best Mall o tym, że anglojęzyczny kontakt też wchodzi w grę. Dawno nie mówiłam w obcym języku i boję się, że się skompromituję, mam nadzieję, że to jak najrzadziej?
Akurat w Sadybie jest dużo klientów anglojęzycznych i aby mieć dobre paragony to trzeba ich obsłużyć:-)
Hej, czy ktoś pracował może w sieci sprzedaży Bath&Body Works i chciałby się podzielić swoimi wrażeniami? Najbardziej zależy mi na placówce w Gdańsku, ale poczytam też opinie z innych miast. Chciałabym się tam zatrudnić, ale chcę wiedzieć czego się spodziewać. Pozdrawiam :))
Pracowałam 4,5 miesiąca w Bath & Body Works w Gdansku i tak jak na początku cała praca wyglądała świetnie, super atmosfera, przyjemna praca, to potem nie mogłam już wytrzymać i musiałam się zwolnić. Kierowniczka była tak nie miła dla całego zespołu, pomiatała nami. Obrażała, ubliżała i bardzo mi się to nie spodobało bo nie lubię kiedy ktoś mnie tak traktuje i byłam zmuszona odejść.
Witam serdecznie, może pokusisz się o konfrontację? Opinia , a pomówienia to dwie różne rzeczy.
Byłam ostatnio świadkiem rozmowy NA SKLEPIE pani bodajze kierownik z pracownicą, ola boga , rozmowa o sprawach pracowniczych , świadczeniu pracy , prowadzona na sklepie, buńczucznym tonem to jakiś poziom bruku, jak tak można ludzi traktować? Nie można wziąć pracownika na zaplecze ,tylko prowadzi się takie rozmowy między klientami? Wybaczcie jestem ( a raczej byłam) klientem tej sieci ,ale już moja noga już tam nie postanie, skoro osoba, która powinna świecić przykladem, być wzorem , świeci , ale brakiem kultury chociażby podstawowej. Szkoda gadać, tacy ludzie na takich stanowiskach...
A dziwisz się, tam wszystko tak wygląda, wiem od byłego "regionalnego" TBS, dość stare dzieje, ale to cud, że jeszcze tych sklepów nie pozamykali, na stanowiska kierowników sklepów firma zatrudnia dziewuszki 20 kilku letnie. Moja siostra z doświadczeniem i wiedzą starała się o pracę w Wawie nie tak dawno, to ją zamurowało. Miała rozmowę z siksą. Czuła już w trakcie rozmowy, że ta dziewczynka jej nie zatrudni, bo będzie się jej bała. Nawet o wyniku naboru dziewczynka poinformowała siostrę smsem, bo nie miała odwagi do siostry zadzwonić. Siksa kontra doświadczony sprzedawca. Smutne to wszystko.
Jeżeli macie doświadczenie kosmetyczno - drogeryjne, dobrze radzicie sobie po angielsku i macie ambicje, aby sprzedawać i doradzać, to tutaj w tym sklepie NIE ZNAJDZIECIE ZATRUDNIENIA. Na wejściu przywita was bardzo młoda kierowniczka M., która nie dorosła mentalnie do zatrudniania sprzedawców. Stać ją tylko na marnowanie waszego cennego czasu i energii, bo i tak zatrudni kolejne swoje koleżanki do piaskownicy, a pracodawca się o tym nie dowie. Swoją drogą te dzieciaki w czarnych marynarkach, które zobaczycie na wejściu, powitają was tak nietęgimi minami i pretensją w oczach, jakbyście chciały im odebrać piaskownicę i ploteczki na zapleczu. Totalny brak profesjonalizmu. Wstydź się firmo @Pracodawca
W internecie wisi ogłoszenie o pracę na stanowisko doradczyni klienta. Firma wymaga od pracownika dyspozycyjności do pracy zmianowej (także w wybrane weekendy). Ile weekendów pracujących trzeba zrobić? Czy można otrzymać za nie jakieś lepsze wynagrodzenie? I w jakich godzinach się tu pracuje?
Przysługuje jeden weekend wolny więcej nie liczcie nie dostaniecie XDD
Ja pracuję ponad rok i bez problemu dostaję dwa weekendy wolne, bo uczę się weekendowo.
W weekendy zarabia się tyle samo, niezależnie od tego, czy to niedziela handlowa, wyprzedaż mgiełek czy największa promocja roku. Niestety, pomimo intensywnego tempa pracy w okresie wyprzedaży, zarobki są niskie w porównaniu z nakładem wysiłku.
Najniższa krajowa + jakies 200-300 pln więcej w podstawie
Nie bez powodu jest tyle negatywnych opinii na temat tej firmy. Również dołączam się do poprzedników. Od początku....w BBW na pewno zerowy system wdrożeniowy. Dostajesz książeczkę onboarding i na jej podstawie wszyscy uważają, że wiesz już wszystko.A skoro wiesz wszystko to nie możesz popełniać błędów, bo wtedy pisanie na messengerze albo obgadywanie na sklepie murowane ;-) wypalony kierownik to pretensje i zrzucanie winy na personel - i w tym przypadku również brak szkoleń z motywowania pracowników czy zarządzania czasem. ale...jeśli szukasz pracy, gdzie nie chcesz się rozwijać, będzie ci wszystko (usunięte przez administratora) i to aplikuj :)
Pracowalam w Victoria's Secret na Zlotych Tarasach i odradzam kazdemu. Ogromna rotacja, menadzerowie fatalni. Faworyzacja jest tam norma, obgadywanie siebie nawzajem i obgadywanie klientek. Ograniczony czas na wszystko. Praca sama w sobie nie jest zla, obowiazki, ktore mialam, wspominam milo. Najgorsza osoba jest Martyna, ktora jest bezczelna i zadufana w sobie, kobieta pozjadala wszelkie rozumy i ma wybujale ego. Kto dopuscil ja na taka pozycje?
Odpowiedz Sygnaliście i załóż darmowe konto Compliance Officera
Skorzystaj z usługi GoWhistle i porozmawiaj z autorem wpisu. Dowiedz się więcej o usłudze GoWhistle tutaj.
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Zostań Sygnalistą w Alshaya Poland Sp. z o.o. - Warszawa
Firma nie ma zarejestrowanego Compliance Officera. GoWork oraz GoWhistle nie zobaczą treści Twojego zgłoszenia! Dzięki nam będziesz miał gwarancję, że firma otrzyma Twoją informację o chęci zgłoszenia sygnału.
POTWIERDŹ EMAIL
Dziękujemy za zgłoszenie nieprawidłowości w Alshaya Poland Sp. z o.o.
Zgłoszenie sygnału wymaga weryfikacji. Prosimy o zapoznanie się z treścią przesłanej wiadomości na Twój adres e-mail i potwierdzenie. Po poprawnej weryfikacji poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Nie otrzymałem e-maila, wyślij ponownieZarejestruj Compliance Officera
i odpowiedz bezpłatnie sygnaliście
POTWIERDŹ EMAIL
Aby zarejestrować darmowe konto Compliance Officera, musisz jeszcze potwierdzić adres e-mail.
Wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym na podany przez Ciebie adres. Po naciśnięciu w niego, poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Skontaktuj się z nami
Pracodawco, skorzystaj z naszych usług
Dzięki nam, Twój sygnał dotrze do Pracodawcy!
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Alshaya Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Alshaya Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 46.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Alshaya Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 36, z czego 3 to opinie pozytywne, 29 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Alshaya Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Alshaya Poland Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
- łucka 2/4/6
00-845 Warszawa - NIP: 5272506584 KRS: 0000255186
Badanie gemiusPrism Enterprise prowadzone przez Gemius od 1 listopada do 30 listopada 2024 r.; wskaźniki: „Użytkownicy”.
(real users)
- GoWork.pl 3 103 758
- LinkedIn.com 2 913 894
- Pracuj.pl 2 743 308
- OLX.pl 2 427 246
Aktualne oferty pracy w pobliskich miastach
Opinie o firmach w pobliskich miastach
Sprzedaż chemii kosmetycznej - Warszawa
Obowiązek informacyjny przedsiębiorcy
Szanowny Przedsiębiorco!
Poniżej znajdują się informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych przez GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o.
- 1. Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
- Administratorem Twoich danych osobowych jest GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, ul. Wirażowa 124 A, 02-145 Warszawa.
- 2. Jak skontaktować się z wyznaczonym w GoWork.pl Inspektorem Ochrony Danych?
- Przestrzeganie zasad ochrony danych w GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. nadzoruje wyznaczony Inspektor Ochrony Danych, z którym możesz skontaktować się poprzez adres e-mail: iod@gowork.pl
- 3. W jakim celu oraz w oparciu o jaką podstawę prawną przetwarzamy Twoje dane osobowe? Jak długo przechowujemy Twoje dane?
- W zakresie swojej działalności zajmujemy się pozyskiwaniem informacji na temat sytuacji panującej w przedsiębiorstwach. Umożliwiamy Użytkownikom Serwisu zapoznanie się z opinią oraz dokonanie oceny przedsiębiorcy, w szczególności jego wiarygodności i rzetelności jako pracodawcy lub partnera biznesowego.
Kategorie osób | Cel przetwarzania | Podstawa prawna | Retencja danych |
---|---|---|---|
Osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą | Utworzenie i udostępnienie profili przedsiębiorców w serwisie GoWork.pl, w celu umożliwienia zapoznania się z opinią oraz dokonania oceny przedsiębiorców. | art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora - prowadzenie portalu internetowego umożliwiającego jego użytkownikom wyrażanie opinii o przedsiębiorcach) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes osób trzecich - możliwość zdobycia przez przedsiębiorców opinii na swój temat przydatnych do podnoszenia jakości warunków pracy oraz polepszania wizerunku) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora lub osób trzecich – ustalanie, dochodzenie roszczeń, obrona przed roszczeniami związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą) | Dane będą przetwarzane do momentu wniesienia skutecznego sprzeciwu, z przyczyn związanych ze szczególną sytuacją osoby, której dane dotyczą, a następnie, po wniesieniu sprzeciwu dane będą archiwizowane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. Po wskazanym wyżej okresie dane osobowe będą usuwane lub anonimizowane. |
- 1. Komu przekazujemy Twoje dane osobowe?
- Odbiorcami Twoich danych osobowych będą podmioty świadczące usługi na rzecz GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. (w szczególności usługi takie, jak obsługa systemów informatycznych) oraz GoWork.pl Andrzej Kosieradzki, a także podmioty upoważnione do odbioru danych na podstawie przepisów prawa.
- 2. Jakie jest źródło pochodzenia Twoich danych?
- Twoje dane pozyskaliśmy ze źródeł publicznie dostępnych, takich jak: Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG), inne publiczne rejestry, strony internetowe.
- 3. Jaki jest zakres danych osobowych, które przetwarzamy?
- Przetwarzamy Twoje dane osobowe w zakresie obejmującym: dane teleadresowe (takie jak: imię, nazwisko, nazwa firmy, adres siedziby firmy), dane kontaktowe (takie jak: adres email, numer telefonu).
- 4. Jakie przysługują Ci prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych?
- Zapewniamy realizację Twoich uprawnień wskazanych poniżej. Możesz realizować swoje prawa przez zgłoszenie żądania na adres e-mail: iod@gowork.pl
Prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania danych | Masz prawo w dowolnym momencie wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych, jeżeli przetwarzamy Twoje dane w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes. Jeżeli Twój sprzeciw okaże się zasadny i nie będziemy mieli innej podstawy prawnej do przetwarzania Twoich danych osobowych, usuniemy Twoje dane, wobec wykorzystania których wniosłeś sprzeciw. |
Prawo do usunięcia danych | Masz prawo do żądania usunięcia wszystkich lub niektórych danych osobowych, jeżeli:
|
Prawo do ograniczenia przetwarzania | Masz prawo do żądania ograniczenia wykorzystania Twoich danych osobowych, gdy:
|
Prawo dostępu do danych | Masz prawo uzyskać od nas potwierdzenie, czy przetwarzamy Twoje dane osobowe, w związku z tym masz prawo:
|
Prawo do sprostowania danych | Masz prawo do sprostowania i uzupełnienia podanych przez siebie danych osobowych. Masz prawo żądać od nas sprostowania nieprawidłowych danych oraz uzupełnienia niekompletnych. |
Zgłaszania skarg | Jeżeli uważasz, że Twoje prawo do ochrony danych osobowych lub inne prawa przyznane Ci na mocy RODO zostały naruszone, masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (www.uodo.gov.pl). |