(usunięte przez administratora)
Nagrywajcie ich. Język, wyzwiska, upokarzanie, krzyki. (usunięte przez administratora)i taki styl zarządzania ludźmi trzeba napiętnować.
Z jakiegoś powodu, francji to na ręke.
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z ASTEK Polska Sp. z o.o.? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Sami kończą, bo atmosfera w Astek jest znakomita, dopóki nie przychodzi dyrektor, który nie ma szacunku dla kogokolwiek, jedyne co potrafi to krzyczeć, grozić i być zwykłym chamem. Potrafi zepsuć humor każdemu. Wynika to z kompleksów które ma, i które wchodzą na każdym polu. Dodatkowo, dziwny system prowizyjny, który potrafi być zmieniany kilka razy w roku, przez co pracownicy nie mają pewności czy ich wyniki będą prowadziły do lepszych pieniędzy czy nie. Dlatego odeszłam, a się stało tak, że w nowej firmie zarabiam dużo lepiej, a prowizja jest rzeczą pewną i niezmienną na przestrzeni roku.
Atmosfera w astek już dawno przestała być znakomita ;) nie jest to bynajmniej jedynie zasługa dyrektora zarządzającego, a również niższych szczebli. Lepiej omijać to miejsce, jeśli chcesz wykonywać swoją pracę profesjonalnie i kompetentnie. W asteku liczą się jedynie odpowiednie liczby w tabelach :)
Skoro tak to wiadomo ile osób obecnie tam pracuje? I która część to ci stabilnie zatrudnieni? Pytam, bo coś o rotacjach także było
Pracując na projekcie, np. znanej firmy z branży farmaceutycznej możesz liczyć na stabilność zatrudnienia. Back office to nieporozumienie i tego należy unikać.
Hej w projektach IT standard jak to w outsourcingu na co się się zgodzisz i za ile to kwestia indywidualna są klienci lepsi i gorsi. Praca w backoffice to istne kuriozum i polish managment lvl hard :D brak jasnej wizji i strategii widać to zwłaszcza w działach rekrutacji i sprzedaży, co chwile zmieniane KPI itp. Dyrektorzy nie mają swoich pomysłów, nie słuchają oddolnych inicjatyw, są jak pajacyki na gumce centrali. Dział rekrutacji przypomina powoli dział samych juniorów, za niedługo juniorzy będą uczyć juniorów :D Myślę, że za jakiś czas posiadanie brandu Astek w CV, będzie obciachem dla rekrutera. Reasumując: - osoba techniczna jeśli projekt i stawka ok, brać - stanowiska back office unikać, chyba, ze nie masz expa to przynajmniej do CV wpadnie, a potem uciekać
Już szczytem są nowe prezentacje, gdzie to rekruter musi astekowi opowiadać jaki jest fajny zamiast mieć poważną rozmowę z przełożonym na temat efektów pracy i rozwoju. Znowu asstek próbował coś zrobić i znowu wybuchnie mu to w twarz. Czas uciekać i w CV wpisać 'unpopular outsourcing company', żeby nie kalać się nazwą
No niestety, Astek nigdy nie słynął z profesjonalnych Managerów/Liderów- taka prawda. Od lat nie ściągnęli do siebie kogoś z konkurencji-> to o czyms świadczy. Wszystko to ludzie z innych branż, którzy wszystkiego się uczą IT, więc nie ma wartości dodanej= nie ma rozwoju, bo Ci ludzie wpadają w utarte szlaki jakie są w Asteku. To firma, która wzoruje się na Sii, ale nawet nie potrafi skopiować najprostszego rozwiązania.
Nie ściągnęli bo nikt przy zdrowych zmysłach i odrobinie godności nie chce tu pracować Astek ma bardzo dobrze wypracowaną negatywną opinię na rynku jako miejsce pracy i współpracy. Każdy tylko pyta czy naprawdę jest tak źle jak słyszeli, naprawdę jest znacznie gorzej. Negatywne opinie tu umieszczane to tylko czubek góry lodowej. Jutro poniedziałek, życzę szczęścia na sales meetingu :-)
Geniusz co wprowadził te komisje to chyba jakiś kret z konkurencji, żeby dobić firme...jeszcze do tego te nienormalne godziny tych komisji grubo wychodzące poza godziny pracy. a potem lansują się się w business insider czy na innych portalach, jak to świetnie zarządzają firmą okłamując samych siebie, bo opinia na rynku mówi sama za siebie...
Zaaplikowałam do Astek, okazało się, że do klienta na R... Rozmowa z managerką w Astek na bardzo duży plus. I na tym koniec. Po rozmowie dostałam feedback, że rewelacyjnie, wszystko "na zielono" (jako jedyna kandydatka) i będę umawiana na rozmowę z klientem. Rozmowa podobno poszła świetnie, bo dzień później dostałam ofertę z prośbą o jak najszybsze podpisanie umowy przedwstępnej. Umowy nie podpisałam, ponieważ znalazłam w niej błąd a dodatkowo prosiłam o przesunięcie o kilka dni daty startu. Przyznaję, że opinie na tym forum zaczęły budzić moje wątpliwości. Ale mało która firma ma tu dobrą prasę, więc zdecydowałam się nie zrażać. Po terminie na odpowiedź w sprawie daty startu, zadzwoniłam do osoby kontaktowej i dowiedziałam się, że "pośpieszyli się z ofertą", ale już mi szukają innego projektu, bo feedback jest wciąż pozytywny. I cisza... Ale tylko ze strony opiekuna, ponieważ backoffice dopytywał mnie o podpisanie zgody RODO (której nie podpisałam i wyjaśniłam, że oferta jest wycofana), a następnie kolejna prośba o adres do wysyłki laptopa (którego nie podałam, wyjaśniając jaki jest status mojej rekrutacji) i w końcu telefon z pytaniem czy już dostałam laptopa.... :D A to nie koniec, bo 2.11 czyli w planowany dzień startu dostałam dane do zalogowania się na konto mailowe oraz informacje o zgłoszeniu do Multisportu (a zgody RODO nie udzieliłam). Mój opiekun milczy, telefonu nie odebrał. Jak na firmę, która zarabia na chleb prowadząc te procesy, to mega słabo. Ja w każdym razie dziękuję. Za grosz zaufania do profesjonalizmu i prawdomówności.
Ciekawe kiedy na cyrk w asteku zareaguje jednostka macierzysta firmy, bo polski oddział powoli staje się (lub już się stał) synonimem żenady...
Centrali nie obchodzi co się dzieje. Ważne aby kasa płynęła szerokim strumieniem. Interwencja centrali będzie dopiero jak przestanie płynąć Po ostatnich gwałtownych ruchach managementu chyba już się zaczyna swego rodzaju spadek który sami wywołali :-) Management dobierany jest na zasadzie dwie ręce dwie nogi, braku kręgosłupa moralnego i znajomości języków obcych Im mniej ich się zna tym lepiej a najlepiej nie znać francuskiego
Spotkanie w spokojnej i przyjaznej atmosferze
Głównie o doświadczenie i wizje pracy i zarządzania. omowienie technologii i tematyki pracy
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Szkoda, że tu tyle negatywnych opinii bo znalazłem całkiem ciekawą ofertę za 42k netto. Zakładam, że za takie pieniądze oczekują kogoś profesjonalnego z wąskiej specjalizacji ale z takimi opiniami raczej podziękuję.
Szczerze nie polecam i potwierdzam opinie pozostałych nie zadowolonych. Przy umowie b2b na onboardingu musisz wykonać wiele godzin kursów za które ci nie płacą. Pracujesz na godziny, które potwierdzają "miliony" ludzi, musisz wpisywać je w kilka softów i rozliczać się z każdej przepracowanej godziny. Pracujesz na fte w projektach czyli nikt nie zapewnia ci full etatu, chyba że "urobisz" tych którzy są wyżej (żenujące). Np. Możesz mieć 0.2 fte w pięciu projektach naraz i jeszcze narzekają że nie jesteś w pełni ich częścią zespołu (żenujące). Generalnie ciągłe narzekania i bardzo sztywna atmosfera. Manipulacja i mobbing. Zakłamanie. Szukanie kozła ofiarnego jest coś pójdzie nie tak w projekcie. 0 benefitów, są tylko takie za które sam musisz zapłacić. Brak płatnych urlopów. Bezpłatna ławeczka. O zakończeniu projektu informują z dnia na dzień, brak pewności że znajdą ci nowy projekt. Za małe budżety na projekt, oszczędzanie w typowych nieodpowiednich miejscach, co skutkuje bardzo często zaoraniem projektów lub innymi problemami.
Z tego co mówisz wynika że IT jest zarządzane tak samo jak reszta firmy. Wymęczyć pracownika, wycisnąć z niego ostatnie poty, a na końcu się obrazić że nie chce już więcej mieć z tym cyrkiem do czynienia.
Jak tak to czytam to się zastanawiam skąd bierze się tego typu nastawienie? Czy jeśli byłoby tutaj aż tak źle jak opisują to ludzie w ogóle by to pracy tu przychodzili?
W asteku co prawda słabo płacą, ale przynajmniej jest (usunięte przez administratora)
Praca przeważnie nie zgodna z opisem stanowiska pracy - jeśli się to nie zmieni w tej firmie to nie polecam - samo utrzymanie.
Potwierdzam praca nie zgodna z opisem stanowiska w umowie, projekt nie dopasowany do umiejętności, wrzucają cie tam gdzie jest wolny etat w damym momencie. Bardzo trudno to póżniej zmienić, nie polecam. Bardzo słabe projekty
Hej @designer czy aktualnie jesteś pracownikiem w Astek? Jeśli tak to napisz proszę do mnie w tej sprawie a spróbujemy coś z tym zrobić :)
Kontakt do mnie apompala@astek.pl, odezwij się to przegadany sprawę i wymyślimy rozwiązanie!
Firma postawiła sobie za cel wypalić rekruterów. A przynajmniej tak to wygląda. KPI rosną kolejny raz w ciągu roku, obecnie są często 2-, a nawet 3-krotnie wyższe, niż te w innych firmach o podobnym profilu. Nie sposób osiągnąć wymagane wyniki, co generuje potężny stres u wielu rekruterów, a w efekcie prowadzi do pracy, która niewiele wspólnego ma z jakością - liczy się przede wszystkim ilość. Dodatkowo wynagrodzenie pracowników z dłuższym stażem jest znacznie poniżej stawek rynkowych, co nie podnosi motywacji. Wiele nieprzemyślanych zmian strukturalnych, ogromna liczba odejść pracowników (w tym także liderów) w ciągu ostatniego półrocza - to wszystko sprawia, że pracownicy zamiast chęci rozwoju w firmie myślą o ucieczce i realnym rozwoju w innych organizacjach. I tego im życzę. Głowa do góry! Znajdziecie miejsce, które zamiast wysysać waszą energię rozwinie Wasz potencjał!
Właśnie widziałem ogłoszenie o pracę. Czy naprawdę odradacie ? Aż tak źle ? Stanowisko Starszy Administrator IT ASTEK Polska Polska Praca zdalna
Wchodzisz na goworka, czytasz opinie i myślisz sobie, że znowu frustraci wyolbrzymiają. Nie tym razem. Jest nawet gorzej.
Wystarczy wejść na linkedin i zobaczyć na profilu Asteka średnią długość zatrudnienia. Dla osób co mają wątpliwości:)
Może zamiast gdzieś odsyłać, to podasz konkretnie co i jak, po to właśnie jest ten wątek. Zgaduję, że jest duża rotacja, a z czego ona wynika?
Potwierdzam to co jest we wpisach. Od pół roku jedna wielka rotacja w firmie, nikt z tym nic nie robi. Oczywiście rotacja dotyczy głównie "szeregowych" pracowników, którzy zarabiaja najmniej. Kadra wyższego szczebla również sobie z tego nic nie robi, bo po co skoro układ z przewodniczacym dziala. Ciekawe na jak długo. Znam trochę osób wśród pracownikow i bardzo dużo osób jest o krok od odejścia.
Pełna zgoda. Dlaczego przy 20% inflacji nie ma proponowanej systemowej podwyżki inflacyjnej dla pracowników? Kadra wyższego szczebla udaje, że nie ma tematu. Może dlatego że oni swoją podwyżkę inflacyjna już dostali? :) Czy naprawdę bardziej opłacalne dla firmy jest odejście pracowników i zatrudnienie nowych? Nikt za stawki jakie były proponowane pol roku, rok wcześniej nikt już nie przyjdzie pracowac.
Hipokryzja, kolesiostwo między "leaderami", a wyzszym szczeblem i brak kompetencji w jakiejkolwiek komunikacji czy rozwijaniu pracownika. Pomijając fakt żałosnej struktury firmy, która cechuje się właśnie kolesiostwem oraz chęcią pozbycia się niewygodnej dla kogoś osoby (prawdziwe cechy leadera, który powinniem wspierać, a nie działać dla swojej wygody), to ASTEK traktuje swoich pracowników jak (usunięte przez administratora) Jeśli ktoś chce się tak czuć, śmiało może tam się zgłaszać i działać sobie na tym wysypisku - chociaż myślę że na prawdziwym może być lepsza atmosfera. Przydzielanie projektow swoim ulubieńcom, czepianie się o każda rzecz osoby, której ktoś nie lubi czy też totalna dezinformacja wśród pracowników, którzy nie wiedzą co robić nie mając przypisanego menedżera - cały Astek. Ponadto niech nikt się nie zdziwi jeśli jedna z osób będzie prowadzić "dochodzenie" odnośnie czyichś działań na zlecenie pewnej, tchórzliwej postaci na innym stanowisku, ale tym cechuje się wspomniane kolesiostwo i brak odwagi, by zalatwiac sprawy po ludzku i porozmawiać z kimś twarzą w twarz. Hipokryzja polega na mówieniu jednej rzeczy, a robieniu kompletnie odwrotnie - tak wygląda działanie co najmniej trzech lub czterech osób na wyzszym stanowisku w tej firmie, ale oczywiście rozmawiając z nimi usłyszycie same miłe słówka i samą "sympatie" w waszym kierunku - oczywiscie fałszywą (plus bedziecie sie czuc jak dzieci w podstawowce czy liceum, like WTF). Podsumowując, ASTEK to firma, z której trzeba uciekać jeśli się w niej jest i omijać szerokim łukiem jeśli w ogóle bierze się to miejsce pod uwagę. Dobrze byłoby zakończyć jakimś inteligentym, literackim cytatem ale żaden nie będzie pasował do tak beznadziejnej firmy - co mogłoby tez obrazić jakiegokolwiek autora. Najlepszym komentarzem będą chyba słowa głowy firmy do jednego z działów: "Gratulacje! Osiągnęliście dno dna!". Właśnie w takim kierunku zmierza ta firma.
Zgadzam się w 110% Kolesiostwo widać i czuć na każdym kroku Hipokryzja, frustracja połączona z brakiem wiedzy i doświadczenia oraz jakiegokolwiek wkładem pracy z ich strony skutkuje porażkami w wielu obszarach za co "ONI" nigdy nie są odpowiedzialni. Zawsze się przecież znajdzie "kozioł ofiarny" który musi przyjąć na klatę a jak jego zabraknie to znajdzie się kolejny cyt "Gratulacje! Osiągnęliście dno dna!" - to i tak bardzo powściągliwy i łagodny przekaz jak na standardy tam panujące Wystarczy zapytać byłych pracowników na Linkedin o ich opinię great place to work - Ha Ha Ha, chyba nie takie "great" patrząc na to ile osób ostatnio zrezygnowało w tym samym czasie. nie pozdrawiam.
Pojawiła się tu już pewna opinia z którą w 100% mogę się zgodzić: Wchodzisz na gowork i myślisz pewnie nie może być aż tak źle - jest zdecydowanie gorzej...
Czy w ASTEK Polska Sp. z o.o. zatrudniani są obcokrajowcy?
ASTEK zaczął rekrutowanie juniorów z większą stawką (podstawą), niż obecnie zarabiający pracownicy w ich firmie. Plucie w twarz swoim pracownikom to wychodzi im najlepiej ;) I nie mówimy tutaj o stawkach dla klientów ASTEKa, tylko dla nich samych, gdzie oni ustalają stawkę. A o podwyżkach inflacyjnych to ani słowa oczywiście...
Astek by się dalej rozwijał gdyby doceniono swoich pracowników... Wystarczy zatrudnić kogoś na stanowisko coacha, który by przeprowadzał rozmowę raz na jakiś czas z każdym pracownikiem dot. jego planów na przyszłość i chęci rozwoju. Kogoś kto by co jakiś czas walczył o podwyżki dla osób, które się starają i chcą jak najlepiej dla firmy. Ale nie, lepiej polegać na rotacji i tym, że zawsze znajdzie się ktoś na Twoje miejsce xd nieważne, że to potem przez to firma kuleje.
Nie polecam współpracy na B2B. Firma nic nie daje od siebie, mój jedyny kontakt z nią miał miejsce przy podpisaniu umowy. Podczas gdy inne kontraktornie oferują rzeczywiste wsparcie opiekuna, płatne dni wolne, multisport, opiekę medyczną, wyjazdy firmowe, płatne dni na szkolenia, dostęp do platform szkoleniowych itd tutaj nie ma zupełnie nic. Podczas rekrutacji mówili, ze oferują prywatną opiekę medyczną i kartę sportową, ale zapomnieli wspomnieć, że te "benefity" trzeba sobie samemu opłacić. Można by to jeszcze wybaczyć gdyby dzięki temu stawka była odpowiednio wyższa, ale tak nie jest. Zupełnie nie spodziewałem się czegoś takiego w dzisiejszych czasach, gdy trudno jest o dobrego programistę i inne firmy dają z siebie wszystko by współpraca układała się jak najlepiej.
Jakaś masakra, dzisiaj z 5 osób pożegnało się z firmą. W środku miesiąca. Mają gdzieś ludzi w BO
Zawracanie głowy bezsensownymi spotkaniami, obiecanki cacanki, podrzucania zadan poziomu Architect dla Midlow, w tej firmie liczy sie tylko kasa.
They are simply TERRIBLE! They have absolutely no respect for employees, they do not communicate anything, when you need something they ignore you and when you point it out they even respond badly. Absolutely not recommended.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ASTEK Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy ASTEK Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 137.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ASTEK Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 87, z czego 19 to opinie pozytywne, 59 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ASTEK Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w ASTEK Polska Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.