Czy LPT Group sp. z o.o. ma ściśle ustalone godziny pracy?
Nadgodziny nie są w żaden sposób rozliczane. Pracujesz za darmo, nie możesz również odebrać wolnego dnia za pracy ponad 8h. Powinnaś byś wdzięczna za możliwość pracy ponad 8h i jeszcze podziękować za tą możliwość. Żenada, wyzysk, brak poszanowania ludzi i ich pracy. (usunięte przez administratora)okropny, nadaje się do zgłoszenia do odpowiednich instytucji. Z tego co wiem to już firma została zgłoszona. Nie warto marnować nawet minuty na pracę w tym dziadostwie.
Cytat z 'listu' do zespołu: "Od 2023 każdemu będzie przysługiwało prawo do wzrostu wynagrodzenia min w wysokości 5% lecz nie wyższej niż 10% w skali roku. (...) Jest to prawo a nie gwarancja." Wow
Listu? Możesz powiedzieć coś więcej? Czy dobrze rozumiem że podwyżka należy się po przepracowanym roku i to w wysokości 5%???? To chyba jakiś żart!
Ludzie, o czym wy piszecie. Brand jest skończony, opinia o Prezesie w środowisku tak samo. Z ponad 20 kilku osób nie został prawie już nikt, 99 % pracowników samo odeszło. A wszystko przez ciagle zmieniającą się wizję i zachowanie Prezesa, który wiedzę o rynku czerpie tylko i wyłącznie z książek a nie z życia, praktyki i tego co się dzieje na rynku. Naobiecywać można wiele, tylko szkoda, że szefostwo nie dotrzymuje słowa. Mogę tu wiele napisać faktów ale nie kopie się leżącego…
Tak, z ponad 20 osób nie został nikt... Przepraszam zostało trzech Prezesów, w sumie jeden bo pozostała dwójka to pachołki, które latają jak Główny Prezesik powie i to koniec składu tej firmy. Żal jedynie ludzi, którzy w tej firmie się znaleźli, bo jedyne co zyskali to wiedzę jak nie prowadzić firmy i jak byś najgorszym Prezesikiem
Dokładnie, najbardziej żal ludzi, którzy naprawdę byli zaangażowani, i bardzo dużo znosili. Ale intencje mieli dobre w przeciwieństwie do Zarządu. Tyle ludzi, wspólne spotkania, rozmowy, projekty, wyjazdy to akurat miłe wspomnienia z tej firmy. Z reszty długo się leczy. Ciekawe jaką Prezes TT ma teraz swoją ulubioną, górnolotną wizję firmy :) i wyjaśnienie gdzie się podziały jego wszystkie nauki skoro nie ma już z kim pracować :) z chęcią się dowiem
Prawda powyższe. Firma skończona wśród partnerów farmaceutycznych. Na stronie Net4doctor jakiś śmieszny Pan Tomasz, z głupawym uśmieszkiem, który wygląda jakby lał się w klatkach, a Pan Pałgan dodaje zdjęcia na Facebook rodzaju : pikseloza loga lub super agencja pharma marketingowa realizująca duży event z mieszkania z bałaganem na balkonie! Brawo, profesjonalizm na każdym kroku :) Panowie , nawet jeśli Pan Pałgan zmienia zdjęcie w tle i usuwa post o biurze organizacyjnym konferencji dla okulistów to internet nie zapomina! świadczy to o poziomie usług jaki sprzedajecie i o tym jak bardzo nie macie pojęcia o tym co robicie!
Prezes myślał, że poleci dalej na wypracowanej przez pracowników relacji i zaoszczędzi. Poza tym, wszyscy i tak byli bezużyteczni i wszystko było źle i nie po jego myśli więc po co, jak on wie najlepiej... ? Ale się mocno przeliczył. A teraz widać ja na dłoni kto miał jednak rację. Stanisław Wyspiański świetnie to ujął: “Miałeś chamie złoty róg”. Jakże to adekwatne.
Czy to znaczy, że firma w tym momencie jest 3 osobowa? Został sam zarząd? Tyle ludzi tam kiedyś pracowało....
Zważywszy, że Tambo przejmuje spółkę, to można się spodziewać, że nie funkcjonuje, obowiązki są przerzucane na tych niedobitków, którzy z jakiegoś powodu zostali, a net4doctor będzie zaraz pieśnią przeszłości.
Czy firma istnieje jeszcze?
Dzięki za komentarz. Nic mnie tak nie motywuje jak brak wiary innych we mnie. Chcę Cię zapewnić, że firma ma się dobrze. Raz jeszcze dzięki za wspólnie przepracowany okres. Ciesz się życiem zamiast zamartwiać się nie swoimi już sprawami. Nie biorę Twojej złej energii. Be happy!
"Nie biorę Twojej złej energii" Szkoda że wiele osób zmuszonych było wziąć twoją złą energię Pzdr
Nie trzeba więcej opisywać - wystarczy poczytać istniejące komentarze. Cieszę się, że odeszłam jakiś czas temu. Gdy słyszę o "systemie motywacyjnym", w którym pracownikowi odbiera się wynagrodzenie, o chęci zmian umów z pracownikami, które takie kwiatki miałyby umożliwiać, to uważam, że szczęśliwa jestem będąc już od tej firmy z daleka.
Jakbyś była szczęśliwa to zajęłabyś się swoim życiem a nie postowała jako anonimowa osoba. Długo nad tym rozmyślałam czy wdawać się w tę operę mydlaną. Jednak nie jestem w stanie zaakceptować tego, że jedna czy dwie osoby, które nie ogarniają swojej chorej z nienawiści głowy, wcielają się w różne role i hejtują. Do wszystkich czytających! Nie wierzcie w żadne słowo komentarza osób wylewających tutaj swoje smutki. Są to powielane kłamstwa na temat bardzo mądrych i przyzwoitych ludzi. Nie tylko właścicieli ale wszystkich co tworzyli i tworzą tę firmę. Zdarzyło się niestety, że szefostwo zatrudniło złych ludzi. Tak, złych w każdym calu. Bez moralności, kompetencji, empatii. Nie pozostało nic innego jak się z nimi rozstać. I tak w niektórych przypadkach trwało to zdecydowanie za długo. A teraz eksperyment. Jeśli to nie jest prawdą to pewnie mój komentarz zostanie pominięty. Jeśli jest, poniżej pewnie przeczytacie kolejne wywody od rzekomo „szczęśliwych” lecz „troszczących” się o innych osób. Czas pokaże… No drogie Panie, królowe życia, pokażcie kim tak naprawdę jesteście. I na koniec rada dla Tomka. Przestań proszę odpisywać na te z palca wyssane historyjki. Sam wiele razy powtarzałeś, że nie mamy wpływu na to jak ktoś się zachowa, za to mamy wpływ na to jak my zareagujemy na daną sytuację. Użyj swojej mądrości i nie daj się wciągać w te puste, jak te panie, zaczepki. Powodzenia!
Dzięki za komentarz i przypomnienie mi o tak ważnej kwestii jakim jest nasz wolny wybór i nieangażowanie się emocjonalne w rzeczy, na które nie mamy wpływu. Dzięki temu przypomniałem sobie, że nie ma sensu odpowiadać na akty agresji i złośliwości anonimowych osób. Niestety przyszło nam żyć w czasach, w których powstają takie serwisy ja gowork, które pozwalają na hejt bez ponoszenia żadnych konsekwencji. Profil ten został utworzony bez naszej zgody i pomimo składanej reklamacji nie byłem w stanie nic na to poradzić. Pozostaje mi zaakceptować to na co nie mam wpływu i zadecydować, że już nigdy nie odwiedzę tego profilu. Osobom, które wyraziły opinie, te dobre i te złe, dziękuję. Jestem człowiekim refleksyjnym i wyciągnę z nich wnioski. Na koniec pożegnalny cytat. " Podstawowe zadanie w życiu polega tym by identyfikować i odpowiednio dzielić sprawy na zewnętrzne, nad którymi nie mamy kontroli, oraz na te związane z naszymi wyborami. Gdzie więc należy szukać dobra i zła? Nie w pozostających poza naszą kontrolą rzeczach zewnętrznych, ale w sobie, w wyborach, które do nas należą [...]. - Epiktet, Diatryby, 2.5.4 -5 p.s. Obserwator, skontaktuj się ze mną na priv, chciałbym osobiście podziękować Ci za ten komentarz. Be happy !!! TT
Żenada Panowie. Kółko wzajemnej adoracji prezesa i pracownika, a kto się się zgadza i ma inne zdanie ten jest „zły do szpiku kości”. Na szczęście jest wolność słowa. Ludzie są różni i maj prawo do swoich spostrzeżeń, nie tylko „panie”… Tyle osób kłamie? Nie sądzę…
Nie ma to jak wytykać komuś anonimowość, a samemu nazwać się Obserwatorem :) świetny eksperyment. Jestem oniemiała z wrażenia. To teraz do Ciebie, Obserwatorze, pytanie - jesteś Jarkiem czy Wojtkiem? To taki mój eksperyment :)) I ten powtarzający się motyw, że to pracownicy "źli w każdym calu"... Tak bardzo dużo mówi o tych "bardzo mądrych i przyzwoitych" ludziach z zarządu.
Jakie nowe osoby. Nowe osoby to odeszły...
LPT Group sp. z o.o. prowadzi rekrutacje w miejscowości Łódź. Czy ktoś z pracowników może powiedzieć, czy warto tutaj pracować i czego spodziewać się na stracie w temacie warunków zatrudnienia?
Na starcie można spodziewać się lawiny obietnic, misji, wizji i planów podboju kosmosu. Po starcie... raczej szybkie lądowanie w krzyk i chaos. Zmiany decyzji każdego dnia.
Rekrutacja bardzo negatywny. Czuć, że szef chce mieć ludzi, aby mieli bat nad ludźmi poniżej. "Metoda kija i marchewki". Bat na innych. Jeśli jesteś tyranem to śmiało...
Pytanie ogólnie o doświadczenie. Przede wszystkim jako PM musisz katować ludzi. Docisnąć ich i wtedy zrobią swoje. Najwyżej odejdą. Szkoda czasu. Budowa zespołu to nie bycie takim złym człowiekiem jak od Ciebie wymagają...
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Tutaj już przyszłych kandydatów nie trzeba ostrzegać. Ta "firma" już raczej nikogo nie zatrudni, a GoWork służy Panu Tamborskiemu jako komunikator z ludźmi, których napotkał na swojej drodze. W sumie ciekawe, po jakim czasie odniesie się do tego wpisu pisząc " ....nie biorę Twojej złej energii". To nie jest kwestia ZŁEJ ENERGII to jest zwykła beka z Pana - Panie Tamborski. Historia 3 muszkieterów , z których dwóch okazało się pachołkami romantycznego bohatera. Jednak romantyczny bohater to zwykły Dyzio Marzyciel, dysponujący przeterminowaną wiedzą z lat 90-tych. Ostatni bastion i nadzieja powrotu niezastąpionej Pani runęła - nawet Ta nie chce pracować z Panem Tomaszem Tamborskim. Należy zatem wnioskować, że to nie LPT Group stanowi problem, nawet finanse nie są problemem! Główny, trawiący od wewnątrz nowotwór to Pan Tomasz. Czy to Net4Doctor, czy Medsy Events.....wszędzie tam gdzie pojawia się nazwisko powyższego Pana jest pozamiatane, jest śmiech i niedowierzanie ,że ma w sobie tyle pychy i pogardy do samego siebie pojawiając się na kolejnych spotkaniach i kolorując trawę na zielono. Panie Tomaszu, Niech Pan nie bierze tej złej energii i cieszę się ,że motywuje ona Pana do pracy nad sobą. Niestety to kolejna Pana mrzonka, urojenie.
Kimkolwiek jesteś bądź szczęśliwa/y. Jeśli żywisz do mnie czynny żal, to przyjmij moje przeprosiny. Pozwól sobie odpuścić a poczujesz się lepiej. Nie rozumiem czemu obrażasz innych i wyrządzasz przykrość postronnym osobom pisząc takie rzeczy? Jeśli nie nazywać takiego postępowania złą energią to jak inaczej? Nie ważne jak to nazwiemy, zostawiam Cię z tymi emocjami i życzę Ci aby więcej pogody zagościło w twoim sercu. Be happy!!! ???? I tak Cię lubię ????
Panie Tomaszu, to nie jest kwestia "kimkolwiek jesteś". Myślę, że każdy były pracownik może się pod tymi słowami podpisać. Z tego co pamiętam, jedynie jedna osoba rozstawała się w miarę dobrych stosunkach, co było ewenementem, a reszta? Praktycznie każdy na koniec musiał się zmierzyć z traumą TT- czy to musiał walczyć o niewypłacone środki, czy był zwalniany nagle, mimo wcześniejszych zapewnień stabilności zatrudnienia czy wiele innych. Jeżeli jest Pan taki szczęśliwy, to niech Pan będzie jeszcze na tyle honorowy - i przeprosi konkretne osoby.
Tomcio, czynny żal to zachowanie sprawcy, które polega na dobrowolnym zaprzestaniu dokonywania przestępstwa lub zapobiegnięciu skutkowi jaki mógł się dokonać w wyniku przeprowadzonego czynu. Straj się używać poprawnych sformułowań w swoich wypowiedziach.
Nie polecam.
Zastanawiam się jak można położyć tak dobrze prosperującą firmę? Ponad 20 pracowników, kolejne rekrutacje, wiele projektów i wiele planów. Wizja najlepszej firmy na rynku. A teraz? masowe zwolnienia lub samozwolnienia. Czy zarządowi nie żal? Ale nic dziwnego, gdy Prezesem jest człowiek tak destruktywny emocjonalnie.
Szerokim łukiem
Jaki jest styl zarządzania w LPT Group sp. z o.o.?
Styl chaosu, cześć zespołu ustala co maja zrobić, a potem przychodzi pan T. i wszystko wywraca do góry nigami
Marketing szeptany tu widzę górą. A naprawdę warto... odradzić to miejsce. Ciągła rotacja, pracownicy odchodzą wykończeni stresem, przepracowaniem, toksycznymi relacjami i opeerami od prezesa. Szefostwo wyciska ludzi jak cytryny, nadgodziny to normalka, a pensje - jak na tę ilość stresu i roboty - nie oszałamiają, delikatnie mówiąc. Ktoś wspomniał o super integracjach i miłej atmosferze (choć pewnie to również część kampanii mającej na celu ocieplić wizerunek firmy...) - serio...? Nie odnotowałem. To tak w skrócie. Again - odradzam.
Nadgodziny za te same pieniądze niestety.
Ja osobiście dostaję dodatkowa stawkę za nadgodziny!
Kto sobie ile wynegocjuje:-)
Żadna tajemnica. Jak dobrze zagadasz to dostaniesz dobrą stawkę.
@Dominik ale ogólnie to tragedii nie ma?
Część, jestem byłym pracownikiem lpt. Czytam od jakiegoś czasu komentarze tutaj i widzę sporo bardzo negatywnych komentarzy, oraz takich broniących firmy. Taka trochę telenowela do poczytania w niedzielę. Mam wrażenie, że obie strony przesadzają więc postaram się dać w miarę obiektywną opinie. Jest to moja opinia więc nie wszyscy muszą się nią zgadzać. Ogólnie firmę wspominam pozytywnie, może po czasie człowieka zapomina o gorszych chwilach ????. Naprawdę mega pozytywni ludzie pracują w lpt, z niektórymi osobami do tej pory mam kontakt. Jest to miła odmiana od korpo, gdzie wszyscy są anonimowi. Praca potrafi być silnie stresująca ale to przypadłość większości firm. Czynnikiem silnie stresujących jest szalone tempo zmian kierunku rozwoju firmy. Szefostwo nie robi tego raczej nikomu na złość, ale aby najnormalniej się rozwijać. Nie mniej może być to uciążliwe dla osób, które chcą spokoju. W firmie można robić sporo ciekawych rzeczy, nie jesteś zmuszony do ciągłego siedzenia w biurze. Zdarzają się konferencje, zjazdy, nagrania wywiadów, filmów itp. Można poznać wiele ciekawych osób, których znajomość może się przydać na dalszej ścieżce kariery. Jadąc na zjazdy trzeba się przygotować na niestandardowe godziny pracy. Szefostwo jest bardzo chętne do pomocy. Wiceprezes od rzeczy "twardych" chętnie pomagał w raportach i planowaniu prac. Główny prezes silnie wszedł w klimaty "coachingu i samorozwoju". Nie każdemu musi to pasować, ja raczej nie jestem fanem takich rzeczy, ale jak przymknie się na to oko, to okazuje się On super człowiek z ciekawym podejściem do życia. 3 członek zarządu to niesamowicie pozytywną i fajna osoba ale czasami silnie zestresowana co po nim czasami widać ????. Tak przynajmniej było za mojej kadencji. Może teraz się to zmieniło. Jeśli dobrze żyjesz z szefostwem to pracuje się naprawdę dobrze (większość czasu). Część pracowników ma sporo więcej pracy od innych. Osobiście nie podobały mi się pewnie ruchy biznesowe i stres z tym związany. Nie prowadziłem nigdy firmy więc nie ocenię tych decyzji biznesowych. Zdarzały się w pracy różne "kwasy" no ale to tak bywa. Jeśli szukasz pracy spokojnej, bez stresu i stabilnej to nie jest miejsce dla Ciebie. Jeśli nie lubisz nudy, chętnie poznajesz ludzi i jesteś wytrzymały na stres to dobrze tutaj się odnajdziesz.
Dominik, dziękuję za Twoją opinię. Pozwolę sobie odnieść się do ostatniego akapitu. Jake pewnie wiesz, stres jest wszechobecny i nie zawsze spowodowany środowiskiem pracy. Dowiedziono naukowo, że jest nawet niezbędny aby osiągnąć optymalną koncentrację i wydajność naszego mózgu. Problem ze stresem jest taki, że nasza tolerancja na niego jest rożna. Rekrutując każdego nowego pracownika pytam czego oczekuje zatrudniając się u nas. Bez wyjątku każdy odpowiada, że chce się rozwijać bo samorozwój jest dla niego ważny. Super, bo właśnie takich ludzi szukamy! Ty też tak odpowiedziałeś. Samorozwój to ciągłe wychodzenie ze strefy komfortu, które niestety jest obarczone stresem, czasami bardzo dużym. Samorozwój to większa odpowiedzialność, samodzielność i samoświadomość. Zatem podsumuję to tak, jeśli nie jesteś gotów zapłacić ceny za swój rozwój, to rzeczywiście to nie jest miejsce dla Ciebie.
@Dominik brawo za tą opinie. Naprawdę super napisane. Jesteś szczery i konkretny. Czemu odszedłeś z firmy w takim razie? Widzę, że wchodzenie w ... szefowi pozostało Ci do dzisiaj. Fajnie, że napisałeś konkrety. Warto zauważyć, że jeśli chcesz zasuwać i się rozwijać to śmiało wbijaj do tej pracy. Najniższa krajowa, stres i rozwój są normą :D. Bez ciężkiej pracy w życiu nic się nie osiągnie. Każda firma ma swoje wady i zalety. Jak jesteś osobą co nie zależy nad rozwiejem i ciężkiej pracy za małe pieniądze to nie polecam. Nie szablonowe rozwiązania są wykorzystywane w tej firmie. Trzeba myśleć w wielu płaszczyznach, przewidywać różne rzeczy. Spróbuj jak chcesz, a jak nie to nie... Jeśli próbujesz to pamiętaj by wyciągnąć jak największy hajs. Wiadomo nie chodzimy do pracy dla przyjemności tylko dla pieniędzy. Rozwój to hajs. Im więcej masz pod koniec miesiąca tym lepiej. Fajnie, że firma daje rozwój i buduje raczej taką pozytywną atmosferę, która czasami jest negatywne. Różne kwasy bywają to prawda. Tak jest wszędzie, w związku, rodzinie, pracy.
Dzięki za opinię i razem z tą pierwszą negatywną to dziękuję, miałem złożyć tam CVke ale sorry, widocznie jeszcze długa droga przed pracodawcami w Polsce aby umieć zarządzać ludźmi i pracą ich.(usunięte przez administratora)
Aha zapomniałem dodać, a to zdanie zaprzecza wszystkiemu co napisałeś powyżej:Jeśli dobrze żyjesz z szefostwem to pracuje się naprawdę dobrze. buhahahaha lata 90te w Polsce! Człowieku ogar się, szefa to ty możesz nie lubić nie musisz chodzić z nim na kafkę tylko masz pracować dobrze i czuć się w pracy jak w domu, wtedy praca jest godna bo tutaj o pieniądzach pewnie można zapomnieć.
Czy w LPT Group sp. z o.o. odbywają się wewnętrzne rekrutacje?
Jeśli tak rozumiesz awans to wszystkie stanowiska prezesów są już zajęte ;)))) Bo tam są szeregowi pracownicy i prezesi. Innych bosów tam nie ma ;) Ale jeśli przez rekrutację wewnętrzną rozumiesz zmianę stanowiska bez zgody pracownika to takie rekrutacje wewnętrzne tam są.
Jeśli chcesz iść do tej firmy do pracy, niech zastanowią Cię ataki wobec tych, którzy mieli w niej złe doświadczenia, więc wypowiedzieli się tu negatywnie. Chodzi mi o teksty w rodzaju „chyba jesteś nieszczęśliwy, chcesz lepsze to sobie zarób, nie radzisz sobie w życiu, zmień leki, nieudacznik życiowy, błąd rekrutacyjny, wyluzuj, biedna osóbka, rozszczepiona osobowość, pozbieraj się, sfrustrowana, naparzasz posty, zacznij żyć własnym życiem” itp. Te teksty najlepiej potwierdzają moją pierwszą opinię tutaj. Agresja i prymitywne ataki na pracowników. Czy oprócz nich znaleźliście tu zaprzeczenie negatywnych opinii, czyli czy dostaliście zapewnienie prezesa Tomasza: • Że dostaniecie jedną umowę i będzie to umowa o pracę, a nie podzielona na kilka spółek, żeby zapłacić Wam jak najmniejsze składki? • Że uczciwie rozliczy każdą Waszą nadgodzinę i za nią zapłaci? • Że dostaniecie jasne zasady premiowania i premię za ciężką pracę? • Że nie będziecie musieli zabierać na urlop laptopa żeby w razie czego pracować, kiedy prezes sobie tego zażyczy? • Że nie będziecie musieli odbierać służbowych telefonów na wakacjach i w swoim prywatnym czasie? • Że będziecie jeździć całkowicie sprawnym autem? • Że prezes nie będzie Wam co chwilę zmieniał zakresu obowiązków, bo na chwilę (do następnego dnia) zmienił mu się pomysł na firmę, na deadline albo Waszą rolę? • Że prezes będzie się wywiązywał z obietnic i nie będzie wobec Was agresywny i wulgarny? • Że nikt Was nie będzie obrażał i nie będzie zastraszał tak jak tutaj? Takie zapewnienia pana prezesa się tu nie pojawiły. Pojawiło się za to dużo komentarzy zadowolonych pracowników, którzy napisali dobre opinie o firmie na prośbę pana prezesa. O tym, że pan prezes jest miły i że ludzie sami są sobie winni. W tym samym czasie (przypadek) pojawiło się dużo hejterskich ataków na osoby, które źle oceniają LPT i zachowanie prezesa. Sam więc sobie odpowiedz kandydacie, czy Ci się to podoba. Czy chcesz się spotykać z takim wyśmiewaniem, zastraszaniem i hejtem jak tu, kiedy będziesz mieć inne zdanie niż prezes. Czy chcesz, żeby używał Twoich kolegów z pracy (jeśli wierzysz, że to oni napisali) do atakowania Cię w jego imieniu. Czy chcesz tracić czas na pracę w takim miejscu. Twój wybór.
Nie jestem Tomaszem. Mam jedną umowę, bez problemu odbieram nadgodziny, znam zasady premiowania, nie zabieram laptopa na urlop, telefon służbowy w czasie po pracy odbieram gdy chcę, jeżdżę sprawnym autem, agresja- na prawdę?, nikt mnie nie zastrasza. Pracuje tutaj już jakiś czas, na prawdę nie rozumiem tych zarzutów... Przewinęło się trochę ludzi i: roszczeniowe nastawienie, zawalanie obowiązków (rażące), (usunięte przez administratora), opierniczanie się, kłamanie, wszyscy źli i winni tylko nie oni... Śmieszą mnie opinie tych osób. Gdyby nie RODO z imienia i nazwiska można by wymienić. Nie wierzycie? Na stronie są nr do pracowników, zadzwońcie... P.S. Podzielam zdanie poprzedników: nieszczęśliwi, nieogarnięci, nieudacznicy...
Nie strasz ludzi. Nie zauważyłem żeby ktoś kogoś kiedykolwiek obsmiewal i zastraszał. Napisz o co chodzi, dlaczego tu systematycznie zaglądasz i ziejesz jadem. Zdajesz sobie sprawę że uderzasz w nas wszystkich czyli członków zespołu? Po co to robisz?
Witam, pracowałam tutaj i powiem, że jest ciężko. Trzeba mieć nerwy. Poniżenia oraz grożenie zwolnieniem to coś normalnego. Coaching Justyny Liber sprawił, że firma stała się strasznym miejscem pracy. Apokalipsa jednym słowem mówiąc. Jeśli nie masz doświadczenia chcesz pracować za najniższą krajową to możesz się przemęczyć rok i potem musisz uciekać dalej. Oni chcą takich pracowników, bo im tańszy jesteś tym lepiej. Potwierdzam słowa po wyżej w 100%. Wypunktowane idealnie.
Tak jak piszę: prezesowi często zmienia się pomysł na ludzi w firmie. Wynagrodzenie się wtedy nie zmienia. Pytasz też o działy. To mała firma w małym biurze o dość niskim standardzie, więc nie ma sztywnego podziału na działy. Ludzie po prostu mają różne role. I zmieniają się tak często, że firma nawet nie aktualizuje swojej strony. Nadal są na niej osoby, których dawno w firmie już nie ma.
Chciałabym uzyskać więcej informacji na temat struktury firmy- LPT Group. Na jakie jest podzielona działy, w jaki sposób traktują pracowników i na co się nastawić przy rozpoczynaniu współpracy.
Justyna, dzięki za zainteresowanie naszą firmą. Jeśli chcesz dołączyć do naszego zespołu wyślij swoją aplikację w odpowiedzi na któreś z ogłoszeń na pracuj.pl. Jeśli jesteś osobą której szukamy, z pewnością się do Ciebie odezwiemy.
Byłem na rozmowie o prace. (usunięte przez administratora)
Zastanawiam się, czy aplikować na Account Managera. Czy ktoś podpowie, jakie są warunki? Jakie wynagrodzenie (podstawa, premie itd.) Jakie auto? Czy dostajesz bazę klientów? Jakie benefity?
Absolutnie nie polecam. Bardzo duża presja, w zespole ogromny wyścig szczurów. Prezes potrafi wprowadzić pracowników w stan beznadziejności. Niby w ramach rozwoju ale tak naprawdę ludzie są przepracowani i przemęczeni i nerwowo wysiadają bo ciągle są jakieś pretensje i zmiany. Samochód to skoda z najniższym standardzie. Nie warto się tu wykończyc.
@muszka Nie bierz pod uwagę opinii @ona szalona. Jest jak jej nick. Oderwana od rzeczywistości. To nie jest osoba z naszego zespołu. Prawdopodobnie jakiś nieudacznik życiowy i błąd rekrutacyjny. Kilak osób z zespołu dało swoje prawdziwe opinie na temat pracy u nas w odpowiedzi na hejt i pomówienia przez tę biedną osóbkę. Za każdym razem ma inny nick co wskazuje na jej rozczepioną osobowość. @ ona szalona, weź się w garść i zmień leki :))
I tak właśnie traktowani sa w pracownicy LPT. Czyli krytyka, obrażanie, wyśmiewanie czyjegoś zdania. Był pracownik to nieudacznik życiowy? przecież podobno w lpt można się tyle nauczyć i rozwinąć? To jest mój pierwszy post na tej stronie i każdy ma prawo do opinii. Są benefity? nie ma dosłownie żadnego. Premie? kto widział? Szef jest super? Przecież wszyscy wiedzą, że to zależy od jego humoru...
Minął miesiąc i nie doczekałaś się odpowiedzi. Mimo że pan prezes i zadowoleni pracownicy stale tu zaglądają. No to już masz odpowiedź.
W środku nocy 3 wpisy i wszystkie w ciągu 15 minut. Wygląda to jakby prezes podszywał się pod pracowników. I jak to BYŁO? @Kanye Eest „w internecie będąc anonimowym można wszystko” Popracuj nad kamuflażem prezesie
Już nie wiem czy gorszy w wykonaniu pana prezesa jest kameleon czy Sherlock. Może potrzebujesz swojego Watsona?
Jakbyś nie zauważył/a Tomek nie ma problemu by podpisywać się z imienia i nazwiska. Mam na imię Michał, a to kontakt do mnie 511052230 - zadzwoń to chętnie z Tobą porozmawiam podczas normalnej miłej rozmowy :)
Ja się nie boje swoich opinii i nie muszę być anonimowy. A Ty? Będę wyczekiwał telefonu od Ciebie do końca tygodnia :)
Nie radziłeś sobie w pracy, nie radzisz sobie w życiu... Jedyne co potrafisz to tylko oszukiwać i narzekać, w dodatku anonimowo....
Ja przyszedłem do pracy w LPT z dużym doświadczeniem w agencji marketingu farmaceutycznego. Mimo, że miałem dużą wiedze to bardzo dużo nauczyłem się nowych rzeczy i ciągle się uczę jeszcze nowszych. Ale chce. Cenie sobie podejście Zarządu do biznesu: nie za wszelką cenę, czasem warto przyjąć pewne rzeczy z pokorą, a życie odda Ci podwójnie. Sprawdza sie. Nie będę odnosił się do negatywnych komentarzy, ale jak czasem obserwuje otaczającą mnie rzeczywistość i roszczeniowe podejscie ludzi do oczekiwań względem pracodawcy radziłbym patrzec na nie z przymrużeniem oka. Może jestem ulepiony jeszcze z tej starej gliny, ale jak się konkretnie do czegoś zobowiązałem w umowie z pracodawcą wymagam również od siebie. Atmosfera w pracy super, pensja na czas, brak barier w procedowaniu i popychaniu projektów do przodu, duża autonomia w prowadzonych projektach, wsparcie przelozonych, możliwość korzystania ze szkoleń, wygodne fotele, smaczna kawa, klawe imprezy integracyjne, a po pracy soczek i FIFA na konsoli w biurze. Nie sugeruj się złymi opiniami - w internecie będąc anonimowym możesz napisać wszystko.
Z jednym punktem napisanym w tym panegiryku muszę się w 100 % zgodzić. Szefostwo nigdy bardziej klawej imprezy integracyjne nie zorganizowało niż tej tutaj na go work. Integruje zarówno byłych, obecnych jak i przyszłych pracowników
To nie jest panegiryk. Jak dla kogoś firma jest ok to dlaczego od razu szufladkujesz w kategoriach panegiryk lub prezes pisał? Może faktycznie tak jest?
Absolutnie nie polecam. Bardzo duża presja, w zespole ogromny wyścig szczurów. Prezes potrafi wprowadzić pracowników w stan beznadziejności. Niby w ramach rozwoju ale tak naprawdę ludzie są przepracowani i przemęczeni i nerwowo wysiadają bo ciągle są jakieś pretensje i zmiany. Samochód to skoda z najniższym standardzie. Nie warto się tu wykończyc.
Naprawdę nie trudno się domyśleć, kim jesteś... I pamietam szopkę w wykonaniu Twojej osoby, jak tą Skodę chciałeś... ????????????
A co Ty taka sfrustrowana pracy nie możesz znaleźć że naparzasz posty o 13:00 na byłego pracodawce? Prograj sobie w tym czasie na nokii w węża
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w LPT Group sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy LPT Group sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w LPT Group sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 4 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy LPT Group sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w LPT Group sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.