Opinie o Wakacje.pl S.A.
Wierzymy, że dzięki rzetelnej komunikacji uda nam się zadbać o to, aby współpraca z nami była jeszcze bardziej satysfakcjonująca i procentowała rozwojem firmy. Na tym szczególnie nam zależy.
Zachęcamy Was do śledzenia naszego profilu, przeglądania aktualnych ofert pracy i bycia tutaj z nami! Jeśli macie jakiekolwiek pytania, piszcie śmiało. Chętnie na wszystkie odpowiemy:) Gdyby pojawiły się tematy, których nie chcecie poruszać na forum, ale są dla Was ważne, to prosimy o opisanie ich i przesłanie na adres hr@wakacje.pl.
Rozumiemy Twoje emocje i dziękujemy za opinię. Dobrze jest opierać się na faktach, dlatego z zaprezentujemy kilka związanych ze stażem w Dziale Obsługi Posprzedażowej: Mediana = 1,4 roku (17,6 m-ca). 55% konsultantów ma staż min. rok, 37% konsultantów pracuje min. 2 lata, 17% min. 3 lata. Myślimy, że z dane mówią same za siebie. Bierzemy udział też w badaniach angażowania i zaufania do managerów. Badaniach realizowanych przez firmę zewnętrzną, dających pełną anonimowość, gdzie frekwencja przewyższa 90%. Wyniki przeczą temu co piszesz. Jak w każdej organizacji - jest wiele do zrobienia - każdego dnia podejmujemy rękawicę, aby ludzie byli dumni z tego, że są częścią Wakacje.pl. Bardzo nam przykro, że nie skorzystałeś/aś z rozwiązań, które są stworzone dla pracowników i dają możliwość zgłaszania wszelkiego rodzaju nieprawidłowości. To, że ktoś dodaje pozytywną opinię nie znaczy, że jest "podstawiony". Każdy ma prawo do swojej. Twoją szanujemy, prosimy uszanuj opinię innych. Mimo Twoich doświadczeń, bardzo dziękujemy, że byłeś/aś częścią nas.
Nie polecam składania aplikacji do tej firmy. Chciałem dostać się do działu posprzedazy, złożyłem CV, mam bardzo duże doświadczenie w turystyce i obsłudze klient ale co z tego, zadzwonił do mnie jakiś tragiczny bot telefoniczny i 2 tygodnie ciszy. Firma nie traktuje poważnie kandydatów do pracy, szkoda czasu na to miejsce. Na szczęście złożyłem jeszcze aplikacje do innej firmy turystycznej i po 2 dniach dostałem pracę. Może ktoś powinien się zainteresować tym jak działa rekrutacja w tej firmie, bo chyba nie jest zbyt dobrze....
Dziękujemy za informację. Rekrutacja do Call Center w tym do Działu Obsługi Posprzedażowej jest dla nas bardzo ważna, a do kandydatów oddzwaniamy niezwłocznie. Abyśmy mogli zweryfikować po historii kontaktu co się wydarzyło, prosimy o przesłanie informacji, imienia i nazwiska na adres eb@wakacje.pl. Razem z managerem tego zespołu zweryfikujemy zgłoszenie.
Cóż można pozytywnego napisać, skoro na umówioną rozmowę rekrutacyjną nikt ze strony Wakacje.pl się nie zjawił :) Moja próba kontaktu w tej sprawie również została zignorowana. Może w pierwszej kolejności warto zainwestować w rekruterów, którzy szanują czas innych osób, pamiętają o umówionych rozmowach i/lub chociaż potrafią je odwołać.
Dziękujemy za ten feedback. Takie sytuacje nam się nie zdarzają. Poprosimy o wskazanie procesu, którego dotyczy opinia. Spróbujemy to wyjaśnić. Zachęcamy też do wysłania wiadomości na adres eb@wakacje.pl, będziemy mieli możliwość szerszego ustosunkowania się do zaistniałej sytuacji.
Przestrzegam przed składaniem cv na ds. To jakieś nieporozumienie. Jeśli dużo pijesz to zapomnij, bo na przerwę nie wyjdziesz gdyż są limity ustawiane. Masa wskaźników do wykonania i to wszystko za groszowe sprawę tak naprawdę
Opinia dotyczy stanowiska na dziale sprzedażowym w call center. Większość czasu spędzasz na wydzwanianiu do ludzi, którzy nie zdecydowali się jeszcze na zakup. Gdy(jako klient) założysz sobie tzw rezerwację ale jej nie opłacisz, system będzie wybierał Twój numer w kółko, nawet gdy czas na dokonanie opłaty się skończy. Wówczas już nie usłyszysz w słuchawce kiedy wakacje.pl mogą spodziewać się płatności, a czy założyć rezerwację jeszcze raz, póki oferta jest no i będą ciskać, aby płatność dokonana została na linii. Niektórzy klienci otrzymują po kilkanaście natrętnych telefonów na przestrzeni jednego dnia. Dodam, że zadzwonią do Ciebie nawet o 23:30. 1. Gdy aplikowałam nie było jeszcze informacji w ogłoszeniu o połączeniach przychodzących. Na rozmowie rekrutacyjnej wszystko kręciło się w okół telefonów przychodzących. Gdy została mi złożona oferta również dopytałam o to, czy to na pewno infolinia przychodząca. Zostało mi powiedziane że tak, w całym dziale sprzedaży jest tylko jedna grupa, zajmująca się połączeniami wychodzącymi. Aktualnie w ofercie już widnieje info o połączeniach przychodzących. 2. O tym, że większość zadań to połączenia wychodzące dowiedziałam się ostatniego dnia szkolenia trwającego około 2 tygodnie. Już za dużo zmarnowanego czasu by się wycofać, bo za szkolenie dostaniesz pieniądze gdy przepracujesz bodajże 150 godzin. 3. 5 dni pilotażu po szkoleniu to okres, w którym cała wiedza teoretyczna nabyta na szkoleniu ma zostać przekutą w wiedzę praktyczną. Piloci to osoby ze stażem ok półtora roku. Niestety, mi trafilo się na osoby niezbyt pomocne (siedzenie w telefonie) bądź zbyt zajęte (wrzucanie innym statusów). Nie były to jedynie moje odczucia. Prośba o dodatkowy dzień pilotażu wystosowana przez parę osób została wręcz wyśmiana. 4. Awanse tylko z nazwy (no i parę groszy więcej w portfelu, ale za to większe cele do osiągnięcia by otrzymać premie). Tym samym zajmujesz się parę dni po pilotażu, jak i będąc starszym konsultantem. 5. Narzucanie dodatkowych wymogów by wyrobić premię. Na szkoleniu system premiowy przedstawiany jest jakoby był on przejrzysty, w praniu wychodzi że trzeba spełniać dodatkowe wymogi np sprzedaż określona liczbę wycieczek danego organizatora. 6. Szczerość i otwartość - team lider szczerze i otwarcie wytknie Ci każdy Twój błąd, najlepiej na forum. Team liderzy przeszkadzają w rozmowach z klientami, podchodzą do Ciebie gdy siedzisz w alejce i gadają nie zawężając na to, że właśnie próbujesz kogoś namówić na opłacenie na linii wycieczki. Masz wtedy poprosić klienta o cierpliwość i iść porozmawiać z tl. Twoja szczerość i otwartość brana jest za słaby charakter. 7. Na przerwę jest określona liczba miejsc, od 6 do 10. Na cały dział, który składa się z ok 100 osób. Nie mówię tu tylko o przerwę na szluga, a nawet przerwa na toaletę. Gdy limit jest osiągnięty, musisz dygać do team lidera i powiedzieć by wrzucił ci status bo musisz iść sikać :) gdy klikniesz przycisk przerwa, a limit jest osiągnięty, automat wrzuci ci połączenia bądź wybierze numer i rozpocznie połączenie, nawet jeżeli ledwo już wytrzymujesz by się nie posikać ;) 8. Obleśne, zasyfiałe stanowiska. Nawet słuchawki są przypięte do stanowiska, niewymieniane prawdopodobne od lat. Ubrudzone gąbki, nasiąknięte całodniowym podkładem bądź nastoletnim potem pracownika, który właśnie zakończył swoją zmianę a Tobie przypadło usiąść na jego stanowisku. Tak, gdzieś tam stoi ręcznik papierowy i płyn do dezynfekcji, ale przez całe pół roku pracy tam widziałam jak ktoś stanowisko czyści raz. Samemu by wyczyścić stanowisko sobie i oczywiście swoim następcom musisz zmarnować przerwę, bo biurka to hot deski i w użytku są na zakładkę - ktoś kończy pracę, masz parę chwil by usiąść i się zalogować.
Ogólna ocena rekrutacji uważam za dobrą. Były dobrze dobrane pytania co do stanowiska, ale... Aż 3 rozmowy rekrutacyjne to za dużo. Na pierwszej rozmowie poczułem brak poszanowania do zdobytego doświadczenia od jednej osoby. To smutne jak ktoś zaczyna mówić "To niemożliwe, że w tak krótkim czasie...". Podobno własne biurka są zarezerwowane dla osób, którzy są min 3 razy w tygodniu w biurze (serio przy tak ważnym stanowisku?). Po otrzymaniu informacji o trzeciej rozmowie poczułem że trzeba to przerwać, ponieważ uważam to brak profesjonalizmu, ale jednak spróbowałem. Na spotkaniu byli wszyscy team leaderzy, którzy zadali po jednym pytaniu (z czego prawie wszystkie zdublowane z pierwszej rozmowy), jednocześnie odnosiłem wrażenie że bali się pytać. Brakowało jeszcze osób z przyszłego teamu... Po tym spotkaniu stwierdzili że nadaje się na "Tech Leadera" (z czego byłem 2 lata "Team Leaderem") i podziękowali mi. Uważam że ta trzecia rozmowa to była jedna z najgorszych rozmów jakie prowadziłem do tej pory, a również rekrutowałem inne osoby. Teraz już wiem dlaczego ogłoszenie jest już kilkanaście miesięcy na ich stronie.
Pierwsza rozmowa dlaczego team leader, co cie motywuje do tej pracy, ogólne poznanie się, druga techniczna, na trzeciej to powtórka tego co było na pierwszej
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Przychodzę z pytaniem. Czy w razie rezygnacji z podjęcia pracy podczas szkolenia albo po jego zakończeniu ponosi się jakieś konsekwencje?
Coś z tą firmą musi być nie tak skoro najlepszy TL dopu odchodzi. Ps. Wakacje.pl nie usuwajcie komentarzy, nieładnie
Dziękujemy za Twoją opinię. Zgodnie z regulaminem serwisu, wpisy czy wyrażane opinie muszą być merytoryczne, dlatego Twoja opinia została usunięta przez administratora. Każda informacja zwrotna, zwłaszcza dotycząca zespołu i liderów, jest dla nas bardzo cenna. Rozumiemy, że odejście doświadczonych pracowników może budzić wątpliwości, jednak przyczyn takiej decyzji może być wiele, często związanych z indywidualnymi planami rozwoju zawodowego. Każdego dnia tworzymy środowisko pracy, które wspiera rozwój i zaangażowanie wszystkich członków zespołu. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu z TL lub zespołem HR – chętnie odpowiemy na pytania i omówimy wszelkie wątpliwości.
No, ostatnio jest ogromna rotacja i zmiana TL na DOPie. Ciekawe czy jest to spowodowane zmianą struktury i nowych kierowników, czy śmiesznym wynagrodzeniem do obowiązków i presji jaka się nakłada na nich. Może kadra powinna być rotacyjna, żeby było wygodniej i mniej problemowo. Na to pytanie pewnie nikt nie będzie w stanie odpowiedzieć bo nikt nie powie powie w prost, że kadra rotuje bo ma serdecznie dość wyzysku. Ale przynajmniej dzięki temu w firmie jest „młody i dynamiczny zespół”.
Hej, rozumiemy, że zmiany mogą być trudne i mogą wywoływać niepewność. Dlatego staramy się zapewnić naszym pracownikom wsparcie i odpowiednie warunki pracy. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu z działem HR, aby omówić wszelkie konkretne obawy lub sugestie. Twoje zdanie jest dla nas bardzo ważne i chcemy, aby każdy pracownik czuł się komfortowo i bezpiecznie. Mamy również ogromną prośbę, aby bazować na faktach i sprawdzonych informacjach. Jedną z naszych wartości jest szczerość i otwartość. Zachęcamy także do rozmowy z managerem lub zapytanie u źródła. Spekulacje, czy subiektywne opinie generują plotki, a na to nie może być naszej zgody w naszej organizacji. W zeszłym tygodniu było spotkanie z Zespołem Zarządzającym, podczas którego realizujemy sesję Q&A, aby pracownicy mogli zadać pytanie w każdym zakresie. Możliwości jest całe mnóstwo. Odezwij się na hr@wakacje.pl, lub podejdź do HR BP, porozmawiajmy.
Co chwila odchodzi z backu ktoś dobry, firma się tym zupełnie nie przejmuje. Ciekawe, ile jeszcze osób musi odejść żeby się obudzili.
Brak feedbacku po rozmowie kwalifikacyjnej, zero technicznych pytań na rozmowie, rekruterka kompletnie nieobecna, zajęta własnym telefonem. Stracony czas i pieniądze na dojazd. Kpina i żart z osób szukających pracy. Mam nadzieję że kiedyś same tak zostaniecie potraktowane. Zapominacie, że kandydat to człowiek, który chce się zaangażować we współpracę, a wy traktujecie go jak punkt na liscie
Wiemy jak bardzo ważne jest udzielanie informacji zwrotnych po spotkaniach i robimy co w naszej mocy, aby przekazywać je na bieżąco. Zależy nam na ciągłym usprawnianiu procesów, dlatego będziemy zobowiązani za wskazanie procesu/nazwy stanowiska, którego dotyczy ta opinia. Z góry bardzo dziękujemy.
Firma jest chyba w trybie zarządzania kryzysowego w związku z odejściem Itaki. Rzadko zwalniają, raczej zwolnienia do nich same przychodzą, nieopisana presja, niskie wynagrodzenia i ludzie mają dość. Dużo dobrych ludzi odeszło z backu na przestrzeni kilku miesięcy. Szczerość i otwartość tylko na papierze albo publicznie. Niewygodne zwolnienia niestety zamiatane są pod dywan. Teraz oszczędność wszędzie gdzie się da, ale oczywiście nie dla kadr zarządzających :) Huczne 25-lecie, nie ma co.
Dziękujemy za tą opinię. Oferta wspomnianego partnera nadal jest w ofercie Wakacje.pl. Jest otwartych wiele procesów rekrutacyjnych, w tym wystartowała duża rekrutacja do Call Center, abyśmy odpowiednio wcześniej byli przygotowani do sezonu 2025. Wszystkie aktualne oferty dostępne na stronie kariery: wakacjetomy.pl. W pozostałych kwestiach zachęcamy do rozmowy ze swoim managerem oraz do uczestnictwa w spotkaniach z Zespołem Zarządzającym gdzie można zadać pytanie w zakresie każdej nurtującej kwestii. Nie pozostanie bez odpowiedzi. Można też skontaktować się z zespołem HR pod adresem hr@wakacje.pl.
Pracowałam na DOPie ponad rok i jakiś czas temu miałam przyjemność rozwiązać umowe z Wakacje.pl. Zgodnie z wartościami pracodawcy #szczerosc #otwartosc wracam tu z czysta głowa i bez ogromu emocji które towarzyszyły mi pod koniec przygody w tej firmie aby podzielić się moimi doświadczeniami:) Bez względu na to jakie masz ambicje i umiejętności niestety Wakacje.pl nie chce ich rozwijać. Plany rozwoju to niestety jedynie mydlenie oczu. TL omawia jakie masz podjąć kroki aby on pomógł Ci w dostaniu się na szkolenia/staz bądź otrzymaniu jakiejkolwiek możliwości aby rozwinąć swoje mocne strony i oczywiście pomoc w rozwoju firmy. Wszystko brzmi pieknie ale niestety z mojego doswiadczenia- założenia spełnilam tylko ja, sama szukałam kanałów pomocy a na sam koniec temat został po prostu zamieciony pod dywan. A szkoda! Macie mega zdolne i pozytywne osoby na pokładzie. Niestety te znajace swoja wartość i granice będą od was odchodzić. Bardzo przykro jest obserwować jak zaangażowani pracownicy z dnia na dzień tracą motywacje. Wasz system motywacyjny przestał istnieć a zaczęły się liczyć jedynie liczby. Wyniki których oczekujecie nie sa współmierne z tym jakiej jakosci chcecie się trzymać. Martwi mnie tez to na jakie warunki BHP sa narażeni konsultanci. Klejące się od brudu słuchawki, klawiatury i myszki. Jest proste rozwiązanie na które was stać: słuchawki dla każdego konsultanta, które sa raczej standardem i dosyć małym kosztem:) Ja zakupiłam swoje prywatne ze względu na zakażenie ucha którego dostałam od resztek sebum i makijazu na gabkach. Stać mnie było na nie pomimo tego, ze za nieobecność obcięto mi premie, a uwierzcie ze bez niej ciezko jest się utrzymać i oplacic dodatkowo lekarza. I tak wiem, ze macie płyny do dezynfekcji i gąbki do wymiany. Niestety ciezko jest znaleźć czas na odgruzowanie stanowiska kiedy wszystkie sa zajęte do ostatniej sekundy ze względu na zbyt duza ilość pracowników i zle zagrafikowanie. Dziękuje wam za wspaniała lekcje tego w jakich warunkach nie chce pracować i pozdrawiam wszystkich pomocnych koslutantow z DOPu- to dzieki wam ta firma trzyma swoich klientów, tylko Wy pozostaliście w tym wszystkim ludzcy:) PS:Czytałam poprzednie opinie i zgadzam się z niemiarodajnym systemem premiowym, brakiem doświadczenia i wiedzy osób na wyższych stanowiskach oraz brakiem elastycznego grafiku.
Dlaczego warto zastanowić się parę razy przed złożeniem CV na dział sprzedaży czy dział obsługi sprzedażowej, pozwólcie, że wypunktuje firmę. Dodatkowa adnotacja przed rozpoczęciem, jeżeli myślisz, że to będzie Twoja "wymarzona praca" to nie składaj CV, jeżeli jednak złożyłeś/aś, to masz dwa wyjścia, albo Cię przyjmą albo nie, jeżeli Cię przyjmą to żeś przepadł/a. 1. Sztuczne relacje i spotkania - Jeżeli myślisz, że Twój przełożony jest choćby trochę odpowiedni na swoje stanowisko, to się mylisz, większość przeczytała książkę, którą dostali od HRów, i sugerują się tymi suchymi przykładami na co dzień, jeżeli myślisz, że rozmawiasz z człowiekiem, który jakkolwiek szanuje Twoje życie prywatne lub opinie to się mylisz, po dłuższym czasie spotkań będziesz w stanie zauważyć wymawiane przez nich regułki. Co prawda jest 2 przełożonych, na których jeżeli trafisz, to wygrałeś, ale są małe szanse. (Jeżeli ktoś zainteresowany lekturą - Wojciech Haman, Jerzy Gut "Psychologia szefa. Szef to zawód.") 2. Przełożeni z łapanki - to jest bardzo interesujący temat, albo będziesz pod przełożonym, który ledwo co przyszedł do firmy, bo był brany z zewnętrznej rekrutacji, albo będzie to osoba, z innego działu, jeżeli na taką osobę trafisz, to żeś przepadł, żadnej pomocy przy zadaniu nie otrzymasz bo nie mają pojęcia jak wyglądają te zadania, nikt nie chce do nich podchodzić bo jedyna "pomocna" odpowiedz to "zadzwoń i się dowiedź", odpowiedź na zadane pytanie, dla osoby dłużej pracującej, jest prosta, tylko, żeby coś zrobić konsultanci niekiedy potrzebują zgody na to, gdzie nowy przełożony nawet po paru miesiącach odpowie Ci, żebyś poczekał na kogoś bardziej doświadczonego. 3. Wprowadzanie zmian - Świetnie, firma się rozwija, co jakiś czas zaskoczą Cię wprowadzoną zmianą, o której poinformują Cię wtedy kiedy o to za pytasz, codziennością jest wprowadzenie zmiany "na hura", nagle dowiesz się, że składając CV na dział sprzedaży nie mogłeś się tam dostać bo nie jesteś typem sprzedawcy, ale za to możesz iść na dział obsługi po sprzedażowej, gdzie i tak będziesz sprzedawał ubezpieczenia. Brzmi irracjonalnie prawda ? obsługa posprzedażowa sprzedaje ? tak, i to nie jest jedyna rzecz, którą musi zrobić taki konsultant, a dojdzie tego jeszcze więcej, a czas na zadaniu pozostanie taki sam, niski i nie do wyrobienia. 4. Jakość obsługi - dostaniesz w ciągu miesiąca, parę ocen jakości, parę to znaczy od 3 do 6 około, żebyś mógł sobie wyobrazić jaki to jest procent Twojej pracy, to przeciętny pracownik w miesiąc na spokojnie jest w stanie zrobić około 1000 - 1500 zadań. I to właśnie te parę ocen świadczy o Twojej codziennej obsłudze klienta. 5. Coroczny wrześniowo-listopadowy event - nie, nie to nie jest nic fajnego, osoby zatrudnione na przełomie kwietnia - maja - czerwca są masowo zwalniane z pracy. Potrzebują Cię tylko na sezon lipiec - sierpień, później nie ma ruchu i albo dostaniesz wypowiedzenie albo zostaniesz normalnie albo pójdziesz na projekt, jeżeli wyznaczą Cię na projekt, to żeś przepadł, jeżeli się nie zgodzisz masz bardzo duże szanse na otrzymanie wypowiedzenia za postawę pracowniczą, i oni się wybronią bo tak jest skonstruowana Twoja umowa, żebyś robił wszystko co Ci każą. Jeżeli jednak pójdziesz na projekt, to żeś przepadł, tak zniszczonej psychiki nie będziesz miał po 10 latach w więzieniu jak po 3 - 6 miesiącach na projekcie. 6. Twoje uczucia - nie istnieją, reklamacyjny, irytujący klient ? siedź cicho, nie okazuj emocji, jesteś robotem, bez emocji, po którym spływa każda obelga w Twoją stronę. Jeżeli jednak Twoja psychika nie wytrzymuje przy kolejnym reklamacyjnym kliencie i okażesz te emocje, przygotuj się na otrzymanie wypowiedzenia w czasie bliżej nie określonym z racji na ekstrawaganckie zachowanie. Jeżeli potrzebujesz większej ilości argumentów, żeby nie spróbować pracy w Wakacje.pl, to spróbuj po prostu, jeżeli ta opinia będzie się pokrywała rzeczywistością w firmie, pobij, dodaj coś od siebie, nie wszystko da się spamiętać i wypisać, tego jest masa i nikt nie jest w stanie wypisać wszystkiego w jednej opinii. AEZAKMI 6:0 Wakacje.pl
Hej Aezakmi, próbuję zrozumieć w jakimś stopniu Twoją wypowiedź. Jednak porównanie pracy na projekcie do odsiadki 10 - letniej w wiezieniu i formy psychicznej po więzieniu to trochę przesada...Rozumiem, forma psychiczna to ogromnie ważna część w naszym życiu, ale uwierz, że naprawdę można zgłosić się w firmie do odpowiedniej osoby i spokojnie porozmawiać. Ważnym elementem w pracy jest komunikacja i jeżeli czujesz się źle to należy to zgłosić, jednak w odpowiedni sposób. Jest etyka pracy, która pomaga, jest dział HR, ale przede wszystkim przełożeni, którzy są chętni do pomocy. Nie zdarzyło mi się, aby którykolwiek z przełożonych nie zareagował na zły stan pracownika. Uwierz, można to zgłosić, porozmawiać, ustalić wspólne rozwiązanie :) Natomiast KOMUNIKACJA jest podstawowym elementem. Nikt nie jest robotem, przełożeni również nie są robotami :)
Niewiarygodne że można na temat danego miejsca mieć tyle do powiedzenia a jednocześnie dalej tam pracować, a jednak to Ciebie zwolnili a nie ty się sam prawda? Obowiązkiem każdego wygnanego z wakacji jest opinia na goworku, ty nic nie zrobiłeś to miejsce po prostu to (usunięte przez administratora) co nie?
Niestety jak już ktoś napisze prawdę o DOP to uruchamia się nowe kierownictwo w odpowiedziach, które do tego stanu doprowadziło. Patrzenie na współpracowników i podwładnych jak na wrogów nr 1 jest strasznie przykrą praktyką która trwa już od początku roku. Tu za każdą liczbą stoi sukces kierownika (a nie stoi człowiek, jak jeszcze kilka miesięcy mówił… przykre puste słowa). Im bardziej w tym roku pokaże swoje małe ego i duże ambicje, im bardziej trzyma paluszek w odpowiedniej dziurce, tym bardziej podbudowuje swoją niską samoocenę. Straszenie ludzi i podkreślanie na każdym kroku jak nic nie znaczą, są już dla niego standardem. Z kolei nowa kierowniczka to cicha woda, z ukrycia działa i nagle kolejny TL wypada na L4 i znika. Drzwi obrotowe u TL robi się z hukiem albo dyskretnie - idealne odzwierciedlenie ich trybu pracy. Typowe korpo i traktowanie ludzi jak szczury do biegania w kołowrotku dla uciechy tych wyżej. Bajki mówią, że kiedyś się tu pomagało… teraz przyjaciel podłoży ci kłodę, żeby dostać extra punkty w konkursie albo u przełożonego. Większość tych osób które zostały to albo tak nisko się cenią, że tam są, albo już i tak szukają innej pracy. Jaki jest średni staż pracy na tym dziale? Obecnie to już chyba kilka miesięcy max. o czymś to mówi.
Rozumiemy Twoje emocje i dziękujemy za opinię. Dobrze jest opierać się na faktach, dlatego z zaprezentujemy kilka związanych ze stażem w Dziale Obsługi Posprzedażowej: Mediana = 1,4 roku (17,6 m-ca). 55% konsultantów ma staż min. rok, 37% konsultantów pracuje min. 2 lata, 17% min. 3 lata. Myślimy, że z dane mówią same za siebie. Bierzemy udział też w badaniach angażowania i zaufania do managerów. Badaniach realizowanych przez firmę zewnętrzną, dających pełną anonimowość, gdzie frekwencja przewyższa 90%. Wyniki przeczą temu co piszesz. Jak w każdej organizacji - jest wiele do zrobienia - każdego dnia podejmujemy rękawicę, aby ludzie byli dumni z tego, że są częścią Wakacje.pl. Bardzo nam przykro, że nie skorzystałeś/aś z rozwiązań, które są stworzone dla pracowników i dają możliwość zgłaszania wszelkiego rodzaju nieprawidłowości. To, że ktoś dodaje pozytywną opinię nie znaczy, że jest "podstawiony". Każdy ma prawo do swojej. Twoją szanujemy, prosimy uszanuj opinię innych. Mimo Twoich doświadczeń, bardzo dziękujemy, że byłeś/aś częścią nas.
Nie wszyscy ! Tak jak powiedzialem: nie mam zamiaru robić szpagatu z komisarzem Goworkiem. Nie wiem po co ludzie to piszą. To i tak nic nie zmieni. Ja polecam każdemu nowemu kandydatowi po prostu przyjść, zostać przyjętym, popracować te 3-4 miesiące i dopiero zacząć wysnuwać jakiekolwiek opinie / teorie / odczucia. Proszę się nie zrażać, ani nie uprzedzać do tej firmy, dopóki tam nie pójdziesz, ponieważ musimy mieć na uwadze, że większość opinii tutaj jest pisana pod wpływem silnych emocji, zwłaszcza gniewu. Bawcie się dobrze Pozdrawiam wszystkich Wpiszcie w YT mój nick i będziecie wiedzieć kto to pisał ????
Jasna, jeżeli zostaniesz wytypowany to nie masz wyjścia, znaczy masz projekt lub wypowiedzenie.
Jeżeli tak lubicie liczby to zapraszam do odpowiedzi (weźmy pod lupę chociażby sam DOP, o którym mowa): 1. Jaki jest % osób, które chcą zostać w firmie, biorąc pod uwagę ostatnie badanie 2. Ilu pracowników ze stażem ponad 2 lat odeszło samodzielnie z firmy 3. Ilu pracowników zatrudniliście w tym roku 4. Ilu pracowników dostało wypowiedzenie w tym roku, bo źle obliczyliście zapotrzebowanie na ruchu Niekomfortowe liczby ? przecież jesteście z liczb tacy dumni ... "Za każdą liczbą stoi człowiek" - za tymi negatywnymi i nie pochlebnymi także.
Wystarczy, że ktoś zostanie zwolniony i już przychodzi tutaj wylać swoje gorzkie żale, to jest żałosne. Co zrobiłeś jeden z drugim jak tam pracowałeś, bo chyba w nagrodę Cię nie zwolnili co ? Czemu nie zwalniają innych tylko zawsze wylatują osoby, którym wiecznie się coś nie podoba? Macie teraz okazje otworzyć swoje firmy i zarządzać po swojemu. Śmiało !
Za każdą liczbą stoi człowiek, a za każdym zwolnieniem stoi konkretny powód, prawda kolego ? :)
A ja doceniam! Mało firm tak dba o ludzi!
Piszą tu chyba tylko ludzie, którzy mają problem z logicznym myśleniem:) roszczeniowi. Życia nie nauczeni:) Otwórz swój biznes i wtedy stawiaj warunki. „Eksperci” od wszystkiego
Ja również chętnie podzielę się swoją opinią na temat tego co się dzieje w DOP. Nie chce mi się już czytac tych komentarzy rozżalonych ludzi, którzy nie dostają premi. Wiecie czym jest premia i za co przysługuje ? Trzeba spełnić określone warunki. Nie spełniasz ich, to nie dostajesz, proste. Czego nie rozumiecie? Zachowujecie się jak rozkaprszynone dzieci które jak czegoś nie dostają to płaczą. Wstydu nie macie. Spóźniasz się, chorujesz, nie robisz wyników, robisz wtopy i błędy to o jakiej premi marzysz ? Dostaniesz podstawę za wyrobione godziny. Nigdy nie zdarzyło się rzeby firma nie wypłaciła mi kasy za wypracowane godziny. Kasa zawsze na czas i zawsze się zgadza. Jak nie wyrabiam wyników albo mam nieobecności to rozumiem że nie zdobędę premii bo oprócz mnie chce ją dostać 200 innych osób. To trzeba rozumieć.
Hahaha, nieźle nieźle! Już po kilku zdaniach można się domyślić, że te opinie napisał (usunięte przez administratora)! Tak tak, grono rozkapryszonych dzieciaków.. kilka miesięcy temu porówynywałeś nas do robotników na budowie!!
Chorujesz? Pliss, Jak ktoś jest chory to nie ma go w pracy więc nie może wyrobic pkt do premii, dlaczego dodatkowo go karac zabieraniem pkt za RBH? Ktoś jest (usunięte przez administratora) pracownikiem, na 1 mc, ale 2/3 pójdzie na L4, bo ma gorączke i nie może patrzeć w monitor i z automatu ląduje o kilkanaście pozycji w dół i otrzymuje o wiele nizszą premie? Jest kilkukrotnie karany, bo nie dość, że nie otrzymuje pkt do premii dodatkowych za brak wydajnego dnia, to jeszcze są mu zabierane i jeszcze za te dni dostaje niższe wynagrodzenie (80%)..
Ja myśle ze tu nie chodzi o jakies porównania do innych zawodów tylko o sam fakt narzekania. Skoro mi nie pasuje praca w takim miejscu to chyba lepiej z niej odejść niż siedzieć i narzekać bo jak widać to nic nie zmienia. Ja już mialam dosyć pracy w wakacjach,nie pasowało mi wiele i odeszłam szukając miejsca gdzie znalazlam takie warunki które są ok. Myślę że to lepszy sposób na poprawienie komfortu pracy jeśli nie widzisz szans na poprawę
Postanowiłem podzielić się moimi doświadczeniami jako były pracownik na stanowisku specjalisty na DOPie. Zacznijmy od tego, że rozpoczynając pracę w Wakacjach.pl zapewniany jesteś o elastycznym grafiku, przyjaznej atmosferze i miłej, wygodnej pracy. Niestety tylko przyjazna atmosfera jest z tego jedynie prawdą. Ogromna ilość godzin jakie otrzymuje się każdego miesiąca sprawia, że nie ma się czasu na studia, rodzinę, święta czy chociażby czasu właśnie dla siebie. Tłumaczone jest to zakopem w taskach i dużym zapotrzebowaniem na sezon, podczas, kiedy większość czasu siedzi się na statusie "wolny" i z rana czeka na zadania. Jeśli nie oddasz odpowiedniej ilości godzin na umowie zlecenie, zostaną one dopisane przez twoich przełożonych siłą. Dodam, że nie pojawienie się chociażby raz skutkuje reprymendą, obcięciem ogromnej ilości punktów konkursowych i obserwowaniem cię czy nie weźmiesz absencji po raz kolejny w przyszłości. Mimo, że wielu pracowników często jest wręcz zmuszonych ją wziąć ze względu na ogromną liczbę godzin do przepracowania. Doprowadza to do sytuacji gdzie biorąc np. wolne na trzy dni w danym miesiącu otrzymujesz cały miesiąc pracy pod rząd. To nie żart, sytuacja, w której ktoś pracuje 11 dni z rzędu bez przerwy zdarzają się notorycznie. Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to, że inni Organizatorzy wycieczek, mają normalne godziny pracy i obowiązują ich święta jak i weekendy, w Wakacjach, które sąw tym wszystkim jedynie pośrednikiem praca wre 365 dni w tygodniu, bez możliwości wzięcia nawet chwili odpoczynku. Praca na DOPie w Wakacjach.pl kojarzyła mi się podczas okresu zatrudnienia jedynie z więzieniem i świadomością, że jestem zmuszony pracować ponad tydzień pod rząd, byle tylko otrzymać premię za obecny miesiąc.
Oto moje doświadczenie pracy na DOPie na stanowisku specjalisty obsługi klienta. Oferta elastycznego grafiku - (usunięte przez administratora). Praca 7:15-15:15, 15:30-23:00, ewentualnie plus minus 15-30min, brak między zmian. Każdego miesiąca musisz walczyć o dni wolne w te daty, w które potrzebujesz, i nie interesuje nikogo czy masz egzamin, czy studia, czy nie masz dojazdu w porze nocnej. Poza tym konsultantów jest wiele a stanowisk do pracy mało, ciągle musisz czekać na wolne miejsca na zmianach popołudniowych. O pracę hybrydową/zdalną ciężko się dogadać, bo firmie zależy na integracji zespołowej, a nie na komforcie pracownika. Brak kompetencji kadry kierowniczej. Są parę osób, które dobrze się nadają na to stanowisko, pozostali mają taką samą wiedzę w zakresie procedur, co nowo zatrudniony konsultant po szkoleniu, więc nie możesz liczyć na ich wsparcie i merytorykę. To, że zatrudniłeś się na dział obsługi posprzedażowej, nie znaczy, że nie będziesz sprzedawać. Została wprowadzona sprzedaż ubezpieczeń i parkingów. Teraz na szybko wszyscy muszą pisać testy, żeby otrzymać niezbędną licencję do sprzedaży polis. Ciągła presja o wyniki jakościowe. Dostać ocenę 100% robi się z każdym razem trudniej. Jeżeli sytuacja nie została uwzględniona w procedurach i nie masz na co się powołać, to odwołać się od oceny bardzo ciężko - będzie tak, jak widzi DZJ. System premiowy nie ma nic wspólnego z „wartościami” firmy. Czas na zadaniu 5:50 a jakość i indywidualne podejście do klienta-to absurd. Myślisz o tym, żeby szybciej skończyć zadanie, a nie o potrzebach klienta. Do tego oceny z jakości ważą najmniej. Lepiej mieć dzień wydajny (średni czas i utylizację+ połączenia), wtedy nawet przy złych ocenach za jakość możesz dostać premię. Jeżeli się spóźniłeś 5 min,bo SKM ma awarię bądź stałeś w korku, masz -500 punktów za rbh i zaczynasz na 15-30 min później, zachorowałeś — chory pracownik=zły pracownik, nie zasługujesz na premię, również masz -500 punktów. Rozwój w firmie niby jest, ale zmienia się tylko stawka i nazwa stanowiska. Zadania, które obsługuje młodszy specjalista, niczym nie różnią się od zadań które ma expert. Study tour - bezpłatnych study już dawno praktycznie nie ma, ceny zaczynają się od kilkuset złotych do 5000, musisz zapłacić z własnej kieszeni. Lepiej już zakupić wyjazd i spokojnie odpocząć, a nie biegać przez cały dzień zwiedzając hotele i składając raporty. Dodatkowo chcę się odnieść do odpowiedzi pracodawcy pod tymi opiniami, że każdy zostaje poinformowany przy rekrutacji o warunkach pracy. Zostaje, ale nikt nie informuje, że te warunki ciągle się zmieniają, akceptujesz jedno - za miesiąc masz zupełnie inne i oczywiście nikt nie pyta, czy akceptujesz te zmiany, nie masz wyboru - albo zgadzasz się, albo zwalniasz się.
Na samym początku praca wydaje się być super. Czarują study tour, mówią ile to można zarobić z premii, wychwalają (usunięte przez administratora) wartości firmy. Jak to wygląda później? Jeśli masz swoje zdanie, cenisz swój prywatny czas, nie robisz nadgodzin, które nie są obowiązkowe, to jesteś (usunięte przez administratora) przez swojego team lidera. Co też ciekawe, team lider ma "kierować swoją grupą", a jedyne co potrafią to wypisywać (nawet po pracy) na każdym możliwym komunikatorze- teams, poczta, messenger- o twoje wyniki, jeżeli masz słabszy miesiąc, bo nikt nie jest robotem. Masz problem z rezerwacją i idziesz do team lidera? Spokojnie, odeślą cie do bardziej doświadczonego pracownika grupy, bo sami nic nie umieją (oprócz tyrania). Kolejnym ciekawym aspektem jest ocenianie rozmów i maili. (usunięte przez administratora) Raczej nie, jednak w tej firmie jest to praktykowane i ma się świetnie. Spokojnie, oni też każdą twoją rozmowę ocenią jak najniżej, bo nie prowadził*ś "negocjacji co do obiekcji z parkingiem" lub nie wcisnął*ś innego produktu, którego klient stanowczo nie chce kupić. Przesyłają ci kartę oceny jakości rozmowy na maila i jeżeli dostajesz słabszą ocenę to o dziwo twoj team lider w przeciągu kilku sekund potrafi do ciebie napisać "oczekując wyjaśnienia" (jakby sam nie umiał przeczytać), ale jeśli masz błąd w swojej umowie o pracę i źle wpisany adres zamieszkania to przez pół roku nie może znaleźć czasu aby zamienić o tym słowo. Jeżeli chodzi o study tour, to tak jak jest napisane we wcześniejszych opiniach- jeżdżą stale te same osoby. Jeśli trafi się, że pojedzie ktoś nowy, to jest to pupilek team lidera. Jeżeli nie masz zamiaru się poniżać i podlizywać swojemu team liderowi to nie licz na to, że pojedziesz, bo to oni wybierają kto jedzie a kto nie. Ciekawe, że osoba bez zerowej wiedzy i znajomości systemu sprzedażowego ma wybierać kto jedzie. Natomiast team liderzy, w większości jeżdżą zawsze, jednak po co im ta wiedza o hotelach? Po nic, bo jeżdżą tam na darmowe wakacje, a są wysyłani bo większość tych pożal się team liderów jest po znajomości :). Podsumowując- jeżeli szukasz pracy gdzie będziesz mobbingowany, lubisz czuć niesprawiedliwość na każdym kroku, nie być minimalnie docenianym, to wakacje pl jest idealną pracą dla ciebie. Tak serio, to największemu wrogowi nie poleciłabym pracy tam. Co do team liderów to sugeruję, aby ktoś zweryfikował ich pracę i to co realnie robią, zanim znów ktoś przez takiego (usunięte przez administratora) nie wytrzyma psychicznie i się zwolni.
Dzięki za opinię. Jak zwykle każdą dokładnie analizujemy. Rozmowy oceniane są na podstawie karty i procedur, z którymi każdy pracownik zapoznaje się przed rozpoczęciem pracy podczas szkolenia i pilotażu. Takie szkolenie przechodziłeś/aś również Ty. Jakość obsługi ma dla nas ogromne znaczenie. Wyjazdy ST przydzielane są na podstawie rankingu i klasyfikacji. To nie TL decyduje o tym, kto jeździ na te wyjazdy, a pracownik Produktu, HR na podstawie regulaminu, który jest dostępny do wglądu. Nie jest prawdą, że jeżdżą non stop Ci sami pracownicy. Rocznie wysyłamy około 300 osób. Istnieje instytucja rzecznika etyki, HRBP, gdzie nigdy nie wpłynęły informacje o wspomnianych przez Ciebie nieprawidłowościach. Wartości są dla nas ważne, nie są jedynie hasłami na ścianie czy prezentacji. Żeby jednak miały moc, wszyscy musimy się do nich stosować i je pielęgnować. Dlatego zachęcamy do rozmowy z HR BP Twojego obszaru.
Byłam kilkuletnim pracownikiem firmy wakacje.pl. Do zwolnienia pokusiły mnie ostatnio wprowadzone zmiany na dziale posprzedażowym (DOP). Niestety z imienia i nazwiska wymieniać nie mogę bo będzie to oczywiście usunięte. Od zawsze w firmie mówiło się o kilku wartościach między innymi o szczerości, odpowiedzialności, zaufaniu i współpracy. Niestety są to ładne słowa przykrywające co tak naprawdę się dzieje w tej firmie. Odkąd do układania grafików przyszła nowa osoba co miesiąc notorycznie trzeba się spierać o swoje. Gdy prosi się o 130h (tak jak minimalnie firma wymaga) to dostaje się 200h. Po pisaniu z prośbą i podbijania tego do Team Leaderów otrzymuje się tylko informacje „Trudno, Ty dajesz tylko dyspozycje, nie musimy się tego trzymać”, więc i tak dostaniesz zmianę na której być nie możesz, a jak dasz absencję w ten dzień to nie otrzymasz punktów i szansa na premię jest znikoma. W pracy nikt nie patrzy, że możesz mieć życie po za nią, przez co nie możesz dobrać sobie dodatkowych zajęć po pracy bo przecież składasz tylko dyspozycję ;) Mam wrażenie, że osoba, która układa grafiki lubi robić po prostu na złość innym ludziom i czerpie radość z tego, że robi komuś pod górkę. Studenci zaoczni nie mogą nie przychodzić w weekendy do pracy, bo przecież w umowie napisane jest, że trzeba przez 4 dni weekendowe pracować (mimo, że przez ostatnie 2 lata nie było z tym żadnego problemu). Paradoksalnym jest, że firma nadal ma napisane na swoim profilu na pracuj.pl informację, że grafik jest elastyczny. Wakacje.pl chcą zatrudniać studentów, bo jest to im zwyczajnie na rękę, ale nie chcą, żeby studenci studiowali. Jeżeli studiujesz dziennie to normalnym jest to, że grafik powinien być dopasowany do Twoich potrzeb, a nie tylko dawać możliwość sztywnych zmian 7:15 i 15:30. Tak samo normalnym jest, że jeżeli studiujesz zaocznie to nie możesz pracować w weekendy, a jak masz jeden wolny weekend od studiów to chcesz odpocząć bądź spotkać się z rodziną, a nie siedzieć do północy i klepać taski. Jesteś samotną matką, która od zawsze pracuje na rano? Przykro mi, od dziś już nie pracujesz i znajdź sobie opiekunkę do dziecka na już. Grafik powinien być układany dla pracowników, a nie przeciwko nim. Kolejnym aspektem jest nierówny podział między działem DOP, a DS. Zarządzający lepiej traktują Dział Sprzedaży, bo oni przecież zarabiają pieniądze, ale nie spojrzą na to, że to DOP świeci później oczami za DS jak naopowiadają głupot klientom. Nie patrzą na to, że to DOP dba o CX i o to, żeby Klienci później do firmy wracali. Jeżeli firma tak samo traktuje kontrahentów jak pracowników to nie dziwię się, że TUI i Itaka zerwali z nimi współpracę. DS jak zaświeci oczami to automatycznie ma obniżane wtopy, a jak DOP, nie daj Boże, powie coś źle to odrazu dają bon CX dla Klienta na 200 zł. Kolejnym aspektem są absurdalnie niskie czasy na taskach. Co miesiąc mówi się konsultantom, żeby nie robili wtop ani RODO, ale przykro mi, że to ja muszę to niektórym rozjaśnić: albo galopujesz na taskach szybko jak dziki koń i masz jakiś margines błędu, który możesz popełnić, albo nie robisz czasu i nie robisz wtop. Nie da się w 5 minut 50 sekund być szybkim, CXowym, najlepiej sprzedającym ubezpieczenia konsultantem i nie zrobić nic źle na rezerwacji (np, nie zaznaczyć czegoś w systemie). Ostatnio ktoś wpadł na bardzo mądry pomysł, aby za sekundowe spóźnienia obcinać wszystkie punkty za grafik. Co z tego, że cały miesiąc masz super czas, żadnej wtopy i monitoring na poziomie powyżej 90%. Raz Ci się spóźniła SKMka i po premii! Super pomysł nie? Ale jak Team Leader się spóźni (a jest to notoryczne) to przecież zarządzający nie mają jak tego weryfikować bo Team Leaderzy nie logują się do żadnego systemu. Może powinni zacząć? Podsumowując, ryba psuje się od głowy, a wakacje.pl się dawno zepsuły. Kiedyś była to firma przyjazna pracownikom do której naprawdę chodziło się z uśmiechem. Teraz na samą myśl, że idzie się do tej pracy robi się z rana niedobrze. Mam nadzieję, że moja wiadomość dotrze do zarządu i da niektórym do myślenia, a firma powróci do stanu kiedy chciało się w niej pracować.
Niestety wszystko co napisane w powyższej opinii jest prawdą. Lepiej ująć tego się nie dało. Mam nadzieję, że ktoś w końcu przejrzy na oczy i wprowadzi poważne zmiany w tej firmie, bo to co teraz się tam wyprawia wykracza poza normy pracy w normalnym środowisku.
Warto dodać, że wakacje.pl od początku kwietna 2024, wprowadziły na DOPie nakaz propozycji i sprzedaży ubezpieczeń. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że do tego typu funkcji trzeba posiadać licencję agenta ubezpieczeniowego. Zastanówmy się - 90% DOPu to osoby młode studiujące, ile z tych osób ma takową licencję? Strzelam, że maksymalnie 10%-20%. Teraz tylko czekać, aż wakacje.pl na szybko przygotują jakieś testy w celu pozyskania wyżej wymienionej licencji, bo przecież bez tego się nie obejdzie.
Wakacje.pl były z pewnością przygodą wartą zapamiętania pod różnymi względami. Jeżeli szukasz fajnej pracy na okres wakacyjny lub kilka miesięcy to śmiało. Świetni współpracownicy, luźny vibe panujący w siedzibie, niskie progi, aby dostać super premię na początku z obniżonymi progami. Niestety z czasem jest coraz gorzej. Jako konsultant ds. sprzedaży dostajesz najniższą krajowa + wypracowana premia, którą można stracić na każdym kroku. Wyrabianie targetów, odsłuchy rozmów, średni czas rozmowy z klientem, oferty dedykowane, skuteczności itp. więc mimo że zarobisz dla firmy super pieniądze i wyrobisz target głowny to pod koniec miesiąca może się okazać że premia została pomniejszona o 80%, mimo że zarobiłeś dla firmy kilka lub kilkanaście tyś złotych to zostajesz z najniższą krajową. Jeżeli chcesz zostać na słuchawce dłużej niż kilka miesięcy można zapomnieć o wolnych weekendach z rodziną, świętach itd. ponieważ firma pracuje codziennie 8-23 co na dłuższą metę staje się uciążliwe, kiedy musisz wybrać czy lepiej spędzić Wielkanoc z rodziną czy Boże Narodzenia, bo obie wersje nie wchodzą w grę. Praca w święta nie jest płatna dodatkowo. Team liderzy codziennie bombardują w czasie prywatnym "motywującymi" wiadomościami o więcej, lepiej oraz błagają do brania nadgodzin. Z miesiąca na miesiąc coraz krótsze czasy na rozmowę z klientem, większe targety, utrudnienia w pracy jak chociazby brak możliwości wbicia się na przerwę aby załatwić potrzeby fizjologicznej bo grupa "wybrańców" wraz z tl i supervisorami musi iść na wspólnego fajka. Jeżeli powiedzieli ci na rozmowie o pracę, że są organizowane wyjazdy studyjne to nie ma co się nastawiać. Takie wyjazdy dostają osoby z działu HR, team liderzy ,którzy nawet nie mają do czynienia ze sprzedażą. Zdarzy się że konsultant pojedzie na study jednokrotnie, kilkukrotnie jeżdżą te same osoby na okrągło. Na bieżąco są zwalniani doświadczeni pracownicy a dochodzą nowi. Podsumowując - jeżeli szukasz fajnej pracy wakacyjnej, go for it. Na dłuższą metę warto odpuścić.
Każdą opinię bierzemy sobie do serca, analizujemy i wyciągamy wnioski. System premiowy jest transparentny, komunikowany od pierwszego dnia pracy. Każdy z pracownikow wie, za realizację jakich wskaźników przyznawana premia. Stawki podstawowe są komunikowane już na etapie oferty pracy w ogłoszeniu. Podobnie jest z informacją o systemie zmianowym i godzinach pracy. Grafiki są planowane sprawiedliwie. Zdajemy sobie sprawę, że czasami są to niełatwe wybory, ale godzisz się na nie, podejmując pracę w Wakacje.pl. Rekruterki informują o pracy siedem dni w tygodniu, w niedzielę i święta już od pierwszych spotkań z kandydatami. Jeżeli chodzi o wyjazdy ST, to obowiązuje tabela kwalifikacyjna. Odrębny regulamin przydzielania wyjazdów i zasad kwalifikacji. Na tej podstawie przydzielane są miejsca. Na wyjazd ST w 2022 roku wysłano ponad 350 osób ze sprzedaży. Co do przerw - przyjrzymy się temu. Choć żadne takie zgłoszenie nie trafiło do Komisji Etyki/Rady Pracowników, HR czy do innych osób decyzyjnych, które mogą zadziałać w tego typu sytuacjach. Nie ma zgody w Wakacje.pl na łamanie przepisów BHP, zasad współżycia społecznego, zasad etycznych i innych kwestii narażających pracownika na dyskomfort w miejscu pracy. Dziękujemy za Twoją opinię. Cieszymy się, że mimo wszystko polecasz Wakacje.pl jako fajnego i dobrego pracodawcę.
Stawki inne niż podane w ogłoszeniu (niestety niższe) i to się dowiedziałem od automatycznego tektura co z rana zadzwonił. Praca zmianowa od 8 do 24 albo od 7 do 23 i to również w weekendy bez dodatkowych opłat.
Wynikało to z błędu zewnętrznego dostawcy, który po uprzednim zawiadomieniu - nie dokonał aktualizacji treści wirtualnego rekrutera. Stawki są transparentne, podane w ogłoszeniu i obowiązują.
Zgadzam się co do "obiecywanek" i do tego że czym dłużej pracujesz tym masz gorzej....a jak zdarzy iść Ci się do tej pracy z wcześniejszym doświadczeniem to już od początku wymogi są z kosmosu....nie polecam, nie proponuję bo szkoda czasu i zaangażowania!!!!
Zgadzamy się! Jednak małe sprostowanie: Nie gorzej, ale ambitniej. Oczywiste jest to, że w biznesie stawia się cele i podnosi poprzeczki. Dzięki temu ten właśnie się rozwija. A jak się rozwija jest budżet na podwyżki, wyjazdy, benefity, zwiększanie doładowań w platformie kafeteryjnej itp. Prawdą jest też to, że jak przychodzi człowiek z doświadczeniem to raczej trudno, aby znowu zaczynał z poziomu juniora. Dziękujemy za podzielenie się z nami Twoją opinią.
Nie wiem co robią ci wszyscy pracownicy skoro wy nie potraficie od 2 tygodni załatwić błachej sprawy. Pokażę niebawem emaile jaki działa ta firma i pracownicy.
Jeśli jesteś studentem i interesuje cię praca na 2-3 miesiące, to można spokojnie popracować w wakacje.pl, ale licz się z tym, że będą BARDZO naciskać byś pracował 180-200h miesięcznie. Benefity to pic na wodę. Kumoterstwo, ulubieńcy, podlizywanie się - wszystko prawda! Tylko tak będziesz mógł skorzystać ze study lub mieć w miarę normalne stosunki z szefostwem. Pracowałam tam dwa lata. Jeśli szukasz pracy na stałe - zapomnij o pracy w wakacje.pl! Wycisną z ciebie zdrowie psychiczne, fizyczne, każdą twoją wolną chwilę. Będziesz wracać do domu i non stop myśleć o pracy; w dzień wolny również musisz myśleć o pracy - musisz mieć stały kontakt ze swoją grupą na msgr, by ktoś ci nie ukradł po prostu klienta. Totalny wyścig szczurów! TL zwyczajnie kłamią ci w żywe oczy, naginają prawo pracy i łamią twojego ducha. Jeśli nie przeszkadza ci okłamywanie klientów i cechujesz się brakiem moralności, to jesteś w stanie coś tam zarobić. O rozwoju nawet nie myśl. Na podwyżkę również nie licz. Większość poznanych tam osób jest bardzo sympatyczna, więc razem możecie siedzieć w tym bagnie. Na elastyczny grafik nie masz, co liczyć. Urodziny mamy, egzamin, operacja, pogrzeb chomika - zaznaczysz w dyspozycyjności 2-3 dni, które chcesz mieć wolne - raczej ich nie dostaniesz. A potem biegasz po całej sali i błagasz ludzi, by ktoś się z tobą zamienił na zmiany. Pracujesz w święta, mimo że nikt na infolinię nie dzwoni. Jak w sezonie jesienno-zimowym zachorowałam 2 razy, to dostałam od szefa ostrzeżenie, że za często choruję. Stres wyniszczający. Przerwy na potrzeby fizjologiczne i jedzenie w pośpiechu rozstrajające ci organizm na miesiące. W sezonie wydłużone zmiany nawet do 23.30 i jeśli nie masz już nawet autobusu, by wrócić do domu, to nie licz na to, że dostaniesz same zmiany na rano. Większość dostaniesz na popołudnie, bo muszą zapchać dziury pracownikom, którzy mają dzieci, i którzy faktycznie mają większość zmian porannych. Projekty-projekciki, które mają ratować stanowiska poza sezonem to koszmar - oddelegują cię na pół roku do sprzedaży garnków, paneli fotowoltaicznych lub tzw gnębiących telefonów do ludzi, a tam to już praktycznie w ogóle nie zarobisz żadnej premii. Wymagania odnośnie targetów wygórowane jak Himalaje - pierwsze 2-3 wypłaty zarobisz dla picu więcej, ale potem już nie licz na jakąś godną premię, bo jak zrobisz target, to ci go podwyższą i tak już do końca (nawet jak nie wyrobisz targetu, to ci podwyższą te swoje wyimaginowane wymagania).
Wreszcie ktoś napisał całą prawdę o tej pracy. Ja również podzielę się swoimi przemyśleniami. Pracowałam tam niecały rok. Odnosiłam bardzo dobre wyniki sprzedażowe, wielokrotnie jednak miałam ucinane premie, a to za czas, a to za tamto. Zachęcona na spotkaniu rekrutacyjnym wizją wyjazdów, tkwiłam w tym miejscu zdecydowanie zbyt długo. Żaden study tour, żadna wycieczka na którą się zgłaszałam nie została wzięta pod uwagę. Pracując w tej firmie prawie rok, nigdy nie miałam możliwości, żeby gdziekolwiek wyjechać (a tak hucznie obiecywano wyjazdy, integracyjne wycieczki zagraniczne).... taaaa. Za to stresu miałam co niemiara w tej pracy. Dodam tylko że obiecywano mi umowę o pracę, będąc parę miesiecy na śmieciówce i finalnie zwolnili mnie, gdy upomniałam się o umowę o pracę. Nikt sie moją sytuacją nie przejął. Niech każdy sam sobie wyrobi zdanie na temat wakacje.pl
Podpisuję się pod tą opinią. Zero szacunku do człowieka. Z fajnej przyjaznej firmy zrobiło się typowe korpo a szkoda bo kochałam tą pracę przed zmianą szefostwa
Może jednak miałaś za słabe wyniki? Pracuję niecały rok, byłam na dwóch wyjazdach. Umowę o pracę dostałam po kilku miesiącach. Z wieloma zarzutami się zgadzam ale nie przesadzajmy. Premię też otrzymuję prawie co miesiąc nie oszukując klientów i nie wciskając im niczego. Wystarczy podchodzić poważnie do swojej pracy. Powodzenia w kolejnym miejscu.
Polityka GoWork umożliwia kasowanie komentarzy tylko w 5 przypadkach naruszających regulamin. Zapewne akceptowałeś/aś go dodając wpis. O dziwo na pokładzie mamy 650 osób, dobre wyniki badań zewnętrznych realizowanych przez firmy zewnętrzne. Może nie jest u nas tak źle?
Oczywiście, zgadzamy się, wyniki badań organizowanych przez was są zazwyczaj dobre, ale głównie dlatego, że sam dział ds, który zazwyczaj wydaje najniższe opinie, jest tylko dwudziestoma % badaniach, jeśli nie mniej. Ponieważ trzeba mieć przepracowane co najmniej 6 miesięcy, aby wziąć udział w tych badaniach, niewiele osób może oddać swój głos, ponieważ do następnej ankiety już odchodzą. Dowodem na to jest ciągła rekrutacja na dział sprzedaży, podczas gdy pozostałe 80% wyniku zazwyczaj pozytywnego dotyczy innych działów, takich jak HR, IT, marketing, itp., które zazwyczaj mają większy luz w firmie. Na przykład, ostatni wyjazd do Egiptu, gdzie były przygotowane atrakcje dla pracowników, z których głównie korzystali pracownicy innych działów, a nie ds. Kto z ds ma czas, żeby podejść i pograć w planszówki, albo ma czas na jogę, bo jeśli przekroczysz przerwę o 1 minutę, dostajesz pytanie: "Ile dzisiaj jesteś godzin w pracy?" "8h" "Wiesz ile ci przerwy przysługują, bo przekroczyłeś przerwę"
Dane, które podajesz nie są prawdzie. Dział Sprzedaży jest największym działem w firmie i ten głos waży najwięcej. Nie trzeba czekać rok do badania, aby się wypowiedzieć czy zgłosić nieprawidłowość. Jest Rzecznik Etyki, jest HR, są HR BP. Mamy spotkania z Zespołem Zarządzającym gdzie jest sesja Q&A. Warto rozmawiać. Skąd pracodawca ma wiedzieć o nieprawidłowościach skoro się o nich nie mówi? Jedna z naszych wartości to szczerość i otwartość, do czego zachęcamy. Nie ma obszaru, który ma "większy luz". Wszyscy ciężko pracują niezależnie od stanowiska. Jeżeli zauważalne są wątki dyskryminacyjne - obowiązkiem pracownika jest zgłosić to w odpowiednie (w/w) miejsce, abyśmy mogli reagować.
jesli tak bezczelnie piszecie, podprowadzimy do Was UKOIK I Inspekcje pracy. Przejrza dokumenty, nie znajdzie sie nic? Uczciwie rozliczacie klientow, pracownikow? Firma wyzyskuje ludzi, progi nierelane do osiagniecia, niektore osoby leca na psychotropach. uczciwie sie pracuje przez caly miesiac, a ostatniego dnia ktos manualnie przypisuje zadania, ktore psuja caly wynik. Ciagle obserwacje prywatnych czatow. powodzenia
pracuje u Was 650 osób, więc może dzięki tej liczbie, pracownik przychodzący na zmianę na open space na DOP - dział obsługi posprzedażowej, nie ma nawet gdzie usiąść, bo nie ma swojego miejsca. Firma nie dba o BHP, nalezy się kontrola sanepidu za brak własnych słuchawek, tylko obleśny sprzęt który lata po całej sali, brudne stanowiska, bo pracownicy sami muszą sprzątać stanowiska po innych, ekrany psujące oczy, za które na wysypisku byście grosza nawet nie dostali, niedziałające klawiatury. Nie wybronicie się nawet odpowiedzią, że na sali znajduje się papier i płyn do dezynfekcji. Tępe klepanie w komputer tego samego, ciągłe oceny z jakości, ciągłe gadki o core korporacyjnym, ciągła presja na czas na zadaniu, o wydajność, tylko ze to pseudo korpo z kartonu a pracowników traktujecie jak w szkole, a ''nowoczesne'' biuro jakich wielu i nie zamieni was w poważną firmę. DOP i DS to jest jakaś farma, na której mydli się oczka worksmile (za ktory swoja droga polecam bon do biedronki jak wam nie starcza wyplaty co miesiac) i study tour, za ktore w wiekszosci trzeba doplacac i pracowac w firmie przez okreslony czas po podrozy, pod kara pieniężną. Jestes na zwolnieniu lekarskim? Firma zabiera ci 500 pkt z rankingu premiowego, bo żadna nieobecnosc nie jest usprawiedliwiona, w miejscu gdzie mogloby cie rownie dobrze nie byc, bo kazdy moze wykonac ta prace jesli mu sie chce. Ogólnie praca spoko jak nie masz nic innego w zyciu do roboty, lubisz stagnację, brak stymulacji intelektualnej. No i ofc jesli kOcHaSz pOdRoZe Pod koniec tej pracy nie bylam w stanie nawet do niej wstac i wszystko było pochmurne, bo juz moja glowa ją tak sabotowała a pierwszy dzień na bezrobociu - piękny moment, aż szkoda marnować dnia, pozdrawiam :)
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wakacje.pl S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Wakacje.pl S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 94.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wakacje.pl S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 69, z czego 16 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wakacje.pl S.A.?
Kandydaci do pracy w Wakacje.pl S.A. napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.