Jeśli skontaktował się z tobą miły rekruter, albo zastanawiasz się, czy aplikować do Simcorpu i myślisz sobie "Przesadzają na tym goworku" to potraktuj mój wpis jako znak, że nie, nie przesadzają. Firma jest najgorszym rodzajem korpo - biuro na końcu świata, w budynku z początku lat 00, nie ma tu żadnego baru, restauracji; jest Żabka i za droga piekarnia. Osób w biurze oficjalnie jest około 400, biurek niewiele ponad 100, ale większość to hot deski z popsutą regulacją wysokości. Mało salek, głośno i jakoś tak buro. Ludzi generalnie nic ze sobą nie łączy, i to czuć. Koncept jest taki, że zatrudnia się w Warszawie ludzi do zespołów globalnych, obiecując im pracę zdalną i/lub częste spotkania w zespołem w Kopenhadze czy gdzie tam zespół jest. Jest to oczywiście bujda, bo firma ścina budżety na podróże jak się tylko da, a praca zdalna to w rzeczywistości min. 2 dni w biurze. Generalnie "oszczędności" to hasło przewodnie całego Simcorpu, mimo całkiem dobrych wyników firmy. Jak wspomniałem, w Warszawie zatrudnia się często do zespołów globalnych, co skutkuje, że takie rodzynki są odizolowane od swoich kolegów, i mają po czasie gorszą pozycję, mniejszą szansę na awans, podwyżki, networking itd.; Wigilie, spotkania zespołowe - z jakiegoś powodu świętuje się to nie ze swoimi zespołami, tylko z tłumem 400 osób podpiętych pod warszawskie biuro. Więc team building zespołów duńskich odbywa się z udziałem CEO, CFO i kogo tam jeszcze mają, w Warszawie pobalujecie sobie z osobami, które w żaden sposób nie mają zawodowej styczności ze sobą. Efekt - izolacja, no i nie licz na zawieranie znajomości, zresztą na korytarzach panuje jakaś dziwna atmosfera niegadania ze sobą. Managerowie zespołów globalnych odpychają tematy polskich pracowników od siebie jak tylko się da, co prowadzi do frustracji na maksa - jeśli już jakimś cudem uda wam się spotkać z kolegami z innego kraju, to niech was ręka boska broni przed używaniem kart służbowych - w Simcorpie polscy pracownicy mają korzystać z per diem na poziomie najniższych stawek krajowych. Tak kochani. Jedziecie do Danii, albo UK i macie płacić sami za siebie. Oczywiście, waszych kolegów z innych lokalizacji to nie obowiązuje. W ogóle temat różnic jest ciekawy, bo firma ukuła nieznany mi wcześniej koncept "Talent Location" i "Client Location". Warszawa, Manila czy Meksyk to oczywiście talent location ;) Więc jeśli usłyszycie na rozmowie opowieści o duńskiej kulturze, work-life balance czy tolerancji, to tak, oczywiście - ale dla client location; dla pana, Panie Areczku, jest jedzenie z Żabki i klejenie powerpointów. Co do samej pracy - firma stoi na powerpoincie i excelu, na inne narzędzia nie ma kasy. Pracownicy ze stażem i umiejętnościami odchodzą, dziury zapycha się studentami i wakacyjnymi stażami. Seniorzy zwerbowani z innych firm uciekają, juniorzy jak tylko czegoś się poduczą - idą w ślady tych pierwszych. Moja złota rada: pytajcie, jaka rotacja jest w waszych zespołach, odzywajcie się do byłych pracowników na linknedin. Sam management skupia się na gonieniu za coraz chaotyczniejszymi projektami związanymi ze zmianami. Wpada mnóstwo ad hoców, ciasnych terminów, projektów na zakładkę, jeśli masz pecha do menago to również mikromanagementu - raz jeszcze, brak odpowiednich narzędzi powoduje, że prowadzenie paru projektach na powerpoincie jest wyzwaniem. Nie wiem tylko, czy na takie wyzwania się pisałem, przychodząc do tej firmy. Moja opinia: szkoda czasu i nerwów. Nie ma ani z tego pieniędzy, ani doświadczenia, ani znajomości, człowiek się tylko zdenerwuje. W Warszawie jest naprawdę dużo firm, również zagranicznych, które nie traktują polskiego biura jako bazy dla taniej siły roboczej.
Jestem zatrudniony na pozycji software engineer. W zasadzie to znaczy ze jestes: BA, testerem, devopsem, devem wszystkim w cenie jednego chlopa bo (jak twierdzi dyrektor) nie warto miec testerow bo produkt jest tak skomplikowny ze wtedy dewelopment zajmuje 2x wiecej z testowaniem. W warszawie pracuja w wiekszosci ukraincy, maja (usunięte przez administratora)mindset i pracuja po 12h dziennie bez reportowania (tego wymagaja od ciebie robiac spotkania o 18 xD) ogolnie nie polecam siano tez nie jest jakies konkurencyjne a stack jest tragiczny (APL z 1970 roku to glowny programming language) regres osobisty siedze tu bo UOP i polowe czasu spedzam na L4 bo nie chce mi sie pozdrawiam serdecznie
i co do azure, sam bylem azure devem przez 2 lata, service bus, hostowanie w chmurze i dalem sie zbajtowac na to ich ogloszenie. Rozmowa przebiegala w sposob ze bede rozwijal ta platforme a wrzucili mnie w legacy (usunięte przez administratora) i tu utknąłem. Po prostu kłamią, kumpel ktory ze mna zaczynal juz tu nie pracuje.
Cześć, czy to prawda, że od stycznia w firmie ma być zlikwidowana praca zdalna ?
wiekszosc mojego zespolu jest rozsiana po polsce watpie zeby nie dalo sie robic zdalnie bo rodziny nie przeniose do wawy zeby robic w mordorze
Pracuję w SimCorp od kilku miesiecy na stanowisku Business Consultant. Mam spore doświadczenie i nie jest to moja pierwsza praca. Trafiłam do fajnego zespołu z fajnym managerem. Nie czuć tego że jest to korporacja. Pracuje z innego miasta niż Warszawa i nikt mi nie każe przyjeżdzać do biura. Pracuję 100% zdalnie.
Nie polecam z całego serca. Niedawno były duże zwolnienia pracowników, i podobno w nowym roku maja szykować się kolejne bo większość produkcji będzie szła do Talent Locaction jak Meksyk, Manila i Indie. Firma na każdym kroku stara się oszczędzać na wszystkim - brak jakichkolwiek szkoleń, brak bonsow rocznych lub zredukowane do 1-2% oraz osoba które pracują zdalnie od lata firma wprowadziła Tz. Travel Ban (nie pokrywają kosztów podróży nawet do biura) ze względu na cięcie kosztów. Zaczynaja zatrudniać za dużo niższe stawki osoby z Ukrainy i zwalniają dobrych pracowników którzy maja już „za wysokie zarobki w ich przekonaniu”. Ogólnie atmosfera jest bardzo negatywna, projekty są nudne i nierozwijające. Pieniądze kiepskie jak na obecne standardy. Nie polecam, sam po roku pracy zaczynam szukać czegoś innego bo widzę ze praca w SimCorp to jedna wielka porażka.
Mam wrażenie, że pracuje w innej firmie. Jakich działów dotyczyły zwolnienia w 2024? Kogo planują zwalniać w 2025? Ja niczego takiego nie słyszałem.
Rekturacja dramat, Brak odpowiedzi w 2024 naprawdę jeszcze zdarzaja się takie firmy?
Ja się dostałem ale muszę przyznać, że po tej rozmowie kwalifikacyjnej prawie nic się nie zgadzało. Nawet nikt mi nie powiedział, że wszyscy pracują zdalnie więc wynajmowałem mieszkanie i z zespołu sam przychodziłem. Jak przełożony, który był straszną ciapą chciał ludzi do biura przyprowadzić to każdy go olał. Obiecali też, że będą szkolenia itp i oczywiście żadnych nie było. W sumie się nie dziwie, że nawet dziewczyna która mnie rekrutowała niedługo później odeszła z firmy. U nich ludzie non stop się zmieniają.
Sporo osób teraz odeszło, ale i sporo też zwolnili z niewiadomych przyczyn aha i zapomnijcie o podwyżkach/premiach..............
Jak to zwykle bywa, komentarze piszą osoby niezadowolone. Na pewno wartą uwagi opinię napisała osoba o nicku "GS", przerysowując niektóre rzeczy, ale zawierając tyle wziętych z życia Simcorpu elementów, że warto ją wziąć pod uwagę. I powinny to zrobić zarówno osoby aplikujące, jak też nasz szanowny i coraz bardziej rozbudowany dział HR. O Simcorpie mogę powiedzieć tyle, że nie jest tak źle, jak tu piszą. Praca zdalna w 100% jest zapewne zależna od managera, ale jakoś nie mam do czynienia z osobami, które by takiej możliwości nie miały. Na początku, tuż po zatrudnieniu, wszystko wydaje się mocno uporządkowane. Seria szkoleń, tzw. akademia, egazmin z wiedzy z Simcorp Dimension. Kiedy przechodzi się już do wykonywania właściwych obowiązków, robi się chaotycznie. Ma to swoje wady jak i zalety. Osoby z większym doświadczeniem, które z niejednym klientem miały do czynienia, dość szybko się wdrażają i cenią sobie swobodę działania. Osoby z mniejszym doświadczeniem czują się zagubione i czekają aż ktoś je poprowadzi za rękę. Ale nawet z tym nie ma problemów, zawsze znajdzie się ktoś, kto jest w stanie pomóc. Biuro jest położone tuż przy stacji metra Wilanowska. Dobry dojazd komunikacją miejską, gorzej z parkowaniem i zaklepywaniem miejsca, ciężko też o dobry lunch. Biuro samo w sobie jest ok, ma się wrażenie że większość stanowią ludzie zza wschodniej granicy. Przed wybuchem wojny było po prostu pusto. Co do komentarzy odnośnie nieogarniętych managerów i zwolnionych ludzi, napiszę krótko: to logiczne, że firma, która przetrwała na rynku ponad 50 lat, zatrudnia kiepskich managerów i zwalnia świetnych pracowników :)
Pracuje w firmie ponad pol roku. Spotkalem sie tu z ludzmi, ktorym zalezy , ktorzy sa specjalistami. UOP , moze na B2B wyglada inaczej , ale wg mnie bardzo dobvra firma.
Pracownicy w Wawie muszą pracować hybrydowo, są też osoby, które pracują zdalnie z innych miejsc w Polsce, Firma jest duńska, ale teraz ma zostać przejęta przez niemiecką firmę Deutsche Börse. Cały management aż kwiczy z radości, ale to może oznaczać, że będą zwolnienia-chociaż nie wiadomo, chwalą się jak to się troszczą o pracownika, ale to generalnie figa prawda — korpo jest wszędzie indziej — bez mrugnięcia oka zwalniają ludzi jak coś tam im nie pasuje lub nie przedłużają umów-potem tylko managerowie robią smutne oczy jak to współpraca się nie układa. Przy tym ich wymagania często są dość mgliste i niejasne, a ich procesy decyzyjne trwają wiek. Możesz nie dostać rocznej podwyżki takiej po prostu 1-2% ( a nie jakieś super bonusy) bo manager stwierdzi że coś mu nie pasuje w twoim 'performens', i cyk musisz czekać kolejny rok, że nie wspomnę o tragicznym MediCover, dajcie sobie spokój
Ja tak miałem, umowy mi nie przedłużyli na podstawie anonimowych ankiet od ludzi z którymi nigdy nie pracowałem. Kolegę od baz danych pogonili też na podstawie anonimowego donosu jak się okazało, że jest za drogi. Żeby było śmieszniej, kilka miesięcy wcześniej dostał podwyżkę i gratulacje od tej samej osoby co go później zwolniła. Szkoda czasu i nerwów na to januszowską firmę.
Jestem ciekawa bo widzę że firma prowadzi rekrutacje na wiele stanowisk a piszecie negatywne opinie o długości pracy. Czy wynagradzane są nadgodziny czy niekoniecznie? Nie mam nic przeciwko dodatkowym godzinom jeśli będą one dodatkowo płatne.
Z mojego doświadczenia, nadgodziny nie są płatne, nie zwróciłam uwagi, żeby ktoś z osób z którymi pracuje miał wypłacane pieniądze z tego tytułu.
Mi za nadgodziny nie zapłacili, a trochę tego było. Jest odgórny nakaz, żeby wszystkie nadliczbowe godziny brać jako wolne w terminie, kiedy im pasuje
Największym minusem pracy w Simcorp to brak szkoleń. Nie ma kasy na nie tak samo jak na backupy dla hostowany klientów. Ogólnie firma tnie koszty na potęgę i sam masz się wszystkiego nauczyć. Możesz też zapomnieć o wyjeździe do Kopenhagi na szkolenia jak to było kiedyś dla nowych pracowników. Teraz inwestują tylko w Manile i Meksyk. Atmosfera jest kijowa, seniorzy nie chcą pomagać i raczej większość obowiązków zwalają na młodszych kolegów. Niby nie ma już tylko pracy zdalnej ale w biurze głównie Ukraińcy i jeden zakręcony Brazylijczyk, który tylko gra w ping ponga i fife. Wydaje się, że nikt nad niczym nie panuje. Raczej nie polecam pracy dla nich, ewentualnie na krótki okres czasu, żeby znaleźć sobie coś lepszego.
Potwierdzam, cięcie kosztów, zapomnijcie o podwyżkach, atmosfera porażka... Można tu wytrzymać max. 1 rok.
Co powiecie o atmosferze pracy w firmie? Różnie ocenialiście i na plus i na minus. Myślę nad aplikacją na Senior Software Engineer for Private Debt. Da radę się dogadać z zespołem i szefami?
zalezy gdzie trafisz niektore zespoly spoko inne nie, ja np pracuje glownie z osobami pochodzenia ukrainskiego (witam pana moderatora) i jest toksycznie na maksa
A jak wygląda praca w ich Procuremencie? Widzę wypowiedzi głównie o dziale IT... Ktoś może kojarzy jak procurementowi/VM koledzy się mają? :)
Może pytanie jest zbyt ogólne i dlatego nikt nie odpowiada… ;) Może chociaż ocenicie aktualną atmosferę na dziale i najlepiej ocenicie czy zarobki są dobre?
Bez kitu Czytam te opinie i chyba pracuje w innym miejscu. Tzn na bank bo mam 100%zdalna pracę. Uważam że świetna atmosfera, super ludzie i mega specjaliści. Ja osobiście polecam
Atmosfera dalej utrzymuje się na dobrym poziomie? Nikt na bieżąco zbytnio jej nie chwali a dobrze jest mieć pewność przed aplikowaniem.
Jeśli to prawda z tą całą rezygnacją z pracy zdalnej, o której piszecie to znane są chociaż powody? Pewnie gdyby efekty z samej pracy firmie nie odpowiadały to już dawno by o tym mówili…
Senior full stack developer może pracować w warunkach domowych. Czy wówczas dorzucają jakiś bonus za zużycie prądu?
Miałem "przyjemność" pracy w tej zacnej organizacji przez rok i z całego serca nie polecam. Pracowałem jako consultant, programista, tester, wparcie techniczne, specjalista od Cloudu i tak dalej. Ogólnie jednoosobowa armia za przeciętną pensję. Biuro małe, daleko i głównie ukraiński język w nim słychać. Atmosfera kiepska, ludzie podchodzą do siebie jak do konkurencji i niechętnie pomagają. Zależy to też od managera, ja miałem typa co nic nie ogarniał. Mówił, że się czymś zajmie i na tym się kończyło. O narzędziach pracy była mowa już wyżej ale muszę trochę dodać. Mnie zachęcili pracą z Azure. Okazało się, że zadania z nim związane głównie polegały na klikaniu w cockpicie i za dużo z Cloudem to nie miało wspólnego. Zresztą w tym zespole główną role odgrywał geodeta samouk, który z chmurą nigdy nie pracował. Kiedyś na spotkaniu zapytał się z innym seniorem czy ktoś wie, jak zrobić whitelisting :D Żeby było śmieszniej dostają się ludzie, którzy nie wiedzą jak zobaczyć rozszerzenie pliku albo nie znają podstaw SQL-a. To wyjaśnia czemu klienci odchodzą i "talent location" się zmienia na Filipiny. Trochę to zabawne ale do czasu bo jak ktoś ogarnia Linux, chmurę abo bazy danych to spokojnie sobie znajdzie pracę za lepsze pieniądze.
Stawiam na rozwój zawodowy i podwyższanie kwalifikacji. Jako Senior DevOps engineer for Release Office mam szanse na profesjonalne szkolenia i kursy?
Wraz z większym doświadczeniem dostane w firmie na start lepszą stawkę na stanowisku Global Financial Payroll Controller czy nie ma to wpływu?
Chciałbym wiedzieć na jakie wynagrodzenie mógłbym liczyć na stanowisku Business Controller?
Niby firma skandynawska a kultura pracy (usunięte przez administratora). Zgadzam się z opinią @software_dev. Kiedy wy zachorujecie lub ktoś z waszych bliskich i nie będziecie mogli pracować po 12h to normalnie was wyrzucą. Nie polecam pracy w tej firmie.
ja pracuję po 8h i nikt mi absolutnie nie każe siedzieć po godzinach... Jeżeli są nadgodziny to płatne.
W firmie jest niekończący się wyścig z czasem. Wyścig o to, by ludzie którzy cokolwiek umieją zdążyli przyuczyć totalnie zielonych, świeżo zatrudnionych pracowników z innych korpo lub studentow. Rotacja jest ogromna, firma płaci tak mało że każdy kto się orientuje ile ta praca na prawdę jest warta zwiewa. Plan na najbliższe miesiące to zatrudnić kilkaset osób bez doświadczenia i ich przyuczyć. Idą na ilość, zupełnie jak Comarch który uważa, że specjalistę da się zastąpić skończoną liczbą studentów. Tak, plan jest by zatrudniać ludzi bez doświadczenia. Ja się z tego wyścigu wypisałam, firmie chodzi wyłącznie o drenaż mózgów. Tęsknić nie będę, przekształcili polskie biuro w najgorsze korpo, to jest już też sam (usunięte przez administratora) co Citi i BNP. Oby do nie zobaczenia!
mi zaproponowali 15k brutto na uop tydzien temu na rozmowie; nie wiem czy to tak zle jesli chodzi o rynkowe normy z 2 letnim doswiadczeniem w IT
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SimCorp Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy SimCorp Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SimCorp Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 3 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy SimCorp Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w SimCorp Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.