portal multiplikuje te samą ofertę. Po co wokól warszawy w miejscowosciach oddalonych o 10 km od wawy publikowac te samą ofertę- to będzie razem 10 ogloszen na jedną ofertę pracy... albo jeszcze lepsze- zmultipllikowali oferte firmy inp..st : madera, lizbona, kilkadziesiat miast w europie francja belgia etc. . Na prawde sądzicie ze ludzie tam przegladaja wasze oferty w lokalizacji madera albo marsylia albo Sulejowek albo celestynów? przeciez to śmieszne.
(usunięte przez administratora)
Moim zdaniem jest to nie uczciwa praktyka. Inne duze portale za stosowanie takich praktyk mialy sprawyw sadzie od rzecznika konsumenta.
Sztucznie pdobijają liczbę multilokalizacja, nagle z jednej oferty robi się osiem
(usunięte przez administratora)
Nie zamierzam negować całej odpowiedzi, bo absolutnie nic mi do tego. Chciałbym się jedynie odnieść do wątku co do wynajmu biur. Z tego co kojarze to na socialach wspomnianego Pan-a P od samego początku była informacja, że część zakupionej przestrzeni będą chcieli wynająć.
Na jakich podstawach opierasz swoje prognozy, dotyczące przyszłości firmy? Piszesz o o odchodzeniu pracowników. Ilu zatem odeszło i czy wiesz, choćby od niektórych z nich, co było powodem złożenia wypowiedzenia? Zastanawiam się też, czy szefostwo wnika w motywacje i pobudki osób, które rezygnują, by wyciągnąć z tego wnioski?
(usunięte przez administratora)
przecież cały czas znikają. Najlepsze są opinie typu "zwolnili mnie, ale w sumie to to rozumiem, sam bym siebie zwolnił, było mega super tam pracować itd." totalnie to kupuję xDDD
Dołączając do firmy dwa lata temu bez ogromnego doświadczenia byłem wdzięczny, że tak szanujący się startup daje mi szansę rozwoju. Od początku jednak pewne zachowania kadry zarządzającej oraz jawna faworyzacja pracowników działu sprzedaży wprawiała mnie o bezwarunkowy odruch uniesionej brwi. W tamtym okresie CEO oraz HoP wybierali się na kosztowne wycieczki, m.in. do USA, by rozmawiać o możliwościach rozwoju oraz predykcjach na najbliższe lata z czołowymi przedstawicielami na rynku światowym. (usunięte przez administratora) Na spotkaniu firmowym powiedziano nam, że spadliśmy poniżej progu rentowności i te zwolnienia były koniecznie. Miesiąc później - same pozytywy, podziękowania za ciężką pracę, zażegnaliśmy kryzys. Aż do połowy czerwca, gdzie (usunięte przez administratora)informuje nas o fakcie, że jesteśmy wiele milionów do tyłu i "będą musiały zostać podjęte kolejne działania). W poniedziałek po weekendzie ledwie zdążyłeś włączyć komputer, a już czekało na Ciebie spotkanie o tajemniczej nazwie "zmiany w organizacji [...]". Następnie po 10-minutowym monologu (usunięte przez administratora) jak to im nie jest przykro, w towarzystwie całej wydalonej reszty działu, zostałeś informowany że Twoja współpraca z firmą się zakończyła i że zrobią nam plan wsparcia i spotkania, jak udoskonalić swoje CV. Wydalone zostały nie tylko osoby z małym stażem, ale również te, które przynosiły przed kryzysem świetne wyniki. Sam miałem jedne z lepszych wyników w swoim zespole. Zaskoczenie? Żaden z TL nie został odwołany ze stanowiska ;) Pozostaje ogromny niesmak do firmy, która decyzję podjęła prawdopodobnie rzucając karteczki z nazwiskami w powietrze i wybierając te, które spadły na podłogę. Podejrzewam, że moja niedawna prośba o podwyżkę i upomnienie się o wspomniane wcześniej przez innych pracowników wyrównanie inflacyjne, przyczyniły się do decyzji podjętej przez kierowników - firma nie raz udowodniła, że woli zatrudniać młodych i niedoświadczonych ludzi, zostawiając na stanowiskach kilku starszych sprzedawców (młodzi biorą w końcu mniej hajsu, a jak zaczną się upominać to zrobimy kolejne rekrutacje!). Mam nadzieję, że (usunięte przez administratora)się opamięta i zacznie słuchać w końcu wykwalifikowanych ludzi oraz swoich pracowników, którzy już od roku trąbili o kryzysie na rynku. Więcej pokory i mniej imprez dla klientów ;) Szkoda mi wielu świetnych osób, których potencjał obecnie marnuje się w tym "startupie". Być może finansowanie z zewnątrz nie byłoby złym pomysłem biorąc pod uwagę, że branża rekrutacyjna zbiera ostro swoje żniwa. Reasumując, niesamowicie zawiodłem się na Just Join IT. Nie wierzcie w rodzinną i bliską atmosferę - jak widać na moim i innych przykładzie, nieważne jak wiele wnosisz do firmy: na koniec i tak zostaniesz wrzucony na 20-osobowe spotkanie i odetną Ci dostępy, a to wszystko tylko w 20 minut!
W dziale „global” to w ogole byla jedna wielka tragiedia, bo nikt tam nad tym nie panowal, a ci co mieli to udawali. Nie dziwie sie ze glos rozsadku, ze idzie gorszy czas nie dotarl. Kumpel (usunięte przez administratora)ktory za to kiedys odpowiadal tez przeciez odszedl i tez podobno słaba ta koncowka byla.
Mnie ciekawi ten wątek o faworyzacji? Nie rozumiem, na czym to polega? Chodzi o to, że ten dział sprzedaży dostaje lepsze pensje, lepsze benefity, lepsze warunki czy co? Jak to wygląda tak w codziennej pracy?
Stabilna praca to tylko na poczcie :P Jak zatrudniasz się w startupie to chyba bierzesz pod uwagę ryzyko, że zmiany następują szybko. Ja tam nie mam specjalnego żalu, pracowałam rok, dużo się nauczyłam. O planowanych redukcjach byliśmy poinformowani z wyprzedzeniem i już zaczęłam wtedy rozglądać się na rynku, a teraz mam pierwsze rozmowy o pracę, bo jednak marka JJIT działa. Wiadomo, że jak pracujesz w sprzedaży to jak są niższe przychody to będą zwolnienia. Chociaż było to zrobione po ludzku, a nie jak w Googlu gdy w nocy odcinali ludziom dostępy. Tyle tutaj frustratów, ciekawe że jakoś nikt nie zgłaszał zażaleń, jak jeszcze tam pracowaliśmy.
Zażenowana koleżanko, wydaje się, że mocno Cie to zwolnienie zabolało i chyba wcale tak dobrze ta wysyłka CV nie poszła, no wtedy pewnie tego wpisu by nie było. :) Mnie też zwolnili, po ponad 1.5 roku pracy. Było smutno? No było, fajny miałam zespół, było śmiesznie nawet jak było ciężko. Czy znalazłabym kilka osób które mogłyby być na moim miejscu a zostały? Pewnie tak. Czy dostaję sraczki na gowork z tego powodu? No nie. Praca to praca, znajdzie się inna, w końcu jest po to żeby zarabiać pieniądze. Myślę, że Ty powinnaś zejść na ziemię licząc na to, w tak beznadziejnej sytuacji słowa "nie musicie się martwić" były prawdą :) Buziaczki i mniej negatywnych emocji, życie toczy się dalej ????
(usunięte przez administratora)
Chyba jednak nie do końca aktualny pracownik, bo o kilku rzeczach nie piszesz prawdy :) Najlepszy sales nadal jest (a dokładnie to są) w firmie. Przypadkowe wyniki jednej osoby, które były spowodowane przekazywaniem firm tylko tej osobie, nie można określać mianem 'najlepszego salesa' - matematyka zrobiła swoje, każdy doświadczony sales o tym wie.
najlepszy sales odszedł i to wiedza wszyscy, a jeśli uważasz że jego wyniki były przypadkowe to świadczy to o braku twoim kompetencji do oceny wyników salesow. skup się tam lepiej na pupilowaniu - to ci dobrze wychodzi
Najlepszy handlowiec odszedl sam i nosil sie z tym wiele miesięcy. Jawnie podkopywano jego osobę w towarzystwie niektorych osob. Nagle z super handlowca, byl przedstawiany jako zły przykład. Sugestia, ze niby po fali zwolnien zostali najlepsi jest przekręceniem rzeczywistosci - taka natura handlowców w tej firmie, wkreca ci wszystko, w(usunięte przez administratora)
Po zwolnieniach w IT w zeszłym roku na spotkaniu powiedziano to samo, że zostali tylko najlepsi, co było oczywistą bzdurą bo zwolniono naprawdę dobre osoby.
Jako obecny pracownik tego działu i osoba, która obsługuje klientów po rzekomym 'najlepszym salesie' (xD) mogę stwierdzić kilka faktów: - klienci doceniają zmianę opiekuna bo poprzedni odzywał się jak tylko chciał kasy, - niektórzy potencjali klienci nie wiedzieli, że mają opiekuna w jjit, - skończyła się toksyczna atmofsera i podwójne standardy (które miały miejsce za poprzedniego cro), - ten sales został zwolniony, a nie odszedł sam i to wszyscy w dziale sales wiedzą, bo widzą co robił i taka jest prawda, - sprzedaż produktów na warunkach niezgodnych z polityką firmy (teraz my to musimy naprawiać), Powyższe informacje to są fakty, każdy z działu sales kto ma klientów po nim to to potwierdza i jest zgodny, że zwolnienie powinno być już dawno. Możecie (i ty też salesie;)) pisać dalej rzeczy, które będą kłamstwem, jednak ludzie którzy tu są widzą ile złego ta osoba robiła i jak wpływała na cały dział, potwierdza to wiele osób i taka pamięć po tej osobie została w tej firmie. Osobiście to żal mi go, jednak każdy pracuje na swój los.
Mam wrażenie, ze wszyscy, którzy zostawiają tu negatywne opinie są z działu sprzedaży. Jak wyglada to w innych działach? Bo słyszałem same pozytywne opinie…
Czytam te opinie i tak sobie myślę, że częściej o takich pracodawcach trzeba mówić głośno, aby nie narazić innych na to co tu się czyta. Myślałam, że może tylko niektórzy mają niepochlebne opinie o tej firmie. Wychodzi na to, że raczej to jest przeważająca większość. Budując firmę, depcząc po ludziach, karma ich w końcu dopadła. Tak duże zwolnienia po raz drugi dotkną ich boleśnie również od środka - nie wierzę, że ktoś szanujący się, będzie po tym wszystkim chciał zostać, no chyba, że po to, aby wykorzystać sytuację dla siebie. Przykre jest to, że takie historie nie są naświetlane przez media i buduje się błędny obraz rzeczywistości.(usunięte przez administratora) Good luck! Jeśli tu pracujesz, to na swoją własną odpowiedzialność i nie oszukuj się, że gdzieś indziej może być gorzej.(usunięte przez administratora)
Na wstępie chcę zaznaczyć, że dopóki rynek był chłonny, pracowało się całkiem dobrze. W firmie pracują / pracowali naprawdę fajni ludzie, atmosfera jak to w startupie była nieformalna, a pracownicy mieli dużą samodzielność w działaniu. Oczywiście kładziono nacisk na realizację celów sprzedażowych ale to normalne. Była wymiana wiedzy, dobrych praktyk, wsparcie team leaderów, naprawdę fajne imprezy integracyjne czy benefity, a prowizje od sprzedaży przy włożeniu odpowiedniego wysiłku i zaangażowania mogły być wysokie. Do czasu. Pod koniec roku z firmy odszedł (usunięte przez administratora), będący chyba jedyną kompetentną osobą w zarządzie z ogromnym doświadczeniem. Odejście (usunięte przez administratora)zbiegło się z nadchodzącym kryzysem w branży, o którego nadejściu sprzedawcy informowali. Było to jednak ignorowane przez (usunięte przez administratora), który postanowił zwiększyć ilość rekrutacji, żeby firma była gotowa na ogromne wzrosty jak również wynająć prestiżowe, drogie biura w Gdańsku i Warszawie. W międzyczasie Pan (usunięte przez administratora)po licznych sugestiach pracowników ogłosił, że w firmie będą podwyżki inflacyjne na przełomie roku. Nie było, no chyba, że miał na myśli 2024 rok. Dodam, że osoby które przyszły do firmy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, na rozmowach rekrutacyjnych słuchały o tym jaki mamy świetny produkt, jak dużo można zarabiać, jak piękna perspektywa przed nami, a po złożeniu wypowiedzenia w swojej pracy, na pierwszym spotkaniu już po zatrudnieniu dowiadywały się, że właśnie zwolniono 18 osób i że od kilku miesięcy firma jest pod wodą.(usunięte przez administratora)Po wyrzuceniu grupy 18 osób i dodatkowym systematycznym zwalnianiu "nieperformujących" pracowników z ostatnim dniem miesiąca, (usunięte przez administratora)oznajmia, że nie planuje kolejnych zwolnień i wszystko jest pod kontrolą, a za 2 miesiące zwalnia 40 osób. Widać, że zarząd desperacko szuka ratunku ale robi to na ślepo, chaotycznie, bez planu i strategii, co wpływa negatywnie na morale zespołu, a w konsekwencji na wyniki firmy. Podobno były to ostatnie zwolnienia w tym roku, jednak w moich oczach (usunięte przez administratora)stracił wiarygodność i jak wiele osób w firmie, rozglądam się za nowym miejscem pracy.
Podpisuje się, zwłaszcza pod ostatnimi dwoma zdaniami. Też będę spadać...i tak się z tym nosiłem jakiś czas. Żałuje, że nie zrobiłem tego wcześniej jak było łatwiej na rynku pracy. Atmosfera tu zawsze była jednak dobra, rozwój na ciekawych projektach i kasa też całkiem całkiem, ale niefajne rzeczy dzieją się tu od dawna i namnażają się kolejne, dziwne historie. Wspomniane nagłe odejście (usunięte przez administratora)w ciągu paru tygodni, który rozwinął sprzedaż. Ale jest tego więcej. Zimą po mailu (usunięte przez administratora)rzuca papierami człowiek z produktu z ogromnym doświadczeniem i wiedzą (liczyłem, że się od niego czegoś nauczę, bo otwarcie dzielił się wiedzą, a w marketingu ogólnie jest dno merytoryczne). Chwilę później, "podobno" na urlop, znika człowiek z kręgów (usunięte przez administratora), który ratował od dłuższego czasu nasze IT. Ostateczna wersja po jakimś czasie jest taka, że jednak to nie urlop, nie wraca do firmy... W sprzedaży dzieje się też źle, słyszy się, że pojawiają się wewnętrzne walki o władzę pomiędzy kluczowymi osobami (usunięte przez administratora)W międzyczasie odchodzą kolejne osoby... Dziś jak się nad tym wszystkim zastanawiam, to wszystko było i jest bardzo alarmujące. Nie wiem, czy chcę to dłużej reprezentować, zwłaszcza wszechobecne kolesiostwo i nepotyzm. Zatrudniasz ludzi, obiecując im super perspektywy, a potem musisz ich zwolnić z dnia na dzień jak to się działo w marcu. Startup ma swoje prawa, jest z natury mniej przewidywalny, ale według mnie brakuje nam kompetentnych ludzi. Sam (usunięte przez administratora)po zwolnieniach przyznał się na AHM do błędu i złej oceny całej sytuacji, wspominając, że alarmowała go o sytuacji np. (usunięte przez administratora). To akurat zwróciło moją szczególną uwagę, bo to oznacza, że ktoś ma problem z ego, a kluczowi menadżerowie planując 2023 odlecieli, albo... patrząc na historie z marketingu z przeszłości bali się stracić swoją pozycję w kręgach (usunięte przez administratora)i robili co kazał...? Sam nie wiem już co o tym myśleć. Czuje, jakiś zawód do wszystkich, którzy zarządzają tą firmą. Zwolnienia jedno po drugim, czy planowany nierealistyczny scenariusz, tworzone na jesień projekty i budżety odbiegające od nadchodzących realiów pokazuje mi wiele...to w takich momentach okazuje się, że miła atmosfera nie jest wystarczająca, ale liczy się wiedza i kompetencja. A wygląda Ostatecznie to było dobre miejsce jak miałem mniej wiedzy i doświadczenia. Teraz brakuje mi i stabilności i kogoś od kogo mogę się uczyć. "Byłem" w zespole, który miał się rozwijać, rośliśmy, były perspektywy na robie nowych, coraz większych projektów. Teraz wracamy do robienia rzeczy, których nie musielibyśmy robić, gdybyśmy potrafili utrzymać ludzi i firmę na stabilnej pozycji.
Zgadzam sie ze wszystkim co zostalo nizej napisane, firma krzak, a w socialach bryluja i kreuja sie na kraine mlekiem i miodem plynaca.(usunięte przez administratora) Wszystkie bolaczki pracownikow sa na biezaco zamiatane pod dywan, a ci co oczekuja jakkolwiek docenienia swojej nadprogramowej pracy wylatuja jako pierwsi, takze badzcie ostrozni!
Jeśli myślisz o pracy w dziale Obsługi Klienta/Customer Care w Just Join IT ten komentarz jest dla Ciebie! Od 2 lat pracuję w Just Join IT i każdemu mogę polecić pracę w dziale Customer Care. Jest to dział entry level, w którym wszystkie procesy są w pełni rzetelne i transparentne, z dodatkowym focusem na to, aby każdy członek w zespole w pełni je rozumiał. Zarówno Head jak i Team Leaderki są osobami stworzonymi do prowadzenia swoich ról - priorytetyzują dobro jednostek i zespołu, a do tego są bardzo elastyczni i wyrozumiali. System premiowy jest bardzo atrakcyjny! Jeśli jesteś osobą nastawioną na rzetelność w działaniach i zespołowość, możesz przekroczyć 8 000 brutto, już po roku pracy zaczynając od Juniora! Dodatkowo, ścieżki karier są transparentnie określone, a liderzy co kwartał dzielą się jasnym feedbackiem i informują, co jeszcze przed tobą. Jeśli pracując w CC postanowisz rozwijać się w innym kierunku, tj: Sales, Marketing, HR, Operations, Finanse, IT - masz możliwość zmiany ścieżki karier już po 2 latach pracy. Każda osoba w dziale CC po okresie próbnym może pracować w pełni zdalnie, choć atmosfera w biurze jest na tyle przyjemna, że wielu z nas wybiera pracę office - aby móc się spotkać, porozmawiać, milo spędzić czas i podzielić know-how.
Zdecydowanie prawda. Również pracowałam w tej firmie jakiś czas temu i już wtedy tak było, że kto bardziej się "dogadywał" z managerami to jego miejsce pracy było bezpieczniejsze. Zwolnienia były z dnia na dzień, bez zapowiedzi. Było tak, że likwidowano całe zespoły. Polecam przejrzeć też Linkedina i archiwalne wpisy byłych pracowników, którzy wiem, że byli nie tylko wymiataczami w tym co robili, ale też angażowali się w różne inicjatywy. Wiele osób traciło pracę bez żadnej przyczyny. BARDZO MOCNO polecam zastanowić się 10 razy przed rozpoczęciem pracy w Just Join IT. Większość pracujących tam osób to naprawdę świetne koleżanki i koledzy i nie są w żaden sposób winni takiej sytuacji. Ale to, jaka jest część osób szczególnie w managemencie wychodziła dopiero po jakimś czasie i na to uczulam. Firma jest moim zdaniem niestabilna.
Widzę, że inni mnie uprzedzili, aby ostrzec przed tą firmą innych w przyszłości, którzy będą się zastanawiali nad przyjściem tutaj. Podpisuje się pod wszystkim, co tu jest napisane. Warto podkreślić, że to nie są opinie osób, które zostały zwolnione, więc ktoś uzna, że to są jakieś wyrzuty słanych ludzi. Historyczne wpisy też pokazują, że od dłuższego czasu w tej firmie dzieje się źle na bardzo wielu płaszczyznach: od chaosu w firmie, złego zarządzania, produkt nierozwijany od lat, braku sensownej strategii sprzedażowej etc. Ta spółka to tylko "dobry PR" do dziś, bo chyba szala goryczy się przelała...
Nigdy nie spotkałam się z takim traktowaniem ludzi, że z dnia na dzień są robione czystki i ludzie dowiadują się na kilkunastoosobowym spotkaniu online ze to ich ostatnie godziny w firmie. Błyskawicznie wygaszane sa wszystkie konta, człowiek jest wymazywany i odizolowany t(usunięte przez administratora). Życzę wszystkim lepszego pracodawcy, a
To miejsce pracy to wieczny start-up - nie ludzcie sie, jesli myslicie o tej firmie jako o stabilnej opcji rozwoju. Jednego dnia jestes, drugiego Cie nie ma.(usunięte przez administratora) wszystkie szumne integracje i nowe biura - na czele z nowo otwartym w Gdansku - jakkolwiek zbilansuja masowe zwolnienia i groteskowe myslenie o zatrudnianiu ludzi. Nie bede sie nawet wypowiadac jak reszta ponizej na temat managementu(usunięte przez administratora)
Jakie są Twoje wrażenia z rekrutacji na stanowisko Visual Merchandiser w firmie Just Join It Sp. z o.o.?
Tak też poleciałam w zwolnieniach, ale już pracując po miesiącu miałam dosyć. Brzuch mnie bolał ze stresu, jednocześnie firma wypuszczała kampanie o prawie pracy i o (usunięte przez administratora)która się szanuje i nie robi nadgodzin :) a TL mówią że po nocy trzeba siedzieć żeby zrobić target. TL totalnie niemerytoryczni. Jak w innych opiniach - ale mamy super biura, wyniki, zmiana pracy na JJIT to najgorsze co mnie zawodowo spotkało
Poleciałem w 2 fali zwolnień, a przyszedłem pare miesięcy temu. Myśle sobie, że to co spotkało ludzi, którzy przyszli tu zima-wiosna jest bardzo nieludzkie. Czytasz o niesamowitych historiach tej firmy, (usunięte przez administratora)sie chwali na SM historiami rodem z okładki Forbes, na rekrutacji wszystko cacy, przychodzisz i zonk: firma jest już któryś miesiąc pod woda. I zaczynasz myśleć sobie, że ktoś cię (usunięte przez administratora) Gdybym widział jak naprawdę wyglada sytuacja, to bym nie zrezygnował z swojego poprzedniej firmy. Upatrywałem w tym szanse na rozwój, a nie przejść do tonącego Titanica, który udaje przy tym, że jest super „startupem”. W dodatku przychodzisz i widzisz, że nie ma żadnego długofalowego planu w sprzedaży na to, aby poradzisz sobie z sytuacja na rynku. Każdy miesiąc to stres, bo widzisz spadający wynik i zero jakiegoś konkretnego planu działania. Żałuje, że zmieniłem swoje miejsce pracy. Nie polecam.
Kolejne zwolnienia...jest kasa na nowe biura, ale nie ma kasy na utrzymanie pracowników. Który to już raz wszędobylski (usunięte przez administratora)zwalnia ludzi? Nie dziwię się, że odchodzą od nich najlepsi (usunięte przez administratora) nikt kto się ceni nie chce pracować w tej firmie. Najważniejsze, że menadżerowie bez jakiegokolwiek pojęcia dalej na stanowiskach no(usunięte przez administratora) Nie wróżę im sukcesu i uważam, że upadek będzie bardzo bolesny. Jeśli myślicie o pracy tutaj to wybierajcie konkurencję bo nikomu nie życzę pracy w takim (usunięte przez administratora)
prawda, ale sami sobie zgotowali ten los - odpuścili najlepszych i zostawiają swoich kolesi, którzy nie mają większego pojęcia o tym co robią. Menadżerowie w tej firmie to jakiś żart.
Poza tym, że w tej firmie pracuje wiele fajnych osób i panuje całkiem spoko atmosfera, nic innego dobrego o niej nie można powiedzieć. Pracuje się nadgodziny,(usunięte przez administratora)Podwyżki są okazją do usłyszenia nieprawdziwych rzeczy o sobie jako odmowy czy o nieprawdziwej sytuacji firmy (np. kasy na podwyżki nie ma, ale (usunięte przez administratora) "świruje" pokazywaniem non stop inwestycjami w nowe biura, co pewnie patrząc na standard leci kupa pieniędzy). Niektórzy leaderzy to śmiech na sali - zero doświadczenia, które przekłada się na żenujące podejście w rozwiązywaniu najprostszych spraw z pracownikami. (usunięte przez administratora) Na potegę rekrutowano ludzi zeszłej jesieni do lutego, bo ciągle mówiono o jakiś kosmicznych możliwościach rozwoju, a nagle w marcu idą zwolnienia. 2 miesiące później idzie kolejna fala dużych zwolnień. W sprzedaży, gdzie pracowałem mam wrażenie, że nikt nie wie co robi tam u góry. Ni stąd ni z odwąd w grudniu znika (usunięte przez administratora)i nagle firma się sypie. Na jego miejsce nie jest zatrudniona żadna kompetentna osoba, która wiedziałaby co robi. Czarno widzę przyszłość tej firmy.
Znowu zwalniają ludzi przed wakacjami? Ile tym razem 20, 50 osób? (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora) Sypie sie tam wszystko: od tego ze nie ci ludzie awansują, brak kompetencji gorze (szefowie sprzedaży to rozpacz, nie maja większego doświadczenia poza ta firma) i jak kręgi w firmie głoszą nie ceni sie tutaj doświadczenia(usunięte przez administratora)
zgadzam się w 100% - o tym jaki jest tam (usunięte przez administratora) najlepiej świadczy to, że ludzie, którzy mieli wiedzę i wyniki uciekają stamtąd(usunięte przez administratora) - nikt nie może wytrzymać tego braku kompetencji, (usunięte przez administratora) tak podejrzewam, bo oficjalnie to zawsze jest wszystko super "rozstajemy się w zgodzie, podajemy sobie ręce, jesteśmy super firmą i każdy nas lubi!" :))) w całym swoim zawodowym życiu nie spotkałem się z tak fatalną firmą.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Just Join It Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Just Join It Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 58.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Just Join It Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 43, z czego 6 to opinie pozytywne, 31 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.
(real users)
- GoWork.pl 3 634 470
- Pracuj.pl 3 137 130
- LinkedIn 3 035 232
- Olx.pl 2 564 298
