(usunięte przez administratora)
Dlaczego po załatwienia wszystkich formalności, rozmowie kwalifikacyjnej i badaniach lekarskich na Brożka, za które trzeba zapłacić z własnej kieszeni, kontakt z wami się urywa? Nie dzwonicie, pomimo zapewnień o telefonie w ciągu trzech dni od badań lekarskich. Gdy ja dzwonię również nie odbieracie. Wydaje mi się, że chodziło o wyłudzenie kasy za badania lekarskie w ZUM Brożka, które należy do MPK.
Miałem dokładnie identyczną sytuację. No ale co się dziwić. Swoich muszą wepchać. Tylko po co ta cała szopka? Zapłaciłem za badania, pojechałem do UM po PK, wszystko dopięte na ostatni guzik.. i co? Nic.. Zero kontaktu. Minęło kilka miesięcy.. I wczoraj dzwonią z zajezdni czy nie jestem zainteresowany kursem i pracą? No chyba żarty...
Dzisiaj czytałem artykuł na temat MPK na podstawie opinii z tego forum. Takie głupoty wypisują, że muszę zareagować. Praca jak praca, pieniądze zawsze na czas, czasu pracy pilnują, wczasy i dzieci na kolenie prawie za darmo. Inspektorzy w większości normalni. Dostaję na rękę 5.5 plus nadgodziny. Kto chce idzie na ajenta dostaje teraz na rękę ma 9.0 ale 210h nie ma socjalu. Kary zmniejszyli max 500 zł, ja dwa lata temu 200 zł zapłaciłem. Kierownik 2 zdarzenia "zapomniał" :)
Jakie są stawki za godzine po ostatnich podwyżka na umowie i własnej działalności? Możesz napisać coś więcej o pracy jako ajent?
5.5 tyś bierzesz? Jakim cudem? Przecież to jest wyssane z palca. Wszyscy kręcą się przy 4 tysiącach i taka jest prawda. Ale z tymi 5,5 to ładnie odleciałes. Gdyby tyle było to nie brakowaloby kierowców. Zastanawiam się tylko po co podajesz takie kwoty z kosmosu.
Totalne brednie żeby dostać 6000 zł netto na rękę bez nadgodzin trzeba zarabiać 8500 brutto Przy 168 godzinach ( 2008 h w roku : 12 miesięcy = 167. 3 ) żeby zarobić 8500 brutto trzeba by mieć stawkę 40 zl/ za 1h +30% premii = 8700 brutto nawet w kategorii 7 ( najwyższa ) stawka brutto wynosi poniżej 40 zl a tam pracuje niewielu pracowników. Najwięcej pracowników jest w 4 kategorii a nawet w 5 maksymalne stawki to 25 zł brutto.
Ile godzin pracujesz, że masz 5,5 na rękę? Przy czystych godzinach nie jest to możliwe
Ale koleś piszesz bzdury 5.5 to może masz brutto a ile na rękę ?? Chyba że jesteś Wzorowym pracownikiem i nie masz kar !!!
Nie jesteś ajentem to się nie wypowiadaj w sprawie ajentów , każda kara w mpk krakow do podważaenia w sądzie pracy ,administracyjnym , wczasy dla dzieci ,paczki to fundusz socjalny, ale takich tumanów przyjmują ,że myślą ,że im firma coś funduje i na tym bazują co znaczy inspektor normalni zgodne z prawem lub nie tak powinni oceniac 9000 tys na reke to kwota netto jak to obliczyles bo watpie w Twoja znajomość ksiegową lub podatkową ,pracuj następnę 10 lat i wychwalaj totalny wyzysk zgodny z prawem , pewnie jesteś czlonkiem zwiazkow zawodowych ,ktorzy nie widza lamania prawa w mpk krakow .
spieszę się do pracy tramwaj przyjeżdża o 2min za szybko, biegnę jak szybko mogę drzwi nie zamknęły się do końca klikam przycisk drzwi zamykają się a trawaj odjeżdża 2 MINUTY PRZED PLANOWANYM odjazdem to burak kierujący nie może już 2sekund poczekać jak i tak jest 2min przed czasem? co to za nie trzymanie się rozkładów ŻAŁOSNE
Powiem tak autobus 123 to coś niewiarygodnego nie raz można czekać aż po 40minut w dniu robocze powinni coś z tym zrobić
Typowy przypadek na petli w Malym Plaszowie.Podjezdza autobus np. 123 ludzi od tramwaju dziela 4 metry,podbiegaja do stojacego tramwaju probuja otworzyc drzwi i w tym momencie tramwaj rusza.Czy nie moze poczekac doslownie 5-10 sekund dla kilku/kilkunastu/ pasazerow?
Jak poczeka te 10 sek. na pasażerów + zamykanie drzwi z 3-5 sek. to zapewne minie mu wolne światło i będzie czekać na kolejna sekwencję świetlną z 1,5 min albo dłużej.
Twoim (usunięte przez administratora) obowiązkiem jako pasażera jest być punktualnie na przystanku.Nie ma Cię??? To jesteś pasażerem następnej firanki.
Nie poczeka bo chyba premię mają dodatkowa za zamianie drzwi przed nosem. Mnie dziś jeden pajac przytrzasnął drzwiami nie mówiąc ze drugi pajac zatrzymywał się na każdym przystanku nawet n/ż. Porażka !!!!
Jestem kierowcą autobusu w innym mieście i sytuację są podobne,więc mówię zawsze że autobus to nie jest taksówka ma swój rozkład jazdy jeżeli jest opóźniony to chce nad gonić ten czas, jeżeli cały czas autobus był by opóźniony to następny kurs także,więc się kumuluje i później się okazuje że kierowca pauzy nie mam bo musiał nadrabiać czas,więc zrozumcie ludzie ze my mamy takie same żołądki i potrzebujemy zjeść i napić się kawy czy herbaty,wy patrzycie z innych perspektyw my z innych tak nie wyzywaj tak samo kierowcy od najgorszych jak wyjeżdża z zatoczki a ty biegniesz spóźniony/a kierowca w tym czasie patrzy w swoje lewe lusterko by mógł bezpiecznie włączyć się do ruchu a nie patrzeć czy jakiś fajtłapa nie biegnie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie kierowców i zrozumiałym pasażera
Tramwaj nie może poczekać bo ma rozkład jazdy i takie czekanie nie spowoduje 5-10 sekund opóźnienia tylko 2 minuty ze względu na oczekiwanie na kolejny cykl świateł. Gdyby za każdą taką sytuacją kierujący czekał na dobiegających pasażerów na końcu trasy miałby z samego temu powodu 10 minut opóźnienia.
Nie opisuje sytuacji pracy w firmie tylko subiektywnych odczuć wpisującego co do samego transportu, co nie ma nic wspólnego z tematyką.
Jest to przykre ale ale wina leży w planowaniu rozkładów jazdy w których nie bierze się pod uwagę np. korków. Do tego ktoś układa to tak że wszystko odjeżdża o jednej godzinie. Rozumiem rozczarowanie, ale trzeba spojrzeć też z perspektywy kierowcy. Czekając na każdego tramwaj nigdy nie byłby na czas to po pierwsze. Bo kilka minut na każdym przystanku robi w całej trasie kilka do kilkanaście minut. Wpływa na to wydłużenie proces wymiany pasażerów, cykle świateł i inne utrudnienia. I teraz pytanie czy to kierowca robi specjalnie- nie. Bo później inny pasażer do niego podchodzi i mówi że się przez niego spóźnił to po pierwsze. Więc nie da dogodzić się wszystkim. Po drugie ten kierowca też musi mieć w chwilę dla siebie żeby iść do WC czy coś zjeść. I po trzecie generując opóźnienia jest narażony na to że będzie zjeżdżania przez inne linie które dodatkowo go opóźnią. Co w dalszej konsekwencji powoduje opóźniony przyjazd na końcówkę i opóźniony z niej odjazd. I znów będzie pytanie czemu on dopiero ruszył a już jest opóźniony. Niestety ale każde opóźnienie to ciężkie do obronienia minuty dla prowadzącego. Dlatego uważam że to wina planujących rozkłady a nie kierowców czy motorniczych.
Następna (usunięte przez administratora)i jej dramaty. Trzeba się było uczyć to byś taksówka jeździła. Każdy o minimalnej ambicji jeżdżąc do szkoły autobusem postanowił sobie poukładać życie tak, by nie jeździć codziennie autobusem. W Polsce i tak dba się o plebs jeżdżący komunikacją. Jeździcie i jeździć będziecie i nikt się nie będzie przejmował kretynem, który nie kapuje nawet że to strona do oceny pracodawcy przez pracownika xD
bo to prawda i nie tylko na tej linii. Jest część motorniczych i kierowców uprzejmych, ALE WIEKSZOŚĆ to (usunięte przez administratora) który z uśmiechem rusza ci sprzed nosa!!!
Nie może.. idąc twoim tokiem myślenia (usunięte przez administratora) na każdym przystanku musiałby czekać. Później cholota ma pretensje że autobus bądź tramwaj opóźniony jest
Gdybyś orientował się w komunikacji zbiorowej to zapewne wiedziałbyś że te "10 sekund" to odjazd "tego tramwaju" z opóźnieniem 2 min. Opóźnieniem na które też będziesz narzekał.
Zarzad MPK narzeka, na brak pieniedzy i szuka ich w portfelach pasazerow. Jak tak zarządzają, że co postawią to stoi np zadaszony przystanek na Pradniku B przy ktorym nie zatrzymuje się mpk tylko kawałek dalej przy slupie lub na pętli Krowidrza Górka tablica elektroniczna ktora wyswietlała odjazdy tramwajow, stoi wylaczona i rdzewieje na przystanku ktory zostal przeniesiony. Czy nie można przenieść tej tablicy na przystanek tramwajowy tylko musi to zardzewiec.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Teraz tablica-wyświetlacz rdzewieje ale jak się zakończą wszystkie odbiory techniczne przez nadzór budowlany i tablica będzie wyświetlała informacje będą się zatrzymywały tramwaje to "tablica elektroniczna" nie będzie rdzewieć ?????. Gratuluję intelektu ( sam usunę epitet zamiast administratora ).
no tak cos czulem - tylko ze co to za przerwa - skoro musisz jesc przy ludziach i nawet nie mozesz prywatnego telefonu wykonac bez swiadkow - za to musisz czasem pewnie suchac blablania ludzi za plecami.Wylozyc sie jak dlugi z tyłu tez nie bardzo wypada przy pasazerach (szczegolnie jak ktos tam usiadzie :) A to rozumiem ze jak do toalety albo do kiosku po wode - to zsotawiamy autobus otwarty i wracam za 5 minut ??
A jesli bedziesz siedzial w kabinie to caly czas beda przylazic i du...e zawracac o wszystko. Za ile odjazd, czy dojedzie , gdzie dojedzie, i 1000 innych spraw. Wiec jak chcesz chwili spokoju to trzeba wysiasc i odejsc kawalek.
no wiec sluchajcie moi mili - nie tylko mnie sie wydaje ze taka przerwa to nie przerwa :P tak samo wydawalo sie Głównemu Inspektoratowi Pracy juz w roku 2008 :) uwaga cytat : "Uwaga! Obowiązek zaliczenia do czasu pracy kierowców okresów, w których sprawują oni nadzór nad pasażerami przebywającymi w zaparkowanym pojeździe został potwierdzony przez Główny Inspektorat Pracy w stanowisku z 7 listopada 2008 r. w sprawie czasu pracy kierowców wykonujących przewozy regularne (nr pisma: GPP-417-4560-915/08/PE)." Nr pisma mozna wygoglowac to nie moj wymysł :) Czyli jak na pętli MPK KRK chce zeby kierowca siedzial z pasazerami w busiku to nie jest zadna przerwa:P tylko praca inna niz jazda (czyli to samo co 5 minut na przygotowanie) . Ciąg dalszy nastąpi :)
Czy dojedzie i gdzie dojedzie :)) haha dobre . A to mi jeszcze tylko powiedz bo pewnie sie orientujesz czy jak kierowca opozniony wysiada z busa na zmianie A lub zjezdza opozniony z jakiegos powodu na zajednie busem to ma doplacane np 10 lub 15 minut ?:)rozumiesz o co idzie - czy jesli opuszczasz pojazd ze swojej zmiany po czasie to czy firma wyplaca te 10 lub 15 minut jako extra czas (nadgodziny )?
I do czego to orzeczenie ma się odnosić? Pracodawca może zapewnić kierowcy przerwę a to czy będzie on siedział w autobusie czy pójdzie sobie do budynku socjalnego to już zależy od niego samego. Nikt nad nim nie stoi i nie przymusza do jednego lub drugiego rozwiązania. Oczywistą oczywistością jest to że przerwa to przerwa czyli okres czasu w którym nie podejmuje się żadnych czynności związanych z pełnioną pracą. Nie wiem jaki jest cel w szukaniu dziur w całym. No chyba że uważasz że pracodawca powinien surowo egzekwować "obowiązek przerwy" i wyciągać konsekwencje do osób które nie wypoczywają w sposób przewidziany dla przerwy w pracy.
Jesteś rzecznikiem prasowym, kierownikiem PW, PP albo PB czy może kimś jeszcze wyżej? Tak czytamy i obstawiamy z chłopakami. Ujawnij się.
Kolego "szofer" i druga osobo pisząca w imieniu mpk zwana " Jasiek z Torunia", zaczynacie faktycznie szukać dziur w całym, jak to czy kierowca ma spędzić przerwę w autobusie czy na punkcie. Fakt że nie zawsze punkt socjalny jest więc czasem trzeba w aucie ale to koniec świata, zdarza się i da się to przeżyć. Zamiast tak uciekać od poważnych poruszonych tu tematów. Problemem jest Mobbing, wysoka awaryjność sprzętu i zwalanie winy na kierowcę (generalnie za wszystko), problem z przyzwoitymi przerwami albo wręcz ich brakiem podczas gdy są korki i przestawione brygady, brak przyzwoitego wolnego i notoryczne wydzwanianie przez dyspozytorów. Przy tak obciążającej pracy jak prowadzenie autobusu w komunikacji miejskiej to skandal. A płaca to jak ktoś podsumował dobra dla dostawcy pizzy a nie za taką odpowiedzialność za życie i bezpieczeństwo ludzi. Eksploatując nadmiernie do granic możliwości kierowców, firma ryzykuje bezpieczeństwem pasażerów, ale jak widać dla mpk liczą się bardziej pieniądze niż pasażerowie nie mówiąc o pracownikach bo kierowcy są pomiatani. Kołhoz
przerwa w autobusie OK - niech bedzie . Ale bez pasazerow !! co to za odpoczynek jak wlezie 20 osob do srodka i gadaja przez komórki , miedzy sobą o głupotach - i jak napisal Rumburak wyzej zadaja pytania kierowcy to co to za przerwa w pracy ?? A jak punktu socjalnego nie ma to kierowca skazany na siedzenie z pasazerami non-stop ! Ciekawe czy Dyspozytorzy i Kierownik zajezdni np. Wola Duchacka chadzaja na przerwe posilkową jesc kanapki na przystanek autobusowy na Walerego Sławka ??? I wlasnie do tego sie odnosi to orzeczenie - Inpekcja Pracy orzeka , że siedzenie na pętli z pasazerami lub stanie obok na mrozie zeby miec spokoj to nie jest przerwa :P Problem ten niektore firmy rozwiazuja tak , ze kierowca podjezdza dopiero po pasazerow tuz przed odjazdem busa bo im nikt nie kaze przychodzic na przystanek poczatkowy 10 minut wczesniej :) Wiec komfort pracy przez to jest bardzo niski - i potem nie mozna sie dziwic ze MPK szuka kierowców non-stop juz od X lat.
W jednym z postów postawiłeś zarzut trollowania. Oto fragment definicji z wikipedii: {Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych} Aha, czyli wypowiadanie się w negatywnym tonie pracowników bądź byłych pracowników na temat realiów pracy we firmie jest ośmieszaniem czy obrażaniem? Sorry ale to chyba sam pracodawca na swoją opinię pracuje a ludzie mają prawo mówić głośno co o tym sądzą. Człowieku, podejdź do najbliższego lustra i postukaj się w czoło!
Niby "thru" ma rację , to już czepianie się szczegółów ale w sumie masz rację. Przerwa z pasażerami to nie przerwa. bo faktycznie przyłażą co chwilę i zawracają du..e i jak masz w takich warunkach chociażby spokojnie zjeść. To fakt że mimo wszystko nie jest to ok.
OK to mysle ze temat przerw ( i ich braku) mamy omowiony. Ale ten mobbing to nie wiem jak moze wygladac - moze ktos zapoda przyklady ? awaryjnosc sprzetu - no a co to za problem - albo sie jedzie jak jest jakis drobiazg albo sie zglasza jak powazna rzecz i koniec tematu . Co to znaczy zwalanie winy ? no i na koniec - czy nie jest tak ze harmonogram jest robiony miesiac naprzod ? bo tak wymaga przeciez ustawa? poza tym no jak dzowni dyspozytor to mozna przeciez powiedziec - hej czesc jestem u cioci w Rzeszowie wracam jutro /za dwa dni ?:) Kierowca musi byc asertywny :)
Przykład mobbingu miałeś kolego podany m.in. na przykładzie awarii. Sprzęt jest awaryjny ponieważ warsztat nie nadąża z serwisem i auta są robione często tak żeby tylko wyjechały na linię. Jak opuści zajezdnię to warsztat jest czysty, dyspozytorzy są czyści a problem ma kierowca jak mu się auto zepsuje bo awaria na jego konto trafia. Jak masz za dużo zgłoszeń awarii to wezwanie na dywanik do kierownika. a czemu jest winien kierowca który nie ma wpływu na serwis i stan techniczny auta ani sobie nawet nie wybiera którym będzie jeździł tylko dostaje codziennie inne? A jak zalezie za skórę dyspozytorowi to mu może specjalnie przydzielać częściej takie awaryjne bo wiedzą dobrze które się psują. I to jest takie przymuszanie żeby jeździć i nic nie zgłaszać tylko siedzieć cicho. Czyli Mobbing, bo jeżeli kierownik wzywa Cię na rozmowę dyscyplinarną ( bo przecież nie na kawę ) za coś czemu nie jesteś winien i nie masz na to wpływu, no to jak to inaczej nazwać?
Dokładnie. Takie są realia pracy w MPK. Nie polecam. Szkoda zdrowia i nerwów za takie psie pieniądze. Mobbing. Kołhoz.
no to troche smutne co napisales - w sumie to nie wiem jak to skomentowac ( moze Jasiek pomoze:) ) . U mnie na zajezdni (nie w KRK) bylo tak ze autobusy stały w kilku kolejkach i wyjezdzaly jeden po drugim wiec raczej nie mozna bylo zlosliwie przydzielic komus strupa ( tylko z czola kolejek) . A nawet jesli ktos zglaszal awarie czesciej niz inni to nie bylo konsekwencji zadnych tylko mial busa podmienianego przez pilota na koncowce najblizszej . A czy faktycznie ktos mial konsekwencje dyscyplinarne za zglaszanie awarii w Krakowie ?
W kwestii telefonów od dyspozytor możesz być asertywny i mówić że w Rzeszowie jesteś, ale jak kilka razy odmówisz to dyspozytor też się asertywny zrobi i ci to wynagrodzi odpowiednio. W kwestii grafiku to grafik pracownicy dostają na cały rok a ajenci na kolejny miesiąc z tym że w grafiku masz tylko napisane jaka zmiana: A, B , czy C. I tyle. A o faktycznej pracy dowiadujesz się max dwa dni przed, a czasem z dnia na dzień. Nic nie zaplanujesz. Zero życia osobistego. I tak potrafią czasem zmieniać z dnia na dzień pomimo wystawienia już konkretnej pracy i oburzenia jak mogłeś sobie coś zaplanować bo praca jest przecież najważniejsza. Poje...ni normalnie. Za takie pieniądze to można robotę unormowaną czasowo znaleźć więc nie dziwie się że takie braki mają. Ludzie się zwalniają. A nowi też pojeżdżą chwilę i widząc jak jest odchodzą gdzie indziej. Syf.
Nie słyszałem żeby kogoś ukarali. Bardziej chodzi o takie dręczenie żeby nie zgłaszać dla świętego spokoju i o zbieranie haków, żeby w razie czego mieć pretekst do rozwiązania umowy. Czyli Mobbing :)
no to jest to przekręt w stosunku do ustawy wg mnie bo harmonogram ma zawierac "okresy prowadzenia pojazdu i przerwy" a nie czy na rano czy na popoludnie :) . No to moze tę kwestię nam kolega Jasiek skomentuje. Jakby byl grafik wydrukowany i szedl rotacyjnie to wtedy dyspozytor by nie mogl wrzucac dziadowskich sluzb wybranym osobom. NO to kolejna rzecz do zmiany - bo to przeciez nie do pomyslenia ze nie wiesz o ktorej konczysz albo o ktorej zaczynasz do ostatniej chwili - ??
"Jaśka z Brożka", ekhm... przepraszam - "z Torunia" zatkało jak przeczytał dla jakiej firmy pracuje :) chłop sobie sprawy wcześniej nie zdawał :)
moze teraz wertuje archwiwalne Przewozniki Krakowskie i zaraz cos zripostuje , ze MPK moze dac dyplom i uscisk reki Prezesa :)
Temat komunikacji jest mi bliski, ale nie w Krakowie a w ogóle. Stąd moje zainteresowanie tym wątkiem na forum. Żaden z kolegów hazardzistów nie wygrał.
Nie piszę w imieniu MPK a swoim własnym. To że prowadzę rozmowę w grzecznym tonie czyni mnie dyrektorem waszej firmy? Ciekawy i zabawny wniosek.
Może to zabrzmi zabawnie ale mam swoje życie prywatne i zawodowe i nie mam czasu siedzieć na tym forum cały czas.
Skoro masz życie prywatne znaczy sie że w mpk nie pracujesz. Sorry. Zawiodłeś nas. Cała zajezdnia obstawiała.
Nie mowie za cale forum tylko za siebie i kolegow z zajezdni ale przypuszczenia takie a nie inne wynikaly z tresci wypowidzi w porownaniu do ogolu a nie z jej formy, bo jest to anonimowe i nikt konkretnej formy od konkretnej osoby nie oczekiwal
czy możesz mi podać tą Ustawę? Chodzi o pełną Podstawę Prawną - Ustawa Sejmowa, art., paragraf etc. W razie czego trudno powoływać się "Jaśka z Torunia" czy "szofera" z Woli. I jeszcze jedno - czy posiadanie telefonów jest obowiązkowe? Wystarczy oficjalnie zwrócić się by z bazy danych wymazać numer telefonu. Na to jest Podstawa Prawna - Ustawa o Ochronie danych Osobowych art 49 p. 1. Odnoszę wrażenie ze sami sobie robicie jakieś dziwnie wyolbrzymione problemy.
ta Ustawa nazywa sie... ustawa o czasie pracy kierowcow :) .Art 31e punkt 1 i 2 . a o co chodzi z tym telefonem to nie rozumiem- chyba cos nie halo :).
Coś Ci się chyba pomieszało. Internet nie uznaje kompromisów. Art. 31 w p 1 i 2 mówi o tym jakie kierowca ma przedstawić zaświadczenie i kto mu je wydaje. A najważniejsze że ta ustawa nie dotyczy kierowców do 50 km od bazy. Czyli nie staraj się robić idioty ze mnie. Po takim wpisie teraz to twoje zdanie mam dokładnie w tym samym miejscu gdzie Ty moje, tylko że ja mam tego świadomość. Co do telefonu spróbuj przeczytać jeszcze raz, może zrozumiesz. A jak będzie problem to już nie moja wina. Czytając te Wasze wypowiedzi to prawie w spodnie ze śmiechu popuściłem i również ze śmiechu oblałem kawą monitor. Tak się składa że z 90% pewnością mogę stwierdzić kto kryje się pod nickami. Kilka dekad doświadczenia. Otóż jakim to sposobem panowie uważacie się za ekspertów i wiarygodne autorytety w pracy w MPK po zaledwie paru miesiącach pracy? Jakim to sposobem "tyracie" po 11 godzin dziennie bez dnia wolnego i nie macie wypracowanych godzin?
Największe żale mają ci którzy pewnie dostali po (usunięte przez administratora) za notorycznie podpadanie. A już najlepszy jest argument że zasuwają po 10 godzin przez 25 dni w miesiącu. O 250 godzinach to ajent może teraz już tylko pomarzyć. To nie te czasy. Ale pofantazjować nie zaszkodzi.
na litosc boską :) przeciez napisalem wyraznie art 31 E !!! nie 31 :) . art 31 E znajduje sie troche nizej w rozdziale 4a zatytulowanym..... i tu niespodzianka .....czas pracy i przerwy kierowcow do 50 km :))) . a co do tego telefonu to moze nam wyjasnisz co miales na mysli ? tak zwykle jest najprosciej :) pozdrawiam .
To spróbuje. Telefonu nie masz służbowego i nikomu nie musisz podawać numeru. Jeżeli ktoś zdobędzie numer przez przypadek, nie ma prawa go przechowywać a kiedy przechowuje na żądanie ma go usunąć z bazy danych. Wystarczy zwykła deklaracja. Proponuję jednak w formie pisemnej. Gwarantuje Ci to Ustawa o danych Osobowych. Masz więc spokój, nikt do Ciebie dzwonił nie będzie. =========== A teraz przy okazji, nie do ciebie. Praca w MPK na stanowisku prowadzącego jest dość specyficzna. Są ludzie pracujący kilkadziesiąt lat i w pełni zadowoleni (Ja) i tacy co z mimo wielkich chęci nie wytrwają kilka miesięcy. Pracujesz z ludźmi i dla ludzi. Tych ludzi nie interesują Twoje przerwy, Twoje prawa, Twoje godziny, przepisy i Ustawy i etc. Interesuje ich by na daną godzinę był autobus/tramwaj i jak najszybciej zawiózł na miejsce. Najlepiej bez przystanków i wysadził tam gdzie się chce. Emocje należy trzymać na wodzy i to dość mocno. Ja wiem ze człowiek ma godność a naruszenie jej powoduje eskalacje. Ale Ty jesteś jeden ich 150, w wymianie zdań nie wygrasz. To prowadzi do skarg a Ty musisz chodzić na wyjaśnienia. Musisz wyjaśniać bo jesteś uczestnikiem zdarzenia. Ale jak znasz Ustawy i przepisy do zagadnij do Kodeksu Pracy, Kodeks Cywilny, Kodeks Postępowania Administracyjnego itp. Nie musisz tego robić (wyjaśniać) po godzinach pracy. Nikt Cię do tego nie zmusi. Trudno mi tu robić wykładnie Prawnicze, bo to nie ma sensu. Popatrz na pracę tez z innej perspektywy - Ta firma jak pamiętam, a pamiętam bardzo dawno i nawet z innego pokolenia, nigdy nie zalegała z wypłatą nawet jednego dnia. Socjalne dla pracowników tez nie najgorsze. Masz wczasy, kolonie i dopłaty. zarobki (?) Hmmm, na ten temat można wiele, bo zawsze jest za mało a nigdy nie braknie. To specyfika pieniądza. Zarobki są powyżej średniej. Etatowy ponad 4 tyś, ajent około 5-6 tys. I spoko, nie unoś się jakaś dziwną formą "na rękę", bo na rękę to można sobie napluć przy wyjściu z WC. Podatki, składki każdy płaci, więc to nie nowość. Jeden płaci alimenty a inny jakieś odszkodowanie. Ja mówię o tym co w PIT-cie i o tym co wszędzie podajesz. Podatki tez się odlicza. Ktoś kto spłacał dom lub mieszkanie nie płacił wcale - nie wiem jak teraz. No i nie od razu. By mieć jakiś standard przyzwoity to te dwa-trzy lata trzeba wytrzymać. Wytrzymasz pięć, może zostaniesz dalej. I jeszcze jedno - kogo to tak zwalniają? Jak pamiętam to w ostatnich 10 latach nie zwolniono nikogo. Oczywiście nie mówię jak na lufie z promilami. A i to jak bardzo i któryś raz, bo jak mało i pierwszy raz to "karnie" na inną zajezdnie. Karnie w cudzysłowie celowo, bo po okresie rekonwalescencji wcale mu się nie chce wracać. Że święta, niedziele i to w środku nocy (?) No cóż, taka praca i o tym wiesz. Tylko nikt nie wspomina że na etacie to trzy dni i dwa wolne a następnie krótka do 9.00. Innym razem 9,40 ale znowu dwa dni po 4 godziny. To tyle.
Dodaj przy zarobkach BRUTTO! I dla początkujacego na pewno nie 4. Ajent 5-6 spokojnie, tu się zgodzę. "Na rękę" jest istotne bo za to żyjesz cały miesiąc. Nie interesują ludzi zarobki dla Państwa tylko dla siebie.
Ale Ty chyba nie w MPK KR pracujesz??? Bo jeśli tak to chyba w pracujemy w jednej firmie ale w innych światach równoległych :) w kwestii tego schematu dni roboczych i wolnych. Fajnie by tak było jak napisałeś.
Pracujesz KILKADZIESIĄT lat ??? Kilkadziesiąt to najmniej 50 - dziesiąt. Prawko można od 21 lat. Czyli masz ponad 71. To ty emeryt jesteś. Jak przychodzisz dorabiać to się nie dziwię że masz takie fajne grafiki. Emeryci w mpk nie mają źle.
"kilka" to określenie od dwa do dziewięć. "Dziesiąt" to wielkość dziesiętna. Kilkadziesiąt to od 20 do 99. Moja wypowiedz była skierowana do co najmniej średnio inteligentnych. Bo tylko tacy jako tako sobie poradzą. Pozostali mają problem. A zresztą - może faktycznie w innej firmie robię. Do zobaczenia w poniedziałek.
Za pozostałe wysyłasz dzieci do szkoły, jeździsz asfaltową drogą, wymieniają Ci zepsutą nerkę lub serce jak potrzeba. Kiedy zakończysz aktywność to Państwo odda Ci co zabrało. Kiedy wcześniej złamiesz nogę to nie pozostaniesz na pastwę przyrody w lesie. Podatki płacą wszyscy, składki też. Nie wiedziałem że to taka wielka niewiadoma. Moja wypowiedz była dla ludzi co najmniej średnio inteligentnych, bo tylko tacy mają szanse popracować trochę. Tak zwana komuna zepsuła mentalność ludzi na pokolenia. W cywilizowanych krajach, w większości, ludzie dochód liczą roczny. Ty masz problem z miesięcznym. Na rękę to sobie możesz napluć przed podtarciem w WC. Brutto, netto to określenia wagowe w hurtowni. Jest jeszcze tara. Czwarta klasa szkoły powszechnej. Teraz wiesz dlaczego preferują wykształcenie średnie. Z takimi ludźmi łatwiej rozmawiać.
Kwestia interpretacji. Niech Ci będzie. Chyba faktycznie za głupi jestem na to forum i nie plasuję się w gronie średnio-inteligentnych. Sorry. Wpełzam z powrotem pod swój kamień.
No widzisz. Tego mnie na studiach nie nauczyli. I pomyśl teraz że w przyszłości mogę zostać Twoim kierownikiem, bo za średnio/inteligentne pisanie na forach awansu się nie dostaje, ale z dyplomem to i owszem :)
100 % racji :) moznaby powiedziec pelna zgoda (moze dlatego , ze nie mam studiow:) ) . w pierwszym odruchu czlowiek sie burzy na to co napisales , ale jest w tym duzo prawdy. To jest prawda z tym telefonem i prawda ze kilka to przedzial 2-9 :) I u mnie na zajezdni rozmowy dyscyplinujace byly w godzinach pracy ! I dokladnie jak piszesz na zachodzie sie podaje dochod roczny a ile komu z tego odbijaja to juz inna bajka. a co do zarobkow to niektorzy tutaj jęczą , ze trzeba pracowac 24 dni po 9 godzin - do tego weekendy platne podwojnie - to wg tych teorii to ciezko byloby miec MNIEJ niz 4 tys brutto na etacie . :) A co do kolegi po studiach - to ja na przyklad najbardziej sie boje nie tego , ze moim kierownikiem moglby być ktoś z dyplomem, tylko że mogłby to być idiota :) a to juz jest niezalezne od ukonczonej szkoły ..
Bardzo pyszne i buńczuczne są wypowiedzi ~Toja. Brutto, netto - wszystko jedno? I nawiązuje do hurtowni, sklepu? To ciekawe, jaka jest dla niego różnica, czy w sklepie za zakupy płaci ceny brutto, czy netto (różnica ok. 23%)...? Ciekawe, czy jak będzie brakować mu na codzienne życie, to ugryzie z zapłaconego podatku, który może mu uratować nogę w lesie...? Śmieszne i kompromitujące. Taka wypowiedź odsłania u osoby ją wypowiadającej pychę i lekceważący stosunek do innych ludzi.
No to weźmy na przykład taką 114, na obydwu końcówkach tylko toytoy i 15 min postoju, (jeśli nie ma korków) a w Bronowicach bydełko z galerii od razu gotowe to wsiadania. Czyli przerwy nie ma wcale na to wychodzi.
Chyba wiadomo od dawna, jak wygląda praca kierowcy autobusu / motorniczego? Jak nie pasuje, trzeba się rpzebranżowić. I tak już chyba sporo osób zrobiło, skoro MPK szuka nowych pracowników w tym charakterze
Są miejsca w ue gdzie na przerwie nawet pulpitu nie możesz z kurzu przetrzeć,a przerwa 45 min.
no i wykrakała haha , popracowałem troche i sie zwolniłem bo mpk krakow jest FATALNIE zorganizowane , a da sie to zrobic duzo lepiej bo przeciez kazdy moze popytać jak to jest zrobione w innych krajach. MPK Kraków tragedia organizacyjnie , generalnie bardzo nie polecam , mnie sie udało zmienic prace i jestem zadowolony - mpk wspominam bardzo źle !!
Mi nie przeszkadza jak kierowca je czy pije bo to też czlowiek. Są tacy co im wszystko przeszkadza. Są kierowcy co przed nosem zamykaja drzwi ! to mi przeszkadza a nie to ze je czy na przerwie się ulozy wygodnie na fotelu. Kazdy ma prawo do odpoczynku a dla kierowcy to szczegolnie wazne. Pozdrawiam kierowcow, Pasażerka
ile wynosi teraz stawka brutto za godzinę dla nowego kierowcy? którą grupę dają?
23.04 działanie MPK to totalny (usunięte przez administratora) brak jakiejkolwiek informacji o zmianie kursu na przystankach jak i w autobusie, jeżdżą jak chcą i dziwnymi trasami, nikt nic nie wie. Kompletne dno
Ponieważ ZTP co chwila zmienia trasy i ni potrafi zapanować nad tym to zwalanie tego na MPk nie jest właściwe.
(usunięte przez administratora)
Już wysłano autobus zastępczy - przyjechał?
Zapytane o dane, krakowskie MPK w oficjalnym piśmie przyznało się do bardzo dużej liczby awarii. Z 12 276 awarii, 8367 usterek dotyczyło autobusów, a 3909 tramwajów. Ta statystyka oznacza, że każdego dnia średnio psują się aż 34 pojazdy komunikacji miejskiej. Aktualnie MPK dysponuje 1015 tramwajami i autobusami. – Jak przemnoży się liczbę pojazdów przez liczbę awarii to wychodzi na to, że przeciętnie każdy skład ulega defektowi raz w miesiącu. W 2022 roku poważnych usterek było łącznie 11 678 (autobusy 8186, tramwaje 3492), więc można zaobserwować pewną tendencję wzrostową!
Awarie są i będą. Zestawienie podali wszystkie awarie. Podniecanie się na tym forum tymi danymi to działanie konkurencji która ma braki kadrowe. Proponuje pomyśleć zanim podpiszesz się za kadry MPK udając zatroskanego.
Ciekawie w MPK się zrobi gdy kadencja J.M. wygaśnie i przestanie być prezydentem. Następca zrobi czystki i zapewne wprowadzi swoich ludzi. Ludzie którzy zostali obsadzeni po znajomości zaczynają już trząść portami
I na pewno będzie lepiej np. bezpłatna komunikacja, więcej kursów, nowy Tabor.... to obiecuje każdy kandydat na PMK tylko realia są inne
Dzień dobry, Na jakie wynagrodzenie netto może liczyć inspektor dos planowania tras
Poziom wynagrodzenia zależy od doświadczenia takiej osoby. Zapraszamy do złożenia aplikacji.
Po jakim czasie można liczyć na umowę na czas nieokreślony ? Pierwsza umowa jest na 3 mc? Druga może być już na czas nieokreślony ?
Raczej nie dostaniesz umowy na czas nieokreślony . Ja pracowałem w Bieńczycach i za dosłownie jedną kolizję te (usunięte przez administratora)mi powiedziały że mogą mi dać umowę tylko na 3 miesiące . Powiedziałem żeby się w (usunięte przez administratora) pocałowali i złożyłem wypowiedzenie przed końcem umowy . Także nie licz że tutaj zrobisz długą kariere .
Podszywanie się pod kierownika zajezdni który zwalnia tylko za lenistwo jest karalne
Nie wiem człowieku o czym ty piszesz ? Może zjedz Snickersa bo za dużo gwiazdorzysz . Ja nick mam taki bo uważam że pan Warsiewicz nie powinien tu pracować i trzeba go zwolnić. Zarzucanie mi że zwolniono mnie za lenistwo jest śmieszne. Ja co dzień wstawałem o 1:00 żeby jechać do pracy i harować jak (usunięte przez administratora) do 14 a nawet trochę później . Podobnie z popołudniówkami . Więc zanim coś napiszesz to zastanów się dwa razy , taka jest moja rada.
Zjadłem :) . Każdy kto TERAZ pracuje na Bienczycach widzi jak kierownik działa. Kilku ma zmienione grafiki bo nie ma już świętych k... Gdyby nie było Warsiewicza to nadal pracowałyby takie osoby jak ty
Mpk Kraków to najgorszy przewoźnik na świecie. Dno dna. Typowy (usunięte przez administratora) trans. (usunięte przez administratora) pasażerów notorycznie podnosząc ceny biletów. Jakość usług na żenująco niskim poziomie. Autobusy non stop spóźnione, tramwaje stoją w miejscu zamiast jechać. (usunięte przez administratora) swoich pracowników w wypłatach zaniżając wynagrodzenie.
Przeczytalem dzis w internecie ze pan prezes mpk twierdzi ze mamy dobre warunki pracy bo mamy mikrofale i ze cala nagonka na mpk to przez pijakow i cpónow zwolnionych z mpk. To skandaliczna wypowiedz prezesa nadal nic nie rozumie i nadal nie zna warunkow pracy kierowcow w jego firmie. Moze dosc juz rozkladow jazdy 10 godzin i wiecej, moze czas zebysmy mieli prawdziwe przerwy miedzy kursami. Dosc klamstw do mediow a haselka typu na pana miejsce mam 10 za brama wslyszalem osobiscie od kierownika wielokrotnie jak pracuje w firmie. Moze trzeba zrobic anonimowa ankiete wsrod pracownikow na temat zadowolenia z pracy? Pewnie wyszloby ilu jest alkocholikow i cpunow w mpk
Prezes mpk Rafał Świerczyński zarabia miesięcznie 30 000 zł netto! TRZYDZIEŚCI TYSIĘCY PLN NETTO! A w jaki sposób zarządza swoim przedsiębiorstwem, to niestety widać po powakacyjnych rozkładach jazdy!!!
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji S.A. Rafał Świerczyński, prezes - 408 292 zł Mariusz Szałkowski, wiceprezes - 340 716 zł Grzegorz Dyrkacz, członek zarządu - 334 965 zł Katarzyna Bury - członek zarządu (od 1 IV 2017r.) 196 398 zł
To jest trollowanie. Spółka posiada pelne zaplecze sanitarne. Badanie alkomatem jest codziennie. Zapraszamy do kontaktu i zweryfikowanie osobiście na miejscu warunków pracy. www.mpk.krakow.pl
Patrząc na zmiany w MPK zwłaszcza zaplecza i taboru nie widzę powodu dobrze płacić zarządowi. Ten poziom nie jest wygórowany jak na spółkę z ponad 3 tys. Pracowników
Zawsze i każdy może się przyczepić - Nawet do kierowców maja pretensje raz za mało zarabiają a raz za dużo MPK płaci.
Diceprezio Grzegorz (usunięte przez administratora) wyrażnie powiedział że KIerowca jest dla niego tylko numerem służbowym. Kultura typowego kmiota.
Emeryt ważne że starasz się zrozumieć to wszystko. Ale jeszcze ważniejsze że już nie pracujesz w MPK. Dziękuję.
Witam. Jak teraz w 2023 roku będą kształtowały się średnie zarobki netto motorniczego po przyjęciu do pracy? Inna ile jest 1 umowa?
4800 netto przy 176 godzinach pracy. Przy stawce 25 zł brutto i 3 pracujących weekendach + 30 % premii pod warunkiem ze nie zostanie zabrana. I tyraniu jak chłopiec na posyłki cały miesiąc od 3 rano do oporu będąc w gotowości do pracy 24h na dobę 31 dni w miesiącu.
Rozumiem że nikogo nie trzymacie. Ale darujcie sobie tego typu komentarze. Źle to o Was świadczy. Czytam tą odpowiedź i uważam że osoba która to napisała powinna jednak.ugryść się w język. Mam nadzieję że do innych pracowników nie używacie tego tupu odpowiedzi. Żenada .
Andrzej proponujemy zawód piekarza. Zawsze wstajesz o 2.00 w nocy i jesteś przed 8.00 w domu. Nie tyrasz tylko pieczesz, nie na posiłki tylko po posiłki... niestety też 31 dni
Teoretycznie 176 godzin to jest 20 dni po 8 godzin plus dwa dni w weekend po 8 godzin. A jak to wygląda w realu?
Witam kolegów z Krakowa. Ile zarabia u was początkujący kierowca? Bez nadgodzin,pełen PIT,przy przepracowanych 2 weekendach? Na stronie urzędu pracy jest napisane,że ok 6700 brutto. Ja wiem,że to ciągle za mało,ale u was w porównaniu z innymi zbiornikami w kraju podwyżki były największe.Ja we Wrocławiu mam ok 6900 brutto ale z...7 letnim stażem pracy.Młody ma u nas 5800 brutto tylko.
Witam, czy są tu osoby pracujące na warsztacie? widziałem ogłoszenia i zastanawiam się czy warto? stały grafik? nadgodziny? jak to wygląda?
Witam.Powiedzcie mi proszę czy jest możliwość dogadania się z osobami od planowania odnośnie zmian tzn.przykladowo zamiast jeździć rano to popołudniu i odwrotnie czy idą w tym temacie na rękę czy z góry ustalają i trzeba sobie radzić samemu.Chodzi o to że żona pracuje w systemie trzyzmianowym i gdy zgramy się zmianami to nie mam opieki nad dzieckiem.Chodzi mi o zajezdnię Wola Duchacka.Dzieki.
Witam czy ktoś może mi udzielić informacje co mam zrobić gdy w dniu wczorajszym chciałem kupić bilet miesięczny na placilem gotówką i nie dostałem potwierdzenie ze bilet jest ważny ani też nie wydało mi reszty
Witam. Mam pytanie do kierowców MPK Kraków odnośnie godzin pracy. Ile dni w tygodniu po ile godzin, jak wyglądają zmiany kiedy zaczynają i kiedy kończą. Jak często jest to 2:30 w nocy. Pozdrawiam
Witaj, w komunikacji miejskiej obowiązuje równoważny grafik pracy a więc nie ile dni tygodniowo a miesięcznie... na etacie jest to 21 dni
Zmiany od 8 do blisko 11 godzin (np.10 godz. 57min.). Pracujesz 5 dni w tygodniu, 1 dzień wolnego. Dzwoni planista, czy szósty dzień byś nie przyszedł. Zgodzisz się, to będzie wydzwaniał non stop. Nie zgodzisz się przyjść, to przed dniem wolnym skończysz pracę o drugiej w nocy. Będziesz miał dzień wolnego, nie odpoczniesz. Po wolnym zaczniesz poranną zmianę o 2:30.w nocy.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MPK Kraków?
Zobacz opinie na temat firmy MPK Kraków tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 141.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MPK Kraków?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 78, z czego 8 to opinie pozytywne, 53 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy MPK Kraków?
Kandydaci do pracy w MPK Kraków napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.