Przepracowałem w tej firmie rok i odszedłem z wielką ulgą. Nie zliczę ilości kłamstw, które przewijają się przez właścicieli i spedytorow. Zatajenie stawki początkowej, brak informacji o braku płatności za pierwszy dzień (szkolenie, które nie jest nikomu potrzebne) Moja spedytorow (chyba najstarsza w tej firmie) nie rozumiała podstaw dobrego wychowania i wprost wymagała łamania prawa na co do dziś mam dziesiątki dowodów. To co mnie najbardziej ubodło to poprzednie święta (temat na czasie) gdy szef (usunięte przez administratora) wręczał wszystkim kierowcą kalendarz firmowy... Człowieku każdy kierowca napotkany na trasie śmiał się z tego do połowy roku. Odszedłem bo miałem dość tego zakłamania i poniżania. Od 2 miesięcy jeżdżę dla firmy z Bydgoszczy i już wiem ze nie dla każdego będę tylko numerem...
Był tu ostatnio jeden bardzo niezadowolony pracownik co pisał o tym jak go traktowano jakimiś notami obciążeniowymi a był na b2b i miał ponoć wypadek. To możliwe by tak tu potraktowano człowieka który nie z własnej winy nie mógł pracować?
Oni obciążają w momencie w którym albo jesteś niedyspozycyjny niezależnie od tego czy to jest twoja wina albo jeśli z nimi się rozstajesz to wtedy nagle zmieniają podejście do ciebie o 180 stopni i szukają dziury w całym tylko żeby ci ugryźć jak najwięcej z wypłaty
Jeździłem tu rok temu, powiedziałem, mi się podobało, serdeczne pozdrowienia dla całej firmy ☺️
Witam serdecznie chciałbym opisać moją sytuację. Pracowałem U pana Mirka ponad 2 lata i dopiero na wylocie zrozumiałem że jesteś (usunięte przez administratora) Owszem pracujesz na własnej działalności ale każdy błąd to twój błąd ty płacisz.. Miałem wypadek zgłosiłem to przed wyjazdem dostałem noty obciążeniowe .. bez wyjaśnień .. Traktują pracownika jak typowa tablice rejestracyjna ty masz zarabiać (usunięte przez administratora) Pracownik jest tam zwykłym (usunięte przez administratora) . Odciągną ci za dosłownie wszystko i będziesz (usunięte przez administratora) też na dosłownie każdym kroku chyba że wyjedziesz na 2 miesiące to (usunięte przez administratora)
Te noty bola w oczy tak samo jak fakt ze skoro było tak zle to nie wiem jak można było ponad 2 lata sie na to godzić. O karach niczego nie ma na umowie?
Ostatnio same plusy tu powpadaly ze robota taka poukładana i człowiek może sie czuć szanowany. I faktycznie nie mieliście od jakiegoś czasu już żadnych problemów? chce znać sytuacje od każdej strony bo bym może aplikował
Opowiem wam pewną historię...moją przygodę z transportem rozpocząłem w tej firmie i tu też zdobyłem doświadczenie. Przepacowalem około 1,5 roku i podkusiło mnie by pójść do innej firmy by jeździć na chłodni bo niby lepsze pieniadze...ale tam codziennie miałem innego spedytora, który nie interesował się tym ile kilometrów robiłem wczoraj i traktował mnie jak robota.. Wytrzymałem takie tyranie 3 miesiące wróciłem z powrotem do Łochowiczów i znowu jeżdżę mastetką z windą i jest mi tu dobrze. Kasa sie zgadza, a robota poukładana.
Jeżdżę w firmie dość długo i zawsze jestem traktowany z szacunkiem. Nigdy nie odczułem braku szacunku. Tylko w tej firmie A byłem już w kilku nie jestem kolejnym nr rejestracyjnym. A Ty kolego haha pochwal się lepiej jaki numer odwaliłeś A teraz próbujesz się tym nieprawdziwym komentarzem zemścić...
Witam, chciałem się odnieść do ostatniego komentarza wystawionego przez Pana anonim... akurat w tym samym dniu wyjeżdżałem w trasę i widziałem tego gościa i miałem okazję zobaczyć jak wygląda jego zdaniem przygotowanie do wyjazdu. A wyglądało to tak że stawił się w brudnej wyplamionej bluzie od dresu. Na wyjazd do jedzenia zabrał reklamowkę w której był prowiant pewnie 2 zupki chińskie i 2 słoiki z fasolką a w drugiej małej torbie miał niby odzież. Przygotowany był jak na niedzielną wycieczkę...Nic więc dziwnego że szef nie wypuścił go w trasę bo od razu było widać że on nigdy nie był w trasie i nigdzie nie jeździł. Na wyjazd każdy normalny kierowca zabiera poduchę, kołdre czy śpiwór, dużo jedzenia i rzeczy osobistych, odzież, kurtkę. Ja jak wyjeżdżam w trasę mam pełen bagażnik i pół godziny przepakowuję się do masterki mimo to że jeżdżę tym samym autem. Nie dziwię się że ten gość nie wyjechał bo wyglądał słabo, a przecież my swoim wyglądem reprezentujemy nie tylko siebie ale też firmę.
A w umowach macie zapisane takie sytuacji kiedy człowiek nie może jechać w trasę? Ciekawa jestem czy można podejść do drugiej próby wyjazdu xd
Jak ktoś lubi (usunięte przez administratora) po 500 godz w miesiącu to polecam. Spanie po godzinę i jazda tysiąc kilometrów. Rozumiem że samochód musi zarabiać ale ludzie to nie roboty. Zakończyłem współpracę to oczywiście część pieniądzy zamrożona na miesiąc. Szkoda czasu na tych wyzyskiwaczy
Jeżdżę u Łochowiczów 2 lata i widziałem czego się spodziewać wchodząc tutaj i czytając komentarze... Co chwilę słyszę historie o "kierowcach" co to chyba wysłali CV do złego miejsca i teraz mają pretensje o to do każdego... A więc tak osobo co myślisz czy to miejsce dla Ciebie! Przez dwa lata nigdy za nic nie zostałem obciążony, dostaje tylko premie za każdym razem jak zjeżdżam, a to za spalanie, a to za km i gdy myślę, że już jestem ja końcu jeśli chodzi o stawkę za dzień to zawsze jestem miło zaskoczony i idzie ona w górę. Nigdy nie odczułem braku szacunku od nikogo zaczynając od mechanika przez osoby z księgowości, spedytorów kończąc na Szefostwie! Pamiętajcie jedno jak przychodzi do was ktoś kto jest chamski arogancki i wyzakuje brak szacunku do sprzętu pracy czy szefa to nie ma co się dziwić, że tego szacunku nie otrzyma z drugiej strony, a histori o mistrzach co narąbani spali w aucie gdy miał być na rozładunku jest pełno! Czy to ciężka praca? Tak ciężka, ale każdy kto chce jeździć na busie w Europie się z tym liczy... Czy śpimy w aucie tak śpimy, bo się z tym liczymy, czy robimy czasami długie trasy? Tak robimy, ale wszyscy jesteśmy ludźmi i gdy jesteś zmęczony stajesz idziesz spać i potem lecisz dalej. Zasada jest prosta! Dobrze pracujesz masz lepiej, lepiej pracujesz masz cudownie! Tyle! Przeczytałem wszystkie negatywne komentarze i wiem, że to piszą osoby, które pomyliły zawody i nie potrafią się dostosować do najprostszych zasad jakie u nas panują! Pozdrawiam serdecznie i czekam na atak ze strony tych mistrzów kierownicy co nie potrafią się dogadać i boją się wychodzić a auta tylko piszą do spedytorki, że nie widzą firmy :D
Premia jest podana przy umowie czyli za każdy zaoszczędzony km masz płacone i to nie dla wybranych tylko dla tych co rozumieją, że oszczędzając zarabia szefostwo i oni dzielą się tym zyskiem. Serio nie odczułem nigdy wyciągania ode mnie pieniędzy sknerstwa czy braku szacunku, ale może to dlatego, że ja potrafię traktować innych z szacunkiem...
Firma jednym słowem nie dba o pracowników i nie kompletnie rozlicza się z państwem i jak zawsze spalanie to odciągają z pensji bo myślą że 1,5 ton na pace to myślą że masretka będzie palić 9 lit na 100 jednym słowem do (usunięte przez administratora) się nadaje
W firmie jeżdżę od ponad roku, i mam poròwnanie bo pracowałem już w kilku innych firmach spokojnie mogę więc powiedzieć że rozliczenie zawsze jest w dniu zjazdu a w innych bywało różnie musiałem się prosić o kasę. Tutaj gdy mam problem to wiem gdzie zadzwonić i telefon wiem że mi zawsze odbiorą czy spedytor czy warsztat czy szef nawet w nocy czy niedzielę. W poprzednich firmach auta byly zjechane na maksa a jak zwracałem uwagę by wymienili opony czy klocki to słyszałem że jeszcze nie potrzeba tu dostałem całkiem nowego mastera i po każdym zjeździe jest robiony serwis na firmie. Mogę być a nawet jestem pewny że auto mam zawsze sprawne bo tutaj na naprawach nie oszczędzają i jeszcze nie słyszałem by ktoś z naszych na wyjeździe klocki wymieniał co w innych firmach bywa często. Do każdego kolejnego wyjazdu mam auto umyte i wyczyszczoną szoferkę. A praca jest jak w każdej firmie transportowej czyli towar ma być dowieziony cały i na czas. Firma jest duża z dużą ilością kierowców sami Polacy a robota poukładana i dobrze zorganizowana. Mogę spokojnie ją polecić.
Jestem kierowcą w tej firmie dość długo i słyszałem opowieści o wyjątkowo nieudolnym kierowcy i podejrzewam że jest to kolega Galon. Słyszałem że miał duży problem z nawigacja i kierunkami jazdy bo co chwilę jechał nie w tą stronę co trzeba, a nawet raz w czasie weekendu zamiast na rozładunek pojechał z powrotem na załadunek i nadrobił 600 kilometrów, miał też duży problem z wypisywaniem prostej cmr-ki, a nawet pasy tak poplątał że nie dało rady ich poodpinać i trzeba było je ciąć, a wiem o tym bo mieliśmy tą samą spedytorkę. Niestety nie wszyscy nadają sie do tej pracy bo wymaga ona w minimalnym stopniu myślenia. Tutaj trzeba umieć zaplanować sobie robotę bo ciągłe pomyłki i nieustanne błądzenie powoduje że brakuje czasu na wypoczynek. Wiem że ten kolega był po budowlance i miał 6 godzin szkolenia i nie zapamiętał z tego nic. Spedytorka odetchnęła z ulgą jak dostała informację że on więcej nie pojedzie. Jeżeli chodzi o firmę to jest tu dobra i pozytywna atmosfera, pracujesz z jedną spedytorką z którą idzie się dogadać. Chcą żeby robotę wykonywać dobrze a w zamian otrzymujesz dobrą kasę.
Chciałem przedstawić swoją opinią o firmie . Jest tak: pracuję tutaj czwarty miesiąc, przyszłem bez doświadczenia , zanim wyjechałem w trasę przeszłem pięcio godzinne szkolenie które obejmowało obsługę nawigacji , tankowania kartami paliwowymi, wypisywanie CMR, zasady zachowowywania się na załadunku i rozładunku obsługę auta ,sposób zabezpieczania towaru ,przyznam że na tym szkoleniu informacji było dużo , po szkoleniu wyjechałem w pierwszą trasę ,opiekował się mną spedytor oraz miałem możliwość kontaktu ze starym kierowcą, praca jest ciekawa i odpowiedzialna zjezdziłem już całą Europę , zaczynałem od stawki 320 dzisiaj mam 360 stawka rośnie wraz z moim doświadczeniem , jeżdżę teraz w systemie 4 na 1 , rozliczenie zawsze po zjeździe i pieniążki do ręki a cztery dniówki idą na konto z czego płacę sobie ZUS i podatek ,mnie to pasuje nigdzie bym tyle nie zarobił ,dobrze że nie czytałem wcześniej komentarzy bo pewnie bym się zastanawiał ,teraz wiem że nie wszystkie komentarze są prawdziwe i wystawiane są z zemsty
Jeśli ktoś lubi jeździć o nie równomiernych godzinach , dosypiac jak astronauta w szczególności gdy jest zlecenie pilne wtedy pamiętam że spałem nie całe 2 godzinny. Kofeina obowiązkowo, zdarzyły się dwa dni wolnego żeby odpocząć, rozumiem człowiek nie jest maszynom, trochę chwili wytchnienia i znowu ogień???? ( pamiętamy że jeździmy do 100 kg/h bo nadwyżkę odliczają z wypłaty )ich słynny przepal "różnica 5km/h może zwiększyć spalanie nawet o 1.5l" (fizyka kwantowa= pole księżyca????????).Jesli chodzi o utrzymanie higieny, ktoś kto nie musi oszczędzać to prysznice od 3-5 euro / darmowa alternatywa butelka 5 l woda na pace i jazda, czasami nie trzeba bo praca ważniejsza.Wykonanie jej czasami wydawało się nie możliwe, ale zawsze było wsparcie firmy które dodaje otuchy. Jak przejechałem dwa kraje w ciągu nocy to byli że mnie dumni. Lubię tryb podróżniczy ale w tym przypadku czułem się jak Cygun. Rzecz ujmujac , wyciśnięty jak gąbka wróciłem na firmę , gdy tylko powiedziałem że to nie dla mnie i chciałbym zrezygnować zaczely się koszty z kosmosu, próba poniżenia , wmawianie że to nie praca dla każdego , że się nie nadaję " yy Tak nie nadaje się bo dbam o swoje zdrowie ??". Idzie się przyzwyczaić , tak jak do wszystkiego ale na dłuższą metę to jest nie do pomyślenia.Nie wzruszony obelgami , podziękowałem i z uśmiechem na twarzy opuściłem gabinet pacjentów. Moim zdaniem w Polsce każdy chce zarobic , ja się nie dziwię bo pieniądze rządzą światem , kto ich nie ma to się o nie prosi.Nie spotkałem się jeszcze z takim przedsiębiorstwem. Współczuję młodym ludziom którzy zdecydują się na taki rodzaj pracy / życia ze względu na chęć zarobienia pieniędzy. Zdecydowałem się na pracę w Niemczech , uczciwa pracą za uczciwe pieniądze. W firmie Lochowicz zaczyna się od 300 dniówki i kończy na 350 po 1.5 roku 30 dni x350 =10500zl miesiecznie W Niemczech przy 60h tygodniowo zarobi się trochę mniej. Wyraziłem opinie którą mogę , pozdrawiam Wszystkich
Praca w busie nie jest dla kazdego. Fakt czesto jest ciężko ale w tym świecie nie ma nic za darmo. Pan Mirek i szefowa są super ludźmi i zawsze będę ich bronić. Jak się chce zarobić i pracować to nie ma lepszej firmy. Oni kasy z powietrza nie biorą więc to nie jest praca typu: "czy sie stoi, czy się leży." Nigdy nie spotkałem się z tym by szefostwo złośliwe obcinalo kasę. Wiele firm moglo by brać przykład z Pana Mirka. Solidny pracodawca!
Firma zakłamana, (usunięte przez administratora) i wyzyskiwacze. Obciążają za wręcz wszystko. Biora zlecenia 1500 km po Francji landem i chcą to zrobić w mniejszym czasie niż pokazuje Google. Obciążenia biora z księżyca. Traktują ludzi jak (usunięte przez administratora) a piękne słowa padają tylko na rozmowie . Później tylko robienie ch… (usunięte przez administratora)
Czytam tutaj dużo negatywnych komentarzy, więc opiszę Wam jak naprawdę wygląda praca u Pana Mirka. Zrobiłem w sumie tylko dwa kółka bo żona nie chcę bym jeździł. Moje doświadczenia sa następujące. Pracujemy na działalności. Stawki sa uczciwe i szef sam je podnosi jeśli widzi ze ktoś sie stara. Wiec zjeżdżasz na firmę po kółku a szef Ci mówi że zarobiłeś więcej niż oczekiwałeś. Dostajesz premię za zaoszczędzone paliwo i brak pustych kilometrów. Auta sa czyszczone i prane po kółku i wyglądają jak nowe. Są też przygotowane do jazdy przez mechanika. Ilość kilometrów to zależy już od spedytorki. Na ostatnim kółku prawie caly tydzien stalem a i tak mialem zaplacone. Dostajesz telefon służbowy, dwie nawigacje IGO i auto jest przypisane do kierowcy. Minimum na kółku trzeba byc 3 tygodnie i mozna ciągnąć do oporu. Praca u Pana Mirka pozwoliła mi wyprawić święta dzieciom w tym ciężkim roku. Za 5 tyg pracy przywiozłem około 12k. Jak się chcę pracować i nie jest się intelektualną amebą to kasa jest. Nie prawda jest ze jest odciągane za wszystko. Ja dostawalem wiecej niz sie spodziewalem. Wiadomo trzeba dojeżdżać bo Pan Mirek kasy z powietrza nie bierze. Mogę uczciwie napisać ze to jeden z dwóch pracodawców w moim zyciu do ktorych nie mam zastrzeżeń i mogę z czystym sercem polecić. Kontakt z szefostwem tez jest super. Normalni ludzie i sa bardzo spoko. Ci co pisza negatywne komentarze to jakies lewusy do roboty sa i tyle. Wiec jezeli chcesz isc na busy i pracowac, to z pełną odpowiedzialnością polecam...w tej firmie to docenią. Pozdrawiam Mateusz
Jak ty dostales 12 k za 5 tygodni pracy to ja jestem Chinski uczony,jezdzilem tam kilka lat i to co piszesz przynajmnniej w kwesti zarobkow to totalne bzdury kierowcy z tamtad odchodza wlasnie przez kase i ciagla gonitwe rozmawialem z kiero ktory wracal z ES ze zlamana noga inny zostal potracony na slimaku i z wybitym barkiem tez musial sam wracac nic mu szefostwo nie pomoglo w (usunięte przez administratora) go mieli totalnie
Nie polecam!!!! Praca na własnej działalności to raz . Rozliczenie tras nie terminowe. A spedycja to jakaś kpina , nie potrafią nawet podać dokładnego adresu , nazwy firmy czy też numeru telefonu nadawcy przesyłki czy odbiorcy.zamiast pomagać bardziej utrudniają pracę.
Przypominam, że nie był Pan zatrudniony, rozliczenie tras zgodnie z terminem ustalonym w umowie, ale to trzeba umieć czytać ze zrozumieniem czego uczą w szkole podstawowej.... Koślawej baletnicy to i rąbek od spódnicy przeszkadza....najlepiej podawać współrzędne nie tylko na dane firmy ale na klamkę....bo woźnicy z samochodu ciężko wysiąść. W tej pracy nie tylko trzeba umieć jeździć ale również pisać i czytać bo z tego co kojarzę to problem z uzupełniniem druku CMR występuje.
Pracowałem 1,5 roku w tej firmie i zgadzam się z tą opinia a Pan Krzysztof z Bydgoszczy (usunięte przez administratora) szefostwa jest prowadzącym młodych kierowców wogule się nie nadaje do tego swoje głupoty wpaja od początku spedycja nie ma pojęcia o swej pracy trasy typuje z Googlemap a puzniej auta rozbite bo pod wiadukt się nie zmieścił opcinaja kilometry by odcinać kasę za spalanie nie przestrzegają prawa żądzą się swoimi prawami z korzyścią dla firmy potrafią odciągnąć 3200zl za przepal nie polecam pracy w tej firmie
Pani Spedytor.podaj imię to wytknę ci twoje błędy a cmr każda firma wypełnia według swoich potrzeb pani naj madzejsza zapraszam do ..............
I niezależnie od tego jaką masz trasę, jakie warunki na drodze i ile kg masz na pace musisz trzymać się normy 11.5L bo za każdy przepał płacisz ze swoich zarobionych w trasie pieniędzy. Najpierw proszą o szybkie przetransportowanie i dziękują za wykonaną pracę a przy rozliczeniu otrzymujesz informacje, że pracowałeś tydzień jak nie więcej na to żeby dołożyć się do paliwa.
Zgadza się to są ich standardowe działania. W umowie jest określona chora norma 11,5L, a wszystko co powyżej jest traktowane jako przepał, za który pracownik płaci. Ciężko będzie odzyskać pieniądze aczkolwiek niektórzy już biorą się za nich:) i to kwestia nie tylko zabierania pieniędzy za przepał bo zawsze znajdą sposób żeby ugryźć coś z wypłaty
Ogólnie masz rację jeśli chodzi o świadomą zgodę, ale na rozmowie słyszysz, że oni tą normę traktują z przymrużeniem oka, ale gdy chcesz się rozstać w zgodzie to nagle przeszkadza im wyjście ponad "normę" o litr i kasują za przepał z całej trasy. Często mogą być to pieniądze rzędu kilku tysięcy;) także po całej trasie zostaję ci tyle że pracując w PL zarobisz więcej.
Pod wiadukt się nie zmieścił? A nie dostali dwóch profesjonalnych nawigacji z wysokościówką, na trasę od firmy? To wina firmy czy kierowcy, że kierowca jest idiotą lub leniem i nie potrafi, lub mu się nie chce nawigacji ustawić??
Kompletna bzdura. Jakim trzeba być niekompetentnym baranem, by narobić tyle przepału albo pustych kilometrów. Jakieś granice muszą być wytyczone przez szefostwo. Samochód ma zarabiać a nie tracić kasę na wycieczki krajoznawcze kierowcy.
Narobić przepału powiadasz? Jak tego nie robić skoro masz na pace ponad 2x wagę, którą możesz ciągnąć a do tego jesteś pośpieszany, żeby dotrzeć na miejsce na czas przy 3/4h snu. Żeby utrzymać się w takiej normie przy warunkach drogowych (min. Francuskie landy;)) trzeba jeździć ok 70/80km/h. Podziel sobie np trasę 1000km, którą pokonasz ze średnią prędkością 70/80 to wyjdzie ci tyle czasu na odpoczynek, że zdążysz zgasić silnik i już masz jechać na kolejny załadunek. Jeszcze kwestia, którą poruszyłeś odnośnie wycieczek krajoznawczych to często znalazłem trasy krótsze o 10/20 km co w przeciągu całego kółka powinno dać rozbieżność na minusie a tutaj jakoś magicznie rosło;)
Zarobki na stanowisku kierowcy na 2017 rok wynosiły od 3000zl. Jak na obecną chwilę wyglądają zarobki na tym samym stanowisku? Widzę informację że premie można było dostać za spalanie i za kilometry. O co dokładnie tu chodzi, ile trzeba przejechać żeby dostać premie i jakie to są stawki? Można zarobić z premia więcej niż 5000?
Jeżeli chodzi o premię za spalanie to jest pewna norma. Jezeli sie mieści w ustalonej normie to jest okej, natomiast jezeli spalanie jest ponizej normy i sie paliwo zaoszczędzi wtedy dostaje sie premię. To samo z kilometrami. Chodzi o to ze spedycja wyznacza ile km jest z punktu a do punktu b i to jest zapisywane. Jeżeli się kierowca zmieści w danym przedziale to tez jest premia. Co do zarobków to wszystko zależy od kierowcy. Co do zarobków to myślę ze to co napisałaś to jest polowa tego co można zarobic. Ale jak pisałem, wszystko zależy od kierowcy i tego czy mu sie chcę. Praca bywa ciężka ale dobrze opłacona. Pozdrawiam
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Mirosław Łochowicz Firma Handlowo Usługowa?
Zobacz opinie na temat firmy Mirosław Łochowicz Firma Handlowo Usługowa tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 41.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Mirosław Łochowicz Firma Handlowo Usługowa?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 37, z czego 20 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!