Czy całe wynagrodzenie wpływa na konto, czy jest to w jakiś sposób rozdzielane w Biuro Podróży Partner Bpo Sp. z o.o. sp.k.?
całe na konto, ale zarobki są bardzo marne, najniższa krajowa, dodatkowo możesz mieć potrącenia za różne wymysły dyrekcji, o których nie wiesz w momencie podpisywania umowy. Dodatkowo zostawanie po godzinach "gratis". Nie warto.
W internecie firma ma dobre opinie ale wiadomo, że ideałów nie ma!!
Sama byłam uczestnikiem koloni do Międzyzdrojów najpierw mi się podobało jednak później było coraz gorzej nasz wychowawca wydawał się fajny ale później zrobił się strasznie chamski i zarozumiały ,wszyscy go nienawidzili a szczególnie ja ponieważ po jednej z akcji w której kazał nam biegać o 6(XD) Moja mama zadzwoniła do kierowniczki i ona wszystko z nim wyjaśniła niestety to nie poskutkowało i nadal die tak zachowywał kazał nam robić przysiady i na nic nam nie pozwalał mam nadzieje ze nikt nie będzie na tak okropnych koloniach jak ja i nikomu tego z całego serca nie życzę a LB powinni zwolnić ponieważ nie jest dobry na wychowawcę a tak ogólnie to nie polecam tez jedzenia w ośrodku wczasowym stilo ponieważ jest tam ochydne jedzenie a pokoje są bardzo nie zadbane dziękuje dowodzenia ????????
@Black cat Bardzo niepokojące jest to, co piszesz. Mobbing oznacza bowiem oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika. Jeśli zatem faktycznie pracownicy Biura Podróży Partner Bpo tego doświadczają, to niezwłocznie trzeba zgłosić ten problem wyżej postawionym osobom. Myślałeś w ten sposób?
@Klocki Rozumiem zatem, że Ty również podzielasz zdanie użytkownika @Black cat. Dalej jesteś zatrudniony w Biurze Podróży Partner Bpo? Nie sądzę, żeby nie było komu zgłosić takich spraw. Próbowałeś już z Zarządem firmy?
@Ostrzeżenie! Jak najbardziej to rozumiem. Jednakże nic nie robienie z tym problemem może jedynie powodować pogorszenie już istniejącej sytuacji w firmie Biuro Podróży Partner Bpo. Może w takim razie coś by Cię jednak skłoniło ku temu, żeby zacząć działać w tej kwestii?
Byly pracownik BP Partner. Nieprzyjemna atmosfera w pracy, pomówienia ze strony zarządzających, ciągłe towarzyszące nerwy i stałe poczucie winy. Kazdorazowe wypowiedziane słowo „podejdź...” przez osobę zarządzająca wywoływało/wywoluje u mnie palpitacje serca. PS. „Słodka trucizna” odebrała mi poczucie własnej wartości. Nigdy więcej...
XYZ.... Niska kultura osobista kadry zarządzającej??? Nie... Brak jakiejkolwiek kultury osobistej kadry zarządzającej!!!!! (usunięte przez administratora), wyzysk pracowników,(usunięte przez administratora) oraz pokazywanie gdzie mają miejsce w tzw. szeregu szaraczków. Ciągły (usunięte przez administratora) przed wypowiedzeniem swojego zdania. (usunięte przez administratora) przed powrotem do pracy po urlopie, po weekendzie. Coś okropnego!!!! Jedyne, co było super, to moi współpracownicy - świetni, wartościowi ludzie.
Wszystko co powyżej oraz: dramatycznie niskie zarobki, niska kultura osobista zarządzających, warunki pracy - tak... (usunięte przez administratora) przetrwania. Duża rotacja ludzi, praktycznie w miesiąc ktoś odchodzi/przychodzi......
Pracowałam w biurze Podróży Partner dłuższy okres czasu. Gdyby nie inny pracownicy którzy są naprawdę cudownymi osobami, na które można było liczyć nie dało by się tam tygodnia wytrzymać przez kadrę zarządzającą.(usunięte przez administratora). Ja po pracy nie raz nie wiedziałam czy zwariowałam czy ze mną jest coś nie tak.. Poprzez wmawianie mi że miałam coś zrobić, albo było coś do mnie mówione a tego nie zrobiłam (bo tak naprawdę nie dostałam na to 'rozkazu') Zaczęłam notować wszystko co mam zrobić a mimo to i tak mi próbowano wmawiać (po przecież słowo osoby zarządzającej było bardziej wiarygodne niż notatka co mam do zrobienia haha) .. W drugą stronę też to działało kadra zarządzająca wydała 'rozkaz' a potem przy całej załodze potrafiła zwyzywać dana osobę że to zrobiła.. Największy problem był z urlopem co to ma być za praca w której ja bałam się iść z kartą urlopową czy dostanę kazanie jakim to nie jestem okropnym pracownikiem że w np. w maju chce dzień wolnego jak to jest szczyt sezonu i przez mój urlop wszystkie osoby będą musiały zostać dłużej i więcej pracować ? A dzień wolny w czerwcu, lipcu sierpni nie istniał.. to było marzenie.. Kolejnym punktem zapalnym przez który się zwolniłam było podburzanie pracowników przeciwko sobie - sukces firmy to jest zgrany zespół a myślenie że jak oni nie będą się dogadywać między sobą to przez to będą bardziej lubić 'mnie' (kadrę zarządzająca) jest zgubne.. Nie raz słyszałam: 'no wiem co o mnie mówi i ta i ta osoba ale mi możesz zaufać tylko powiedz czy to prawda' albo 'ja wiem że jesteś ferr wobec koleżanek ale pamiętaj że to ja jestem osoba odpowiednia do takich rozmów i to zostanie miedzy nami' a później mówienie drugiej osobie że własnie ta osoba to powiedziała mimo że tak nie było. . (usunięte przez administratora)przy tym to jest mały pikuś.. ponieważ człowiek nic nie zrobił nie powiedział a później czuł się jak jakiś judasz.. Kolejny temat - nadgodziny niby płatnę.. Jak siedzi się od marca czy lutego w nadgodzinach bo trzeba tyle rzeczy przygotować a osoba zarządzająca mówi że nie ma w sezonu więc nie ma nadgodzin ?? Jest tam taki ruch że nie da się pracy wykonać w 8 godzin.. nie jest to realne.. Mimo że czasem się mniej nawet piło aby nie latać do łazienki bo nie było czasu na to ! o jedzeniu nie wspomnę.. i potem człowiek zostawał po 2-3 h dziennie bo jest osoba odpowiedzialna za swoją prace i wtedy usłyszał że to jego wina - zła organizacja pracy że się nie wyrabia to były cyrk.. Mogła bym tak pisać jeszcze dużo dużo .. ale Partner zabrał mi już za dużo czasu i teraz mi go porostu już szkoda mogę tylko powiedzieć że jeśli chcecie przeżyć (usunięte przez administratora) przetrwania" to zapraszamy do partnera.. Jeśli nie chcecie zwariować i psuć sobie samooceny na swój temat brońcie się rekami i nogami przed pracą tam!
Praca w Biurze Partner to ciągły mobbing. Osoba, która jest dyrektorem w tym biurze dopuszcza się mobbingu na każdym kroku. Pracownicy są gnębieni, poniżani i zastraszani. W takiej atmosferze ciągłego strachu nie da się pracować. w biurze jest ciągle rotacja pracowników bo co chwile ktos się zwalnia z powodu tej osoby. Ktoś taki nie powinien być dyrektorem nigdzie!