Opinie o Gm Roads Polska Sp. z o.o. w Łazany

Firma podległa głównie firmie budowlanej Zbigniew Ziajka- Przedsiębiorstwa Drogowego. Szefem jest Andrzej Rozmarynowski, to kawał kłamcy i krętacza, jak większości firmach budowlanych i geodezyjnych. Pracuje się dobrze, ale tylko dopóki jak posiadają robotę dużej budowy w postaci np. torowiska tramwajowego na Kozanowie i Nowym Dworze we Wrocławiu, którzy obecnie obsługują wzdłuż ul. Strzegomskiej, od Dworca Świebodzkiego po samo osiedle Nowy Dwór. Zatrudniają głównie studentów i amatorów geodezji, którzy nigdy nie pracowali w tym zawodzie, bo są tańsi. A NA KONIEC BUDOWY ZWALNIAJĄ i potem już tam nigdy nie wrócisz, bo tylko żerują na studentach z pokolenia na pokolenie. Z resztą tak jest wszędzie w całej Polsce w firmach geodezyjnych. Zatrudniają tańszych studentów, bo są tańsi, a na koniec jak się kończą budowy, zaczyna brakować pieniędzy- zwalniają. Płacą każdym pracownikom psie pieniądze, byle jak najtańszym kosztem, nawet pracownik marketu więcej zarabia. Zatem przestrzegam przed tymi co wybierają się do roboty geodezyjnej, na początku szefostwo są milusi, wydaje się dobra atmosfera, by zachęcić do pracy, bo boją się, że nie będą mieli rąk do pracy, bo robota musi im ruszyć, a jak się zbliża koniec kontraktu budowy, to już przestaje tak być i wychodzi ich prawdziwe ja. Zaczyna brakować pieniędzy zastanawiają się kogo pierwszego tu zwolnić i koniec tego dobrego. Na (usunięte przez administratora) się, a za swoje starania i tak na koniec kontraktu Cię zwolnią. Zatem zastanówcie się Ci którzy wybierają się na geodezję, bo tak jest wszędzie. Narzekających na zarobek i atmosferę w tej branży nie brakuje, Ci co przekonali się na własnej skórze. Tylko nielicznym się udało, bo geodetów w obecnych czasach jest już za dużo i nie potrzeba więcej, jest spora konkurencja i walka o przetrwanie. To tak jak się prowadzi swoją firmę, to też nie jest za wesoło, po pierwsze jest, jak powiedziałem spora konkurencja, po drugie wykonawcy płacą im tanie oferty, które muszą wykonać i stąd płacą swym pracownikom psie pieniądze. Więc w geodezji fortuny się nie zarobi. Jak coś pracodawcy nie wyjdzie, a często tak bywa, że wykonawcy nie zapłacą w terminie, należytych im pieniędzy za wykonane usługi, przez to w konsekwencji za ich błędy cierpimy MY jako pracownicy. Więc polecam Wam Ci co się wybierają do robót geodezyjnych, to z góry zapowiadam, że fortuny się nie zarobi, jak wspomniałem pracownik marketu nawet więcej zarabia i jak się skończy kontrakt WYWALĄ Cię z roboty, bo już nie mają pieniędzy i robót, przez to, że wykonawcy przestali płacić firmie geodezyjnej za wykonywanie robót i potem już NIE WRÓCISZ, bo wolą tańszych studentów z pokolenia na pokolenie, a we Wrocławiu ich ciągle na uczeniach sporo produkuje i tak ja wiem jest w tej firmie. Ci co pracują w obecnej dużej budowie i na jej koniec i tak większość z nich pożegna się z pracą, zostaną tylko stali bywalcy i na podwyżkę nie ma co liczyć. Zatem życzę powodzenia tym co się wybierają na geodezję, tak jest wszędzie i w każdej podobnie.;P