Witam serdecznie. Jestem klientem sklepu gerlach lokalizowanym w Rudzie Śląskiej Goduli przy ulicy Podlas choć niestety muszę z przykrością stwierdzić, że moja aktywność w przeciągu ostatniego roku znacznie zmalała. Głównym czynnikiem, który to spowodował, jest obecność nieprzyjemnego zapachu starych, pieczonych, śmierdzących wyrobów mięsnych unoszącego się w samym pomieszczeniu jak i w jego obrębie. Już sam zapach na wejściu do lokalu powoduje odruch wymiotny, a dym spalenizny unoszący sie w środku przyprawia o zawroty głowy i choć głównie jestem klientem samej piekarni gerlach (ponieważ w owym sklepie mięsnym świeżyzna nigdy nie zakupiłbym ani grama jakichkolwiek wyrobów, bo nie jestem samobójcą), to nie zadowala mnie fakt stania w kolejce w miejscu z którego gdy człowiek wyjdzie, śmierdzi jeszcze przez najbliższy tydzień. Nie pominę tu faktu o braku możliwości przemyślenia na spokojnie swoich zakupów i skupienia się na wyborze odpowiedniego dla siebie towaru z powodu głośnych i niesmacznych komentarzy blond pani z lady mięsnej, skierowanych czasem nawet w stronę ekspedientek samej piekarni gerlach. Co prawda jestem tylko zwykłym klientem i nie wiem jakie są realne powody dla których dyrekcja piekarni przystała na współpracę z w.w. sklepem mięsnym, wiem jednak, że w dzisiejszych czasach klient jest na wagę złota, a z przykrością stwierdzam, że z powodu faktów, które widzą moje oczy i czuje mój nos, jestem zmuszony do zmiany punktu zakupu pieczywa. Myślę, że byłbym w stanie przetrwać tą męczarnie, gdyby nieprzyjemnie wydarzenia w trakcie oczekiwania w kolejce wynagradzała mi jakość produktów piekarni gerlach, niestety i ta pozostawia wiele do życzenia, ponieważ produkt nie przyciąga mnie swoim zapachem, to w dodatku wygląda jakby był stary i suchy (podejrzewam, że jest to spowodowane wcześniej wspomnianym smażeniem starych wyrobów mięsnych w lokalu) w dodatku parę razy zdarzyło mi się zmarznąć w kolejce. Jak sami Państwo widzicie w obecnej sytuacji można tylko negować, co swoją drogą jest smutnym faktem. Oczywiście moja tutejsza wypowiedź jest indywidualna, jednak mieszkam na Goduli całe życie i znam wielu jej mieszkańców, którzy podobnie jak ja, kiedyś BYLI zadowolonymi klientami piekarni gerlach. Jestem oburzony brakiem reakcji ze strony dyrekcji piekarni, ale najwidoczniej Pan Gerlach, ma gdzieś zdanie klienta. Pozdrawiam i życzę pomyślnego wyciągania wniosków.
Witam serdecznie. Jestem klientem sklepu gerlach lokalizowanym w Rudzie Śląskiej Goduli przy ulicy Podlas choć niestety muszę z przykrością stwierdzić, że moja aktywność w przeciągu ostatniego roku znacznie zmalała. Głównym czynnikiem, który to spowodował, jest obecność nieprzyjemnego zapachu starych, pieczonych, śmierdzących wyrobów mięsnych unoszącego się w samym pomieszczeniu jak i w jego obrębie. Już sam zapach na wejściu do lokalu powoduje odruch wymiotny, a dym spalenizny unoszący sie w środku przyprawia o zawroty głowy i choć głównie jestem klientem samej piekarni gerlach (ponieważ w owym sklepie mięsnym świeżyzna nigdy nie zakupiłbym ani grama jakichkolwiek wyrobów, bo nie jestem samobójcą), to nie zadowala mnie fakt stania w kolejce w miejscu z którego gdy człowiek wyjdzie, śmierdzi jeszcze przez najbliższy tydzień. Nie pominę tu faktu o braku możliwości przemyślenia na spokojnie swoich zakupów i skupienia się na wyborze odpowiedniego dla siebie towaru z powodu głośnych i niesmacznych komentarzy blond pani z lady mięsnej, skierowanych czasem nawet w stronę ekspedientek samej piekarni gerlach. Co prawda jestem tylko zwykłym klientem i nie wiem jakie są realne powody dla których dyrekcja piekarni przystała na współpracę z w.w. sklepem mięsnym, wiem jednak, że w dzisiejszych czasach klient jest na wagę złota, a z przykrością stwierdzam, że z powodu faktów, które widzą moje oczy i czuje mój nos, jestem zmuszony do zmiany punktu zakupu pieczywa. Myślę, że byłbym w stanie przetrwać tą męczarnie, gdyby nieprzyjemnie wydarzenia w trakcie oczekiwania w kolejce wynagradzała mi jakość produktów piekarni gerlach, niestety i ta pozostawia wiele do życzenia, ponieważ produkt nie przyciąga mnie swoim zapachem, to w dodatku wygląda jakby był stary i suchy (podejrzewam, że jest to spowodowane wcześniej wspomnianym smażeniem starych wyrobów mięsnych w lokalu) w dodatku parę razy zdarzyło mi się zmarznąć w kolejce. Jak sami Państwo widzicie w obecnej sytuacji można tylko negować, co swoją drogą jest smutnym faktem. Oczywiście moja tutejsza wypowiedź jest indywidualna, jednak mieszkam na Goduli całe życie i znam wielu jej mieszkańców, którzy podobnie jak ja, kiedyś BYLI zadowolonymi klientami piekarni gerlach. Jestem oburzony brakiem reakcji ze strony dyrekcji piekarni, ale najwidoczniej Pan Gerlach, ma gdzieś zdanie klienta. Pozdrawiam i życzę pomyślnego wyciągania wniosków.
WIELKIE BZDURY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szkoda słów
ZOSTAŁAŚ ZWOLNIONA Z FIRMY GERLACH I PO CO TO PISAŁAŚ - WIESZ DLACZEGO pozdrawiam cię i męża
Bardzo dobre ciasto i pieczywo. Szkoda tylko że obsługa jest karygodna. Dzisiaj zostałem obrażony przez sprzedawczynię w sklepie w Katowicach na Aleji Krzywoustego. Stracili przez to klienta. Przydało by się im profesjonalne szkolenie z obsługi klienta.
O co chodzi z tym, że Gerlach chyba od 3 lat, co kilka miesięcy szuka kogoś do marketingu? Taka rotacja? Ludzie odchodzą czy są zwalniani?
W dniu 3.07. kupowałam torcik i ciasta w ciastkarni na ul. Witosa w Katowicach. Dla starszych państwa jako sąsiadka za zakupy zapłaciłam 100 zł. Jakie było moje zdziwienie gdy torcik podano mi do transportu w rozlatującym się pudełku (takiego (usunięte przez administratora)nigdy jeszcze nie miałam z tortem) które rozleciało mi się zanim przyszłam w ciągu 10 min. do domu. Ale szczytem było zapakowanie mi 3 średnio dużych kawałków ciasta.. Tacka i papier musiały wystarczyć. Dobrze że chociaż tackę pani mi łaskawie podłożyla. I tak w doskonałej ciastkarni miałam do zabrania rozlatujące sie pudełko i trzy pakunki ciasta w papierze................ Bo brakło pudełek, opakowań...........Do tego pani była oburzona kiedy zapytałam jak mam to wszystko zabrać......... Zatem poprosiłam o reklamówki za które oczywiście musiałam zapłacić. i tak uzbrojona szczęśliwie dotarłam do solenizanta ale smak ciast zrekompensował nam wszystkie niedostatki obsługi. Ciasta są przepyszne ale nastepnym razem wybiorę ciastkarnie w której dostanę może nie takie wspaniałości ale dowiozę je bez stresu. Kochani miejcie litość nad klientami i zorganizujcie właściwe opakowania bo ciasta są ekstra........
Moja mama miała przyjemność pracować w piekarni gerlach w Rudzie Śląskie przyjęto ja bez umowy pracowała dłuższy czas ale gdy tylko zachorowała " tylko przeziębiona była" zaraz ja zwolnili potraktowali ja jak psa wyzysk i brak szacunku z strony kierownika piekarni BRAWO
@ona a na jakiej umowie pracowała ?
Od otwarcia sklepu na 3-go Maja (koło targu), jestem jego stałą klientką Panie zawsze miłe, uśmiechnięte, doradzą przy wyborze ciasta i pieczywa. Za pośrednictwem strony chciałabym złożyć Paniom serdeczne życzenia na nadchodzące Święta, a w tym tak gorącym okresie miłych klientów. Pozdrawiam Krystyna
Dziekuje za nowy punkt na 3 maja w zabrzu. W koncu nie musze dojezdzac po pyszny chlebek. Obsluga zawsze mila i usmiechnieta. Tak trzymac!
Jestem klientem od otwarcia sklepu w Zabrzu -Zaborzu koło Polo i nigdy nie miałam żadnych problemów z zakupami do dzisiaj bo Pani odmówiła mi podzielenia weka krojonego na dwie części .Stwierdziła że tak wola szefostwa przykro mi że nie zależy Wam na klientach choć Pani jest w sklepie nowa to mam wrażenie że jest szefową. Szkoda że jestem zmuszona do zmiany sklepu pozdrawiam szefostwo. Moje sugestie dla Gerlach Sp.j. Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe Piekarnia Maria i Zdzisław Gerlach: Proszę dbać o klienta
Jestem stałym klientem Piekarni Gerlach na Goduli przy ulicy Podlas. Niestety będę musiał zmienić piekarnię na inną, ponieważ do tego pomieszczenia nie da się wejść. Od czasu remontu, który i tak trwał dość długo, w sklepie ciągle czuć zapach starego smażonego mięsa. Niestety wspólny lokal ze stoiskiem mięsnym nie był dobrym pomysłem. Wchodząc do sklepu z pieczywem, powinno aż zdaleka pachnieć świeżymi wypiekami, które swoim zapachem zachęcałyby do zakupu. Wydaje mi się, że stoisko piekarni Gerlach powinno poszukać osobnego lokalu, do którego z chęcią wchodziłoby się po swoje ulubione wypieki. Co do asortymentu, nie mam żadnych zastrzeżeń, bo pieczywo z Gerlacha uwielbiam.
Widzę że firma zadbała o usunięcie prawdy co dzieje się na co dzień w firmie gerlach. Dołożymy do pieca , ekspedientki pracują na cały etat , a umowy mają na pół albo 3/4 , wypłaty nie w terminie . Państwo szuka pieniędzy , oszustwo i jeszcze raz oszustwo , po co nam w każdym mieście urząd skarbowy , skoro robią tam znajomki i niektóre firmy są nie do ruszenia . Co na to urząd skarbowy w Rudzie Śląskiej ? Jak zwykle mają to w d...e znajomościi ważniejsze :)
Jeśli nie ma się o czymś pojęcia, to myślę, że rozsądnie byłoby się na dany temat nie wypowiadać. Polecam zająć się własnym życiem, kto wie- może wyda się ciekawe :)
Czy to prawda że pracodawca nie paci w terminie wypłat i zbywa ludzi , którzy się o swoje pieniądze , mają czelność się upomnieć ? Ponoć połowa zatrudnionych ludzi nie ma umowy o pracę ? Pytanie pracodawcy względem pracownika czy musi dostać wypłatę zakrawa na wizytę prokuratora.
Z tego co słyszałem, to wymagać potrafią, ale dać coś w zamian to juz nie bardzo. Jak można prosić się co miesiąc o pieniądze, które pracownikowi się należą ? Cały miesiąc przepracował, nie robił tego za darmo, albo za część wypłaty. Pieniądze powinny być na czas i jako całość.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gerlach Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Gerlach Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.