Nie wiecie czasem jak wygląda teraz kwestia podwyżek? ktoś napisał wprost ze z 7 lat pracował. chyba jest to jakkolwiek doceniane?
Przepracowałem 7 lat. Fajnie bo jedna zmiana i soboty dla chętnych . Zmieniam miejsce zamieszkania i dojazd ponad godzine nie jest dla mnie opłacalny. Udało się rozstać w zgodzie i otwartymi rękami jakbym chciał wrócić.
Odradzam tego miejsca nawet wrogom. Wlasciciel to stary beszczelny arogancki (usunięte przez administratora) w dodatku nalogowy (usunięte przez administratora) lekko paczka na zmiane wypalana 2 m od.ciebie nic tylko wachac fajki caly dzien. Przy wyplacie odcinaja premie za byle co nie warto zdrowia ...
środa, 12 lipca 2017 r. W ostatnich dniach firma dwukrotnie dała ogłoszenie w PUP o pracy dla operatora CNC. Nie było w nim napisane na jakich obrabiarkach ani jakim systemem sterowanych. Po nazwie firny znalazłem stronę i dowiedziałem się z niej, co firma produkuje, więc domyśliłem się, że chodzi o pracę na ploterze. Zadzwoniłem dzisiaj, około południa, jak tylko zobaczyłem powtórzone ogłoszenie. Facet, właściciel, spytał na jakich obrabiarkach pracowałem?, czy pisałem programy? Odparłem, że pracowałem na centrach obróbczych i tokarkach, i pisałem programy z poziomu obrabiarek w DIN/ISO, Heidenhain i Sinumeriku. Przypasowało mu to bardzo i zaprosił mnie na rozmowę. Mnie też facet się spodobał, bo bardzo uprzejmie ze mną gadał, to postanowiłem natychmiast się wybrać. Zajechałem i zaszedłem na firmę. Znalazłem biuro, a w nim młodziana. Dowiedziałem się od niego, że mają problem z pisaniem programów na tego plotera a szczególnie przeraża ich frezowanie łuków. Młodzian zadzwonił po szefa, a ten po chwili przyszedł. Wstałem, przywitałem się i przedstawiłem. Ale to był już "zupełnie inny człowiek", niż ten, z których rozmawiałem przez telefon. Spięty, ledwo nad sobą panujący, mówiący przez zęby i prawie całkiem zaciśnięte usta. Zaczął od Przetrzymania mnie na stojąco przez dłuższą chwilę, bo sam nie usiadł to i mnie nie wypadało siadać. Spytał czy mam CV. Nie mam. A dlaczego?, i długie oczekiwanie na odpowiedź (chyba żeby mnie speszyć). Potem zaczął wykład o filozofii. Że on ma swoje lata i duże doświadczenie i ja też mam swoje lata i pewnie też mam doświadczenie ale on musi wiedzieć gdzie ja pracowałem i ile. No i zawiesił głos i patrzy się na mnie. No to ja wstałem i mówię, że mogę mu opowiedzieć i przebiegu mojej pracy zawodowej, no ale jak dla niego najważniejsze jest CV no to mu dziękuję za rozmowę (przez telefon nie wspomniał o CV-za to bardzo był zadowolony, że ja umiem pisać programy). Wyszedł za mną i bez ceregieli powiedział a (krzywa) idź pan stąd, nie (wykrzywiaj) mnie pan. Podziękowałem raz jeszcze nie myśląc nawet o wdaniu się z nim w zbędną dyskusję. Przyznam, że miałem lekkiego pietra, bo facet ma w środku reaktor atomowy to raz, dwa to nigdy jeszcze żaden pracodawca tak mnie nie potraktował i byłem zaskoczony i ogłupiały, no i wreszcie nigdy z nikim nie dyskutuję ani nie wdaję się w sprzeczki na obcym terenie. Na co mi przyszło - żeby w wieku 55 lat dostać parę krzywych na drogę za to, że chciałem pracować. Szkoda trochę, bo firma niedaleko domu i bardzo dobry dojazd. Mam kilkanaście lat doświadczenia w obsłudze i programowaniu obrabiarek CNC. Tokarek jedno i dwu wrzecionowych oraz centrów obróbczych 3, 4 i 5-osiowych. Z systemami DIN/ISO, Pronum, Nums32, Sinumerik, Heidenhain a ostatnio Fanuc. Nie chciałbym być zarozumiały, ale taki ploter to dla mnie pikuś. Toczyłem detale na wydziale wojskowym w Hucie Stalowa Wola. Frezowałem detale na lotniczym w Mielcu. Ostrzyłem narzędzia diamentowe dla BRW w Mielcu, tak się więc składa, że narzędzia do obróbki drewna i płyty znam doskonale. piątek, 14 lipca 2017 r. We środę , późnym popołudniem sypnęło z tej firmy ogłoszeniami po ogólnopolskich portalach pracy oraz na stronie PUP. Wydaje się, że w tej firmie nastąpiło jakieś zbiorowe odejście części pracowników i teraz firma jest w panice, bo nie ma kto robić roboty. Rozmawiałem już z kolegą z BRW Mielec, opowiedziałem mu o tej mojej przygodzie i obiecał, że dowie się, co tam się podziało w tej firmie. W branży nic się nie ukryje. Mam nagranie rozmowy telefonicznej z właścicielem i całej wizyty w firmie. Czasy są takie, że do urzędu, instytucji czy firmy nie idzie się bez dyktafonu. Piszę o mojej przygodzie żeby ewentualni chętni do pracy w tej firmie wiedzieli co może ich spotkać. Nie wyobrażam sobie pracy pod presją strachu przed właścicielem, który nie panuje nad sobą. pozdrawiam, fun
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w F.P.H.U. Stanisław Węgrzyn?
Zobacz opinie na temat firmy F.P.H.U. Stanisław Węgrzyn tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w F.P.H.U. Stanisław Węgrzyn?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!