Wszystkie negatywne opinie to kłamstwo. Pracuje tu od lat i jest fantastycznie. Brygadziści cudowni. Wuja świetnie motywuje do pracy. Można dużo zarobić dzięki pracy w soboty. Sama praca nie jest ciężka. Zbierasz albo kompletujesz książki, ktróe nie są ciężkie. Współpracownicy też bardzo mili i pomocni. Można z nimi od czasu do czasu pozwolić sobie na psoty i swawole. Raz tylko dostałem upomnienie za chodzenie zbyt głośne podśpewywanie sobie pod nosem
Prawda, świetny prank, a zdecydowanie najlepsze jest że "Wuja świetnie motywuje do pracy". Ju mejd maj dej :D
Śmiało
Chyba żart,pracowałam tam prawie 2 lata i odradzam każdemu wszystkie negatywne opinie są w 100% prawdą:)
Najprawdopodobniej dyskryminacja że względu na płeć,praca po 10 godzin 7 dni w tygodniu i brak stabilnego zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę.
Ta... można dużo zarobić poświęcając swój wolny czas, idealne dla osób które nie mają życia prywatnego
W tygodniu po 10, a w weekendy po 8/10 i teraz przed świętami to co tydzień
Ja tam nie wiem co inni mają do Dominika. Według mnie to najlepszy kierownik pod słońcem (a słońce trochę duże jest). Nic tylko podarować buziaczka w czółko, w tą wspaniałą i kochaną główkę. Czasami, jak się uśmiechnie, to aż cieplutko mi się robi w serduszku - chociaż czasem też tak gorąco i odczuwam coś na wzór niepokoju, ale co tam... Kocham te pracę i Dominika.
Tak po prostu. :)
To ja Ci odpowiem. Żarty żartami, ale miejsce nie jest warte Twojego czasu, ani czasu kogokolwiek. Jeśli nie jesteś w krytycznej sytuacji gdzie nie masz za co jeść, to poświęć więcej czasu na szukanie lepszej pracy, gdzie będzie chociaż nikła szansa, że ktoś doceni Twoją pracę, albo przynajmniej nie będzie starał się Ciebie całkowicie pozbawić motywacji i przy okazji nie złapiesz zapalenia płuc. Życzę powodzenia!
Minusy tej pracy -niska pensja (za godzinę 19,70 brutto - żadnych benefit (no chyba że ktoś popracuje 3 miesiące to ma zniżkę na produkty 10%) - nie ma dofinansowanie do posiłków - sam załatwiasz ubrania robocze - na hali jest zimno, nie ma ogrzewania - krzywo patrzysz jak 3 minuty wcześniej szykujesz rzeczy które powinni być wliczone w czas pracy - jak pytają się czy chcesz pracować na pełen etat to oznacza że będziesz pracować 58 godzin -Jak masz 10 godzin pracy to nadal masz tylko 20 minut przerwy Jeden plus to Jeśli chcesz dorobić sobie w niektóre dni to nie robią problemów, jednak uważam że nie warto w tej firmie pracować
Wystawiają ogłoszenie na OLX jako firma Depologistyka sp. z.o.o - nie dajcie się nadziać.
Tajemnicze duchy co w damskim kiblu (nie wiem jak w męskim) skręcały non stop kaloryfery na 2 lub 1... Owa walka została ''przerwana'' gdyż ktoś wpadł na wspaniałomyślny pomysł zaklejenia korbki grzejnika na taśmę i strecz. XDDDD Dzięki, posrałam się ze śmiechu na sam widok. :) https://imgur.com/CQx25Ff
Męski kibel odpowiada: u nas nie ma żadnego grzejnika, także powyższy problem nie występuje. Pozdrawiam ;)
Jakiś czas temu moja przygoda z tą firmą się skończyła. Na początku, dziękuję wszystkim pracownikom w okresie maj-sierpień i mam nadzieję że jakoś sobie radzicie pod moją nieobecność. Przechodząc do sedna, nowym kandydatom życzę dużo szczęścia aby nie trafili na stanowisko gdzie rolę brygadzisty pełni pan B. z Koszalina albo pani K. Pan B. moim zdaniem nie powinien pracować z ludźmi. Większej za przeproszeniem kurvy i nieludzkiego podejścia nie widziałem. Człowiek ten charakteryzuje się hipokryzją i podpierdzielaniem swoich byłych i obecnych przyjaciół/kolegów/pracownikow. Telefonu to ty nie wyciągaj nawet na sekunde bo zaraz zwróci ci uwagę a następnie zgłosi kierownikowi. (A jezeli go potrzebujesz to lata po magazynie i udaje że coś robi). Mało tego, w pewnym momencie nawet rozmawiać nie można bo rozpraszasz siebie i innych pracowników. Oczywiście wybornym pokazem hipokryzji jest rozmowa ze swoją lubą o rzeczach nawet trochę niezwiązanych z pracą na magazynie. Wychodzenie z przerwy 3/4 minuty po czasie to norma ale jak ty wyjdziesz podgrzać jedzenie 2 minuty przed przerwą to już nasz klaun z Koszalina zaciera rączki. Co do jego pracy, zarzucić można mu typowe opierdzielanie się. Mam tu na myśli jakość i ilość pracy w porównaniu z innym brygadzistami czy nawet samym kierownikiem. Szczytem bezczelności i (usunięte przez administratora) jest podsłuchiwanie rozmów z ukrycia i wypominanie błędów w sposób irracjonalny (przykładowo: pakujesz za mało książek ale musisz za wszystkich układać palety na dwóch stanowiskach). Nie pozdrawiam tej osoby ani służbowo ani prywatnie. Mam nadzieję że jego poduszka będzie zawsze ciepła a kawusia zimna. Co do pani K. zbieranie na collectorze to udręka. Bardziej oschłej i wrednej osoby nie spotkałem dawno (no chyba że w Amazonie). Praca sama w sobie o ile nie trafi się na tych osiłków jest przyjemna ale raczej nie na dłuższą metę. Raczej dla uczniów/studentów czy osób szukających chwilowego dorobku. Do tego kręcenie z umową o pracę i niewygodne rozmowy. Jednak sami pracownicy robią robotę i dbają o atmosferę, nudzić się nie można, a każdy jest nastawiony pozytywnie do nowych ludzi. Pozdrawiam :)
Niestałe godziny pracy, zwalnianie z dnia na dzień bez konkretnego powodu, 20 minutowa przerwa przy 10 godzinach ciągłej pracy stojącej a to wszystko za minimalną stawkę krajową, zapomniałem wapomnieć o tym że jest sie zmuszanym do pracy również w weekendy. Zatrudnienie w tej firmie jeat rownoznaczne z pozbyciem sie zycia prywatnego i swoich pasji poniewaz nie ma sie na to czasu. Nie polecam, chyba ze ktos lubi monotinna prace 60h w tyg albo nie ma innego wyboru.
Jest gorzej niż źle. Nadgodziny płatne po normalnej stawce. Aha i szykuj gruby polar, bo firma nie zamierza ogrzewać żadnego pomieszczenia!!!
Zimą na magazynie jest 11 stopni
Krystian to bardzo fajny brygadzista i wszystko fajnie robi, czasem nawet nożyk załatwi, coś miłego powie. Krystian to wzorowy brygadzista który nigdy się nie opierdziela i pracuje za 2. Krystian powinien być kierownikiem.
Ja odnośnie biura :)) zatrudnili mnie na początku marca na wyższe stanowisko, miałam mieć 3 miesiące na sprawdzenie się, a wypowiedzenie dostałam po 2 tygodniach. Musiałam zapoznać się z nowym systemem, wdrążyć. Dostałam umowę zlecenie i prośba była z ich strony, że w razie jeśli chciałabym się zwolnić to mam mówić wcześniej. Ja dostając wypowiedzenie, usłyszałam, ze w sumie to już mogę iść do domu :) Zostałam zwolniona z dnia na dzień. Współpracownicy rozmawiający za moimi plecami. Pokój bez okien. Powód zwolnienia? „To nie chodzi o Ciebie, inaczej sobie to wyobrażaliśmy” i na moje stanowisko wybrali chłopaka, który pracował tam już długo. Świetnie. Wychodzi na to, ze stwierdzili, ze nie potrzebują kolejnej osoby do pracy i mnie po wyrzucili. Podsumowując, nie polecam. Nigdy nie wiesz co Cię tam spotka, mówią jedno, robią drugie.
M.in "zła sytuacja ekonomiczna w kraju" ;)
Widać że tam nie pracowałaś zbyt długo lub wcale skoro pytasz czemu ktoś ma ich za idiotów. W każdej chwili miżesz zostać ofiarą ich nieprzemyślanych decyzji i zostać zwolniona z pracy z dnia na dzień beż żadnych sentymentów. Zanim zdążysz opróżnić swoją szafkę,zobaczysz że na Twoim miejscu już jest nowa osoba do pracy.
Tak, pracownicy są anonimowi. Nie ważne czy pracujesz miesiąc, czy 5 lat - jesteś tak samo źle traktowany. Zastanawiające, czy te umowy zlecenia, które dają do podpisania od dłuższego czas na miesiąc lub 3 są w ogóle legalne?
Czy do tej pory poprawiła się jakość pracy w tej firmie? Chciałabym się też dowiedzieć, gdzie dokładnie znajduje się magazyn, ponieważ nie mogę znaleźć precyzyjnej lokalizacji.
Czy pracownikom jest zapewniany dojazd do pracy oraz czy pracownicy dostają kartę multisport? Jakie benefity pozapłacowe są oferowane pracownikom magazynu?
Benefitem masz świąteczne nadgodziny, gdzie musisz pracować dzień dnia po 10h, wtedy może wyrobisz premię :)
Bicek, przecież ty klika lat temu pracowałeś w czytam to co się głupio pytasz :D Żadnych benefitów nie przybyło od twojego odejścia. Tutaj jeżeli coś się zmienia to tylko na gorsze i nie masz po co wracać :D
Praca nie jest skomplikowana ani ciężka lecz warunki pracy bardzo złe. Brak umowy o pracę to największy minus tej firmy. Ludzie pracują na śmieciówkach latami. Na magazynie panuje dyskryminacja kobiet ponieważ to one mają zerowe szanse na otrzymanie umowy o pracę oraz mają mniejszą stawkę godzinową. Przy podpisaniu umowy zlecenia dają Ci jeszcze do podpisania oświadczenie że Twoim celem było zawarcie umowy zlecenie które musisz podpisać(nawet jeśli po dłuższym czasie pracy tam chcesz umowę o pracę). Jest to praca typowo na wakacje albo żeby sobie popracować dorywczo,góra kilka miesięcy i szukać czegoś stabilnego lub jeśli jesteś studentem,inaczej to strata czasu. Jeśli nie masz legitymacji uczniowskiej/studenckiej masz mniejszą stawkę godzinową za tą samą pracę. Tak samo jest z przyznawaniem premi,możesz być w pracy obecny częściej niż osoby które się uczą ale i tak wyjdziesz na tym gorzej finansowo,bo oni nie płacą tam chyba za pracę tylko za obecność w szkole. ;) Przykrym tematem jest też męska załoga czytam. Niektórzy Panowie (zazwyczaj Ci z umowy o pracę, którzy pracowli lub nadal tam pracują latami) potrafią w bardzo nieładny sposób traktować koleżanki.Widać że te normalniejsze dziewczyny raczej z nimi nie trzymają. Panowie bywają leniwi,nie chce im się pakować,potrafią odmówić spakowania zamówienia.(są też w porządku faceci na magazynie ale to mniejszość,pozdrawiam Dawida S i paru innych) Dziewczyny które są bardziej lubiane przez wpływowych kolegów mają lżej,mogą chować się po regałach i nie rozkładać magazynu. Panowie negują dyskryminację kobiet w firmie ponieważ jest im tak wygodniej i na rękę. Ale drogie Panie Wy też nie jesteście bez winy.Dziewczyny w bardzo chamski sposób potrafią skomentować pracę drugiej koleżanki. Niektóre dziewczyny są bardzo niesolidarne względem siebie,piwkować z kolegami mają czas i siłę ale wywalczyć sobie lepsze warunki pracy jakoś się nie chce,lepiej nieustannie płakać w regałach że jest dyskryminacja. Kobiety pracują tam beż żadnych urlopów bo nie oszukujmy się nikt nie jest milionerem zwłaszcza pracując w czytam żeby brać 2 tygodnie ciągiem bezpłatnego urlopu(uroki umowy zlecenie). Ktoś może powiedzieć to zmień pracę,szkoda że życie nie jest takie proste :) Kobiety pracują ciężej żeby utrzymać stanowisko pracy.Atmosfera całkowicie popsuła się kiedy wybrali 3 nowe brygadzistki,które z każdą głupotą lecą do kierownictwa. Jedna z Brygadzistek "przebiera się" za elfy lub chodzi w szlafroku,rozumiem że każdy na magazynie chodzi jak mu wygodnie ale to jest jednak praca i śmiesznie to wygląda zwłaszcza kiedy przychodzą nowe osoby do pracy.Zwraca ciągle uwagę chociaż sama ciągle rozmawia bynajmniej nie o pracy.Bardzo nieprofesjonalne.Druga Pani Brygadzistka może nie wpuścić Cię do szatni bo zostało jeszcze 17 sekund pracy,naprawdę ;) Trzecia Pani Brygadzistka bardzo denerwuje się kiedy będziesz za długo w toalecie.;) Drogie Panie dzięki Wam odechciewa nam się przychodzić już do pracy :) Wchodząc na magazyn nie widuję już twarzy które pracowały z nami od lat ponieważ albo sami ich zwolnili(mimo że dobrze pracowali) lub osoby same odeszły ponieważ nie mogły już tam wytrzymać.Parę razy było słychać jak pracownik z umowy o pracę wywyższał się nad tym ze zlecenia,tylko dlatego że ma inny,gorszy rodzaj umowy.Kierownikowi nie zależy tak naprawdę na żadnym pracowniku,strasznie ciężko się z nim rozmawia.Mam pytanie do obecnych i byłych męskich pracowników tej firmy czy chcielibyście żeby w ten sposób ktos traktował Waszą Matkę/Żonę/Siostrę/Kochankę/Narzeczoną/Dziewczynę/Babcię lub inną bliską Wam kobietę.W tej firmie co chwile zwalniają ludzi żeby za chwilę zatrudnić nowych. Opinie poniżej też mówią same za siebie. Firmę należy omijać szerokim łukiem.
Swoją drogą śmieszne że w 21 wieku pracodawca boi się podpisać umowy o pracę z kobietą ponieważ boi się że zajdzie w ciążę.
1. Każdy ma zerowe szanse na otrzymanie umowy o pracę, ostatnie osoby pracujące na UOP są zwalniane pod byle pretekstem. 2. Jeżeli nie wyróżniasz się swoją pracą to dlaczego masz dostać podwyżkę? Chłopacy również pracują na najniższej, chyba że wykazują jakieś zaangażowanie, a potem walczą o tę wyższą stawkę, nikt do nich nie przychodzi z propozycją podwyżki. 3. Zleceniowka tak wygląda, to nie jest wina czytam że uczniowie zawsze finalnie dostają więcej. 4. Jeżeli ktoś odmawia spakowania zamówienia to zgłaszaj to do brygadzisty, a nie opisuj na goworku xD 5. Jak Ci idzie walka o równouprawnienie? Płakanie na goworku nie różni się zasadniczo niczym od płakania między regałami xD 6. Dobrze rozumiem, że w brygadzistkach przeszkadza Ci to, że krytykują za gadanie, schodzenie do szatni 5 minut przed końcem pracy i za siedzenie 15 minut w łazience? To chyba jest Twoja pierwsza praca i nie zdajesz sobie sprawy, że "życie nie jest takie proste" i w większości firm tak to wygląda, a dziewczyny wykonują jedynie swoje obowiązki. Jeżeli chcesz z tym walczyć - zapraszamy do biura Tomasza ;) ale tak tylko przypomnę, że "nie zależy mu tak naprawdę na żadnym pracowniku" ;) PS. Odradzając zatrudnianie się w czytam pamiętaj, że ilość pracowników wpływa na obowiązkowe soboty, ilość godzin dziennie i ogólny zapierdziel ;)
Tutaj nie zależne jest ilu będzie pracowników to i tak będą 10. Leży zarządzanie, nawet jak będzie mniej pracy to trzeba przyjść na 10 godzin ciąć kartony żeby była ta niby oszczędność XD
Masakra, skoro są zerowe szanse na umowę o pracę??? To idąc do pracy co mogę otrzymać? Umowę zlecenie? Na jak długo mogę otrzymać taką umowę? Jak wygląda w takiej sytuacji grafik pracy? Mam rozpisany harmonogram na miesiąc? Kiedy on może ulec zmianie? Ad. 6 A jak to wygląda w innych firmach? Ile mam czasu na toaletę? 15 minut jednorazowo czy mogę to podzielić jakoś? Nowa osoba na jakie stanowisko może aplikować? Bo z tego co czytam pakowacze mają lepiej, mogą odmówić pakowania. Z góry dziękuję za udzielone informacje.
Grafik to praca od poniedziałku do soboty 10 godzin. Taka tutaj jest rzeczywistość. Nie ma co liczyć na umowę o pracę. Jeśli jeszcze tutaj nie pracujesz to raczej szukaj innej firmy.
Tak ale licz na krzywe spojrzenia i uwagi o tym że masz dużo wolnego :)
Na początku marca zaczęto zwalniać dużą ilość ludzi tłumacząc to brakiem pracy dla tylu osób. Zwolnili za dużo osób przez co było za dużo pracy na tak małą ilość osób. Znowu zaczęli zmuszać do 10h pracy. Z końcem marca sporo ludzi nie przedłużyło umowy przez co dziura się powiększyła. Wątpię czy będą ludzie chętni do przychodzenia do takiego burde..... Ludzie są traktowani jak popychadła, nikt z kierownictwa nie potrafi merytorycznie przedstawić sensu ich poleceń. Najlepszym obrazem tej firmy jest to, że pakowaliśmy zlecenia w kawałki kartonów, które sami przygotowywaliśmy. Resztki kartonów nawet były zwożone z obcych mniejszych magazynów. Myślę, że nikt nie przeliczył tego z pożal się boże kierownictwa/ szefostwa, że to się nie opłaca. Dłużej trwa pakowanie, ludziom trzeba płacić więcej bo muszą przychodzić na więcej godzin a ludzie nie byli zadowoleni z tego powodu. Tutaj nikt nie chce pracować po 10 godzin. Ludzie tu nie pracują dla firmy tylko dla samych pieniędzy. I nawet zmiana firmy na Depologistyka nic nie zmieni, nie będą ludzie walić drzwiami i oknami. Nikt tutaj nie ma ochoty pracować.
Proste- bo ich nie stać. W tej firmie cierpią na wieczny brak pieniędzy. Niezależnie od obrotów firmy. Opinia o tym jak się z nimi "przyjemnie" współpracuje podejrzewam, że też się niesie i nikt kto nie lubi braku szacunku nie pójdzie tam. Kolejny pracodawca po tej firmie ma przyjemność pracy z ludźmi, którzy nie są wybredni i cieszą się nawet z ciepłej wody w kranie i czystej toalety.
No ale wciąż trzeba zapewnić ciągłość pracy, jeżeli kierownictwo nie wie (bo nie jest w stanie wiedzieć) czy w poniedziałek będzie 1,5k zamówień czy 3k to i tak będzie za mało lub za dużo ludzi, nie napiszą smsa rano: ej nie przychodz, bo nie ma roboty. W ten sposób to już funkcjonują weekendowi
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Wojciech Sterna Tami Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe (czytam.pl) odbywa się w siedzibie firmy?
Zgadzam się ze wszystkimi opiniami poniżej 100% prawdy . Praca po 10h dziennie ( bo przecież każdy tam tak pracuje ). Wystarczy spojrzeć na listę obecności i widać 6-13 itp . Robi się godzina 14-15 na magazynie nagle połowa mniej ludzi …hmm 10h robi każdy ponoć . Chcesz wyjść po 8h? Nie, nie wyjdziesz, bo nie możesz. Masz charować jak (usunięte przez administratora) 10h. Pytasz czy możesz wyjść 15 minut wcześniej? Nie możesz . Spóźnisz się do pracy 5 min powiedzą Tobie ze 30 min . Obserwując prace tam można szybko dojść do wniosku, że „wybrani „ mogą więcej, mogą wyjść wcześniej, mogą sobie stanąć i rozmawiać i nikt im nie zwróci uwagi. Odwrotna sytuacja jest w stosunku do tych „ gorszych „ którzy tylko przystaną tylko na chwilę i zamienia parę zdań ze sobą a już zwracana jest im uwaga dlaczego nie pracują.Na magazynie jest strasznie zimno , najlepiej ubrać kurtkę i czapkę aby nie zmarznąć . Przewija się tam dużo ludzi, którzy po jednym dniu już rezygnują z pracy, ale nic w tym dziwnego. Kto normalny by tam wytrzymał. Kompletny brak szacunku do pracowników, którzy odwalają całą ciężką i fizyczną robotę, podczas gdy brygadziści i reszta stoją sobie przy komputerku sprawdzając statystyki, majac szczelność jeszcze Tobie powiedzieć że NIC nie zrobiłeś przez 10h ( tak zamówienia się same pozbierały ) Chcesz dzień wolny? Spoko,poza krzywym spojrzeniem i późniejszym komentowaniem nic się nie stanie. Najlepiej to opowiedzieć cały życiorys dlaczego musisz mieć wolne ( gorzej niż na spowiedzi u księdza ) Najniższa krajowa … Brak papieru w łazience …
Wybacz, praca jest jaka jest, wiadomo nieidealna i najlepsza na świecie, ale jeżeli ty nie masz szacunku do pracodawcy to nie licz na szacunek do Ciebie. Narzekasz na 10 h pracy, ale większość przesiedziało się z koleżanką w kibelku (tak, ludzie w przeciewieństwie do Ciebie nie są idiotami i widać jak dwie osoby nagle znikają na ponad 10 min). Nie będę bronić tej pracy, bo ma wiele wad, ale ty oczekiwałaś, że dostaniesz pieniądze za nic nie robienie, sory, ale nawet (usunięte przez administratora)coś robią, żeby zarobić a nie stoją i pachną. Akurat narzekacie na osoby, które nie są decyzyjne i tylko wykonują swoją pracę (w przeciwieństwie do was), a że muszą patrzeć w statystyki i mieć kontakt ze swoim przełożonym to nie ich wina. A i tak dodając, jeśli ktoś przychodzi, żeby udawać pracę i dostać "paczki na święta" to niech nie oczekuje za to podziękowań, bo jak coś to paczek na święta tam nie dają, już premia to problem.
Radziła bym zapoznać sie z Art. 216 k.k. :) A następnie obrażać kogoś . Czy osoba wyzej obraziła kogoś ? Czy wyraziła swoją opinie ? Kłania się czytanie ze zrozumieniem. I nie reagowanie agresja .
Pragnę zauważyć ze nic nie jest w internecie anonimowe . Jeżeli jesteś pracownikiem owej firmy to ładnie wyglada jak obrażasz kogoś i porównujesz z prostytutkami . Świadczy teraz to o Tobie i tego jak wychowali Cie rodzice . Przy czym dajesz też zdanie o firmie jacy ludzie tam pracują .
Skoro Wam wszystkim jest źle w firmie to czemu nikt tego nie zgłosi do odp instytucji? Wasze żale na stronie nie pomogą w poprawie....
Opinie są przydatne, dzięki takim opiniom wiem do której pracy nie przyjść nawet na rozmowę bo nie warto :)
Myślę że nie muszę się za dużo rozpisywać ponieważ wszystkie opinie mówią za siebie. Pracowałem tam krótki okres, w którym pierwszy raz miałem do czynienia z taką dezorganizacją pracy i polityką. Polityka jest taka jak niemal w reżimie, najlepiej żebyś nic nie mówił i pracował na 200% swoich możliwości to może nie zostaniesz zwolniony :) Nikogo nie obchodzisz, no bo po co poświęcać czas na życie prywatne skoro urodziłeś się po to aby pracować, tak mniej więcej mają z góry chyba wbite do tych ptasich móżdżków (mowa o kierownictwie o ile można tak ich nazwać). Niczym nie różnią się od tych wszystkich Korpo-szczurów dosłownie niczym (był tylko jedyny normalny Dawid ale sam odszedł). Jeśli szanujesz siebie, a myślę że tak, to nawet nie myśl o tej pracy no chyba że chcesz być walony w (usunięte przez administratora) i oczywiście na kasę. Żadnych perspektyw absolutnie żadnych, śmiem twierdzić że za jakiś czas ta firma upadnie po tym co tam się dzieje. Reasumując, zmarnujecie tylko czas i własne nerwy zamiast znaleźć normalną pracę z stabilnym zatrudnieniem, a co najważniejsze z Szacunkiem przełożonych. Na specjalne podziękowania zasłużył pan Prezes zarządu, któremu życzę aby zła karma którą tak się posługuje wróciła z podwójną siłą i nie raz poczuł smak rozczarowania, bólu oraz smutku. Czyli te same uczucia które towarzyszyły osobą które zwolniliście w tak podły sposób.
Czy ma ktoś namiary na jakieś osoby decyzyjne w tej firmie bądź na samego właściciela? Nie da się przebić do kogoś decyzyjnego przez ich biuro obsługi niestety
Nie wiem czy wiesz, ale nie wolno rozpowszechniać takich informacji. Radzę się zastanowić nad postami.
Cześć, w czytam.pl pracowałam prawie rok, w okresie starego magazynu i przejścia na nową halę. Zwolniłam się przed wakacjami, ale coś nie daje mi spokoju i czytając aktualne opinie wnioskuję, że firma nadal funkcjonuje bez konsekwencji łamania praw pracowników. Tak, nie boję się tego stwierdzenia - łamanie praw pracowników i trzeba o tym głośno mówić. Na wstępie zaznaczę, że analizując działanie tego miejsca staram się obiektywnie postawić na miejscu brygadzistów i to nie jest tak, że jesteście (pozwolę sobie wrócić do formy per "Ty") czystym złem, ale zastanówcie się proszę, dlaczego bywacie w podobny sposób postrzegani przez pracowników, których rotacja rośnie z roku na rok. Sporo można, a nawet należy zrozumieć - jesteście dorosłymi ludźmi, którzy prawdopodobnie ciężko zapracowali na swoje stanowiska, oczekujecie poważnego podejścia do obowiązku, macie nad sobą wyżej postawione kierownictwo i sprawy, o których reszta z nas nie ma pojęcia. Ale pewne fakty to fakty i żeby się rozwijać - trzeba je zauważyć, przeanalizować i znaleźć optymalne rozwiązanie - to jest takie, które poprawi sytuację obydwu stron. Na nowej hali jest zimno, temperatura nie sięga minimum określonego w warunkach pracy. Prymitywne ogrzewanie zapewnione jest tylko nielicznym - za mojej kadencji dwóm, może pięciu pracownikom. Latem jest bardzo duszno i nie ma wentylacji. Nie zgodzę się co do absolutnego braku porozumienia w sprawie godzin - mając formalne uzasadnienie w postaci planu zajęć można się dogadać - tak też było w moim przypadku, co nie zmienia faktu, że ustalony grafik nie jest adekwatny do specyfiki umowy zlecenia. Pracowaliśmy po 10h i osoby, które nie miały np. wspomnianych zajęć pracowały też przymusowo w soboty. Jeśli chodzi o zwolnienia, faktycznie mając oświadczenie od lekarza nie było problemu, ale powstawał on w przypadku okazji tj. uczestnictwo w przyjęciu ślubnym. Przerwa trwała 20 minut i ze względu na brak warunków sanitarnych nie można było zjeść na świeżym powietrzu. Na nowej hali skrzynki z książkami bywały bardzo ciężkie, żałuję, że nie mogłam ich zważyć. W każdym razie zaowocowało to nadwyrężonym kręgosłupem. Ośmieliłam się napomnieć o tym (w niezbyt przyjemnym tonie) kierownikowi, który potwierdził, że takie ciężkie skrzynki można zostawić w wózku - nie zauważył, że nie ma ku temu warunków - skrzynek bywało więcej niż wózków, co więcej nie było miejsca, żeby ich aż tyle postawić. W zeszłe święta obiecano konkretne premie za nadgodziny - po czym zdecydowano, że będą przydzielane indywidualnie, o efektach mogą wypowiedzieć się inni... Ponadto z powodu złej sytuacji finansowej zorganizowano wielką pulę zwolnień (nie wiem czyja była to decyzja, ale niestety chyba nikogo ze zwolnionych to nie obchodzi - stracili źródło utrzymania z dnia na dzień), pamiętam jak wszyscy okropnie się bali, że zostaną wezwani na rozmowę z wypowiedzeniem. Później masowo zatrudniano kolejne osoby, aż sami zaczęliśmy się zwalniać jeden po drugim - i tutaj powstawały pretensje co do formy ,,z dnia na dzień". Drodzy Kierownicy, wszystko rozumiem i naprawdę wiem, że macie swoją perspektywę, ale pomyślcie sami - czy to są warunki pracy, w jakich sami chcielibyście pracować bądź, ośmielę się zahaczyć o wątek prywatny, pozwolić pracować swoim bliskim? Czy aby na pewno pracujecie na podobnych zasadach? Czy są to warunki, które zapewnią wydajność i siłę do pracy? Jeżeli oczekujecie szacunku i sumienności ze strony pracowników, może warto przemyśleć inne kroki niż te stosowane dotychczas... Ale co ja tam wiem? Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim magazynierom - I feel you.
Jakie narzędzia pracy zapewnia Wojciech Sterna Tami Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe (czytam.pl)? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Totalne (usunięte przez administratora) Ludzie są traktowani jak marionetki zwłaszcza kobiety, nie licząc tych co tam pracują dłuższy czas bo one to tam mają luz ale traktują nowe pracownice jak (usunięte przez administratora) damulki uważają sie za niewiadomo kogo i rozmawiając czy używając telefonu PRZECIEŻ ONE PRACUJĄ umowa o prace „zlecenie” chociaz musisz siedziec tam 10h i nie ma opcji żebyś wyszedł wcześniej. Ludzie zwłaszcza kobiety napier**lają po 10 godzin a oni i tak stwierdzą że nic nie robisz że sie opier**lasz a jak pojdziesz do toalety zalatwic swoje sprawy to jestes osądzana/ny ze siedzisz w toalecie i sobie esemesujesz bo co ty innego mozesz robic W TOALECIE. (usunięte przez administratora) wszedzie zimno jak na Syberii w jednej części w drugiej tam gdzie siedzi „szefostwo” czy kierownicy cieplutko przyjemnie. No jedno wielkie (usunięte przez administratora) taka firma nie powinna w ogóle istnieć i mam nadzieje i mocno trzymam kciuki aby jak najszybciej to zamknęli … pisałabym tutaj jeszcze z 50 zdań lub wiecej ale oszczędzę sobie. Nie radzę naprawde nikomu tam iść nawet na jeden dzien.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wojciech Sterna Tami Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe (czytam.pl)?
Zobacz opinie na temat firmy Wojciech Sterna Tami Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe (czytam.pl) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 65.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wojciech Sterna Tami Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe (czytam.pl)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 57, z czego 4 to opinie pozytywne, 37 to opinie negatywne, a 16 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
Badanie gemiusPrism Enterprise prowadzone przez Gemius od 1 listopada do 30 listopada 2024 r.; wskaźniki: „Użytkownicy”.
(real users)
- GoWork.pl 3 103 758
- LinkedIn.com 2 913 894
- Pracuj.pl 2 743 308
- OLX.pl 2 427 246
