Myślę, że utrata pracy lub nieudane próby zatrudnienia się w firmie są powodem tych bzdur pisanych na forum!
Tajemnica zarobków to bujda na resorach. Pracownicy między sobą mogą się wymieniać tymi informacjami by nie dochodziło do dyskryminacji płacowej. O czym legal z warszawy, który gorąco dostarczamy bo takich fikołów nikt nie robi, nie lubi wspominać. Jak ja pracowałem do juniory dostawały 5 coś brutto, i mniej więcej 2 tysiące brutto w górę co band. Czasem była jakaś podwyżka dla wszystkich 300-600 w zależności do bandu. Ciekawsze zarobki zaczynały się od manager/knowledge expert powiedzmy ze band 4+. Ale nie pracuję tam od lat paru więc dane są nieaktualne. Były też teamy które dostawały dodatkowy hajs bo solucja bo coś itp miały to ustalone ale haery się zapierały że to niemożliwe tylko że przelewy przychodziły :) był też bonus końcowo roczny tzw emerytalny
Nadgodziny - niepłatne i nierejestrowane, ale nikt Cię do nich nie zmusza. Nie chcesz, nie zostajesz. Proste. Rekrutacja (czasochłonna, za moich czasów wszystko trwało ok 10 godzin łącznie z testami i rozmowami) ma wyłonić 'najlepszych' z 'najlepszych' - kwestia po co... Potencjał tych wybitnych moim zdaniem nie jest prawie w ogóle wykorzystywany, ale zawsze można się pochwalić, że ma się 'najlepszych' :) Ludzie są super, świetnie ogarnięci, pomocni, bardzo miła atmosfera. Benefity i wydarzenia socjalne, moim zdaniem, najlepsze na rynku - nie było mi dane widzieć lepszych lub słyszeć o lepszych we Wrocławiu. Rynkowe wynagrodzenie. Moim zdaniem, awanse/ocena pracownicza to porażka. Wymagają od pracowników wchodzenia "wiadomo gdzie" osobom najwyższym w hierarchi (bez ich poparcia niczego na średnich/wyższych szczeblach nie zwojujesz, choćbyś wymiatał(a)). Sama praca zależy od praktyki (działu), do której się trafi: w niektórych jest ciekawie, w niektórych nie. W niektórych można się jeszcze choć trochę rozwijać nawet po 2-3 latach, w pozostałych niestety nie. Reasumując, świetne miejsce na start kariery (pierwsze 2-3 lata). Jeśli nie zależy Ci na ponadprzeciętnym rozwoju osobistym w późniejszym czasie, to może to być miejsce idealne również na kolejne lata.
Takie coroczne pranie mózgu. Ażeby utrzymać spójną kulturę firmy, potrzebne są normy i archetypy kulturowe w organizacji, a values day jest takim ceremoniałem. Masz jakieś przemówienia zaproszonych gości, "gry i zabawy" w grupach, trochę cateringu hotelowego wieczorem impreza z lekkim alkoholem. Pamiętam czasy jak dawali tequile i podobne oraz pamiętam dlaczego przestali :)
Cześć, Mam pytanie dotyczące stanowiska Product Engineer (na pracuj.pl są różne opcje tego stanowiska fashion, food, electronics itd.). Jak wygląda praca na tym stanowisku? Czy jest to głównie siedzenie w jakimś labie przy produkcie? Czy jest opcja pracy zdalnej/hybrydowej na tym stanowisku? Ktoś może ma doświadczenie w pracy typowo biurowej w tej firmie i chcialby podzielić się swoją opiną (wynagrodzenie, atmosfera, nadgodziny?) Dzięki :)
Cześć, ja też widziałam właśnie ofertę dla product engineer cost analyst. Jak już ktoś o to pyta, to ja się dołączam, bo jestem ciekawa. Są pytania o atmosferę i generalnie biuro. A czy wiecie, czy w firmie w biurze właśnie rozmawia się po polsku, czy angielsku? Sama oferta jest po angielsku, więc ciekawe jak to jest na co dzień.
Czy pracownicy w McKinsey Knowledge Center Poland Sp. z o.o. dogadują się między sobą?
Nadgodziny - niepłatne i nierejestrowane, ale nikt Cię do nich nie zmusza. Nie chcesz, nie zostajesz. Proste. Rekrutacja (czasochłonna, za moich czasów wszystko trwało ok 10 godzin łącznie z testami i rozmowami) ma wyłonić 'najlepszych' z 'najlepszych' - kwestia po co... Potencjał tych wybitnych moim zdaniem nie jest prawie w ogóle wykorzystywany, ale zawsze można się pochwalić, że ma się 'najlepszych' :) Ludzie są super, świetnie ogarnięci, pomocni, bardzo miła atmosfera. Benefity i wydarzenia socjalne, moim zdaniem, najlepsze na rynku - nie było mi dane widzieć lepszych lub słyszeć o lepszych we Wrocławiu. Rynkowe wynagrodzenie. Moim zdaniem, awanse/ocena pracownicza to porażka. Wymagają od pracowników wchodzenia "wiadomo gdzie" osobom najwyższym w hierarchi (bez ich poparcia niczego na średnich/wyższych szczeblach nie zwojujesz, choćbyś wymiatał(a)). Sama praca zależy od praktyki (działu), do której się trafi: w niektórych jest ciekawie, w niektórych nie. W niektórych można się jeszcze choć trochę rozwijać nawet po 2-3 latach, w pozostałych niestety nie. Reasumując, świetne miejsce na start kariery (pierwsze 2-3 lata). Jeśli nie zależy Ci na ponadprzeciętnym rozwoju osobistym w późniejszym czasie, to może to być miejsce idealne również na kolejne lata.
>Nie chcesz, nie zostajesz Aha, jasne, a następnego dnia Ciebie jadą "że u nas panuje specyficzna kultura" albo wydzwaniają o 22:00 że czemu nie jest zrobione? Pensje, słabe a nie rynkowe, w innych korpo kwadrans po 5 twoja kurtka jest ostatnia na wieszaku i nie wysyłają na projekty po 16 godzin dziennie za te same pieniądze. Jakie benefity i wydarzenia socjalne? Values day? Do prania mózgów ale u nas fajnie? Standardowo jak na Wrocław. A ponadto Wrocław nie ma office retreat jak biura konsultanckie.
Nikt mi nie jechał i nikt nigdy nie wydzwaniał po godzinach pracy. Jeśli zostawałeś/jeździłeś służbowo za darmo i pracowałeś po 16 godzin (i robiłeś 2 standardowe etaty za jedną 'słabą' pensję) to Twój problem, nie wszyscy tak robili. Benefity: przede wszystkim (ale nie tylko) Cigna - widziałeś w wielu innych firmach w PL taką opiekę medyczną? Wydarzenia: kolacje/wyjazdy Teamowe, Christmas party, liga squasha, wyjazdy np. w góry, wyjścia do muzeum/opery itp.
zaraz. tzn te wydarzenia i benefity wyglądają ok, pewnie zachęcają ale te 16 h pracy zastanawia... potwierdzasz przy tym, że to realne, żeby ktoś był w takiej sytuacji jak została opisana? firma na to przyzwala?
Jak nie musiałeś zostawać po godzinach i robić impakt (po polsku trzaskać godzin by fakturować klienta) to prawdopodobnie nie robiłeś nic ważnego ale taka praca też jest potrzebna. Ja bardziej od ligi squasha cenię sobie lepszy hajs, lepsze godziny oraz mniej nerwów. O wow byłem w "tym" hotelu w kitzbuhel, pan rzucił kością pokornemu słudze. Owszem, cigna bardzo spoko, dopóki wypłaca pieniądze. Jak dasz coś droższego do zwrotu to miłego przepychania się z biurem cigny w londynie bo np "oni znaleźli że można było zrobić to taniej więc nie zwrócą pieniędzy". Wyjazdy też są na projekty, zwiedzasz lotnisko, hotel, biuro klienta. Plus, można wylatać sporo punktów i prywatnie ich używać. Jeśli teraz da się awansować bez nagdodzin robiąc na klienckich projektach to fakt beka. Ale znam firmę i ludzi, dlatego w to wątpię. Chciałbym zobaczyć miny konsultantów jak taki analyst wstaje po 8 godzinach i idzie sobie XD
Takie coroczne pranie mózgu. Ażeby utrzymać spójną kulturę firmy, potrzebne są normy i archetypy kulturowe w organizacji, a values day jest takim ceremoniałem. Masz jakieś przemówienia zaproszonych gości, "gry i zabawy" w grupach, trochę cateringu hotelowego wieczorem impreza z lekkim alkoholem. Pamiętam czasy jak dawali tequile i podobne oraz pamiętam dlaczego przestali :)
Myślę, że utrata pracy lub nieudane próby zatrudnienia się w firmie są powodem tych bzdur pisanych na forum!
Nie. Wystarczy parę lat popracować, a potem zweryfikować iluzję z rzeczywistością. Firma bardzo lubi roztaczać atmosferę elitarności i wyjątkowości by motywować swoich pracowników. Jednak ta elitarność czy wyjątkowość nie ma potwierdzenia w zarobkach ani w skomplikowaniu zadań do wykonania. Ma się robić hajs dla partnerów bo sprzedali engagement i tyle. Polecam zatrudnić się poza maczkiem i sprawdzić prawdziwe życie.
Twoje wpisy choć z goryczą, są pomocne. Czy możesz podać przykład zarobków? Mam nadzieję, że Ciebie jako exa, ewentualna tajemnica nie obowiązuje.
Tajemnica zarobków to bujda na resorach. Pracownicy między sobą mogą się wymieniać tymi informacjami by nie dochodziło do dyskryminacji płacowej. O czym legal z warszawy, który gorąco dostarczamy bo takich fikołów nikt nie robi, nie lubi wspominać. Jak ja pracowałem do juniory dostawały 5 coś brutto, i mniej więcej 2 tysiące brutto w górę co band. Czasem była jakaś podwyżka dla wszystkich 300-600 w zależności do bandu. Ciekawsze zarobki zaczynały się od manager/knowledge expert powiedzmy ze band 4+. Ale nie pracuję tam od lat paru więc dane są nieaktualne. Były też teamy które dostawały dodatkowy hajs bo solucja bo coś itp miały to ustalone ale haery się zapierały że to niemożliwe tylko że przelewy przychodziły :) był też bonus końcowo roczny tzw emerytalny
Co możecie powiedzieć o pracy w firmie McKinsey Knowledge Center Poland Sp. z o.o.? Z tego, co widzę, poszukują kogoś na stanowisko Executive Assistant
(usunięte przez administratora)
A niby jak dyskryminuje?
Praca wymagająca bardzo dużo nakładu czasu, który się nigdzie nierejestruje, jednym słowem pracujesz po 15 godzin dziennie a nadgodziny są niepłatne,wyzysk pracownika w biały dzień. Przy takiej ilości godzin przepracowanych to wynagrodzenie słabe. Podczas rozmowy nie można było negocjować warunków z góry określają ile możesz dostać. Ludzie w zespołach fajni tworzą dobra atmosferę, natomiast kadra zarządzająca bardzo ciężka- wyxnaczanie nie realnych timeline, presją każdego dnia.
Jestem developerem Czy oferują we WRO B2b w Mckinsey Wrocław ? Jest praca zdalna ?
Firma dyskryminuje wiekowo kandydatów do pracy.
Mam pytanie, wie ktoś ile zarabia się w tej firmie we Wrocławiu na najwyższym szczeblu, w tym na stanowisku partnera? Mogą być widełki dość szerokie nawet. Pozdrawiam serdecznie W
W niedzielę wieczorem wysyłam CV, w poniedziałek 9 rano otrzymuję maila, że po WNIKLIWEJ analizie muszą mi podziękować. Już mniejsza z tym, czy się nadaję, czy też nie (chociaż warunki spełniałem), ale wnikliwa analiza mojego CV bardzo mnie rozbawiła :). Średnio profesjonalnie to wyglądało.
Na jakie stanowisko aplikowałeś? Możesz przybliżyć coś więcej na temat wymagań firmy McKinsey Knowledge Center Poland i warunków jakie musi spełniać kandydat na pracownika? Byłabym wdzięczna za odpowiedź.
No to ja Ci powiem. Idealny kandydat jest w miarę inteligentny, w miarę komunikatywny, można go zestresować i sterować do tego poziomu ze sam z siebie będzie siedział po 10/12 godzin dziennie by dowieźć, Jest to człowiek który musi się zgodzić na to że będzie zatrudniony na stanowisko poniżej swoich kwalifikacji, co wynika z kultury firmy (junior na juniorskim nie dałby rady w mcku i byłby zbyt mało samodzielny, więc na takiego juniora biorą regulara). Oczekują od kandydata plastyczności, że będą mogli go dowolnie kształtować a kandydat będzie robił wszystko na gwizdek. Jeśli masz konkretne plany czy ambicje zawodowe to albo Ciebie nie zatrudnią (bo po co mają sobie życie komplikować? masz być tabula rasa a oni mają zapisywać to co im potrzebne), a nawet jak Ciebie zatrudnią to wytrzymasz góra pięć miesięcy bo zdasz sobie sprawę że tutaj nie pasujesz. Znajomemu obiecali że będzie pracował jako manager, przeszedł rekrutację, dostał 0 ludzi oraz excele do oprogramowania, mój znajomy w 2022 jest na poziomie CXO i te parę miesięcy uważa za czas turbo stracony.
za nadgodziny jak sie o to prawnikami poprosi
Było kiedyś pytanie do managera we Wroc o nadgodziny, że w polskim prawie powinny być dodatkowo płatne. Na to manager obcokrajowiec, że on nic nie wie na ten temat bo on polskiegoo prawa nie zna. Ot takie jest tam podejście.
Nie no, te umowy i aneksy mają klauzule abuzywne, ale to haerki pierwsze będą ciebie straszyć legalem z warszawy. W systemie (za moich czasów) trakowało się jedynie 7 lub 8 godzin dziennie, nie można wpisać było ani mniej ani więcej, mimo że się robiło np 12. Trzeba zbierać mejle i pisać ile się pracowało. W sądach udowodnić później łatwo. Ale oni robią sobie podkładki pod wizyty PiPu.
To jest tylko opinia, ale jeśli czyta to policja, to bardzo dobrze. Prawdopodobnie w tej firmie zbierane są teczki na każdego pracownika firmy, ale także na wszystkie istotne z punktu widzenia firmy osoby, również będące poza firmą - to się nazywa research. Prawdopodobnie w teczkach znajdują się informacje, których w żaden zgodny z prawem sposób zebrać się nie da, jak godziny, daty, miejsca i sposób ubioru na randkach osób, co do których założone są teczki. Prawdopodobnie w teczkach znajdują się informacje z podsłuchu, inwigilacji i obserwacji tychże osób. Prawdopodobnie te osoby, jeśli stają się przeszkodą dla firmy, są nękane, bazując na informacjach zawartych w tych teczkach. Prawdopodobnie stosowane są metody, jakie stosowało CIA czy rosyjskie KGB/GRU już kilkadziesiąt lat temu, łącznie z zakłócaniem ciszy nocnej czy rozbijaniem małżeństw poprzez podstawionych kochanków, którzy odgrywają różne role (wg teorii archetypów). Prawdopodobnie najbardziej skuteczną metodą do nastawiania przeciwko takim przeszkadzającym osobom jest łapówka dla ich bliższej i dalszej rodziny, znajomych oraz kolegów z pracy, nie wyłączając przełożonych i osób na wysokich stanowiskach. Prawdopodobnie firma rekrutuje do takiej "dodatkowej" działalności samych najlepszych i najbardziej doświadczonych ludzi. Prawdopodobnie jeszcze nie wpadli na pomysł, żeby w podobnej działalności wykorzystywać nanotechnologię. Prawdopodobnie wkrótce będę prześladowaną osobą przez firmę, ponieważ znam nazwiska osób, które prawdopodobnie zajmują się taką działalnością. Prawdopodobnie policja zdąży zareagować. Prawdopodobnie odbędzie się wielka rozprawa w sądzie. Prawdopodobnie firma ukręci sprawie łeb, jak zawsze. Prawdopodobnie będę mieć nieszczęśliwy wypadek na wakacjach albo struję się śmiertelnie jakimś shake'iem. Prawdopodobnie to jest materiał na doskonały film, bo tylko stary komuch mógłby w to uwierzyć. Prawdopodobnie wszystkie stare komuchy są już przekupione przez firmę, stanowią doskonały narybek. Prawdopodobnie firma jednak nie będzie miała żadnych problemów w związku z tym postem. Zatem może warto się zastanowić nad nakręceniem jakiegoś dobrego filmu o tej firmie, oczywiście fabularnego, najlepiej jeszcze fantasy...
to wszystko to oczywiście niesmaczny żart... właśnie autor uświadomił sobie, że kiedy się pisze z kawiarni takie posty to można być potem przez wieki ściganym przez dziwnych ludzi. proszę administratora o usunięcie tych postów natychmiast dziękuję
I to cała prawda. Ktoś coś pisze, HR nieudolnie (jak zawsze) próbuje tuszować kumaci wiedzo o co chodzi.
Zobacz, co zapewnia firma swoim pracownikom! http://mckinsey.pl/kariera/co-oferujemy/
Mam pytanie, czy staż dla studentów w tej firmie jest płatny?
Nie chce się rozpisywać, ale według mnie bardzo zhierarchizowana organizacja gdzie są rowni i równiejsi. Dobre miejsce dla silnych osobowości żeby się w tym odnaleźć. Tempo pracy: Duze Godziny pracy: >8h Wymagania wstepne: Duze Możliwości rozwoju: Zależy od działu Wynagrodzenie: Średnia dla Wrocławskich korporacji Ogolnie dość przecietna relacja miedzy wymaganiami a tym co dostaje się w zamian.
McKinsey jest największą firmą doradztwa strategicznego w Polsce oraz integralną częścią globalnej firmy doradztwa strategicznego i operacyjnego. Spółka łączy globalne doświadczenie z dogłębną wiedzą o lokalnym rynku. Można wybrać ścieżkę kariery, informacje są w linku. https://www.mckinsey.com/pl/overview# Dajcie znać, jakie warunki umowy i benefity pracownicze proponowane są na rozmowie kwalifikacyjnej?
3 tygodnie temu wysłałem CV i dalej mam status pending. Albo odrzućcie albo dajcie znać, ile to jeszcze potrwa.
Niesamowicie rozbuchana i wolna procedura rekrutacyjna. Od pierwszego telefonu do ostatecznego feedbacku minęły ponad 2, 5 miesiąca, a było to zwykłe stanowisko specjalistyczne, a nie kierownicze. Bardzo dużo straconego czasu na 5 (PIĘĆ!) rozmów w ramach rekrutacji, z których 3 trwały po półtorej godziny. Większość zadawanych pytań w ogóle nie była związana z tematem ani moimi kompetencjami. Czuję zażenowanie uczestnictwem w tej hucpie.
to tam wymagają angielski na C1?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w McKinsey Knowledge Center Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy McKinsey Knowledge Center Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w McKinsey Knowledge Center Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 2 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy McKinsey Knowledge Center Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w McKinsey Knowledge Center Poland Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.