Berte Pająk znacie ? Wiec w krotce poznacie :)
A Wiktora znacie ?)? To Wszytko przed Wami :)
Znacie taka miejscowość GÓZD ? Obok Kielc ?? Wiec już w krotce poznacie ????
Gorąco NIE polecam pracy w tej "restauracji". Na początku zaznaczam, że byłam jedyną Paulą w tej restauracji i z tego co wiem, nikt taki nie pracował tam przynajmniej w przeciągu roku. Wydaje się wręcz niepojęte jak można podszywać się pod inne osoby, wyrażając opinie, która jest tak daleka od prawdy. Zacznę od tego, że na początku szef sprawiał wrażenie uprzejmego i miłego człowieka, może dlatego, że wszystkim zajmowała się menadżerka. Jednak od kilku dobrych miesięcy żaden menadżer nie jest zatrudniony. W miejscu pracy pojawił się chaos i wyzysk. Szef okazał się osobą, której zależy wyłącznie na zarobieniu pieniędzy, za wszelką cenę. Osoby pracujące tam są niejednokrotnie zmęczone i poniżane. Grafik dostosowany do potrzeb - tu można by polemizować. Teoretycznie tak, natomiast w sytuacji, gdy pracownice (wszystkie studentki!) nie mogły pracować, z powodu zajęć czy obowiązków rodzinnych, zaczynało się nagabywanie, straszenie, iż mimo braku dyspozycji osoby zostaną wpisane w grafik i obciążone kosztami w przypadku nie pojawienia się w pracy. Niestety zatrudniając studentki należy się liczyć, że w okresie sesji swój czas poświęcają głównie na naukę. Nabąknąć tu warto również o umowie między pracownikiem a szefem. Oczywiście żadnej umowy nie ma, wszystkie "kelnerki" zatrudnione były i są na czarno. Niewyjaśniona sprawa z mandatem! Dziewczyna, które dostała wysoki mandat, za oszustrwa skrabowe właściciela, do dziś dzień nie wie czy mandat został uregulowany czy też nie. Brak uczciwości ze strony szefa!! Sprawa rzekomej kradzieży staje się już legendą. Żadnej kradzieży nie było, niestety szef nie chcąc wypłacić (śmiesznie niskiej) wypłaty, posunął się do oskarżenia o kradzież, której nie jest w stanie udowodnić. To smutne, że ludzie są w stanie się tak bardzo poniżyć. Poruszając temat wypłat warto zwrócić również uwagę, iż szef wypłacał nadgodziny (czas, który pracownice poświęcały po zamknięciu restauracji) tylko wtedy, gdy miał na to ochotę. Kolejny przejaw braku szacunku do pracownika. Oskarżenie Moniki o pożyczkę pieniędzy na pogrzeb matki, jest posunięciem poniżej pasa. Jak można tak zmyślać. Pracowałam z Moniką od początku i nie było żadnej sytuacji, w której Monika miałaby pożyczać pieniądze od kogokolwiek. Rzekoma kradzież "wyszła na jaw" w momencie, gdy trzeba było wypłacić należne jej pieniądze. Ciekawe dlaczego dopiero wtedy? Skoro oskarżany pracownik poinformował właściciela o zakończeniu współpracy miesiąc wcześniej. Ciekawą sprawą jest również fakt ginięcia napiwków, które należały do dziewczyn, które obsługiwały klientów przy barze. Niejednokrotnie w sytuacji braku funduszy w kasie, szef zwracał się do pracownic :"To weź z napiwków". Napiwki są niejako własnością pracownic, które nagradzane były za uprzejme obsłużenie gości. Nieustanny brak drobnych do wydawania oraz polecenia szefa, iż mamy same sobie iść rozmienić. Jak nie trudno się domyślić, w okolicy rynku rozmienienie pieniędzy na drobniejsze graniczy z cudem! Dostawy. Niejednokrotnie byłam świadkiem, jak dostarczono towar za który trzeba było zapłacić. Ale z czego? Gdy w kasie pustki. Oczywiście tego typu problemy musiałyśmy rozwiązywać same. Brak zaangażowania właściciela. Pracowałam w tym miejscu dłuższy czas i gwarantuje, że nie pracuje tam żadna Jowita, Magdalena, Agnieszka a tym bardziej Paula. Menadżera też trudno zastać na miejscu, ponieważ nie ma nikogo takiego zatrudnionego. Można się domyślić w jaki sposób traktowane były ówczesne menadżerki, skoro jedna z nich przepracowała aż CAŁY miesiąc :) Braki w zaopatrzeniu skutkowały niezadowoleniem klientów, które niestety spoczywało na pracownicach. Nieswieże jedzenie i druty w pierogach. Zbyt długi czas oczekiwania na danie, które niejednokrotnie okazywały się zimne czy wyschnięte. Dyskryminacja obcokrajowców. Zatrudnione osoby, które pochodziły z Ukrainy czy Kazachstanu ograniczane były wyłącznie do pracy na zmywaku. Gdy tylko jedna z tych dziewczyn pojawiła się na barze, żeby pomóc, natychmiast dzwonił właściciel i podniesionym tonem oznajmiał, że jej miejsce jest na zmywaku i nie może ona stać na barze. Upokarzające! Jak można zauważyć ilość pojawiających się pozytywnych komentarzy jest większa niż ilość "zatrudnionych" osób. Na koniec mam nadzieję, że ktoś zauważył, że wszystkie komentarze "pozytywne" oskarżające Monikę są takie same. Kropki, przecinki stawiane są w identyczny sposób i w każdym komentarzu pojawia się trzy kropek. Wszystkie one bazują na rzekomej kradzieży, która nigdy nie została udowodniona. Stos kłamstw! Pozdrawiam serdecznie wszystkie osoby, które chcą podjąć tam pracę i stanowczo ODRADZAM
Fakt. Do tej pory nie wypowiadałam się na temat pracy w Restauracji Polskie Smaki, ale faktycznie lepiej ostrzec innych bo widzę, że szef się nigdy nie zmieni. Omijajcie dziewczyny to miejsce!!!!! Wyzysk, (usunięte przez administratora) wieczne problemy a największym problemem jest szef. Naprawde ze szczerego serca NIE POLECAM NIKOMU! Ciekawe co na to PIP.
Z całego serca NIE POLECAM pracy w tym miejscu. Przede wszystkim brak szacunku ze strony właściciela w kierunku pracowników. Jest to osoba nastawiona jedynie na zysk... Ludzie w tym miejscu są zmuszani do pracy w święta, a ustalonej "wyższej" stawki na koniec nawet nie widzą na oczy. Pracownicy są zastraszani, że w przypadku zamknięcia restauracji z powodu braku chętnych do pracy zostaną obciążeni kosztami. Oszustwa finansowe na każdym kroku. Problem ze zwolnieniem się i silne nagabywanie do dalszej pracy z powodu luk w grafiku. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność... Na koniec z własnego przykrego doświadczenia dodam, że właściciel jest w stanie posunąć się do oskarżenia o kradzież (oczywiście nie udowadniając tego w żaden sposób) i w ten sposób zatrzymać wypłatę. Niestety odzyskanie pieniędzy graniczy z cudem! Większość zamieszczonych tutaj pozytywnych opinii jest fiaskiem. Gwarantuję, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy nie pracowała tam żadna Jowita, Marta, Gosia itd... Mam nadzieje, że milczenie zostanie przerwane, a więcej dziewczyn wyrazi swoją opinie w celu ostrzeżenia innych.
Witam Państwa, widzę, że nie jestem pierwszą osobą, która postanawia dodać ANONIMOWY komentarz. Byłam pracownicą Polskich Smaków, przez kilka miesięcy, przyjechałam z daleka i szukałam dobrze płatnej pracy (w sumie jak każdy w dzisiejszych czasach) no i oczywiście o nienagannej atmosferze. Po kilkunastu dniach chciałam niestety zrezygnować z pracy, lecz gdy dostałam kilka dni wolnego, żeby przemyśleć sprawę, zrobiło mi się żal, tak naprawdę dopadło mnie przeciążenie materiału...przyszłam do szefowej no i zostałam...nie wiem w tym momencie czy to był dobry krok, szczerze ? nie żałuję, że tam pracowałam, poznałam multum fantastycznych osób, z którymi utrzymuję nadal dobry kontakt, a ta praca dała mi naprawdę dużo do myślenia. W tym momencie jestem studentką I roku medycyny, która po ukończonej pracy w Polskich Smakach chciała spróbować jeszcze innej pracy... pracy, która mnie męczyła, nie przynosiła satysfakcji i mam wrażenia, że 'wycisnęła'ze mnie całą energię...dlatego teraz zamknięta w szpitalu z ludźmi, cieszę się z tego, co będę robiła w przyszłości, ale i tęsknię za moją dawną pracą, którą wykonywałam czasami z grymasem, ale w środku zawsze z radością i w 100%...końcówka współpracy nie była najlepsza, zostałam posądzona o różne nieprawdziwe rzeczy...w konsekwencji teeż nie zostały mi wypłacone pieniądze za kilka dni pracy...no ale coż, rozumiem żal szefostwa...ja miałam jedynie żal, że przez kilka miesięcy było kolorowo, a później nagle przestali ufać w moje słowa, tylko kierowali się tym co ludzie mówią...a bardzo szkoda, ponieważ byłam ich najwierniejszym pracownikiem, który budował cały zespół...nigdy szefostwa nie okłamałam, a zostałam o to posądzona. Byłam w różnych placówkach, szukając pomocy, żal, gniew, rozczarowanie, smutek, to wszystko mną kierowało...miałam wrażenie, że szef ma mnie za głupią gąskę...złożyłam skargę, dopięłam swego...ale to nic mi nie dało, nie mam żadnej satysfakcji, wręcz jest mi przykro i mam durne poczucie winy...a przecież to ja zostałam niesprawiedliwie posądzona...gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie
Admin hahah ^^ to samo ip hahah Co sie chłop kompromityje :)
Fakt. Do tej pory nie wypowiadałam się na temat pracy w Restauracji Polskie Smaki, ale faktycznie lepiej ostrzec innych bo widzę, że szef się nigdy nie zmieni. Omijajcie dziewczyny to miejsce!!!!! Wyzysk, (usunięte przez administratora) wieczne problemy a największym problemem jest szef. Naprawde ze szczerego serca NIE POLECAM NIKOMU! Ciekawe co na to PIP.
komu ona tam nie robiła ;) tzn co ona tam nie robiła ;)))))))
(usunięte przez administratora)
Nie tylko kradła ;)
Niestety nie wszyscy nadają się do pracy w takiej firmie. Dobrym wszędzie jest dobrze!!!
Witam Państwa, widzę, że nie jestem pierwszą osobą, która postanawia dodać ANONIMOWY komentarz. Byłam pracownicą Polskich Smaków, przez kilka miesięcy, przyjechałam z daleka i szukałam dobrze płatnej pracy (w sumie jak każdy w dzisiejszych czasach) no i oczywiście o nienagannej atmosferze. Po kilkunastu dniach chciałam niestety zrezygnować z pracy, lecz gdy dostałam kilka dni wolnego, żeby przemyśleć sprawę, zrobiło mi się żal, tak naprawdę dopadło mnie przeciążenie materiału...przyszłam do szefowej no i zostałam...nie wiem w tym momencie czy to był dobry krok, szczerze ? nie żałuję, że tam pracowałam, poznałam multum fantastycznych osób, z którymi utrzymuję nadal dobry kontakt, a ta praca dała mi naprawdę dużo do myślenia. W tym momencie jestem studentką I roku medycyny, która po ukończonej pracy w Polskich Smakach chciała spróbować jeszcze innej pracy... pracy, która mnie męczyła, nie przynosiła satysfakcji i mam wrażenia, że 'wycisnęła'ze mnie całą energię...dlatego teraz zamknięta w szpitalu z ludźmi, cieszę się z tego, co będę robiła w przyszłości, ale i tęsknię za moją dawną pracą, którą wykonywałam czasami z grymasem, ale w środku zawsze z radością i w 100%...końcówka współpracy nie była najlepsza, zostałam posądzona o różne nieprawdziwe rzeczy...w konsekwencji teeż nie zostały mi wypłacone pieniądze za kilka dni pracy...no ale coż, rozumiem żal szefostwa...ja miałam jedynie żal, że przez kilka miesięcy było kolorowo, a później nagle przestali ufać w moje słowa, tylko kierowali się tym co ludzie mówią...a bardzo szkoda, ponieważ byłam ich najwierniejszym pracownikiem, który budował cały zespół...nigdy szefostwa nie okłamałam, a zostałam o to posądzona. Byłam w różnych placówkach, szukając pomocy, żal, gniew, rozczarowanie, smutek, to wszystko mną kierowało...miałam wrażenie, że szef ma mnie za głupią gąskę...złożyłam skargę, dopięłam swego...ale to nic mi nie dało, nie mam żadnej satysfakcji, wręcz jest mi przykro i mam durne poczucie winy...a przecież to ja zostałam niesprawiedliwie posądzona...gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie
Z całego serca POLECAM pracę w tym miejscu. Przede wszystkim super szacunek ze strony właściciela w kierunku pracowników. Jest to osoba super miła . Ludzie w tym miejscu nie są zmuszani do pracy w święta.. NIE ma Problemu z ułożeniem grafiku. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność!!! Większość zamieszczonych tutaj pozytywnych opinii jest prawdą.... Wszystko co wyżej napisałam jest w 100% zgodne z prawdą, więc nie mam zamiaru ukrywać się pod nickiem. pozdrawiam, Monika Pająk
Z całego serca POLECAM pracę w tym miejscu. Przede wszystkim super szacunek ze strony właściciela w kierunku pracowników. Jest to osoba super miła . Ludzie w tym miejscu nie są zmuszani do pracy w święta.. NIE ma Problemu z ułożeniem grafiku. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność!!! Większość zamieszczonych tutaj pozytywnych opinii jest prawdą.... Wszystko co wyżej napisałam jest w 100% zgodne z prawdą, więc nie mam zamiaru ukrywać się pod nickiem. Nie pozdrawiam, Monika Pająk
HAHAHA TO JEDNAK POZDRAWIAM CZY NIE? Z całego serca NIE POLECAM pracy w tym miejscu. Przede wszystkim brak szacunku ze strony właściciela w kierunku pracowników. Jest to osoba nastawiona jedynie na zysk... Ludzie w tym miejscu są zmuszani do pracy w święta, a ustalonej "wyższej" stawki na koniec nawet nie widzą na oczy. Pracownicy są zastraszani, że w przypadku zamknięcia restauracji z powodu braku chętnych do pracy zostaną obciążeni kosztami. Oszustwa finansowe na każdym kroku. Problem ze zwolnieniem się i silne nagabywanie do dalszej pracy z powodu luk w grafiku. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność... Na koniec z własnego przykrego doświadczenia dodam, że właściciel jest w stanie posunąć się do oskarżenia o kradzież (oczywiście nie udowadniając tego w żaden sposób) i w ten sposób zatrzymać wypłatę. Niestety odzyskanie pieniędzy graniczy z cudem! Większość zamieszczonych tutaj pozytywnych opinii jest fiaskiem. Gwarantuję, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy nie pracowała tam żadna Jowita, Marta, Gosia itd... Mam nadzieje, że milczenie zostanie przerwane, a więcej dziewczyn wyrazi swoją opinie w celu ostrzeżenia innych. Wszystko co wyżej napisałam jest w 100% zgodne z prawdą, więc nie mam zamiaru ukrywać się pod nickiem. Nie pozdrawiam, Monika Pająk
Fakt. Do tej pory nie wypowiadałam się na temat pracy w Restauracji Polskie Smaki, ale faktycznie lepiej ostrzec innych bo widzę, że szef się nigdy nie zmieni. Omijajcie dziewczyny to miejsce!!!!! Wyzysk, (usunięte przez administratora) wieczne problemy a największym problemem jest szef. Naprawde ze szczerego serca NIE POLECAM NIKOMU! Ciekawe co na to PIP.
Z całego serca POLECAM pracę w tym miejscu. Przede wszystkim super szacunek ze strony właściciela w kierunku pracowników. Jest to osoba super miła . Ludzie w tym miejscu nie są zmuszani do pracy w święta.. NIE ma Problemu z ułożeniem grafiku. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność!!! Większość zamieszczonych tutaj pozytywnych opinii jest prawdą.... Wszystko co wyżej napisałam jest w 100% zgodne z prawdą, więc nie mam zamiaru ukrywać się pod nickiem. pozdrawiam, Monika Pająk
POZWALAM SOBIE WKLEIĆ MOJĄ OPINIE Z 26.06.2018 Z całego serca NIE POLECAM pracy w tym miejscu. Przede wszystkim brak szacunku ze strony właściciela w kierunku pracowników. Jest to osoba nastawiona jedynie na zysk... Ludzie w tym miejscu są zmuszani do pracy w święta, a ustalonej "wyższej" stawki na koniec nawet nie widzą na oczy. Pracownicy są zastraszani, że w przypadku zamknięcia restauracji z powodu braku chętnych do pracy zostaną obciążeni kosztami. Oszustwa finansowe na każdym kroku. Problem ze zwolnieniem się i silne nagabywanie do dalszej pracy z powodu luk w grafiku. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność... Na koniec z własnego przykrego doświadczenia dodam, że właściciel jest w stanie posunąć się do oskarżenia o kradzież (oczywiście nie udowadniając tego w żaden sposób) i w ten sposób zatrzymać wypłatę. Niestety odzyskanie pieniędzy graniczy z cudem! Większość zamieszczonych tutaj pozytywnych opinii jest fiaskiem. Gwarantuję, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy nie pracowała tam żadna Jowita, Marta, Gosia itd... Mam nadzieje, że milczenie zostanie przerwane, a więcej dziewczyn wyrazi swoją opinie w celu ostrzeżenia innych. Wszystko co wyżej napisałam jest w 100% zgodne z prawdą, więc nie mam zamiaru ukrywać się pod nickiem. Nie pozdrawiam, Monika Pająk
Z całego serca POLECAM pracę w tym miejscu. Przede wszystkim super szacunek ze strony właściciela w kierunku pracowników. Jest to osoba super miła . Ludzie w tym miejscu nie są zmuszani do pracy w święta.. NIE ma Problemu z ułożeniem grafiku. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność!!! Większość zamieszczonych tutaj pozytywnych opinii jest prawdą.... Wszystko co wyżej napisałam jest w 100% zgodne z prawdą, więc nie mam zamiaru ukrywać się pod nickiem. pozdrawiam, Monika Pająk
POZWALAM SOBIE WKLEIĆ MOJĄ OPINIE Z 26.06.2018 Zcałego serca NIE POLECAM pracy w tym miejscu. Przede wszystkim brak szacunku ze strony właściciela w kierunku pracowników. Jest to osoba nastawiona jedynie na zysk... Ludzie w tym miejscu są zmuszani do pracy w święta, a ustalonej "wyższej" stawki na koniec nawet nie widzą na oczy. Pracownicy są zastraszani, że w przypadku zamknięcia restauracji z powodu braku chętnych do pracy zostaną obciążeni kosztami. Oszustwa finansowe na każdym kroku. Problem ze zwolnieniem się i silne nagabywanie do dalszej pracy z powodu luk w grafiku. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność... Na koniec z własnego przykrego doświadczenia dodam, że właściciel jest w stanie posunąć się do oskarżenia o kradzież (oczywiście nie udowadniając tego w żaden sposób) i w ten sposób zatrzymać wypłatę. Niestety odzyskanie pieniędzy graniczy z cudem! Większość zamieszczonych tutaj pozytywnych opinii jest fiaskiem. Gwarantuję, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy nie pracowała tam żadna Jowita, Marta, Gosia itd... Mam nadzieje, że milczenie zostanie przerwane, a więcej dziewczyn wyrazi swoją opinie w celu ostrzeżenia innych. Wszystko co wyżej napisałam jest w 100% zgodne z prawdą, więc nie mam zamiaru ukrywać się pod nickiem. Nie pozdrawiam, Monika Pająk
Fakt. Do tej pory nie wypowiadałam się na temat pracy w Restauracji Polskie Smaki, ale faktycznie lepiej ostrzec innych bo widzę, że szef się nigdy nie zmieni. Omijajcie dziewczyny to miejsce!!!!! Wyzysk, (usunięte przez administratora) wieczne problemy a największym problemem jest szef. Naprawde ze szczerego serca NIE POLECAM NIKOMU! Ciekawe co na to PIP.
Również nie polecam tam pracować! Dziewczyny z Ukrainy są poniżane, mają pilnować tylko zmywak, sprzątać i prasować, szef zabraniał mi stać na kasie, bo jestem z Ukrainy, cały czas obserwował co robię, jem i czy nie kradnę, najgorsza praca w moim życiu nie polecam !!!
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Restauracja Polskie Smaki Cantare Przemysław Piaskowski?
Zobacz opinie na temat firmy Restauracja Polskie Smaki Cantare Przemysław Piaskowski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Restauracja Polskie Smaki Cantare Przemysław Piaskowski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!