Czy moge liczyc na 12000 brutto jezeli bede odpowiedzialna za pelna ksiegowosc spolki?
Nie ma opcji na zarobek w wysokości 12000 zł brutto. Chyba, że chodzi o najwyższą czwórkę w tej spółce ;]
Trudno mi określić jak teraz jest, bo całe szczęście już tam nie pracuję. Czy problemy finansowe zostały rozwiązane? Szczerze wątpię, ale to już powinni wypowiedzieć się aktualni pracownicy. Kwestia wynagrodzenia, to najlepiej żeby pracować w tej firmie za darmo. Może uda Ci się coś wynegocjować z Dyrektorem Generalnym, ale...nie wiem czy jest sens tam się pakować. Cała świta na górze zawsze ma rację, będzie patrzyła cały czas na twoje ręce, brak jakiegokolwiek zaufania.
Negocjacja podczas rekrutacji. Późniejsza podwyżka, trudno powiedzieć, bo dość szybko została rozwiązana umowa przeze mnie. Monitorowanie pracy? Tak jak już zostało to wspomniane niżej, główną osobą monitorującą jest Pani Dyrektor Generalna (brak jakiegokolwiek zaufania, jeżeli jest coś do wysłania np. jakaś wiadomość do kontrahenta, to Ty tego nie wyślesz sam tylko w asyście minimum 2 osób, ciągłe teksty to jest niemożliwe, jak to w ogóle mogło być zrobione i na wzór stawiane poprzednie osoby pracujące tu mimo powszechnego rozgardiaszu wprowadzonego do ksiąg). Dodatkowo w kontaktach między księgowością a górą jest Pan Prawocha. Nie chcę już wspominać, że jest to kierownik produkcji, którego miejsce jest na produkcji, a nie usługiwanie Pani Dyrektor Generalnemu, ale cóż każdy swoje miejsce wypracowuje latami, a jego to chyba jest wypracowane poprzez usługiwanie.
Wyrobić? Tam były sprawy sprzed kilku miesięcy do załatwienia...sprawy sądowe jedna za drugą, wezwania do zapłaty codziennie po kilka sztuk, obieg faktur? Żaden, to leży i kwiczy, lecz Pani Prezes uważa, że wszystko idealnie działa...jeżeli Pani Prezes mówiła Ci o porządku, fantastycznym obiegu dokumentów i świetlanej przyszłości po prostu nie wierz jej...może ktoś to uporządkował choć wątpię, jeszcze jakby przyszedł element podpisania się pod czymkolwiek...szczerze odradzam, bo nie wiadomo w jaki (usunięte przez administratora) się wpadnie...
I następna rekrutacja z dn. 22.06.2023 na Samodzielnego Księgowego. Czy następne osoby zrezygnowały z pracy w dziale księgowości? Jaki jest stan na teraz w księgowości? Ponownie w ilości 0 osób?
Ostatnio pojawiło się ogłoszenie o pracy w księgowości. Czy ktoś mógłby napisać ile osób pracuje w tym dziale, jakie są zarobki, jaka atmosfera?
Co wchodzi w socjal Browary Łódzkie?
Jak szefostwo w Browary Łódzkie traktuje ludzi?
Może warto napisać coś więcej. Szefostwo? Należy użyć słowa rodzina - bo jak już z komentarzy pewnie wyczytałaś całym tym "ośrodkiem" kieruje trio "Żona-Mąż-Syn". Pani Prezes - bądź Dyrektor Generalny (zaleciałości z (usunięte przez administratora) pozostały i nie tylko w nazwie) jest najważniejszą osobą i udającą, że zna się na wszystkim (Prezes, Główna Kadrowa, Główna Księgowa itd. itp.) Pan Prezes, Mąż? Jego pozycja/obowiązki są wręcz nieodgadnięte - trudno określić czym się zajmuje, albo czym tak na prawdę powinien się zajmować. Ostatnim elementem jest Syn - tu to można byłoby wróżyć ze szklanej kuli czym tak naprawdę się zajmuje - podobno logistyką, lecz jak coś należy w tym temacie wykonać nigdy go nie ma/nie odbiera telefonów. Podobno jest też częścią informatyczną? Tu to można chyba legendy głosić bo jeżeli jest informatykiem bądź zajmuje się jakąś częścią to w cale nie dziwię się, że pewne rzeczy w tej firmie leżą. Przechodząc do sedna. Pani Prezes wie wszystko najlepiej, mimo, że masz rację to i tak jej słowo jest ostateczne - jej ulubionym zwrotem słowami są: "To jest niemożliwe, moim zdaniem..., to jest niewiarygodne, tylko szukają pieniędzy". Pan Prezes? Hmmm...osoba stwarzająca pozory, że coś robi, ale raczej bez większych efektów - ulubione słowa? To jest katastrofa..porażka? Syn...hmmmm...nic pozytywnego raczej nie można napisać - osoba, która jest cały czas pod kloszem matki, która wręcz musi stać przy nim i kontrolować czy poprawnie wysłowi się i przekaże swój tok myślenia. Szacunek do osób pracujących? Zerowy - pracownik jest zerem, a jak zrobi jakiś błąd jest wypominany przy każdej okazji, a co najgorsze jest obgadywany przy innych pracownikach i ukazujący jak on to źle daną rzecz wykonał (błędy czasami nie wynikają z niewiedzy pracownika, a z braku informacji, bądź źle przekazanej informacji przez "Kierownika" jak należy daną rzecz zrobić/wykonać - oczywiście nikt później nie przyznaje się, że źle przekazał daną rzecz). Poboczne osoby, które są ważne w tej układance? Kierownik Produkcji, Kierownik Laboratorium oraz byli pracownicy - od których często zależy szereg decyzji pod tytułem "Od zawsze tu się tak robi". Myślę, że można napisać, że Kierownik Produkcji biega za każdą rzeczą, którą Pani Prezes mu zleci i nie ważne że jest to (usunięte przez administratora) to potrafi "przybiec" na każde jej zawołanie z końca obiektu - najważniejsze, że poza pracą biega, to może szybko reagować ;) Atmosfera? Jeżeli jest kontakt z górą, to jest mega fatalny - wszyscy na Pan/Pani bez skracania dystansu, trzeba pokazać kto ma pozycję, a jeżeli ktoś użyje słowa Pan/Pani zamiast Pan/Pani Prezes/Kierownik może dostać burę, że spoufala się z daną osobą. Sprawy techniczne? W zależności od stanowiska, jeżeli jakaś funkcja administracyjna/księgowa/logistyczna to brak dostępu do maila - maile pisane pod nadzorem Pani Prezes, a w skrajnych przypadkach wysyłane z podpisem innej osoby - często zdarzało się, że już ta osoba tu nie pracowała (Jeżeli ktoś chciałby zgłosić gdzieś dalej takie zdarzenie to niestety tego typu sprawy na policji nie są brane pod uwagę za niską szkodliwość czynu). Płaca? Nie jest wysoka, choć pewnie Pani Prezes będzie musiała podnieść płace, bo nikt za chwilę nie będzie chciał tu pracować. Rozwój? Często jest napisane, że samodzielność wymagana przy danym stanowisku? O jakiej samodzielności w ogóle mówimy, jak każdy krok jest kontrolowany, a jak zwróci się uwagę, bądź chce się wykonać dane zadanie inaczej to człowiek jest wręcz przygnieciony do podłogi - bo zawsze robiło się to w ten sposób. Ogólna opinia? Jeżeli jesteś osobą, która ma już jakieś doświadczenie to z całym szacunkiem, ale proszę szukaj pracy gdzie indziej. Szkoda nerwów i patrzenia na to co się tam wyrabia. Jeżeli jesteś osobą po studiach? Zagryziesz zęby i będziesz pracować aby zdobyć doświadczenie, lecz wiele przypadków wskazuje, że będziesz chciała jak najszybciej znaleźć gdzie indziej miejsce zatrudnienia z zupełnie inną kulturą pracy, bądź przyzwyczaisz się do tego z powodu braku doświadczenia i oglądu sytuacji z innych miejsce pracy. Podsumowując? Szkoda tego miejsca, bo są fajni ludzie z których można na prawdę wiele wykrzesać, lecz niestety "góra" tego nie widzi i nic z tym nie robi. Jak będziesz miała jeszcze pytania daj znać :)
Bardzo fajnie wszystko ujęłaś. Wszystko, o czym piszesz to prawda. Ja miałem również identyczne doświadczenia oraz identyczne odczucia wobec zachowań tych ludzi.
nie polecam. szkoda nawet czasu żeby udac sie na rozmowe kwalifikacyjna. na drugi dzien po rozmowie otrzymalem informacje ze odpowiedz jest pozytywna i zaproszono mnie na dzien następny rano na "dogadanie szczegółów wynagrodzenia". kiedy przyszedłem, niestety przyjęła mnie inna osoba (dyrektor nie wiem czego?) mając propozycję "nie do odrzucenia" zupełnie na inne stanowisko i za inną płacę. oczywiscie około 10 razy zapewniono mnie, ze rekrutacja nadal jest prowadzona i orzymam telefon TAK lub NIE. jak panstwo myslicie, dostałem taki telefon? ;)
Już nie rycz. Firma jest (usunięte przez administratora) Zarabiam 8000 na rękę a na święta mamy indyka. Musialas być niewkwalifikowany..
Tak, "synuś mamusi" może tyle zarabia, a może nawet i więcej. Reszta nie ma na to szans. Co do drobiu ze Złotej Kaczki, to raczej dla pracowników było to śmieszne, żenujące. Korzystne może dla znajomych, którzy tę restaurację prowadzą. Poza tym finansowanie restauracji z ZFŚS jest co najmniej nie na miejscu. Na uwagę zasługuje fakt, że pracownicy nie mieli wpływu na decyzję p. prezes co do wykorzystania środków z ZFŚS.
Czy firma zatrudnia obecnie pracowników niewykfalifikowanych? Bezpośrednio czy przez agencje?
Rekrutacja na stanowiska takie jak: księgowa, logistyk jest tam prowadzona 7/24 - 365 dni w roku bo, ktoś kto ma choć trochę oleju w głowie, wiedzi i praktyki ucieknie stamtąd przy pierwszej lepszej okazji, szkoda jedynie młodych osób które nie daj Boże zaczynają swoją przygodę z pracą i tam się dostaną.
Witam Jak wyglada sytuacja w dziale logistyki, stanowisko specjalista ds logistyki, jest sens brać udział w rekrutacji, jakie zarobki? Proszę o info.
Zarobki niskie. ok 75% względem innych firm. Jedyny plus to, to że płacone są regularnie. Żadnych profitów ogólnie dostępnych w innych firmach. Rotacje na tym stanowisku, średnio co 3 m-ce. Na innych też nie lepiej. Poza "zaufanymi". Ciągłe straszenie notami obciążeniowymi na podstawie ciągle zmieniających się zasad, które są tylko w głowie p. prezes. Do obowiązków logistyka należy jazda samochodem służbowym np. po kawę dla p prezes (ale nie do sklepu tylko ponad 100 km). Za nadgodziny nie będziesz miał zapłacone. Bo w Browarach nie ma nadgodzin. Samochód ten nie posiada ważnego przeglądu. Nie posiada trójkąta, koła zapasowego. Posiada za to wycieki oleju.
Najpierw zbieraliśmy na nowe kadzie. Teraz IT pracuje nad programem autonomicznych pojazdów z Teslą. Tesla Porter. Absolwenci logistyki po browarze zarządzają rewolucją AI. Firma pozwala wyjść poza ramy odbijania karty i czekania do 16. Ogranicza nas tylko kosmos... i wysoka akcyza. Polecam prace a poza tym na święta jest porcja drobiu.
Wyobraźnia to fajna rzecz. Ale przecież w browarach do napisania i wysłania maila potrzeba 5 osób. Tak,"P" chcieliby, żeby nie ograniczała ich pracowników 16:00. No cóż każdy właściciel firmy chciałby, żeby pracownicy pracowali po godzinach za darmo. W niektórych firmach karta Multisport a w browarach kura raz w roku.
Chyba nie pracujemy w tym samym zakładzie. I think it is possible for ordinary people to choose to be extraordinary. Nikt nikogo nie zmusza ;) to pasja stary. When something is important enough, you do it even if the odds are not in your favor. Można narzekać my robimy dalej swoje. #teamporter
Tak, Iza dyktuje, a potem podpisują się nazwiskiem logistyka, asystentki - często bez wiedzy tej osoby.
Co się tam u was dzieje na produkcji? Od kilku miesięcy jest tragedia, nigdy nie musiałem tyle czekać na załadunek a jeżdżę do was już kilka lat.
Panie Idiocha, kto odpowiada za palety w Browarach? Logistyk, czy osoba która decyduje o zakupie? Czyli Izabell. Skoro nie wyraża zgody na zakup, to skąd palety mają się znaleźć na produkcji. Jeżeli z centrów logistycznych logistycy już ściągnęli. Niech pan odpowie na forum. Powtarza pan, że logistyk i zaraz pan ucieka. Więc skąd ten logistyk ma brać palety. Na odpowiedź czekam tydzień.
Albo dopiero rozpoczyna produkcję, albo prezeska przyparta do muru, wyraża zgodę na zakup palet i dopiero jest szukana firma, która jeszcze chce sprzedać Browarom palety.
Czy Pan Dyrektor Tomasz zabrał się w końcu do pracy, czy przesiaduje dalej na tinderze? Bo mam dosyć robienia za niego pracy…
Eeee... chyba nie w trakcie pracy??
Słuchajcie, czy to prawda, że Browary Łódzkie mają zmienić nazwę na Alternatywy 4?
Kupuję u Was piwo. Naprawdę, jedni z najlepszych piw, jakie mozna kupić w naszym kraju. Smak wyborny. Cena super - jestem gotów zapłacić nawet wiecej za taki rarytas. I pytam, o co chodzi w Waszej firmie? Kupic można tylko w sklepie przy browarze. Teren browaru, ktory widac przez płot zaniedbany. (usunięte przez administratora) okropny na placu. Chodnik przy sklepie zarosniety chwastami. Sklep to relikt poprzedniej epoki. Dlaczego? Piwo jest wyborne. Produkt super. Wytlumaczcie mi o co chodzi? Dlaczego firma jest tak zaniedbana? Dlaczego tego piwa nie ma w łódzkich sklepach? O knajpach nawet nie wspominam - da się u Was kupic piwo w kegu?
A co do piw z BŁ, to są też dostępne np. w Carrefourze na ul. Szparagowej (nie wiem, czy w innych sklepach tej sieci również), więc nie jest aż tak źle, choć też uważam, że taki Porter Łódzki powinien być dostępny z KEG-a w każdym łódzkim pubie.
Porter świetny. Nowe nutki smakowe. To te nowe kadzie? To bedzie nowa moda. Nie puby nie restauracje żadne festiwale czy żabki. Nim sie obejrzymy bedzie kolejka hipsterów do tego jednego sklepu z duszą.
Czy z klimakterium będę miała szanse w dziale księgowości? Jak coś to umiem pomawiać. Do kogo wysłać SiWi?
Oj, lepiej żeby piwa z BŁ nie były nigdzie dostępne. Sama Monika nie poleca tego piwa. A jak ktoś ze znajomych chce zamówić na specjalne okazje, to się przygotowuje dopiero tak jak trzeba, bez chrzczenia.
Tną koszty na czym się da. Na ludziach, wyciskając z nich ostatnie soki. Budynki też kasy nie dają, więc nie ma problemu, że wygląda to jak ruina. Grunt, że to jeszcze sie nie zawaliło. Jedynie nie tną (aż tak) kosztów to na piwie, bo w końcu na tym jest zarobek. Praca tam to był największy koszmar, ale jako studzienciak nie miałem wtedy jeszcze porównania.
Nikt nie chce tego pić. Piwo leżakuje 2tyg. Max. Ale z Ciebie koneser.... Masakra. Kiedyś pytałem ich czemu nie chcą robić lepszego piwa to powiedzieli że masówka się bardziej opłaca. Da radę wypić to żółte i rabarbar
Jaka jest kultura pracy w Browary Łódzkie?
And the next year is behind us. Did we built an empire? Did we get a chicken from Santa? We still have much work to do. May Elon Musk and the Directors bless you.
Cześć, wiecie kiedy dostaniemy świąteczne prezenty? te komentarze mnie niepokoją
Czy wszystkie środki faktycznie poszły na nowe kadzie? Smak waszego piwa fantastyczny....mam nadzieję, że pod choinkę dostaniecie to o czym marzycie. Może zróbcie jakąś zrzutkę? Chętnie dorzucę się bo dostałem 14stkę. PS. Kiedy otworzycie sklep? Zawsze lojalny wasz Kasztelan
Czy są już jakieś przecieki czy w tym roku też będą kurczaki na święta? Nie ukrywam,że bardzo na nie liczę, bo przy tej pensji to może być mój jedyny posiłek na wigili.
Witam, Czy jest jakaś osoba na forum, która pracowała jako Kierownik Zmiany w Dziale Produkcji? Jak oceniacie współpracę z Dyrektorem Produkcji? Perspektywy zostały przede mną roztoczone bardzo dobre, zarobki zaoferowano też nienajgorsze (jak na Łódź). Czy coś się zmieniło ostatnio w tej firmie? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
Współpraca z dyrektorem jest idealna. To bardzo mądry człowiek, który zawsze ma racje. Jest naszym Bogiem i źródłem wszechwiedzy, chcemy być tacy jak on. Wszyscy dążymy do tego aby być tacy jak on. Człowiek ten jest wyjątkowo dobrze zorganizowany. Jak wchodzi zamówienie od jakiegoś klienta to on wie, że wyprodukuje piwo może o 15:00, lub o 16:00, lub o 19:00. Jeżeli tylko nie będzie awarii. A być może będzie to jutro, a może pojutrze. Pracownicy produkcji mają również precyzyjnie ustalony grafik. Mają po prostu za najniższą krajową, siedzieć pod telefonem i czekać na wezwanie od naszego Pana, naszego właściciela. Chcemy tu zostać jak najdłużej.
"Failure is an option here. If things are not failing, you are not innovating enough." To jest proces. Proces którego finiszem jest nasz produkt. Porter w lodówce, Tkackie, Kustosz Tequilla idealnie schłodzona. Podana w kuflu. hmm ;> Duma w pracy nas rozpiera. A każda! Każda! Każda partia piwa. Jest wyjątkowa... i czasem wymaga elastycznego podejścia! Wyjścia poza ramy klepania papierków i grafików. Czasem kierowca musi poczekać a produkcja jest na wstrzymaniu a czasem hula aż się kurzy. "I say something, and then it usually happens. Maybe not on schedule, but it usually happens." Darujcie sobie ten sarkazm.... popatrzcie w lustro... czego pragnę? wejść na pracujpl?! liczyć te banknoty codziennie odświeżać stan konta i o 16 odbijać karte czy wrócić do zakładu i dalej tworzyć Widzimy się w pracy? Nie zbudujemy imperium jak Heineken lub Tesla narzekaniem. I say to you, and you will understand, that it is a privilege to fight!
Współpraca z dyrektorem produkcji niewątpliwie idealna. Dyrektor Idiocha jest tak mądry, że na dzień przed długim weekendem, kiedy obowiązują zakazu ruch transportu ciężarowego, chciał żeby znaleźć transport w celu przywiezienia preform. Oczywiście nikt nie zgłosił chęci wykonania takiego transportu, więc pan Idiocha zabłysnął drugą mądrością i niesamowitą wiedzą z zakresu zarządzania, a mianowicie powiedział do logistyków: "nie wyjdziecie, dopóki nie znajdziecie transportu". Ten zastraszający brak kompetencji wyjaśnia opóźnienia w transporcie i dostawach do Klientów BŁ.
Czy jest możliwość pracy w Browary Łódzkie na część etatu?
Formalnie tak. Rzeczywistość jednak jest taka, że będziesz siedzieć pod telefonem i czekać na "wezwanie". No i wtedy pracuje się do bólu. 10, 12 godzin.
3 miesiące minęły i znowu rekrutacja na logistyka. (usunięte przez administratora)
No nie ma żadnych dobrych pracowników. Kierowcy nie chcą pracować za darmo i logistycy też nie. Biedronka nie chce przekładać terminów dostaw. Normalnie wszyscy są źli, tylko ja dobra.
Czy do zakładu na Orlej też przyjmujecie? Tam też jest tak dobrze jak na Północnej, też latacie w kosmos z Teslą?
Tam jest lepiej, pracujemy w najnowocześniejszym zakładzie, nie mamy karaluchów, mamy nowoczesne kadzie a zarabiamy najniższą krajową,pracu jemy w nadgodzinach za darmo lub płatnych po 5 zł, nie dostajemy ubrań roboczych, mydła, chemii, papieru toaletowego ani papieru ksero, góra traktuje nas jak ludzi a nie jak śmieci a Ukraińcy leżący obok maszyn wcale się nie śmieją z nas zapracowanych Polaczków. Zapraszamy serdecznie!!
Na jakie wsparcie w Browary Łódzkie mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.