W opisach do aut celowo auta są odmładzanie, dlatego nie ma choćby vinu Po sprawdzeniu auta i zwróceniu właścicielowi serwisu uwagi ,odpowiada kity o rocznikach modelowych itp Pytam który rocznik? 2022 za ile 195 . Wyslylam mu dna auta i mówię 2021 to jest ,odpowiedź no 2022 byłaby powyżej 200 tys Błazen (usunięte przez administratora)
Czy At Auto Adam Tomasik organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Co jaki czas w At Auto Adam Tomasik można ubiegać się o podwyżkę?
Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w At Auto Adam Tomasik?
Nastawienie może być super. Szef może zapraszać Cię co niedzielę na obiad. Jak wciśniesz złom zamiast auta niewłaściwej osobie, to możesz mieć poważniejsze kłopoty. Dla swojego dobra poszukaj innego komisu.
Mówisz o pracy handlowca? Wiesz może gdzie znalazłabym do nich oferty pracy? Bo nie ma nigdzie w necie, a interesuje się motoryzacją, samochodami itd. i mam roczne doświadczenie w sprzedaży. Ciężko jest cokolwiek sprzedać, bo piszesz że można komuś wcisnąć złom, więc nie wiem jak mam to odebrać w kontekście pozyskiwania klienta..
Na grupie jestem od niedawna ,ponieważ od jakiegoś czasu szukam dla siebie Q5. Jakiś czas temu natrafiłam na pewne ogłoszenie zamieszczone przez komis . Dzwoniąc dowiedziałam się od bardzo miłego pana , że autko jest bezwypadkowe bez żadnych kolizji, wręcz „ideał” . Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie sprawdziłabym auta dokładniej. Po wrzuceniu w ASO vin okazuję się, że autko miało jednak kolizje i to nie jedną ,itp ciekawostki. Ale do rzeczy, mimo wszystko zdecydowałam się pojechać obejrzeć je, oczywiście w dniu przyjazdu upewniłam się, że ogłoszenie jest nadal aktualne , gdzie pan zapewnił mnie ze śmiało moge jechać do ASO je sprawdzić. Mało tego nadmienił , że nikt za bardzo nie jest nim zainteresowany .Termin przeglądu w ASO umówiony. Z gościem godzina również umówiona. Po przyjechaniu na miejsce , widzę że 6 osobowa ekipa rodzinna wyrwana niczym z pola ,nagle ogląda to samo auto. Po rozmowie okazuje się , że pojawili się nagle i obecnie pojechali na małą przejażdzkę. Nadmienił pan z komisu że takimi starymi autami to się nie jezdzi do ASO i że szkoda mojego czasu. Kiedy zapytałam się czy jednak jak nie kupią mogę jechać na przegląd, nagle okazuje się że autko już sprzedane. Do tego pracownik wciska mi kasę za stracone paliwo….Jak dla mnie trochę to dziwnę…. Poniuchałam trochę w necie i okazuję się, że ten sam gościu wystawia auta dość drogie , umawia się z ludzmi na kupno, przegląd i nagle to samo auto tradycyjnie zostaje sprzedane. A za kilka dni to samo auto trafia znow na sprzedaż. Dziś już wiem , że pan na wspomnienie o przeglądzie w ASO nie daje po sobie poznac i zgadza się .Niestety żadne z jego aut„nie może „trafić do ASO, dlaczego….? Myślę ze kręcenie liczników to pikuś przy lewych papierach. Dla mnie to jedno wielkie (usunięte przez administratora) a co za tym idzie, okazuję się że sprzedane auto które chciałam obejrzeć , trafiło znów na sprzedać, dziś wiem ze to już 5 taka zagrywka , nie tylko z tym autem. Dlatego chciałabym wszystkich przestrzeć przed tym gościem i jego ofertami. Dodam że z zaufanego źródła wiem , że policja ma ten komis na oku, tak więc chciałam przestrzeć przed (usunięte przez administratora)