Great Call Sp. z o.o. S.K.A.

4.1 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Great Call Sp. z o.o. S.K.A.

pam pam pam
Pracownik

polecam, spoko miejsce, spoko kierownicy, spoko premia

1
Jacek
Inne
@pam pam pam

Jakie te premie dają? Od czego zależy ich przyznanie?

co to za dave
Pracownik
@Jacek

od projektu, ale z reguły no im więcej sprzedajesz tym więcej zarabiasz po prostu

Pracodawca

@pam pam pam

Dziękujemy za tę opinie! :) Działamy dalej!

Pracodawca

@Jacek

System wynagradzania w naszej firmie jest dwuskładnikowy - podstawa i prowizja. Tak naprawdę to od naszych pracowników zależy ile zarobią! Świetne efekty przekładają się na świetne wypłaty. Zasady wynagradzania są, tak jak już tutaj wspomniano, uzależnione od realizowanego projektu i jego specyfiki. Wszystkie reguły tłumaczymy zawsze na spotkaniu organizacyjnym organizowanym dl kandydatów na które serdecznie zapraszamy! :)

kkkk
Pracownik

Lubię sprzedaż, lubie sprzedawać. Jak nie ta firma to byłaby inna, ale w tej czuję się naprawdę dobrze i chcę tu zostać. Z plusow premia tutaj naprawde ma rece nogi i można fajnie zarobić. Grafik jest elastyczny i jest naprawdę elastyczny a nie tylko ze tak mowia. Jedno z lepszych miejsc tego typu

Pracodawca

@kkkk

Bardzo dziękujemy za te słowa :) Takie opinie motywują nas do dalszego działania! Trzymamy kciuki za Twoje sukcesy :))

Dave
Były pracownik

Z plusów tej pracy mogę wymienić jedynie grafik. Zła atmosfera i brak szacunku ze strony kierowników jest na porządku dziennym. Wyzysk i ciągłe czepianie. Typowe korpo

co to za dave
Pracownik
@Dave

Co za bzdura! Co by nie mówić atmosfera jest tutaj NAJSILENIEJSZYM PLUSEM i kazdy z kim wychodze na fajke czy obok kogo siedze to potwierdza. Jak ktos twierdzi inaczej to chyba pomylił firmy

Pracodawca

 Pytanie
@Dave

Dziękujemy za aktywność na naszym profilu Go Work. Jest nam przykro, że nie oceniasz atmosfery w naszej firmie dobrze :( Jednocześnie jesteśmy zaskoczeni. Całkiem niedawno przeprowadzaliśmy wśród naszych pracowników ankietę satysfakcji z pracy i atmosfera oraz współpraca z kierownikami były czynnikami ocenianymi najwyżej u wszystkich ankietowanych. Być może między Tobą, a Twoim kierownikiem doszło do nieporozumienia, które trzeba wyjaśnić? Pamiętaj, że atmosferę budują zawsze dwie strony. Otwarta rozmowa może czynić cuda! Spróbuj, idź, porozmawiaj - trzymamy kciuki, aby udało się oczyścić tę atmosferę, abyś mógł dołączyć do zadowolonych pracowników :) Pozdrawiamy!

october
Kandydat

Byłem wczoraj na rozmowie w Inowrocławiu i o ile nie mogę ocenić samej pracy to mogę śmiało powiedzieć, że sympatycznie, profesjonalnie i nic nie kręcą. Chyba nigdy nie byłem na rozmowie, w której kobieta tak otwarcie mówiłaby o premiach, finansach, umowach o pracę, karach za naginanie zasad - żadne zadawane pytanie jej nie zniechęcało. Wrecz doceniła research przeprowadzony w internecie nt. firmy.Tłumaczyła otwarcie że omawiamy jest załącznik przed podpisaniem umowy, ale nie bała się odpowiadać na pytania. Pytana o opinie tutaj na gowork w ogóle nie wygladała na zakłopotaną czy zrażoną. Przy okazji atmosfera rozmowy bardzo pozytywna, profesjonalna. Nie zadawała pytań tylko mnie, ale opowiedziała tez o firmie i warunkach, na koniec pytając, czy mi one odpowiadają. Czuję się potraktowany powaznie i z profesjonalizmem. Miałem jeszcze kilka rozmow w tym tygodniu i zdecydowanie wybiorę tę firmę - dobre pierwsze wrażenie!

Pracodawca

@october

Dzień dobry! Bardzo dziękujemy za tę opinię. Pragniemy zauważyć że to pierwsza opinia nt. naszego oddziału w Jnowroclawiu :-) mamy nadzieje ze przyniesie Ci szczęście! Do zobaczenia na szkoleniu

Konsultant Telefoniczny
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Wysłałem CV. Zadzwoniła Pani zaproponowała rozmowę. Wysłała SMS z przypomnieniem i adresem. Potem o umówionym dniu i porze spotkaliśmy się. Pani miła. Poza zadawaniem pytań opowiedziała też o firmie. Obiecała że zadzwoni z decyzją w przeciągu kilku dni i uczyniła to.

Pytania

Ogólne pytania - coś o sobie i swoim doświadczeniu, na ile godzin chcę pracować, od kiedy jestem do dyspozycji.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
iks
Były pracownik

nie polecam!

Pracodawca

@iks

Cześć, dziękujemy za tę jakże wyczerpującą opinię. Niestety, z uwagi na jej lakoniczność, nie jesteśmy się w stanie do niej odnieść, przez co pozostali użytkownicy portalu również nie będą mogli ocenić na ile jest ona obiektywna lub subiektywna. Przykro nam, że nie spełniliśmy Twoich oczekiwań. Mimo wszystko pozdrawiamy serdecznie i życzymy wszystkiego dobrego! Załoga Great Call

Gorąco polecam!!
Pracownik

Zasadniczym plusem tej pracy jest grafik który układam sobie sama :) za chwile zaczynam studia i wiem ze nie będę mieć problemu z zajęciami i praca, a w razie czego kierowniczka mówiła ze mogę tez zdalnie. Ilość przerwy w ciągu dnia super luźna, mam godzinę do wykorzystania i korzystam kiedy chce i jak chce. Atmosferę polecam, ludzie super i najlepsza kierowniczka jaka miałam

Pracodawca

@Gorąco polecam!!

Witamy i dziękujemy za opinię! :) Dziękujemy za zwrócenie uwagi na elastyczny grafik i swobodę w wykorzystywaniu przerw - cieszymy się, że to aspekty, które sobie szczególnie cenisz. Praca u nas to praca otwarta na studentów, także tych dziennych, naszym celem jest to, aby każdy mógł ją pogodzić ze studiami i niezależnie od trwającego procesu nauki zarabiać na swoje potrzeby :) Cieszy nas, że chwalisz sobie współpracę z kierowniczką. Podziel się z nią tymi odczuciami - na pewno będzie jej miło :) Pozdrawiamy

kritku
Pracownik

Polecam prace tutaj. Co do umów, zasad, premii, dokumentów wszystko objaśnianie od początku dokładnie. Szkolenie bardzo fajne i zrozumiałe. Osoby zarządzające sympatyczne i uśmiechnięte a przede wszystkim pomocne. Co ważne nie wymagają doświadczenia wiec można się tu nauczyć od podstaw co robić a to ważne. Super konkursy z nagrodami mniejszymi i większymi. Miała być praca na chwile ale chyba zostanę na dłużej.

Pracodawca

@kritku

Cześć! Bardzo dziękujemy za treściwą opinię. Życzymy samych sukcesów w pracy i mamy nadzieję, ze zostaniesz z nami jak najdłużej :) Pozdrawiamy

Nsnskksk
Były pracownik
 Pytanie

Pracowałam w Great Call pół roku, i nigdy więcej tam nie wrócę a dlaczego? Na początku mówią ze po trzech miesiącach można przejść na umowę o prace, gdzie jest to nieprawdą. Żeby dostać umowę o prace to trzeba wręcz o nią błagać. Druga kwestia to rozmowy z klientami, to nie jest nic przyjemnego jak dzwonisz do jednej osoby po raz 24 a ta osoba jest zdenerwowana natarczywymi telefonami (w sumie to się nie dziwie) a ty dalej musisz namawiać ta osobę na różne rzeczy gdzie ta osoba NAPRAWDĘ TEGO NIE POTRZEBUJE. Bardzo rzadko zdarzali się klienci, którzy chcieli ze mną rozmawiać, i nie jest to kwestia tego ze się nie starałam czy byłam nie miła. A co do rotacji, z tego co się orientuje to większości osób tam nie wytrzymało tak jak ja. Wiem jedno, do telemarketingu nie wrócę nigdy. Sama praca wykończyła moja głowę do takiego stopnia ze chciało mi się płakać… jak już wylałam negatywne rzeczy to mogę przejść do pozytywnych bo mimo wszystko takie są. Moja kierowniczka była świetna, po odsłuchaniu rozmów rozmawiała ze mną i pomagała (czasem te rady naprawdę pomagały), jeśli się postarasz lub jesteś w tym po prostu dobry to możesz zgarnąć fajna premie, bardzo wygodne jest to ze można ustalać grafik pod siebie i mieć czas na wszystko, ludzie pracujący na słuchawce to tez bardzo fajni i przyjemni ludzie.

adghq
Pracownik
 Pytanie
@Nsnskksk

A gdzie koleżanka była w trakcie zapoznawczego spotkania? Na nim właśnie mówią w jakich okolicznościach dostaje się umowę o prace. I tak, jest to możliwe po 3 mc. Może z frekwencja problem? Wtedy faktycznie może trzeba błagać (o zrobienie wyjątku dla osoby która nie wywiązała się z obowiązku chodzenia do pracy). Tak to jakoś nie zauważyłem żeby ludzie błagali, kolejna osoba która nagina rzeczywistość.

Pracodawca

@Nsnskksk

Dziękujemy za aktywność na naszym profilu GoWork. Nie zgodzimy się z aspektem naszej niesłowności pod względem umów o pracę - jest to twierdzenie niezgodne z prawdą. Tu już ktoś niżej odniósł się do tego aspektu, nie pozostaje nam nic innego jak się z tym zgodzić. Nikogo błagać nie trzeba i otrzymanie umowy o pracę po 3 mc to rzecz całkowicie naturalna. Jeśli chodzi o sam aspekt pracy - tak, zdarza się, że klienci byli niemili. Natomiast praca defakto na tym polega, aby zachęcać klienta i wzbudzić u niego potrzebę odnośnie rzeczy, których na codzień klient myśli, że nie potrzebuje. Oczywiście - nie zawsze się to udaje i nikt nie wymaga od Was przekonania każdego klienta bez wyjątku. Ale na tym nasza praca polega, aby próbować. Gdybyśmy mieli bazować tylko na klientach którzy "potrzebują" to cała nasza praca nie byłaby potrzebna! Natomiast rozumiemy, że nie kazdy dobrze sie wtym czuje. Dałaś sobie szansę, sprawdziłas się i wiesz juz w czym czujesz się ok. Cieszymy się, że chwalisz sobie współpracę z kierowniczką, elastyczny grafik oraz ciekawie oraz zwracasz uwagę na pomoc, jaką staramy się oferować - to bardzo ważne informacje. Będziemy pracować nad tym aby to utrzymać i jeszcze bardziej rozwijać. Życzymy wszystkiego dobrego i powodzenia!

Pytanie
Pracownik
 Pytanie
@Great Call Sp. z o.o. S.K.A.

Great call ja mam pytanie nawet dwa, czy w sytuacji gdy pracownik jest zatrudniony na umowę zlecenie na pierwsze 3 miesiące rozumiem ze pracodawca nie może go zwolnić w czasie okresu próbnego? I co z tą karą? Tzn jak pracownik zwolni się w przeciągu tych dwóch tygodni to nie będzie mu z czego ściągnąć tych 300 zł co w takim wypadku robicie ?

Xyz
Kandydat
 Pytanie
@Pytanie

Pracodawca ZAWSZE może zwolnić na zleceniu. Kara? Szok! Za to, że odchodzisz z firny?! Takich praktyk już dawno nie ma w innych miejscach pracy.

adghq
Pracownik
@Pytanie

Nie ma czegoś takiego jak brak możliwości zwolnienia na pierwszej umowie próbnej. Natomiast tutaj zapewniają Ci 2tygodniowy okres wypowiedzenia, którego nie musza dawać ale dają. Kara o której piszesz jest w przypadku kiedy znikniesz bez słowa lub nie dochowasz tego wypowiedzenia. Tłumacza to szczegółowo na dniu zapoznawczym. I nikt nie będzie ciągać po sadach bo nie mogą, po prostu nie wypłacają do jakiejś tam kwoty (o ile dobrze pamietam to jest to równowartość za caws szkoleń czy coś takiego).

Pracodawca

@Pytanie

Cześć, dziękujemy za aktywność na profilu. Już parę osób odniosło się do tego pytania, natomiast odniesiemy się z naszej strony. Po pierwsze to okres próbny nie dotyczy możliwości zwolnienia na pierwszej umowie lecz systemu wynagrodzeń na niektórych projektach - szczegółowo tłumaczymy to na dniu organizacyjnym, na który zapraszamy kandydatów przed rozpoczęciem współpracy. Dodatkowo - nie karzemy nikogo za to, ze chce odejść, a już na pewno nie ma występowania na żadną drogę sądową :-) Zastrzegamy sobie jednak prawo do niewypłacenia równowartości wynagrodzenia za szkolenie np. na wypadek porzucenia pracy. Z zadawanych pytań wnioskujemy, że byłeś już u nas na dniu organizacyjnym - jeśli istnieją cały czas tego typu niejasności i wątpliwości przypominamy, że załącznik do UZ jest dostępny do wglądu na recepcji (dokładnie ten sam, który omawiamy na dniu organizacyjnym) a jeśli jakieś kwestie wymagają dodatkowego omówienia to każdy opiekun, kierownik będzie w stanie je Tobie wyjaśnić. Śmiało przyjdź i zapytaj :) Pozdrawiamy!

adghq
Pracownik
 Pytanie

Wszedłem sobie tutaj z ciekawości. Zwykle nie korzystam z tego typu stron, bo to są miejsca dla osób, które musza gdzieś powylewac swoje żale. Ot co, nasza polska mentalność- nie podoba mi się, wskakuje do internetu i „pokaże im gdzie raki zimują!”. Osoby zadowolone lub obojętne omijają takie miejsca szerokim łukiem. Przełamie ten trend i dodam pare słów od siebie odnosząc do zarzutów tu przedstawionych i napisze jak jest naprawdę. 1. „wydumane szkolenia”. Tak, są. Dużo. Tak działa system szkoleń żebyś mógł zobaczyć co robisz zle, a co dobrze. Osoby bardziej doświadczone dają Ci wskazówki - po to żebyś zarabiał! Nie rozumiem jak można obracać to w wadę, jakakolwiek. 2. Kierownicy - tak, cześć krzyczy motywujące hasła na sali, cześć haseł ma na celu „pogonić wynik”, cześć obsłużyć infolinie. Ale nie są to krzyki obraźliwe. Nie są to krzyki personalnie skierowane do kogokolwiek. Nigdy nie byłem świadkiem aby ktokolwiek, kogokolwiek zle traktował czy obrażał. Warto to doprecyzowac bo samo słowo „krzyk” jest raczej nacechowane negatywnie, a w tym aspekcie raczej nie powinno. Każda z kierowniczek jest uprzejma, uśmiechnie się, porozmawia i nie zadziera nosa. Ale oczywiście - jednego krzyki zmotywują, innemu będą przeszkadzały. Chyba nie da sie zadowolić wszystkich. A pamietajmy tez ze dochodza tu tez zwykle, subiektywne, ludzkie uprzedzenia. Czasem pisane są złe opinie bo sie „nie polubiliśmy”. Tak w życiu bywa - nie każdy każdego musi lubić. Ale nie trzeba od razu smarować dyrdymałów w internecie. 3. Kary - masz je wszędzie. W każdym zakładzie pracy, w wielu miejscach, w życiu codziennym. Jak zle przejdziesz przez ulice zatrzyma Cię policja dostajesz mandat, jak zabijesz człowieka idziesz do więzienia, jak dziecko nie posprząta pokoju dostaje szlaban. Sankcje są powszechne w życiu i zupełnie nie rozumiem zdziwienia. Jest prosta metoda aby ich uniknąć - przestrzegaj zasad. Pracuj uczciwie. Szkoda ze osoby piszące tu o karach nie napisały za co je dostały. Bo na pewno nie „za darmo”. Przyszły kandydacie - jeśli Twoim zamiarem jest iść do pracy po to aby uczciwie pracować to nie masz sie czego obawiać. Jeśli zamierzasz zachowywać sie jak w szkole i szukać pretekstów żeby nagiąć zasady tu i tam- bądź świadom ze łamiesz zasady i bierz konsekwencje na klatę. Albo szukaj miejsca, gdzie za „przycinanie” nie będzie konsekwencji (nie wróze tu sukcesu w poszukiwaniach). Osobiście znam jedna osobę w tej firmie która doczekała sie jakiejkolwiek kary ale sam widziałem po zestawieniach ze była słuszna. Cała grupa widziała ze gość zamiast 1h przerwy potrafił nabić 1,5h czy więcej. Było tak miesiącami. Karę dostał jedna. Jestem zadziwiony ze tak późno. 4. Premie. Mniejsze, większe, bardziej i mniej fajne. Na ankietach nie są to kokosy, nie oszukujmy sie. Ale to tez nie jest sprzedaż a umawianie rozmow ze sprzedawca. Jeśli są na ankietach osoby dobre, ambitne to przechodzą na projekty sprzedażowe i tam już można zarobić naprawdę fajnie. Wiadomo tez ze im jestes lepszy tym więcej zarabiasz. Jak pójdziesz na przedstawiciela handlowego to tez musisz sie nasprzedawac żeby zarobić. Takie są realia. 5. Awanse. Są. Umowy o prace tez są. Wcale nie trzeba sie napocić żeby dostać. Wystarczy przychodzić do pracy (zaskoczenie?) i robic niezbędne minimum na średnim poziomie. O zgrozo jednak okazuje sie ze dla większości samo przyjście do pracy bywa wyzwaniem. 6. Klienci? Tak, bywają niemili. Bywa tez ze już mówili żeby nie dzwonić więcej a jakis inteligent to przekłada. Tu nie ma co zrzucać winy tylko na firmę - jak sami sobie przekładamy, tak potem mamy. A i praca z klientem do łatwych nie należy. Pójdziesz sprzedawać do spozywczaka to tez Cię może jakis frustrat zjechać ze za wolno kasujesz. Reasumując. Każdy kto dotarł do końca mojego wywodu i zastanawia sie czy tu przyjść- niech podzieli przez 1000 to co tu piszą. Przyjdź i sprawdź sam. To co pozwoli Ci przetrwać w tej pracy to po prostu uczciwość i umiejetność rozmowy z ludźmi. Jeśli tego Ci brakuje to szukaj dalej. Nie każdy sie do tego nadaje.

Pracodawca

@adghq

@ADGHQ Dziękujemy za te wyczerpującą opinię i analizę wcześniejszych wypowiedzi tu na profilu! W zasadzie z naszej strony - nic dodać, nic ująć. Zgadzamy się w 100% - warto samemu przyjść, popracować trochę i samodzielnie ocenić co i jak :)

Były pracownik
Były pracownik

Podjęłam pracę w firmie Great Call. Jestem bardzo zawiedziona, klienci bardzo często byli zdenerwowani tym, że baza danych jest błędna, przez co byliśmy niewiarygodni.. Atmosfera w firmie nie była najgorsza. Aczkolwiek krzyki niektórych kierowniczek.. Własnych mysli człowiek nie słyszy, a co tu mówić o kliencie. Niewazne ile H by się siedziało na słuchawce - zawsze znajdzie się ktoś kto wyprowadzi z równowagi. Tragedia. Nie polecam.

adghq
Pracownik
 Pytanie
@Były pracownik

Nieważne w jakiej firmie by się pracowało- praca wśród ludzi charakteryzuje się tym, ze zawsze znajdzie się ktoś kto wyprowadzi z równowagi. Grunt to znaleźć dziurę w całym,co? :)

Pracodawca

@Były pracownik

@Były Pracownik Bardzo nam przykro, że praca u nas nie spełnila Twoich oczekiwań :( Pragniemy tylko przypomnieć, że kwestia reakcji klientów po drugiej stronie rzadko kiedy jest zalezna od nas, jako firmy. Telefon odbiera żywy człowiek, który niewykluczone odebrał już kilka telefonow z innych miejsc lub ma zły dzień i nie jest w odpowiednim nastroju na rozmowę. Ewentujalne pomyłki tez mogą wynikać z potknięć naszych pracowników w raportowaniu lub w samym momencie rejestracji klienta na stronie www. Jeśli chodzi o krzyki - faktycznie, czasem nasze liderki komunikują się hasłami na sali, to jest własnie charakterystyka "open space". Czasem wiadomośc pisana na czacie czy discordzie dotrze z opóźnieniem a zalezy im, aby komunikat dotarł tu i teraz. Rozumiemy jednak, że nie każdemu może to odpowiadać. Jest to dla nas na pewno cenna informacja, która mamy nadzieję, pomoże nam ulepszać nasza pracę na przyszłość. Życzymy wszystkiego dobrego!

Kandydatka
Kandydat
 Pytanie

Czy w firmie jest możliwość pracy zdalnej? Jeśli tak to po jakim czasie? Pozdrawiamm

Pracodawca

@Kandydatka

Tak, oferujemy możliwość pracy zdalnej. Najważniejsze to aby zakończyć pełne szkolenie wdrozeniowe (czas trwania zależny od realizowanego projektu) oraz opanować system i podstawy na tyle, by moc samodzielnie pracować w domu. W zasadzie mówimy tu i okresie minimum tydzień, maksimum miesiąc. To tez zależne od tempa przyswajania wiedzy i opanowania wszystkiego :-)

kandydatka
Kandydat
 Pytanie
@Great Call Sp. z o.o. S.K.A.

Na jakiej zasadzie odbywa się praca zdalna u kandydata w domu? czy mogę przeczytać umowę przed podjęciem decyzji ,że tak powiem bez udziału osób rekrutujących i wówczas zadać pytania? I o co chodzi z tymi karami? dlaczego w ogolę jest coś takiego jak nakładanie kar? za co i po co? i w jakiej kwocie?

kandydatka
Kandydat
 Pytanie
@Great Call Sp. z o.o. S.K.A.

Na jakiej zasadzie odbywa się praca zdalna u kandydata w domu? czy mogę przeczytać umowę przed podjęciem decyzji ,że tak powiem bez udziału osób rekrutujących i wówczas zadać pytania? I o co chodzi z tymi karami? dlaczego w ogolę jest coś takiego jak nakładanie kar? za co i po co? i w jakiej kwocie?

Pracodawca

@kandydatka

Dziękujemy za to zapytanie. Otrzymaliśmy je również przez formularz na naszej stronie www i mailowo odnieśliśmy się do wszystkich pytań. Wierzymy, ze odpowiedzi były wyczerpujące :-) Wszystkiego dobrego!

W końcu jakaś fajna opinia!
Pracownik
 Pytanie

Zbliżają się wakację pewnie dużo osób szuka teraz pracy, dlatego chciałabym zostawić tutaj rownież moją opinię co do tego miejsca. Jeżeli już składasz cv do callcenter to przemyśl swoją decyzję. Firma oferuje naprawdę mnóstwo fajnych benefitów (a wcale nie musiałaby), elastyczny grafik, możliwość pracy zdalnej, pracę wśród przesympatycznych osób, kierowników i konsultantów. Ta praca nie wymaga dźwigania, pracy w niebezpiecznych warunkach czy nocek. Siedzisz wygodnie w biurze, a przerwy dostosowujesz pod siebie. Dlatego też nie rozumiem wielu negatywnych opinii o tym miejscu. No, ale cóż ludzie przyczepią się do wszystkiego kierownik daje rady, kierownik daje złe rady, kierownik w ogole nie daje rad, szukanie błędów na siłę, brak umów o pracę? Naprawdę ciekawa hiperbolizacja. Czasami warto byłoby się zastanowić też czy się jest w pracy czy w jakims domu emeryta, bo jak patrzę na niektórych konsultatow co tylko narzekają prawie leżąc nad stanowiskiem i coś odburkując klientom to jest to marny widok. Szkoda, że takim pracownikom też nie można wystawić tak negatywnej opinii jak wystawiają tu niektóre osoby. A z mojej strony mogę zachęcić tylko do podjęcia tutaj współpracy. Jeżeli chcesz sobie naprawdę fajnie dorobić to nie czekaj i przyjdź przynajmniej będziesz mieć fajną kasę, a nie będziesz siedzieć i pisać złośliwych opinii z domu na kanapie, pozdrawiam was!

Pracodawca

@W końcu jakaś fajna opinia!

Bardzo nam miło przeczytać "w końcu jakąś fajną opinie" :-) Zgadzamy się, że nie każdego da się zadowolić. Podobno jeszcze się taki nie urodził, coby każdemu dogodził. Staramy się dawać od siebie jak najwięcej, natomiast jest nas tu blisko 300 osób, zderzają się różne temperamenty, charaktery, odmienne potrzeby. Najważniejsze to aby o tych potrzebach otwarcie rozmawiać. Dziękujemy Ci za aktywność na profilu i trzymamy kciuki za postępy w pracy :)

gabryś
Były pracownik

Porażka, nie radzę nikomu-niemili klienci, wytykanie błędów i oczywiście obcinanie z premii za rzeczy o których kierowniczka nigdy nie wspominała. Od początku przeraziło mnie to jak mało osób jest tam na umowie o pracę, wiadomo umowy zlecenia to pole do nadużyć, których tutaj nie brakuje. Rotacja pracowników jak w kalejdoskopie to też nie był od początku dobry sygnał. Skoro prawie nikt nie jest w stanie zostać w jakiejś firmie, to najwidoczniej warunki nie są w niej zbyt dobre. Jedyny plus jaki widzę to duża elastyczność jeśli chodzi o ustawienie sobie grafiku. Reszta to po prostu bycie obrażanym przez klientów, potem „rady” od kierowniczek które oczywiście się nie sprawdzają. Wiadomo, jest to praca dla osób przede wszystkich jeszcze uczących się, a nie jakiś end goal, ale wciąż myślę że zdrowie jest o wiele cenniejsze a można go tutaj sporo stracić, cieszę się że nasza przygoda się już skończyła.

Pracodawca

@gabryś

Cześć, dziękujemy za aktywność na profilu oraz opinię. Pragniemy się odnieść do kilku niespójności w ww. wypowiedzi. Wspominasz, że oczywistym jest, iż jest to praca dla osób uczących się a nie jakiś "end goal" - dokładnie! Z tym się zgadzamy w 100%. Jednak chwilę wcześniej wspominasz o rotacji w kontekście minusów naszego Call Center. Trzeba mieć świadomość, że znaczna część naszych pracowników to studenci chcący dorobić w okresie nauki, praca wakacyjna, często praca dodatkowa. Tym samym więc rotacja nie jest niczym dziwnym i ciężko od nas wymagać, aby 100% pracowników zostawało z nami na długie lata. Prędzej czy później każdy podąża swoją ścieżką kariery w stronę której się kształci. Zapewniamy jednak, że jest z nami całkiem sporo osób i to przez ładnych parę lat. :) Wspominasz również o tym, że "wytykamy błędy" lub serwujemy "złote rady". Tak - na tym polega praca Waszych kierowników, aby wskazywać elementy do poprawy i doradzać co można robić inaczej. Naszą rolą nie jest zostawić Was samych sobie i oczekiwać rezultatów, tylko na bieżąco proponować pomoc, czy dawać wskazówki jak można osiągać lepsze wyniki, a dzięki temu tez fajniejsze premie! :-) Nie jesteśmy w stanie jednak zagwarantować, ze kierownik ma w kieszeni tzw. "know how" i złoty środek do osiągania super wyników. Każdy z Was jest inny, wymaga innej pomocy, ma różne trudności z wdrożeniem się w pracę. Pamiętajmy jednak, że Wasz wynik - to też wynik Waszego kierownika i jemu też zależy by był jak najlepszy. Dlatego warto się otworzyć na te rady, a jeśli nie działają - to nie dlatego, że ktoś chce dla Was źle, a dlatego, że nikt nie pozjadał wszystkich rozumów. Trzeba wtedy działać dalej i szukać rozwiązań, które pomogą nam osiągnąć sukces :) Co do korekt finansowych nie możemy tu nie podkreślić jednej, szalenie istotnej rzeczy: załącznik do umowy zawiera jasno informację, że nie można zastosować wobec kogokolwiek ww. korekty, jeśli wcześniej nie miała miejsca rozmowa i wskazanie obszarów, w których naruszone zostały procedury tak, aby każdy miał szansę poprawy. Jasno podkreślamy to analizując wspólnie ten załącznik i podkreślamy, że to jest Wasze prawo. Koniecznie trzeba sygnalizować, jeśli odczuwacie, że coś odbywa się niezgodnie z tą zasadą! Co ważne, korekty finansowe nie mają też miejsca za rzeczy błahe - mówimy tu o sytuacjach poważnych, skutkujących rażącymi naruszeniami regulaminu pracy lub procedur obowiązujących na kampanii. Nie odniesieniemy się natomiast do kwestii umów o pracę, czy naruszeń jakie pojawiają się u nas, bo nie jest to podparte żadnym konkretem i w zasadzie jest to na tyle ogólnikowe hasło, że każdy może je rzucić w eter. Zakładamy jednak, że nikt nie jest w stanie przeprowadzić wywiadu wśród pomad 100 pracowników aby przeliczyć kto ma umowę o pracę i ocenić czy jest ich "dużo" czy nie :) Na klientów zaś niestety nie mamy wpływu :( Po drugiej stronie tez jest człowiek, który ma prawo mieć gorszy dzień. Nie jest to łatwe, ale trzeba przetrwać - wtedy osiąganie sukcesów sprawia jeszcze więcej satysfakcji :) Pozdrawiamy i życzymy samych sukcesów!

opinia
Pracownik
 Pytanie
@gabryś

Klienci jak klienci, w kazdym call center masz to samo. Natomiast jesli chodzi tutaj o kierowniczki to po tej opinii naprawde widac ze to bylo Twoje pierwsze CC. W porownaniu do innych tutaj jest naprawde dobrze. W innych miejscach gdzie bylem nie bylo "wydumanych szkolen", tylko 4dniowe wdrozenie, siadasz i masz robic cele, a jak nie to jedno ostrzezenie, drugie i wylatujesz. Sami sobie musielismy doradzac i miedzy soba szukac co i jak zmieniac. Tutaj tych uwag i szkolen i odsluchow jest naprawde duzo. Jasne - nie zawsze beda to super rady, ale z drugiej strony co szkodzi sprobowac sie do nich dopasowac? Ogolnie to strasznie jednostronna jest ta wypowiedz. Wszyscy tacy bezbledni jestescie a zla firma Wam bledy wklada do ust? Ile razy bylem juz swiadkiem sytuacji, ze moja kierowniczka po 10-15 razy prosila kogos o zmiany w rozmowach (wlasnie zeby nie bylo bledow), a niektore osoby w kolko popelniaja te same bledy. Pomysleliscie ze ich praca tez nie jest latwa, ile mozna rzucac grochem o sciane? Niektorzy mogliby troche spojrzec na siebie. Pozwiedzajcie inne call center i wtedy to doswiadczenie otworzy Wam oczy na zalety tego miejsca.

żuczek
Pracownik
@gabryś

Hej, jestem w tej firmie okolo 2 miesiące. Zaglądałam tutaj przed podjęciem pracy i trochę zaniepokoiły mnie te negatywne opinie, ale inne callcenter miało ich zdecydowanie więcej dlatego postawiłam na to miejsce. Ogólnie nie pracowałam nigdy w telemarketingu i strasznie mnie ta praca stresowała. Czasami stresuje do dzisiaj, bo faktycznie musze potwierdzić, że klienci moga być czasami bardzo nieprzyjemni. Odniosę się jednak do aspektu, który poruszyło tutaj kilka osób i nie mogę się z nim zgodzić. Pamiętam jak wczoraj dzień zapoznawczy na który nas zaproszono. Na nim dosłownie czytana jest z nami cała umowa i pani mówiła głośno, że zależy im, żebyśmy znali wszystkie zapisy z tego co podpiszemy. Zachęcała nas także żeby sobie notowac kto ile dziennie zrobił i przeliczać i sprawdzać na wypadek gdyby doszło do pomyłki. To trochę nie wygląda jakby mieli sobie coś do ukrycia. Ja za tą radą poszłam i notuję wszystko - sztuki i godziny i jak do tej pory nie widze, zeby ktokolwiek mi cokolwiek ucinał. Każdemu polecam żeby sam spróbował. Nie każdy się do takiej pracy nadaje, ale wcale nie jest tak strasznie jakby się mogło wydawać :)

Pracodawca

@żuczek

@Opinia - dziękujemy za aktywne uczestnictwo na naszym profilu :-) @Żuczek - cieszymy się że postawiłaś na nas, mamy nadzieję, że Cię nie zawiedziemy. To prawda - z klientami bywa różnie - ale to są ludzie. Nie mamy wpływu na to jak zachowa się osoba po drugiej stronie słuchawki. To, co możemy od siebie zapewnić to wsparcie. Pamiętaj, ze po każdej trudniejszej rozmowie możesz przyjść się wygadać!

Camel
Pracownik
 Pytanie

Witam. W firmie pracuję od końcówki zeszłego roku, czyli mija już n-ty miesiąc. Jest źle, jest dobrze? Cóż, na początku przyszedłem z myślą "Ok, miesiąc i tu mnie nie ma". Jak to w nowej pracy, człowiek nie jest przekonany, troszkę zestresowany, nie zna wszystkich norm. Na rekrutacji jednak pozytywnie mnie zaskoczyła pani J, ciekawe podejście do tematu. W ciągu kilku dni odbyło się szkolenie, po którym nie wszyscy zostali dłużej niż miesiąc. Sami stwierdzili, że się nie nadają, bo do tej pracy też trzeba mieć podejście, umiejętności i ją 'czuć'. Szkolenie okej, w ciągu tak naprawdę dwóch dni przekazana mi została podstawowa wiedza, tak jak i wiedza w temacie, którego dotyczyć miała moja praca. Wyjaśnione zostało mi zostało ile będę zarabiał, ile mogę, jak i w jakim kierunku mogę awansować oraz jakie mam możliwości, a także system awansu (który jest, szczerze, bardzo ciekawy i obiecujący!) Szybko usiadłem do roboty, nie przeszkadzało mi to, podchwyciłem od innych jak mówić, jak przekonywać, słuchałem rad kierowniczki. Bywały zgrzyty, między mną i kadrą, mną i pracownikami, mną a przełożoną - jednakże zostało wszystko wyjaśnione, już się "dotarłem". Wiadomo, praca jak to praca. Na kasie musisz bipać i skanować, tutaj musisz rozmawiać i przekonywać. Niebywałym plusem jednak jest przerwa - idziesz kiedy chcesz, możesz na ile chcesz tak naprawdę (oczywiście masz ramy, ale tej przerwy jest sporo) Kierowniczka P też spoko, choć na początku byłem zdystansowany, to po dłuższej współpracy okazała się mega miłą, pozytywną i pomocną osobą. Wielu narzeka, bo się wymaga od nich wyników. Nie wygórowanych. Jakichkolwiek. Ale to chyba normalne w pracy, prawda? Sama P natomiast cały czas biega od konsultanta do konsultanta, stara się motywować, pomagać, rozwiązywać problemy (dorabia nowe materiały, wykazuje błędy w rozmowach i stara się je z daną osobą naprawić) Wsparcie ma się też od innych kierowniczek, jak J czy też A (zainteresowani wiedzą o kogo chodzi) które pomagają, odpowiadają na pytania jak mogą, wyjaśniają nieścisłości czy też zwyczajnie pogadają, pośmieją się Po tych kilku miesiącach pracy jestem jak najbardziej zadowolony, choć momentami jest ciężko i nie jeden, nie dwa razy miałem myśl, by "rzucić to w cholerę i jechać w Bieszczady". Ale prawda jest taka, że tutaj też trzeba mieć pewien wachlarz umiejętności, a da się też całkiem ładnie zarobić (na pewnych projektach kilkaset złotych, na niektórych premia już jest czterocyfrowa ;) ) i też wynieść z pracy jakieś piwko, batona czy też pepsi lub blacka - a wszystko tylko za wyniki! Jak najbardziej poleciłbym firmę, jeśli CHCESZ pracować, jesteś zdeterminowany, pomysłowy i lubisz kontakt z ludźmi (i chcesz zarabiać ciekawsze kwoty ;))

Pracodawca

@Camel

Dziękujemy za wyczerpująca opinię! Trzymamy kciuki za postępy w pracy i za to, aby wkrótce i Twoja premia była czterocyfrowa :-) Pozdrawiamy

opinia
Pracownik
@Camel

Zgadzam sie z powyższa opinią! Z tych wszystkich które tu czytam to naprawde chyba najbardziej realna Pracuje w firmie od prawie roku i naprawde nie mogę narzekać. Przeprowadziłem się do Bydgoszczy wtedy i szukałem pracy, wcześniej w swoim rodzinnym mieście też pracowałem w call center i naprawdę poszeedłem do great call z braku laku bo myślałem, że będzie tak samo. Szybkie zatrudnienie, zobaczymy jak będzie a potem znajde coś innego Tutaj jest ok i to chyba jak do tej pory najlepsze call center z jakim miałem do czynienia. Proces wprowadzenia bardzo jasny - na pierwszym dniu omówienie wszystkiego w pełni z dokumentami które sie podpisuje, potem szkolenie, a potem dzwonisz. I zdziwilem sie, ze po szkolleniu ktos mnie jeszcze bierze na odsłuchy, pomaga, doradza- we wcześniejszych firmach tego nie było. Było od razu szkolenie i albo robisz wynik i zostajesz albo nie i dowidzenia Jeśli chodzi o atmosfere to faktycznie jest przyjemnie, większość kierowników na luzie pogada, pozartuje,nikt na nikogo nie patrzy z góry Co do pomocy na sali to rzucajaja sie dwie, trzy osoby - ja byłem na projektach u Ani, teraz u Pauliny i dzwonie rozne kampanie i czasem mam pytania bo w ciagu dnia rozne lidy robię, i tutaj zawsze najbardziej pomocna jest jak Ani czy Pauliny nie ma jest Jowita z Collonade, bo czy sie do niej podejdzie że nie wpada, czy z jakimś pytaniem to zawsze pomoże i na discord widać sie dużo udziela,wrzuca nam wyniki i odpowiada na pytania. Innych w zasadzie za dobrze nie znam. Jest jeszcze dziewczyna,co siedzi teraz obok Jowity, ona tak dużo biega po sali to ona jeszcze pomaga i faktycznie znajduje pomoc jak sie do niej podejdzie. Jest jeszcze Adrianna, ale w sumie do niej nie podchodze bo ona zawsze odsyłą wszystkich do kogoś innego albo nie za bardzo wie jak pomóc, na discordzie tez jej nie widac u nas za bardzo wiec nie za bardzo można liczyć na jej pomoc Wydaje mi sie ze to nie praca dla każdego, nie każdy sie odnajdzie ale każdy powinien sobie dać szanse No i nie sugerować sie niektórymi opiniami tutaj bo faktycznie każdy to odbierze inaczej Polecam samemu spróbować i zobaczyć jak będzie,ja polecam

Grażyna
Inne
@Camel

Cześć, wspomniałeś o zarobkach zależnych od projektów. Powiedz, czy w Great Call zarabiasz podstawę+ premię, czy system jest skonstruowany inaczej? Naprawdę pomógłbyś wszystkim, podając szczegóły.

1
Grażyna
Inne
@opinia

Hej, a mógłbyś zdradzić, czy każdy może liczyć na umowę o pracę w Great Call? Zastanawiam się, czy zdarza się, że po okresie próbnym firma nie przedłuża umowy?

Major
Pracownik
@Grażyna

Nie jest łatwo żeby dostać umowę o pracę, nie wystarczy być dobrym, trzeba też o nią rywalizować z innymi pracownikami co uważam że jest słabe Raczej przedłużają jak się starasz.

1
Camel
Pracownik
 Pytanie
@Major

Nie jest łatwo? Przeciwnie, są dwa proste "wymogi" (choć nie wiem czy tak to można nazwać) aby taką umowę otrzymać. Pierwszy to, standardowo, wystarczy stawiać się w pracy - czyli być w pracy tyle, ile powinno się na danym etacie (wiadomo, w każdym miesiącu jest to inna liczba godzin, ale nie jest problemem się ich trzymać ;) ). Drugi natomiast to zrobić średni wynik swojej grupy. Nie, nie musisz być w pierwszej trójce, nie trzeba rywalizować z nikim. Wystarczy zrobić średni wynik, co jest bardzo proste, jeśli tylko chce się pracować ;) Tak więc wystarczy być 'średnim' a także słownym. Niezbyt trudne, a dzięki temu można 'chwycić' awans. Tak więc ww. opinia jest niezbyt zgodna z prawdą, wręcz przekolorowana. To jest dopiero słabe według mnie.

opinia
Pracownik
@Camel

Patrząc po innych jego wpisach, ewidentnie coś mu nie poszło i ma jakieś pretensje, „bo wszystko mu zle”. Chociaż napisał w paru miejscach ze firma przedłuża umowę jak się starasz albo ze docenia najlepszych - myśle ze to dla nich akurat komplement. Ja napisze jedno, co pisałem już wyżej. Lepiej przyjść i się przekonać samemu, szczególnie jeśli ktoś chce pracować i zarobić a nie przycinać i wagarować jak w szkole.

Pracodawca

@opinia

@Opinia i @Camel - dziękujemy za odniesienie się do powyższego. @Major od siebie pragniemy dodać, że tak jak zostało wspomniane wyżej - żadnej rywalizacji nie ma. Nie ma określonego limitu umów o pracę, do którego "dobijają się" najlepsi :) Zapewniamy, że przychodzenie do pracy i skrupulatne wykonywanie obowiązków będzie wystarczające.

kandydatka
Kandydat
 Pytanie

Na jakiej zasadzie odbywa się praca zdalna u kandydata w domu? czy mogę przeczytać umowę przed podjęciem decyzji ,że tak powiem bez udziału osób rekrutujących i wówczas zadać pytania? I o co chodzi z tymi karami? dlaczego w ogolę jest coś takiego jak nakładanie kar? za co i po co? i w jakiej kwocie?

opinia
Pracownik
 Pytanie
@kandydatka

Pisałem już gdzieniegdzie i inne osoby - wystarczy poczytać wszystkie opinie, a nie skupiac sie tylko na negatywach. O wszystkim mowia na 1 dniu zanim podpiszesz umowe, czytaja ci wszystko wiec wiesz co podpisujesz. Ogolnie te kary to coś takiego co jest we wszystkich miejsach tego typu. W call center, ktorym pracowałem wcześniej było tak, że za szkolenie kase płacili jak przepracowałem u nich 3 miesiące i jeślibym sie zwolnil szybciej to nie dostalbym tej kasy wcale. Tutaj jest sprawa prosta, przychodzisz, szkolą Cie a jak chcesz odejść to dochowujesz wypowiedzenia i żadnej kary nie ma. Po co? Żeby sie zabezpieczyć przed oszustami - może to Cie zaskoczy ale pracownicy tez nie są nieskazitelni. Inne kary o których mowa tutaj to jak lamiesz regulamin i procedury, to tez tlumacza na 1 dniu i jest wszystko w dokumentach. Wystarczy uważnie sluchac i czytac i wszystko jest calkowicie zrozumiałe. Pracuje już trochę i żadnej kary nie dostałem ani razu. Nawet nikt mi takową nie groził. Pracować zdalnie można, ale z tego co slyszalem to nie od początku. Nie wiem jak to dokładnie działa

Ubezpieczeniowa
Były pracownik

Pracowałam prawie 2 miesiące na dziale z ubezpieczeniami. Szczerze mówiąc, więcej dawały mi rozmowy z współpracowniczkami i współpracownikami niż te wydumane szkolenia i "odsłuchy" z kierowniczka J. Mimo że robisz wszystko, żeby sprzedać chociaż te 2 polisy dziennie, to nie za każdym razem wychodzi i wtedy już są lamenty ze strony kierowniczki,że popełniasz multum błędów (a robisz tak,jak kazali na szkoleniu). Jak już uda Ci się sprzedać więcej, to nieraz na siłę szukają błędów, tylko po to, żeby nie wypłacić wyższej premii lub nie dać jej wcale za dany dzień. Co do baz - nie napiszę nic odkrywczego - były mega przemielone i niejednokrotnie zdarzalo się, że klienci byli bardzo wkurzeni, bo ktoś do nich dzwonił któryś raz tego dnia, mimo że prosili by wykasować numer z baz. Plusem było to, że poznałam wiele fantastycznych osób. A kierowniczki w takich, powiedzmy, mniej służbowych sytuacjach były w miłe. Chociaż najbardziej utkwiło mi hasło, które zespół usłyszał na jednej z odpraw, kiedy obrywaliśmy za słabsze wyniki "postarajcie się,bo ja naprawdę chciałabym dostać tą premie". No bardzo motywujące. Jeśli chodzi o pracę na wakacje - spoko opcja, ale dla osób o silnych nerwach.

Pracodawca

 Pytanie
@Ubezpieczeniowa

Cześć, dziękujemy za opinię! Naszym celem nie jest na siłę, jak piszesz, szukanie błędów w rozmowach, aby nie zapłacić premii. Jaką miałoby to logikę w rozwijaniu jakiegokolwiek projektu? Żaden z naszych partnerów biznesowych nie płaci nam za to, żeby sukcesów było mało, albo żeby pracownicy byli niezadowoleni. Naszym celem jest, aby każdy pracownik był zadowolony ze swoich wyników, swoich premii, a dzięki temu przychodził do pracy z chęcia i osiągał kolejne sukcesy! :) Szukanie błędów na siłę ani nie pozwoliłoby nam dążyć do stabilnych zespolów ani fajnych wyników, a to jest właśnie nasze zadanie. Staramy się zapoznawać zespoły na bieżąco z błędami, które pojawiają się w rozmowach, aby mieć pewność udzielania klientom rzetelnych informacji :) Informacje o błędach są też podawane do ogólnej wiadomości zespołów, każdy może się z nimi zapoznać i ocenić, czy są one zasadne. Co więcej - każde z Was zawsze ma prawo błąd odsłuchać, omówić, zareklamować, poprosić o ponowną ocenę. Nikt też nie odmawia takiego odsłuchu, czy wytłumaczenia dlaczego błąd został przyznany i co zrobić, aby go wyeliminować. Jasne, przejrzyste zasady. Każdą osobę, która ma wątpliwości co do sposobu oceniania rozmów serdecznie zapraszamy do uczestnictwa w co jakiś czas pojawiających się rekrutacjach do działu weryfikacji. Można wówczas wziąć udział w szkoleniu wstępnym na to stanowisko i zapoznać z wytycznymi dla osób, które te błędy wyłapują. Przekonacie się, że nie mamy wśród swoich procedur "szukania błędów na siłę" :) Przykro nam, że nie czerpałaś satysfakcji ze szkoleń, czy odsłuchów, które były prowadzone. Pomóc staramy się każdemu, każdy kierownik na miarę swoich możliwości. To dla nas ważne, abyście z szukaniem pomysłów nie zostawali sami. Nie zawsze metody motywacji czy szkolenia odpowiadają każdemu bez wyjatku, natomiast niezmienne pozostaje to, że każdy kierownik razem z Wami chce osiągac fajne wyniki, dużo sprzedaży i mało błędów. Wasze wyniki to ich wyniki stąd ich intencja jest zawsze pomoc, nic innego. Pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

Major
Pracownik

Typowe call center. Jako chwilowa praca da się wytrzymać. Ale jeżeli chodzi o połączenia to po zakończeniu rozmowy nowe wpadają strasznie szybko, nie ma czasu odetchnąć pomiędzy rozmowami nie tracąc własnej przerwy (której przestrzegania wszyscy bacznie pilnują) a upominanie i straszenie karami za jej przekroczenie o minutę to jakaś kpina. Często po zakończeniu rozmowy nawet nie można skorzystać z toalety ponieważ natychmiastowo wpada następne połączenie oczywiście którego nie można rozłączyć ani przełożyć (trzeba mieć niezły refleks).

Pracodawca

@Major

Dziękujemy za aktywność na naszym profilu Go Work. Z przykrością zauważamy jednak, że mamy tu do czynienia z wprowadzaniem potencjalnych odbiorców tego portalu w błąd. Oczywiście - połączenia wpadają na bieżąco, bo praca polega na rozmowach z klientami, a przerwa jest czasem właśnie na to aby odetchnąć. Staramy się zarządzać wypadalnością połączeń tak, aby to przysłowiowe "wybicie" się na przerwę nie stanowiło problemu. Mamy świadomość, że bywają momenty, kiedy wpadnie jedno połączenie za drugim - odbieralność to bardzo płynny aspekt. Nigdy nie możemy precyzyjnie przewidzieć ilu dokładnie klientów akurat odbierze telefon :-) Na pewno jednak nie jest tak, że przez cały dzień trudnością jest kliknięcie przerwy aby iść do toalety - jest to bardzo naciągane stwierdzenie. Standardowy dzień konsultanta jest w 60% czasu spędzony na rozmowach, pozostałe 40% to przerwa i czas oczekiwania na połączenie. Więc defakto nie ma możliwości, aby pójście do tolaety graniczyło z cudem :-) Warto również się odnieść do zarzutu straszenia karami za przekroczenie przerw o minutę. Jest to niezgodne z zasadami panującymi w firmie,regulaminem wewnętrznym i treścia załącznika do umowy, który obustronnie podpisujemy i objasniamy sobie już pierwszego dnia! W załączniku tym jest jasny zapis, który zabrania nam wyciągania konsekwencji w przypadku przekroczeń o minutę, dwie, pięć itp. Nigdy taka kara nie została na nikogo nałożona. Zachęcamy, aby podejść do kadr i odświeżyć treść załącznika do umowy. Jeśli ktokolwiek, kiedykolwiek groził Wam karą za przekroczenie przerwy o minutę - bardzo prosimy o zgłoszenie tego do osób zarządzających oddziałem. Pozdrawiamy!

xyz
Pracownik
 Pytanie
@Great Call Sp. z o.o. S.K.A.

Teraz to Wy piszecie totalne brednie! Połączenia wpadają co sekundę, jeśli chce się zwolnić to się słyszy że nie ma takiej opcji. Nikt nie straszy karami za przekroczenie przerw o max 5 min? To chyba mówicie o innej firmie. Bo tu z tego co wiem jest obowiązkowe odrabianie razy 3 każdą minutę przekroczenia. I poza tym obcinanie z premii za przekraczanie. Także pozdrawiam.

Pracodawca

@xyz

Jeszcze raz podkreślamy - tak, bywają momenty, że połączenia wpadają jedno po drugim. Nie ma to jednak miejsca cały dzień bez wyjątku, gdyż jest to fizycznie niemożliwe. Tak jak pisaliśmy - zarządzanie wpadalnością jest aspektem płynnym, zależnym od pory dnia i tego jak klienci odbierają telefony. Czasem bywa tak, że ustawienia systemu dostosowane do pór porannych (kiedy klienci odbierają nieco gorzej) powodują intensywniejsza wpadalność po zmianie pory dnia i tendencji odbierania. Bywa także i odwrotnie, że oczekujecie na połączenia po minutę czy dwie, bo wcześniej wpadało "ładnie", a potem klienci przestali odbierać. Wasze sygnały nie są bagatelizowane, gdy się pojawiają zerkamy co się dzieje i dostosowujemy ustawienia w systemie. Bywa, że się niestety rozmijamy. Po fali "minutowek" zgłaszacie, a u nas nie jest już to widoczne. Prosimy o wyrozumiałość - nikomu nie zależy na wzajemnym utrudnianiu sobie pracy :-) Co do ucinania premii - powtórzymy jeszcze raz - z załącznikiem do umowy można się zapoznać na recepcji. W nim znajduje się bardzo ważny zapis uniemożliwiający nakładanie kar za minutowe przerwy, o których jest pisane wyżej. I raz jeszcze powtórzymy - jeśli ktokolwiek takie ucięcie otrzymał, prosimy o niezwłoczne zgłoszenie tego faktu! Również pozdrawiamy.

Pytanie
 Pytanie

Jak wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska w Great Call Sp. z o.o. S.K.A.?

awanse
Pracownik
@Pytanie

to zalezy jakie stanowiska masz na mysli generalnie jak szukaja kogos na stanowiska inne niz konsultant to pisza tym na komunikatorze i wywieszaja kartki wiec mozna sie zglosic jakis czas temu awansowala dziewczyna z konsultanta na kierownika, ale nie wiem na jakiej zasadzie- z tego co slyszalam to z tych kierownikow czy innych ludzi co pracuja n ainnych stanowiskach wiekszosc to byli konsutlanci co dzwonili wczesniej na konsultancie jak sama rekrutacja wyglada to nie wiem bo nie bralam udzialu

Grażyna
Inne
@awanse

Cześć, rozumiem, awans zależy od wolnych wakatów. A jak jest z podwyżkami w Great Call? Czy badają jakoś efektywność pracy zespołu i na podstawie wyników wynagradzają najlepszych pracowników?

Major
Pracownik
@Grażyna

Najlepszych nagradzają, ale trzeba się napocić

Okropna kierowniczka
Pracownik
 Pytanie

Patrycja, jedna z kierowniczek, nie powinna nią być. Mieliście pare skarg na jej temat co do traktowania przez nia konsultantow. Moge szczerze powiedziec, ze Jowita to przy niej aniol. Kiedy w koncu powiecie jej pare słów, ktore zrozumie? Kierownicy maja motywowac, a nie gnebic pracownikow. Maja pomagac im stawiac cele, a nie mowic, ze nie osiagna nigdy takich samych celow co inne osoby robia. Pisze w imieniu wielu pracownikow, ktorzy sie przez nia zwolnili badz sa bardzo zdemotywowani do pracy przez nia, na szczescie moją kierowniczką nie jest. Nie musze opisywac sytuacji dokladniej, wystarczy, ze faktycznie zwrocicie uwage na to co mowia o niej obecni, jak i byli pracownicy. Nie klamia, za to probuja pomoc wam by ulepszyc team, a wy myslicie, ze to zwykle wymyslania "leniwych pracownikow". Warto czasem faktycznie zwrocic uwage na to co pracownicy maja do powiedzenia, a nie tylko nieudolnie usprawiedliwiac kierownikow. Prosze o szczegolny monitoring kierowniczki Patrycji. Na ten moment to ona zgarnia miano najgorszej kierowniczki bydgoskiego Great Call ????

4
re:okropna kierowniczka
Pracownik
@Okropna kierowniczka

dodatkowo można byłoby pani Patrycji powiedzieć jak się prawidłowo maseczkę nosi, a nie biega po całej sali z nosem na wierzchu a potem zdziwienie że koronawirus jest w firmie :)))

Pracodawca

@re:okropna kierowniczka

Dziękujemy za Wasze opinie. Wszystkie uwagi przyjmujemy i wdrażamy do naszej codziennej pracy. Naszą rolą nie jest, cytując "nieudolnie usprawiedliwiać kierowników". Czy kierownik, czy konsultant - obie te osoby są naszymi pracownikami. I tak samo jak konsultanci potrzebują czasem szkoleń bo robią coś nie tak - podobnie jest z kierownikami. Każdemu dajemy szansę i uwagi, co można robić lepiej / inaczej. Przypominamy też, że kierownik to też człowiek i niejednokrotnie osoba, która jeszcze jakiś czas temu była na Waszym miejscu :) Dlatego też czasami warto indywidualnie spotkać się ze swoim opiekunem i porozmawiać, powiedzieć co Was demotywuje, powiedzieć jakiego wsparcia potrzebujecie. Jeśli chodzi o kwestię maseczek - oczywiście dokładamy wszelkich starań, aby każdy członek załogi niezależnie od stanowiska, nosił ją bezpiecznie i zgodnie z założeniami. Pilnujmy się wzajemnie, bo zdrowie w obecnych czasach powinno być dla nas najważniejsze. Wszystkiego dobrego!

Grażyna
Inne
@re:okropna kierowniczka

Hej, dobrze, że wspomniałeś o maseczkach. Powiedz, jakie działania mające na celu ochronę pracowników w czasach pandemii podjęli w Gret Call? Czy mieliście możliwość pracy zdalnej?

Major
Pracownik
@Grażyna

Była możliwość pracy zdalnej

Grażyna
Inne

Great Call nie prowadzi w tym momencie żadnych rekrutacji. Wiecie może kiedy można się spodziewać jakichś nowych ofert pracy? Być może firma prowadzi jakieś nowe projekty i będą powiększać ekipę pracowników?

Zostaw merytoryczną opinię o Great Call Sp. z o.o. S.K.A. - Bydgoszcz

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Great Call Sp. z o.o. S.K.A.?

    Zobacz opinie na temat firmy Great Call Sp. z o.o. S.K.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 115.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Great Call Sp. z o.o. S.K.A.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 79, z czego 36 to opinie pozytywne, 36 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Great Call Sp. z o.o. S.K.A.?

    Kandydaci do pracy w Great Call Sp. z o.o. S.K.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Great Call Sp. z o.o. S.K.A.
Przejdź do nowych opinii