(usunięte przez administratora)
Trzeba bylo jeszcze adres podac to pewnie by ci katalogi wyslali patolu!
Cala ta Firma to dramat.(usunięte przez administratora) Wszyscy to wiedzą, proszę podpytać klientów jakie jest ich podejście do tej osoby. Rekrutacja na poziomie dramatycznym. Jaka ta Firma ma normalnie o dobrze funkcjonować. Nigdy nie będzie. Kiedyś może Prezes zastanowi się komu przekazał stery rządzenia w Firmie. Trochę pokory.
Ostatnio był u mnie przedstawiciel i namawiał na współpracę - czytajac informacje o braku towarów na magazynie i potencjalnej upadłości zacząłem mocno się zastanawiać. Prosiłbym o pomoc - czy jest sens rozważać z nim współpracę?
Stolarz zadzwoń do byłych przedstawicieli we Wrocławiu, Lublinie, Poznaniu, ....... jet ich mnóstwo. Zapytaj ich i się dowiesz dlaczego Indeco trzeba omijać!
Stolarz. Jest taka strona www.indeco.pl. Jest tam pełna jawna informacja o aktualnych autoryzowanych punktach Indeco. Możesz zadzwonić i zapytać o opinię a nie sugerować się podpowiedziami jakiegoś barana, który albo jest byłym bardzo zawiedzionym pracownikiem Indeco lub co bardzo na to wskazuje fanatykiem PIS-u i siania fermentu oraz fanem Bartka Misiewicza. Z pozdrowieniami.
Z pewnością należy omijać takich tępaków i prymitywów jak wy którzy ze swoimi bezmyślnymi, nie dotyczącymi tematu i wątpliwymi przemyśleniami nie potrafią trafić na odpowiedni portal żeby wylać swoje tanie żale! Oślę to jest portal dla pracowników oceniających lub poszukujących pracy a nie dla stolarzy z szajerków i garaży.
Jet Li. To taki fajny aktor. Dzwonił do byłych przedstawicieli w Poznaniu, Wrocławiu i Lublinie. Nikt nie odebrał. Zarobieni.......chyba. A chcial zamówić szafę. Zonk Przyjacielu.
Super komentarz! Kiedyś szafy były tylko Komandora albo Indeco i jedni i drudzy dają sobie znakomicie radę, a kilka żałosnych komentarzy chyba nie osłabi ich pozycji
(usunięte przez administratora)
Profil akurat napisał opinię w temacie. Wizerunek mocno nadwyrężony wśród firm branżowych. O dziwo - wśród Klientów indywidualnych sama marka jeszcze ma się nieźle. I to jest najbardziej smutne. Tu potrzebny jest Gandalf Biały, który Theodenowi otworzy ponownie oczy, tchnie w Niego ducha i pozbędzie się wszystkich Grimów. Armia Rohanu, choć rozproszona, cały czas obserwuje z boku i gotowa jest na jeszcze jeden bój. Trochę metaforycznie, ale dość jasno.
A może jakieś merytoryczne kontrargumenty? Wnioskuję, że zrozumiałeś przekaz i zabolało ...
O tym skraju upadłości to już od lat słychać, o tym, że ich sprzedawali, kupowali, licytowali, a jakoś nie upadli! typowe dla polaczków oczernić, obrzucić hejtem, zdyskredytować. Otwórzcie swoją firmę jak macie tyle super pomysłów i rad na jej prowadzenie! Nikt zadowolony nie napisze nic na takim forum, nie wspomnę o tym, że nie jest przeznaczone do wylewania żali przez nieudaczników tylko rekomendowaniu lub nie pracy.
Ludzie! czy ktoś z was zna przeznaczenie tego portalu??? te komentarze świadczą o waszym wątpliwym poziomie, nic dziwnego ze ciągle szukacie pracy, jak nie posiadacie podstawowych umiejętności zrozumienia idei i celu istnienia poszczególnych portali!
Marcinie, Marcinie ... ależ ostry atak przypuściłeś. Jeżeli jednak poziom mojej wypowiedzi jest dla Ciebie wątpliwy i nie do końca moja metafora jest dla Ciebie jasna, wyłuszczę wprost moją opinię: 1. Znam firmę Indeco. Byłem jej pracownikiem w złotych czasach, gdy większość zatrudnionych w pełni identyfikowała się z nią, przedkładając jej dobro, ponad partykularne interesy (odniesienie do Eomera). 2. Dalej pracuję w szeroko rozumianej branży wyposażenia wnętrz, gdzie mam styczność zarówno z opiniami Klientów detalicznych, jak i firmowych (stąd wiedza o postrzeganiu samej marki w poszczególnych segmentach). 3. Uważam, że Prezes nie jest złym człowiekiem, jak sugerują niektóre opinie. Ma jednak pewną "słabość", którą najlepiej ilustrują słowa "Ballady o dwóch koniach", nieodżałowanego Wojciecha Młynarskiego. Niestety, wielu ludzi go zawiodło, wielu sam nie potrafił docenić. Stąd Jego brak zaufania i chęć pełnej kontroli dziś - Theoden. 4. Z powyższego wynikają 3 logiczne wnioski: - istnieje grupa byłych Pracowników, która nadal obserwuje, co dzieje się w firmie (i są to raczej Ci, którzy w pełni się z nią identyfikowali) - Armia Rohanu, - w mojej ocenie, istniejąca teraz korelacja - Prezes /obecni Pracownicy - nie wskazuje na to, że firma szybko wróci na dawne tory - Grima, - wśród nas, byłych Indecowców, nie ma jeszcze przeświadczenia katastrofy (jak suponują niektóre wypowiedzi), ale również nie ma jeszcze lidera - Gandalf Biały. Mili Vanili zrozumiał to wszystko, ale zastosował schopenhauerowski argument "ad personam". Podsumowując - firma ma cały czas szansę na rozwój. Obecnie jednak to doskonałe miejsce na zahartowanie się na rynku pracy. Umiejętności tu zdobyte mogą tylko procentować w przyszłości. Przyzna to każdy, w chwili spokojnej refleksji, kto tu pracował.
Handlowcy rotują jak w karuzeli, jak ktoś przepracuje dłużej niż 3 miesiące to cud. Osoby w biurze same do końca nie wiedzą co mają robić i co tam robią:)
Fatalna atmosfera ktora tworza dlugoletni pracownicy
trzeba miec stalowe nerwy, odporna psychike, najlepsi kandydaci do pracy weterani wojenni!
Napiszcie proszę jakąś opinię o INDECO w Karpinie k/Radzymina. Aktualnie poszukują tam specjalisty ds. obsługi Klienta. Czy warto podjąć wyzwanie ew. pracy tam? Czy humory prezesa mają duży wpływ na pracę ? Aktualnie pracuję w firmie zarządzanej jednoosobowo i nie jest fajnie....
Ta firma to żenada, a w szczególności ludzie którzy rekrutują pracowników. Byłem na rozmowie o pracę na stanowisko Konsultant ds. sprzedaży. Na wstępnie, nawet żadnego dzień dobry itp. tylko proszę rozwiązać test z Exela na czas. Nie rozwiązałem go w 100% i od razu mi podziękowali. Ja rozumiem, że Exel jest ważny szczególnie w przypadku gdy ma się jakiegoś rąbniętego przełożonego który codziennie chce jakieś tabelki, ale tutaj chyba to nie jest najważniejsze. To było stanowisko na handlowca mobilnego, a najważniejszym kryterium wyboru okazał się Exel :). 200km w jedną stronę dzień stracony. Zdenerwowałem się bo mam przeszło 10 letnie doświadczenie w branży meblarskiej produkcja/sprzedaż. A najlepsze jest to że w ogłoszeniu nie było wymagania odnośnie znajomości MS Office :)
Firma INDECO S.A. szuka nowych pracowników, pojawiło się właśnie ogłoszenie że szukają ludzi do pracy. Nie wiem jak wy, ale ja uważam że oferta godna zainteresowania. Co wy na to? Indeco SA jest wiodącym producentem najwyższej jakości systemów do szaf, garderób i zabudów na w... http://www.gowork.pl/praca_podglad,5724804?keywords=®ion=
Praca na ekspozycji do ciężkich nie należy, aczkolwiek wynagrodzenie to lekko mówiąc forma jałmużny a nie zapłaty, no i powiem że to praca dla wyjątkowo zdesperowanych, gdyż o JAKIEJKOLWIEK umowie można sobie tylko pomarzyć.
@spedytor a co ty mozesz wiedziec na podstawie tych wpisow... pracowałam tam kiedys teraz ze starych sprawdzonych to chyba juz nikogo nie ma. zostaly lizuski i przydpupaski to ci sobie moze chwalą a szefostwo ponizek krytyki jak traktuja pracownikow. jeden plus ze placili nawet niezle ale nie polecila bym
na podstawie tych wpisów trudno wyrobić sobie obiektywna opinię ktoś narzeka, na złe traktowanie i wspomina o papierku na magazynie - czyli ja wnioskuję ,że był ścigany za nieporządek i mnie się to podoba - prawda jest taka, że często ludziom bałagan nie przeszkadza , a jak ktoś chce wymusić porządek to zaraz się mówi ,ze jest obóz , a nie zakład pracy. Ja na podstawie tych wpisów skłaniam się do dania pozytywnej opinii tej firmie. Powiem Wam jeszcze dlaczego - jestem spedytorem i nic mnie tak nie drażni jak bałagan na magazynach klientów i olewanie kierowców przez magazynierów. Chcesz by Ciebie szanowali szanuj innych.
Naprawdę praca w biurze to taki koszmar? Jakie sa zarobki?
mało negatywnych opinii. Podejrzewam, że ludzie obawiają się szczerych wypowiedzi ..ale racja jest taka, że każdy niech sprawdza na własnej skórze. :) NIE POLECAM!!!!
Pracowałem w Indeco jakiś czas i nie znam osoby, która byłaby zadowolona z pracy w tej firmie, rotacja jak w mcdonaldzie, ludzie odchodzą grupami. Sztucznie wywierana presja, bo prezes M.SZ. ma taki kaprys. Zahaczyć się na jakiś czas można, bo płacą nieźle, ale nie jest to firma gdzie można się rozwijać i myśleć o przyszłości. BTW na dniach odszedł cały dział sprzedaż i Indeco i Quamiro. Generalnie ODRADZAM.
Chciałabym złożyć podanie na stanowisko sprzedaży eksportowej, ale nieco mnie przerażają te opinie o Prezesie. Jak to jest z tym działem sprzedaży, na dniach odeszli, bo nie dogadywali się z szefostwem? I kto odszedł? Handlowcy, sprzedawcy wewnętrzni, dział eksportu? Byłabym bardzo wdzięczna za opisanie okoliczności odejścia i powody niezadowolenia pracowników. Z reguły ludzie wypowiadający się na gowork mają rację, sama się o tym już kiedyś przekonałam.
Oj tak, w indeco praca to poniżenie, nie dośc, że jesteś śmieciem to rzucają ci ochłapy. Tam pracują tylko ci co nie mają innego wyjścia.
W firmie Indeco każdy - nieważne czy jest magazynierem czy księgową jest przez wielce szanownego Pana Prezesa traktowany równo, czyli jak śmieć. Firma istnieje tylko i wyłącznie po to aby napełniać kiesę Pana Prezesa i każda zatrudniona tam osoba powinna w każdej minucie, każdego dnia dziękować na kolanach, że została zatrudniona.
Pracowałem kiedyś. Zero poszanowania pracownika a jak prezes zobaczy jakiś papierek na magazynie to syf. Nie da się robić Jedynie chłopaki na magazynie zwijają się jak mogą i tak jest źle. Kontenery u konkurencji ściągają w 8h dwudziestki a oni w 5h czterdziestki i jest źle. Gdzie logika.
rzetelna firma to nie jest nagroda tylko płatny pogram
Możesz napisac coś więcej ? ;)mam miec rozmowe w przyszłym tygodniu i nie wiem - chodzi o Toruń.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Indeco S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Indeco S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.