Opinie o Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży
Uwaga na tą firmę, wpędza pracowników w (usunięte przez administratora)
z daleka od firmy, żal poświęconego czasu dla obecnej polityki NN. przypadkowi ludzie na stołkach liczący tylko kasę , cechujący się brakiem szacunku do drugiego człowieka ,obycia ,taktu i kultury osobistej , o braku poziomu empatii nie wspomnę .
Pracowałam w NN 2 lata, kasa super, na brak spotkań nie narzekałam. Produkty jakie można zaoferować dobre. Ale atmosfera okropna w biurze. Brak wsparcia od kierownika. Wszystkie się trzeba samemu nauczyć. Brak szkoleń. Od 11 miesięcy pracuje w Avivie, i duża różnica. Po zejściu z pasa startowego, zarobki są większe. Kieronik jęzdzi na spotkania, a jak nie da rady, a agent potrzebuje pomocy to nawet Dyrektor jedzie na to spotkanie. Moje sugestie dla Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży: zatrudniać lepszych kierowników
Pani Karolino przykro nam, że spotkała się Pani z taką sytuacją, nie jest to standardem w naszej firmie. Odpowiednie wdrożenie i wsparcie menedżera jest dla nas priorytetem w kontekście przygotowania nowych współpracowników do roli Przedstawiciela. Przyjrzymy się lepiej opisanej przez Panią sytuacji.
według mnie to jakieś przekoloryzowane. NIe wiem jak jest w innych miastach, ale w Warszawie to TRAGEDIA. Na rozmowie rekrutacyjnej obiecują "złote góry" zarobki ponad 5 tysięcy! zapominają tylko dodać, że w 1 miesiącu nie zarobisz nic tylko marne 750 zl za szkolenie! drugi miesiąc to w zależności ile polis uda się spisać- a nie jest to łatwe, tak jak przedstawiają na rozmowe. pobranie struktury- polisa, spotkanie- polisa. haha jakiś żart :). szkoda też, ze nie wypłacają byłym pracownikom premii tak jak było to obiecywane. ŻENADA! nie polecam nikomu!!! Moje sugestie dla Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży: NIE POLECAM NIKOMU Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: przekoloryzowane informacje podawane na rozmowie- co w rzeczywistości okazuje się kłamstwem.
Przykro nam, że taka historia miała miejsce. Zawsze staramy się jasno przedstawiać warunki współpracy. Skontaktujemy się z oddziałem i wyjaśnimy zaistniałą sytuację. Pozdrawiamy, Zespół Nationale-Nederlanden.
Rozmowa super. Dyrektor bardzo miły. Trwała ok godziny. Druga rozmowa ok 30 minut. Rozmowa bardziej praktyczna niż teoretyczna.
Podczas rozmowy miałam namówić dyrektora do wizyty u dentysty.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
super firma polecam współpracę Lubię atmosferę w Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży za: Firma godna zaufania, super pracodawca
Praca polega na oszukiwaniu ludzi - kierownik w Płocku to beznadziejny gość. Nie wiem co on tam robi. Bardziej nadaje się do cyrku!
W ogłoszeniu o pracę było,że umowa o pracę,praca w nowoczesnym biurze,służbowy komputer i telefon.Na rozmowie o pracę okazało się,że trzeba założyć działalność gospodarczą,do klientów trzeba dzwonić z prywatnego telefonu na swój koszt i nawet do pracy trzeba nosić swój prywatny laptop bo to nowoczesne biuro to tylko 2 stoły i 3 krzesła.Gość tłumaczył się kłamiąc,że ogłoszenie ma rok i warunki zatrudnienia się zmieniły.Dopytywał się również o moją rodzinę i znajomych,pewnie chcąc ich dane osobowe.Jednym słowem żenada.
Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej. Mimo, ze jeszcze nie byłem zdecydowany na prace, miałem dać odpowiedz wieczorem. Poproszono mnie żebym podpisał formularz o szkolenie , w którym podałem dowód , pesel. W razie rezygnacji miał być zniszczony. Czy Wy przed przystąpieniem do szkolenia tez musieliście wypełniać formularz , w którym zamieszczaliscie takie dane ?
Jestem notorycznie nękany przez Nationale Nederlanden,przed chwilą dzwonila juz chyba 7-ma konsultantka Natalia Kilanowska,sprawe kieruje na policje za uporczywe nękanie pomimo moich próśb zebyscie nie wydzwaniali gdyz nie dajecie ludziom normalnie żyć i pracować
Dziękujemy za podzielenie się opinią i bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację. W celu usunięcia zgody na kontakt telefoniczny prosimy o informację mailową: info@nn.pl. Pozdrawiamy, Nationale-Nederlanden.
@Tomek Dobrze, że zechciałeś trochę ożywić tę dyskusję. Co masz na myśli przez to, że mała kto sobie tam radzi? Nadmieniasz, że jeśli umowa to tylko zlecanie, a później własna działalność - naprawdę w Nationale-Nederlanden nie można liczyć na jej inny rodzaj? I co wówczas z ubezpieczeniem?
W NN może być albo działalność gospodarcza albo zlecenie, a i to drugie już przestanie być od stycznia. Początkowo wszystko ok później plan plan plan nawet jakby coś się działo to nie jest nic nie jest ważniejsze.
O tę kwestię pytałam już jakiś czas temu, a zatem to świetnie, że ktoś w końcu zdecydował się mi odpowiedzieć. W takiej branży należy się liczyć z tym, iż zazwyczaj musimy wyrobić w ciągu konkretnego czasu jakąś "normę". Czy taki rodzaj rywalizacji znacząco wpływa na atmosferę między pracownikami Nationale-Nederlanden?
Nie ma to znaczenia dla pracowników i ich wzajemnych relacji. Firma narzuca wyższe normy za co raz mniejsze pieniądze. I to się ludziom nie podoba
(usunięte przez administratora)
Staram się wziąć pod uwagę to, że masz raczej niezbyt dobre wspomnienia związane z pracą w firmie Nationale-Nederlanden Usługi Finansowe. Musisz jednak zawsze pamiętać o tym, iż tutaj nie wyzywamy nikogo. Odsyłam Cię do regulaminu Gowork: https://www.gowork.pl/regulamin Przedstawiasz nam same negatywne strony tego pracodawcy, a może dałoby się znaleźć chociaż jeden pozytywny aspekt? Przemyśl to i daj znać.
Pracowałam kilka lat w Nationale Nederlanden i wszystkich przestrzegam przed tą firmą.Są to zmarnowane lata mojego życia .Firma wyszukuje ludzi z potencjałem ,pracowitych,ciśnie do ostatniej kropli,bo liczy się tylko produkcja i pieniądze.Człowiek,który nie przynosi zysku dla oddziału,regionu,centrali jest nikim ,zerem,często poniżanym i zastraszanym.Agent ,który pisze dużo polis jest wykorzystywany i podnoszone są jego plany do kwot niemożliwych do zrealizowania.Jeżeli jest zbyt duża wypłacalność z polis u danego agenta lub też człowiek po prostu chce odejść bo ma już dość gonitwy szuka się na niego haków,zastrasza i niszczy w przysłowiowych białych rękawiczkach.Nie ma mowy w tej firmie o etyce i lojalności ,a polityka personalna polega na tym jak znależć na rynku najlepszych pracowników i jak ich zniszczyć,zastraszyć.Powszechny jest handel bazami danych klientów o czym pisała Gazeta Krakowska ,sprzedaż umówionych spotkań handlowych tzw.leadów za które płaci dany przedstawiciel innemu przedstawicielowi za te same pieniądze,niszczenie polis danego agenta i pisanie nowych zmieniając ubezpieczającego tylko po to aby zrobić dany plan oddziału ,a wygląda to tak,że jeden agent musi zwrócić prowizję ,a drugi dostaje nową za polisę napisaną u tego samego klienta i to wszystko dzieje się pod nadzorem działu etyki ,który o wszystkim wie ,ale nie reaguje .Jeżeli chcesz osiągnąć poziom swojej wartości mniejszy niż zero,leczyć się przez kilka lat,aby normalnie funkcjonować w realnym świecie to idż do Nationale Nederlanden a gwarantuję Ci nie zapomnisz tego do końca życia.Omijać szerokim łukiem!!!!!
Mam pytanko w firmie jestem ponad miesiąc...Obiecali jakiś bonus za zdanie egzaminu ale jak na razie żadnych pieniędzy z tego tytułu nie widziałem...Podobno płaca 1000pln brutto...Teraz pytanko jak ktoś zrezygnuje czy musi ten bonus oddać?Z góry dziękuje za odpowiedź:)
Raczej nie powinieneś tego oceniać w tak pochopny sposób. Nie wiesz przecież, jak ten pracodawca zachowa się względem użytkownika @Ramzes. Skupmy się lepiej już na Tobie. Długo pracujesz w Nationale-Nederlanden Usługi Finansowe? Czy od samego początku jesteś tam zatrudniony w oparciu o umowę o pracę? Proszę Cię o merytoryczną odpowiedź.
Wypłacili bonus i teraz wołają zwrotu tego bonusu bo zrezygnowałem po miesiącu współpracy a nie podpisałem zadnych umów z klientami indywidualnymi.....Czy muszę zwrócić bonus szkoleniowy?Miał ktoś z was podobną sytuację z góry dziękuje.....
Praca w Nationale Nederlanden to jedna wielka porażka. Na spotkaniu rekrutacyjnym z Menager otrzymałam informację ze jest 2500 zł brutto stałej podstawy miesięcznie oraz atrakcyjne prowizje. Nie interesowały mnie prowizje, ale jeżeli są - świetnie! Atrakcyjne godziny pracy, benefity, dofinansowanie do abonamentu - super! Na pytania czy łatwo podpisać taka umowę na ubezpieczenie, czy stała pensja jest od czegoś zależna dowiedziałam się ze nie (nigdy wcześniej nie pracowałam w tej branży). Z rozmowy wychodziło tylko ze minus jest taki - laptop i telefon zapewniasz sobie sama, ale dofinansowanie do abonamentu jest - wiec chociaż coś. Tak więc w głównym oddziale podpisaliśmy umowę, po której podpisaniu przychodzi Pani dyrektor i informuje "wiecie ze żeby dostać stała pensję trzeba podpisać x umów?" - moje zaskoczenie, miała być stała pensja a tu się okazuje ze "stała" oznacza "podpisz x umów", na pytanie czy łatwo się podpisuje takie umowy i czy ciężko jest osiągnąć wymagany próg do stałej pensji, znów zapewnienie - oczywiście ze nie. Tak wiec, do dzieła. Zaczęłam robić to co mi kazano, czyli wydzwaniać po firmach aby dostać chociaż ta "stałkę", efekt żaden, ludzie słyszą ubezpieczenia rozłączają słuchawkę. Jako początkującej młodej osobie - nie udało się. Zdaniem Menagera "nie wzbudzam swoim wiekiem zaufania bo jestem młoda siksą" więc kazano mi - żeby uratować swoją skórę i menagera, zrobić umowę na mamę, jedna składkę miałam zapłacić ja, potem mój Menager miał opłacać. Następny miesiąc to samo, tym razem na ojca. I tak bez końca. Składki opłacałam ja, co się totalnie nie kalkulowało. 15 są wypłaty, ale żeby ja otrzymać trzeba się wyrobić do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc wypłat. Podpisałam małą umowę na ubezpieczenie grupowe, na styk starczyło mi punktów do wypłaty. W dzień wypłaty patrzę - nie mam nic. Tydzień przed świetami okazało się ze nie dostanę wypłaty, bo są problemy z moja umową i brakowało mi kilka punktów, bo jedna osoba nie przeszła w grupówce. Cały miesiąc siedzenia w biurze, wydzwaniania - za darmo. Dofinansowanie do telefonu? Bujda! Okazało się ze nie ma już tego dofinansowania od 5 lat. Byłam tam od stycznia 2018 do dziś czyli rok. Rok strachu, rok nerwów, rok matactwa. Teraz jestem w trakcie szukania pracy, ale wiecie co? Lepiej być bezrobotnym niż pracować w tej korporacyjnej porażce.
Pracowałam pół roku. Zrobiłam ok 4000 zł z czego odprowadziłam podatek i zapłaciłam ZUS. Zostały grosze. Po jakimś czasie po odejściu zaczęły spływać pisma że muszę oddać wszystko co zrobiłam czyli całe 4000 zł ponieważ klienci zrezygnowali. Wszyscy! Nie dajcie się omamić na spotkaniu w sprawie pracy ze tylko 3% klientów rezygnuje. Ze zarobki są takie że można ubierać się u Diora itd. Szczecin Masakra Moje sugestie dla Nationale-Nederlanden Usługi Finansowe SA: Niech Wasi menadżerowie nie oszukują młodych! Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Być szczerym wobec nowych na rekrutacji
Witam . Aplikuję na stanowisko specjalisty ds, technicznych możecie powiedzieć na co można liczyć tj. wynagrodzenie , atmosfera , szefostwo .Dzięki za pomoc
Witam kochani jestem już kilka dni na szkoleniu...Mam pytanie jeżeli w trakcie kilku dni szkolenia zrezygnuję z niego zapłacę jakąś karę że zrezygnowałem z niego?Przyznam szczerze że szkolenie jest w początkowej fazie...Z góry dziękuje za odpowiedź
Wyraźnie można odczuć, że jesteś bardzo zainteresowany rozpoczęciem kariery zawodowej w Nationale-Nederlanden Usługi Finansowe. Jakiś czas temu wypowiadał się tu użytkownik @Oskar Z. Wydawał się mieć dużą wiedzę na temat tej firmy, więc może to on zechce Ci udzielić tych informacji. Daj nam znać, jak Ci poszło w procesie rekrutacyjnym.
Jeśli chodzi o rezygnację w trakcie jak i po szkoleniu to nie ma żadnych kosztów, a przynajmniej jeśli chodzi o PUF
Jak wyglada sytuacja gdy klient zerwie umowę po 2 latach? Oddaje 50% wypłaconej prowizji?
Szkoda, że akurat ja nie potrafię udzielić Ci odpowiedzi. Ale biorąc pod uwagę fakt, że na tym wątku ostatnio wypowiada się sporo osób - na pewno ktoś prędzej, czy później Ci pomoże. Masz może pojęcie o rekrutacji w Nationale-Nederlanden Usługi Finansowe? Jak to wygląda z punktu widzenia kandydata? Rozwiń nam proszę myśl.
Prowizja jest zwrotna do 2 lat. Jeżeli klient zerwie umowę w późniejszym okresie, to nie ma to już wpływu na twoje wynagrodzenie.
Ja pracowałam w NN, wprawdzie dosyć krótko ale mam wiedzę na temat zwolnień. Na poczatku miesiąc szkolenia i jest super naprawde przygotowani przełożeni do wprowadzenia pracownika w świat ubezpieczeń. Niestety potem czas pryska-obiecanych portfeli klientów nie ma i bazę trzeba tworzyć samemu od podstaw, i tez sie juz nikt nie interesuje skąd ich pozyskasz- ma być wynik !!! Ja najpierw podpisywałam lojalkę ze zatrudnię sie po zdaniu egzaminu, potem dostałam umowę o współpracę na rok po którym musiałabym założyć własna działalność. Rozstaliśmy sie w trakcie mojej umowy o współpracę z okresem wypowiedzenia dwa tygodnie, nie byłam obciążona żadnymi kosztami. Moje sugestie dla Nationale-Nederlanden Usługi Finansowe SA: Niestety w procesie rekrutacji wiele kwesti ktore nie miały pokrycia z rzeczywistością. Min obiecane portfele klientów, brak wiedzy przełożonych na temat np wynagrodzeń za szkolenie.
Mam kilka pytań. Jeżeli rekrutuje się na najniższe stanowisko tj. Doradca Ubezpieczyciel Stażysta czy jakoś tak, to ile wynosi okres wypowiedzenia? Najpierw trzeba zdać egzamin KNF na doradcę. Czy jeżeli chciałabym zrezygnować z pracy a umowa zlecenie podpisana została na okres 12 miesięcy, to czy zostałabym obciążona za rezygnację, bądź nie wypełnianie planów sprzedażowych, jakimiś kosztami szkolenia i egzaminu? Bo wiem,że szkolenia i egzamin sponsoruje NN,ale właśnie co dzieje się jak nagle stwierdzę,że ta praca nie jest dla mnie i po np 2 miesiącach odejdę?
@nowa22 Stawiasz już bardzo konkretne pytania, na które niestety, ale nie potrafię Ci odpowiedzieć, ponieważ nigdy nie byłam zatrudniona w Nationale-Nederlanden. Zapewne @Pan Bóbr będzie to wiedział i może zechce Ci przekazać te informacje. Ale z tego typu problemem możesz równie dobrze pójść bezpośrednio do swojego Przełożonego. Nie myślałaś o tym?
@Pan Bóbr Czyli śmiało można powiedzieć, że Nationale-Nederlanden daje dosyć przejrzyste warunki współpracy. Jednak nie każdy odnajdzie się w pracy, gdzie należy wykazać się umiejętnościami sprzedażowymi. Czy w związku z tym nowo zatrudnieni pracownicy mogą liczyć na jakieś szkolenia wdrażające?
zastanawiam się nad złożeniem aplikacji na stanowisko przedstawiciela handlowego. W ogłoszeniu wszystko wygląda pięknie, możecie mi opisać jak to wygląda w praktyce?
Przez pierwszy rok umowa zlecenie, potem własna działalność. System prowizyjny. Można zarobić, ale jeśli realizujesz plany sprzedażowe. Jeśli nie, to nie zarobisz, a jeszcze dołożysz, bo telefon,komputer i samochód musisz mieć prywatny.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży?
Zobacz opinie na temat firmy Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 101.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 80, z czego 17 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 15 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży?
Kandydaci do pracy w Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.