Opinie o Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży
Czy polisy NN po zrabatowaniu sa konkurencyune do innych na rynku ?
Witamy, zachęcamy do pełnego zapoznania się z naszą ofertą na stronie www.nn.pl lub poprzez umówienie się z naszymi ekspertami ubezpieczeniowo-finansowymi. Lista placówek wraz z konkretnymi przedstawicielami i kontaktem do nich dostępna jest tutaj: https://www.nn.pl/dla-ciebie/kontakt/placowki-i-przedstawiciele.html Nasi Przedstawiciele służą swoją ekspertyzą i chętnie się z Państwem spotkają w celu zebrania potrzeb oraz oczekiwań, na podstawie których zaproponują najlepsze rozwiązanie ubezpieczeniowe.
Czy ktoś z byłych pracowników kto otrzymał wezwanie do zapłaty z reprezentującej NN firmy windykacyjnej zapłacił to? Czy doszło do skierowania przeciw Wam sprawy do sądu?
Tak, dostaliśmy. Ja, a także moi koledzy, którzy odeszli wraz ze mną z NN, otrzymaliśmy pismo z firmy windykacyjnej o spłacie zadłużenia. Kolega musi oddać ponad 7 tysięcy złotych. Zadłużenie przyjęła firma JDS Collection, o której niewiele można przeczytać w Internecie... M(usunięte przez administratora) Można zadzwonić do JDS Collection i poprosić o rozłożenie zadłużenia na raty.
Zaraz zaraz pracowaliście a teraz was ścigają i macie im oddać pieniądze? Chyba najlepiej z takim czymś iść do sadu, bo to wygląda jak fikcyjne sprzedane zadłużenie chyba że pracując braliście w firmie przy okazji kredyty dla siebie?
Upadły polisy, gdy przestaliśmy juz pracować. Trzeba było oddać całą prowizję, którą wcześniej otrzymaliśmy... Sąd nic nie da, w umowie masz zapis o tym, że dopiero po dwóch latach trwania polisy nie oddajesz prowizji.
Co to oznacza ? że musze pracowac tam dwa lata, a jak odejdę wcześniej muszę oddać pieniądze ? nie rozumiem wątku
Polisa musi trwać conajmniej 2 lata. Jeśli klient zrezygnuje wcześniej z opłacania składek, to oddajesz całość prowizji, którą otrzymałaś. Jeśli klient opłaca polisę przez rok i wtedy rezygnuje z niej, to oddajesz 50% prowizji. Czyli tak naprawdę przez 2 lata od podpisania polisy martwisz się czy klient będzie ją opłacał. A są różne sytuacje losowe i ludzie przestają płacić składki... a Ty na tym tylko tracisz.
Przede wszystkim jeśli pracujesz na stałce to pamiętaj, że oddajesz prowizję stałki już nie. Jak wy to sobie wyobrażacie? Sprzedacie polisę za 3000 rocznej składki, dostajecie z tego od razu roczną prowizję, klient rezygnuje i firma zostaje bez klienta i z waszym wypłaconym wynagrodzeniem. P
Witam, opiszę moją rozmowę rekrutacyjną. Po pierwsze w ogłoszeniu na portalu OXL podają, że wynagrodzenie składa się z części stałej + premii sprzedażowych. Nieprawda. Nie ma podstawy. Musisz założyć działalność, nie ma innej opcji. Własny samochód, pozyskiwanie klientów na własną rękę, najlepiej zacznij od rodziny - gdy to usłyszałem, uśmiechnąłem się i zacząłem rozglądać za drogą do wyjścia. Wierzę, że pieniądze mogą być wysokie, natomiast z rozmowy wynikało, że rotacja jest ogromna, skoro "menedżer głównie zajmuje się przygotowaniem nowych osób". Gdyby praca była dobra, nie mówilibyśmy w liczbie mnogiej o nowych pracownikach i o szkoleniu ich jako prawie jedynym zajęciu menedżera. Przy okazji widać, że zależy im na znalezieniu pracownika bardziej niż potencjalnemu kandydatowi na znalezieniu pracy. Chcą każdego.
W branży od 2006 roku. Dobre czasy dawno minęły. Wysokość dzisiejszych planów doskonale odzwierciedla stan rynku ubezpieczeń. Dawniej 20 000 - 30 000 produkcji to był ktoś, dzisiaj 6000 i jest się liderem. Dramat. Rynek indywidualnych ubezpieczeń jest zniszczony a winne temu są same towarzystwa. Zalanie rynku grupami otwartymi, zatrudnianie coraz to młodszych "specjalistów", menadżerów, dyrektorów, koszmarna papierologia. Kiedyś rozmawiało się z klientem. Dzisiaj wyrabia się plany i wypełnia papiery. Co do NN...kompetencje agentów i kadry to równia pochyła. Gdy zaczynałem miałem szacunek do menagera i dyrektora. To byli agenci, którzy zjedli zęby na sprzedaży. Dzisiejsza kadra to "pozytywnie nakręceni goście" w garniturach, z grupką znajomych, których ściągają do roboty obiecując złote góry. Ludzie, często bez wiedzy i skrupułów. Plan ponad wszystko. Wcisnąć klientowi i zapomnieć. Nieważne, że miał raka. Ma przecież potrzebę to trzeba sprzedać, a że nie wypłacą świadczenia....kadra za to nie odpowie. Plany wyrobi, kasę weźmie. Młody agent będzie w euforii. Parę tysięcy zarobi. A klient? Może nie zachoruje ponownie więc wszyscy będą szczęśliwy. Za dwa trzy lata kadry już nie będzie, agentów również. Z tym, że ci pierwsi pójdą menagerować gdzie indzie a dla tych drugich zacznie się rozpacz. Ogólnie nie polecam. To jest robota dla starych agentów z portfelem. Młodzi niech szukają czegoś innego.
Rozmowa super. Dyrektor bardzo miły. Trwała ok godziny. Druga rozmowa ok 30 minut. Rozmowa bardziej praktyczna niż teoretyczna.
Podczas rozmowy miałam namówić dyrektora do wizyty u dentysty.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Proszę o informację : czy jest tu ktoś, kto pracował w NN STALOWA WOLA? Chcę uzyskać nieco więcej obiektywnych informacji o tym oddziale.
Odradzam. 1-2 m-ce wystarczy aby się zorientowac, że zostajesz bez pomocy. W pierwszym miejscu każą Ci robić polisę dla siebie lub sowojej rodziny. Odradzam takich praktych, ponieważ docelowo będziesz miała dług u komornika . Znajomi oddają od 2 do 20 tys.Firma od razu sprzedaje dług, nie ma masz się dogadać.
W jaki sposób zgłosić anonimowo molestowanie seksualne w Nationale-Nederlanden? Firma ma jakąś procedurę?
Widzę, ze nic się nie zmienilo. Ja wolalam odejsc z pracy, bo miałam propozycje nie do odrzucenia (seks). Zglaszac nie było sensu bo w firmie takie rzeczy są na porządku dziennym. To smutne ale ja się zwyczajnie bałam.
Piszecie o bardzo poważnej sprawie, aż trudno uwierzyć, że tego typu propozycje mogły być składane. Jestem ciekaw, czy w takich przypadkach zgłaszaliście tę sprawę do odpowiednich osób?
Poruszasz bardzo poważny temat - jest u nas specjalny mail do zgłaszania w sposób anonimowy wszelkich naruszeń - każdy mail, zgłoszenie jest szczegółowo weryfikowane - prosimy o opisanie sytuacji, tak abyśmy mogli w trybie pilnym zareagować - ten adres to Whistleblower@nn.pl dziękujemy
Poruszasz bardzo poważny temat - jest u nas specjalny mail do zgłaszania w sposób anonimowy wszelkich naruszeń - każdy mail, zgłoszenie jest szczegółowo weryfikowane - prosimy o opisanie sytuacji, tak abyśmy mogli w trybie pilnym zareagować - ten adres to Whistleblower@nn.pl dziękujemy
Tak jasne, napisz na maila- anonim a od razu dyrektor oraz cały oddział będą wiedzieć. Pracowałem tam 5 lat, wie wiem jak jest.
Zapewniamy, że każdy mail napisany na skrzynkę Whistleblower@nn.pl jest całkowicie anonimowy, jak również każdy zgłoszony temat jest traktowany przez nas bardzo poważanie w celu jego jak najszybszego wyjaśnienia.
(usunięte przez administratora) jedyna firma w której za wykonaną pracę musisz oddać pieniadze.. Ty odchodzisz nikt nie przejmuje Twoich Klientów a Ty oddajesz prowizję. NIE POLECAM.... Idz sprzedawać warzywa na targu zamiast pracować dla nich.. Popełniłam okropny błąd, mam na głowie firmę windykacyjną, specjalny dział w NN, aby ścigać Agentów....
Z ciekawości zapytam, jak dużo wypracowanej prowizji musisz oddać firmie Nationale-Nederlanden? Ciekawi mnie, czy jest możliwość porozumienia się z działem, który zajmuje się windykacją i spłacić prowizje np. w ratach? Daj znać, proszę, jak to wygląda.
Do roku całość po roku do dwóch lat 50 %. Co ważne dla nowych przedstawicieli wynagrodzenie składa się z podstawy czyli 3200 zł plus prowizja czyli minimum 800 zł przy polisie na życie by wyrobić normę. W takim razie dostajesz 4000 zł za jedna polisę a jeśli upadnie oddajesz 800 albo 400 wiec no bez paniki.
(usunięte przez administratora)
I co udało Ci się uzyskać tym pozwem? Ktoś poniósł rzeczywiste konsekwencje?
Czy w NN funkcjonuje procedura anonimowego zgłaszania molestowania seksualnego?
Mam pytanie. Czy jeśli po odejściu z NN upadnie któraś z moich polis, zwrócą się do mnie o oddanie tego co zarobiłam?
Trzeba powiedzieć, że stawiasz bardzo poważne pytanie, na które akurat ja nie potrafię udzielić rzetelnej odpowiedzi. Być może zrobi to któryś z użytkowników forum. Jeśli jednak tak by się nie stało, to z takim problemem warto zwrócić się do samego pracodawcy. Długi masz już staż pracy w Nationale-Nederlanden Usługi Finansowe?
Odeszłam w lipcu z NN, w grudniu dostałam pismo z firmy windykacyjnej o zwrocie prowizji za upadłe polisy. Moi znajomi także dostali takie pisma... Nikomu nie życzę żeby pracował w tej podłej firmie.
Tak zwrócą zwrócą. Przez pierwszy rok nie może upaść polisa bo oddajesz 100%prowizji. Nawet jeśli już nie pracujesz dla nich. Przez drugi rok trwania polisy w razie upadku trzeba oddać 50% ale po roku to już inny przedstawiciel staje się opiekunem tej polisy więc on oddaje jedli upadnie.
zapomniałaś wspomnieć że dostałaś prowizję za rok z góry gdy klient wpłacił np tylko za 1 miesiąc :)
To jakiś lokalny akwizytor z Zarządu musiał wpaść na to, że oddawać forsę za polisę ? Co to jest, średniowiecze ?
Witam serdecznie Niestety dział Hr po zakończonym assesment center nie dał mi informacji zwrotnej. Nie oczekuje zatrudnienia, ale każdy kandydat powienien feedback otrzymac, zwlaszcza, ze podczas rozmowy zostałam o tym poinformowana. Nie każdy kandydat otrzyma pracę, bo na tym polega selekcja kandydatów w procesie rekrutacji, ale informacja zwrotna, w tym negatywna jest konieczna i stanowi również wizytówką firmy.
mobbing, mobbing i jeszcze raz mobbing, inwigilacja, zastraszanie brak kultury osobistej przełożonych , zmuszanie do nieetycznych zachowań wobec klientów , wszyscy o tym wiedzą i nikt z tym nic nie robi ... Na szczęście są inne towarzystwa oparte o inne wartości wobec klienta i wspólpartnera w biznesie
Dodałaś wpis z bardzo poważnymi oskarżeniami względem pracodawcy. Zarzuciłaś firmie stosowanie mobbingu w stosunku do zatrudnionych osób. Czy mogłabyś swoją wypowiedź odpowiednio uzasadnić? Tego typu oskarżenia nie powinny pozostać bez podania konkretnych przykładów.
Szanowni Państwo, Gorszego gówna nie widziałam. To piramidka bazująca na Twoich człowieku znajomych i rodzinie którą masz podpisać, a jak skończą się Twoje kontakty to musisz zrezygnować bo bazy ta firma nie ma żadnej. A i jeszcze jak zrezygnujesz to musisz oddać prowizje. Managerowie to pajace. Współczuć tylko prezesowi, że musi tym zarządzać. Maż z żonką pracuje w jednym zespole po to, żeby dwa razy kasę wziąć za jeden life. Wstyd iść na spotkanie z managerem bo okazuje się, że nic nie wie i jeszcze słoma z butów mu wystaje. Nawet nie umie zachować się przy kliencie. Jak produkt finansowy może być sprzedawany w takiej dziurze z obdrapanymi ścianami??? Proszę omijać szerokim łukiem pracę w tej firmie. Produkty jak każde inne, ale praca okropna. W PZU Cię z kawą przywitają i mają tańsze produkty, a tu drożyzna i nawet kawy Ci nie zaparzą bo ekspres nie działa. ŻENADA!
Mam pytanie, gdyż zastanawiam się nad pracą w NN. Jak wygląda sprawa jeżeli nie wyrobię wyznaczonego planu? Co z moim wynagrodzeniem?
Łatwo można zauważyć, że bardzo poważnie zastanawiasz się nad podjęciem pracy w Nationale-Nederlanden. Dziwne jest to, iż do tej pory jeszcze nikt Ci nie odpisał, bowiem na wątku o tym pracodawcy pisze sporo użytkowników. Być może ktoś w niedługim czasie jeszcze Ci pomoże. A orientujesz się, na jakie konkretnie stanowiska jeszcze tam rekrutują?
Nie masz planu - nie masz wynagrodzenia. A w momencie, kiedy upadną Ci polisy, nawet gdy już nie będziesz pracował w NN, będziesz musiał zwrócić pieniądze.
Dobrze, że rozwialiście wątpliwości użytkownika @ciekawy. Istotą tego forum jest przecież wzajemna pomoc. Na pewno sam pracujesz w Nationale-Nederlanden Usługi Finansowe, a wiec musisz wiedzieć niemal wszystko o tym pracodawcy. Powiedz zatem, czy macie tam zapewniony dostęp do bezpłatnej opieki medycznej, czy może jest z tym jakiś problem?
O czym ty mówisz? Jak to zwracał pieniądze? I to swoje zarobione? Wyjaśnij mi to proszę, nim sama wykopię sobie grób.
Widzę, że nie mówienie o zwrocie pieniędzy to standard. Jak upadnie Ci polisa do dwóch lat to zwracasz kasę. Nawet jak już nie będziesz u nich pracował to wyślą Ci wezwanie do zapłaty. Ja tak miałam. Dawno zapomniałam o NN aż tu wezwanie do zapłaty, które przychodzi pocztą do domu.Niestety jako agenci nie jesteśmy w stanie przewidzieć co stanie się do dwóch lat bo Klient może stracić pracę, itd. i po prostu przestaje płacić. Ich to nie obchodzi. Ty zwracasz to co Ci dali np. rok temu.
Dokładnie przez pierwszy rok trwania polisy jeśli upadnie zwracasz 100%prowizji. Nie zarobionych pieniędzy tylko prowizji. Od każdej spisanej polisy jest naliczana prowizja i to o nią się rozchodzi. Musisz ją potem oddać. Do dwuch lat jeśli upadnie polisa trzeba oddać 50% prowizji ale to już wtedy raczej inny agent który ja obejmie opieka. Powiem tak NIE POLECAM TEJ PRACY, LEPIEJ IDZ NA KASĘ JEŚLI CHCESZ MIEĆ PEWNA WYPŁATĘ. Ja odmówiłam pracy w sklepie a wybrałam NN bo wiadomo po co za kasę jak lepsze biuro. Bardzo żałuję. Stres, presją, nerwy. I ciągle dzwonienie. Twoja praca polega na znalezieniu potencjalnego klienta który zechce podpisać polisę. To cud jeśli znajdzie,. Ludzie słyszą tylko ubezpieczenia i koniec. Mnie ktoś kiedyś zwyzywal. Poprostu szok. Zależy im na przyjmowaniu ludzi bo muszą przyjmować młodych agentów bo Ci starzy żyją tylko z portfeli a ty młoda uprawiasz, buting i telefoning. Nie mówią wszystkiego na rekrutacji bo nikt by nie chciał tam pracować normalny. Za szkolenie mówią dostaniesz 1000zl, dają 750 na rękę a rzeby tych pieniędzy nie oddać musisz spisać polisę na 2500 zl na rok w ciągu 2 miesięcy. Żeby dostać wypłatę tak samo musisz spisać polisę która w roku będzie wynosić 2500 zł wtedy dostaniesz 2500 zł za miesiąc. To co się tam dzieje to poprostu kosmos nie do opisania!!!!!
W Nationale nic nie jest zapewnione. Owszem jest medicover ale tylko jeśli sprzedajesz na określonym poziomie. Oczywiście dostajesz, to na fakturze więc musisz zapłacić podatek dochodowy od wartości pakietu
Taka prawda... Ja, a także moi koledzy, którzy odeszli wraz ze mną z NN, otrzymaliśmy pismo z firmy windykacyjnej o spłacie zadłużenia. Kolega musi oddać ponad 7 tysięcy złotych. Zadłużenie przyjęła firma JDS Collection, o której niewiele można przeczytać w Internecie... To nic, że inny agent przejmuje polisy po Tobie, gdy odchodzisz z pracy. Jeśli taka polisa upadnie w ciągu roku od podpisania, to zwracasz 100% zarobionej prowizji. Jeśli upadnie po 2 latach zwracasz 50% prowizji.
To oznacza, że klient przestaje opłacać składkę. Po prostu przestaje płacić za polisę i taka polisa, mówiąc potocznie, upada (chyba po 3 miesiącach, gdy klient przestaje płacić). Oddajesz wszystko to co zarobiłaś z prowizji.
Skoro rzeczywiście tak to wygląda, to nie wydaje Wam się, że w niektórych sprawach praca osoby pozyskującej klientów idzie na marne? Tak naprawdę przez cały okres trwania ubezpieczenia nie mamy pewności, czy prowizja, którą zarobiliśmy, będzie rzeczywiście naszym zarobkiem. Co w przypadku kiedy trzeba oddać prowizję? Otrzymujemy o tym informację od firmy, czy może potrącana jest ona z kolejnej pensji?
Witam, a ja tak z innej beczki. Chcę rozwiązać z nimi umowę o współpracy. Jakieś rady od byłych PUF? Robili wam problemy? Istnieje możliwość zakończenia umowy ze skutkiem natychmiastowym? Podpisana w lutym br.
Pozwolę sobie zapytać Cię, dlaczego chcesz rozwiązać umowę współpracy z firmą Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży? Jesteś niezadowolony z Waszej dotychczasowej współpracy, czy może znalazłeś lepszą ofertę?
Ile czasu mija od rozpoczecia szkoleń do rozpoczecia pracy ?
(usunięte przez administratora)
Jakie stanowisko zajmujesz w firmie Nationale-Nederlanden? Zgłaszałaś może opisywane przez Ciebie zachowania szefostwu firmy? Jeżeli nie życzysz sobie takich zachowań, to myślę, że warto by było poruszyć tę kwestię. Chciałbym porozmawiać o tym miejscu pracy, jednak potrzebuję precyzyjnej informacji, które stanowisko zajmujesz.
A to ciekawe że na baby? (usunięte przez administratora)to akurat fajny gość
Jak dla mnie (usunięte przez administratora) Po 3miesiącach dając wypowiedzenie kłamstwa i wciskanie dokumantu do podpisania że zrzekam się od nich należności. Gdy powiedziałam że musze skontaktować się z prawnikiem szybko wysłali mi wypowiedzenie umowy ???? nie dość że brak wypłaty to jeszcze -2000 za paliwo telefony laptowy etc. Bo oczywiście wszystko z prywatnej kieszeni
(usunięte przez administratora), zmuszanie do nie etycznej sprzedazy bo tylko realizacja planow sie liczy Dyrektor pokazuje ile wtedy zarobi premii. Zenada
Pracuję w Gliwickim oddziale już ponad 15 miesięcy i muszę przyznać że nie jest to praca dla każdego. Sam ją sobie chwalę bo zarobki mogą być naprawdę przyjemnie jak się rzeczywiście pracuje a nie tylko udaje. Prawdą jest że początkowy okres nie jest najprostszy- trzeba mieć trochę farta i dużo pracować żeby spiąć pierwsze miesiące, ale później jest z górki. Z czasem do "podstawy" (która jest oczywiście od pewnego minimalnego progu sprzedaży i wynosi 3200) dochodzą prowizje za posiadany portfel i kasa robi się zwyczajnie większa. Sporo konkursów (zarówno z centrali jak i oddziałowych) gdzie można wziąć dodatkową kasę. Dodatkowo nie mam stałych godzin pracy, nikt nie każe mi siedzieć 8 godzin w pracy (wyjątkiem był okres wdrożeniowy gdzie bywałem w pracy po 7 godzin/dziennie) Ja mogę jak najbardziej zarekomendować pracę osobom które nie boją się wyzwań i są w stanie się mocno zaangażować w pracę- wtedy ma to sen a zarobki rzędu 8 000-10 000 nie są ogromnym wyzwaniem. Dla osób które cenią sobie spokojną pracą 8 godzin dziennie przy minimalnym zaangażowaniu- nie polecam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży?
Zobacz opinie na temat firmy Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 101.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 80, z czego 17 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 15 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży?
Kandydaci do pracy w Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.