Opinie o Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży
Pracuje pol roku, powiem tak, jest ciężko ale jesli ktos umie sprzedawać i ma bazę kandydatów to da sobie radę. Codziennie trzeba działać i szukać klientów, praca dla wytrwałych.
Ej, to trzeba mieć swoją baze klientów? Firma nie daje już gotowej bazy pracownikom? A jak nie ma się swojej bazy to nie zatrudnią?
Pracuję jako PUF w NN od 8 lat Praca ta jest dla zorganizowanych, empatycznych, zdyscyplinowanych, lubiących spotkania z ludźmi Jak pracujesz firma dba o Ciebie - szkolenia benefity nagrody rozwój osobisty Im dłużej pracujesz tym więcej zarabiasz Nie zamieniłabym tej pracy na żadną inną
A co oznacza rozwój osobisty?? To nie sa szkolenia zawodowe, tylko jakieś warsztaty o rozwoju duchowym czy jak? Bo to mnie zaciekawiło.
Witam! To może dodam kilka słów od siebie, ponieważ czytając niektóre opinie mam wrażanie, że dotyczą one innego pracodawcy :) Pracuję w Nationale-Nederlanden prawie 6 lat i życzę każdemu kto chciałby spróbować pracy w sprzedaży, aby któregoś pięknego dnia Menadżer postanowił odpowiedzieć na wysłane cv. Na wstępie zaznaczę, że jest to praca zdecydowanie dla osób które mają ambicje zarabiać więcej niż średnia krajowa. Jeżeli komuś wystarcza 2000 zł na rękę to zdecydowanie lepiej szukać pracy gdzie indziej. Następną dla mnie pozytywną kwestią jest możliwość pracy na własnej działalności dzięki której mam możliwość zarabiać zdecydowanie lepiej niż będąc na umowie o pracę (zachęcam do przeliczenia pensji na różnych kalkulatorach). A teraz trochę o mojej ścieżce kariery :) 5 lat pracowałem jako przedstawiciel osiągając bardzo dobre wyniki w sprzedaży dzięki czemu wyrobiłem sobie prowizję odnowieniową z tzw. portfela własnych klientów na poziomie zdecydowanie wyższej niż średnia krajowa a więc nawet będąc na urlopie otrzymuje wysokie wynagrodzenie :) Odnosząc się do niektórych zarzutów dotyczących zwrotu prowizji w polisach indywidualnych - każda osoba która potrafi liczyć wie, że Nationale Nederlanden nie jest instytucją charytatywną (mimo wielu akcji wspierających osoby potrzebujące :p ) i w sytuacji, gdy klient zapłacił np. jedną składkę w wysokości 300 zł a firma wypłaciła prowizję ponad 4000 zł to normalną sytuacją jest to, że będzie ubiegać się o jej zwrot, gdyż w przeciwnym razie w ciągu roku mogłaby zniknąć z rynku :) pocieszę wszystkich obawiających się i dopowiem, że w sytuacji prawidłowej sprzedaży tzw. laps zdarza się bardzo rzadko :) Dodam, że w 2021 roku NN przygotowało bardzo atrakcyjne warunki dla osób z konkurencji dla których przygotowana jest specjalna ścieżka kariery. Ostatnią kwestią którą poruszę jest kwestia awansu, gdyż po 5 latach otrzymałem od Pani Dyrektor Obszaru propozycję sprawdzenia się w roli Menadżera na którą przystałem! :) Reasumując - zachęcam wszystkie osoby które otrzymają zaproszenie na spotkanie rekrutacyjne, aby z niego skorzystały i poznały warunki współpracy. To tyle z mojej strony życzę wam i sobie abyśmy spotkali się na konferencjach sprzedaży które odbywają się raz w roku i są świętem w NN! :)
Neo a Ty boisz się młodszej konkurencji? Zauważyłam, że oddziałach czy też na naszym forum na FB jest bardzo dużo ludzi 50 +, większość z nich ze stażem 20 lat w NN. Skoro byłoby tak źle, to co oni tam ciągle robią?
Mateuszu (o ile tak faktycznie masz na imię): umówisz się, ze mną na spotkanie aby przedstawić ofertę? Jako nie chce mi się wierzyć, że to Ciebie tam spotkam.
Jak Ty to policzyłeś, że przy składce 300 zł miesięcznie otrzymałeś 4000 zł prowizji - czary jakieś, czy co? Napisz mi, bo chętnie się dowiem jak to zrobić.
jaką masz podstawę jako menager ? czy ona jest na stałe co mc czy tylko w przypadku gdy się zrobi plan oddziału ?
możesz siebie oszukiwać ile chcesz. klientów też ,chociaż z tym uważaj ( bo pewnie nie znasz prawa). tylko nie rób tego wobec młodych ludzi , którzy czytają i myślą ,że to ma jakikolwiek związek z prawdą.
a co mogą innego ?. kto z ich przyjmie do roboty ? rynek- firmy maja świadomość , że ta praca to .....
Kolego , będąc na urlopie nie masz utargu ,który błędnie nazywasz produkcją. Bez utargu nie będzie segmentacji co może skutkować marną prowizją (pamiętaj zwrotną - nie masz wynagrodzenia tyko prowizję- bardziej pożyczkę). No i do tego ten zwrot :"prawidłowa sprzedaż" . To klient bardzo często robi zły zakup pod wpływem Twojej persfazji , bo to Ty masz ciśnienie a nie klient. Prawda ? Świadomy klient może kupić dużo lepsze ubezpieczenie niż mu proponujesz - dobrze o tym wiesz
Może pracuje powyżej dwóch lat. Na umowie doświadczonego pufa już inaczej to działa. Masz kase z portfela co miesiąc + rozne progi ape i prowizje zalezne od progu. Jak kręcisz powyzej 12 tyś Ape miesiecznej dostajesz 100% ze skladki rocznej 300zł x 12msc wychodzi 3600APE dostajesz 3600zł - może chłop troche zaokrąglił ;) No i wiadomo to nie jest na ręke tylko podatek od tego ;)
menadzer ma podstawy 6.000 tys przy 6 aktywnych agentach przy 8 aktywnych agentach ma 8.000 tys stałki + 3.000 tys za plan zrobiony majątku +2000 tys za plan zrobiony grupowki i indywidualny plan wszystko bonusy + prowizja za indywidualne oddaje tylko prowizje za indywidualne polisy cala reszta zostaje mu bez oddawania ODDAJE TYLKO LIFE POLISY INDYWIDUALNE AGENTÓW tak wiec menadzer sie smieje patrzy w tabelki i kasuje minium 15.000 tys za nic nie robienie Firma jest ślepa czy co nigdy tego pojąc nie mogłam a menadzerów się robi jak grzybów po deszczu .......POWINNI pozwalniac połowe menadzerów to darmozjady dla firmy maja po 6 -8 agrntó w grupie i menadzer kasuje za nich tyle kasy kto to wymyslił i jeszcze nie zmienił tego najwyrazniej dyrektor słaby ze nie wpadł na taki pomysł
Atut - własna działalność ????????????. W naszym kraju + system rozliczeniowy stosowany przez TU to prosta droga do depresji. Tylko kto mnie wtedy ubezpieczy? Udajemy więc jak to wspaniałą mamy pracę, jak pomagamy ludziom, jak to chętnie udziela się nam referencji itd itp. Tylko skąd tyle niechęci do agentów, ubezpieczeń, masa negatywnych opinii? Bo ubezpieczenia to loteria. One nie zaspokajają potrzeb lecz je kreują. A agenci obiecują, że w razie gdyby to firma wypłaci świadczenie. Tylko skąd oni o tym wiedzą? Przeciętny agent nie zna warunków i nigdy nie zetkną się z wypłatą. A co do potrzeb. Gdy pojawia się rzeczywista potrzeba to taki ktoś jest nieubezpieczalny.
300 złotych miesięcznie ma płacić klient za ubezpieczenie....... powiem tak , klient musiałby zarabiać 20tyśplus miesięcznie żeby to opłacać ...... dzisiaj mało takich klientów...... czyli raczej liczyłbym na ubezpieczenia w okolicy 150- 200 zł i czasem strzał 300 zł..... liczmy średnio 250 zł umowa. czyli trzeba złapać ok 5-6 klientów..... żeby zrobić target..... ( oczywiście jeżeli APE miesięczne przelicza się do obrotu rocznego klienta. ) Więc - 1. pomijam fakt złapania 5-6 klientów mieisęcznie 2. robiąc target 100% masz wypłatę 12 000 zł netto. , VAT neutralny , z 12 000 zł podatek liniowy 19% = zostaje 9 720 zł 3. działalność - koszt 1600 zł 4. auto swoje - ubezpieczenie 600 zł na rok , przegląd 100 zł , naprawy serwisy ( bo przecież jeżdzisz swoim to nie firmówka ) 1000 zł minimum - ok 1700-2000 zł rocznie /12 msc = 150 zł 5. auto w leasingi = rata minimum 1000 zł / msc ubezpieczenie 2000 zł minimu ( OC + AC ) = 1150 zł / msc 6. paliwo = trzeba liczyć że 1500-2000 zł miesięcznie to jest nic. ( auto pali 8 litrów , litr jest po 7,5 zł , wiec 100km za 60 zł..... wokół komina pewnie rzadko będziesz jeździć , więc 300-500 zł tygodniowo ) 7. trzeba jakoś tych klientów znaleźć , wiec kupujesz leady / kontakty , jeden lead ( pozyskany czasem nawet umówiony ) 100-200 zł skuteczność 20% góra 30% to jest maks maksów..... wiec jak masz zrobić 5 umów , musisz kupić 25 leadów , jak 6 umów to 30 leadów....... ale z tych 30 leadów umówi CI się 80% ( to będzie mistrzostwo ) więc musiasz kupić 40 leadów wtedy umówi się 80% wieć odbędziesz 32 spotkania tak więc 1,5 spotkania dziennie.... 40 leadów to 4000 zł netto. ----------------------------------------------------------------------------------------------- no i teraz liczymy. pkt. 3) 1600 zł pkt. 4) 150 zł lub 1150 zł pkt. 6 ) 1500 zł lub 2000 zł pkt. 7) 4000 zł ----------------------------------------- suma : 7250 zł lub 8750 zł Twój minimalny zarobek przy 100% targetu = 9720 zł po odliczeniach zostaje Ci 2500 zł lub 1000 zł na waciki...... ( oczywiście jak zrobisz target , jeżeli nie to do interesu dopłacasz...... ) jeżeli klient Ci zrezygnuje to jesteś w czarnej (usunięte przez administratora) Targety są tak porobione żeby firma nigdy nie była stratna , wiec zrozumcie że jeżeli nie macie bazy klientów z poprzedniej pracy handlowca , call center lub innej gdzie była styczność z klientem , to zapomnijcie o tej pracy . Ja mam ok 2000-3000 kontaktów z poprzedniej pracy ( branża OZE ) gdzie z każdym klientem rozmawiałem zostawiłęm dobre wspomnienie..... i nie wybieram się na rozmowę do NN chociaż mam umówioną , bo nie widzę żeby klienci którzy kupili udemnie sprzęt za 20-50tyś zł chcieli płacić nawet 200-300 zł miesięcznie za ubezpieczenie..... a jak już to tak jak ktoś tam napisał wyzej , już kupili albo kupią w lepszej cenie..... P.S. Zobaczcie po sobie jak piszą i dzwonią do Was call centry albo przedstawiciele i próbują wcisnąć ubezpieczenie..... co robicie.... ??? no właśnie , tak samo będzie z Wami w pracy Pozdrawiam Cieplutko!!!!!
Leady w 1 segmencie leadowym NN kosztują następująco: Hot lead (10zł) Hot call (10zł) - nowość w NN Lead umówiony (10zł) Innych nie biorę :) Pozdrawiam
A i co do rodzaju opodatkowania - nie każdy jest na liniowym :) kwota wolna 30 tyś, 12 % podatku do 120 tyś czyli 10 tyś zł miesięcznie. Już to przerabiałem i zasady ogólne są korzystne nawet do sumy 12 tyś zł miesięcznie - dopiero potem lepiej przejść na liniowy. A co do auta to wypożyczam jak potrzebuje. Raczej umawiam spotkania na terenie swojego miasta, poza tym mamy takie czasy, że większość klientów preferuje spotkania zdalne :) Także dla chcącego nic trudnego.
Nie polecam, jestem agentem z doświadczeniem a potraktowano mnie jak nowicjusza, nie ma mowy o żadnej swobodzie oraz samodzielnym organizowaniu pracy. Mam do biura 30 km, nie płacą żadnej podstawy, dodatku paliwowego, samochodu nie dają. Kompletnie nic, pracujesz całkowicie na własny rachunek. I wszystko by było ok, gdyby nie to że codziennie trzeba być w biurze, zebrania stacjonarne - nie ma mowy o zdalnych - a szczycą się tym że od pandemii są tak strasznie zdalni - baju, baj. Rzeczywistość wygląda tak: zmuszają Cię do sesji telefonicznych w biurze - dodam na zimnych telefonach - otwierasz google i dzwonisz po firmach puszczając bajeczkę że jutro będziesz koło ich firmy i tylko im podrzucisz ofertę do poczytania do kawy, następnego dnia jak jakaś sekta pakują się do auta i jadą porozwozić oferty. Jakaś porażka - idą w masówkę a nie ilość - szkoda na to w ogóle energii. Jak ktoś nie jest studentem a ma dom na głowie i obowiązki to jest to zwykłe marnotrawstwo czasu. Jak zaczęłam się wczytywać w dokumenty dotyczące współpracy włos mi się zjeżył na głowie: za leady nieumówione mają takie stawki które musisz im zapłacić że aż zgłupiałam jak zobaczyłam kwotę, z chwilą rozwiązania umowy tracisz prawo do jakiekolwiek wynagrodzenia i jeszcze Ci mogą przywalić karę 25 tyś zł za coś tam, już nie pamiętam za co, oczywiście regulaminu premii wdrożeniowo-sprzedażowej próżno szukać a w umowie się nawet o tym nie zająknęli. Po rozwiązaniu umowy 3-msc zakaz konkurencji bez prawa do odszkodowania - rozumiecie to ludzie? Nawet pierdnąć nie można bez ich zgody. Zasady wynagradzania, tj. możliwe do uzyskania prowizje marne - za grupówkę jakieś grosze, a grupy powyżej 20 osób do APE zaliczą tylko 30 %, od life płacą tylko inkaso (żenada). Podpisując umowę kwitujesz zapoznanie się z wszystkimi załącznikami mimo że nawet nie masz dostępu do portalu gdzie one się znajdują. A w tych załącznikach to są prawdziwe rewelacje! Zastanówcie się więc dobrze zanim popełnicie życiowy błąd wejścia w to (usunięte przez administratora)
W moim przypadku sytuacja wygląda zupełnie inaczej. 12 lat pracy w #NN - jestem bardzo zadowolona. Ta praca to moja pasja i prawdą jest to, że to nie praca dla każdego. Elastyczny czas pracy - muszę zostać z dzieckiem w domu nie ma problemu. Mam świadomość tego, że nie pracuję = nie zarabiam, ale przez te lata uzbierałam portfel klientów, których obsługuję i mogę spotykać się zdalnie. Odprawy dostępne w wersji online - jedna w miesiącu w opcji offline co też pozwala na integrację. Jako nowy agent z pewnością trzeba więcej czasu poświęcić tej pracy, bez sesji i dzwonienia nie ma umówionych spotkań, a bez spotkań nie ma doświadczenia i klientów. W moim oddziale są osoby, które specjalizują się w ubezpieczeniu grupowym, ale są i takie które lubią tylko życiówkę. Choć grupówki na początek są łatwiejsze to każdy musi znaleźć swoje miejsce. Ja lubię życiówki i majątek - choć jak wpadnie jakaś grupówka to też się cieszę. Jeśli się trafi do fajnego oddziału i odda w ręce dobrego menadżera to mocno wierzę w to, że będzie on wsparciem w każdej sytuacji. Inkaso od life jest tylko dla młodych agentów, gdyż te polisy po ich odejściu po prostu często upadają. Po roku pracy jest wybór inkaso lub upfront.
@Rozczarowanie Czytałem Twój wpis i przecierałem oczy ze zdumienia, że można mieć aż taki uraz do pracy w ubezpieczeniach. Gdyby tak nie było, to w tym wpisie nie byłoby tyle zaskakujących mnie informacji - w większości nieprawdziwych. Nie wszystkie mogę zweryfikować, ale część tak, bo wynikają z umów. Rozumiem, że jak zatrudniałaś się w Nationale-Nederlanden to wiedziałaś, gdzie będzie Twoje biuro i ustalałaś z menedżerem rekrutującym, jakie będą obowiązywały Cię zasady. Ja tak robię. Zatrudniam też osoby, które mieszkają od naszego biura 50-70 km i nie dojeżdżają do pracy codziennie, bo na paliwo trzeba zarobić. Jest możliwość odbywania spotkań zdalnych, zarówno z Klientami jak i ze współpracownikami. Nie wiem, gdzie zakłada się kontrakty grupowe w sposób, jaki opisujesz. Ja takiego nie znam i nie znam menedżerów, którzy by tak pracowali. Zaliczam się jednak do tych, którzy robią dużo kontraktów grupowych. Ale kontrakty realizuje się na relacjach z klientami i ustalaniu jego potrzeb. Jeżeli piszesz o wynagradzaniu za "grupówki" to produktywność APE na dużych grupach nie ma nic wspólnego z wynagrodzeniem. Wynagrodzenie otrzymuje się takie, jak doradca ustawia sobie prowizję w kalkulatorze. Produktywność miała wpływ na to, jaki mogłaś dostać Bonus Prowizyjny poza należnymi Ci prowizjami. Szkoda, że nie wspominasz, iż nie jest on mały, bo wynosi od 1200 do kilkunastu tysięcy złotych. Trzeba jednak na niego zapracować. Jeżeli chodzi o kary umowne w wysokości 25 tys. zł to jak wynika to z umowy dot. to jedynie sytuacji ujawnienia podejmowania przez przedstawiciela czynów nieuczciwej konkurencji polegających na nakłanianiu klientów bądź innych przedstawicieli Nationale-Nederlanden do zmiany towarzystwa na inne, zazwyczaj na te, do którego przeszli odchodząc z NN. Nie ma w tym nic dziwnego i nieuczciwego. Tak mogą myśleć tylko osoby, które mogłyby z tego czerpać zysk. Z tego też powodu w pierwszym roku prowizje z tytułu zawierania umów indywidualnych na życie wypłacane są od In casa. Dzięki temu rezygnujący z pracy przedstawiciele nie muszą zwracać prowizji za umowy rozwiązałyby się w pierwszym roku po odejściu tych przedstawicieli. W Obszarze, w którym pracuję odprawy odbywają się hybrydowo, a od czasu do czasu (raz na 1-2 miesiące) tylko w biurze. Są jednak przedstawiciele, którzy w biurze są codziennie. Co w tym jednak dziwnego, gdyby do biura trzeba było jeździć. Mój kolega lekarz dojeżdża do swojego szpitala codziennie 70 km. Odległość, o której piszesz wielu pracowników pokonuje codziennie mieszkając np. w Warszawie i pracując w innych branżach. Jeżeli ktoś nie dał Ci do zapoznania załączników do UoW do pewnie to przeoczenie. Moi wszyscy doradcy, których rekrutowałem mieli je dostarczone. Niestety trochę tego jest i osobiście musiałem z nimi je omawiać, aby wiedzieli, co jest z tego ważne. To przykre, że jak nie poradziłaś sobie w tej branży to podajesz informacje w krzywym źwierciadle.
Klient zapłacił kilkanaście składek i polisa padła, agent poniósł koszty zdobycia klienta, zapłacił składki ZUS i podatek a firma mu potrąca całą prowizję i zostajesz beż środków do życia. Z prowizji utrzymaniowej nie starcza nikomu nawet na paliwo i obowiązkowe składki ZUS.
Dawno takich bzdur nie czytałam ... Ja pracuję w takim TU gdzie na podstawę 5000 trzeba mieć 12000 ape i to wcale nie jest dużo . Kwestia systematycznej pracy . 300 zł za polisę to jest tak dużo ? Mam w swoim portfelu klientów którzy płacą 400-1000 zł miesięcznie. Osoby które w taki sposób myślą rzeczywiście nie powinny pracować w ubezpieczeniach tylko na etacie za 2500.
To teraz popatrzcie na to: w worku było 1000 zabawek. Najpierw 100 zabawek przeniesiono do nowego worka, później 50 do innego. Dalej mam 1000 zabawek, ale już 2 nowe worki. Bezczelne jest śmianie się i ogłaszanie, że poza siecią sprzedaży powstają Filie i DSF. To jest przenoszenie ludzi z A do B robiących to samo, ale za większą kasę a nie realny rozrost. Chcecie cos stworzyć ? Znajdźcie, zrekrutujcie, utrzymajcie itd.
Aha, czyli jak rozumiem ludzie sa przenoszeni do innych oddziałów/placówek, tak? A czy to jest dobrowolne, pracownik może nie chcieć i się nie zgodzić na przenoszenie w inne miejsce pracy?
Rozmowa super. Dyrektor bardzo miły. Trwała ok godziny. Druga rozmowa ok 30 minut. Rozmowa bardziej praktyczna niż teoretyczna.
Podczas rozmowy miałam namówić dyrektora do wizyty u dentysty.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Odbyłam rozmowe rekrytacyjną kilka dni temu. Od razu dało się zauważyć, że firmie nie zależy na pracowniku. Na wszystkie pytania- sposób pracy, obowiązki prowadzący odpowiadał wymijająco. Brak jakichkolwiek informacji na temat zarobku - dostałam odpowiedź, że tego dowiem się na ostatnim etapie. Po rozmowie dostałam do wypełnienia ankietę. Nie dokończyłam jej- według mnie pytania w niej zawarte były nieodpowiednie np. Czy zdarza Ci się odkładać obowiązki na potem, czy zdarzyło ci się wynieść jakieś rzeczy z pracy. Po kontakcie z osoba prowadzącą i pytaniu co z ankieta powiedziałam, że nie zacięła się, ale już nie jestem zainteresowana ofertą dostałam pełną wyrzutu odpowiedź AHA NAWET ANKIETY SIĘ NIE CHCIAŁO WYPEŁNIĆ DO KOŃCA. Szczerze, najbardziej nieprofesjonalna rozmowa na jakiej byłam.
Dzień dobry, Dziękujemy za Pani głos w tej sprawie. Dołożymy wszelkich starań, aby zweryfikować tę sytuację. Nasz proces rekrutacji i kontakt z Kandydatem jest dla nas bardzo ważny, dlatego prosimy o kontakt pod adresem: rekrutacja@nn.pl i podzielenie się z nami szczegółami o jaką dokładnie ankietę chodziło i od kogo otrzymała Pani zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną. Gdyby chciała Pani przekazać nam dodatkowe uwagi lub wskazówki na temat Pani doświadczeń w procesie rekrutacji do Nationale-Nederlanden zapraszamy do bezpośredniego kontaktu z nami. Pozdrawiamy, Nationale-Nederlanden
Poza tymi podanymi pytaniami, co były też w tej ankiecie poruszane kwestie doświadczenia w branży lub na konkretnym stanowisku? Były to pytania na odpowiedź tak/nie czy też jakieś opisowe?
Na konferencji dowiedziałem się, że zespół DSF nie otrzymuje w wykazie świadczeń "Rabatu na leady". Zanim napiszę do Hagi, bo to ewidentne kolesiostwo i kumoterstwo chciałbym się dowiedzieć czy pozostali agenci są gorsi czy co ??
Dzień dobry, Już na wstępie zachęcamy do rozmów bezpośrednich i wyjaśnienie pytania ze swoim menadżerem. Wewnętrzne regulaminy jasno określają współpracę i mamy nadzieję, że uda nam się wyjaśnić każdy element i niepewności związane z powyższym pytaniem. Nigdy nie mieliśmy w zwyczaju rozmawiać o polityce firmowej na forum, dlatego też zachęcamy do bezpośredniego wyjaśnienia sprawy. Pozdrawiamy Nationale-Nederlanden
Witam, Dwa lata temu rozwiązałam umowę z NN, zgodnie z postanowieniami umowy przez 24 miesiące po zakończeniu umowy należy dokonać zwrotu przedwcześnie wypłaconej prowizji. Ponad dwa lata temu rozwiązałam umowę i niedawno przyszedł do mnie mail z polisami jakie zostały przerwane i łączna kwota na ok. 6 tysięcy! Czy to podlega nadal zwrotowi skoro 24 miesiące po okresie zakończenia mojej umowy już minęły?
Dzień dobry, Zwróciliśmy uwagę na Pani pytanie w wątku opiniowym naszej firmy. Śpieszymy z odpowiedzią i prosimy o bezpośredni kontakt z nami, gdyby pojawiło się więcej pytań. Jak Pani wspomniała minęło 24 miesiące, a termin przedawnienia roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi trzy lata (Zgodnie z Art. 118 kc). Proszę pamiętać, że w myśl zapisów umowy o współpracy, jaką Pani podpisała z Nationale-Nederlanden zobowiązała się Pani dokonać zwrotu należności przelewem, w wysokości i na rachunek bankowy wskazany przez Spółkę, w ciągu 14 dni licząc od dnia otrzymania pisemnego wezwania (w trakcie obowiązywania Umowy, jak również po jej rozwiązaniu lub wygaśnięciu). Jeśli będzie miała Pani więcej pytań, będziemy wdzięczni o bezpośredni kontakt z zespołem windykacji należności pod adresem: rozliczenia.puf@nn.pl Pozdrawiamy, Nationale-Nederlanden
Kontynuacja poprzedniej opinii: 8. Lapsy – czyli polisy które upadły. Nationale zażąda od Was zwrotu całej wypłaconej pensji (chociaż Wasza prowizja mogła wynosić 30% od rocznej składki, a klient mógł zerwać umowę dopiero w 11 miesiącu...w takim wypadku Nationale zabiera Wam całość wypłaty, a do tego zarabia na płaconych przez klienta składkach. Piękna piramida, czyż nie? Pamiętajcie – tu NIE ma pensji – przez 24 miesiące od podpisania polisy z klientem żyjecie na kredycie udzielonym Wam przez NN, które w każdej chwili może zażądać jego zwrotu. Gra nie warta świeczki. 9. System podstawa i prowizja – nie dajcie sobie zamydlić oczu podczas rekrutacji, że przysługuje Wam podstawa wynagrodzenia i system prowizyjny od sprzedaży. Nie ma żadnej części stałej – ta "podstawa wynagrodzenia" to bonus sprzedażowy, który możecie dostać po zrealizowaniu określonego poziomu sprzedaży (i uwaga – on także podlega zwrotowi do 24 miesięcy, dokładanie tak jak prowizja). Prostymi słowami – nieważne ile pracujecie, bo jeśli nie zrobicie określonych w tabelce liczb, to nie dostaniecie nawet złotówki :) 10. Podsumowując – jeśli rozważacie pracę, zastanówcie się 10 razy, poczytajcie opinie. Wbrew obietnicom nie jest to zbyt dochodowe zajęcie, wymaga dużo większego nakładu czasu niż etat, a najczęściej doprowadzi Was do upadłości tak finansowej, jak i psychicznej. Nie dajcie sobie wmówić, że pracodawca, który nie gwarantuje Wam żadnej pensji ani narzędzi niezbędnych do pracy jest fair. Polecam omijać szerokim łukiem :) Zapraszam do zadawania pytań, w miarę swoich możliwości na wszystkie postaram się odpowiedzieć :)
Nam nie ma za co dziękować, my tylko dzielimy się tym, czego nie usłyszysz podczas rekrutacji. Podziękuj sobie tej decyzji, bo dzięki niej uniknęłaś sporego błędu :)
Dziękuję za ten opis, dzisiaj odbyłem rozmowę rekrutacyjną, która faktycznie wyglądała jak okazja życia, przez co mocno się wącham.Dzięki Twojemu opisowi jestem pewny, żeby się nie pchać i Ni marnować życia.
Ja również dziękuję Ci, za opisanie jak dokładnie wygląda ta praca. Miałem iść na szkolenie niebawem. Ale jednak, nie idę. To dzięki Twojej opini. Dziękuję za pomoc w podjęciu decyzji. Pozdrawiam Serdecznie :)
Tak jest w rzeczywistości, jak jest tu opisane. Tylko nielicznym udaje się zrobić karierę w ubezpieczeniach. Upór, nieprzeciętne zaangażowanie, praca od rana do wieczora, tylko wtedy jest efekt, czy warto? Sprawa indywidualne. Odporność psychiczna to podstawa w tej pracy. Jak jej nie masz, nawet nie zaczynaj, szkoda czasu.
Dokładnie... Mimo to uważam, że naprawdę można zarobić. Może jak jest się na takim etapie życia że nie masz żadnych zobowiązań i śpisz na forsie która możesz zwrócić. Nie polecam osobom, które mają kredyty, długi, samotnie wychowują dziecko ....
Wprawdzie nie pracuje w NN, ale jeszcze w innym TU. Jak wynika z ustawy - na umowie agencyjnej, czyli jak sam wskazałeś B2B - gdzie tu więc pracodawca? Nie jesteś i nie byłeś pracownikiem NN, a oni nie byli pracodawcą. Osobiście jeśli mam zarabiać to na siebie, nie na szefa, dlatego pracuje na JDG. Zanim ktokolwiek będzie chciał aplikować do NN czy innego TU, dowiedzcie się na czym polega b2b, jak prowadzić działalność, czego możecie się spodziewać i oczekiwać. W nas niestety rotacja też ogromna, mimo że za lapsy nie oddaje się prowizji. Najczęstszym problemem nowych jest niestety to, że trzeba pracować by zarobić. Dla mnie rachunek jest prosty - sama pracuję na swoją wypłatę, jeśli wypracuję 10 tyś dochodu to je opodatkuję i ozusuję, reszta jest moja.
Bylam w NN przez miesiąc na szkolenie za które dostałam 2500 zl. W ogloszeniu pisalo że szkolenie jest platne. Musialam zrzygnowac ze wzgledu na wyjazd zagranicą. Teraz one szukają zwrot pieniędzy za "szkolenie". Jak tego ominąć, nie oddać im ta kase, czy przez sąd iść. Nie ma w umowie coś takiego jako zwrot.
Szkolenie jest bezpłatne, 2500 to coś innego, to bonus ZALICZKOWY za Twoją pierwszą sprzedaż w pierwszym kwartale Twojej pracy, nie sprzedaż to musisz oddać, nikt za darmo kasy nie daje. Poszukaj w umowie zapisu o BONUSIE WDROŻENIOWYM 2500
Mogę prosić o kontakt na priv? mkjw@poczta.fm Odnośnie zwracania prowizji za upadłe polisy. Gdzie szukać zapisów w umowie o tym? Czy jest realna szansa, żeby się bronić jak mam windykację? Czy ktoś był w sądzie w tej sprawie?
i tu ciekawostka nie ma w umowie zapisu na temat bonusu wdrożeniowo-sprzedażowego i prózno gdziekolwiek szukać na ten temat informacji czy regulaminu. Natomiast ulotka zachęcająca do pracy mówi tak, warunki uzyskania premii: 1. zaliczenie 100% elearningów przed egzaminem 2. zdanie egzaminu licencyjnego 3. wykonanie testowych klakulacji 4. 100% obecności na warsztatach 5. udział na 2 spotkaniach z klientem indywidualnym w roli obserwatora Premia wypłacana jest na poczet pierwszej zrealizowanej sprzedaży, po podpisaniu umowy i uruchomieniu DG. I co, nieżle wprowadzają w błąd, nie?
To czego nie rozumiesz? jest napisane, że wypłacane jest na poczet pierwszej zrealizowanej sprzedaży - jesli jej nie masz to oddajesz kasę. Opis jest ujęty w załączniku do umowy - warto czytać co się podpisuje i co jest integralną częścią umowy.
Nie wiem jak jest dzisiaj ale za czasów mojej pracy w NNP/ING celem firmy było rekrutować, wyssać krew przeżuć i wypluć. Wypaleni pracownicy marzyli aby znaleźć pracę nawet za 2 - 2,5 tys. zł byle normalnie żyć i pracować. Kilka razy proponowano mi powrót ale powiedziałem że nigdy więcej ciągłego wyścigu szczurów w poszukiwaniu sera. Książka "Kto zabrał mój ser" była niemal obowiązkową lekturą. Do dziś nie wypłacili mi zaległej prowizji niby by mieć co zabierać za upadłe polisy.
Jest nam bardzo przykro czytając Pana opinię. Nie możemy jednak zgodzić się z Pana opinią na temat rekrutacji i kultury pracy w naszej organizacji. Niestety jest nam trudno odnieść się do potwierdzenia osobistych doświadczeń, ponieważ nie znamy Pana tożsamości. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu z nami, a nie przez portal GoWork – w ten sposób, mamy nadzieję, że będziemy mogli pomóc. Pozdrawiamy, Nationale-Nederlanden
hej. Możecie coś powiedzieć o pracy jako doradca klienta w trójmieście?
Z mojej perspektywy 11 lat stażu pracy w Nationale-Nederlanden jako doradczyni z okolic Trójmiasta praca ta jest przede wszystkim moją pasją. Daje mi ogromną satysfakcję z pomagania ludziom na co dzień. W Trójmieście są dwa oddziały - zlokalizowane w Oliwie i we Wrzeszczu. Oba z komfortem pracy w biurze, ale też można pracować zdalnie z domu. Co kto lubi :) Jako mama najbardziej zadowolona jestem z elastyczności i możliwości łączenia pracy z życiem prywatnym. Nie jest to praca dla każdego, ale dla tego kto lubi kontakt z ludźmi. Jest otwarty na nowe perspektywy oraz ma odrobinę empatii w sobie. Szczerze polecam tą pracę każdemu - warto spróbować swoich sił. Co do rynku - to jest on bardzo szeroki. Tylko ok. 25% ludzi w Polsce ma ubezpieczenie na życie, także takowy doradca z pewnością będzie miał co robić.
A zdradzisz, jak warunki finansowe? :) Też jesteś zadowolona? Jedni piszą, że pensja jest wysoka, inni, że to dosłownie praca dorywcza. Skąd te różnice? Firma ma jakiś pakiet socjalny, albo możliwośc uzyskania premi za dobre wyniki w pracy?
Jak już w taki sposób piszesz i jesteś anonimowa , napisz proszę ile zarabiasz , na działalności czy może masz inną umowę..... Czy za wypłatę się utrzymujesz razem z dzieckiem , czy tylko dorabiasz do wypłaty męża ??? bo to jest ogromna różnica dla osób które tu piszą i mają dużo opłat miesięcznych....
Czy jako doradczyni, masz zapewnioną jakąś podstawę? Czy to wynagrodzenie czysto prowizyjne jest?
11 lat na tym samym stanowisku? wow lepszej rekomendacji na NIE jeszcze dzisiaj tu nie czytałem
Korzystam z uslug tej firmy od wielu lat,i jestem bardzo zadowolona,pomogli mi w trudnej dla mnie sytuacji......szczególnie zadowolona jestem z usług i pomocy pani Iwony (usunięte przez administratora),bo jest nie tylko dobrym agentem,ale głównie człowiekim,a to zdaża sie nie często w dużych korporacjach.Dziękuję że jest taki człowiek w Waszych szeregach.
Hej, czy ktoś wie coś więcej na temat pracy managera? Jak to wygląda? Też jest taka tragedia? Pytam z ciekawości bo po przeczytaniu wszystkich opinii zdecydowałam się jednak nie pójść na rozmowę kwalifikacyjną ale ciekawość została :D
Jak czytam te opinie to zastanawiam się, czy pracuje w tej samej firmie co większość osób stąd. Wystarczy porównać ofertę NN do ofert konkurencji i policzyć wynagrodzenie. Na ten moment NN ma najlepszą ofertę na rynku dla Doradcy. Po zmianach od stycznia można spokojnie budować dochód pasywny i zarabiać niezłe pieniądze. Jednocześnie, trzeba przyznać, że nie jest to praca dla osób, które chcą od 8 do 16 przesiedzieć i dostać na koniec miesiąca pieniądze tylko za to, że poruszają od czasu do czasu myszką, aby udawać, że są dostępni. Praca dla wybranych - ale zarobić można.
Jak pewnie zdajesz sobie sprawę, często otrzymuje się oferty od innych firm pracując w ubezpieczeniach - gorący rynek. Z ciekawości miałam okazję spotkać się wielokrotnie z konkurencją więc jestem na bieżąco. Przeliczając wynagrodzenie, biorąc pod uwagę sprzedawane produkty i proponowane benefity, obecnie nie ma firmy, która proponuje lepsze warunki na ścieżce. Jeśli uważasz, że gdzieś jest lepiej to przecież nikt nie trzyma/ł Cię w NN - zmienić na inną firmę jest łatwo. Jeśli gdzieś indziej jest Ci lepiej to super - ale to nie jest powód, aby ludzi wprowadzać w błąd i wchodzić na forum po to, aby narzekać jaka to zła firma - bo to nie jest w 100% prawda.
To może podasz jakieś widełki dla zaangażowanych w pracę osób? Ten dochód pasywny dużo przewyższa podstawę pensji? Poza tym jaka forma umowy tutaj jest?
Robią fejk ogłoszenia pod zbieranie danych osobowych, mimo że kandydat spełnia 100% oczekiwań, to zero kontaktu, no ale akceptować wszystkie RODO srodo musisz.... a potem telefony ubezpiecz się...
(usunięte przez administratora)
Hej, Nie ma takiego wymogu ale prawko przydaje się w terenie. Praca jest hybrydowa, czyli w sumie to od Ciebie zależy czy umawiasz się z Klientem online czy proponujesz spotkanie twarzą w twarz. Każdy pewnie tu ma swoje najlepsze, sprawdzone praktyki i przyzwyczajenia. Na stronie firmy znaleźć można oferty od Doradcy po Menadżera: https://www.nn.pl/kariera/lista-ofert.html#tab-content-all. Z tego co wiem, kontaktu po stronie rekrutacji można spodziewać się dość szybko. Powodzenia!
Hej, praca jako doradca klienta u nich jest stacjonarna czy trzeba jeździć do klientów? Zastanawiam się, czy przyjmą bez prawa jazdy, stąd pytanie o mobilność. I czy w ogóle są przyjęcia teraz, bo kiedyś były?
Tak to jest jak jest się leniem, przecież są setki sposobów na pozyskanie klientów i jakbyście chcieli to byście mieli kasy potąd i nawet jakby odpadłą Wam połowa osób to byście byli zarobieni że hoho, ale po co się przemęczać? przecież można robić tylko polecenia i palić sobie fajeczkę w domku z kawką oglądając netflixa, marudząc w duchu jak to firma jest oszukańcza, żal mi was, pracowałem kiedyś w firmie gdzie nie było żadnej podstawy i spędzałem przed komputerem po 12h dziennie żeby szukać klientów aby zarobić jak najwięcej. Wystarczy użyć odpowiednich narzędzi aby znaleźć informacje jak uzyskiwać klientów i przede wszystkim coś sobą reprezentować a nie tylko patrzeć jak przeżyć do następnego miesiąca, rozwijać się, mieć pasję, być ambitnym, obrotnym, chcieć zarobić milion, możecie nawiązać współpracę z influencerami, mediami, prowadzić jakiś kanał na (usunięte przez administratora) pisać blogi itd. Sposobów jest nieskończona ilość ALE PO CO SIĘ PRZEMĘCZAĆ, WEJDĘ NA INTERNET I POBLUZGAM SOBIE LUDZI I FIRMY Z KTÓRYMI MI SIĘ NIE POWIODŁO BO JESTEM JAKI JESTEM, ŻEBY POCZUĆ SIĘ LEPIEJ W SWOIM SZARYM MARNYM ŻYCIU W KTÓRYM NIE CHCE MI SIĘ DAWAĆ Z SIEBIE WIĘCEJ NIŻ MINIMUM.
Firma Nationale Nederlanden TU przejęła firmę MetLife i od 1 stycznia 2023 r. dział już pod marką NN. Agenci mogli przejść na zasadzie OFWCA do NN i zobowiązać się do zaprzestania współpracy z innymi towarzystwami ubezpieczeniowymi (nawet w zakresie majątku) i pośrednictwa finansowego. Firma NN wspiera pośrednictwo NOTUS Finase, dlatego jeśli ktoś współpracował z inna firmą musiałby od razu założyć że koniec współpracy. Pomimo, że przeszłam wszystkie szkolenia zorganizowane przez NN i niektóre po klika razy (te same), zawsze obowiązkowe jak firma twierdziła, zdałam wszystkie egzaminy to umowa mimo moich prośby została pominięta. Najwyraźniej firma ma taki bałagan organizacyjny, że nie panowała nad wszystkim, a efekcie zamiast normalnej formy wypowiedzenie zachowuje się niegodnie i wypowiada w lutym br. natychmiastowo z uzasadnieniem że nie wykonano planu kwartalnego. Dodam, że kwartał kończy się w marcu, a oczekiwanie, że ktoś będzie sprzedawał bez umowy jest absurdem i daleko idącym nadużyciem.Umowę miałam do 31 grudnia 2022r., a w styczniu nie była podpisana nowa umowa z NN z uwagi na treść oświadczenia. Tak więc, cokolwiek by mówić poznajesz zawsze firmę po tym jak się roztaje z tobą. Najprawdopodobniej Panie się połapały że nie ma nowej umowy i chciały ratować sytuację. Nie życzę firmie mimo wszytko sukcesów w obliczu tych okoliczności, chyba że ta lepiej dobierze ludzi, bo to nieudolny personel i brak konsekwencji. WSTYD!
Dziękujemy za kontakt. Przenalizowaliśmy opis sytuacji. Opinia posiada bardzo delikatne kwestie odnoszące się do umowy. Takie tematy nie powinny być podnoszone na forum. Ciężko nam się jest odnieść do tego wpisu bez bezpośredniej rozmowy i analizy konkretnej historii. Uprzejma prośba o kontakt z nami pod adresem dzialjakoscisprzedazy@nn.pl. Chętnie się z spotkamy aby porozmawiać o szczegółach i wyjaśnić opisane wątpliwości. Pozdrawiamy Nationale-Nederlanden
(usunięte przez administratora)
Dzień dobry, ja właśnie otrzymałam takie pismo
Hejka, Słuchajcie ja pracuje już kilka miesięcy w kanale DSF i jest fantastycznie. Ogólnie robię to co wszyscy inni tylko leady mam po 1 PLN i dostaje ich naprawdę dużo ( Ok. 10 dziennie). Ta babka co się nami opiekuje (usunięte przez administratora)jest Luz i spokoj. Trochę mi szkoda koleżanek w oddziałach, bo one muszą same szukać klienta a ja mam podanego na tacy. Także polecam
No jak Ci pasuje to ok ale czemu te koleżanki mają inne zasady niż Ty w takim razie? Nie może być tak, żeby każdy miał równe warunki jeśli o pracę chodzi?
O, już kilka miesięcy, super. Na jakiej konkretnie umowie jest taka praca? I na jaki okres jest podpisywana ta pierwsza umowa? Jest jakąś dowolność wyboru umowy, czy pracodawca ma tylko jedną formę zatrudnienia?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży?
Zobacz opinie na temat firmy Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 101.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 80, z czego 17 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 15 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży?
Kandydaci do pracy w Nationale-Nederlanden: Sieć Sprzedaży napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
