Pytania do firmy Janipol Meble Polska Sp. z o.o. Sp. K.
Czy przyjmują teraz kobiety do pracy? Gdzie zazwyczaj trafiają? ( oprócz szwalni oczywiście)
Czy planowane są jakieś podwyżki w związku z tą szalejącą inflacją?
(usunięte przez administratora)Kolega po ciężkim urazie spowodowanym praca w tym zakładzie wrócił do zdrowia po kilku miesiącach nieobecności. Pytał się kierownika czy ma gdzie wracać bo na stare stanowisko już nie było mowy. Zapewnialiscie go że ma do czego wrócić że jest dla niego miejsce na nowych maszynach. Kazaliscie porobić badania. Badania porobił dostarczył do zakładu oprowadziliscie go po nowym stanowisku, daliście szafkę na szatni i kazaliscie przyjść następnego dnia do pracy na 14 i co? Przyszedł i dostał WYPOWIEDZENIE!! No tak się traktuje wieloletnich pracowników?? To praca w waszym zakładzie doprowadziła do tego że jest niezdolny do pracy i chciał zmienić stanowisko na którym mógł pracować a wy wypieliscie się na niego! WSTYD!! To teraz każdy kto zachoruje ma sobie szukać innej pracy? Nie wolno narzekać na ból w plecach bo zaraz kogoś wywalicie??
Konkrety podaj kolego...bo ja widziałem wczoraj...a słyszałem przedwczoraj .......że po zakładzie jeździsz na cygańskich wrotkach-szczyt chamstwa.
Nie wiem czy już wrócił mr. Zenek z L4 bo nie jestem w temacie ale jak wróci to może być zagrożony dalszą karierą skoro tak robią jak mówisz, że zwalniaja jak ktoś na chorobowym :/ ehhh aby nie bo kto będzie zszywki odstające dostrzegał z kilku metrów :)
Hej, jak wygląda przeniesienie się? Przenosił się ktoś? Jestem na szwalni od miesiąca, ale uważam, że nie nadaje się do tego..niestety. Chciałabym się przenieść na inny dział. Miał ktoś styczność z taka sytuacja ? Nie chce dostać wypowiedzenia pod koniec okresu próbnego z wiadomością, że się nie nadaje jestem za wolna itd. Z góry dzięki za info.;)
Dodam, że chciałabym pracować w firmie, ale niestety widzę, że na szycie się nie nadaje.
Czasem tak bywa, najlepiej udać się do pani kierownik i poprosić o inne stanowisko pracy.
Idź do kierownika danego działu zgłoś sytuację ,napewno cię gdzieś przeniosą ,stanowisk do obsadzenia jest dużo.
Słuchaj, miesiąc to za mało, żeby ocenić czy jesteś w czymś dobra. Nie poddawaj się tak szybko. Tak naprawdę nauczysz się tej pracy dopiero po kilku miesiącach pracy na akord. Nikt Cię nie wyrzuci jeżeli przez pierwsze miesiące będziesz robiła po 60%, nie martw się. Jest dużo starych pracowników, którzy nie mogą wyrobić 100%. Jeżeli będziesz zdecydowana na przeniesienie się na inny dział, zapewne dostaniesz pracę na godzinówke, to będzie wiązało się z mniejszymi zarobkami. Pracując na akord, zawsze możesz troszkę "docisnąć" jeżeli wiesz, że za jakiś czas czekają Cię większe wydatki. Moja rada - daj sobie jeszcze trochę czasu.
Jesteś na okresie próbnym. Na akord przejdziesz po 3-4 miesiącach. Na większości działów kobiety mają najniższą krajową. Na okresie próbnym każdy. Jako szwaczka będziesz miała możliwość zarobienia większych pieniędzy, niż na każdym innym dziale gdzie pracują kobiety. Daj sobie czas :) jeżeli jesteś przekonana, że to nie dla Ciebie to po prostu porozmawiaj z kierowniczką
Rozmowa kwalifikacyjna może nie była zbyt profesjonalna. Była raczej "pogadanką". Wszedłem lekko zestresowany. Pani spojrzała na moje niestety niezbyt okazałe CV. Zadała dosłownie kilka pytań i kazała iść do działu kadr po dokumenty mówiąc "musimy dać szanse młodym".
W jakim zawodzie chciałby pan pracować? Jakie ma pan plany na przyszłość?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Jak będzie wyglądać sytuacja z tymi sobotami co inne działy robią a my nie?
Się ciesz że masz wolne soboty. Każdy z nas chciałaby odpocząć jak człowiek w sobotę ale po rannej zmianie nie jest to możliwe. Do tego nadgodziny na popołudniu. Tak że ciesz się i korzystaj z wolnych sobót póki możesz. Bo zaraz coś wymyślą że będziecie chodzić i nadgodziny też robić.
Nie widzisz ile teraz wszystko kosztuję...ja wolę osobiście więcej godzin przytyrac i mieć więcej na kwitku.
Jak chcesz to pracuj nawet w niedziele, poszukaj sobie dodatkowej pracy np. rozwozenie jedzenia. Ja jestem ze stolarni i mam nadzieję że tak zostanie. A Tobie życzę powodzenia w szukaniu ;)
A może ty poszukaj sobię innej pracy np w biurze od 7 do 15, ja jestem również ze stolarni i chcę jak i wiele innych osób pracować w soboty, nie wypowiadaj się za ogół skoro ciągle ty skwierczysz.
Powinno się zarabiać tak ,aby starczało na życie,przy pracy od pon do piątku. Widocznie nie masz z kim dzielić czas w weekendy,współczuję.
Mi praca odpowiada, to Wy narzekacie. W umowie jest ze praca od poniedziałku do piątku więc w czym problem. Soboty tylko w razie potrzeby ????
Przychodzisz w sobotę do pracy i w jednym miesiącu masz więcej na kwitku, ale po kilku miesiącach dostajesz bezpłatne wolne za tą sobotę i wtedy już nie jest tak fajnie i kolorowo, w lipcu dostaniesz 5 dni wolnych za soboty i wtedy dopiero zrozumiesz jak opłacalne jest tyranie w te soboty. Osobiście mogę pracować w sobotę jeśli dzień wolny jest oddawany w tym samym miesiącu.
Ty jesteś ze stolarni i chcesz pracować w soboty? To chyba jesteś z innego zakładu nie znam osoby która tak chętnie chce w sobotę przyjść lub tak jak napisał poprzednik nie masz z kim spędzać wolnego czasu to wolisz wyjść do ludzi nawet do pracy
W tych czasach pracujac w janipolu za najnizsza krajowa bez mozliwosci pracowania w soboty i nadgodzin jest ciezko zaplacic rosnace raty kredytu i wszystko co w kolo drozeje. A co bedzie teraz jak wojna obok nas. Kiedy beda podwyzki Pani Prezes?
Witam, chcę aplikować do Janipolu, czy ktoś może szczerze napisać ile zarabiają kobiety? Szczerze bo słyszałam że nawet 4000 zł co mnie trochę zaskoczyło. Pytanie czy to prawda. Jak umowy na 3 miesiące, potem dalej ? Czy zwracają za dojazd powyżej 30 km ? Będę wdzięczna za rzetelną odpowiedź.
Hahaha 4000? To chyba suma dwóch miesięcy. Nie słuchaj durnot. Praca jest stabilna ale raczej mało opłacalna. Jak chcesz coś na przetrwanie to podejnuj pracę szukaj czegoś lepszego. To nie jest zakład z jakimiś perspektywami. Większość ludzi się tutaj trzyma tylko dlatego że mają blisko do pracy ale jak ktoś coś dobrego trafi to ucieka stąd szybciutko.
A ten nowy koordynator na krojowni już nie pracuje? Dlaczego?
Nie pracuje bo mu opinię popsuli. Okazuje się że nawet zarzutów nie potwierdzono potraktowano go jak zło. No cóż opinia nie musi być prawdziwa zeby w Janipolu w nią wierzono.
Jestem nowym pracownikiem w firmie i już pierwszego dnia gdy zobaczyłem jaką szafkę mi państwo przydzieliliście to chciało mi się zwymiotować. Gdy byłem oprowadzany po zakładzie to wszystko ładnie pięknie i kolorowo mi Pan opowiadal, ale czar prysł gdy otworzyłem szafkę w szatni na stolarni. Było tam z dobre 3 cm kurzu, zarówno na dole jak i u góry, śmierdziało zdechłą padliną, leżały zurzyte maseczki i skarpety. Po prostu wstyd i zenada. Jeszcze sam musiałem to wszystko sobie czyścić. Rozmawiałem z pracownikami na stolarni i powiedzieli, że niektórzy z nich takie szafki dostali gdzie były centymetry kurzu. Podobno zgłaszali to i do kierowników i do BHPowców którzy totalnie nic z tym nie zrobili twierdząc, że sami są sobie winni bo szafki byly używane i ktoś nie posprzątał. Wydaje mi się, że to bzdura bo w szafce było tyle kurzu jakby stała kilka lat nie używana. Pytam się gdzie tutaj coś takiego jak higiena pracy? Skoro było to zgłaszane to BHPowcow to dlaczego nic z tym nie zrobili? Totalnie nic. Przeciez jesteśmy w czasie pandemi, a szafki są w tak tragicznym stanie. Skoro dostali je po kimś innym to powinny zostać zdezynfekowane, wyczyszczone. Co z bakteriami? Gdzie jest BHP się pytam? Dodam, że podawałem reke brygadzisicie to powiedział że nie może mi podać swojej bo mu zabronili bo jest pandemia. Czyli ręki nie, ale dostać po kimś szafkę z kurzem, zużytymi maseczkami i smrodem to ok. HIPOKRYZJA. Gdzie higiena pracy?? Ludzie... rzygac się chce... wstyd!! Żadna firma mnie tak niezniechecila do pracy jak ta! Ciekawe jakbyście się z biur poczuli jakbyście dostali taka szafkę. Poczułem się jakby ktoś mi naplul w twarz.
My cieszymy się że mamy mokrą wodę z dystrybutorów których nikt nie czyścił/dezynfekować/wymieniał od kilku lat. Stolarnia = pył. Ale najważniejsze jest zamieciona podłoga no i oczywiście pod "taśmami". P.S. 1 dystrybutor na całą nową stolarnie!!!
Przepraszam wie ktoś coś może odnośnie wypłaty? Znajomi juz dostali parę godzin temu ,a ja jeszcze czekam
W janipolu jest sam akord?czy godzinówka jest też?chce złożyć papiery ,ile się realnie zarobi na poszczególnych działach?
Jest akord i godzinowka...na akordzie zarobisz od 2800 tak myślę w górę..na godzinówce pewnie od 2300 w górę... Ale wiesz teraz ten nowy ład także ciężko będzie wyżyc za 2300 jak zaraz chleb bedzie kosztować 10 zł.firma ogolnie fajna teraz co druga sobota pracującą to coś tam zarobisz...
Dziękuję za informację, a nadgodziny można pracować w dni powszednie?czy soboty co druga tylko czy mozna co sobotę przychodzić ?
Chłopie nadgodziny nawet trzeba :-) Skladaj papiery i bedziesz mieć sporo godzin w miesiacu :-/
jak jesteś wołem roboczym to robota w sam raz dla ciebie. Tylko żebyś po jakimś czasie na (usunięte przez administratora)nie padł i nie zdech.
Przyjmują pracowników? Jak wynagrodzenia?
A jeśli pracujesz 10 lat na akordzie i wyrabiasz ponad 130% wydajności to dostaniesz ok 4100-4300
Ziomuś przystopuj troche bo 130 %nieliczni wyrabiaja jezeli mowimy o tapicerni..po drugie Ci co pracują 10 lat nie mają juz tyle siły by być tak wydajnym jak kiedyś....po trzecie po roku przyuczenia na tapicerni nie bedziesz miec nawet 100 % bo trzeba więcej czasu na nauke...więc nawet 3k nie zarobisz.
Witam wszystkich w tym tyg. zaczynam prace na szwalni. Jest tu może jakaś szwaczka, która napisze mi mniej więcej jak jest w pracy? Jak nauka? Nigdy nie miałam do czynienia z maszyna stad moja obawa. Chciałabym się nauczyć, liczę na to , że podołam.
Hej . Sama musisz sie przekonac czy do tego sie nadajesz. Napewno nie jest to lekki kawalek chleba .bardzo ciezkie szycie ,komplety coraz ciezsze i trudniejsze kasa slaba jak na ten wysilek. plus ze jest wynagrodzenie w terminie.
jak możesz mówić że terminowa wyplata jest na plus. Masz to zawarte w umowie i tak ma być, chyba ze robiłaś wcześniej na czarno(usunięte przez administratora)i prosiłaś się o wyplate. Nie dostajesz wypłaty w terminie to odchodzisz, bo wygląda na to że pracodawca nie ma płynności finansowej. Ludzie, brak slow....
W niektórych przypadkach pracownicy są pokorni i wyrozumiali, czasami niestety się zdarza, że firma miewa gorsze okresy, a w niektórych ludziach istnieje takie pojęcie jak lojalność. Znasz może jego definicję? ;) I z drugiej strony może być przecież tak, że to pracownik w pewnych sytuacjach nie zawsze wywiązuje się ze wszystkich obowiązków zawartych w umowie, wtedy też nie w każdym przypadku "leci na pysk". ;p
lojalnoscia dzieci nie wykarmisz. Hipoteki też nie splacisz. Dorośnij. Pracujesz dla pieniądzy, jeśli sie mylę to wypowiedź umowę i przychodź w ramach wolontariatu. Ale.uwierz mi, nikomu nie zaimponujesz, a wręcz przeciwnie
Jak wygląda zarobki osoby która jest przed 26 rokiem życia i nie odprowadza podatku ?
Jak wygląda sytuacja w naszym zakładzie z PIT 2?
Czesc Mieliście dziś wypłatę ? Pozdrawiam
Witam , chciałbym złożyć papiery do Janipolu czy jest tam tylko akord?czy jest możliwość wypracowania dużej ilości godzin w soboty czy w niedzielę, czy jest tam praca zmianowa?
Dlaczego administrator nie kasuje "wpisów" tego kretyna? Może komuś to na rękę, że nie można podyskutować?
Calkiem możliwe że komuś na rękę..jak ludzie ktorzy chcą się zatrudnić poczytają te komentarze co się dzieje w zakładzie to raczej mogą nie być zainteresowani :-) pytsnie ile prawdy w tych wszystkich wpisach? Obstawiam niestety że bez powodu nikt by nie kłamał więc coś w tym musi być...między nami xyz w sobote do pracy idziemy?
Kretynów jest dużo i to w całym zakładzie, zwłaszcza zieloni?