W sieci wisi aktualna oferta pracy na stanowisko młodszego specjalisty infolinii pekaobiznes24. W ofercie na samej górze jest napisane, że pracuje się w trybie hybrydowym. Jednak poniżej, widnieje informacja na temat pracy zdalnej. W takim razie jest szansa w 100% pracować z domu? Poza tym, na czym polega ten elastyczny czas pracy, który również został uwzględniony w ogłoszeniu? Dajcie znać - będę składać tu CV.
Wszystko niby ok dopóki nie postanawiasz zmienić pracy. W firmie nie funkcjonuje "za porozumieniem stron", okres wypowiedzenia musisz odpracować, nawet zaległego urlopu nie udzielą... w kadrach pracują ludzie, którzy nie znają podstawowych przepisów KP. Na wypłatę ekwiwalentu czekasz kilka tygodni, podają różne terminy, z których się nie wywiązują. Generalnie podstawa wpływa na konto kilka dni przed końcem maca.. Ci do reszty składników trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo na kompetencje i słowność nie ma co liczyć.
Ja jak się zwalniałam to usłyszałam, że "jedynym sposobem wzięcia dnia wolnego jest L4". Teź mi robili problemy, choć nie aż tak jak Tobie.
A w jakim okresie pracowałaś tak w sumie? zastanawiam się czy przed poprzednikiem tu w opinii czy zaraz po? Ciekawi mnie czy warunki może się luzują z czasem czy niekoniecznie? Ktoś teraz na bieżąco jest i by napisał?
Pracowałam kilka miesięcy w Peako Direct w Krakowie. Rozmowa o pracę przebiegała w stylu 40 minutowego opowiadania bajek. Podsumowując pracę nazywam (usunięte przez administratora) Nie licz na elastyczny grafik. Zespół efektywności i tak ustawi ci grafik tak jak im się podoba. Ciągle naciskanie na sprzedaż i targety, które często są niedowykonania. Procedury Contact Centre w tym banku to nie śmieszny żart. Dzwonienie do klientów między 7 - 22 i wciskanie im ofer sprzedażowych jest niewdzięczne. Pracowników jest za mało. Wieczne kolejki aby dodzwonić się na infolinię. A stanowisk do pracy za mało. Nie raz miałam sytuację, że w ciągu dnia pracy musiałam zmieniać stanowisko pracy kilka razy, bo nie ma jak usadowić konsultantów !!!! Zarobki bardzo niskie patrząc się na to, że masz być dyspozycyjny 24/7. Premie sprzedażowe są, to duży plus, ale w dziale obsługi klienta detalicznego jest ciężko cokolwiek sprzedać. Wiecznie musisz przepraszać klientów za to, że bank jest nie poważny i ma wieczne problemy i błędy, głównie również z aplikacją. Musisz się tłumaczyć liderowi z każdego wylogowania z systemu nawet jeśli to była minuta. A nie miałam ani jednego dnia w pracy żeby te beznadziejne systemy na którym pracuje całe Pekao Direct się nie ścinały. Mało czasu na przerwę i nie zawsze możesz na nią iść. Niektórzy liderzy zamiast pomagać zachowują się jakby mieli wyżej (usunięte przez administratora). Najmocniej przepraszam za słownictwo, ale regularnie pracowników oblewali ciepłym moczem, zamiast pomagać merytorycznie. Nigdy w życiu nie czułam takiego wypalenia zawodowego jak w tej pracy.
Jak długo trwa proces awansu w PEKAO DIRECT Sp. z o.o.?
bardzo mila rozmowa ale widac ze przyjmuja kazdego, te pytania to tylko pozory
bardzo podstawowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Minus za zwolnienie lekarskie? To już przesada.
(usunięte przez administratora)
Aktualnie dają umowę na jeden miesiąc na start
Czyli to taki skrócony okres próbny? Ile dni trwa na początku szkolenie dla tych co nie mają doświadczenia w branży? Przez kilka dni można załapać o co chodzi? Czy żeby zrobić targety potrzeba czasu?
Umowę o pracę czy zlecenie? Czy do tego miesiąca zalicza się też szkolenie, czy tylko "prawdziwa" praca a dni w których się szkoliło nie są liczone?
Targety to abstrakcja , bo tylko dołują pracownika ???? Choćbyś nie wiem, jak się starał, to musisz i tak trafić na osobę, która CHCE pożyczki. Jako były pracownik miałam dobre wyniki, ale moje duże zaangażowanie w sprzedaż i tak miało najmniejszy wpływ na decyzję Klienta . Najłatwiej było zachęcić osoby, które i tak nie miały szansy na pożyczkę banku ????????????
WITAM, czy pracownik może liczyć na fundusz socjalny, typu: dofinansowanie do wypoczynku , dodatki a święta?
Nie sądzę, skoro słyszałam, że kandydat na pracownika musi pokryć koszt swojego szkolenia :/ W innych firmach szkolenia sa bezpłatne lub pracodawca jeszcze płaci pracownikowi za odbyte szkolenie, a tutaj, żeby pracowac trzeba samemu sobie za to szkolenie zapłacić.
Jak to? Pracownik ma płacić za własne szkolenie? To chyba niezbyt dobrze świadczy o firmie? Podjęłaś się pracy w tej firmie?
Dlaczego piszecie tutaj takie głupoty? Szkolenie jest w ramach umowy o pracę, więc to my mamy za to płacone, a nie my musimy za szkolenie zapłacić.
Nie rozumiem czemu ludzie sieją takie dezinformację.. chciałam wysłać cv do firmy, i już się przeraziłam, że będę musieć zapłacić za szkolenie. Możesz powiedzieć mi czy to szkolenie jest w firmie? :) I na jakiej zasadzie się odbywa?
Szkolenie jest w firmie. Trwa tak naprawdę tydzień gdzie trenerzy uczą podstaw bankowości, czyli metod sprzedaży (a raczej jednej), odróżniania pożyczki od kredytu a tego od hipoteki. Dowiesz się czym jest RRSO, BFG itd. Prawdziwe szkolenie to są tak naprawdę odsłuchy a raczej przysłuchiwanie się rozmowom ciut dłużej pracujących osób i z tego więcej wyniesiesz niż ze szkolenia od trenerów.
Tak są dodatki do wypoczynku, o świętach nic mi nie wiadomo, ale łatwiej w grudniu zrobić cel żeby dostać premię z prowizji to z 200 zł wpadnie może
Całkowita nieprawda, pracuję od sześciu lat i nigdy taka sytuacja nie miała miejsca
Masz na myśli że nie płaci się za szkolenia? A jak ktoś z pracowników che pójść na dodatkowy kosztowny kurs to firma wymaga podpisania umowy lojalnościowej? Czy też takie sytuacje się nie zdarzają?
(usunięte przez administratora) Aspekt 1. niska stawka na umowie i obiecanki, ze z prowizji wyciągniesz druga wypłatę - większej bzdury nie słyszałem/am Pracując tam kilka miesięcy prowizje za sprzedaż przydzielono mi raz i i nie było to nawet 1/7 pensji ???? Absurdalne cele, których nie da się spełnić 2. Na rozmowie była mowa o czyms innym - w praktyce nie zgadzało się nic nawet stawka która podali na rozmowie. Na rozmowie nie było mowy o pracy na popołudnie - dzwonienie do ludzi z propozycja sprzedania produktu o godzinie 20:50 to absurd. 3. Elastyczny grafik to również bujda 4. Praca zdalna to nagroda a nie opcja, a laptopy nie działają jak powinny i są stare oraz aby je dostac czeka się kilka tygodni 5. uwagi od kierowników i liderow są mowione na forum - czesto słyszy je cała sala 6. Przez długi czas występował problem z miejscami - nie było ich nawet przez pare h wiec przychodziłes do pracy i nie miałeś co robić 7. Zasada „Jedni mogą drudzy nie” wszechobecna, ale tu już nie będę wchodzić w szczegóły (usunięte przez administratora)
Widzę, że nic się nie zmieniło odkąd odeszłam w 2020 roku. Jedyne z czym się nie zgadzam to stare laptopy - dopiero w marcu 2020 je dostali od Pekao, więc stare nie są - są po prostu zużyte i słabej jakości. A czego się spodziewać, jak mają kilka na krzyż dla takiej masy pracowników.
patrząc jakim obciążeniem systemu są narażane te laptopy to myśle ze 3 lata to dużo, na normalne użytkowanie to git ale ten system jest mega „ciężki”
no to zalezy, od tego ile sprzedaż, możesz zarobić 4 brutto a mozesz 15 xD, zalezy jaki dzial, sprzedaż itd.
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Centrum Bankowości Bezpośredniej Sp. z o.o.? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w Centrum Bankowości Bezpośredniej Sp. z o.o.? Chętnie zatrudniają?
Zatrudniają raczej wszystkich chętnych w miarę "ograniętych" kandydatów. Nie jest żadną przeszkodą to, że ktoś studiuje - wręcz reklamują się, że dzięki możliwości elastycznego grafiku jest to praca dobra dla studentów. Sama pracowałam podczas studiów dziennych i byłam w stanie pogodzić studia i pracę.
elastyczny grafik to raczej ściema. Też pracowałam tam i studiowałam dziennie i o ile na początku Pani Rekruter zapewniała, że przede wszystkim nauka a grafik się dostosuje, to potem okazało się to mniej kolorowe. Zaczęło się naciskanie na opuszczanie zajęć, "doetatowanie", wymuszanie godzin.
Przerabiałam to w 2015-2017, widać nic się nie zmieniło. Cbb/Pekao direct nie ogarnia, ze praca w tym miejscu nie jest priorytetem studenta.
A co rozumiesz poprzez 'naciskanie', jeśli miałaś np. zajęcia, a wg. grafiku powinnaś być tego dnia w pracy, to mogłaś mieć jakieś nieprzyjemności czy po prostu krzywo na to patrzyli? Jeszcze dopytam - zaoferowali Ci UoP czy zlecenie?
@Mirosław tak jak napisała Gadzila dają tylko uop. pytałam o zlecenie, ale powiedzieli, że to niezgodne z polityką firmy czy coś. "Naciskanie" oznacza wpisane godziny pracy w dniu kiedy miałam mieć wolne, dogadywanie że przecież "nic się nie stanie jak wyjdę wcześniej z zajęć lub je opuszczę". Nieprzyjemności nie miałam, bo szybko się stamtąd zwolniłam :)
Hmm...a przynajmniej płacowo opłacało się wyrwać z zajęć, aby jednak przyjść do pracy, czy nie bardzo? Powiesz jakie są u nich widełki płacowe?
@Agata na przełomie listopada/grudnia zeszłego roku było to 3400 brutto, czyli trochę ponad 2600 na rękę. Prowizje były w granicach 8 - 40 zł brutto za klienta w zależności od ilości sprzedanych pożyczek i były wypłacane tylko po zrealizowaniu celu sprzedażowego (dość nierealnego swoją drogą) i tylko za klientów powyżej tego celu, tzn jeśli target był załóżmy 40 pożyczek, to od 41 liczy się prowizja. Płacowo była tragedia i zdecydowanie nie opłacało się wyrywać z zajęć. Lepiej zarabia kelnerka czy nawet ekspedientka w sklepie.
Czyli podasz tak całościowo ile można było zarobić średnio w miesiącu? A nie było żadnych premii dodatkowych, typu uznaniowych?
Ile wynosi prowizja od sprzedanej pożyczki?
Ponad rok temu było to 50 zł od sprzedanej pożyczki, ale na takiej zasadzie, że żeby to zostało wypłacone to trzeba spełnić swój cel sprzedażowy, co do ilości sprzedanych pożyczek w ciągu miesiąca. Jeśli sprzedaż minimalną wymaganą ilość pożyczek, to wtedy zostanie to wypłacone. Jeśli nie będzie tego minimum to nie wypłacą. Nie wiem czy teraz się dużo pozmieniało, ale podejrzewam, że nie ;)
Szczerze mówiąc my sami nie wiemy (jako pracownicy). Na szkoleniu mówili że zostały progi zmniejszone, jednak wśród pracowników mówi się że teraz każda sprzedana pożyczka to prowizja (karty to inna bajka). No i przede wszystkim deklaracje już się nie liczą
Czyli te zmiany jakoś niedawno musiały być wprowadzone? A wiecie chociaż czy te 50 zł prowizji to nadal aktualna kwota, tylko właśnie na tych zmienionych zasadach?
w listopadzie 2022 prowizje wynosiły od 8 zł brutto :') do około 40 zł brutto (departament dystrybucji). Z tym, że były progi. Im więcej sprzedałeś, tym więcej dostałeś prowizji. Oczywiście na takich zasadach jak napisał @były pracownik .
Cześć, znalazłam tę ofertę na stanowisko Konsultant telefoniczny Zespołu Sprzedaży. Chciałam dopytać, czy wymagają doświadczenia już jakiegoś w tej pracy? O ile w ogóle jeszcze prowadzą rekrutację. Pozdrawiam.
Pisaliście, że nie było podwyżek inflacyjnych, ale już z pół roku temu. Coś się zmieniło w tym temacie? Pytam, bo czekam na nowy nabór dla konsultantów tel. i ciekawi mnie, jakie są zarobki w CC i czy już uwzględniają tą szaloną inflację.
Nie wiem jak wcześniej, teraz 4K brutto podstawa, premie motywacyjne (XD) strasznie niskie, ogólnie w sklepie dadzą ci 3,5k na rękę lekką, ręką
Teraz 4K brutto na rękę, w sklepie zarobisz więcej już bo 3,5 idzie dostać, cel na premię do zrobienia ale premia (usunięte przez administratora) nie urywa, niska XD
Zadzwoniła do mnie wczoraj pani z działu rekrutacji. Umówiliśmy się na rozmowę telefoniczną na godzinę 14:00. Nikt się nie odezwał, kontakt kompletnie się urwał. Jeżeli tak traktują kandydatów, to dziwię się, jak traktują pracowników. Firma niepoważna.
Nie wiem co robi nowy pan dyrektor M w DKD, ale niech się weźmie w końcu do roboty. Niedługo pensja minimalne bedize wyższa niż nasze zarobki. Bo jak na razie tylko chodzi, gada, chodzi dumny jak paw. I nic z tego nie wynika. Nie pozdrawiam
Ale czy ogólne zarobki zależą tylko od jednej osoby czy od pracy całego zespołu? Jak z motywacją u was, są chociaz jakieś premie do tej niskiej podstawy?
Patrząc na inflację i ratę niektórych kredytów to mam wrażenie że pracujemy za darmo.
Nie ma podwyżek ani wyrównań inflacyjnych. Lepiej, popytałem innych osób pracujących w firmach z grupy PZU do których Pekao Direct też należy i nigdzie ich nie ma. Wszędzie to samo tłumaczenie, czyli brak funduszy na ten cel.
a dlaczego Wy jako gowork podbijacie takie pytania? Potem chcecie 1500 pln za usunięcie wpisu
Pani dyrektor D ostatnio na korytarzu opowiadała że będą podwyżki dla konsultantów i że łódzka lokalizacja się w końcu wynosi z piotrkwoskiej 288. Ktoś może potwierdzić te rewelacje?
takie informacje udziela przełożony, a nie publiczne forum na zasadzie "ktokolwiek widział, ktokolwiek wie"
Hej, z ciekawości w sobotni wieczór weszłam na opinie banku, w którym nie pracuje już ponad rok. Czy nadal praca we wspaniałym Pekao Direct wygląda na zasadzie, że dzwonimy do klienta i niech se on sam przeklika pożyczkę w apce? Bo jak tak to pozdro - najgorsza rzecz ever, cały czas pytania na zasadzie ,, a co Pan teraz widzi na ekranie''. Jak tylko o tym pomyśle to nie wiem czy płakać czy się śmiać. Halo Pex też nie lepszy - klient musiał się logować podczas rozmowy żeby podpisać zgodę na BIK (teraz też nadal tak jest? xD). Pracuję teraz w innym banku, też na sprzedaży i system w porównaniu z żubrem dzień do nocy- ja robię wniosek za klienta, wysyłam na konto, a klient ma 30 dni żeby się zalogować i podpisać, a nie że podczas rozmowy ze mną musi się na konto logować żeby BIK zaakceptować xD. Nadal jest podział na jakieś zespoły bardziej i mniej zdolnych? Przy czym bardziej zdolne osoby dzwonią na najlepszych leadach? + czy w Łodzi nadal jest walka o wolne miejsca na sali i praca na jednym monitorze? XD Z tego co czytam pracę nadal macie w większości na 3/4 etatu za najniższą+nieosiągalne premie. Dla porównania mogę Wam powiedzieć, że w PKO mam 3400 netto+premie kwartalną 2,5-4,5 tys netto (w niektóre kwartały mamy jedną premię i wtedy np. miałam 3300 netto a w inne kwartały mamy oprócz premii jeszcze konkursy i można prawie 5 tys zgarnąć + na święta mamy dodatkowe 2 tys. +punkty do wykorzystania na mybenefits i rocznie punktów wychodzi też ponad 2 tys zł) Dodam, że w pekao na sprzedaży byłam cały czas w najsłabszej grupie i jakoś nie szło mi wybitnie, a w PKO bez problemu łapię się na podwójną premię xD (pewnie dlatego, bo od samego początku pracuje nie tylko z klientami niezainteresowanymi ale również z zainteresowanymi co sami wysyłają zgłoszenie- coś co w żubrze jest tylko dla wybranych). Prosiłabym o jakąś odpowiedź, bo akurat w moim aktualnym banku mamy baaaaardzo dużo osób z Pekao i raz na jakiś czas wspominamy pracę w tym fantastycznym żubrze.
Żeś sobie robotę wybrała.. Z jednego g w drugie.. To jeszcze napisz o codziennych spowiedziach, zwolnieniach grupowych i dziesiątkach systemów no i automatyzacji wszędzie gdzie się da..
(usunięte przez administratora)
nie sądzisz, że od tego jest administracja budunku, a nie publiczne forum?
nie wiem jakim nieudacznikiem trzeba byc zeby pracowac za 1800 zl w pekao żenada i beka z was
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PEKAO DIRECT Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy PEKAO DIRECT Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 199.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PEKAO DIRECT Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 131, z czego 23 to opinie pozytywne, 62 to opinie negatywne, a 46 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PEKAO DIRECT Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w PEKAO DIRECT Sp. z o.o. napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.