Zbyszek Popko jest człowiekiem który zmienia nasz świat na lepszy.Udalo mu się wyrwać nasza planetę z rąk ciemności a po przez swojá wiedzę i materiały na stronie www popko.pl wyrywa z ciemności masy ludzi.Podnosi nam świadomość, uwalnia z ciemności, ratuje przed tragediami, uzdrawia z ciężkich chorób,ustawia nasze życie pod klucz a przede wszystkim łączy nas z Bogiem.Ja dzięki Zbyszkowi połączyłam się z Bogiem i od tego czasu nic mi nie dolega,jestem szczęśliwa,nie choruje,nie starzeje się,sam Bóg prowadzi moje życie tak jak najlepiej dla mnie i dzięki Zbyszkowi i Bogu obudziłam się.Czy może być coś lepszego niz to co od niego dostałam i czy jest ktoś lepszy niż on?
To wszystko prawda O Zbigniewie janie Popko. Jeśli chodzi o mnie, to przede wszystkim dzięki Zbyszkowi żyję. Kiedy do niego trafiłam, bardzo cierpiałam i nie chciałam już żyć dłużej. I wtedy wszystko zaczęło się zmieniać. Ustępiły choroby, oczywiście nie tylko wróciła chęć do życia ale spowolnienie procesów starzenia, pojawiła się radość życia, Uruchomiłam pasje, miałam odwagę iść za marzeniami i je spełniać. W wieku 67 lat zrobiłam prawo jazdy, stałam się osobą towarzyską, Pojawiły się w moim życiu osoby, z którymi dzieliłam zainteresowania, imprezowałam - nigdy wcześniej nie byłam tak szczęśliwa. Wymagało to wzięcia odpowiedzialności za swoje życie i otwarcia na wszystko, co najlepsze. Najprościej być z Bogiem i pozwolić na prowadzenie. Bywało i bywa trudno ale dzięki Zbyszkowi możemy podnieść się i powstawać na nowo. Zmieniać siebie, a wtedy zmienia się też otoczenie i osoby w nim będące. Materiały – cuda za darmo udostępnione, podarowane nam, pozwalają na zmiany na lepsze siebie i wszystkiego w życiu.
Opowiem Ci tutaj coś - jako były warsztatowicz (czyli sekciarz) z 12 letnim stażem. Znam kilka kobiet w twoim wieku, które nagle uwolniły się od swych uzurpatorów w domu i w padły w objęcia kolejnych u Popki, Jedna z nich w Twoim wieku poznała wspaniałego o połowę młodszego żonatego chłopaka i poszalała z nim parę tygodni. Nie powiedział jej jednak, że przyjeżdża tam leczyć się z tzw brodawczaka ludzkiego, czyli HPV.. Niestety ujawniło się to u niej po tym czasie w postaci kłykcin kończystych (poszukaj w internecie - w jakich miejscach). Niestety Jan nie uzdrowił, ani jej ani jego, choć stało sie to tajemnica poliszynela i Jan nie ostrzegł innych sekciarzy. A ile osób zaraziło się jeszcze tym świństwem śpiąc w tej wypożyczanej wspólnej pościeli po nim? Jeśli coś takiego załapały - to niech wiedza skąd. Miłego przebudzenia.
Dla osoby, takiej patrzącej obok czy z góry, generalnie neutralnej, to brzmi to doprawdy strasznie strasznie "sekciarsko".
B Doswiadczyłam uzdrowienia i teraz uczę się tego samego od Zbigniewa Jana Popko. Polecam samemu doświadczyć, to najbardziej wtedy wiarygodna opinia od samej są siebie.
Jak do teraz utrzymuje się efekt? Opinie są rozbieżne i niektórzy wahają się sami spróbować…
(usunięte przez administratora)
Widzę MXJ23, że Pan Popko ostatnio częściej kasuje moje komentarze niż Twoje :) widocznie ta pikanteria ujawnianych przez Ciebie szczegółów przysparza mu nowych wyznawców. Jednak nie będę powtarzał swoich usuwanych komentarzy, a będę uzupełniał nowymi - szczególnie dla Pań poszukujących pracy u niego - a jest tego jeszcze trochę. Wymagania: gotowość do pracy przez 24h/dobę - bo nigdy nie wiadomo o której pracodawca będzie miał chęć (coś zrobić). W niedzielne popołudnie możesz pojechać do galerii na zakupy, ale nie wyłączaj telefonu (czytaj lokalizatora - bo pracodawca jest troskliwy). Pensja podstawowa na poziomie stawki minimalnej (wiadomo ZUS), jednak im więcej dajesz (oczywiście coś z siebie) tym więcej pod stołem dostajesz, no i oczywiście jest też dodatek specjalny za wiek. Ja mu chyba wiekowo nie odpowiadałem, więc nic nie dostałem. Trzeba tam być domyślnym, albo sprawdzać potrzeby pracodawcy na skalach. Mówisz MXJ23 o tym specjaliście od wizerunku - i to by się potwierdzało z moich obserwacji. Np. jakieś 3 lata temu specjaliści marketingowi stwierdzili, że faceci ubrani w koszulę w kratę, budzą większe zaufanie u starszych kobiet. tak więc Pan Popko pojawił się w kraciastej koszuli na wizji. On jest jak nasz Polski Janosik: zabiera biednym, chorym, starszym kobietom, a oddaje młodym potrzebującym. Oczywiście jak to Janosik, podatków też nie lubi płacić w nadmiarze - stąd ciągłe inwestycje: 1 milion na fotowoltaikę, 50 tys na fotel Adama - no, ale kto bogatemu zabroni? A skoro zaoszczędził jeszcze na mnie, niech teraz płaci za kasowanie prawdy ostrzegającej przed nim - i tak mu się opłaca, jeszcze jest dużo do przodu. Pozdrawiam kosiarzy moich komentarzy - dzięki mnie może zostaniecie kasiarzami - jak Pan Popko - tylko zdrówka za to nie kupicie u niego, ani sumienia nie wyczyścicie.
Od kiedy to jestes pracownikiem???A co mialo mu sie niby znudzic - Popko nie zaplacil mu za prace to musi sie liczyc z konsekwencjami, jak jestes taki dobry to moze zaplacisz mu z wlasnej kasy za tyle godzin pracy, a ze ostrzega przed tym (usunięte przez administratora)to dobrze. Popko jak chce miec swoja dzialalnosc to prosze bardzo - moze np zostac szewcem i naprawiac buty, nie ma przeciwskazan, moze ogrody pielegnowac, jest duzo zajec dla osob z takimi przypadlosciami ale niech nie udaje swietego bo tyle co on ma za uszami to ciezko nawet sobie wyobrazic, no ale on do uczciwej pracy nigdy sie nie garnął, lepiej bylo handlowac po bazarach i wyciagac pieniadze od żon a potem warsztatowcow, gdybyśmy mieszkali w USA to Popko juz dawno gnil by w wiezieniu a ludzie dostali by ogromne odszkodowania za to cale zlo ktoreim wyrzadzil
No widzisz, sam mówisz że był pracownikiem, to dlaczego nie ma żadnej umowy i nie zapłacił mu pieniędzy i nie odprowadził należnych składek. Zgadzam się że można zwolnić pracownika ale obowiązują prawne i moralne procedury i trzeba ich bezwzględnie przestrzegać. Każdy ma taki obowiązek a co dopiero mówić o kimś kto aspiruje do roli świętego. Coś tu nie gra. Popko powinien inaczej postąpić i tyle w temacie.A tak obnażył swoją prawdziwą twarz.
Witaj, fakt ze Popko manipuluje jest oczywisty, bardzo zalezy im to jest jemu i przenajwietszej Agatce,na budowaniu falszywego wizerunku, i oni maja czelnosc mowic o uczciwosci. Zwiedzonych przez nich zostalo mnostwo osob, to co maja na sumieniu jest niewyobrazalne, nie mozna tutaj z uwagi na cenzure opisac wszystkich niegodziwych czynow, jakich sie dopuscili. I trzeba o tym mowic,zeby ostrzec jak najwiecej osob, niestety prawo nie daje nalezytej ochrony w takich kwestiach. Mam nadzieje ze chociaz kilka osob gleboko sie nad tym wszystkim zastanowi i zacznie logicznie analizowac fakty, a nie slepo wierzyc w to co wygaduje Popko. Fakty mowia same za siebie. Dziekuje Ci za Twoja pracę bo wiem, jak wiele zdrowia, bólu i nerwów Cie to kosztowało, no i odwagi żeby powiedzieć prawdę a Ty byłeś tam kilka miesięcy i znasz ją najlepiej. Ja tez poznałam Popkę poza szklanym ekranem i naprawdę nie polecam, to nie jest miły dziadzio jakiego gra ale ktoś o zupełnie innym obliczu.
"jeśli ktoś spędza dużo czasu w internecie, publikując negatywne komentarze, nagrywając i wrzucając filmiki na YouTube, krytykując czy atakując kogoś, można mówić o „obsesyjnej nienawiści” lub „opętaniu nienawiścią”. To zachowanie wskazuje na niezdrową obsesję oraz potencjalnie destrukcyjny wpływ na życie emocjonalne i społeczne takiej osoby. Takie działania mogą prowadzić do negatywnych konsekwencji zarówno dla osoby, która je wykazuje, jak i dla jej celu. Pomoc specjalisty zdrowia psychicznego byłaby zalecana, aby zbadać podstawy tego zachowania i znaleźć zdrowsze sposoby radzenia sobie z emocjami. Jeśli do opisywanych zachowań dodamy (usunięte przez administratora)kłamstwo, sytuacja staje się jeszcze bardziej złożona. Patologiczne kłamstwo, znane również jako mitomania, to zaburzenie, w którym osoba nieustannie i kompulsywnie kłamie, często bez wyraźnego powodu. To może jeszcze bardziej komplikować interakcje społeczne i wpływać na zdrowie psychiczne osoby. W takim przypadku konsultacja z psychologiem lub psychiatrą jest szczególnie ważna. Profesjonalista może pomóc zrozumieć przyczyny takich zachowań i opracować strategie leczenia. Terapia może obejmować metody na radzenie sobie z obsesyjnymi zachowaniami, nienawiścią, a także nauczanie technik kontroli impulsów do kłamstwa. Zintegrowane podejście może przynieść poprawę zarówno w zakresie zdrowia psychicznego, jak i relacji społecznych osoby dotkniętej tymi problemami." - nie mam więcej pytań
Jezeli ktoś kogoś (usunięte przez administratora) i nie placi mu za pracę zgodnie z obowiazującym prawem to musi się liczyc z konsekwencjami. (usunięte przez administratora) jest (usunięte przez administratora) i zadne słodkie (usunięte przez administratora)tego nie zmienią, tyle w temacie. Każdy ma prawo wypowiedzieć się na temat firmy z którą był związany 12 lat, najpierw jako klient a potem pracownik. Ma prawo robić co tylko zechce, byleby w granicach prawa. A jedynym manipulantem jest tutaj Popko samozwańczy święty, no żart jakiś, wykorzystuje chorych ludzi by doić z nich energię i kasę. I liczy na to, ze nikt sie nie połapie że to ściema. Ale najlepiej opluwać prawdę i mówić o nienawiści. Super manipulacja. Wszyscy mają kochać Zbynia i mu przyklaskiwać. Nie ważne kim jest naprawdę. A przeczenie temu że bił żony i pozbawiono go praw do dzieci to jawny fanatyzm. Nie ważny wyrok sadu, zeznania świadków, opinie biegłych. No nie, wazne co Zbysiu powie. Ale prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw i się przekonacie kim on jest naprawdę. Bo kłamać do kamery i szczerzyć sztuczne zębiska to każdy może. Ja z całego serca zyczę Popce wszystkiego tego samego, niech wroci do niego wszystko to, co wyrzadził ludziom, i tej jego pozal sie Boże, Agatce - dokładnie tego samego. Czy to jest złorzeczenie? Nie, to jest tylko prwo karmy - to co zasiejesz to zbierzesz.
Trzeba przyznać, że AI to rzeczywiście narzędzie warte uwagi. Co za dokladne informacje. I to jest ta uczciwość Popki i tej Agaty. Moze AI przypomni sobie, jak wszyscy na warsztatach musieli tygodniowo pisać kilka postów z podziekowaniami dla swietego Zbigniewa, pod roznymi nickami i to bylo zamieszczone na jego stronie. To sie nazywa ,marketing, zreszta robia tak dalej, tylko teraz głownie na youtubie. A Agatka to rzeczywiscie mistrzyni w wyciaganiu i przepuszczaniu kasy, zdobytej w bardzo niefajny sposob od nieswiadomych ludzi. Ale co ja to obchodzi, wazne ze ona oplywa w iuksusy. Ale odnosze wrazenie ze coraz wiecej osob zaczyna otwierac oczy i juz sie nie daja tak lapac w sidla tej parze swietych inaczej. Juz pal licho te pieniadze bo nie one sa tu najwazniejsze, ale o cale zlo jakie oboje wyrzadzili i wyrzadzaja ludziom. Mowiac metaforycznie- ich rece sa cale w "czerwonej farbie" , tylko problem polega na tym, ze zainteresowani już niestety niczego powiedziec nie moga...
Jaki jest okres rozliczeniowy w Zbigniew Popko Wydawnictwo Oriin? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
Ja czekam już blisko 2 lata za wynagrodzenie za 4 miesiące pracy. I nic jeszcze nie odzyskałem.
Przez cztery miesiące pracy tam, zwodzono mnie, że Pan POPKO ma tak napięty plan pracy, że nie ma czasu ze mną podpisać umowy. Jego żona tez ponoć nie znalazła stosownego momentu by mogła z nim na ten temat porozmawiać. POPKO kreuje się na osobę głeboko uduchowioną - wierzyłem mu więc na słowo, tym bardziej że ogłaszał publicznie na swoim kanale że potrzebuje pracowników do pracy i dobrze płaci. Potem jeszcze kilkukrotnie na wizji potwierdzał to, że u niego pracuję i jest zadowolony. Nagle bez uprzedzenia po 4 miesiacach pracy pojawił się z żoną i 6 pracownicami, zrobił mi jakieś durne odczyty na swoich skalach astralnych i stwierdził, że do nich nie pasuję energetycznie. Pozwolił mi przenocować do rana, byłem w takim szoku, że nie mogłem nawet jechać. Wyjechałem rano. Potem zaczął oczerniac mnie i moja żonę na swoim kanale YT. Zgłosiłem sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy, która przesłuchała na tę okoliczność pracownice - żadna nie potwierdziła, że tam pracowałem, żona POPKI stwierdziła, iz jestem przyjacielem rodziny i przebywałem tam jedynie towarzysko i raz przemalowałem kawałek ściany i przewiozłem grzecznościowo kanapy (bo wiedzieli, że na to mam niezbite dowody). PIP stwierdził, że z uwagi na brak umowy na piśmie muszę złożyć pozew do sądu i udowodnić tą pracę. Policja tez stwierdziła, że te programy na mój temat to jedynie naruszenia godności osobistej ścigane z postępowania cywilnego. Prawnicy radzili, żeby raczej się wycofać z drogi sądowej, bo będzie się to toczyć latami i więcej wydam na dojazdy - bo to cwany lis, który nie raz musiał już cos takiego robić i uchodziło mu na sucho. Powiedziałem: trudno... i ostrzegam jedynie przed nim innych. Tak więc ostrzegłem Ciebie - jeśli jesteś ładną, zgrabną, dziewczyną - to Ciebie z pewnością lepiej potraktuje. Ja opisałem swoje doświadczenie.
No moja droga, nie wiem czy bardziej podziwiać moją głupotę, czy jego fenomen w naciąganiu ludzi. Ja poznałem to na swojej skórze i od 2 lat ostrzegam przed takimi oszustami na moim kanale YT i FB. A tego jaki efekt? Żaden. Tylko dzisiaj 21.03.2022 na jego tzw Uzdrawianiu na odległość wzięło udział około 1300 osób. Pomnóż to przez 40 zł otrzymasz 52.000 zł Więc kto tu jest bardziej naiwny? Nawet w słowie wstępnym przed tym "naciąganiem na odległość" piętnuje publicznie nieuczciwość innych. Tak to już jest w tym życiu, że (usunięte przez administratora) najgłośniej krzyczy łapać złodzieja" - no i tak odwraca uwagę od siebie. Prosta sztuczka kieszonkowców, bankierów, cinkciarzy i innych wyłudzaczy pieniędzy od uczciwych, ale naiwnych poznawczo (czyli dobrych) ludzi . Dlaczego naiwnych i dobrych? Bo skoro oni sami nie kradną, zakładają, że inni tez tego nie robią - I tu się najczęściej mylą wpadając w misternie latami tkaną sieć czarnego pająka. Pozdrawiam I poszukaj mnie na YT to dowiesz się więcej. Nie chcę sie tu reklamować. Ja tylko ostrzegam dobrych, ale naiwnych - chyba, że do nich nie należysz - to nie musisz się bać Czarnego Luda :)
To nie była praca na czarno, miałem tę osobę za Człowieka, a tu mamy do czynienia z tzw "Antyczłowiekiem". Jest taka maksyma prawna: "Consensus facit legum" czyli "Zgoda tworzy prawo". Umowa, to prawo między stronami, które może nabrać mocy jedynie za zgodą. Czy myślisz, że wpuścił mnie do firmy bez Jego zgody? Była obustronna zgoda na pracę za dobrą zapłatą i to co najmniej na poziomie innych pracownic. Facet ma jakieś poważne problemy (nie będę mówił jakie, bo admin i tak to usunie) - po jego czynach możesz się chyba domyślić. Ten system prawny chroni takie osoby i cieszy się, że płaci on podatki, a nie jest na garnuszku Państwa. Do dobrego scenariusza znajdzie się więcej informacji - może go ktoś kiedyś kupi i wtedy odzyskam kasę :) To chyba tyle. Pozdrawiam
Dziwne pytanie jak na to forum. A co dla Ciebie kryje się pod pojęciem "atrakcyjna firma" ? Czy chodzi o nieruchomości, położenie, ruchomości, potencjał biznesowy itd? To zależy od punktu widzenia. Czy kupiłabyś np. fabrykę produkująca karabiny Kałasznikowa? Bo ja - chyba tylko po to, by ją zamknąć. Tutaj to ten sam problem.
Pierwszą i ostatnią swoją grafomańską książkę Pan POPKO wydał w 2005 roku, ale nazwa WYDAWNICTWO została. Twierdzi, że Bóg kazał mu napisać 90 książek, a jak ostatnio z nim rozmawiałem, to Bóg powiedział mu, że będzie on żył 30 tys lat - wiec to pikuś, na pewno się wyrobi. Co do mojego porównania do fabryki broni... Pan Popko powiedziałby, że karabin może służyć np do oganiania się od komarów, a od człowieka zależy tylko co z nim zrobi. Najgorzej gdy ten karabin znajdzie się w rękach psychopaty, który będzie strzelał do ludzi tłumacząc sobie, że człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi. Pan Popko obroni nawet tezę, że czołgi są potrzebne po to, by wyrąbać drogę przez las. Ale czy myślisz, że człowieka można zabić tylko kulą z karabinu? Nie, można go zabić słowem, można mu odebrać wiarę w siebie, można zniszczyć jego zdrowie zamykając mu drogę do leczenia farmakologicznego lub do medycyny konwencjonalnej. Tym właśnie obecnie zajmuje się Wydawnictwo ORIIN "w osobach Pani i Pana POPKO - czyli uzdrawianiem przez internet". Czy wierzysz, że człowiek taki jak ON korzystający z pomocy lekarzy i farmakologii ma taką "Boską Moc", że potrafi uzdrowić na odległość 1200 osób w ciągu 8 min ? - i to nie za darmo? A twierdzi, że mógłby juz uzdrawiać nawet 30 tys ludzi naraz. Czy to jest uzdrawianie? czy korzystanie z naiwności schorowanych osób., Ja to nazwę "uwalaniem" na odległość. Wprawdzie ostatnio już mówi On, że tylko wspomaga medycynę i do święconej przez siebie drogą internetu wody, karze wrzucać część tabletki. Jednocześnie twierdzi, że jak nie masz 100% wiary w Niego to Cie nie uzdrowi. Więc tu zaprzecza sam sobie, bo jak mogę wierzyć w pełni w niego, udając się jednocześnie do lekarza i biorąc leki? Wiec to Twoja wina człowieku, że Cię nie uzdrowił. Znam wiele osób, które mogły żyć, ale mu w pełni zaufały - nie znajdziesz na to dowodu, bo w sądach coś takiego jak energetyka czy uzdrawianie nie istnieje. Teraz rozumiesz co miałem na myśli? czy mam coś jeszcze dodać? Myślę, że wolałabyś nie :) Ale dziękuję, że mogłem wyjaśnić to porównanie.
Będąc pod wpływem iluzji i hipnotyzującej psychomanipulacji oraz socjotechniki człowiek jest w stanie uwierzyć we wszystko. Pan Popko jest w tym mistrzem - i to jego jedyne mistrzostwo. Hitler i Goebels też godzinami ćwiczyli przed lustrem swoje przemówienia, gestykulacje, mimikę - i nabrali na te sztuczki cały naród. W tym omawianym przypadku jest wykorzystywana sytuacja w kraju, naszej "służbie" zdrowia i jej niewydolność. Choć Pan Popko ma mniejszą skuteczność niż ta negowana przez niego (do czasu kiedy sam nie musiał z niej skorzystać) medycyna, daje on ludziom złudną nadzieję na wyzdrowienie. Ludzie odstawiają terapię i leki, po to, aby jego działanie było skuteczne -bo musi być 100% zaufanie do niego (paranoja). Czasem ktoś sam uruchomi proces samouzdrowieńczy - jak w przypadku podania placebo w medycynie - i wówczas wychwala go pod niebiosy. Sam to kiedyś robiłem, więc wiem jak to działa. Niestety ludzie uzależniają się od tej niskiej wibracji - jak od mszy w kościele - i uczestniczą latami w uzdrawianiu na odległość. Jednak skoro to nie zadziałało przez rok, dwa, trzy - to jaka jest ta jego skuteczność? Ale nie zamierzam walczyć z psychomanipulacją, bo to nic nie da. Ludzie sami muszą dostać obuchem w głowę, aby się obudzić z tego letargu. Niektórzy są już tak zaprogramowani, że nic im już nie pomoże. Ci do których ma dotrzeć moje doświadczenie, znajdą moje VB i być może zrozumieją, reszta będzie paść brzuch swego "pana" i jego "pracownic". Ci którzy teraz sa u niego "na topie" (tzw uzdrowiciele duchowi) - są dłużej u niego niż ja - ale ponieważ dopuścił ich do "koryta" nie widzą, że czynią takie samo zło innym. I tak się to pleni. Brzęk pieniądza i głos kłamstwa są silniejsze niż tłumiona PRAWDA. Ale to nie do mnie zależy, odpowiadam jedynie - tak jak Tobie- kiedy ktoś pyta. Ponieważ nikt nie pyta, to widocznie wystarczy to co powiedziałem.
Dopiero przed chwilą się dowiedziałem, że ktoś poddaje w wątpliwość moją uczciwość. Okazało się, że to Pan P, człowiek, który przez całe lata przedrukowywał moje materiały na angielska stronę, głosząc, że to jego treści. Człowiek, którego za oszukiwanie ludzi wykluczyliśmy z grona uzdrowicieli (Uzdrowiciele24.pl) oraz z Cechu bioenergoterapeutów. To osoba, która u mnie pozakładała podsłuchy (chcąc mieć na mnie przysłowiowego haka) i która latami pisała do wszystkich urzędów nieprawdziwe oskarżenia. A to, że prowadzę działalność hotelową, choć wszyscy przyjeżdżający na warsztaty i nie tylko mieli u mnie gościnę za darmo. Pisała też donosy do prokuratury, że rzekome moje sukcesy z medytacja wynikają z tego, że dosypuję ludziom do wody narkotyki. Tych działań wymierzonych przeciwko mnie było znacznie więcej. Osoba ta proponowała też, bym warsztatowców nakłaniał do zakupu u niej ubezpieczeń, z czego proponowała mi 10% odstępnego. No i w końcu pożyczyła ode mnie 18tys złotych. Kiedy upomniałem się o zwrot pieniędzy, powiadomiła urząd skarbowy, że to ja jestem jej winien pieniądze za rzekomą pracę i za domniemane zatrudnienie. Gdy ta osoba, w ramach przeprosin i proszenia o pomoc w poprawie egzystencji, zawitała do mnie do domu 2 lata temu, to przy okazji - po przyjacielsku - (choćby za wikt i darmowe spanie), poświęciła aż 3 dni pracy na drobne naprawy. A i za to otrzymała 3 tysiące złotych do kieszeni. Są na to świadkowie, jak i kopie niektórych pism wysyłanych do urzędów. W sumie w okresie 3, nie 4 miesięcy, przebyła u mnie 2 tygodnie... Jest to człowiek nikczemny, który nie może mi darować tego, że nie zechciałem promować jego wahadałkowań ani robienia kursów na czeladnika bioenergoterapii. A nikt ze względu na jego postawę nie chce mieć z nim nic wspólnego. oczywiście to tylko jedna z odsłon mrocznej natury tego człowieka... Na koniec podam jeszcze jeden charakterystyczny przykład działań tego człowieka. Przykład również udokumentowany. Po wyrzuceniu go z domu za nieetyczną postawę wobec moich pracownic, na drugi dzień wpłacił darowiznę w wysokości 300 złotych. Po czym po kilku miesiącach powiadomił Urząd Skarbowy o tym, że przyjmuje darowizny, nie odprowadzając od tego podatku.Po pierwsze od tej sumy nie trzeba odprowadzać podatku, po drugie rejestrujemy wszystkie darowizny i od wszystkich odprowadzam podatek, choć nie muszę. A to dlatego, że Urząd Skarbowy niejeden raz udzielał mi wsparcia. mam nadzieję, że właściwie ocenicie sytuację i zastanowicie sie nad tym, z jakimi ludźmi na tym padole przyszło nam wspólnie mieszkać...
ZJPOPKO Co do warunków pracy u mnie to powiem tyle, że zarobki osób, które pracują około 2 lat są mniej więcej takie same jak w Niemczech. Ale to nie wszystko: mieszkają darmo w luksusowym, doskonale wyposażonym domu i mają do własnej dyspozycji luksusowe auta, w tym 2 nowe Volvo XC90, kilkuletniego Jeepa Grand Cherokee, nowego Wolkswagena Tiguana itd... Dbam o wszystkich, bowiem u mnie pracują tylko osoby czujące ducha ewolucji, mające otwarte serca i żyjące idea braterstwa. Są moją rodziną... Mają też rozrywkę sportową: segwaye, potężne hulajnogi, rowery, mała, ale przyzwoita siłownię i co by tylko sobie zażyczyły w ramach rozsądku. Ponieważ mieszkamy na wsi, a dziewczyn pragną też towarzyskiego odprężenia, kupiłem im w Częstochowie 160m kw mieszkanie. Wszytko po to, by dawać innym przykład na to, czym jest żywa Idea Edenu... Chętnych zapraszam do zadawania pytań moim dziewczynom na fejsie, bo nie są to pracownice, tylko członkowie rodziny, lub zapraszam do przyjazdu w celu potwierdzenia moich słów... Pozdrawiam serdecznie...
Szanowny Panie Popko - mój były "PRACODAWCO" Podpisuje się Pan na tym portalu "dla poszukujących uczciwych miejsc pracy" jako Pracownik, a tymczasem jest Pan PRACODAWCĄ o którym tu mowa - a do uczciwych Pan nie należy. Ten portal ostrzega przed takimi jak Pan lub wspiera uczciwych Pracodawców. Trzymajmy się więc tego wątku. Jeśli ma Pan dowody i świadków na to o czym Pan pisze w swych oszczerstwach pod moim adresem to dlaczego nie przekazał Pan tych dowodów Prokuraturze lub Policji? - przecież to przestępstwo (nawet zatajanie takich czynów przestępczych). Ja zgłosiłem Pana nieuczciwość wobec mnie na Policję, ale się Pan wówczas ciężko rozchorował - czyżby ze strachu? Wycofałem więc swój pozew - nie otrzymał Pan kopii?. Zastanawia mnie nadal: jak słowo "uczciwość" przechodzi i kiedykolwiek przechodziło Panu przez gardło. Czyżby przeszedł Pan kolejny chrzest oczyszczający Pana ze swych nikczemnych czynów? A teraz wyjaśnię to co Pan tutaj poruszył: Po pierwsze: gdyby znał Pan specyfikę usług pośrednictwa ubezpieczeniowego to wiedziałby, że 10% to w tym zawodzie jest bardzo dużo - sam nie mam tyle prowizji z niektórych produktów, ale wideoblog gdzie czyta Pan moje CV z tą propozycję pracy lub współpracy -z Panem naśmiewając się przy tym z przeznaczonych jedynie do Pana wiedzy treści - sam Pan usunął. Ktoś Panu powiedział, że to również nadużycie Kodeksu Pracy i tajemnicy korespondencji? Mam go zamieścić na swojej stronie? Chce Pan posłuchać tych swoich bredni teraz? Ciąg dalszy w następnym komentarzu (za długi)
Ciąg dalszy: Po drugie: nie znam języka angielskiego, a jednocześnie jestem przeciwny oszustliwym treściom, które Pan głosi - wiec nie mam zamiaru ich rozpowszechniać - ale mogę zacząć z nimi dobitniej polemizować. Z pewnością nie zyska Pan przez to nowych wyznawców, ani większej kasy. To jednak nie moja sprawa, ja tylko ostrzegam przed takimi jak Pan na mojej stronie - to samo robi Pan wobec mnie. Każdy ma Prawo osądu i poznania faktów - czy nie tego Pan naucza? Że to dar od Boga: OCENIANIE! Po trzecie: blisko 3.000 stron, które przepisywaliśmy w kilka osób i to za darmo w okresie tzw warsztatowym i nadal znajdują się na Pana stronie w plikach do pobrania - i to Pan czerpie z naszej pracy korzyści, nie zapłaciwszy nigdy za naszą pracę ani złotówki. Po czwarte: o zwrot udzielonej Panu oficjalnie darowizny, zwróciłem się uprzedzając wcześniej o tym na wizji w moim VB (nadal jest tam do obejrzenia - zapraszam), a następnie listem poleconym - bo taki zwrot wg Polskiego Prawa nadal mi się należy. Czy Pan zastosował się do mojego żądania i dokonał zwrotu choć tej symbolicznej kwoty? Czekam lub proszę pokazać przelew, bo to akurat jedyna droga którą mógł Pan tego dokonać. Po piąte: o 976 udokumentowany godzin pracy u Pana, zwróciłem się o zapłatę pismem za pośrednictwem Państwowej Inspekcji Pracy, ale wobec braku podpisanej przez nas na piśmie umowy i wobec konfabulacji Pana Żony jako świadka, musiałbym się z Panem toczyć spór sądowy. Nie stać mnie na adwokatów i na nie kończące się wyjazdy - przy Pana stanie zdrowia i zasłanianiu się zwolnieniami lekarskimi. Na dodatek dysponuje Pan gotowymi za Panem skoczyć w ogień jak lwice, młodymi, naiwnymi i dobrze opłacanymi pracownicami gotowymi zaświadczyć wszystko. Nawet przy minimalnej stawce 18 zł/h daje to kwotę 17.560 zł wynagrodzenia za prace. Ta kwota dziwnie zbieżna jest z tą, jaką rzekomo mi Pan pożyczył? Czyli uznaje ją Pan jako należność wobec mnie? Nie obrażę się i chętnie przyjmę - skoro w Pana umyśle ta kwota już Panu "wyparowała". W Urzędzie Skarbowym Pan tę stratę wykazał? Nie? To skąd Pan wziął taką kwotę? Z nieoficjalnych darowizn i datków? W mojej pracy jest to niemożliwe do ukrycia. Poza tym: jak to się stało, że Jasnowidz i cudotwórca, potrafiący przewidzieć coś na 50/100 lat do przodu popełnia takie podstawowe błędy przy podejmowaniu tak ważnych decyzji? Bóg Panu nie podpowiedział? Pierwszy raz mówi Pan takim, kolejnym oszczerstwie pod moim adresem - zmartwychwstał jakiś nowy świadek? Np Pan Kaziu i Pani Kazia od których to Pan pożyczał kasę? Twierdzi Pan, że prowadzi uczciwy biznes - to skąd te nieuczciwe praktyki u Pana o których Pan mówi? Mówił też Pan - PUBLICZNIE i na WIZJI, że 3 razy chciałem Pana zabić - ale tego, też Pan nie zgłosił na Policji i jeszcze przyjął mnie do pracy. Pytam po co? z dobroci serca? Czy widząc moją naiwność i uczciwość? Zawiązał Pan nieformalną grupę przestępczą (przyp. powyżej 3 osób to już zorganizowana grupa przestępcza) o nazwie GRUPA SZYBKIEGO REAGOWANIA GSR która miała mnie zniszczyć.(nakręciłem o tym VB "Kibole spod znaku ORIN"). Pytam: za co mnie Pan tak prześladuje? Za prawdę o pracy u Pana? Za to, że ostrzegam uczciwych ludzi? Co jeszcze Pan wymyśli, zanim inni odkryją również prawdę o Panu. A może już odkryli? I o to Pan się mści. Chyba się Panu coś już porządnie pomieszało w głowie lub jeszcze bardziej pogorszył się Pana stan psychiczny w stosunku do tego jaki poznałem podczas 4 miesięcy pracy u Pana w roku 2020 - co wystarczyło na całkowite rozszyfrowanie Pana. Teraz już chyba Państwo nie macie wątpliwości z jakim Pracodawcą macie do czynienia Pozdrawiam
Panie Popko - to są wszystko świadczenia na rzecz pracowników. Opodatkował to Pan ozusował? Niech się Pan nie pogrąża i zachowa resztę pozorowanej na bilbordach uczciwości
Trafne pytanie jak na bota :) Właśnie Paweł ze swoją partnerką strarali się przejąć ten biznes. Jak prawda wyszła na jaw to po prostu wyleciał stamtąd, bo to (usunięte przez administratora) i maniupulant. Osoby tam pracujące miały go dość... a to co tam robił to oczywiście się tu nie pochwali ;) W rusinowicach prawda szybko wychodzi, a zatrudniać (usunięte przez administratora) i maniupulatorów to nikt nie ma ochoty... Pracuje tam dość dużo osób i nikt je tam nie trzyma, jakby było źle to można dać wypowiedzenie, proste. To mała firma, ludzie tam tworzą przyjacielskie relacje i jak ktoś nie pasuje do tego grona, no to cóż... nie będzie zatrudniony na stałe. Paweł nie raz wykorzystywał warsztaty (które kiedyś odbywały się na miejscu), by promować wśród uczestników swoje ubezpieczenia... trzeba mieć ostro namieszane w głowie, by takie świństwo robić, bez zgody organizatora... Ale nie tylko on takie świństwa robił Zbyszkowi, po prostu są ludzie, którzy zrobią wszystko by zgasić światło, by żadna dobra idea nie powstała. Paweł i podobni to fanatycy Systemu, uzależnieni od nienawiści ludzie i po czynach widać, że to jego pasja wraz z ubezpieczeniami. Zobaczcie ile czasu poświęca na pisanie negatywnych komentarzy (wszędzie...), kręcenia krytycznych filmów na temat JEDNEJ osoby... to żenujące... wiele osób mnie skrzywdziło w życiu, ale nigdy nie upadłem tak nisko, by rozgłaszać wszytkim dookoła jacy oni są i co mi zrobili. - w tonie pogardy i nienawiści... A w tym przypadku jest odwrotnie, bo przejrzano zamiary Pawła, a i jego napuchnięte ego nie może znieść, że ktoś go rozszyfrował i zablokował... Czy końca życia będzie pluć? Dziwne, że nie szkoda mu czasu i reszty życia (które taką postawą sobie skraca...)? Tylko co ma innego do roboty?
Nie raz się przekonałem, że to prawda! :) Byłem kilka razy w odwiedziny i zawsze czułem się jakby to była moja rodzina :) Jakby nie to, że życie mi się toczy na razie innymi torami, to z pewnością bym aplikował do pracy :)
No trzeba przyznać że to bardzo bliskie stosunki, tylko niekoniecznie takie, o których mówi prawo pracy...wszystkie powiedzmy pracownice sa wybitnymi specjalistkami od deserów, zwłaszca lodów i bitej śmietany...dziekuje, tyle w temacie
Widzisz, te jak to ładnie określiłeś "kulinaria" mają bezpośrednie przełożenie na zarobki, gdybyś był młoda, atrakcyjna jak to Popko określa "dziewczynka' mógłbyś liczyć jeszcze na wypasiona furę...teraz już chyba rozumiesz ..jeśli nie przeszkadza Ci pracodawca z lekarskim orzeczeniem o schizofrenii i psychopatii to droga otwarta..
Żeby nie było niedomówień to Popko oficjalnie głosi, że jest wcieleniem Jana Chrzciciela i to on ochrzcił Jezusa, a objawił mu to sam Bóg wyciągając go w czasie jazdy z samochodu, kazać mu brodzić po poboczu ...więc niezła jazda, tam są właśnie takie klimaty
Tak to czasami bywa, że niektórzy sami podpisują się pod swoją diagnozą i nie potrzeba zaświadczenia lekarskiego, by to udowodnić. Polecam film "Trzech Chrystusów". Uzupełnię jeszcze Twoją wypowiedź tym, że Jasiek jest jednak większy od Chrystusa skoro Bóg polecił mu Go ochrzcić - to oczywiście logika Jana, potwierdzająca tylko Jego diagnozę omówioną dokładniej we wspomnianym filmie. Stefanek ma rację, że dopiero w Rusinowicach można to zauważyć - tylko nie wiem dlaczego On boi się o tym zaświadczyć, by ostrzegać innych. Jakaś solidarność plem...ów? czy co?
Jak już sam zauważyłeś Stefanie również bot na tej stronie "gowork" jest sterowany algorytmami najwyższej inteligencji do której modli się święty Jan. Także i finansowanie takich stron odbywa się za pieniądze osób pokroju mojego byłego pracodawcy. Dlatego też coraz mniej jest miejsca w sieci dla prawdziwych ludzi i dla uczciwości. Jest jednak i pewien pozytyw dla Ciebie, gdyż bez płacenia za konsultacje i odczyty na skalach Jana, możesz tu za darmo sprawdzić czy jesteś człowiekiem czy humanoidem. Ponieważ moja odpowiedź na Twoje dezinformacyjne sugestie zostały usunięte przez tzw admina, przenieśmy tę dyskusję (wraz z tą moją usuniętą odpowiedzią) na mój kanał YT, może tam uda się ją dokończyć. Zamieszczę więc ten wątek w komentarzach pod ostatnio zamieszonym filmem na moim kanale pt "Psychopaci są wśród nas". Oczywiście wiadomo, że szybko uczący się psychopaci (niemal na równi z SI) również wykorzystują tę technikę i usuwają niewygodne dla nich komentarze => patrz strona twojego świętego: same ochy i achy, zero krytyki. Zapraszam na mój YT i pozdrawiam bota.
Panie Półki, konkretnie o zarobkach pan nic nie powiedział/napisał. Żyjemy w PL nie w Niemczech. Nie podał pan żadnego kryterium wynagrodzenia "od - do" i czy w te wynagrodzenie wchodzą te przywileje?, jeżeli tak?, to tak jak w rodzinie - praca za darmo lub za grosze. Czyli: kochajmy się jak bracia i liczmy się jak...?
Super że w końcu wypowiedziała się druga strona jestem tego zdania że jeśli jedna strona się wypowiada negatywnie to znaczy że nie jest to obiektywne...wiele razy miałem do czynienia( mówię to o własnej osobie ) że ktoś mnie oczerniał nie dając mi prawa wypowiedzi...sam nie chciałem się wypowiadać się ponieważ widziałem winę w sobie...teraz wiem że obiektywna dyskusja sprowadzi konflikt do pożegnania go i odejściu w stronę swoją :) w moim przypadku tak bylo...mam nadzieję że nie nie uraziłem tutaj nikogo pozdrawiam bardzo serdecznie
Na jakie wsparcie w Zbigniew Popko Wydawnictwo Oriin mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Ta wiedza oczywiście dzięki skalom Pana Popko i nauce jasnowidzenia. Jak mi wychodzi na skali: płaca zasadnicza to minimum socjalne, ale nieoficjalnie tzw "lojalka" dochodzi do 6000 zł na rękę poza podatkiem i ZUS - ale na to trzeba zasłużyć. No i dochodzą samochody służbowe oraz wikt i zakwaterowanie. Żyć nie umierać - szczególnie, że masz gwarantowane co najmniej 300 lat życia - tak na początek.
(usunięte przez administratora)
Zgadzam się z Tobą w 100%. My sami jesteśmy w stanie siebie uzdrowić, zrozumieć i być.
Jesteśmy:) Tylko kwestia tego jaką mamy moc i prawo do zmian:) Tylko, czy umiesz sprawdzić swoją? Ta weryfikacja jest tutaj kluczem.
Przyznam, że po wizycie u wielu uzdrowicieli i osób rzekomo uzdrawiających, Zbyszek zrobił na mnie ogromne wrażenie. Jest osobą, która ma ogromną(!) wiedzę, potrafi wszystko tak precyzyjnie wytłumaczyć, że nie pozostawia na mnie cienia wątpliwości a propo prawidłowości przekazu. Jest niesamowitym uzdrowicielem, a co najpiękniejsze często gotów był pomóc nawet tym, którzy zachowali się totalnie niepoprawnie w stosunku do niego, czego nie spotkałam chyba u nikogo. Jest pięknym świadectwem wybaczenia drugiemu człowiekowi, współodczuwania i pokochania drugiego człowieka, rozumiejąc, że ten jest jego bratem (czasem po prostu zagubionym) a nie jego wrogiem czy konkurencją, którą trzeba zniszczyć. Sama często korzystam z jego działań uzdrawiających, po których poprawia się jakość życia, zdolności paranormalne, zaradność i intuicja. Nie wspominając o zdrowiu i relacjach międzyludzkich:) Komu nie polecam Zbyszka? Osobą, które są zorientowane na wykorzystywanie drugiego człowieka i nie chcą tego zmienić. Światło nie wesprze takich działań. Jednak jeśli jest w Tobie iskierka światła, szukasz drogi do poprawy zdrowia, zmiany życia na lepsze, chcesz naprawić relacje z najbliższymi, by było Ci łatwiej stawać się lepszą wersją siebie doskonałej. Tu droga otwarta, działania oraz darmowe medytacje zrobią dobrą robotę:):) Trzymaj się przyjacielu, dziękuję za to, że mogłam podzielić się z Tobą moimi doświadczeniami! xxx
APEL DO TYCH, KTÓRZY PRÓBUJĄ JESZCZE ŁATAĆ DZIURY W TONĄCYM TITANICU, ALBO GRAJĄ W ORKIESTRZE NA JEGO POKŁADZIE I ODWRACAJĄ UWAGĘ OD TEGO, ŻE STATEK IDZIE NA DNO. Nie czekacie na kolejną dziurawą tratwę ratunkową, którą kleci Wam kapitan statku. Nie widzicie, że on sadowi się już w wygodnej szalupie ratując tylko swoją (usunięte przez administratora) Dlaczego nie ratujecie siebie oraz tych, którzy Waszej pomocy potrzebują? Wasz brak empatii, współodczuwania, ludzkiej intuicji jest porażający i nie pozwala Wam zobaczyć tych, którzy już wpadli do mroźnej wody i którym można jeszcze podać choć rękę. Chcę tu powiedzieć o Waszej koleżance, a mojej byłej współpracownicy z Wydawnictwa ORIIN. Taki Adam, Michał, Marcin którzy tu są aktywni, będą wiedzieli o kogo chodzi. Pod ostatnim postem tej dziewczyny na FB daliście jej serduszka i lajki, nie zauważając, że ta osoba prosi rozpaczliwie o pomoc. Nie ma szans, aby przez indoktrynację Pana Popki zwróciła się ona o pomoc do mnie. Najpierw przybliżę Wam jej problem: jest/lub była Ona związana z Janem co najmniej od 16-go roku życia - a przynajmniej od ślubu Jana z jego ostatnią żoną Agatą. Jan odczytał jej kiedyś publicznie na warsztatach takie pierdoły że: "byli razem w poprzednim wcieleniu w Egipcie,, ale nie wszystko dokończyli, gdyż ona się bardzo znieprawiła. Przyszła tu na ten świat jako bardzo stara znieprawiona dusza i jeśli się nie poprawi, jej dusza pójdzie na zatracenie. Oczywiście może poprawić się jedynie przy Mistrzu takim jak On". No to się dziewczyna poprawiała przy nim tak blisko, że bardziej nie można. Gdy ją widywałem w pracy niemal codziennie przez 4 miesiące - z tego szczęścia wypijała dziennie butelkę Proseco, by tam wytrzymać. No cóż: coś za coś, było Ją stać Teraz gdy do władzy absolutnej doszła Aga, pewnie została wygnana z ENDenu. Ale jak na tak oświeconą i uduchowioną istotę jak Ona - do której ponoć przychodzili Przewodnicy Duchowi - jej post mnie zaniepokoił. Mianowicie, pod linkiem do piosenki "Fade to Black" Satanistycznej Metalowej grupy "Metalica" zamieściła swój komentarz cyt "Po prostu geniusz..." Gdyby nie znała języka angielskiego powiedziałbym: nie wie dziewczyna co pisze. Ale angielski zna doskonale, gdyż mieszkała tam kilka lat i pracowała. Widzę, że teraz identyfikuje sięrozpaczliwie z tym tekstem piosenki, co brzmi jak wołanie o pomoc: Tytuł "Wyblaknąć na czarno" "Wydaje się, że życie przeminie Dryfując dalej, każdego dnia Gubię się w sobie Nic się nie liczy, nikt inny Straciłem chęć do życia Po prostu nic więcej do zaoferowania Nie ma dla mnie nic więcej Potrzebuję końca, aby mnie uwolnić Rzeczy nie takie jak kiedyś Brakuje mi jednego we mnie Śmiertelna strata, to nie może być prawdziwe Wypełnia mnie pustka Aż do agonii Rosnąca ciemność, świt Byłem sobą, ale teraz go nie ma Nikt oprócz mnie Mogę się uratować Ale jest za późno Teraz nie mogę myśleć Pomyśl, dlaczego w ogóle powinienem spróbować Wydaje się, że wczoraj Nigdy nie istniał Śmierć wita mnie ciepło Teraz tylko się pożegnam Do widzenia..." Dla mnie brzmi jak jakieś pożegnanie - nie wiem tylko czy z Popkiem czy z życiem. Sprawdźcie to, na tych swoich wahadełkach i skalach oraz w wizjach - bo może się mylę, nie jestem jasnowidzem. Paweł
Widzę, że i tutaj były warsztatowicz Paweł P., próbuje oczernić Zbyszka, dyskutując sam ze sobą pod kilkoma nickami. Jest to jego znana metoda, jak nienawiść jaką darzy osobę Zbyszka i wszystkiego co z nim związane, przez niego wypracowane i udostępniane ludziom czy to w formie odpłatnej, czy szerokiej gamie darmowo dostępnych materiałów. Kiedy kilka lat temu natknęłam się na videoblog Zbyszka, już po kilku minutach czułam, że jest on prawdziwym człowiekiem. Takiej pewności nie da się z niczym pomylić. Do dnia dzisiejszego nie tylko nie zmieniłam o nim zdania, ale umacnia się mój szacunek i podziw dla jego osoby. Czy dzięki niemu mam życie usłane różami? Oczywiście, że nie, bo takich wielkich cudów nikt nie czyni. Za to doświadczam szeregu małych cudów i zmian w moim życiu. Nawet kiedy zdarzenia potrafią przybrać z pozoru dramatyczny przebieg, z czasem pojawia się rozwiązanie i zrozumienie tego, co zachodzi. Największym chyba skarbem jaki otrzymałam od Zbyszka jest wiedza na temat praw energetycznych oraz mechanizmów otaczającego mnie świata. Sytuacji kiedy człowiek widzi swoje niepoprawności, to co na niego wpływa, to jak sam może wpływać na swoją przestrzeń i otaczających go ludzi, czasami wręcz zakrawa na scenariusz filmu z gatunku fantasy. Gdyby nie Zbyszek i jego ekipa, mnie już pewnie nie byłoby na tym świecie. Nie ma nawet słów, którymi można podziękować za ogrom pracy włożony na rzecz pomocy innym.
O tak, mialem podobnie. Pewnosc od 1szej sekundy kontaktu ze Zbyszkiem. Po wielu latach poszukiwan odczulem, ze to co płynie od Zbysza to ocean mądrosci. Zaden inny nauczyciel, z ktorym mialem stycznosc wczesniej nie wywolal we mnie takich odczuc, a bylo ich sporo. Najlepsze bylo to, gdy odczulo się placz duszy, gdy łzy plyną ciurkiem, choc nie ma na twarzy wzruszenia, jakby cos w nas plakalo ze szczesvia, ze trafilismy na dobra droge:)
Tak. Pan Paweł Popławski, Jest znany z oczerniania Z.J. Popko. Mimo że uratował mu swego czasu dziecko o czym szumnie wychwalał go między innymi za to w swoich video blogach kiedyś.
Cześć. Rozwojem osobistym zajmuję się krótko, bo zaledwie od 4 m-cy. Muszę się zgodzić z każdym Twoim słowem, ogromna część materiałów pokrywa się z innymi twórcami. Jednak zakres wiedzy, która jest proponowana bezpłatnie przez tego człowieka, jest ogromna!!! Zobaczymy co dalej, a jestem po kilku jego sesjach medytacyjnych z YT, powiem szczerze, chyba na tą chwilę jedne z najlepszych jakie są w internecie. Ogólnie też odczułem, że to zwyczajnie dobry człowiek. Gdybym trafił na niego wcześniej, to zaoszczędziłbym sobie kilkudziesięciu godzin straty czasu na inne publikacje.... a może lepiej nie, bo pewnie bym jego przekazu nie zrozumiał i nie docenił, tak miało być. Zaznaczam ponadto, że nie miałem z nim doświadczenia personalnie, ale chyba będzie to konieczne, bo chcę się rozwijać właśnie w kierunku uzdrowiciela.
Nauczyciel świadomego życia. Mistrz bioenergoterapii. Uzdrowiciel Duchowy z wieloletnim doświadczeniem. Założyciel Akademii Wiedzy Duchowej. Autor książek. Mistrz medytacji. Pomógł mi jak i setki tysiącom ludzi w zawiłym życiu, w zwalczaniu chorób!! Jakbym nie trafił na Zbysia to moje życie stanowczo by gorzej wyglądało, a po co się kręcić w kółko?! POLECAM wejść, po przyjacielsku zaufać i się edukować :)
Ja poproszę o wytłumaczenie jak to jest że mistrz bioenergoterapii ma zdiagnozowana ciężka chorobę psychiczną jaka jest schizofrenia, był w zamkniętym zakładzie i otrzymał rentę inwalidzką z tego tytułu...pomijam stan jego zdrowia fizycznego...czy ów mistrz, taki uczciwy i szlachetny informuje i tym fakcie osoby które wykupują uzdrawiania na (usunięte przez administratora) ??Czy przemilczenie tak doniosłego faktu jest uczciwe?
Stefan próbuje tylko ratować swój wizerunek, poprzez usilne wybielanie tego w kogo uwierzył i komu oddał swój umysł, swoje życie i postępowanie. Dołączę się do Twego zapytania Alex i odniosę do charakteru tej strony o pracodawcach: Jak Jan P. może uważać siebie za dobrego człowieka, uczciwego pracodawcę, jeżeli nie zapłacił pracownikowi za ponad 900 roboczogodzin? Jak może wydawać spokojnie i bez wyrzutów sumienia, pieniądze zarobione w tak "oszustliiwy" sposób i narażanie zdrowia i życia innych? Nie wyobrażam sobie, aby ktos uczciwy kupował super bryki, apartamenty w kurortach, płacił za milczenie pracownicom, a pracownikom nie zapłacił za ich uczciwą i oddaną firmie pracę. Na dodatek dla zamknięcia ust oczerniał na forum, straszył, powoływał fałszywych świadków. Dopóki tacy pracodawcy czy pseudouzdrowiciele będą żerowali na krzywdzie innych i nie będą czuli piętna ich potępienia przez osoby wykorzystane... nie będzie dobrze w żadnym kraju, a szczególnie w Polsce. Na razie każdy się Go boi - jak można to zrozumieć: oddają mu swe zdrowie, życie, duszę - a boją się potem zaświadczyć o tym, że to kicha. To też nie jest uczciwe - niestety. Coraz mniej wierzę też i w to, że ta strona spełnia w tym zakresie swoją rolę. Pozdrawiam Admina, zobaczymy co tym razem się nie spodoba w mojej wypowiedzi.
Widzę Twoje usilne zmagania z ukazaniem prawdy o tym " uzdrowicielu"...No cóż, jak powiedział Mark Twain - łatwiej jest oszukać człowieka niż przekonać go ze został (usunięte przez administratora) jedyną drogą jest ukazanie prawdy o nim by ostrzec tych, którym jeszcze można pomóc bo szanse na obudzenie tych którzy zostali przez niego zwiedzeni są znikome. Będą wierzyć w jego boskie pochodzenie i czcić do ostatniego oddechu...cóż, chyba każdy musi porządnie dostać po 4 literach by w końcu mieć odwagę ujrzeć prawdę..
Niestety tak jest jak piszesz. Dlatego chciałbym ostrzec przynajmniej tych, którzy się jeszcze wahają lub dopiero się dowiedzieli o tym samozwańczym świętym i "dobrym" człowieku, zbawicielu świata naiwnych. Ci którzy w to g... wdepnęli faktycznie muszą porządnie dostać w (usunięte przez administratora), by się ocknąć. Wielu z nich - tak jak Stefan - po prostu dokonało świadomego wyboru, bo wiedzą to co ja, z tą jednak różnicą, że Oni też są tacy jak On. To tak jak katolicy, którzy widzą co wyczynia ksiądz, ale przez to usprawiedliwiają swoje niecne czyny. Choć mam jeszcze wiele dowodów w Jego sprawie to i tak nie, nie uwierzą - wiec po co zabierać im tę cenną lekcję? Jaśkowi kasa się przyda - a im starszy, tym więcej mu potrzeba - niech więc płacą :) Przynajmniej jakieś młode, naiwne dziewczyny na tym finansowo skorzystają. Stefan jako młody facet, nie ma szans na zatrudnienie tam. A może się mylę :) Pozdrawiam
Jak szefostwo w Zbigniew Popko Wydawnictwo Oriin traktuje ludzi?
W grudniu 2019 roku odpowiedziałem na rekrutację do pracy u Pana POPKO ogłoszoną na kanale POPKO TV. Wysłałem CV które zostało zaakceptowane - choć wyśmiane później publicznie w jednym z wideoblogów przez samego Pana POPKO - czyli mojego pracodawcę (nie skomentuję tego, ale filmik moge udostępnić, bo juz został przez Niego skasowany) . Przystąpiłem do pracy w styczniu 2020. Wywiązywałem się sumiennie z powierzanych mi obowiązków, pracowałem najczęściej od poniedziałku do piątku w godzinach od 6:00 do 22:00 jedynie z przerwami na posiłki, zakupy, chyba, że były warsztaty, to równiez w weekendy Korzystałem tam jedynie z darmowych noclegów, gdyż do domu miałem 250 km w jedną stronę. Przez 4 miesiące: ani Pan Zbigniew POPKO, ani Pani Agata POPKO - która podjęła się dodatkowo mediacji w tej sprawie - nie przedstawili mi na piśmie warunków pracy i płacy tłumacząc, że Pani Agata: nie ma "odpowiedniej sposobności" na porozmawianie w tej sprawie z mężem, a Pan POPKO ciągle utrzymuje działania w przestrzeniach duchowych i jest tym ciągle bardzo zmęczony. Naiwny, wierzyłem nadal w ich słowa (podobnie jak tysiące innych wierzy w ich uzdrawianie), gdyż oboje są Uzdrowicielami Duchowymi i osobami "Wysoce uduchowionymi i rozmawiającymi z Bogiem" - a tacy ludzie nie powinni kłamać, (usunięte przez administratora) okradać - nawet tych naiwnych :) I tak pracowałem za darmo przez 4 miesiące, wydając na samo paliwo na dojazdy około 2.000 zł (mam faktury płacone głównie w Lublińcu) lub Częstochowie - zwrócono mi z tego tylko połowę. Wreszcie gdy zacząłem się buntować - Pan POPKO zebrał na "Ostatnią Wieczerzę" przy wielkim, ale pustym stole, wszystkie swoje - nazwijmy to "pracownice" i w ich obecności na swoich "Skalach Astralnych" zrobił tzw. odczyty mojej osoby i mojej rodziny oraz zrobił takie pranie mózgu, że nie wiedziałem jak się nazywam, a ze zdziwienia omal zawału nie dostałem. Na dodatek, każda z dziewczym musiała włączyć telefon i nagrać tę rozmowę - po co? cyt: "żeby mi odtworzyć na wypadek gdybym się obudził". Nie byłem ponoć dopasowany do nich energetycznie itd itp - ale ja pojechałem tam jedynie do pracy - co napisałem w CV i takie były oczekiwania tego pracodawcy! To nagranie rozeszło się później wśród naszych wspólnych znajomych jak ciepłe bułeczki - więc Ci co je mają mogą porównać z tym co tutaj piszę. Wyjechałem od tego PRACODAWCY bez grosza, oczerniony, poniżony, a Pan Popko od tamtego czasu zaczął oczerniac mnie jeszcze bardziej w inny sposób: publicznie podczas webinarów oraz na kanate YT: "POPKO TV" zarzucając mi różne czyny przestępcze jak: zakładanie podsłuchów, podsłuchiwanie pod drzwiami, nieróbstwo , a nawet to, że chciałem go zabić - szkoda, że tego nie zgłosił na Prokuraturę, Od 24 czerwca 2020 zacząłem się więc bronić przed Jego kłamstwami tą samą drogą, którą On mnie atakował tj na swoim kanale YT(usunięte przez administratora) - zapraszam do obejrzenia. Wezwałem go pisemnie do dobrowolnej zapłaty za wykonaną pracę i zwrot udzielonej mu darowizny - bez oddzewu. Następnie zwróciłem się do Państwowej Inspekcji Pracy z prośbą o interpretację tej dziwnej formy "Duchowej umowy o pracę". PIP stwierdził, że z powodu braków dokumentów "na piśmie" muszę wystąpić w tej sprawie na droge sądową, gdyż Pani Agata POPKO zeznała na piśmie, że: 1. nie byłem u nich zatrudniony na umowe o pracę 2. podane czynności które wykonywałem przez 4 m-ce sa zmyślone 3, nie potwierdziła ilości wykonanej pracy Pracownice - czyli moje koleżanki z pracy - przesłuchane na tę okoliczność stwierdziły, że: - uczestniczyły jedynie w tych samych co ja warsztatach w Rusinowicach - nie wiedzą, że byłem tam zatrudniony - nocowałem tam kilka dni, ale nie pamiętaja kiedy to było - byłem jedynie gościem ich pracodawców itd itp Musiałbym mieć więc kamerę non stop włączoną na głowie przez 4 mce, aby udowodnić pracę u Pana Zbigniewa Jana POPKO, ale niestety nie mam takich nagrań, choć Pan POPKO oskarża mnie, że założyłem u Niego podsłuchy, kamery (no przydałoby się teraz:). Dane tu zawarte przekazuję na podstawie odpowiedzi na moje pismo skierowane do Inspektoratu Pracy PIP Oddział w Częstochowie - do wglądu w razie zarzucenia mi kłamstwa. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM i PRZESTRZEGAM przed podejmowaniem pracy w Wydawnictwie ORIIN Zbigniew POPKO - cieszę się, że jest przynajmniej taki portal jak ten w którym można ostrzegac innych łatwowiernych i naiwnych jak ja, potencjalnych kandydatów - bo sądy miestety "nierychliwe" - a takie nieuczciwe Firmy jak Wydawnictwo ORIIN na tym korzystają. Pozdrawiam Paweł POPŁAWSKI
Teraz to już wiem i staram się przed tą SEKTĄ ostrzegać na założonym 2 lata na kanale (usunięte przez administratora) Tutaj nie było chętnych do podzielenia się informacjami na temat pracy u samego Guru. Można polecać powyższy kanał wahającym się, bo tych którzy tam wpadli ciężko będzie wyciągnąć. Wiem bo doświadczyłem na własnej skórze. Pozdrawiam
Mam tylko kanał na YT i profil na FB nie mogę go tutaj podać, bo Admin i tak wykasuje., ale kto szuka ten znajdzie. Poszukaj mnie po nazwisku, a z pewnością mnie znajdziesz. Tam też będzie kontakt mailowy lub Messenger.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.