Moja opinia jest prosta Zawsze można się dogadać jak się chce nie pasuje odejdź i nie marudź Co do pracy polecam Ludzie też spoko warto Kasa w miarę premie też Doszedłem na własną prośbę może wrócę jak będę gotowy polecam pracę w Inpost jest spoko choc emocje czasami biorą górę takie jest życie Wyrozumiałość kasa na czas Ogólnie spoko A te wpisy są bzdurami do tego co jest w rzeczywistości Człowiek czlowiek zawsze można się dogadać jak się chce z obu stron Tak jest w Inpost krotki staż ale było warto i polecam Pozdr Inpost ksk pz3
Skoro taka super praca i można się zawsze dogadać no i kasa spoko, to aż mnie zastanawia dlaczego odszedłeś
Skoro taka super firma i można się dogadać to dlaczego zrezygnowałeś? Bo dobrej pracy się nie zmienia
jakie premie?XDDDDDD zwrócisz stosowaną uwagę komuś "wyżej" i mimo dobrych wyników, zapierdalania i braku błędów premii już nie dostaniesz do końca pracy i podpisuję się tym z doświadczenia własnego i ludzi z tego projektu
Bo to ściema i tyle. Że niby pisze z KSK PZ3 i odszedł po krótkim stażu? Tam nikt nie odszedł: 3/4 Koordynatorów wyleciało, bo coś chcieli udowodnić. "Kolesiostwo" to temat tam powszechny. Garstka tych, którzy ciężko pracują na wszystkich i karierowicze. Ludzie z POZ przygarnięci, bo nikt Ich już tam nie chciał. Presja, praca po godzinach, odpowiedzialność większa niż Kierowników, regularny opier od Pani A. (która nie przebiera w słowach) i tłumaczenia przed oziębłym Panem J. Do tego znerwicowana Kier. A, w wiecznej menopauzie i kwiatostan B., myślący tylko o kieckach i przyjęciach. Rotacja na najwyższym poziomie, ludzie na magazynie ledwo pół roku wytrzymują. Kto może i cokolwiek innego znalazł, ucieka jak najdalej.
Jako były "kwiat" SrajPostu ostrzegam przed tym projektem. Dużo lepiej było mi, jak przeszedłem na Luxmeda w swoim czasie. Uciekajcie i szanujcie siebie. Chwila załamania nerwowego i wylatujecie, bo to przecież nie jest normalne, że chce się iść na papierosa po trudnym kliencie, a pomaga się na sali po 10h ps (usunięte przez administratora) Kraków! ż e n a d a
Jak sie wam pracuje z Panem J. O?
Trudny charakter. Parę osób już odeszło z pracy, bo miało go serdecznie dosyć. Pan tabelka i do tego oszczędny na maxa
Najgorsza firma w jakiej pracowałam na różnych stanowiskach .Wszech obecny wyzysk człowieka i brak szacunku .(16h w pracy a reszta dnia pod tel)A na rynku pracy jestem ponad 30 lat owszwem zwolnili mnie bo nadmiernie proludzka jestem ale dziękuję Dziękuję Bogu ,że tak się stało. Choć słabej wiary jestem .Bo Teraz robię max 200h i odbieram większą kasę a przy tym 0 odpowiezialności
Nie ma szczęścia ten oddział do kierownika. Teraz też intrygi i knucia, wieczne podejrzenia, spiski prostej pani kierownik z kołka ciosanej. No i śmieszne wciskanie teori, że wreszcie za jej rządów ten oddział nareszcie wychodzi na prostą. Obłuda i fałsz hulają, że hej, a atmosfera gęsta...
Zgadzam się w zupełności. Fałszywa i egoistyczna osóbka, która tylko szkaluje za plecami. Praca z tą Panią była straszna i cieszę się, że nie mam z Nią już nic do czynienia.
Oj tak, obgadywanie za plecami, knucie. Cóż, KF to lizusy i osoby które z Nią kombinowały, ma swój Dream Team. Z jakim przystajesz takim się stajesz. Prawda Panie P. K.?
Kurierzy uciekajcie jak najszybciej!! Będą wam obiecywać umowę i taka super pensje, każdy będzie dla was perfekcyjnie miły a dojdzie do wypłaty i nikt nie odbierze od was telefonu a umowy nie zobaczycie.. (usunięte przez administratora) jak ich mało, mam nadzieje ze karma trafi szczególnie Pana H.
Pracowałem 3 tygodnie jako kurier. Umowy mi nie chcieli dać chodź chodziłem codziennie do Kieresa. Przyszłem w 4 tygodniu do pracy kazali mi wrócić do domu i powiedzieli, że rozliczą się że mną do 15 listopada do teraz nie otrzymałem wynagrodzenia, telefonów nie odbierają. Czy da się gdzieś to zgłosić?
Również teraz mam taka sytuacje przepracowałem cały miesiąc i gdy zapytałem o wypłatę to nikt nie odbiera telefonu.. sprawa może zostać zgłoszona na policję. Można prosić o jakiś kontakt ? Świadkowie w tej sytuacji są ważni a rozumiem ze chodź o pracodawcę Huberta
Niewypłacalni firma. Jeśli chodzi o kurierke to każda inna firma jest lepsza niż ten k**** dołek.
Jakieś opinie jeśli chodzi o pracę na infolinii Inpost w Poznaniu?
Infolinia jest ogólnopolska, a siedziba mieści się w Krakowie. Ja sobie chwalę pracę na infolini. W żadnej firmie nie miałam takiego wsparcia merytorycznego jak tu, zawsze jest ktoś kto pomoże gdy czegoś się nie wie i dla mnie to jest bardzo ważne. Trzeba mieć odporność na zeswirowanych, roszczeniowych klientów... Z doświadczenia na infolini mogę powiedzieć jedynie tyle zr najwięcej problemów do inpostu mają Ci którzy sami nawalili zazwyczaj... A praca jeśli ktoś lubi kontakt z klientem to bardzo polecam, fajna atmosfera, wsparcie i kasa.
Oczywiście, że jest w Poznaniu infolinia. Można pracować praktycznie w każdym miejscu w Polsce, bo to jest telepraca i jeszcze większość konsultantów pracuje przez różne agencje pracy.
Dno i metr mułu.(usunięte przez administratora)Zero ogaru, zero zarządzania, zero ambicji. Atmosfera beznadziejna, i miedzy innymi przez to niekończąca sie rotacja...patola...(usunięte przez administratora) beznadziejna kasa, dramat. Nie polecam pracy w InPost, wszędzie kolesiostwo, układy, (usunięte przez administratora) Odradzam jak ktoś rozważa tam prace, naprawdę ludzie nie warto. Ja już na szczescie daleko od tego (usunięte przez administratora) nigdy więcej!
Czy "Sapcia" z HR znaczy K.S ,która nie ma pojęcia o procesach ale usuwa każdego kto się Jej nie podlizuje jeszcze pracuje czy już ktoś zauważył że ma problem ?
Jaki jest okres rozliczeniowy w Inpost? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
Władze Tej firmy wiedzą kto jest autorem postu
(usunięte przez administratora)
W oddziale PZ2 Dąbrówka to samo. Cały inpost. (usunięte przez administratora) na Maxa. Kierownictwo każdego szczebla dramat. Warunki pracy dramat. Tu też połowa kadry uciekła druga połowa jyz niedługo.
Najłatwiej pisać takie głupoty anonimowo. Ja pracuje i polecam każdemu. Fakt zimno jest ale to jest logiczne sortujemy paczki ,wystarczy się ubrać.Rekompensuja to teraz ciepłe obiady.Co do zarządzania bez zastrzeżeń wszyscy się uczą pracują kilka miesięcy więc luz ,niestety w każdej nowej firmie są takie początki.
Zgadzam się z Tobą ja pracuje w tym oddziale i złego słowa nie powiem.Kazdego zachęcam przyjdz,sprawdź i wyrób swoje zdanie.Skonczylo się zciemnianie koordynatorów którzy wciąż byli na fajce ,a ludzie robili co chcieli.Po zmianach nabiera to wszystko kształtu .
Otóż szanowna pani 'Kierownik' Zespołu Operacji... Chyba sama Pani pisze te komentarze. Pracuję w InPost od około 4 miesięcy i z taką ściema z ust przełożonego jak miało to miejsce w Pani przypadku, jeszcze się nie spotkałam. Jak wspomniał #juzwolny# odeszło, lub zostało zwolnionych kilku fajnych koordynatorów. NIE ZNAM !!! NIE PRZYZNAJE SIĘ !!! By którykolwiek z magazynierów był zadowolony z wykonywanej pracy. Proszę nie ściemniać, nie okłamywać, nie (usunięte przez administratora) ludzi, prowadzić szczera rekrutację, i przede wszystkim proponuje zacząć myśleć.
Tak czytam Twoje wylewy i odczuwam że masz problem z tym iż Cię zwolnili, pytanie dlaczego aż tak źle opisujesz InPost, skoro wiedziałeś na co się zgadzasz a teraz wylewasz swój hejt, żal mi Ciebie
Widać, że jesteś zadowolonym pracownikiem Inpostu, czyli niezbyt ogarnięty, bo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Zatem specjalnie dla Ciebie wyjaśnię: zanim otworzył się oddział na Janikowskiej zwiedziłem 3 inne. I jak zakończyłem pierwszy wpis, na wszystkich było fajnie. Cieszyłem się, że praca może być ciekawa i w fajnej atmosferze. Ale potem przeszliśmy na Janikowską i zaczął się totalny (usunięte przez administratora). Wszystko co nam wpajano na innych oddziałach zostało wyrzucone do (usunięte przez administratora) bo kierownictwo totalnie nie ogarniało co się dzieje. Kierownik ((usunięte przez administratora)) zamiast zachowywać się jak manager, przenosiła zwyczaje z domu, czyli totalny chaos, bałagan, dezorganizacja pracy. Atmosfera szczucia jednych na drugich i faworyzowanie tych, którzy byli najsłabsi, ale potrafili jej pięknie nawijać makaron na uszy. Ale wynikowo oddział cierpiał, o czym mogą świadczyć przyznane pule na premię. Nie masz wyników, nie masz premii. A tym bardziej rozgarniętym zależało, żeby te premie mieć, bo wypłaty liche w porównaniu do konkurencji. I podsumowując: tak, mam żal, bo zatrudniając się do Inpostu miałem 3 inne oferty pracy. Jednak rozmowa kwalifikacyjna spowodowała, że chciałem tu trafić. Nie spodziewałem się jednak, że moimi przełożonymi (ważne, że to nie oni mnie rekrutowali) okazały się stworzenia ze śnieżek, żeby nie napisać dobitniej. Osoby, które nie miały ani doświadczenia w branży, ani kompetencji, a już tym bardziej kwalifikacji do zarządzania zespołem. I powtórzę, żebyś zrozumiał: pozostałe oddziały w Poznaniu są ok. Na Janikowskiej jest po prostu totalna dezorganizacja. I już dochodzą mnie słuchy, że taka kadra się długo nie utrzyma ze względu na wyniki, atmosferę, która idzie w świat i ilość rotacji wśród pracowników. Dlatego trzymam kciuki za niektórych, którzy zostali, żeby uwolnili od tych trujących zarządzających.
Powiem tak, żal mi Ciebie, sam jesteś kowalem swego losu, nie potrafisz się pogodzić z tym że jesteś po porostu zwykłym partaczem
Anitka weź się wreszcie do pracy! Poważne firmy mają swoje działy do dbania o PR! Pilnuj paczuszek i czy pracownicy nie mają przerwy podczas wielogodzinnego sortu. Przecież w Inpoście przerwy są niedopuszczalne!
Czyżby Anitka zaangażowała więcej ludzi? To już musi być totalna desperacja, żeby "zwykły pracownik" siedział na goworkach i sprawdzał opinie nt. obecnego pracodawcy. Ekstra premia będzie? Ale ciekawe, że opinia się przekształciła na moje żale, a nie na sytuacje, które opisałem w Inpoście. I że nikt merytorycznie nie potrafi obalić moich zarzutów: niska pensja, beznadziejne premie, zimno, brak odzieży firmowej, brak przerw, fatalna atmosfera, bardzo duża rotacja pracowników, ruchomy grafik, niepłatne nadgodziny, brak dodatków za pracujące niedziele. Dziękuję za okazję do przypomnienia co jest nie tak na oddziale Janikowska.
To co czytam nie ma racji co do stylu bycia Ludzie tworzą atmosferę A nie atmosfera ludzi jak ktoś jest otwarty da się wszystko załatwić i pogadać rozmowa jest podstawą Plotki jak wszędzie ale inpost ma górę ludzie i kierownictwo jest takie jakie powinno być czyli spoko w normie Nie uważam zeby było źle nikt do niczego nie zmusza albo chcesz albo nie i bez obrazy tak to działa koniec i kropka. Jak lisek ma swój pomysł dzieli się nim nie ma złych pomysłów wszystko zależy od chęci i podejścia. Polecam pracę w Inpost PZ3 warto i wiem co pisze warto .... nie jedno znioslem w kurierce jak tak źle jest to proponuję pracę w Poczcie Polskiej tam dopiero jest wyścig i zajechanie każdy ma swoją rację Zapraszam i warto
Dobrze piszesz chłopie. Cały inpost w pigułce. Wyzysk na Maxa. Na Pz2 szykuje się pozew zbiorowy za fałszowanie list obecności i nadgodziny . 4 świadków już jest chętnych i gotowych do walki. Pani Katarzyna R i Paulina M już nie będą takie cwane jak przyjdzie zeznawać pod przysięgą.
No to na PZ2 będą dwa pozwy. APT zebrało się na jednego koordynatora, chcą go pozwać o (usunięte przez administratora) Podobno mają nagrania głosowe jak im ubliża i ich wyzywa, że są (usunięte przez administratora) Tam to się dopiero dzieje.
Okazało się, że Inpościk cały czas szuka pracowników. Ciekawe dlaczego, skoro jeszcze niedawno mieli pełne obłożenie, a pani kierownik zbierała pochwały za udane rekrutacje. Chyba coś nie pykło... Tak samo jak z wynikami. Od listopada wyniki FTE miały być na poziomie 1000 i więcej, a miernoty, które tam zostały ledwo wyrabiają 700. To tak co do tych premii, o których piszą w ogłoszeniach. Przeanalizujmy oferty: W wymaganiach doświadczenia w firmach kurierskich lub spedycyjnych. Nie dziwie się, skoro ścisłe kierownictwo nie miało pojęcia i bardziej by się nadawali jako kelnerzy. Zatem ktoś jest potrzebny do ogarniania tego bałaganu, skoro kierowniki nie potrafią. A potem już kłamstwa: niby system zmianowy z normalnymi godzinami, a wiadomo, że tak nie jest, bo grafik jest tak stabilny jak trzęsąca się galaretka. Doświadczenia w zarządzaniu zespołem: moim zdaniem niepotrzebne, bo i tak Anitka narzuca swoje reguły, które zniechęcają wszystkich do przebywania w tamtym miejscu, a kierownik oddziału z uśmiechem zwyzywa Cię od klaunów lub przy jakimś problemie z rozbrajającą szczerością zakomunikuje, że od tam jest od niczego. Oczywiście kłamią o benefitach, bo za wszystko trzeba płacić. A na deser dwie rzeczy, po których się roześmiałem do bólu: "partnerskiej współpracy, która jest dla nas największą wartością"! Nie wiem gdzie tam było partnerstwo i gdzie w te firmie są jakiekolwiek wartości! I druga rzecz to wrzucanie ":)" w ogłoszeniu. Oni tam jakieś gimbazy rekrutują zaraz po szkole? Oczywiście o tych żenujących stawkach nie ma ani słowa, a premie są uzależnione nie od wyników (których pod tamtym zarządem nigdy nie będzie), tylko od "zaangażowania". Czyli im więcej donosów na kolegów lub pracowników, tym większa premia, w porywach do wartości kosztu nadania jednej przesyłki. Po raz kolejny każdemu szczerze odradzam. Nie zdobędziecie tam żadnego doświadczenia, bo nad wami są totalnie niekompetentni ludzie, atmosfery nie ma tam żadnej, za benefity trzeba płacić, życia nie macie, bo dostępność 24/7 i się pochorujecie, bo na magazynie (w środku) temperatura taka jak na dworze.
do @juzwolny - ależ jesteś żałosnym i małym człowieczkiem. Nie mam nic wspólnego z Inpostem - to gdybyś mnie próbował zaszufladkować. Przypadkowo przeczytałem wpisy dotyczące twojego byłego pracodawcy. Zrozumiałem, że zostałeś zwolniony. Ktoś podjął najlepszą decyzję w swoim zawodowym życiu. Gdybyś został to zalewałbyś ludzi w firmie swoim nienormalnym poziomem frustracji, nieudacznictwa i kompleksów oraz pretensji do całego świata. Doradzając życzliwie: zapraszam na spotkania z psychologiem. Sam sobie nie poradzisz - twoje ego i poziom samozajebistości nigdy nie będzie doceniony tak jak tego oczekujesz od otoczenia. To się leczy.
Jak można odpisywać jak samemu jest się chorym jak można doradzać i brać odpowiedzialnosc za kogoś jak samemu potrzebujesz pomocy Człowiek widmo?
Obiady? Zimne po pracy? Bo przerwy mają tylko uprzywilejowani?. Firma jest na rynku od lat i skoro taka dobra to dlaczego ma wiecznie nowych uczących się pracowników ?Bo tak bardzo szanuje pracownika?
@do osoba z zewnątrz Nie pracowałaś/łeś więc się nie wypowiadaj o sytuacjach ,o których nie masz pojęcia
To skandal,kurier robi łaskę ze przywiezie paczkę, najpopularniejszym jego znakiem który pokazuje przez okno to facker. Oprócz tego brak kultury to ma chyba od urodzenia. Najgorszy kurier z Dąbrówki, jakiego znam. Jeśli się z nim spotkasz to ci współczuję. Jego numer telefonu to : 504-549-493.To jest firma z tradycjami. Ha,ha,ha.
Dzien dobry. Chcę podzielić się moimi wrażeniami z pracy na Pz 2. Pracowałam 1,5 miesiąca temu na tym oddziale Inpost. Mam nadzieję, że bardziej odpowiedni ludzie przeczytają mój opis!. Koordynatorzy nie radzą sobie ze swoimi obowiązkami i krzyczą na ludzi. W szczególności Patryk K. i MichalG. Krzyczą i uważają ludzi za swoich (usunięte przez administratora) Nie powinni się tak liczyć do ludzi, którzy robią robota!!!!! A on Michal G. nie powinien krzyczeć na pracowników kogut na facetów i kurki na dziewczyny!!!!!!!!!! Życzę temu działowi adekwatnych ludzi i fajnej pracy.
Dzień dobry. Czy ktoś może pracuje albo pracował na stanowisku Specjalista ds. Analiz w firmie InPost i może się podzielić doświadczeniami? Jaka jest atmosfera w firmie, jak wygląda współpraca z przełożonymi, czy wynagrodzenie można negocjować przy kolejnym przedłużaniu umowy, czy firma wypłaca premie za osiągnięcie wyznaczonego celu, czy odbywają się szkolenia, czy pracuje się w godzinach nadliczbowych i ogólnie czy firma jest poważna i uczciwa?
Mój chłopak dostał możliwość pracy na magazynie In Post w Dąbrówce ale są tam dziwne godziny pracy. Czy ktoś kojarzy jak tam dojechać na zmianę nocną? Nie mamy obecnie samochodu a potrzebujemy pracy.
Od 4 dni zamówiona przeze mnie przesyłka do Elbląga ma status odebrano przez kuriera. Cisza nikt nic nie wie tyle czasu zamawiam i nigdy nie było takiej sytuacji. Zatrudniacie jakichś (usunięte przez administratora) złodziei a potem zdziw dlaczego tak się stało.
To jest nic, moja paczka miała być w poniedziałek w paczkomacie, poczym wieczorem adnotacja że wróciła spowrotem do oddziału, następnego dnia gdy dzwoniłam na infolinie baba w kółko gadała jedno i to samo że rozumie że to że tamto że mogę składać reklamację i wystosuje do oddziału ponowne przekazanie do doręczenia do paczkomatu, zrobiła się środa rano status PRZESYŁKI-PRZEKAZANA DO DORĘCZENIA!!!! I ku mojemu zdziwieniu wieczorem dość późnym status PRZESYŁKI-PRZESYŁKA W ODDZIALE ????????????????????NIE zważając na słowa dzwoniąc na infolinię żądam rozmowy z kierownikiem, po pół godziny xebatacji z kierowniczka, w między czasie pisała skargę zapewniała mnie ze z samego rana paczka będzie i tak też się stało, po 5 dniach opóźnienia łaskawie mogłam ja odebrać
To jest nic, moja paczka miała być w poniedziałek w paczkomacie, poczym wieczorem adnotacja że wróciła spowrotem do oddziału, następnego dnia gdy dzwoniłam na infolinie baba w kółko gadała jedno i to samo że rozumie że to że tamto że mogę składać reklamację i wystosuje do oddziału ponowne przekazanie do doręczenia do paczkomatu, zrobiła się środa rano status PRZESYŁKI-PRZEKAZANA DO DORĘCZENIA!!!! I ku mojemu zdziwieniu wieczorem dość późnym status PRZESYŁKI-PRZESYŁKA W ODDZIALE ????????????????????NIE zważając na słowa dzwoniąc na infolinię żądam rozmowy z kierownikiem, po pół godziny xebatacji z kierowniczka, w między czasie pisała skargę zapewniała mnie ze z samego rana paczka będzie i tak też się stało, po 5 dniach opóźnienia łaskawie mogłam ja odebrać
Czy w Dąbrówce kierowniczką oddziału jest nadal ta beznadziejna, rozkapryszona paniunia, czy w końcu zatrudnili kogoś z kompetencjami?
Na szczęście ktoś zabrał się za ten oddział(pz2) . Balbiny już nie ma (kierownik oddziału) . Teraz czas na kierownik ksk i jej fikcyjne statusy na przesyłkach byle wynik zrobić.
Paniusi już nie ma. Szkoda, że tak późno. Zdążyła namieszać. Nie rozumiem jak ona dostała to stanowisko. Chyba jedynie z braku chętnych. Osoba niekompetentna i to pod każdym względem. Brak znajomości branży kurierskiej i totalny brak znajomości zarządzania zespołem. Zapatrzona w siebie, kombinatorka, która nastawiła się na fikcyjne ustawianie wyników w tabelkach, tylko po aby wypracować dla siebie premię. Bez szacunku dla pracowników, dziwne przesunięcia kadrowe i awanse oferowane w kuluarach własnego gabinetu. Można tylko mieć nadzieję, że teraz znajdą kogoś właściwego. Choć w tym oddziale będzie to już trzeci kierownik. Może zbyt korporacyjnych osób szuka Inpost. Firma ma duże zapędy do bycia mega korporacją. Jednak na stanowisko kierownika Oddziału w tej branży potrzeba raczej kogoś kto potrafi i chce dostrzec zależność wyniku w tabelkach od tego jak się motywuje pracowników i jakim osobom zleca nadzór nad procesami. Aby to ogarnąć warto poznać procesy od strony praktycznej, a nie tylko od strony tabelkowej, czego brakowało do tej pory w tym oddziale.
Z magazynierem i jest to Ukrainiec
A co to kogo interesuje? To zabronione, czy jak? Z punktu widzenia osoby, która składa tam papiery mam to głęboko... I chyba reszta świata też powinna.
Też mam to głęboko. Gorzej z kadrą liderów magazynowych. Gruzin rozkazuje im jakby był co najmniej kierownikiem. No cóż jak się spotyka z kierowniczką magazynu to ma plecy. Dziwne, że inpost pozwala na takie układy.
To prawda, już tam nie pracuje ale znam te sytuację. Osoba z APT powiedziała koordynatorowi czego nie robi. Zgadzam się z nim. Koordynator z nocnej zmiany nic nie robi tylko krzyczy na wszystkich. To nie jest normalne. APT nie jest w więzieniu. Dlatego wiele dobrych praciwnikow APT już odeszło albo ucieknie z PZ2!!!!!!
Prawda jest taka o PZ2, że banda guwniarzy dostała niebieskie kamizelki i myślą, że chwycili Pana Boga za nogi. Traktują APT jak gorszy sort. Szczególnie Patryk. K. i Michał Guz.
bylem na rozmowie u tej pani. Forma nawiazania wspolpracy byla dziwna, propozycje tez. Mam kilku ludzi ktorych musze zwolnic bo mi sie nie podobaja, ale to tak wie pan cichosza, rejon pan dostanie a narazie szkolenie, zeby pan mogl wejsc juz przygotowany. To jak, nastepnemu zaproponuje to samo, a jak nie spodobam sie to tez mnie pogoni? co to za dziwaczka? tak teraz zalatwia sie robote? mam 4 auta.dogadamy sie. jakie dogadamy, o co jej chodzilo? wyszedlem zniesmaczony i juz nie wrocilem. wspolczuje tym, ktorzy sie jej nie podobali.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Inpost?
Zobacz opinie na temat firmy Inpost tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Inpost?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 27, z czego 3 to opinie pozytywne, 21 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!