Opinie o Business Sense w Warszawa

4.6/5
Na podstawie 428 ocen.

Poniżej przeczytasz opinie obecnych i byłych pracowników o pracodawcy Business Sense. Znajdziesz tutaj też opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie Business Sense o rozmowie kwalifikacyjnej.


Branże: Sprzedaż sprzętu i akcesoriów

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Business Sense w Warszawa

Witold Nowy wpis
Inne

opłaca sie tu pracować? jeśli dalej dają tu takie pełne wsparcie jak pisali kiedyś to bym sie może szarpnal ale za grosze robić na pewno nie będę

Pytanie
 Pytanie

Czy firma Business Sense kieruje się zasadą równości w płacach kobiet i mężczyzn? Chodzi o równorzędne stanowiska.

Pozdro600 Nowy wpis
Były pracownik
@Pytanie

Oczywiście, w firmie panuje sprawiedliwość.

Pozdro600 Nowy wpis
Były pracownik

Jeżeli jesteś dobrym handlowcem to nie powinnaś myśleć o minimach.

Pozdro600 Nowy wpis
Były pracownik

Oczywiście masz pełne wsparcie i szkolenia bo bez tych to raczej nie będziesz wiedzieć co sprzedajesz.

GRANITICO
Inne

Witam , to nie pierwszy raz kiedy korzystam ze współpracy z Business Sense , profesjonalnie wszystko prowadzone co powoduje napływ nowych kontrachętów i o to właśnie chodzi !!

Merlon-1991

cele napisalem już kilka słów, ale doprecyzuję, bo ten wątek był poruszany kilkukrotnie. Cele są w zasięgu handlowców, bo większość handlowców je wykonuje. Nie są natomiast też łatwe - trzeba się w każdym miesiącu napracować zwłaszcza przy pozyskiwaniu nowych Klientów, co na początku sprawiało mi duże trudności Handlowiec1978 baza generalnie handlowiec sam pozyskuje sobie w BS Klientów (handlowcy dostają trochę ciepłych leadów z różnych źródłem plus zimne z jakiejś bazy, ale ma mała skala); ten system ma swoje wady i zalety; jak się pozyska klienta, to jest już on nasz do przysłowiowej "śmierci"; niektórym to odpowiada, bo nie muszą rozliczać się z obdzwaniania dostarczonych baz, a niektórym przeszkadza, że muszą szukać Klientów na własną rękę; pozostawiam to do indywidualnej oceny kierownictwo, szefostwo duży plus; Maciej i Krzysztof (kierownicy sprzedaży) to fajni ludzie, tworzący unikalną atmosferę tego miejsca; nigdzie indziej nie spotkałem się z takim wsparciem przełożonych, w dodatku ludzie na poziomie; co do prezesów firmy, to rzadko ich widywałem, bo tylko wpadali, żeby się przywitać atmosfera i ludzie widdziałem, że to często poruszany wątek i potwierdzam - to jest jakiś fenoment, ale ludzie są świetni - w sprzedaży, produkcji czy administracji; zawsze pomocni, uśmiechnięci, dużo wspólnych wyjść; może to wynika z faktu, że wiele osób zna się prywatnie, jest trochę powiązań rodzinnych; nie wiem, ale atmosfera jest zdecydowanie niepowtarzalna podsumowanie BS to nie korpo, raczej średnia firma, wszyscy się znają; praca w sprzedaży jest trudna jak wszędzie, ale na plus wysokie zarobki jak się trochę popracuje i genialna atmosfera; na minus to fakt, że trudno tu o jakieś awanse, ale to wynika jak w każdej średniej firmy z jej wielkości 2021Baq Odniosę się do wpisu Handlowiec1978, choć w 90% zgadzam się z tym co napisał W BeEsie jest specyficzna atmosfera bo kilka osób w różnych działach jest z rodziny, a duża część pracowała w pkt. Mnie to jednak nie przeszkadzało, bo dzięki temu wszyscy tworzą kolektyw i można wszędzie liczyć na pomoc. Dla mnie na minus był zawsze brak dostarczanych leadów (zaledwie kilka w miesiącu). Musiałem bazować na poleceniach, rekomendacjach i przeszukiwaniu internetu. Co do kasy, to potwierdzam, że podstawa średnia, ale faktycznie kilka razy więcej dostawałem w formie prowizji – na rynku agencji chyba nie ma innej, która płaciłaby tyle % (warunek to trzeba podpisywać i robić cele) Cele raczej realne, ale jak nigdzie nie było łatwo. Jak już opanowałem system (na plus możliwość przekładek na przyszłe miesiące), to robiłem miesiąc w miesiąc. Fajnie wspominam ten okres, zwłaszcza, że na cudzym Kinny Wypowiem się jako pracujący handlowiec. Mimo kilku drobnych negatywów, to nie zamieniłbym pracy w BS na żadną inną – cele wykonuję miesiąc w miesiąc z dużymi zapasami (część rozliczam do prowizji, a część przenoszę na kolejny miesiąc); zarobki naprawdę na poziomie, a brakuje mi jeszcze dużo do najlepszych (tamci zarabiają na poziomie prezesów). Przełożonego mam super, zawsze pełne zrozumienie dla spraw prywatnych, wsparcie, szkolenia i w ogóle – to bardziej przyjaciel niż szef. Atmosfera w firmie bajka, wspólne lunche, siatkówka i wyjścia. Produkty i jakość naprawdę ponad konkurencję. Pewnie wielu pomyśli, że to kupiona opinia, ale tak tutaj jest Kre1989 przeczytałem na tym forum mnóstwo komentarzy i opinii osób pracujących obecnie i kiedyś, niektóre pozbawione nieco obiektywizmu w obie strony, więc odniosę się w kilku słowach do poruszonych kwestii. Mam do tego prawo, bo prawie 4 lata pracowałem w BS, więc co nieco wiem :-) postaram się być neutralny Zarobki zdecydowanie to wraz z atmosferą pozytyw w tej firmie. Podstawa jest przeciętna (nie mylić z niską), natomiast prawdziwe pieniądze robi się na prowizjach (średnio kilkanaście %) - tutaj zdecydowana przewaga nad konkurencją. Cele są trudne, ale realne - żeby dobrze zaraoabiać trzeba je realizować. WIększość handlowców bez problemu robi cele, ale tak jak napisałem to jest właśnie warunek dobrego zarabiania w BS. Jak się nie robi celów to wynagrodzenie staje się przeciętne. Co do ludzi, to ten drugi pozytyw - rzadko w której firmie nastawienie na współpracę, pomaganie, w zasadzie w każdym dziale. Problematyczna jest kwestia bazy, którą trzeba samemu tworzyć i szukać Klientów. Z drugiej strony mój Klient było moim na zawsze. Wnioski pozostawiam czytającym.

Konan
@Merlon-1991

Dr Witt Business sense to zdecydowanie pracodawca zasługujący na uwagę. Pracowałem w tej firmie 4 lata i gdyby nie wyjazd do innego miasta (za żoną) to nadal bym tam pracował. Jest to miejsce pracy gdzie działy produkcyjne z działem sprzedaży współpracują ze sobą i zawsze jedni mogą liczyć na pomoc i wsparcie drugich. Najważniejsze zawsze jest dobro klienta co w wielu tego typu firmach jest ewenementem. Tu nie jest tak jak w innych firmach, podpisz weź kasę i zapomnij. Dyrektor generalny bardzo duży nacisk kładzie na profesjonalną obsługę tak sprzedażową jak i produkcyjną. Dzięki temu zawsze możemy spotkać się z naszymi klientami na kawę i nie musimy obawiać się kontaktu z nimi. Handlowcy mają co prawda cele sprzedażowe miesięczne, ale są one tak wyliczone, że osoba która jest nastawiona na pracę realizuje je bez problemu co miesiąc. Wtedy kiedy jeszcze pracowałem to ponad 90% handlowców realizowało swoje cele. Widomo, że najwięcej trzeba pracować na starcie, kiedy budujemy swoją bazę klientów, ale z każdym miesiącem jest coraz lepiej a co najważniejsze z każdym miesiącem zarabiamy coraz więcej i więcej (ci co pracują po 10 lat to już mają kosmiczne zarobki). Oczywiście są może jakieś niedociągnięcia bo to nie jest firma idealna (takich nie ma). Mnie przeszkadzało to, że musze przyjeżdżać do pracy na 7.30. jestem nocnym markiem i wolałbym pracować od 9.00 lub 10.00, ale większość wolała od 7.30 i musiałem się dostosować. Dzisiaj z perspektywy rodziny wydaje się to być może lepszym rozwiązaniem, jednak w sytuacji kiedy się jest wolnym, młodym człowiekiem z niezłą kasą, to trzeba ją wydać wieczorami i w weekendy i wstawanie o 6.00 wspominam jako koszmar. Poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń. Magi_Jerzy Chciałem się merytorycznie odnieść do tego co napisał Handlowiec1978 zarobki to dość złożony temat; podstawy mocno średnie (4-5), natomiast system prowizyjny faktycznie bardzo atrakcyjny; najlepsi zarabiają kosmiczne pieniądze, ale to wynik stażu, liczby klientów i realizacji celów; jeżeli realizuje się cele (oceniam je jako średnio-trudne do realizacji) to zarobki są naprawdę niezłe niezależnie od stażu; zdecyowana większość handlowców wykonywała cele za moich czasów, więc panowało duże zadowolenia z pensji cele napisalem już kilka słów, ale doprecyzuję, bo ten wątek był poruszany kilkukrotnie. ~~ Otóż według mnie to nie jest złożony temat. Jak robisz cele to zarabiasz potężne pieniądze za prowizje i premie, a jak nie robisz, to zarabiasz tylko na podstawie i prowizjach. W każdej firmie i branży tak jest ~~ Cele są w zasięgu handlowców, bo większość handlowców je wykonuje. Nie są natomiast też łatwe - trzeba się w każdym miesiącu napracować zwłaszcza przy pozyskiwaniu nowych Klientów, co na początku sprawiało mi duże trudności baza generalnie handlowiec sam pozyskuje sobie w BS Klientów (handlowcy dostają trochę ciepłych leadów z różnych źródłem plus zimne z jakiejś bazy, ale ma mała skala); ten system ma swoje wady i zalety; jak się pozyska klienta, to jest już on nasz do przysłowiowej "śmierci"; niektórym to odpowiada, bo nie muszą rozliczać się z obdzwaniania dostarczonych baz, a niektórym przeszkadza, że muszą szukać Klientów na własną rękę; pozostawiam to do indywidualnej oceny ~~ Nikt mi nie wmówi, że jak prawie cały zespół robi cele, to są one za wysokie lub nierealne. Otóż są w zasięgu tylko trzeba ruszyć tyłek w teren. I mówię / piszę to jako handlowiec. Zarabiam świetnie, bo mam minimum 8-10 spotkań tygodniowo.~~ kierownictwo, szefostwo duży plus; Maciej i Krzysztof (kierownicy sprzedaży) to fajni ludzie, tworzący unikalną atmosferę tego miejsca; nigdzie indziej nie spotkałem się z takim wsparciem przełożonych, w dodatku ludzie na poziomie; co do prezesów firmy, to rzadko ich widywałem, bo tylko wpadali, żeby się przywitać ~~ tutaj nic dodać nic ująć, tak właśnie jest; kierownicy to dusza tej firmy~~ atmosfera i ludzie widziałem, że to często poruszany wątek i potwierdzam - to jest jakiś fenomen, ale ludzie są świetni - w sprzedaży, produkcji czy administracji; zawsze pomocni, uśmiechnięci, dużo wspólnych wyjść; może to wynika z faktu, że wiele osób zna się prywatnie, jest trochę powiązań rodzinnych; nie wiem, ale atmosfera jest zdecydowanie niepowtarzalna ~~ jak wyżej tutaj nic dodać nic ująć, dodatkowo poszanowanie ptywatności i życia rodzinnego, wspólne wyjścia, siatkówka (ktoś chyba wspomniał), wszyscy pomocni~~ podsumowanie BS to nie korpo, raczej średnia firma, wszyscy się znają; praca w sprzedaży jest trudna jak wszędzie, ale na plus wysokie zarobki jak się trochę popracuje i genialna atmosfera; na minus to fakt, że trudno tu o jakieś awanse, ale to wynika jak w każdej średniej firmy z jej wielkości ~~nie do końca się zgodzę; BS to firma w sam raz, nie za duża, nie za mała. Wszyscy się znają i się lubią; dodatkowo uczciwa kasa za uczciwą, ale i ciężką pracę. ~~

Pikelek
@Konan

Żużu Od kilku dni "system" informował mnie o ożywionej wymianie opinii dotyczącej pracy w BS. Korciło mnie, aby się do niej włączyć, ale zapiernicz mam w robocie taki ( od klientów wprost nie można się odgonić ), że najzwyczajniej nie miałem chwili wolnego. A jak już ją miąłem to...żona, dzieci w domu, w pracy do zrobienia jakieś tabelki pracowników i takie tam... No ale ponieważ tydzień roboczy dobiegł końca, to zanim zacznę weekendować , kilka słów od "zarobionego" ale i zadowolonego z życia człowieka... Może i moja opinia jest spaczona ( bo robiłem w tej firmie kilka lat temu) ale ...co tam. Praca jak większość w handlu, wymagała dużo samozaparcia. Bo z jednej strony klienci, z drugiej kierownik, uciekający czas, cele itd.. Ponieważ wcześniej miałem doświadczenia mega słabe z korpo, to klimat w BS nawet mi odpowiadał. Jakieś koligacje towarzysko rodzinne nawet polubiłem. W końcu szefowie to też ludzie. A pozostali koledzy byli całkiem fajni, choć bardzo różni. Od handlowców z krwi i kości po malkontentów, szukających przyczyn wszystkich nieszczęść naokoło siebie. Paru oryginałów też było. Nie wiem co robią obecnie , czy nadal tam pracują... Nawet kibol się trafił co to na spotkanie wigilijne przyjechał w dres ubrany. A co do samych obowiązków, to nie wydawały się jakieś drastycznie inne niż w poprzednich firmach. Jak chcesz coś osiągnąć w życiu, to albo musisz zasuwać, albo liczyć na wygraną w totka, albo... kombinować. Po latach myślę że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, a w Business Sense było normalnie. Czytam te dyskusje i szczerze, to szkoda mi czasu na dalsze komentowanie jakby nie było historii. Gdybym sam tak robił kiedyś, to dzisiaj nie miałbym całkiem dobrze zapowiadającej się firemki. Pozdrawiam i tych zadowolonych, pracujących dalej w BS i tych co są już gdzieś indziej. Ps. Krisu odezwij się kiedyś, stary miglancu, to wyskoczymy gdzies na golfika...

Jimmy
@Pikelek

Szanowni Państwo, Drodzy Użytkownicy forum i Czytelnicy, W naszej organizacji najważniejsi są ludzie, gdyż to oni tworzą unikalną i niepowtarzalną atmosferę miejsca pracy. Dzięki nim osiągamy fantastyczne wyniki i możemy ciągle rozwijać naszą firmę w obszarze produktowym, kompetencyjnym, organizacyjnym, technologicznym, a przede wszystkim, ludzkim. Praca w dziale sprzedaży jest trudna jak w każdej organizacji. Każdemu handlowcowi potrzeba wiele samozaparcia, ambicji oraz wrodzonego talentu, aby wykonywać tę ciężką pracę. Nie będziemy koloryzować, że u nas to łatwa praca – także wymaga zaangażowania, regularności, systematycznej pracy w każdym miesiącu, tygodniu czy dniu. Staramy się jednak robić wszystko, aby ułatwiać naszym handlowcom pracę, doceniać ich zaangażowanie, rozwijać ich umiejętności i poszerzać kompetencje. To wszystko jest także możliwe dzięki wielkiemu wkładowi naszego kierownictwa – wspaniałych osób na co dzień troszczących się o pracowników. Każdy kto poznał lub słyszał o naszej organizacji doskonale wie, że dokładamy wszelkich starań, aby kreować jak najwięcej pozytywnych bodźców mobilizujących ludzi do pracy w sposób ciekawy, angażujący i nigdy nie represyjny. Praca handlowca jest na tyle ciężka i stresująca, że należy działać w sposób obniżający ciśnienie związane ze sprzedażą i generować pozytywne środowisko pracy. Zależy nam, aby każdemu Pracownikowi Business Sense chciało się rano przychodzić do pracy i szczęśliwie, wydaje nam się, że udało się osiągnąć ten cel. Wydaje się, że obrana ścieżka sposobu zarządzania świetnie się sprawdza, gdyż potwierdzają to wyniki całego zespołu sprzedażego. Przyjęta strategia firmy zaowocowała sytuacją, gdzie zdecydowana większość handlowców myśli o wynikach mocno wykraczających poza cele wyznaczone przez firmę lub po prostu pracuje z myślą o kolejnych miesiącach sprzedażowych. Cieszymy się, że ludzie mają taki komfort pracy, dzięki czemu ich praca może być spokojniejsza, przyjemniejsza, a przede wszystkim mniej stresująca. Warto wspomnieć, że sukcesy łączą się z uczciwym sposobem sprzedaży, rzetelnym podejściem do Klientów, których traktujemy jak Partnerów, a czasem jak Przyjaciół. Fajne produkty, współpraca ze wspaniałymi organizacjami jakimi są Google czy Facebook powodują, że mamy okazję dzielić się z Klientami najlepszym i najbardziej efektywnym marketingiem wszechczasów. Wystarczy dołożyć do tego trochę wysiłku, empatii do Klientów oraz wiedzy i doświadczenia, aby osiągać znakomite wyniki. Najważniejsza jest dla jednak satysfakcja i zadowolenie naszych pracowników 10. dnia każdego miesiąca kiedy to mogą odebrać benefity ze swojej pracy. To ogromna duma i zadowolenie kiedy możemy dzielić się wypracowanym zyskiem i obserwować świetne wynagrodzenia na kontach naszych ludzi. To motywuje do dalszego rozwoju, a przede wszystkim powoduje uśmiech na naszych twarzach. Za bardzo ważny cel przyjęliśmy poszanowanie dla czasu wolnego, prywatności, a przede wszystkim życia rodzinnego. Spokój w tej sferze życia każdego z nas pozwala na osiągnięcie spokoju, brak wypalenia i możliwość rozwoju zawodowego i osobistego. Udaje się to dzięki przyjętym zasadom jak sztywny 8-godzinny dzień pracy (i ani minuty dłużej), ale przede wszystkim dzięki menadżerom, którzy na co dzień dbają o świetną atmosferę i poszanowanie życia rodzinnego swoich Podopiecznych. Nie możemy nie wspomnieć o atmosferze kreowanej przez naszych fantastycznych Ludzi. Jest niezmiernie miło obserwować świetnych fachowców i ekspertów będących jednocześnie uśmiechniętymi i pomocnymi osobami wzajemnie się wspierającymi w obszarach swojej pracy i kompetencji. Z dumą obserwujemy jak ludzie, niezależnie od działu, wieku, zainteresowań, tworzą jeden zespół nastawiony na osiąganie założonych celów. Przy tym wszystkim wzajemnie się wspierający, żartujący i wspólnie spędzający czas wolny. Dziękujemy, że jesteście z nami! Jesteśmy Business Sense!

Koma
@Jimmy

Business Sense to zdecydowanie najlepsza firma w jakiej pracowałem. Bardzo sympatyczna praca zwłaszcza w dziale sprzedaży. Podejście kierownictwa zdecydowanie fajniejsze niż w innych firmach sprzedażowych - zawsze można liczyć na wsparcie, pomoc, coaching czy dobre słowo. Większość osób jest w stanie zdecydowanie podołać wyzwaniom - system jest progresywny i dojście do celu ostatecznego trwa prawie trzy lata. Prawie cały zespół realizuje cele sprzedażowe, co potwierdza, że oczekiwania są ustawione w zasięgu pracowników. Średnia stażu w firmie jest bardzo wysoka ze względu na dobre zarobki, a także świetną atmosferę niespotykaną w innych organizacjach. Zespoły są ze sobą bardzo blisko, a pracownicy wspólnie organizują sobie czas po pracy. Jak w każdej firmie w trakcie pracy, są konkretne zadania do wykonania, ale wszystko w rozsądnym tempie i zgodnie z możliwościami. O 15:30 wszyscy kończą pracę tak, aby cieszyć się również życiem prywatnym. Polecam porozmawiać z byłymi i obecnymi pracownikami, którzy potwierdzą dobre opinie o firmie zarówno jako przedsiębiorstwie jak i pracodawcy.

Jerzy_Zorek
@Koma

ciężko w jednym poście napisać o wszystkich niuansach pracy w BS. Jak każda organizacja ma swoje wady i zalety, co także zależy od działu, w którym się pracowało. Mogę się wypowiedzieć co do sprzedaży - cele ambitne, natomiast są do zrealizowania w zasadzie w każdym miesiącu; często cały zespoł handlowy ma je zrealizowane, a zdażają się nawet przekładki całego miesiąca do przodu. WYnagrodzenia na początku normalne (ok. 5-7 tysięcy), ale po 2-3 latach można zarabiać naprawdę dużo (krotność), więc handlowcy z wysokim stażem mają jedne z lepszych pensji na rynku. Kierownicy bardzo dobrzy - merytorycznie, szkoleniowo - normalni, kulturka. W firmie b. dobra atmosfera.

Escimo
@Pikelek

Praca w dziale sprzedaży należy do niełatwych - wymagających ciężkiej pracy i umiejętności (a może i trochę wrodzonego talentu czy zdolności komunikacyjnych / negocjacyjnych). Cele sprzedażowe nie są banalnie łatwe do realizowania, ale na pewno realne - 80-90% zespołu wykonuje je miesiąc w miesiąc. Wynagrodzenie na początku jest przeciętne, natomiast wraz z postępem czasu rośnie mniej więcej 25%-50% każdego roku pracy w zależności od osiąganych wyników (wraz z ilością Klientów). Handlowcy z kilkuletnim doświadczeniem zarabiają już naprawdę dobrze, a najlepsi świetnie. Atmosfera jest dobra, ludzie bardzo koleżeńscy i raczej pomagający. W sprzedaży kierownicy bardzo ok. - wymagający, ale wspierający / szkolący, w przeciwieństwie do niektórych firm pełna kultura. W niektórych sprawach panuje nadmierna dyscyplina jak kontrola spóźnień, ale za to panuje duża samodzielność w codziennej pracy (samemu dobiera się Klientów, nikt nic nie narzuca). Oczywiście ma to swoje wady i zalety, ale dla mnie to duża zaleta, że nie jestem zmuszany do kontaktu z bliżej nieokreśloną bazą. Na plus dobre wyposażenie zwłaszcza samochód do pełnej dyspozycji. Na bardzo duży plus poszanowanie dla życia rodzinnego.

Mroczny_Jaś
@Escimo

cele napisalem już kilka słów, ale doprecyzuję, bo ten wątek był poruszany kilkukrotnie. Cele są w zasięgu handlowców, bo większość handlowców je wykonuje. Nie są natomiast też łatwe - trzeba się w każdym miesiącu napracować zwłaszcza przy pozyskiwaniu nowych Klientów, co na początku sprawiało mi duże trudności Handlowiec1978 baza generalnie handlowiec sam pozyskuje sobie w BS Klientów (handlowcy dostają trochę ciepłych leadów z różnych źródłem plus zimne z jakiejś bazy, ale ma mała skala); ten system ma swoje wady i zalety; jak się pozyska klienta, to jest już on nasz do przysłowiowej "śmierci"; niektórym to odpowiada, bo nie muszą rozliczać się z obdzwaniania dostarczonych baz, a niektórym przeszkadza, że muszą szukać Klientów na własną rękę; pozostawiam to do indywidualnej oceny kierownictwo, szefostwo duży plus; Maciej i Krzysztof (kierownicy sprzedaży) to fajni ludzie, tworzący unikalną atmosferę tego miejsca; nigdzie indziej nie spotkałem się z takim wsparciem przełożonych, w dodatku ludzie na poziomie; co do prezesów firmy, to rzadko ich widywałem, bo tylko wpadali, żeby się przywitać atmosfera i ludzie widdziałem, że to często poruszany wątek i potwierdzam - to jest jakiś fenoment, ale ludzie są świetni - w sprzedaży, produkcji czy administracji; zawsze pomocni, uśmiechnięci, dużo wspólnych wyjść; może to wynika z faktu, że wiele osób zna się prywatnie, jest trochę powiązań rodzinnych; nie wiem, ale atmosfera jest zdecydowanie niepowtarzalna podsumowanie BS to nie korpo, raczej średnia firma, wszyscy się znają; praca w sprzedaży jest trudna jak wszędzie, ale na plus wysokie zarobki jak się trochę popracuje i genialna atmosfera; na minus to fakt, że trudno tu o jakieś awanse, ale to wynika jak w każdej średniej firmy z jej wielkości 2021Baq Odniosę się do wpisu Handlowiec1978, choć w 90% zgadzam się z tym co napisał W BeEsie jest specyficzna atmosfera bo kilka osób w różnych działach jest z rodziny, a duża część pracowała w pkt. Mnie to jednak nie przeszkadzało, bo dzięki temu wszyscy tworzą kolektyw i można wszędzie liczyć na pomoc. Dla mnie na minus był zawsze brak dostarczanych leadów (zaledwie kilka w miesiącu). Musiałem bazować na poleceniach, rekomendacjach i przeszukiwaniu internetu. Co do kasy, to potwierdzam, że podstawa średnia, ale faktycznie kilka razy więcej dostawałem w formie prowizji – na rynku agencji chyba nie ma innej, która płaciłaby tyle % (warunek to trzeba podpisywać i robić cele) Cele raczej realne, ale jak nigdzie nie było łatwo. Jak już opanowałem system (na plus możliwość przekładek na przyszłe miesiące), to robiłem miesiąc w miesiąc. Fajnie wspominam ten okres, zwłaszcza, że na cudzym Kinny Wypowiem się jako pracujący handlowiec. Mimo kilku drobnych negatywów, to nie zamieniłbym pracy w BS na żadną inną – cele wykonuję miesiąc w miesiąc z dużymi zapasami (część rozliczam do prowizji, a część przenoszę na kolejny miesiąc); zarobki naprawdę na poziomie, a brakuje mi jeszcze dużo do najlepszych (tamci zarabiają na poziomie prezesów). Przełożonego mam super, zawsze pełne zrozumienie dla spraw prywatnych, wsparcie, szkolenia i w ogóle – to bardziej przyjaciel niż szef. Atmosfera w firmie bajka, wspólne lunche, siatkówka i wyjścia. Produkty i jakość naprawdę ponad konkurencję. Pewnie wielu pomyśli, że to kupiona opinia, ale tak tutaj jest Kre1989 przeczytałem na tym forum mnóstwo komentarzy i opinii osób pracujących obecnie i kiedyś, niektóre pozbawione nieco obiektywizmu w obie strony, więc odniosę się w kilku słowach do poruszonych kwestii. Mam do tego prawo, bo prawie 4 lata pracowałem w BS, więc co nieco wiem :-) postaram się być neutralny Zarobki zdecydowanie to wraz z atmosferą pozytyw w tej firmie. Podstawa jest przeciętna (nie mylić z niską), natomiast prawdziwe pieniądze robi się na prowizjach (średnio kilkanaście %) - tutaj zdecydowana przewaga nad konkurencją. Cele są trudne, ale realne - żeby dobrze zaraoabiać trzeba je realizować. WIększość handlowców bez problemu robi cele, ale tak jak napisałem to jest właśnie warunek dobrego zarabiania w BS. Jak się nie robi celów to wynagrodzenie staje się przeciętne. Co do ludzi, to ten drugi pozytyw - rzadko w której firmie nastawienie na współpracę, pomaganie, w zasadzie w każdym dziale. Problematyczna jest kwestia bazy, którą trzeba samemu tworzyć i szukać Klientów. Z drugiej strony mój Klient było moim na zawsze. Wnioski pozostawiam czytającym.

Funky_Mike
@Mroczny_Jaś

Dr Witt Business sense to zdecydowanie pracodawca zasługujący na uwagę. Pracowałem w tej firmie 4 lata i gdyby nie wyjazd do innego miasta (za żoną) to nadal bym tam pracował. Jest to miejsce pracy gdzie działy produkcyjne z działem sprzedaży współpracują ze sobą i zawsze jedni mogą liczyć na pomoc i wsparcie drugich. Najważniejsze zawsze jest dobro klienta co w wielu tego typu firmach jest ewenementem. Tu nie jest tak jak w innych firmach, podpisz weź kasę i zapomnij. Dyrektor generalny bardzo duży nacisk kładzie na profesjonalną obsługę tak sprzedażową jak i produkcyjną. Dzięki temu zawsze możemy spotkać się z naszymi klientami na kawę i nie musimy obawiać się kontaktu z nimi. Handlowcy mają co prawda cele sprzedażowe miesięczne, ale są one tak wyliczone, że osoba która jest nastawiona na pracę realizuje je bez problemu co miesiąc. Wtedy kiedy jeszcze pracowałem to ponad 90% handlowców realizowało swoje cele. Widomo, że najwięcej trzeba pracować na starcie, kiedy budujemy swoją bazę klientów, ale z każdym miesiącem jest coraz lepiej a co najważniejsze z każdym miesiącem zarabiamy coraz więcej i więcej (ci co pracują po 10 lat to już mają kosmiczne zarobki). Oczywiście są może jakieś niedociągnięcia bo to nie jest firma idealna (takich nie ma). Mnie przeszkadzało to, że musze przyjeżdżać do pracy na 7.30. jestem nocnym markiem i wolałbym pracować od 9.00 lub 10.00, ale większość wolała od 7.30 i musiałem się dostosować. Dzisiaj z perspektywy rodziny wydaje się to być może lepszym rozwiązaniem, jednak w sytuacji kiedy się jest wolnym, młodym człowiekiem z niezłą kasą, to trzeba ją wydać wieczorami i w weekendy i wstawanie o 6.00 wspominam jako koszmar. Poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń. Magi_Jerzy Chciałem się merytorycznie odnieść do tego co napisał Handlowiec1978 zarobki to dość złożony temat; podstawy mocno średnie (4-5), natomiast system prowizyjny faktycznie bardzo atrakcyjny; najlepsi zarabiają kosmiczne pieniądze, ale to wynik stażu, liczby klientów i realizacji celów; jeżeli realizuje się cele (oceniam je jako średnio-trudne do realizacji) to zarobki są naprawdę niezłe niezależnie od stażu; zdecyowana większość handlowców wykonywała cele za moich czasów, więc panowało duże zadowolenia z pensji cele napisalem już kilka słów, ale doprecyzuję, bo ten wątek był poruszany kilkukrotnie. ~~ Otóż według mnie to nie jest złożony temat. Jak robisz cele to zarabiasz potężne pieniądze za prowizje i premie, a jak nie robisz, to zarabiasz tylko na podstawie i prowizjach. W każdej firmie i branży tak jest ~~ Cele są w zasięgu handlowców, bo większość handlowców je wykonuje. Nie są natomiast też łatwe - trzeba się w każdym miesiącu napracować zwłaszcza przy pozyskiwaniu nowych Klientów, co na początku sprawiało mi duże trudności baza generalnie handlowiec sam pozyskuje sobie w BS Klientów (handlowcy dostają trochę ciepłych leadów z różnych źródłem plus zimne z jakiejś bazy, ale ma mała skala); ten system ma swoje wady i zalety; jak się pozyska klienta, to jest już on nasz do przysłowiowej "śmierci"; niektórym to odpowiada, bo nie muszą rozliczać się z obdzwaniania dostarczonych baz, a niektórym przeszkadza, że muszą szukać Klientów na własną rękę; pozostawiam to do indywidualnej oceny ~~ Nikt mi nie wmówi, że jak prawie cały zespół robi cele, to są one za wysokie lub nierealne. Otóż są w zasięgu tylko trzeba ruszyć tyłek w teren. I mówię / piszę to jako handlowiec. Zarabiam świetnie, bo mam minimum 8-10 spotkań tygodniowo.~~ kierownictwo, szefostwo duży plus; Maciej i Krzysztof (kierownicy sprzedaży) to fajni ludzie, tworzący unikalną atmosferę tego miejsca; nigdzie indziej nie spotkałem się z takim wsparciem przełożonych, w dodatku ludzie na poziomie; co do prezesów firmy, to rzadko ich widywałem, bo tylko wpadali, żeby się przywitać ~~ tutaj nic dodać nic ująć, tak właśnie jest; kierownicy to dusza tej firmy~~ atmosfera i ludzie widziałem, że to często poruszany wątek i potwierdzam - to jest jakiś fenomen, ale ludzie są świetni - w sprzedaży, produkcji czy administracji; zawsze pomocni, uśmiechnięci, dużo wspólnych wyjść; może to wynika z faktu, że wiele osób zna się prywatnie, jest trochę powiązań rodzinnych; nie wiem, ale atmosfera jest zdecydowanie niepowtarzalna ~~ jak wyżej tutaj nic dodać nic ująć, dodatkowo poszanowanie ptywatności i życia rodzinnego, wspólne wyjścia, siatkówka (ktoś chyba wspomniał), wszyscy pomocni~~ podsumowanie BS to nie korpo, raczej średnia firma, wszyscy się znają; praca w sprzedaży jest trudna jak wszędzie, ale na plus wysokie zarobki jak się trochę popracuje i genialna atmosfera; na minus to fakt, że trudno tu o jakieś awanse, ale to wynika jak w każdej średniej firmy z jej wielkości ~~nie do końca się zgodzę; BS to firma w sam raz, nie za duża, nie za mała. Wszyscy się znają i się lubią; dodatkowo uczciwa kasa za uczciwą, ale i ciężką pracę. ~~

kolo
@Funky_Mike

to wszystko prawda, super firma

Mike
@kolo

Firma została nominowana jako Pracodawca Roku 2019. To mówi samo za siebie. Brawo! Tak trzymać!

Jacky
@Jerzy_Zorek

dkładnie się zgadzam, cieżko opisać wszystkie dobre strony pracy w Business Sense. Trzeba tu pracować by się o tym przekonać. Jedno jest pewne. Ci którzy przyszli tu na chwilę, zostali na długie lata i nie chcą się nigdzie juz ruszać :)

Wąsacz2002
@Jacky

Business Sense to zdecydowanie najlepsza firma w jakiej pracowałem. Bardzo sympatyczna praca zwłaszcza w dziale sprzedaży. Podejście kierownictwa zdecydowanie fajniejsze niż w innych firmach sprzedażowych - zawsze można liczyć na wsparcie, pomoc, coaching czy dobre słowo. Większość osób jest w stanie zdecydowanie podołać wyzwaniom - system jest progresywny i dojście do celu ostatecznego trwa prawie trzy lata. Prawie cały zespół realizuje cele sprzedażowe, co potwierdza, że oczekiwania są ustawione w zasięgu pracowników. Średnia stażu w firmie jest bardzo wysoka ze względu na dobre zarobki, a także świetną atmosferę niespotykaną w innych organizacjach. Zespoły są ze sobą bardzo blisko, a pracownicy wspólnie organizują sobie czas po pracy. Jak w każdej firmie w trakcie pracy, są konkretne zadania do wykonania, ale wszystko w rozsądnym tempie i zgodnie z możliwościami. O 15:30 wszyscy kończą pracę tak, aby cieszyć się również życiem prywatnym. Polecam porozmawiać z byłymi i obecnymi pracownikami, którzy potwierdzą dobre opinie o firmie zarówno jako przedsiębiorstwie jak i pracodawcy.

pączek
@Merlon-1991

podpisuję się pod wszystkim co tu napisane firma super

pracuś
@Koma

zgadzam się w 100% firma suuuuuper :)

Kękę_2020
@pracuś

cele napisalem już kilka słów, ale doprecyzuję, bo ten wątek był poruszany kilkukrotnie. Cele są w zasięgu handlowców, bo większość handlowców je wykonuje. Nie są natomiast też łatwe - trzeba się w każdym miesiącu napracować zwłaszcza przy pozyskiwaniu nowych Klientów, co na początku sprawiało mi duże trudności Handlowiec1978 baza generalnie handlowiec sam pozyskuje sobie w BS Klientów (handlowcy dostają trochę ciepłych leadów z różnych źródłem plus zimne z jakiejś bazy, ale ma mała skala); ten system ma swoje wady i zalety; jak się pozyska klienta, to jest już on nasz do przysłowiowej "śmierci"; niektórym to odpowiada, bo nie muszą rozliczać się z obdzwaniania dostarczonych baz, a niektórym przeszkadza, że muszą szukać Klientów na własną rękę; pozostawiam to do indywidualnej oceny kierownictwo, szefostwo duży plus; Maciej i Krzysztof (kierownicy sprzedaży) to fajni ludzie, tworzący unikalną atmosferę tego miejsca; nigdzie indziej nie spotkałem się z takim wsparciem przełożonych, w dodatku ludzie na poziomie; co do prezesów firmy, to rzadko ich widywałem, bo tylko wpadali, żeby się przywitać atmosfera i ludzie widdziałem, że to często poruszany wątek i potwierdzam - to jest jakiś fenoment, ale ludzie są świetni - w sprzedaży, produkcji czy administracji; zawsze pomocni, uśmiechnięci, dużo wspólnych wyjść; może to wynika z faktu, że wiele osób zna się prywatnie, jest trochę powiązań rodzinnych; nie wiem, ale atmosfera jest zdecydowanie niepowtarzalna podsumowanie BS to nie korpo, raczej średnia firma, wszyscy się znają; praca w sprzedaży jest trudna jak wszędzie, ale na plus wysokie zarobki jak się trochę popracuje i genialna atmosfera; na minus to fakt, że trudno tu o jakieś awanse, ale to wynika jak w każdej średniej firmy z jej wielkości 2021Baq Odniosę się do wpisu Handlowiec1978, choć w 90% zgadzam się z tym co napisał W BeEsie jest specyficzna atmosfera bo kilka osób w różnych działach jest z rodziny, a duża część pracowała w pkt. Mnie to jednak nie przeszkadzało, bo dzięki temu wszyscy tworzą kolektyw i można wszędzie liczyć na pomoc. Dla mnie na minus był zawsze brak dostarczanych leadów (zaledwie kilka w miesiącu). Musiałem bazować na poleceniach, rekomendacjach i przeszukiwaniu internetu. Co do kasy, to potwierdzam, że podstawa średnia, ale faktycznie kilka razy więcej dostawałem w formie prowizji – na rynku agencji chyba nie ma innej, która płaciłaby tyle % (warunek to trzeba podpisywać i robić cele) Cele raczej realne, ale jak nigdzie nie było łatwo. Jak już opanowałem system (na plus możliwość przekładek na przyszłe miesiące), to robiłem miesiąc w miesiąc. Fajnie wspominam ten okres, zwłaszcza, że na cudzym Kinny Wypowiem się jako pracujący handlowiec. Mimo kilku drobnych negatywów, to nie zamieniłbym pracy w BS na żadną inną – cele wykonuję miesiąc w miesiąc z dużymi zapasami (część rozliczam do prowizji, a część przenoszę na kolejny miesiąc); zarobki naprawdę na poziomie, a brakuje mi jeszcze dużo do najlepszych (tamci zarabiają na poziomie prezesów). Przełożonego mam super, zawsze pełne zrozumienie dla spraw prywatnych, wsparcie, szkolenia i w ogóle – to bardziej przyjaciel niż szef. Atmosfera w firmie bajka, wspólne lunche, siatkówka i wyjścia. Produkty i jakość naprawdę ponad konkurencję. Pewnie wielu pomyśli, że to kupiona opinia, ale tak tutaj jest Kre1989 przeczytałem na tym forum mnóstwo komentarzy i opinii osób pracujących obecnie i kiedyś, niektóre pozbawione nieco obiektywizmu w obie strony, więc odniosę się w kilku słowach do poruszonych kwestii. Mam do tego prawo, bo prawie 4 lata pracowałem w BS, więc co nieco wiem :-) postaram się być neutralny Zarobki zdecydowanie to wraz z atmosferą pozytyw w tej firmie. Podstawa jest przeciętna (nie mylić z niską), natomiast prawdziwe pieniądze robi się na prowizjach (średnio kilkanaście %) - tutaj zdecydowana przewaga nad konkurencją. Cele są trudne, ale realne - żeby dobrze zaraoabiać trzeba je realizować. WIększość handlowców bez problemu robi cele, ale tak jak napisałem to jest właśnie warunek dobrego zarabiania w BS. Jak się nie robi celów to wynagrodzenie staje się przeciętne. Co do ludzi, to ten drugi pozytyw - rzadko w której firmie nastawienie na współpracę, pomaganie, w zasadzie w każdym dziale. Problematyczna jest kwestia bazy, którą trzeba samemu tworzyć i szukać Klientów. Z drugiej strony mój Klient było moim na zawsze. Wnioski pozostawiam czytającym.

KijAr
@Kękę_2020

zdecydowanie polecam pracodawcę!

Mikey
@KijAr

ja również polecam.

Krecik
@Mikey

przeczytałem na tym forum mnóstwo komentarzy i opinii osób pracujących obecnie i kiedyś, niektóre pozbawione nieco obiektywizmu w obie strony, więc odniosę się w kilku słowach do poruszonych kwestii. Mam do tego prawo, bo prawie 4 lata pracowałem w BS, więc co nieco wiem :-) postaram się być neutralny Zarobki zdecydowanie to wraz z atmosferą pozytyw w tej firmie. Podstawa jest przeciętna (nie mylić z niską), natomiast prawdziwe pieniądze robi się na prowizjach (średnio kilkanaście %) - tutaj zdecydowana przewaga nad konkurencją. Cele są trudne, ale realne - żeby dobrze zaraoabiać trzeba je realizować. WIększość handlowców bez problemu robi cele, ale tak jak napisałem to jest właśnie warunek dobrego zarabiania w BS. Jak się nie robi celów to wynagrodzenie staje się przeciętne. Co do ludzi, to ten drugi pozytyw - rzadko w której firmie nastawienie na współpracę, pomaganie, w zasadzie w każdym dziale. Problematyczna jest kwestia bazy, którą trzeba samemu tworzyć i szukać Klientów. Z drugiej strony mój Klient było moim na zawsze. Wnioski pozostawiam czytającym.

jacek
@Jerzy_Zorek

zdecydownie pracodawca bardzo godny polecenia

Jarzey
@jacek

Mamy tą samą opinię, Jacek. pozdrawiam i do zobaczenia w pracy!

Momo_17987
@jacek

potwierdzę tę opinię: Praca w dziale sprzedaży należy do niełatwych - wymagających ciężkiej pracy i umiejętności (a może i trochę wrodzonego talentu czy zdolności komunikacyjnych / negocjacyjnych). Cele sprzedażowe nie są banalnie łatwe do realizowania, ale na pewno realne - 80-90% zespołu wykonuje je miesiąc w miesiąc. Wynagrodzenie na początku jest przeciętne, natomiast wraz z postępem czasu rośnie mniej więcej 25%-50% każdego roku pracy w zależności od osiąganych wyników (wraz z ilością Klientów). Handlowcy z kilkuletnim doświadczeniem zarabiają już naprawdę dobrze, a najlepsi świetnie. Atmosfera jest dobra, ludzie bardzo koleżeńscy i raczej pomagający. W sprzedaży kierownicy bardzo ok. - wymagający, ale wspierający / szkolący, w przeciwieństwie do niektórych firm pełna kultura. W niektórych sprawach panuje nadmierna dyscyplina jak kontrola spóźnień, ale za to panuje duża samodzielność w codziennej pracy (samemu dobiera się Klientów, nikt nic nie narzuca). Oczywiście ma to swoje wady i zalety, ale dla mnie to duża zaleta, że nie jestem zmuszany do kontaktu z bliżej nieokreśloną bazą. Na plus dobre wyposażenie zwłaszcza samochód do pełnej dyspozycji. Na bardzo duży plus poszanowanie dla życia rodzinnego.

Komma
@Mike

Business Sense to zdecydowanie najlepsza firma w jakiej pracowałem. Bardzo sympatyczna praca zwłaszcza w dziale sprzedaży. Podejście kierownictwa zdecydowanie fajniejsze niż w innych firmach sprzedażowych - zawsze można liczyć na wsparcie, pomoc, coaching czy dobre słowo. Większość osób jest w stanie zdecydowanie podołać wyzwaniom - system jest progresywny i dojście do celu ostatecznego trwa prawie trzy lata. Prawie cały zespół realizuje cele sprzedażowe, co potwierdza, że oczekiwania są ustawione w zasięgu pracowników. Średnia stażu w firmie jest bardzo wysoka ze względu na dobre zarobki, a także świetną atmosferę niespotykaną w innych organizacjach. Zespoły są ze sobą bardzo blisko, a pracownicy wspólnie organizują sobie czas po pracy. Jak w każdej firmie w trakcie pracy, są konkretne zadania do wykonania, ale wszystko w rozsądnym tempie i zgodnie z możliwościami. O 15:30 wszyscy kończą pracę tak, aby cieszyć się również życiem prywatnym. Polecam porozmawiać z byłymi i obecnymi pracownikami, którzy potwierdzą dobre opinie o firmie zarówno jako przedsiębiorstwie jak i pracodawcy.

Miler
Pracownik
@Merlon-1991

zgadzam się w 100% a pracuję tu już pięć lat Wypowiem się jako pracujący handlowiec. Mimo kilku drobnych negatywów, to nie zamieniłbym pracy w BS na żadną inną – cele wykonuję miesiąc w miesiąc z dużymi zapasami (część rozliczam do prowizji, a część przenoszę na kolejny miesiąc); zarobki naprawdę na poziomie, a brakuje mi jeszcze dużo do najlepszych (tamci zarabiają na poziomie prezesów). Przełożonego mam super, zawsze pełne zrozumienie dla spraw prywatnych, wsparcie, szkolenia i w ogóle – to bardziej przyjaciel niż szef. Atmosfera w firmie bajka, wspólne lunche, siatkówka i wyjścia. Produkty i jakość naprawdę ponad konkurencję. Pewnie wielu pomyśli, że to kupiona opinia, ale tak tutaj jest

Jacky
Pracownik
@Merlon-1991

dokłądnie tak :)

Bednarz
Pracownik
@Merlon-1991

Firma godna polecenia jak pracodawca

Alfas
Pracownik
@Merlon-1991

Business sense to zdecydowanie pracodawca zasługujący na uwagę. Pracowałem w tej firmie 4 lata i gdyby nie wyjazd do innego miasta (za żoną) to nadal bym tam pracował. Jest to miejsce pracy gdzie działy produkcyjne z działem sprzedaży współpracują ze sobą i zawsze jedni mogą liczyć na pomoc i wsparcie drugich. Najważniejsze zawsze jest dobro klienta co w wielu tego typu firmach jest ewenementem. Tu nie jest tak jak w innych firmach, podpisz weź kasę i zapomnij. Dyrektor generalny bardzo duży nacisk kładzie na profesjonalną obsługę tak sprzedażową jak i produkcyjną. Dzięki temu zawsze możemy spotkać się z naszymi klientami na kawę i nie musimy obawiać się kontaktu z nimi. Handlowcy mają co prawda cele sprzedażowe miesięczne, ale są one tak wyliczone, że osoba która jest nastawiona na pracę realizuje je bez problemu co miesiąc. Wtedy kiedy jeszcze pracowałem to ponad 90% handlowców realizowało swoje cele. Widomo, że najwięcej trzeba pracować na starcie, kiedy budujemy swoją bazę klientów, ale z każdym miesiącem jest coraz lepiej a co najważniejsze z każdym miesiącem zarabiamy coraz więcej i więcej (ci co pracują po 10 lat to już mają kosmiczne zarobki). Oczywiście są może jakieś niedociągnięcia bo to nie jest firma idealna (takich nie ma). Mnie przeszkadzało to, że musze przyjeżdżać do pracy na 7.30. jestem nocnym markiem i wolałbym pracować od 9.00 lub 10.00, ale większość wolała od 7.30 i musiałem się dostosować. Dzisiaj z perspektywy rodziny wydaje się to być może lepszym rozwiązaniem, jednak w sytuacji kiedy się jest wolnym, młodym człowiekiem z niezłą kasą, to trzeba ją wydać wieczorami i w weekendy i wstawanie o 6.00 wspominam jako koszmar. Poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń.

Piotrk
Pracownik
@Alfas

ja też Polecam, o czym już pisałem

pirlo
Pracownik
@Piotrk

Jak najbardziej na tak. Polecam Business Sense

Krystian
Pracownik
@pirlo

po prostu fajny i normalny Pracodawca. Wszystko w jak najlepszym porządku

Marcin
Pracownik
@Merlon-1991

również potwierdzam

Wojtek
Pracownik
@Marcin

bardzo dobrze się tu pracuje - spokojna i normalna atmosfera. Menadżerowie wymagający, ale również wiele dający od siebie.

kaczy
Pracownik
@Wojtek

Mogę, tylko się zgodzić z tym co napisałeś. Pracowałem w kilku formach i takiej atmosfery jak tutaj nigdzie nie było. Mamy oczywiście oprócz atmosfery wiele innych atutów dzięki, którym jak już tu się przyjdzie, to się zostaje na dłuuuugie lata.

Kaczy
Pracownik
@kaczy

z czystym sumieniem polecam Business Sense jak zaufanego pracodawcę

Piotr
Pracownik
@Kaczy

potwierdzam

Meggy
Pracownik
@Piotr

pracodawca godny polecenia: - super atmosfera - dobre wynagrodzenia - SZACUNEK okazywany pracownikom - świetni współpracownicy

 Rozmowa kwalifikacyjna
Z ilu etapów składa się proces rekrutacji w firmie Business Sense? Czy rozmowa kwalifikacyjna przebiega w pozytywnej atmosferze? Pracodawca umożliwia pracę w trybie zdalnym? Podziel się swoimi wrażeniami ze spotkania z rekruterem.
Handlowiec1978

cele napisalem już kilka słów, ale doprecyzuję, bo ten wątek był poruszany kilkukrotnie. Cele są w zasięgu handlowców, bo większość handlowców je wykonuje. Nie są natomiast też łatwe - trzeba się w każdym miesiącu napracować zwłaszcza przy pozyskiwaniu nowych Klientów, co na początku sprawiało mi duże trudności baza generalnie handlowiec sam pozyskuje sobie w BS Klientów (handlowcy dostają trochę ciepłych leadów z różnych źródłem plus zimne z jakiejś bazy, ale ma mała skala); ten system ma swoje wady i zalety; jak się pozyska klienta, to jest już on nasz do przysłowiowej "śmierci"; niektórym to odpowiada, bo nie muszą rozliczać się z obdzwaniania dostarczonych baz, a niektórym przeszkadza, że muszą szukać Klientów na własną rękę; pozostawiam to do indywidualnej oceny kierownictwo, szefostwo duży plus; Maciej i Krzysztof (kierownicy sprzedaży) to fajni ludzie, tworzący unikalną atmosferę tego miejsca; nigdzie indziej nie spotkałem się z takim wsparciem przełożonych, w dodatku ludzie na poziomie; co do prezesów firmy, to rzadko ich widywałem, bo tylko wpadali, żeby się przywitać atmosfera i ludzie widdziałem, że to często poruszany wątek i potwierdzam - to jest jakiś fenoment, ale ludzie są świetni - w sprzedaży, produkcji czy administracji; zawsze pomocni, uśmiechnięci, dużo wspólnych wyjść; może to wynika z faktu, że wiele osób zna się prywatnie, jest trochę powiązań rodzinnych; nie wiem, ale atmosfera jest zdecydowanie niepowtarzalna podsumowanie BS to nie korpo, raczej średnia firma, wszyscy się znają; praca w sprzedaży jest trudna jak wszędzie, ale na plus wysokie zarobki jak się trochę popracuje i genialna atmosfera; na minus to fakt, że trudno tu o jakieś awanse, ale to wynika jak w każdej średniej firmy z jej wielkości

Grzechu
@Handlowiec1978

Odniosę się do wpisu Handlowiec1978, choć w 90% zgadzam się z tym co napisał W BeEsie jest specyficzna atmosfera bo kilka osób w różnych działach jest z rodziny, a duża część pracowała w pkt. Mnie to jednak nie przeszkadzało, bo dzięki temu wszyscy tworzą kolektyw i można wszędzie liczyć na pomoc. Dla mnie na minus był zawsze brak dostarczanych leadów (zaledwie kilka w miesiącu). Musiałem bazować na poleceniach, rekomendacjach i przeszukiwaniu internetu. Co do kasy, to potwierdzam, że podstawa średnia, ale faktycznie kilka razy więcej dostawałem w formie prowizji – na rynku agencji chyba nie ma innej, która płaciłaby tyle % (warunek to trzeba podpisywać i robić cele) Cele raczej realne, ale jak nigdzie nie było łatwo. Jak już opanowałem system (na plus możliwość przekładek na przyszłe miesiące), to robiłem miesiąc w miesiąc. Fajnie wspominam ten okres, zwłaszcza, że na cudzym

starszak
@Handlowiec1978

Grzechu, Mnie wkurzała natomiast kontrola spóźnień o 7:30. Nikt chyba o tym nie napisał, że panowała tam mania punktualności jakby kilka minut robiło wielką różnicę. Poza tym pracodawca do polecenia.

Marianek_1997
@Handlowiec1978

Wypowiem się jako pracujący handlowiec. Mimo kilku drobnych negatywów, to nie zamieniłbym pracy w BS na żadną inną – cele wykonuję miesiąc w miesiąc z dużymi zapasami (część rozliczam do prowizji, a część przenoszę na kolejny miesiąc); zarobki naprawdę na poziomie, a brakuje mi jeszcze dużo do najlepszych (tamci zarabiają na poziomie prezesów). Przełożonego mam super, zawsze pełne zrozumienie dla spraw prywatnych, wsparcie, szkolenia i w ogóle – to bardziej przyjaciel niż szef. Atmosfera w firmie bajka, wspólne lunche, siatkówka i wyjścia. Produkty i jakość naprawdę ponad konkurencję. Pewnie wielu pomyśli, że to kupiona opinia, ale tak tutaj jest ????

Mirosława
@Handlowiec1978

Mogę się tylko zgodzić z moimi przedmówcami – jak każda praca w sprzedaży nie jest łatwo, ale satysfakcja na koniec m-ca olbrzymia i drugi raz 10. Tego ???? z całego serca polecam BS

Handlowiec1978
@Handlowiec1978

z tego wszystkiego zgubiłem jeszcze jedne, chyba najważniejszy wątek :-) zarobki to dość złożony temat; podstawy mocno średnie (4-5), natomiast system prowizyjny faktycznie bardzo atrakcyjny; najlepsi zarabiają kosmiczne pieniądze, ale to wynik stażu, liczby klientów i realizacji celów; jeżeli realizuje się cele (oceniam je jako średnio-trudne do realizacji) to zarobki są naprawdę niezłe niezależnie od stażu; zdecyowana większość handlowców wykonywała cele za moich czasów, więc panowało duże zadowolenia z pensji

Jarek
@Handlowiec1978

Polecam firmę, polecam pracodawców. Przemiła atmosfera jakiej ciężko szukać w innych firmach. Ludzkie podejście do pracowników. Profesjonalni kierownicy. Nie zawsze jest łatwo w szczególności, kiedy jest się przedstawicielem handlowym. Ale to tak jak w każdej takiej pracy!

Myszkoś12
@Handlowiec1978

przeczytałem na tym forum mnóstwo komentarzy i opinii osób pracujących obecnie i kiedyś, niektóre pozbawione nieco obiektywizmu w obie strony, więc odniosę się w kilku słowach do poruszonych kwestii. Mam do tego prawo, bo prawie 4 lata pracowałem w BS, więc co nieco wiem :-) postaram się być neutralny Zarobki zdecydowanie to wraz z atmosferą pozytyw w tej firmie. Podstawa jest przeciętna (nie mylić z niską), natomiast prawdziwe pieniądze robi się na prowizjach (średnio kilkanaście %) - tutaj zdecydowana przewaga nad konkurencją. Cele są trudne, ale realne - żeby dobrze zaraoabiać trzeba je realizować. WIększość handlowców bez problemu robi cele, ale tak jak napisałem to jest właśnie warunek dobrego zarabiania w BS. Jak się nie robi celów to wynagrodzenie staje się przeciętne. Co do ludzi, to ten drugi pozytyw - rzadko w której firmie nastawienie na współpracę, pomaganie, w zasadzie w każdym dziale. Problematyczna jest kwestia bazy, którą trzeba samemu tworzyć i szukać Klientów. Z drugiej strony mój Klient było moim na zawsze. Wnioski pozostawiam czytającym.

Handlowiec1978
@Handlowiec1978

Przepraszam, że tak, ale wrzucę do wątku moją wypowiedź w całości, żeby łatwiej było się odnieść i żeby wszystkie kwestie były w jednym poście. zarobki to dość złożony temat; podstawy mocno średnie (4-5), natomiast system prowizyjny faktycznie bardzo atrakcyjny; najlepsi zarabiają kosmiczne pieniądze, ale to wynik stażu, liczby klientów i realizacji celów; jeżeli realizuje się cele (oceniam je jako średnio-trudne do realizacji) to zarobki są naprawdę niezłe niezależnie od stażu; zdecyowana większość handlowców wykonywała cele za moich czasów, więc panowało duże zadowolenia z pensji cele napisalem już kilka słów, ale doprecyzuję, bo ten wątek był poruszany kilkukrotnie. Cele są w zasięgu handlowców, bo większość handlowców je wykonuje. Nie są natomiast też łatwe - trzeba się w każdym miesiącu napracować zwłaszcza przy pozyskiwaniu nowych Klientów, co na początku sprawiało mi duże trudności baza generalnie handlowiec sam pozyskuje sobie w BS Klientów (handlowcy dostają trochę ciepłych leadów z różnych źródłem plus zimne z jakiejś bazy, ale ma mała skala); ten system ma swoje wady i zalety; jak się pozyska klienta, to jest już on nasz do przysłowiowej "śmierci"; niektórym to odpowiada, bo nie muszą rozliczać się z obdzwaniania dostarczonych baz, a niektórym przeszkadza, że muszą szukać Klientów na własną rękę; pozostawiam to do indywidualnej oceny kierownictwo, szefostwo duży plus; Maciej i Krzysztof (kierownicy sprzedaży) to fajni ludzie, tworzący unikalną atmosferę tego miejsca; nigdzie indziej nie spotkałem się z takim wsparciem przełożonych, w dodatku ludzie na poziomie; co do prezesów firmy, to rzadko ich widywałem, bo tylko wpadali, żeby się przywitać atmosfera i ludzie widziałem, że to często poruszany wątek i potwierdzam - to jest jakiś fenomen, ale ludzie są świetni - w sprzedaży, produkcji czy administracji; zawsze pomocni, uśmiechnięci, dużo wspólnych wyjść; może to wynika z faktu, że wiele osób zna się prywatnie, jest trochę powiązań rodzinnych; nie wiem, ale atmosfera jest zdecydowanie niepowtarzalna podsumowanie BS to nie korpo, raczej średnia firma, wszyscy się znają; praca w sprzedaży jest trudna jak wszędzie, ale na plus wysokie zarobki jak się trochę popracuje i genialna atmosfera; na minus to fakt, że trudno tu o jakieś awanse, ale to wynika jak w każdej średniej firmy z jej wielkości

Dr witt
@Handlowiec1978

Business sense to zdecydowanie pracodawca zasługujący na uwagę. Pracowałem w tej firmie 4 lata i gdyby nie wyjazd do innego miasta (za żoną) to nadal bym tam pracował. Jest to miejsce pracy gdzie działy produkcyjne z działem sprzedaży współpracują ze sobą i zawsze jedni mogą liczyć na pomoc i wsparcie drugich. Najważniejsze zawsze jest dobro klienta co w wielu tego typu firmach jest ewenementem. Tu nie jest tak jak w innych firmach, podpisz weź kasę i zapomnij. Dyrektor generalny bardzo duży nacisk kładzie na profesjonalną obsługę tak sprzedażową jak i produkcyjną. Dzięki temu zawsze możemy spotkać się z naszymi klientami na kawę i nie musimy obawiać się kontaktu z nimi. Handlowcy mają co prawda cele sprzedażowe miesięczne, ale są one tak wyliczone, że osoba która jest nastawiona na pracę realizuje je bez problemu co miesiąc. Wtedy kiedy jeszcze pracowałem to ponad 90% handlowców realizowało swoje cele. Widomo, że najwięcej trzeba pracować na starcie, kiedy budujemy swoją bazę klientów, ale z każdym miesiącem jest coraz lepiej a co najważniejsze z każdym miesiącem zarabiamy coraz więcej i więcej (ci co pracują po 10 lat to już mają kosmiczne zarobki). Oczywiście są może jakieś niedociągnięcia bo to nie jest firma idealna (takich nie ma). Mnie przeszkadzało to, że musze przyjeżdżać do pracy na 7.30. jestem nocnym markiem i wolałbym pracować od 9.00 lub 10.00, ale większość wolała od 7.30 i musiałem się dostosować. Dzisiaj z perspektywy rodziny wydaje się to być może lepszym rozwiązaniem, jednak w sytuacji kiedy się jest wolnym, młodym człowiekiem z niezłą kasą, to trzeba ją wydać wieczorami i w weekendy i wstawanie o 6.00 wspominam jako koszmar. Poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń.

PS
@Handlowiec1978

to co czytam to jest dokładnie co chciałem napisać

Gary
@Handlowiec1978

w samo sedno lepiej bym tego nie ujął, firma do której chętnie się przychodzi pracować w gronie wspaniałych i sympatycznych ludzi

Marek
@Gary

Generalnie zgadzam się z poprzednikami. Na plus trzeba uwzględnić dość dobre zarobki, fajną organizację i ludzi. I auto służbowe. Na minus samodzielne pozyskiwanie klientów no i godzina rozpoczęcia pracy o 7:30.

Magik_Jerzy
@Handlowiec1978

Chciałem się merytorycznie odnieść do tego co napisał Handlowiec1978 zarobki to dość złożony temat; podstawy mocno średnie (4-5), natomiast system prowizyjny faktycznie bardzo atrakcyjny; najlepsi zarabiają kosmiczne pieniądze, ale to wynik stażu, liczby klientów i realizacji celów; jeżeli realizuje się cele (oceniam je jako średnio-trudne do realizacji) to zarobki są naprawdę niezłe niezależnie od stażu; zdecyowana większość handlowców wykonywała cele za moich czasów, więc panowało duże zadowolenia z pensji cele napisalem już kilka słów, ale doprecyzuję, bo ten wątek był poruszany kilkukrotnie. ~~ Otóż według mnie to nie jest złożony temat. Jak robisz cele to zarabiasz potężne pieniądze za prowizje i premie, a jak nie robisz, to zarabiasz tylko na podstawie i prowizjach. W każdej firmie i branży tak jest ~~ Cele są w zasięgu handlowców, bo większość handlowców je wykonuje. Nie są natomiast też łatwe - trzeba się w każdym miesiącu napracować zwłaszcza przy pozyskiwaniu nowych Klientów, co na początku sprawiało mi duże trudności baza generalnie handlowiec sam pozyskuje sobie w BS Klientów (handlowcy dostają trochę ciepłych leadów z różnych źródłem plus zimne z jakiejś bazy, ale ma mała skala); ten system ma swoje wady i zalety; jak się pozyska klienta, to jest już on nasz do przysłowiowej "śmierci"; niektórym to odpowiada, bo nie muszą rozliczać się z obdzwaniania dostarczonych baz, a niektórym przeszkadza, że muszą szukać Klientów na własną rękę; pozostawiam to do indywidualnej oceny ~~ Nikt mi nie wmówi, że jak prawie cały zespół robi cele, to są one za wysokie lub nierealne. Otóż są w zasięgu tylko trzeba ruszyć tyłek w teren. I mówię / piszę to jako handlowiec. Zarabiam świetnie, bo mam minimum 8-10 spotkań tygodniowo.~~ kierownictwo, szefostwo duży plus; Maciej i Krzysztof (kierownicy sprzedaży) to fajni ludzie, tworzący unikalną atmosferę tego miejsca; nigdzie indziej nie spotkałem się z takim wsparciem przełożonych, w dodatku ludzie na poziomie; co do prezesów firmy, to rzadko ich widywałem, bo tylko wpadali, żeby się przywitać ~~ tutaj nic dodać nic ująć, tak właśnie jest; kierownicy to dusza tej firmy~~ atmosfera i ludzie widziałem, że to często poruszany wątek i potwierdzam - to jest jakiś fenomen, ale ludzie są świetni - w sprzedaży, produkcji czy administracji; zawsze pomocni, uśmiechnięci, dużo wspólnych wyjść; może to wynika z faktu, że wiele osób zna się prywatnie, jest trochę powiązań rodzinnych; nie wiem, ale atmosfera jest zdecydowanie niepowtarzalna ~~ jak wyżej tutaj nic dodać nic ująć, dodatkowo poszanowanie ptywatności i życia rodzinnego, wspólne wyjścia, siatkówka (ktoś chyba wspomniał), wszyscy pomocni~~ podsumowanie BS to nie korpo, raczej średnia firma, wszyscy się znają; praca w sprzedaży jest trudna jak wszędzie, ale na plus wysokie zarobki jak się trochę popracuje i genialna atmosfera; na minus to fakt, że trudno tu o jakieś awanse, ale to wynika jak w każdej średniej firmy z jej wielkości ~~nie do końca się zgodzę; BS to firma w sam raz, nie za duża, nie za mała. Wszyscy się znają i się lubią; dodatkowo uczciwa kasa za uczciwą, ale i ciężką pracę. ~~

MarcelinA

na plus: kasa, atmosfera, samochód służbowy na minus: baza we własnym zakresie

Żużu
@Handlowiec1978

Od kilku dni "system" informował mnie o ożywionej wymianie opinii dotyczącej pracy w BS. Korciło mnie, aby się do niej włączyć, ale zapiernicz mam w robocie taki ( od klientów wprost nie można się odgonić ), że najzwyczajniej nie miałem chwili wolnego. A jak już ją miąłem to...żona, dzieci w domu, w pracy do zrobienia jakieś tabelki pracowników i takie tam... No ale ponieważ tydzień roboczy dobiegł końca, to zanim zacznę weekendować , kilka słów od "zarobionego" ale i zadowolonego z życia człowieka... Może i moja opinia jest spaczona ( bo robiłem w tej firmie kilka lat temu) ale ...co tam. Praca jak większość w handlu, wymagała dużo samozaparcia. Bo z jednej strony klienci, z drugiej kierownik, uciekający czas, cele itd.. Ponieważ wcześniej miałem doświadczenia mega słabe z korpo, to klimat w BS nawet mi odpowiadał. Jakieś koligacje towarzysko rodzinne nawet polubiłem. W końcu szefowie to też ludzie. A pozostali koledzy byli całkiem fajni, choć bardzo różni. Od handlowców z krwi i kości po malkontentów, szukających przyczyn wszystkich nieszczęść naokoło siebie. Paru oryginałów też było. Nie wiem co robią obecnie , czy nadal tam pracują... Nawet kibol się trafił co to na spotkanie wigilijne przyjechał w dres ubrany. A co do samych obowiązków, to nie wydawały się jakieś drastycznie inne niż w poprzednich firmach. Jak chcesz coś osiągnąć w życiu, to albo musisz zasuwać, albo liczyć na wygraną w totka, albo... kombinować. Po latach myślę że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, a w Business Sense było normalnie. Czytam te dyskusje i szczerze, to szkoda mi czasu na dalsze komentowanie jakby nie było historii. Gdybym sam tak robił kiedyś, to dzisiaj nie miałbym całkiem dobrze zapowiadającej się firemki. Pozdrawiam i tych zadowolonych, pracujących dalej w BS i tych co są już gdzieś indziej. Ps. Krisu odezwij się kiedyś, stary miglancu, to wyskoczymy gdzies na golfika...

Wojas
@Handlowiec1978

z pracą w Business Sense to jak ze starym dobrym małżeństwie W wieczór poprzedzający egzaminy wybrałem się pobiegać po okolicy, żeby trochę się dotlenić i zmęczyć, bym mógł zasnąć i nie myśleć o tym co mnie jutro czeka. Tradycyjnie zabrałem ze sobą moje psy. W pewnym momencie zatrzymał się przy mnie czarny opel i młody mężczyzna zapytał jak dojechać do Konstancina. Wytłumaczyłem mu drogę i pobiegłem dalej. Jak wracałem, psy pobiegły w wysoką, suchą trawę i zaczęły szczekać. Troszkę się wystraszyłem, ale podbiegłem do nich i zauważyłem, że w rowie leży kobieta i obok niej rower. Szybko sprawdziłem, że oddycha i zadzwoniłem pod 112 wzywając pomocy. Kiedy pojawiła się karetka i policja musiałem opowiedzieć co widziałem. - Powiedz dokładnie jak to się stało i o której godzinie znalazłeś kobietę? – zapytał jeden z policjantów – czy widziałeś coś podejrzanego? - W zasadzie to nic mnie nie zaniepokoiło – odrzekłem – gdyby nie psy to bym jej nie zauważył. W tym czasie karetka odjechała zabierając kobietę do szpitala. I wtedy sobie przypomniałem. - W zasadzie to widziałem podejrzane auto. -Jakie auto, kiedy i gdzie? – zapytał policjant. Opowiedziałem wtedy o kierowcy, który pytał mnie o drogę i im więcej mówiłem, tym bardziej byłem przekonany, że to on potrącił kobietę i uciekł z miejsca wypadku. - Panie oficerze, ja go rozpoznam, to na pewno on był sprawcą, poszukajmy czy nie ma tu części z jego samochodu. Musiały tu zostać jakieś ślady. -Spokojnie młody detektywie, my się tym zajmiemy – zaśmiał się starszy z policjantów – idź z kolegą do radiowozu i opisz dokładnie co to było za auto i jak wyglądał kierowca. Po spisaniu moich zeznań i danych, policjanci zaczęli badać teren a ja w tym czasie obdzwoniłem rodzinę i kolegów i poinformowałem wszystkich, że byłem świadkiem przestępstwa i razem z policjantami będę szukał winnego. Jednak bardzo się zdziwiłem, kiedy policjanci poprosili, żebym poszedł do domu, bo oni jadą na komisariat i jak będzie potrzeba to wezwą mnie, wraz z rodzicami, w celu uzupełnienia zeznań. Troszkę się zasmuciłem, bo już wyobrażałem sobie, jak jeździmy po okolicy i szukamy podejrzanego auta, jak przeglądam podobizny podejrzanych osobników i odnajduję tego właściwego. Wróciłem do domu i jeszcze długo nie mogłem zasnąć, ponieważ najpierw długo opowiadałem rodzicom i bratu o tym czego byłem świadkiem, a później rozmyślałem o całej sytuacji. Następnego dnia na egzamin wstałem niewyspany. Na szczęście nie był trudny więc poradziłem sobie szybko. Po powrocie do domu otrzymałem od kolegi, który śmiał się ze mnie. - Czytałeś już wiadomości? – zapytał – masz swojego sprawcę wypadku, hahaha. -Nic nie wiem, złapali go? -To nie był wypadek, ta kobieta, była chora na cukrzycę, zasłabła podczas jazdy rowerem i wpadła do rowu, nic jej nie jest, wróciła do domu cała i zdrowa, a ty wszystkim naopowiadałeś jakim to jesteś detektywem i jak od razu wszystko rozpracowałeś, łącznie ze sprawcą. To cześć Scherlocku. Sprawdziłem i faktycznie artykuł o takiej treści był zamieszczony na portalu miejskim. Nikt nie wspomniał o mnie, ale koledzy nie dawali mi żyć i przez kilka dni się ze mnie śmiali. Wszytko przez to, że nie mogłem się powstrzymać przed tymi telefonami. Jakie jednak było moje zaskoczenie jak kilka dni później do szkoły przyjechali policjanci wraz z kobietą, którą znalazłem i oficjalnie przy wszystkich dostałem podziękowania i gratulacje, za prawidłową postawę i być może uratowanie życia kobiecie. Wtedy wszyscy koledzy mi zazdrościli i każdy mnie prosił, żebym opowiedział jeszcze raz całą historię. Warto pomagać, nawet jak nie wszystko potoczyło się tak jak sobie wymyśliłem, to najważniejszy był efekt końcowy. Kończę ponieważ koledzy czekają na moją opowieść.

Wojas
@Handlowiec1978

przepraszam wkeiłem nie ten cytat czy ktoś wie jak mogę usunąc poprzedni cyctat?

Szpec
@Handlowiec1978

(usunięte przez administratora)nie wiem jak na tym forum, ale podrzucam info Jak usunąć wiadomość z Instagrama, może w czymś ci pomoże Instagram, podobnie jak Facebook Messenger, pozwala wysyłać wiadomości w ramach funkcji Instagram Direct. Tłumaczymy, jak usunąć wysłaną wiadomość z Instagrama. Pewnie każdemu zdarzyło się to nie raz. Wysłać o jedno słowo za dużo albo napisać coś z błędem. Wówczas nie chcielibyśmy, aby wiadomość stała się widoczna. Co zrobić? Jest na to bardzo prosty sposób. Jak usunąć wiadomość z Instagrama? Dotknij ikonki papierowego samolotu w prawym górnym rogu Aktualności. Wybierz konwersację i przejdź do wiadomości, którą chcesz wycofać. Dotknij wiadomości i przytrzymaj ją, a następnie wybierz opcję Wycofaj (iOS) lub Cofnij wysłanie wiadomości (Android). Jak usunąć konwersację w aplikacji Instagram Direct? Instagram pozwala też usunąć całą konwersację. Zobacz, jak to zrobić. Dotknij ikonki papierowego samolotu w prawym górnym rogu Aktualności. Przesuń palcem w lewo (iOS) lub dotknij i przytrzymaj (Android) konwersację, którą chcesz usunąć. Dotknij opcji Usuń. Wówczas konwersacja zniknie ze skrzynki odbiorczej. Oczywiście tylko twojej - rozmówcy, którzy w niej uczestniczyli, dalej będą mieć do niej dostęp, dopóki nie zdecydują się na podobny krok.

Szpec
@Handlowiec1978

a i przy okazji dla wszystkich użytkowników forum pobrane ze strony stayfly.pl 8 sytuacji, w których możesz skasować czyjś komentarz Jak powszechnie wiadomo, usuwanie komentarzy, a już nie daj boże i niech cię ręka Allaha broni, banowanie ludzi w internecie jest zamachem na wolność słowa. Bo przecież wolność słowa nie polega na tym, że masz prawo wyrazić zdanie na jakiś temat w SWOICH kanałach komunikacji. Nie. Wolność słowa polega na tym, że możesz przyjść do CZYJEGOŚ domu i pouczać go jak ma wychowywać dzieci, udzielać rad na temat odżywiania i spuentować swoją wypowiedź tym, że ma gówniany kolor ścian i natychmiast powinien go zmienić. Bo to przecież tylko Twoja opinia. Wyrażasz tylko swoje zdanie, co nie? A jak ktoś ma z tym problem, to najwyraźniej nie radzi sobie z krytyką. Mimo, że, według Januszów i Sebixów, wolność słowa daje ci prawo wejścia do czyjegoś internetowego domu – na jego bloga, konto na Twitterze, fanpage na Facebooku, czy profil prywatny – pouczania go i zachowywania się jakby to miejsce należało do Ciebie i ty byłbyś jego panem, to konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej przewiduje 8 wyjątkowych sytuacji, w których taki komentarz można usunąć. A nawet dać bana jego autorowi. I nie narazić się na wizytę CBŚ, zgłoszenie do prokuratury, interwencję policji, ani kontakt z innymi organami ścigania walczącymi z cenzurą w internecie. Jakie to sytuacje? 1. Gdy ktoś w jakikolwiek sposób Cię obraża Nie ma znaczenia, czy to pojazd wprost typu „ale (usunięte przez administratora) czy pośredni „zjedz coś czasem, bo sama skóra i kości”, czy bardziej zawoalowana obraza w stylu „jak na kobietę to całkiem niezły tekst, rozkręcasz się”. Wyobrażasz sobie, że ktoś przychodzi na Twoje urodziny i robi Ci przy wszystkich gościach takie przytyki personalne? Za ucho i za drzwi, nie ma takiego bicia. 2. Gdy ktoś w jakikolwiek sposób obraża innych Tym razem masz imieniny i jakiś Mirek na gazie, który wbił się na imprezę na krzywy ryj, mówi, że Twój brat ma brzydką koszulę, Twoja dziewczyna krzywe nogi, a Twój kumpel z pracy wygląda jak przez okno. Jeśli ktoś w komentarzach w internecie ciśnie po Twoich znajomych, czytelnikach albo jakimś autorytecie, to zdecydowanie musi zmienić piaskownicę, jeśli nie umie bawić się z innymi. 3. Zarzucanie czegokolwiek niezgodnego z prawdą Tekst typowo napisany pod kliki. Napisałeś to tylko po to, żeby wzbudzić kontrowersje, co nie? Gdyby ci zapłacili zareklamowałbyś nawet (usunięte przez administratora) a potem je zjadł? Bronisz homosiów, bo sam jesteś ciepły. To prawda, że byłeś z XYZ, ale cię zostawiła bo ABC? Lewacka propaganda. Do czego to doszło, żebyś musiał się tłumaczyć we własnym domu. I to z czegoś czego nie zrobiłeś. I co jest absolutnie nieprawdą. Absurd, co? No, to do zsypu z nim. 4. Czepialstwo Ja rozumiem, że ktoś może dbać o poprawność językową i mieć na względzie prawidłowe posługiwanie się polskim, ale gdy widzisz, że notorycznie komentuje Twoje teksty tylko wtedy, gdy znajdzie w nich błąd – a często szuka błędów na siłę, nawet wtedy, gdy ich nie ma – to jest to zwykłe dopierdalanie się. Podobnie, gdy tworzysz treści wizualne – zdjęcia kulinarne albo modowe – a ktoś jedyne co w nich widzi, to drobne niedociągnięcia, mające marginalny wpływ na odbiór całości. O których oczywiście nie może poinformować Cię wysyłając wiadomość prywatną, tylko pisząc publiczny komentarz, tak by koniecznie inni również zwracali na to uwagę. Nie jesteś psim ogonem, żeby jakiś rzep tak się Ciebie czepiał. Ban.

Szpec
@Handlowiec1978

cd do poprzedniego postu 5. Podpisywanie się adresem bloga Zamiast imieniem i nazwiskiem albo ksywką. Wiesz, czemu ktoś pisząc komentarz u Ciebie na blogu, robi to nie jak Grażyna Nowak, tylko Grazynabloguje.blogspot.com? Bo liczy, że ktoś inny widząc tę porywającą domenę kliknie w nią i przejdzie do niej na bloga. Czyli zrobi sobie u Ciebie darmową reklamę. Bo przecież po to angażujesz tyle czasu, energii, pomysłów i nerwów w prowadzenie swojego miejsca w sieci, żeby wszystkie domorosłe asy marketingu mogły się u Ciebie reklamować, co nie? Spryciule. Nic, tylko pogratulować genialnego pomysłu. Pogratulować przyciskiem „delete”. 6. Przejaw buractwa Jeśli ktoś w komentarzu, choćby na Twoim prywatnym profilu na Facebooku, pisze, że „murzyny to maupy, hehe, i tak śmisznie skaczom na teledyskach, hehe”, ewentualnie „i po ch*j sie te baby pchają do polityki, poje*ane, trza było zostać przy garach, a nie”, to nie ma sensu dyskutować. Jeśli jego najbliższe otoczenie przez tyle lat go nie uświadomiło, że pojmuje świat jakby go właśnie wyciągnięto z piwnicy, to Ty też nie zrobisz tego w batalii w internecie. Tylko stracisz czas i nerwy, bo bardziej prawdopodobne, że on ściągnie Cię do swojego poziomu, niż, że Ty wciągniesz go na swój. 7. Gdy ktoś pyta czemu skasowałeś jego komentarz Oczywiście nie w prywatnej wiadomości bezpośrednio do Ciebie, tylko w kolejnym, publicznym komentarzu, tak żeby przypadkiem nikomu to nie umknęło i, a nuż, udało się wywołać gównoburzę. 8. Gdy jakiś komentarz Ci się nie podoba Jeśli to nie było czytelne, to na początku tego tekstu się zgrywałem. Kasowanie komentarzy i banowanie ludzi nie jest zamachem na wolność słowa. Jest zadbaniem o swoje miejsce w sieci. Twoje konto na Instagramie, Twój kanał na (usunięte przez administratora) Twój profil na Naszej-Klasie, Twój blog, to wszystko Twoje miejsca w sieci. Internetowe domy. Niezależnie, czy jesteś osobą „prywatną”, czy „publiczną”. I tak jak w rzeczywistym domu, tym, w którym budzisz się i zasypiasz, możesz zrobić co tylko Ci się podoba, bo jest TWÓJ. Nikt nie ma prawa czegokolwiek na Tobie wymuszać, masz absolutnie wolną rękę. Wyobraź sobie, że na kanapie w salonie, gdzie na co dzień się relaksujesz i korzystasz z rozrywki, usiadł obok Ciebie jakiś przypadkowy typ. Ani nie jest wulgarny, ani Cię nie obraża, ani nie przejawia buractwa w inny sposób, ale mimo to niewiarygodnie Cię irytuje. Wkurza Cię sposób w jaki się wypowiada, jego poglądy albo częstotliwość z jaką je manifestuje. Z jakiegoś powodu, zupełnie nieistotne jakiego, budzi w Tobie bardzo silną niechęć. Jaki jest tego skutek? Coraz rzadziej przychodzisz do SWOJEGO salonu posiedzieć na SWOJEJ kanapie, bo on cały czas tam jest i Cię wkurza. Dochodzi do tego, że TWÓJ salon, który tak bardzo lubiłeś zaczął być powodem pojawiania się w Tobie negatywnych uczuć. Co robisz z człowiekiem, który znikąd pojawił się w TWOIM WŁASNYM DOMU i sprawia, że źle się w nim czujesz? Jestem pewien w 100%, że jeśli tylko będziesz mieć taką możliwość, to go stamtąd usuniesz. I dokładnie to samo możesz zrobić w internecie. Nie masz obowiązku kochać wszystkich ludzi na całym świecie i nie ma znaczenia, czy Twoja niemiłość do kogoś jest poprawna politycznie. Nie musisz nikogo prosić o zgodę, ani przed nikim tłumaczyć się z tego, że kogoś nie chcesz mieć w swoim miejscu w sieci. Bo to Twoje miejsce i najważniejsze, żebyś Ty się w nim dobrze czuł. Dlatego możesz usunąć czyjś komentarz, a nawet go zablokować, jeśli tylko Ci się on nie podoba. To zupełnie wystarczający powód.

Justyn
@Handlowiec1978

Szpec to jest wątek o Business Sense a jak chcesz pochwalić się swoją wiedzą to idź na forum informatyczne. A jeżeli chodzi o BS to jest bardzo dobra firma. Pracuje ty już 3 lata i przez ten czas nie było nawet jednej chwili żebym żałował. Tworzymy super zgrany zespół fantastycznych ludzi. Nie wiem jak to się udaje kierownictwu, ale każda osoba która jest zatrudniają pasuje do zespołu i wspólnie powiększamy zadowolona rzesze pracowników Business Sense.

January
@Handlowiec1978

Jak miło się czyta takie opinie o firmie w której się pracuje. I przy okazji pozdrawiam wszystkich naszych zadowolonych klientów

Zibi
@Handlowiec1978

Jak wszyscy to i ja chciałem się podzielić tym co myślę o BS. Dla mnie najważniejsze jest zrozumienie szefa na sprawy rodzinne. Kiedy się ma dwójkę malych dzieci i gdy razem z żoną pracujemy to często zdążą się że dzieciaki chorują i trzeba ich odbierać z przedszkola i iść do lekarza. Nigdy nie zdarzyło mi się by w takiej sytuacji szef mnie puścił do domu wcześniej i jeszcze pozwoli popracować z domu dopóki nie zorganizujemy opieki mamy czy teściowej. Tak więc dla nie to, oczywiście przy zadowalające kasie jest największą zaletą Business Sense.

Zibi
@Handlowiec1978

Do poprzedniego postu Oczywiście nie zdarzyło się, by mnie nie zwolnił wcześniej :). Tak to jest gdy rano sobotę dzieciaki budzą Cię z samego rana a w tygodniu do przedszkola nie można ich pobudzić.

Kasia
@Zibi

Moja kariera zawodowa rozpoczęła się właśnie w Business Sense. Pracuje tam trzy lata a w zasadzie prawie cztery bo od ośmiu miesięcy jestem z synkiem ma macierzyńskim. Przez ten czas bardzo dużo się nauczyłam. Zgadzam się z Zibim, że firma a w zasadzie mój kierownik zawsze wykazywał się zrozumieniem kiedy potrzebowałam iść do lekarza czy na badania a jak się gorzej czułam to sam proponował żebym poszła do domu i rozpoczęła. I to ja chciałam pracować najdłużej jak tylko się dało, bo praca z tak fantastycznymi ludźmi to przyjemność. I pomimo, że poza moim skarbem świata nie widzę to już odliczam dni kiedy wrócę do firmy. Całuski dla wszystkich :)

Ela
@Handlowiec1978

to dla tego ludzie przychodzą do Business Sense z uśmiechem na ustach :) Bardzo ciekawy artykuł na https://ksiegowosc.infor.pl Kultura organizacyjna - jedyna rzecz, której nie można sfabrykować Kultura firmy jest unikalna i nie sposób jej podrobić. Dzieje się tak dlatego, ponieważ jej rozwój zależy od wszystkich osób w organizacji i tworzy ją atmosfera pracy, charakter zatrudnionych osób, sposoby rozwiązywania konfliktów czy otwartość na zmiany. To właśnie z kulturą pracownicy się identyfikują, to dla niej są w stanie podejmować nowe wyzwania nawet wtedy, kiedy okazują się niezwykle wymagające. Warto pamiętać o tym, że ta specyficzna atmosfera po prostu rozchodzi się w powietrzu i jest wyczuwalna na korytarzach - intuicja zazwyczaj szybko podpowiada nam, czy znajdujemy się we właściwym miejscu i czy chcemy w nim związać swoje dalsze zawodowe losy. Rozwój zawodowy, a więc i satysfakcjonująca praca to zdecydowanie coś więcej niż czterdziestogodzinny tydzień pracy i godna wypłata. Nikt z nas nie lubi mieć poczucia zmarnowanego czasu, tym bardziej w miejscu, któremu dedykuje tak ogromny kawałek życia. Dlatego też to właśnie firmy, w których od progu wyczuwalna jest pasja do tworzenia i brak zgody na bezproduktywne zmarnowanie choćby jednej godziny, są tak cenione przez najlepszych specjalistów. - Od początku stawialiśmy sobie za cel stworzenie firmy, która chce stworzyć coś wielkiego, coś unikatowego i rozpoznawalnego w wybranym sektorze. Firmy, która skupia się na robieniu rzeczy SMART, czyli automatyzujących, wspomagających pracę i wypełniających nisze, które przez wielu są niedostrzegane. Stawialiśmy także na płaską strukturę, w której osoby pracujące mają bezpośredni kontakt z osobami zarządzającymi firmą, a ich zdanie wpływa na kierunek działania firmy. Dzięki temu istniejemy już 10 lat i wciąż się rozwijamy, bo wierzymy, że zawsze można spróbować zrobić coś lepiej, bardziej efektywnie, bo po prostu słuchamy ludzi, których zatrudniamy - tłumaczy Edyta Wojtas, wiceprezes i analityk biznesowy w BrainSHARE IT. Nie jest również tajemnicą, że nawet najwyższe kompetencje pracownika przegrywają w zestawieniu z dopasowaniem do profilu firmy. Aby na linii specjalista - organizacja powstała swoista chemia, ludzie muszą do organizacyjnej kultury “pasować”. Tak do zespołu, w którym funkcjonują, jak i do wyznawanych wartości czy nawet sposobu pracy. Na nic zda się ekspercka wiedza i ponadprzeciętne umiejętności, kiedy firma nie będzie mogła ich w pełni wykorzystać. Taki nietrafiony wybór szybko rodzi także frustrację samego pracownika, który czuje się niezrozumiany.

Bernard
@Handlowiec1978

Jestem klientem i na prośbę BS piszę kilka słów. Współpracuje z nimi już ponad sześć lat i zawsze mogę liczyć na wsparcie i doradztwo mojego opiekuna oraz całego zespołu firmy Business Sense. Kilka razy byłem w siedzibie firmy i zawsze byle miło u profesjonalnie obslużony. Dało się też zauważyć swobodną atmosferę panującą w firmie. Bez względu z którego działu osobami miałem do czynienia zawsze byłem zadowolony. Poleciłem usługi BS trzem moim znajomym i oni są również mega zadowoleni. Bo nie ma nic lepszego jak nowi klienci pozyskiwanie dzięki współpracy z Businee Sense

Bernard
@Bernard

Przepraszam zapomniałem pozdrowić Panie Dorotke co też niniejszym czynie :)

Przemuś
@Handlowiec1978

Ja równiez polecam Business Sense jako pracodawcę

Przemuś
@starszak

do tego się można przyzwyczaić, ja na początku tez miałem problem, ale teraz nie wyborażam sobe pracować do 16.00 czy 17.00

Jola
@Przemuś

i jeszcze tutaj tylko chce potwierdzić poniżesz słowa byłeg habdlowca, że wsyztsko się zgadza: widząc ilość wpisów obecnych i byłych pracowników w ostatnich dniach postanowiłem również odnieść się do pracy w sprzedaży w Business Sense. Nigdy nie jest łatwo recenzować byłego pracodawcy, bo każdy z nas ma swoje powody, z których opuścił dane miejsce pracy. W moim przypadku zdecydowały aspiracje zawodowe. Niestety BeeS jest dość małą organizacją (około 50 osób), dlatego zwłaszcza w sprzedaży bardzo trudno jest o awans pionowy. Na miejscu jest dwóch świetnych menedżerów sprzedaży z olbrzymim doświadczeniem i charyzmą, więc ciężko zająć ich miejsce :-) Zdecydowanie nie mogę zgodzić się z opinią, że zarobki się średnie, bo po ponad 3 latach pracy nie mogłem narzekać - zarabiałem sporo więcej niż w konkurencji, blisko tego co dostałem później jako kierownik. Zgodę się natomiast z opiniami, że atmosfera panująca w firmie jest kapitalna - super pracownicy, fajni menedżerowie i prezesi, z którymi rzadkie rozmowy sprowadzały się do wymiany kurtuazyjnych kilku zdań. Dodatkowo rzadka sytuacja, że jest olbrzymie zrozumienie dla urlopów, prywatności i spraw rodzinnych (nigdzie indziej nie spotkałem się z tak bezproblemowym podejściem). Podsumowując - bardzo polecam o ile ktoś nie aspiracji do zarządzania zespołami, bo o to trudno w BS. Na pewno jednak kasa zrekompensuje niektórym brak awansów :-)

1977_Lukrecja

potwierdzam słowa karmazynowego odnośnie hejtera, stalkera. Co do firmy to niezłe pieniądze, super ludzie i świetna atmosfera. Pracują od wielu lat i nadal chce mi się rano wstawać. karmazynowy 13.08.2019 12:52 Nazwa działu: Handlowy @Profesor przed emeryturą pracowałem w tej firmie i mam bardzo pozytywne wspomnienia. Postanowiłem napisać, bo zauważyłem, że na forum pojawił się ponownie hejter, były pracownik BS. Nie będę się rozpisywał co do tego człowieka, natomiast jak można zauważyć po wulgarnych wpisach, są to kompletne bzdury (kto by pracował w 2019 roku za 2300 zł brutto) :-) atmosfera jest super, kierownicy również, więc jak najbardziej polecam firmę. Jak przy każdej robocie warto pójść na rozmowę i przekonać się jak jest naprawdę lub popytać znajomych, którzy tam pracowali. pozdrawiam serdecznie

Baśka

poszanowanie dla życia rodzinnego i prywatnego - naprawdę to wyróżnia naszą firmę!

"Work-Life balance"
@Baśka

„Work-life balance” Wartością naszej firmy jest działanie w myśl koncepcji Work-Life balance, stawiającej za cel równowagę pomiędzy życiem zawodowym, a prywatnym. Zależy nam na rozwoju naszych pracowników, osiąganiu przez nich założonych celów zawodowych przy jednoczesnym zachowywaniu zdrowej i przyjaznej atmosfery w miejscu pracy. Nasi Klienci to partnerzy, o których interes dbamy.

Business Sense
@"Work-Life balance"

Kim jesteśmy? Business Sense to agencja reklamy internetowej, która powstała w 2007 roku. Całkiem dobrze nam idzie, ale chcemy cały czas się rozwijać i poszukujemy osób, z którymi osiągniemy dalsze sukcesy. Możemy się pochwalić partnerstwem z firmą Google i wyjątkowym certyfikatem – Premium Partnera Google w Polsce. Oprócz Google Ads specjalizujemy się także w kampaniach w mediach społecznościowych, przygotowujemy strony internetowe, bannery, pozycjonujemy serwisy czy robimy tzw. Content Marketing. Kogo szukamy? Szukamy ambitnych i pewnych siebie osób gotowych podjąć nowe wyzwanie życiowe i zawodowe – skłonnych podjąć pracę w Warszawie lub Łodzi. Szukamy kandydatów na stanowisko Handlowców (Key Account Specialist) z tym, że nasi Opiekunowie są kimś więcej: są ekspertami w dziedzinie marketingu internetowego dbają kompleksowo o strategie reklamowe swoich Klientów wspierają klientów przy budowanie kampanii reklamowych mają świetne umiejętności sprzedażowe i negocjacyjne To prawdziwi profesjonaliści, dbający także o sposób komunikacji, estetykę czy autoprezentację. Chcesz zostać jednym z nich?

Business Sense
@Business Sense

a to definicja naszego "jestestwa" Entuzjasta – typ osobowości, który jest skoncentrowany na zewnętrznym świecie. Kolekcjonuje wiele szczegółowych informacji na temat innych ludzi. Jest godny zaufania, odpowiedzialny, ciepły, miły, uprzejmy. Jest osobą dość delikatną i współczującą, z charakteru dobry. Kocha ludzi, a ci wyczuwając to, lgną do niego. Nie lubi negatywnych emocji, a nawet obojętność potrafi ich zranić. Pragną być lubiani przez innych. Poparcie innych ludzi sprawia, że czują się dobrze, lubi być doceniony za to co robi dla innych Umieją dostrzec, co należałoby zrobić. Potrafi zrozumieć punkt widzenia innych ludzi. Lubi porządek, zatem tworzy struktury, które pozwalają mu czuć się komfortowo. Lubi stały grunt, wypróbowane ścieżki, dlatego nie szuka i wręcz nie lubi nowego. By móc skupić się na skomplikowanym zagadnieniu, musi pozostać w samotności, gdyż ludzie za bardzo odciągają go, odwracają i pochłaniają jego uwagę. Jego zasady moralne potrafią być bardzo silne, choć zwykle wynikają one z otoczenia w jakim żyją niż z powodu jego wewnętrznych wartości. Ma skłonność do kontrolowania innych, nawet tych, którzy sobie tego nie życzą. Jest osobą trwale aktywną, która posiada silne i potrafiące zawładnąć nim emocje. Działa szybko i efektywnie. Zapalony ideą nie rezygnuje z niej i potrafi być jej wierny do końca życia. Uwielbia sztukę, która jest dla niego źródłem radości. Typ ESFJ potrafi wpływać na swój nastrój, umie go dzielić z innymi ludźmi. Jest to człowiek, który w pracy wykonuje to, co do niego należy – bez przykładania do swych zadań metki „ciekawe” lub „nieciekawe”. Jest doskonałym dyplomatą, świetnym i uważnym słuchaczem, toteż jest odbierany jako idealny rozmówca. Potrafi znaleźć podejście do każdej osoby. Potrafi nie tylko słuchać, ale i wczuć się na tyle, by zrozumieć, zapalić się do cudzej idei, zafascynować się nią, wyrazić uznanie czy potrafi współczuć drugiemu człowiekowi. Nie odczuwa zazdrości, potrafi cieszyć się z sukcesów innych ludzi, a także jest wobec nich ufny. Widząc ludzkie przywary, subtelnie potrafi z nich zażartować, ale nie obraża i znieważa drugiej osoby.

Jagoda
@Business Sense

potwierdzam pozytywne opinie o firmie - pracowałam i jest fajnie!

Przemuś
@Handlowiec1978

Polecam pracodawcę

Janek1993
@Jagoda

pozdrawiam Jagodę i potwierdzam!

iks1999

polecam BS!

Kaja
@iks1999

fajna firma, fajni ludzie. Tyle w temacie

Business Sense
@Kaja

Szanowni Państwo, Drodzy Użytkownicy forum i Czytelnicy, W naszej organizacji najważniejsi są ludzie, gdyż to oni tworzą unikalną i niepowtarzalną atmosferę miejsca pracy. Dzięki nim osiągamy fantastyczne wyniki i możemy ciągle rozwijać naszą firmę w obszarze produktowym, kompetencyjnym, organizacyjnym, technologicznym, a przede wszystkim, ludzkim. Praca w dziale sprzedaży jest trudna jak w każdej organizacji. Każdemu handlowcowi potrzeba wiele samozaparcia, ambicji oraz wrodzonego talentu, aby wykonywać tę ciężką pracę. Nie będziemy koloryzować, że u nas to łatwa praca – także wymaga zaangażowania, regularności, systematycznej pracy w każdym miesiącu, tygodniu czy dniu. Staramy się jednak robić wszystko, aby ułatwiać naszym handlowcom pracę, doceniać ich zaangażowanie, rozwijać ich umiejętności i poszerzać kompetencje. To wszystko jest także możliwe dzięki wielkiemu wkładowi naszego kierownictwa – wspaniałych osób na co dzień troszczących się o pracowników. Każdy kto poznał lub słyszał o naszej organizacji doskonale wie, że dokładamy wszelkich starań, aby kreować jak najwięcej pozytywnych bodźców mobilizujących ludzi do pracy w sposób ciekawy, angażujący i nigdy nie represyjny. Praca handlowca jest na tyle ciężka i stresująca, że należy działać w sposób obniżający ciśnienie związane ze sprzedażą i generować pozytywne środowisko pracy. Zależy nam, aby każdemu Pracownikowi Business Sense chciało się rano przychodzić do pracy i szczęśliwie, wydaje nam się, że udało się osiągnąć ten cel. Wydaje się, że obrana ścieżka sposobu zarządzania świetnie się sprawdza, gdyż potwierdzają to wyniki całego zespołu sprzedażego. Przyjęta strategia firmy zaowocowała sytuacją, gdzie zdecydowana większość handlowców myśli o wynikach mocno wykraczających poza cele wyznaczone przez firmę lub po prostu pracuje z myślą o kolejnych miesiącach sprzedażowych. Cieszymy się, że ludzie mają taki komfort pracy, dzięki czemu ich praca może być spokojniejsza, przyjemniejsza, a przede wszystkim mniej stresująca. Warto wspomnieć, że sukcesy łączą się z uczciwym sposobem sprzedaży, rzetelnym podejściem do Klientów, których traktujemy jak Partnerów, a czasem jak Przyjaciół. Fajne produkty, współpraca ze wspaniałymi organizacjami jakimi są Google czy Facebook powodują, że mamy okazję dzielić się z Klientami najlepszym i najbardziej efektywnym marketingiem wszechczasów. Wystarczy dołożyć do tego trochę wysiłku, empatii do Klientów oraz wiedzy i doświadczenia, aby osiągać znakomite wyniki. Najważniejsza jest dla jednak satysfakcja i zadowolenie naszych pracowników 10. dnia każdego miesiąca kiedy to mogą odebrać benefity ze swojej pracy. To ogromna duma i zadowolenie kiedy możemy dzielić się wypracowanym zyskiem i obserwować świetne wynagrodzenia na kontach naszych ludzi. To motywuje do dalszego rozwoju, a przede wszystkim powoduje uśmiech na naszych twarzach. Za bardzo ważny cel przyjęliśmy poszanowanie dla czasu wolnego, prywatności, a przede wszystkim życia rodzinnego. Spokój w tej sferze życia każdego z nas pozwala na osiągnięcie spokoju, brak wypalenia i możliwość rozwoju zawodowego i osobistego. Udaje się to dzięki przyjętym zasadom jak sztywny 8-godzinny dzień pracy (i ani minuty dłużej), ale przede wszystkim dzięki menadżerom, którzy na co dzień dbają o świetną atmosferę i poszanowanie życia rodzinnego swoich Podopiecznych. Nie możemy nie wspomnieć o atmosferze kreowanej przez naszych fantastycznych Ludzi. Jest niezmiernie miło obserwować świetnych fachowców i ekspertów będących jednocześnie uśmiechniętymi i pomocnymi osobami wzajemnie się wspierającymi w obszarach swojej pracy i kompetencji. Z dumą obserwujemy jak ludzie, niezależnie od działu, wieku, zainteresowań, tworzą jeden zespół nastawiony na osiąganie założonych celów. Przy tym wszystkim wzajemnie się wspierający, żartujący i wspólnie spędzający czas wolny. Dziękujemy, że jesteście z nami! Jesteśmy Business Sense!

zadowolony klient
@Business Sense

Współpracujemy już wiele lat i dzęki temu moja firma rozwinęła się z dwuosobowej w prężnie działającą firmę zatrudniającą już 9 osób. Polecam Business Sense i jak najbardziej potwierdzam wysokie kompetencje pracowników jak i właścicieli.

Niunio
@Handlowiec1978

Jestem zachwycony kierownictwem polecam

Zibi
@Niunio

Super firma polecam pracowałem 5 lat i wyjazd za granicę zmusil mnie do odejścia

Kitka
@Zibi

również polecam BS. Przede wszystkim wspaniali ludzie!

Business Sense
@Kitka

Szanowni Państwo, Drodzy Użytkownicy forum i Czytelnicy, W naszej organizacji najważniejsi są ludzie, gdyż to oni tworzą unikalną i niepowtarzalną atmosferę miejsca pracy. Dzięki nim osiągamy fantastyczne wyniki i możemy ciągle rozwijać naszą firmę w obszarze produktowym, kompetencyjnym, organizacyjnym, technologicznym, a przede wszystkim, ludzkim. Praca w dziale sprzedaży jest trudna jak w każdej organizacji. Każdemu handlowcowi potrzeba wiele samozaparcia, ambicji oraz wrodzonego talentu, aby wykonywać tę ciężką pracę. Nie będziemy koloryzować, że u nas to łatwa praca – także wymaga zaangażowania, regularności, systematycznej pracy w każdym miesiącu, tygodniu czy dniu. Staramy się jednak robić wszystko, aby ułatwiać naszym handlowcom pracę, doceniać ich zaangażowanie, rozwijać ich umiejętności i poszerzać kompetencje. To wszystko jest także możliwe dzięki wielkiemu wkładowi naszego kierownictwa – wspaniałych osób na co dzień troszczących się o pracowników. Każdy kto poznał lub słyszał o naszej organizacji doskonale wie, że dokładamy wszelkich starań, aby kreować jak najwięcej pozytywnych bodźców mobilizujących ludzi do pracy w sposób ciekawy, angażujący i nigdy nie represyjny. Praca handlowca jest na tyle ciężka i stresująca, że należy działać w sposób obniżający ciśnienie związane ze sprzedażą i generować pozytywne środowisko pracy. Zależy nam, aby każdemu Pracownikowi Business Sense chciało się rano przychodzić do pracy i szczęśliwie, wydaje nam się, że udało się osiągnąć ten cel. Wydaje się, że obrana ścieżka sposobu zarządzania świetnie się sprawdza, gdyż potwierdzają to wyniki całego zespołu sprzedażego. Przyjęta strategia firmy zaowocowała sytuacją, gdzie zdecydowana większość handlowców myśli o wynikach mocno wykraczających poza cele wyznaczone przez firmę lub po prostu pracuje z myślą o kolejnych miesiącach sprzedażowych. Cieszymy się, że ludzie mają taki komfort pracy, dzięki czemu ich praca może być spokojniejsza, przyjemniejsza, a przede wszystkim mniej stresująca. Warto wspomnieć, że sukcesy łączą się z uczciwym sposobem sprzedaży, rzetelnym podejściem do Klientów, których traktujemy jak Partnerów, a czasem jak Przyjaciół. Fajne produkty, współpraca ze wspaniałymi organizacjami jakimi są Google czy Facebook powodują, że mamy okazję dzielić się z Klientami najlepszym i najbardziej efektywnym marketingiem wszechczasów. Wystarczy dołożyć do tego trochę wysiłku, empatii do Klientów oraz wiedzy i doświadczenia, aby osiągać znakomite wyniki. Najważniejsza jest dla jednak satysfakcja i zadowolenie naszych pracowników 10. dnia każdego miesiąca kiedy to mogą odebrać benefity ze swojej pracy. To ogromna duma i zadowolenie kiedy możemy dzielić się wypracowanym zyskiem i obserwować świetne wynagrodzenia na kontach naszych ludzi. To motywuje do dalszego rozwoju, a przede wszystkim powoduje uśmiech na naszych twarzach. Za bardzo ważny cel przyjęliśmy poszanowanie dla czasu wolnego, prywatności, a przede wszystkim życia rodzinnego. Spokój w tej sferze życia każdego z nas pozwala na osiągnięcie spokoju, brak wypalenia i możliwość rozwoju zawodowego i osobistego. Udaje się to dzięki przyjętym zasadom jak sztywny 8-godzinny dzień pracy (i ani minuty dłużej), ale przede wszystkim dzięki menadżerom, którzy na co dzień dbają o świetną atmosferę i poszanowanie życia rodzinnego swoich Podopiecznych. Nie możemy nie wspomnieć o atmosferze kreowanej przez naszych fantastycznych Ludzi. Jest niezmiernie miło obserwować świetnych fachowców i ekspertów będących jednocześnie uśmiechniętymi i pomocnymi osobami wzajemnie się wspierającymi w obszarach swojej pracy i kompetencji. Z dumą obserwujemy jak ludzie, niezależnie od działu, wieku, zainteresowań, tworzą jeden zespół nastawiony na osiąganie założonych celów. Przy tym wszystkim wzajemnie się wspierający, żartujący i wspólnie spędzający czas wolny. Dziękujemy, że jesteście z nami! Jesteśmy Business Sense!

Drygas
@Business Sense

Pracowałem tam przez wiele lat, więc mogę obiektywnie ocenić Business Sense. bardzo fajna grupa handlowców, w dodatku pracująca w większości od wielu lat, mają duże worki klientów dzięki czemu kręcą dobre wyniki młodym jest trudniej bez swojej bazy aczkolwiek części udaje się przebrnąć przez pierwszy najtrudniejszy etap cele są ambitne, ale oceniam, że 80-90% zespołu realizuje je w każdym miesiącu (ktoś już chyba o tym pisał, więc to potwierdza, że nadal tak jest) zarobki na początku średnie, ale jak robisz cele i masz więcej klientów, to są naprawdę niezłe na minus jest na pewno konieczność szukania sobie Klientów (firma dostarcza trochę leadów, ale to za mało do realizacji celu), natomiast można z tym żyć i człowiek się przyzwyczaja do telefonowania i szukania na własną rękę na plus super atmosfera nie tylko w sprzedaży, fajni kierownicy, na których można liczyć no i oczywiście samochód służbowy z benzynką :-) generalnie duża samodzielność w pracy aczkolwiek jest duży nacisk np. na punktualność (o zgrozo 7:30) za to fajnie, bo o 15:30 nie ma już w biurze nikogo, więc coś za coś

savoir vivre w internecie
@Drygas

Odnosnie różnych wypowiedzi tutaj bo wątek ma dużo postów podrzucam fajny artykuł ze strony mpj edu pl Netykieta – bez gaf w Internecie Korzystanie z Internetu pomaga nam w nauce, może być także świetną rozrywką oraz narzędziem komunikacji. Niemal każdy z nas używa mediów społecznościowych do porozumiewania się ze swoimi znajomymi. Kontakt taki jest niezwykle prosty i powszechny. Często jednak zapominamy, jak łatwo w wirtualnej przestrzeni kogoś urazić, dlatego też przedstawiamy poniżej wytłumaczenie tego, czym jest netykieta, oraz jakie zasady panują w Internecie. Warto je znać, bo ich nieznajomość może nas narazić na szereg niemiłych sytuacji. Co właściwie kryje się pod terminem netykieta? Samo słowo stanowi zbitkę wyrazową, która składa się z dwóch słów: angielskiego net (sieć) oraz etykieta i oznacza zasady kulturalnego zachowywania się w Internecie. Mimo że nieprzestrzeganie zasad netykiety nie skutkuje odpowiedzialnością karną, to ich łamanie może skończyć się dla nas różnymi nieprzyjemnymi sytuacjami. [źródło] Wybrane zasady netykiety: Szanuj innych i traktuj ich tak, jak chcesz aby traktowali Ciebie. Nie publikuj zbędnych komentarzy i informacji. Wiadomość o pogodzie na tablicy w serwie Facebook może tylko zirytować innych. W końcu wszyscy mamy okna. Nie powielaj tych samych wiadomości. Duży spam może grozić zawieszeniem lub usunięciem konta (np. na Facebooku). Emotikony są cudownym wynalazkiem. Dzięki nim możemy zasygnalizować swoje emocje w Internecie, bądź zasygnalizować, że jakiejś treści nie należy odczytywać w sposób dosłowny. Ich nadużywanie może być jednak denerwujące. Doskonale sprawdza się tu zasada „złotego środka”. Pisanie z włączonym klawiszem caps lock nie jest najlepszym pomysłem. Drukowane litery w Internecie oznaczają krzyk, a przecież nikt z nas nie lubi KIEDY PODNOSI SIĘ NA NIEGO GŁOS. Nie wierz w żadne łańcuszki i nie przekazuj ich dalej. Nikt jeszcze nie umarł od „klątwy laleczki Chucky”. Polskie znaki diakrytyczne odgrywają ogromną rolę w komunikacji. Czasem to samo słowo zapisane z polskimi „ogonkami” i bez nich może oznaczać zupełnie różne rzeczy. Równie ważna jest poprawna interpunkcja. Dzięki niej unikniemy masy gaf – przecinki wpływają na zrozumienie wypowiedzi. W przestrzeni Internetu obowiązują takie same zasady grzeczności jak w tradycyjnej korespondencji. Jeśli używasz zwrotów osobowych, zapisuj je wielką literą. Szanuj prawo własności w sieci – nie przywłaszczaj sobie cudzych treści (zdjęć, tekstów, itp.). Zawsze podawaj źródła. Nie dodawaj do znajomych osób, których nie znasz, bądź z którymi pozostajesz w oficjalnych kontaktach. Przykładowo, zapraszanie nauczycieli na Facebooku może zostać przez nich uznane za duży nietakt. To tylko część zasad grzecznego i kulturalnego komunikowania się z innymi w Internecie. Postanowiłyśmy jednak wypunktować te najważniejsze, ponieważ często się o nich zapomina. Netykieta wydawać się może błahostką, jednakże jej niestosowanie w codziennej komunikacji z innymi może sprawić, że odbierani będziemy jako osoby, które nie szanują innych. Warto więc o nich pamiętać.

Cysty
@January

przyłączam się do życzeń dla naszych Klientów. Dzięki nim nasza praca ma sens, a dzieki firmie możemy spełniac marzenia Klientów :)

Kim
@Cysty

Tak jest, polecam wszystkim

Piotr_K
@Kim

bardzo dobry Pracodawca. Polecam

Jacky
@Piotr_K

Tyle to słodkich opinii, że gdym sam nie pracował w BSie o bym podejrzewał, że takie miejsce jest nierealne. Jednak to wszystko to prawda, ludzie, atmosfera i kasa to wszystko jest fantastyczne

zibi
@Mirosława

oj tak ten uśmiech dziesiątego jak kaska wpływa na konto i jest się królem życia :)

Majeranek
@zibi

Zdecydowanie fajny i dobry pracodawca. Super kadra menadżerska. Przychylam się do większości pozytywnych opinii.

Jerzy1969
@Majeranek

polecam BS wszystkim

jacek

ja również pozdrawiam super ekipę z BS

Makro
@jacek

przeczytałem na tym forum mnóstwo komentarzy i opinii osób pracujących obecnie i kiedyś, niektóre pozbawione nieco obiektywizmu w obie strony, więc odniosę się w kilku słowach do poruszonych kwestii. Mam do tego prawo, bo prawie 4 lata pracowałem w BS, więc co nieco wiem :-) postaram się być neutralny Zarobki zdecydowanie to wraz z atmosferą pozytyw w tej firmie. Podstawa jest przeciętna (nie mylić z niską), natomiast prawdziwe pieniądze robi się na prowizjach (średnio kilkanaście %) - tutaj zdecydowana przewaga nad konkurencją. Cele są trudne, ale realne - żeby dobrze zaraoabiać trzeba je realizować. WIększość handlowców bez problemu robi cele, ale tak jak napisałem to jest właśnie warunek dobrego zarabiania w BS. Jak się nie robi celów to wynagrodzenie staje się przeciętne. Co do ludzi, to ten drugi pozytyw - rzadko w której firmie nastawienie na współpracę, pomaganie, w zasadzie w każdym dziale. Problematyczna jest kwestia bazy, którą trzeba samemu tworzyć i szukać Klientów. Z drugiej strony mój Klient było moim na zawsze. Wnioski pozostawiam czytającym.

simpi83
@starszak

no tak ta punktualność to niestety jest ten minus, ale możan się przyzwyczaić. A biorąc pod uwagę plusy pracy w Business Sense to jest tak mało istotne, że pracjąc tu już cztery lata nie zwracam na to uwagi. Zresztą obecnie już mniej na to zwracają uwagę i te kilka minut można jakoś urwać ;) Generalnie firma na duuuuuże tak.

Bartek
Pracownik
@starszak

nooo ja też miałem na początku problemy z tymi porannymi meldowaniami, a dzisiaj już nie wyobrażam sobie inaczej, poł dnia w domu z dzieciakami to jest bezcenne, a inni znajomi widzą dzieci o 20.00 kiedy idą spać

pirlo
Pracownik
@Bartek

To jest nic, a jak wychodzisz do domu o 15.30 i masz pół dnia wolnego, to dopiero jest frajda :)

ciekawski Mariusz
Pracownik
@Handlowiec1978

jest tip top

kaczy
Pracownik
@ciekawski Mariusz

Zdecydowanie na tak, zgadzam się, wyjścia o 15.30 a w piątki o 15.00 to jest bajka

Majkel
Pracownik
@Handlowiec1978

zdecydowanie polecam Pracodawcę

Ernest
Pracownik
@Majkel

ja również. Przede wszystkim bardzo fajna atmosfera kreowana przez kadrę menadżerską oraz samych pracowników BS POZYTYW

anonim
Były pracownik

(usunięte przez administratora)

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

Majkel
Pracownik

bardzo fajna firma zarówno pod kątem świadczenia usług oraz jako Pracodawca

anonim
Inne

(usunięte przez administratora)

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

anonim
Były pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

Karo
Pracownik

Polecam firmę BS. Super atmosfera w bardzo zgranym zespole. Każdy chętnie ze sobą współpracuje niezależnie od działu. Można liczyć na pomoc w każdej sytuacji :) FIrma bardzo pro kliencka. Od wielu lat większość zespołu handlowców realizuje cele miesięczne. Wspólne wyjścia, wyjazdy, wewnętrzne zawody w piłkarzyki, siatkówka, wspinaczka. Każdemu życzę pracy w takiej firmie i takim zespole jaki jest w Business Sense !

Jarek
Pracownik

Z czystym sumieniem mogę polecić Pracodawcę. Bardzo fajna atmosfera, przesympatyczni ludzie. Po prostu NORMALNOŚĆ!

Anna

jestem zadowolona z wyboru Business Sense pracuję tu już trzy lata i nie było nawet jednego dnia kiedy bym żałowała ludzie są cudowni :) pieniądze zadowalające perspektywy rozwoju i awansu :) Ania

Picek
@Anna

Aniu jest nas więcej zadowolonych

Niunio
@Picek

Dużo więcej

ŁódzkiMistrz
@Niunio

ciężko w jednym poście napisać o wszystkich niuansach pracy w BS. Jak każda organizacja ma swoje wady i zalety, co także zależy od działu, w którym się pracowało. Mogę się wypowiedzieć co do sprzedaży - cele ambitne, natomiast są do zrealizowania w zasadzie w każdym miesiącu; często cały zespoł handlowy ma je zrealizowane, a zdażają się nawet przekładki całego miesiąca do przodu. WYnagrodzenia na początku normalne (ok. 5-7 tysięcy), ale po 2-3 latach można zarabiać naprawdę dużo (krotność), więc handlowcy z wysokim stażem mają jedne z lepszych pensji na rynku. Kierownicy bardzo dobrzy - merytorycznie, szkoleniowo - normalni, kulturka. W firmie b. dobra atmosfera.

Business Sense
@ŁódzkiMistrz

Szanowni Państwo, Drodzy Użytkownicy forum i Czytelnicy, W naszej organizacji najważniejsi są ludzie, gdyż to oni tworzą unikalną i niepowtarzalną atmosferę miejsca pracy. Dzięki nim osiągamy fantastyczne wyniki i możemy ciągle rozwijać naszą firmę w obszarze produktowym, kompetencyjnym, organizacyjnym, technologicznym, a przede wszystkim, ludzkim. Praca w dziale sprzedaży jest trudna jak w każdej organizacji. Każdemu handlowcowi potrzeba wiele samozaparcia, ambicji oraz wrodzonego talentu, aby wykonywać tę ciężką pracę. Nie będziemy koloryzować, że u nas to łatwa praca – także wymaga zaangażowania, regularności, systematycznej pracy w każdym miesiącu, tygodniu czy dniu. Staramy się jednak robić wszystko, aby ułatwiać naszym handlowcom pracę, doceniać ich zaangażowanie, rozwijać ich umiejętności i poszerzać kompetencje. To wszystko jest także możliwe dzięki wielkiemu wkładowi naszego kierownictwa – wspaniałych osób na co dzień troszczących się o pracowników. Każdy kto poznał lub słyszał o naszej organizacji doskonale wie, że dokładamy wszelkich starań, aby kreować jak najwięcej pozytywnych bodźców mobilizujących ludzi do pracy w sposób ciekawy, angażujący i nigdy nie represyjny. Praca handlowca jest na tyle ciężka i stresująca, że należy działać w sposób obniżający ciśnienie związane ze sprzedażą i generować pozytywne środowisko pracy. Zależy nam, aby każdemu Pracownikowi Business Sense chciało się rano przychodzić do pracy i szczęśliwie, wydaje nam się, że udało się osiągnąć ten cel. Wydaje się, że obrana ścieżka sposobu zarządzania świetnie się sprawdza, gdyż potwierdzają to wyniki całego zespołu sprzedażego. Przyjęta strategia firmy zaowocowała sytuacją, gdzie zdecydowana większość handlowców myśli o wynikach mocno wykraczających poza cele wyznaczone przez firmę lub po prostu pracuje z myślą o kolejnych miesiącach sprzedażowych. Cieszymy się, że ludzie mają taki komfort pracy, dzięki czemu ich praca może być spokojniejsza, przyjemniejsza, a przede wszystkim mniej stresująca. Warto wspomnieć, że sukcesy łączą się z uczciwym sposobem sprzedaży, rzetelnym podejściem do Klientów, których traktujemy jak Partnerów, a czasem jak Przyjaciół. Fajne produkty, współpraca ze wspaniałymi organizacjami jakimi są Google czy Facebook powodują, że mamy okazję dzielić się z Klientami najlepszym i najbardziej efektywnym marketingiem wszechczasów. Wystarczy dołożyć do tego trochę wysiłku, empatii do Klientów oraz wiedzy i doświadczenia, aby osiągać znakomite wyniki. Najważniejsza jest dla jednak satysfakcja i zadowolenie naszych pracowników 10. dnia każdego miesiąca kiedy to mogą odebrać benefity ze swojej pracy. To ogromna duma i zadowolenie kiedy możemy dzielić się wypracowanym zyskiem i obserwować świetne wynagrodzenia na kontach naszych ludzi. To motywuje do dalszego rozwoju, a przede wszystkim powoduje uśmiech na naszych twarzach. Za bardzo ważny cel przyjęliśmy poszanowanie dla czasu wolnego, prywatności, a przede wszystkim życia rodzinnego. Spokój w tej sferze życia każdego z nas pozwala na osiągnięcie spokoju, brak wypalenia i możliwość rozwoju zawodowego i osobistego. Udaje się to dzięki przyjętym zasadom jak sztywny 8-godzinny dzień pracy (i ani minuty dłużej), ale przede wszystkim dzięki menadżerom, którzy na co dzień dbają o świetną atmosferę i poszanowanie życia rodzinnego swoich Podopiecznych. Nie możemy nie wspomnieć o atmosferze kreowanej przez naszych fantastycznych Ludzi. Jest niezmiernie miło obserwować świetnych fachowców i ekspertów będących jednocześnie uśmiechniętymi i pomocnymi osobami wzajemnie się wspierającymi w obszarach swojej pracy i kompetencji. Z dumą obserwujemy jak ludzie, niezależnie od działu, wieku, zainteresowań, tworzą jeden zespół nastawiony na osiąganie założonych celów. Przy tym wszystkim wzajemnie się wspierający, żartujący i wspólnie spędzający czas wolny. Dziękujemy, że jesteście z nami! Jesteśmy Business Sense!

w punkt
@Business Sense

jak w tytule! super atmosfera i ludzie!

Janeczek
@w punkt

dokładnie!

Klient
@Anna

Profesjonalnie zajęli się moja firma i jestem teraz szczęśliwym człowiekiem. Polecam BS tym którzy narzekają na brak klientów.

kowal
@Klient

dzięki Aniu za tak fajną opinię

Koło
@kowal

zdecydowanie polecam Business Sense jako pracodawcę

lodyga
@Anna

ciężko w jednym poście napisać o wszystkich niuansach pracy w BS. Jak każda organizacja ma swoje wady i zalety, co także zależy od działu, w którym się pracowało. Mogę się wypowiedzieć co do sprzedaży - cele ambitne, natomiast są do zrealizowania w zasadzie w każdym miesiącu; często cały zespoł handlowy ma je zrealizowane, a zdażają się nawet przekładki całego miesiąca do przodu. WYnagrodzenia na początku normalne (ok. 5-7 tysięcy), ale po 2-3 latach można zarabiać naprawdę dużo (krotność), więc handlowcy z wysokim stażem mają jedne z lepszych pensji na rynku. Kierownicy bardzo dobrzy - merytorycznie, szkoleniowo - normalni, kulturka. W firmie b. dobra atmosfera.

savoir vivre w internecie
@lodyga

Odnosnie różnych wypowiedzi tutaj bo wątek ma dużo postów podrzucam fajny artykuł ze strony mpj edu pl Netykieta – bez gaf w Internecie Korzystanie z Internetu pomaga nam w nauce, może być także świetną rozrywką oraz narzędziem komunikacji. Niemal każdy z nas używa mediów społecznościowych do porozumiewania się ze swoimi znajomymi. Kontakt taki jest niezwykle prosty i powszechny. Często jednak zapominamy, jak łatwo w wirtualnej przestrzeni kogoś urazić, dlatego też przedstawiamy poniżej wytłumaczenie tego, czym jest netykieta, oraz jakie zasady panują w Internecie. Warto je znać, bo ich nieznajomość może nas narazić na szereg niemiłych sytuacji. Co właściwie kryje się pod terminem netykieta? Samo słowo stanowi zbitkę wyrazową, która składa się z dwóch słów: angielskiego net (sieć) oraz etykieta i oznacza zasady kulturalnego zachowywania się w Internecie. Mimo że nieprzestrzeganie zasad netykiety nie skutkuje odpowiedzialnością karną, to ich łamanie może skończyć się dla nas różnymi nieprzyjemnymi sytuacjami. [źródło] Wybrane zasady netykiety: Szanuj innych i traktuj ich tak, jak chcesz aby traktowali Ciebie. Nie publikuj zbędnych komentarzy i informacji. Wiadomość o pogodzie na tablicy w serwie Facebook może tylko zirytować innych. W końcu wszyscy mamy okna. Nie powielaj tych samych wiadomości. Duży spam może grozić zawieszeniem lub usunięciem konta (np. na Facebooku). Emotikony są cudownym wynalazkiem. Dzięki nim możemy zasygnalizować swoje emocje w Internecie, bądź zasygnalizować, że jakiejś treści nie należy odczytywać w sposób dosłowny. Ich nadużywanie może być jednak denerwujące. Doskonale sprawdza się tu zasada „złotego środka”. Pisanie z włączonym klawiszem caps lock nie jest najlepszym pomysłem. Drukowane litery w Internecie oznaczają krzyk, a przecież nikt z nas nie lubi KIEDY PODNOSI SIĘ NA NIEGO GŁOS. Nie wierz w żadne łańcuszki i nie przekazuj ich dalej. Nikt jeszcze nie umarł od „klątwy laleczki Chucky”. Polskie znaki diakrytyczne odgrywają ogromną rolę w komunikacji. Czasem to samo słowo zapisane z polskimi „ogonkami” i bez nich może oznaczać zupełnie różne rzeczy. Równie ważna jest poprawna interpunkcja. Dzięki niej unikniemy masy gaf – przecinki wpływają na zrozumienie wypowiedzi. W przestrzeni Internetu obowiązują takie same zasady grzeczności jak w tradycyjnej korespondencji. Jeśli używasz zwrotów osobowych, zapisuj je wielką literą. Szanuj prawo własności w sieci – nie przywłaszczaj sobie cudzych treści (zdjęć, tekstów, itp.). Zawsze podawaj źródła. Nie dodawaj do znajomych osób, których nie znasz, bądź z którymi pozostajesz w oficjalnych kontaktach. Przykładowo, zapraszanie nauczycieli na Facebooku może zostać przez nich uznane za duży nietakt. To tylko część zasad grzecznego i kulturalnego komunikowania się z innymi w Internecie. Postanowiłyśmy jednak wypunktować te najważniejsze, ponieważ często się o nich zapomina. Netykieta wydawać się może błahostką, jednakże jej niestosowanie w codziennej komunikacji z innymi może sprawić, że odbierani będziemy jako osoby, które nie szanują innych. Warto więc o nich pamiętać.

Jasiek z Grochowa
@savoir vivre w internecie

potwierdza pozytywne komentarze

Kinia
@Jasiek z Grochowa

firma przyjazna pracownikom - Polecam

Tymeku

Potwierdzam wszystkie pozytywne opinie

bonin
@w punkt

ludzie super i kasa super, zdecydowniew polecam pracę w naszym zespole :)

Wujek Stefan
@bonin

widząc ilość wpisów obecnych i byłych pracowników w ostatnich dniach postanowiłem również odnieść się do pracy w sprzedaży w Business Sense. Nigdy nie jest łatwo recenzować byłego pracodawcy, bo każdy z nas ma swoje powody, z których opuścił dane miejsce pracy. W moim przypadku zdecydowały aspiracje zawodowe. Niestety BeeS jest dość małą organizacją (około 50 osób), dlatego zwłaszcza w sprzedaży bardzo trudno jest o awans pionowy. Na miejscu jest dwóch świetnych menedżerów sprzedaży z olbrzymim doświadczeniem i charyzmą, więc ciężko zająć ich miejsce :-) Zdecydowanie nie mogę zgodzić się z opinią, że zarobki się średnie, bo po ponad 3 latach pracy nie mogłem narzekać - zarabiałem sporo więcej niż w konkurencji, blisko tego co dostałem później jako kierownik. Zgodę się natomiast z opiniami, że atmosfera panująca w firmie jest kapitalna - super pracownicy, fajni menedżerowie i prezesi, z którymi rzadkie rozmowy sprowadzały się do wymiany kurtuazyjnych kilku zdań. Dodatkowo rzadka sytuacja, że jest olbrzymie zrozumienie dla urlopów, prywatności i spraw rodzinnych (nigdzie indziej nie spotkałem się z tak bezproblemowym podejściem). Podsumowując - bardzo polecam o ile ktoś nie aspiracji do zarządzania zespołami, bo o to trudno w BS. Na pewno jednak kasa zrekompensuje niektórym brak awansów :-) w pełni oddają klimat jaki panuje w naszej firmie

pirlo
Pracownik
@Wujek Stefan

Praca w Business Sense jest super, jak wychodzisz do domu o 15.30 i masz pół dnia wolnego, to dopiero jest frajda :)

również klient
Pracownik
@Klient

Ja również należę do grona bardzo zadowolonych klientów, od prawie 10 lat mam jednego opiekuna (pozdrawiam Pana Darka) i mogę zawsze liczyć na pomoc i doradztwo nie tylko w zakresie naszej współpracy, ale też w sprawach technicznych, nie mówiąc oczywiście o mnóstwie klientów, których cały czas pozyskuję z internetu. Polecam Business Sense

Business Sense

Szanowni Państwo, Drodzy Użytkownicy forum i Czytelnicy, W naszej organizacji najważniejsi są ludzie, gdyż to oni tworzą unikalną i niepowtarzalną atmosferę miejsca pracy. Dzięki nim osiągamy fantastyczne wyniki i możemy ciągle rozwijać naszą firmę w obszarze produktowym, kompetencyjnym, organizacyjnym, technologicznym, a przede wszystkim ludzkim. Praca w dziale sprzedaży jest trudna jak w każdej organizacji. Każdemu handlowcowi potrzeba wiele samozaparcia, ambicji oraz wrodzonego talentu, aby wykonywać tę ciężką pracę. Nie będziemy koloryzować, że u nas to łatwa praca – także wymaga zaangażowania, regularności, systematycznej pracy w każdym miesiącu, tygodniu czy dniu. Staramy się jednak robić wszystko, aby ułatwiać naszym handlowcom pracę, doceniać ich zaangażowanie, rozwijać ich umiejętności i poszerzać kompetencje. To wszystko jest także możliwe dzięki wielkiemu wkładowi naszego kierownictwa – wspaniałych osób na co dzień troszczących się o pracowników. Każdy kto poznał lub słyszał o naszej organizacji doskonale wie, że dokładamy wszelkich starań, aby kreować jak najwięcej pozytywnych bodźców mobilizujących ludzi do pracy w sposób ciekawy, angażujący i nigdy nie represyjny. Praca handlowca jest na tyle ciężka i stresująca, że należy działać w sposób obniżający ciśnienie związane ze sprzedażą i generować pozytywne środowisko pracy. Zależy nam, aby każdemu Pracownikowi Business Sense chciało się rano przychodzić do pracy i szczęśliwie, wydaje nam się, że udało się osiągnąć ten cel. Wydaje się, że obrana ścieżka sposobu zarządzania świetnie się sprawdza, gdyż potwierdzają to wyniki całego zespołu sprzedażowego. Przyjęta strategia firmy zaowocowała sytuacją, gdzie zdecydowana większość handlowców myśli o wynikach mocno wykraczających poza cele wyznaczone przez firmę lub po prostu pracuje z myślą o kolejnych miesiącach sprzedażowych. Cieszymy się, że ludzie mają taki komfort pracy, dzięki czemu ich praca może być spokojniejsza, przyjemniejsza, a przede wszystkim mniej stresująca. Warto wspomnieć, że sukcesy łączą się z uczciwym sposobem sprzedaży, rzetelnym podejściem do Klientów, których traktujemy jak Partnerów, a czasem jak Przyjaciół. Fajne produkty, współpraca ze wspaniałymi organizacjami jakimi są Google czy Facebook powodują, że mamy okazję dzielić się z Klientami najlepszym i najbardziej efektywnym marketingiem wszechczasów. Wystarczy dołożyć do tego trochę wysiłku, empatii do Klientów oraz wiedzy i doświadczenia, aby osiągać znakomite wyniki. Najważniejsza jest dla jednak satysfakcja i zadowolenie naszych pracowników 10. dnia każdego miesiąca kiedy to mogą odebrać benefity ze swojej pracy. To ogromna duma i zadowolenie kiedy możemy dzielić się wypracowanym zyskiem i obserwować świetne wynagrodzenia na kontach naszych ludzi. To motywuje do dalszego rozwoju, a przede wszystkim powoduje uśmiech na naszych twarzach. Za bardzo ważny cel przyjęliśmy poszanowanie dla czasu wolnego, prywatności, a przede wszystkim życia rodzinnego. Spokój w tej sferze życia każdego z nas pozwala na osiągnięcie spokoju, brak wypalenia i możliwość rozwoju zawodowego i osobistego. Udaje się to dzięki przyjętym zasadom jak sztywny 8-godzinny dzień pracy (i ani minuty dłużej), ale przede wszystkim dzięki menadżerom, którzy na co dzień dbają o świetną atmosferę i poszanowanie życia rodzinnego swoich Podopiecznych. Nie możemy nie wspomnieć o atmosferze kreowanej przez naszych fantastycznych Ludzi. Jest niezmiernie miło obserwować świetnych fachowców i ekspertów będących jednocześnie uśmiechniętymi i pomocnymi osobami wzajemnie się wspierającymi w obszarach swojej pracy i kompetencji. Z dumą obserwujemy jak ludzie, niezależnie od działu, wieku, zainteresowań, tworzą jeden zespół nastawiony na osiąganie założonych celów. Przy tym wszystkim wzajemnie się wspierający, żartujący i wspólnie spędzający czas wolny. Dziękujemy, że jesteście z nami! Jesteśmy Business Sense!

Business Sense
@Business Sense

„Work-life balance” Wartością naszej firmy jest działanie w myśl koncepcji Work-Life balance, stawiającej za cel równowagę pomiędzy życiem zawodowym, a prywatnym. Zależy nam na rozwoju naszych pracowników, osiąganiu przez nich założonych celów zawodowych przy jednoczesnym zachowywaniu zdrowej i przyjaznej atmosfery w miejscu pracy. Nasi Klienci to partnerzy, o których interes dbamy. Należymy do ekskluzywnego, certyfikowanego grona Google Premium Partner w Polsce. Od ponad 12 lat świadczymy kompleksowe usługi związane z skutecznym i optymalnym funkcjonowaniem firm w wyszukiwarkach internetowych m.in. Google Ads wraz z zaawansowaną analityką, pozycjonowanie organiczne (SEO), Marketing Treści, projektowanie stron internetowych, prowadzenie działań w mediach społecznościowych.

Business Sense
@Business Sense

Kim jesteśmy? Business Sense to agencja reklamy internetowej, która powstała w 2007 roku. Całkiem dobrze nam idzie, ale chcemy cały czas się rozwijać i poszukujemy osób, z którymi osiągniemy dalsze sukcesy. Możemy się pochwalić partnerstwem z firmą Google i wyjątkowym certyfikatem –Premium Partnera Google w Polsce. Oprócz Google Ads specjalizujemy się także w kampaniach w mediach społecznościowych, przygotowujemy strony internetowe, bannery, pozycjonujemy serwisy czy robimy tzw. Content Marketing. Kogo szukamy? Szukamy ambitnych i pewnych siebie osób gotowych podjąć nowe wyzwanie życiowe i zawodowe – skłonnych podjąć pracę w Warszawie lub Łodzi. Szukamy kandydatów na stanowisko Handlowców (Key Account Specialist) z tym, że nasi Opiekunowie są kimś więcej: są ekspertami w dziedzinie marketingu internetowego dbają kompleksowo o strategie reklamowe swoich Klientów wspierają klientów przy budowanie kampanii reklamowych mają świetne umiejętności sprzedażowe i negocjacyjne To prawdziwi profesjonaliści, dbający także o sposób komunikacji, estetykę czy autoprezentację. Chcesz zostać jednym z nich? Zapraszamy :-)

Business Sense
@Business Sense

Opis stanowiska: - Pozyskiwanie i obsługa Klientów, - Budowanie długoterminowych relacji z klientami, - Współtworzenie kompleksowych strategii reklamowych dla Klientów, - Odpowiedzialność za realizację indywidualnego planu sprzedażowego, Oferujemy: - Atrakcyjne wynagrodzenie w formule podstawa + prowizja + premie, - Zatrudnienie w ramach umowy o pracę, - Niezbędne do pracy narzędzia (samochód, laptop, telefon i inne), - Niepowtarzalną atmosferę w zgranym zespole oraz przełożonego nastawionego na zrównoważony rozwój zawodowy pracowników, - Pełne przeszkolenie w zakresie oferowanych rozwiązań (System szkoleń produktowych i sprzedażowych), - Ciekawą, pełną wyzwań, odpowiedzialną pracę w perspektywicznej branży, - Dostęp do najnowszych technologii, - Możliwość dalszego rozwoju zawodowego, - Normowany czas pracy (pon. – pt. 7:30 – 15:30 i ani minuty dłużej…). Oczekujemy: - Min. rocznego, udokumentowanego doświadczenia w pracy na podobnym stanowisku, - Doświadczenia w sprzedaży produktów marketingu internetowego, - Wysoka etyka zawodowa, - Zaangażowania i dobrej organizacji czasu pracy, - Kreatywności i dynamizmu w działaniu - Determinacji w realizowaniu celów - Łatwości w nawiązywaniu i utrzymywaniu kontaktów - Minimum wykształcenia średniego- warunek konieczny - Posiadania prawa jazdy kat. B- warunek konieczny

zespół BS
@Business Sense

a my ze swojej strony zapraszamy do aplikowania Każdy kto jest zaangażowany w pracę, uczciwy, a przede wszystkim pomocny i uśmiechnięty jest u nas mile widziany! pozdrowienia dla Wszystkich! :-) Lubimy Was

Business Sense

Zapraszamy! :-)

zespół BS
@Business Sense

Zapraszamy wszystkich uśmiechniętych i pozytywnie nastawionych do życia i pracy! Tacy jesteśmy! :-)

Business Sense
@zespół BS

Zapraszamy!

Business Sense

Zapraszamy!

Baaaaardzo Zadowolony Klienta
@Business Sense

Firma Business Sense realizowała na nasze zlecenie stronę internetową wraz z systemem CMS. Opracowany i zaproponowany przez nich serwis www spełnił wszystkie nasze oczekiwania. Firma zasłużyła na miano cierpliwego i godnego zaufania partnera. Warto dodać, że wszystkie sugerowane przez nas zmiany, były bardzo szybko wprowadzane a prace zostały przeprowadzone terminowo zgodnie z ustaleniami. Pełna dyspozycyjność, profesjonalna pomoc i jakość świadczonych usług zasługują na wystawienie pozytywnej oceny. Widać, że jest to zespół ludzi posiadających duże doświadczenie i umiejętność dostosowywania się do potrzeb klienta w realizacji usług informatycznych nie tylko w budowie stron, ale przede wszystkim w skutecznym marketingu internetowym. Ilość nowych klientów po uruchomieniu działań reklamowych na nowym serwisie przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Doceniając walory firmy mogę w pełni zarekomendować jej usługi potencjalnym klientom poszukującym fachowców w zakresie promowania swoich usług w Google, Faceooku oraz tworzenia stron internetowych. Doceniamy jakość usług i uczciwość. Polecamy firmę Business Sense wszystkim, którym zależy na skutecznej i uczciwej reklamie w Internecie.

Mauritimius
@Baaaaardzo Zadowolony Klienta

potwierdzam, u mnie podobnie to wyglądało. Świetni ludzie i fachowcy! Pozdrawiam Was, zespole Business Sense

Klient

Profesjonalnie zajęli się moja firma i jestem teraz szczęśliwym człowiekiem. Polecam BS tym którzy narzekają na brak klientów.

Jola
@Klient

pracuje tu już 8 lat i nie żaluję nawet jednego dnia zapraszam wszystkich zainteresowanych pracą u nas obiecuję, że już nigdy nie zmienicie pracodawcy atmosfera, kasa i ludzie a no i czas pracy 7.30-15.30 i ani minuty dłużej :)

Stanisław_1968
@Jola

Pracowałem przez kilka lat w Business Sense. Bardzo dobra atmosfera, niezłe wynagrodzenie. Generalnie na plus. Pozdrawiam Macieja i Krzystofa!

Kowalczyk
@Stanisław_1968

Polecam

Yoyo
@Kowalczyk

potwierdzam

Yojo
@Yoyo

znakomity pracodawca

Wąsacz2008
@Yojo

Business Sense to zdecydowanie najlepsza firma w jakiej pracowałem. Bardzo sympatyczna praca zwłaszcza w dziale sprzedaży. Podejście kierownictwa zdecydowanie fajniejsze niż w innych firmach sprzedażowych - zawsze można liczyć na wsparcie, pomoc, coaching czy dobre słowo. Większość osób jest w stanie zdecydowanie podołać wyzwaniom - system jest progresywny i dojście do celu ostatecznego trwa prawie trzy lata. Prawie cały zespół realizuje cele sprzedażowe, co potwierdza, że oczekiwania są ustawione w zasięgu pracowników. Średnia stażu w firmie jest bardzo wysoka ze względu na dobre zarobki, a także świetną atmosferę niespotykaną w innych organizacjach. Zespoły są ze sobą bardzo blisko, a pracownicy wspólnie organizują sobie czas po pracy. Jak w każdej firmie w trakcie pracy, są konkretne zadania do wykonania, ale wszystko w rozsądnym tempie i zgodnie z możliwościami. O 15:30 wszyscy kończą pracę tak, aby cieszyć się również życiem prywatnym. Polecam porozmawiać z byłymi i obecnymi pracownikami, którzy potwierdzą dobre opinie o firmie zarówno jako przedsiębiorstwie jak i pracodawcy.

savoir vivre w internecie
@Wąsacz2008

Odnosnie różnych wypowiedzi tutaj bo wątek ma dużo postów podrzucam fajny artykuł ze strony mpj edu pl Netykieta – bez gaf w Internecie Korzystanie z Internetu pomaga nam w nauce, może być także świetną rozrywką oraz narzędziem komunikacji. Niemal każdy z nas używa mediów społecznościowych do porozumiewania się ze swoimi znajomymi. Kontakt taki jest niezwykle prosty i powszechny. Często jednak zapominamy, jak łatwo w wirtualnej przestrzeni kogoś urazić, dlatego też przedstawiamy poniżej wytłumaczenie tego, czym jest netykieta, oraz jakie zasady panują w Internecie. Warto je znać, bo ich nieznajomość może nas narazić na szereg niemiłych sytuacji. Co właściwie kryje się pod terminem netykieta? Samo słowo stanowi zbitkę wyrazową, która składa się z dwóch słów: angielskiego net (sieć) oraz etykieta i oznacza zasady kulturalnego zachowywania się w Internecie. Mimo że nieprzestrzeganie zasad netykiety nie skutkuje odpowiedzialnością karną, to ich łamanie może skończyć się dla nas różnymi nieprzyjemnymi sytuacjami. [źródło] Wybrane zasady netykiety: Szanuj innych i traktuj ich tak, jak chcesz aby traktowali Ciebie. Nie publikuj zbędnych komentarzy i informacji. Wiadomość o pogodzie na tablicy w serwie Facebook może tylko zirytować innych. W końcu wszyscy mamy okna. Nie powielaj tych samych wiadomości. Duży spam może grozić zawieszeniem lub usunięciem konta (np. na Facebooku). Emotikony są cudownym wynalazkiem. Dzięki nim możemy zasygnalizować swoje emocje w Internecie, bądź zasygnalizować, że jakiejś treści nie należy odczytywać w sposób dosłowny. Ich nadużywanie może być jednak denerwujące. Doskonale sprawdza się tu zasada „złotego środka”. Pisanie z włączonym klawiszem caps lock nie jest najlepszym pomysłem. Drukowane litery w Internecie oznaczają krzyk, a przecież nikt z nas nie lubi KIEDY PODNOSI SIĘ NA NIEGO GŁOS. Nie wierz w żadne łańcuszki i nie przekazuj ich dalej. Nikt jeszcze nie umarł od „klątwy laleczki Chucky”. Polskie znaki diakrytyczne odgrywają ogromną rolę w komunikacji. Czasem to samo słowo zapisane z polskimi „ogonkami” i bez nich może oznaczać zupełnie różne rzeczy. Równie ważna jest poprawna interpunkcja. Dzięki niej unikniemy masy gaf – przecinki wpływają na zrozumienie wypowiedzi. W przestrzeni Internetu obowiązują takie same zasady grzeczności jak w tradycyjnej korespondencji. Jeśli używasz zwrotów osobowych, zapisuj je wielką literą. Szanuj prawo własności w sieci – nie przywłaszczaj sobie cudzych treści (zdjęć, tekstów, itp.). Zawsze podawaj źródła. Nie dodawaj do znajomych osób, których nie znasz, bądź z którymi pozostajesz w oficjalnych kontaktach. Przykładowo, zapraszanie nauczycieli na Facebooku może zostać przez nich uznane za duży nietakt. To tylko część zasad grzecznego i kulturalnego komunikowania się z innymi w Internecie. Postanowiłyśmy jednak wypunktować te najważniejsze, ponieważ często się o nich zapomina. Netykieta wydawać się może błahostką, jednakże jej niestosowanie w codziennej komunikacji z innymi może sprawić, że odbierani będziemy jako osoby, które nie szanują innych. Warto więc o nich pamiętać.

Kaziutek
@savoir vivre w internecie

polecan Busieniess Sense jako świetne miejsce do pracy. Atmosfera i pieniądze robią rożniece w porównaniu do innych firm

Wiosenny ptaszek
@Kaziutek

to i ja się wypowiem, SUUUUUUUPER firma, świetny pracodawca a koleżanki i koledzy najlepsi na świecie

koparki
@Klient

ja również, polecam BS nawet teraz jak jest epidemia, dzięki skutecznej reklamie jaką mi robia w Googlu i na Facebooku mam dużo roboty

ogrodzenia
@Baaaaardzo Zadowolony Klienta

ja również polecam Business Sense, pomogli mi w ciężkim czasie pozyskać wielu nowych klientów

Krnąbry_Brat
@ogrodzenia

Business Sense to zdecydowanie najlepsza firma w jakiej pracowałem. Bardzo sympatyczna praca zwłaszcza w dziale sprzedaży. Podejście kierownictwa zdecydowanie fajniejsze niż w innych firmach sprzedażowych - zawsze można liczyć na wsparcie, pomoc, coaching czy dobre słowo. Większość osób jest w stanie zdecydowanie podołać wyzwaniom - system jest progresywny i dojście do celu ostatecznego trwa prawie trzy lata. Prawie cały zespół realizuje cele sprzedażowe, co potwierdza, że oczekiwania są ustawione w zasięgu pracowników. Średnia stażu w firmie jest bardzo wysoka ze względu na dobre zarobki, a także świetną atmosferę niespotykaną w innych organizacjach. Zespoły są ze sobą bardzo blisko, a pracownicy wspólnie organizują sobie czas po pracy. Jak w każdej firmie w trakcie pracy, są konkretne zadania do wykonania, ale wszystko w rozsądnym tempie i zgodnie z możliwościami. O 15:30 wszyscy kończą pracę tak, aby cieszyć się również życiem prywatnym. Polecam porozmawiać z byłymi i obecnymi pracownikami, którzy potwierdzą dobre opinie o firmie zarówno jako przedsiębiorstwie jak i pracodawcy.

simpi83
@Mauritimius

pozdrawiam ulubionego klienta :)

Gary
Inne
@Business Sense

muszę się podpisać pod wszystkimi pozytywnymi opiniami pod firmą Businessense. Ja id kilku lat mam przyjemnosć współpracować i pozyckuja dla mnie masę klintów.

Tadeusz
Inne
@Klient

a również polecam, rozwijamy się razem już od 9 lat :) Dziękuję za opiekę w internecie. Pozdrawiam zespoł Business Sense

Lewy
Pracownik
@Tadeusz

Business sense to zdecydowanie pracodawca zasługujący na uwagę. Pracowałem w tej firmie 4 lata i gdyby nie wyjazd do innego miasta (za żoną) to nadal bym tam pracował. Jest to miejsce pracy gdzie działy produkcyjne z działem sprzedaży współpracują ze sobą i zawsze jedni mogą liczyć na pomoc i wsparcie drugich. Najważniejsze zawsze jest dobro klienta co w wielu tego typu firmach jest ewenementem. Tu nie jest tak jak w innych firmach, podpisz weź kasę i zapomnij. Dyrektor generalny bardzo duży nacisk kładzie na profesjonalną obsługę tak sprzedażową jak i produkcyjną. Dzięki temu zawsze możemy spotkać się z naszymi klientami na kawę i nie musimy obawiać się kontaktu z nimi. Handlowcy mają co prawda cele sprzedażowe miesięczne, ale są one tak wyliczone, że osoba która jest nastawiona na pracę realizuje je bez problemu co miesiąc. Wtedy kiedy jeszcze pracowałem to ponad 90% handlowców realizowało swoje cele. Widomo, że najwięcej trzeba pracować na starcie, kiedy budujemy swoją bazę klientów, ale z każdym miesiącem jest coraz lepiej a co najważniejsze z każdym miesiącem zarabiamy coraz więcej i więcej (ci co pracują po 10 lat to już mają kosmiczne zarobki). Oczywiście są może jakieś niedociągnięcia bo to nie jest firma idealna (takich nie ma). Mnie przeszkadzało to, że musze przyjeżdżać do pracy na 7.30. jestem nocnym markiem i wolałbym pracować od 9.00 lub 10.00, ale większość wolała od 7.30 i musiałem się dostosować. Dzisiaj z perspektywy rodziny wydaje się to być może lepszym rozwiązaniem, jednak w sytuacji kiedy się jest wolnym, młodym człowiekiem z niezłą kasą, to trzeba ją wydać wieczorami i w weekendy i wstawanie o 6.00 wspominam jako koszmar. Poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń.

sule
Były pracownik
@Kaziutek

ja również polecam jako świetne miejsce do pracy

krcik
Były pracownik
@Business Sense

Tak, to wszystko prawda firma stawia przede wszystkim na wysoką jakość i bardzo dobrą obsługę klienta

ciekawski Mariusz
Pracownik
@Business Sense

wszystkie pozytywne opinie są zgodne z moją

klient
Inne
@Baaaaardzo Zadowolony Klienta

Ja również należę do grona bardzo zadowolonych klientów, od prawie 10 lat mam jednego opiekuna (pozdrawiam Pana Darka) i mogę zawsze liczyć na pomoc i doradztwo nie tylko w zakresie naszej współpracy, ale też w sprawach technicznych, nie mówiąc oczywiście o mnóstwie klientów, których cały czas pozyskuję z internetu. Polecam Business Sense

anonim
Były pracownik

(usunięte przez administratora)

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

Wujek dobra rada
Pracownik

Jeśli chcecie poznać najlepsze opinie o BS, to po prostu skontaktujcie się z obecnymi lu byłymi pracownikami firmy. Zapewniam, że nawet osoby, które odeszły z Business Sense mają pozytywne opinie o tym pracodawcy

ciekawski Mariusz
Pracownik

Chyba należy podkreślić naprawdę normalną atmosferę. To rzadka korporacja więc ludzie są normallnie so siebie nastawieni, do tego przełożeni w porządku. Zawsze może być lepiej, ale w BS po prostu jest ok.

Marcin
Pracownik
@ciekawski Mariusz

Potwierdzam w 100%

anonim
Były pracownik

(usunięte przez administratora)

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

Pytanie
 Pytanie

Jak wygląda ścieżka kariery w Business Sense? Czy trudno jest zdobyć awans?

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

anonim
Były pracownik

(usunięte przez administratora)

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

anonim
Były pracownik

(usunięte przez administratora)

Business Sense
Pracownik

Szanowni Państwo, Niestety nasza firma padła ofiarą hejtera / stalkera. Od kilku lat, pomimo bardzo pozytywnych opinii naszych Klientów i pracowników, otrzymujemy od konkretnej osoby bardzo negatywne opinie często w wulgarnej i niecenzuralnej formie. Przytaczane w wypowiedziach opinie, opowieści czy przykłady są całkowicie nieprawdziwe i godzą w dobre imię firmy i naszych Pracowników. Postrzegamy naszą firmę jako wyjątkową organizację, skupiającą fantastycznych ludzi, których większość pracuje z nami od wielu lat. Cieszymy się, że mamy ich na pokładzie. Nie zamierzamy wchodzić w otwartą polemikę z fałszywymi i nieprawdziwymi opiniami i treściami, gdyż nie leży to w naszej spokojnej naturze. Koncentrujemy się na pracy. Czytelników niniejszego forum zachęcamy do kontaktu z nami lub/i naszymi obecnymi lub byłymi pracownikami. Jesteśmy przekonani, że potwierdzą oni świetną atmosferę panującą w naszej organizacji, naszych super Pracowników oraz unikalną i świetną jakościową ofertę. Przepraszamy, że angażujemy Państwa w tą sytuację, ale mamy nadzieję, że uczciwe przedstawienie sytuacji rozwieje Państwa wątpliwości co do naszej organizacji. pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego

Zostaw merytoryczną opinię o Business Sense - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Business Sense?

    Zobacz opinie na temat firmy Business Sense tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Business Sense?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 27, z czego 6 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Business Sense
  • Górczewska 137
    01-459 Warszawa
  • NIP: 5242605063 KRS: 0000339578
gemius

Badanie gemiusPrism Enterprise prowadzone przez Gemius od 1 listopada do 30 listopada 2024 r.; wskaźniki: „Użytkownicy”.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 103 758
  2. LinkedIn.com 2 913 894
  3. Pracuj.pl 2 743 308
  4. OLX.pl 2 427 246
Przejdź do nowych opinii