Nigdy więcej. Nie polecam, omijać szerokim łukiem, jeśli komuś życie miłe. Mój przypadek, to wyciek paliwa w czasie jazdy. Albo pękł, albo został przegryziony przez łasice. Laweta. Limanówka. Kiedy dojechaliśmy lawetą już na starcie okazał się problem z przyjęciem samochodu, chociaż dzwoniłam i kazano mi przyjechać od razu. Nie miałam wyjścia, auto zostało. Zrobiono prowizorkę, kawałek giętkiego wężyka, jedna klema, i zapewnie, że wszystko gra i że jakiś czas będzie jeszcze czuć paliwem. Tak było, tyle że smród paliwa, był coraz silniejszy. Przez przypadek trafiłam do mechanika od gazu. To on zauważył ponowny wyciek z tejże prowizorki. Czym prędzej udałam się do limanówki. Reklamacja. I co słyszeli...że nie mają czasu zajrzeć pod maskę, że mam zostawić auto i że może tak być, że zajrzą do niego nawet za 4 tygodnie, bo jest sezon na wymianę opon. Udałam się do innego warsztatu. Potraktowali mnie fatalnie, władczy sposób wszystkowiedzącego mężczyzny , mechanika nad kobietą, która się na niczym nie zna. Nota bene, nie znam się, ale zaufałam "fachowcom". Jakże się myliłam. Nie sprawdzając szczelności wężyka, oddając mi samochód z wyciekiem, to narażenie na bezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia, a to już nie taka, blacha sprawa. Chciałoby się użyć najgorszych epitetów, ale czy zniżać się do ich poziomu. Muszę poczytać, gdzie złożyć skargę taka urzedową, bo tak nie może być.
Niektórzy klienci marudzą że mijają się tutaj z prawdą. U pracowników zawsze wszystko się zgadza? Nie widzę żeby marudzili to chyba nie jest źle
Wymieniałem olej w silniku w Polonezie , po wymianie i opuszczeniu pojazdu odjechałem na plac i poszedłem zapłacić za wymianę, po powrocie zauważyłem plamę oleju pod samochodem więc zwróciłem uwagę mechanikowi, który wymieniał olej po podniesieniu maski okazało się, że wyciek jest z filtra oleju ( źle założona uszczelka) , która została uszkodzoną i mechanik kazał mi udać się do sklepu i kupić nową więc udałem się do właściciela warsztatu , który nakazał wymienić na nową, po wymianie mechanik wytarł szmatami olej na silniku ale (usunięte przez administratora) zostawił pod maską i w czasie jazdy z pod maski zaczął wydostawać się dym, na całe szczęście nie doszło do pożaru.Od tamtej pory omijam ten warsztat i nikomu go nie polecam.
jestem zażenowany firmą warsztatu i wulkanizacją pracownicy o pospolite (usunięte przez administratora). Dziwię się, kto ich zatrudnił (albo dlaczego tam jeszcze pracują). Kierownik poniżej krytyki - jakby łaskę robił, że musi obsłużyć. Zanim tam pojechałem przestrzegano mnie zarówno przed warsztatem jak i wulkanizacją Niestety nie posłuchałem i mam za swoje. Teraz cierpię. Mogę jedynie wszystkich przestrzec przed tym warsztatem gdziekolwiek byle nie tam od pracowników czuć won alkoholu i bezczelnie rozmawiając z klientem pali papierosy i chucha dymem w twarz klienta . W zakładzie panują wyzwiska i jak mechanicy do siebie wołają to woła o pomstę do nieba. nie wystawiają żadnego paragonu ani faktury o która prosiłem pod pretekstem że kasa fiskalna jest zepsuta a tym bardziej gwarancji nie otrzymasz!!!
Zgadzam się biorą pieniądze za nie naprawienie samochodu
Opiszę swoje doświadczenia. Podjechałem spytać o cenę za wymianę opon, jesień 2022 rok. Właściciel mówi 120 zł. Postawiłem samochód i zrobili. Przy zapłacie okazało się że 200. Mówię ze miało być 120 a właściciel mówi że są czujniki ciśnienia i ma być 200 zł. i jesżcze dodał że mogłem jechać do wulkanizatora a on nie zbiednieje jak do niego więcej nie przyjadę, Kiedyś wymienialem w samochodzie syna w Insygii tarcze i klocki Też 200 zł więcej od umówionej kwoty bo trzeba było podłączyć pod komputer, Potem dowiedziałem się że nie trzeba. Przy wymianie sprzęgła w Citroenie C1 córce policzyli 300 zł więcej bo rzekomo wymienili przegub. Znajomy za wymianę świec żarowych 200 zł więcej bo było dużo rozbierania. Kiedyś chyba 15 lat temu w Renault megane Z komory silnika zaczęły się wydobywać niepokojące hałasy. Młodszy własciciel chyba syn po jazdach próbnych stwierdził że do wymiany skrzynia biegów. Zaoferował się ze ma taką na oku, koszt ok 1200 zł plus wymiana i że dobrze by było zrobić jeszcze sprzęgło bo jak będzie rozebrane to warto. Razem miało być okolo 3 tyś, Pojechałem do innego mechanika i wymienil poduszkę silnika za 240 zł. Pojechałem do Limanówki i właściciel zapewnił mnie ze jak by rozebrali i by się okazało co jest to też by zrobili za tyle. Taka to uczciwość Limanówki. Ostrzegam innych , jak najdalej od tego miejsca.
Opiszę swoje doświadczenia. Podjechałem spytać o cenę za wymianę opon, jesień 2022 rok. Właściciel mówi 120 zł. Postawiłem samochód i zrobili. Przy zapłacie okazało się że 200. Mówię ze miało być 120 a właściciel mówi że są czujniki ciśnienia i ma być 200 zł. i jesżcze dodał że mogłem jechać do wulkanizatora a on nie zbiednieje jak do niego więcej nie przyjadę, Kiedyś wymienialem w samochodzie syna w Insygii tarcze i klocki Też 200 zł więcej od umówionej kwoty bo trzeba było podłączyć pod komputer, Potem dowiedziałem się że nie trzeba. Przy wymianie sprzęgła w Citroenie C1 córce policzyli 300 zł więcej bo rzekomo wymienili przegub. Znajomy za wymianę świec żarowych 200 zł więcej bo było dużo rozbierania. Kiedyś chyba 15 lat temu w Renault megane Z komory silnika zaczęły się wydobywać niepokojące hałasy. Młodszy własciciel chyba syn po jazdach próbnych stwierdził że do wymiany skrzynia biegów. Zaoferował się ze ma taką na oku, koszt ok 1200 zł plus wymiana i że dobrze by było zrobić jeszcze sprzęgło bo jak będzie rozebrane to warto. Razem miało być okolo 3 tyś, Pojechałem do innego mechanika i wymienil poduszkę silnika za 240 zł. Pojechałem do Limanówki i właściciel zapewnił mnie ze jak by rozebrali i by się okazało co jest to też by zrobili za tyle. Taka to uczciwość Limanówki. Ostrzegam innych , jak najdalej od tego miejsca.
Szczerze odradzam wszystkim uczciwym ludziom. Naciągacz (Limanówka) typu: "będzie pan zadowolony" - przyjeżdżasz i nie wiesz co cię spotka. A właściwie wiesz - drogo, źle i bez gwarancji. Prosta usługa rozrasta się do niebotycznych rozmiarów.
Zgadza się. Potrafią też kłamać że coś sprawdzali czy wymieniali, a po odebraniu auta nienaprawionego, nadal z usterką, ewidentnie widać że to kłamstwo bo nie ma śladów nawet próby odkręcania... Zwykle naciągactwo i (usunięte przez administratora)
Akurat to forum nie jest właściwym miejscem na opinie klientów ponieważ to forum pracownicze!!
(usunięte przez administratora)tutaj sami klijenci pisza a jak i jakis pracownik napisze to chyba cos nie tak z tym pseudo warsztacikiem i sklepem gdzie ceny są z kosmosu...
Tym bardziej powinno być wam wstyd.. Odwalacie fuszerki i jeszcze macie czelność kasować za nienaprawienie samochodu. Drogie u was to placowe.. Kłamstwo, (usunięte przez administratora) i naciągactwo wszystko w jednym centrum w pakiecie.
TRAGEDIA !!! NIE POLECAM NIKOMU TEGO "centrum motoryzacyjnego".Byłem u nich wymienić opony na zimowe.Właściciel który wszystkim kieruje kazał czekać na polu pół godziny(4 stopnie C)po czym kazał wjechać do warsztatu.Po pięciu minutach przyszedł i powiedział żebym poszedł prosto przed siebie,później po kamiennych schodach i skręcił w lewe drzwi.Idę nie wiem po co,okazało się że to poczekalnia dla klientów(żeby kawę chociaż biedaki dawali klientom ale gdzie tam nawet wody nie było!!!)Wróciłem i grzecznie pytam czemu zostałem tam wysłany?Odpowiedź pana brzmi:bo pracownik czuje się nie komfortowo jak pan mu się patrzy na ręce.A ja na to że ja też czuję się nie komfortowo jak ktoś wyważa mi opony i tego nie widzę.Pan każe mi wyjść z warsztatu a na dodatek mówi żebym nie stał nawet przed warsztatem.Pytam go ponownie czy nie przeszkadzało mu to wcześniej ja stałem tam pół godziny.Odpowiada że nie wolno ze względów bezpieczeństwa,pytam znowu grzecznie to dlaczego kazaliście mi samemu wjeżdżać do warsztatu?I dlaczego przy innych samochodach na innych stanowiskach stoją klienci i panu nie przeszkadzają?Pan zaczął się już gubić w swoich błyskotliwych odpowiedziach.Jeżeli wam tak zależy na bezpieczeństwie klienta to na samym początku się go informuje jakie zasady panują w warsztacie,wtedy klient może zrezygnować z usługi jak mu coś nie pasuje,a nie dostaje polecenia jak dzieciak gdy auto stoi już na podnośniku bez kół.Gdyby pan był takim profesjonalistą jakim pan chce być i trzymał się tych zasad o których pan mówił to powinien pan odebrać od klienta kluczyki,samemu wjechać do warsztatu a klienta zaprosić do poczekalni.Po takim potraktowaniu poinformowałem pana że po wymianie opon ma cztery zdjęte opony zapakować do worków,umieścić je na tylnych siedzeniach i wyprowadzić auto na parking przed zakładem nie brudząc przy tym tapicerki.Pan był mocno zdziwiony moimi życzeniami... ciąg dalszy w następnym poście.
(usunięte przez administratora) bezpieczeństwo na warsztacie przede wszystkim a na kawę do restauracji ale pewnie ciebie nie stać zapłacić za kawę 10 złotych pewnie zakupy robisz w Biedronce markecie dla biednych dziadów jak czytam takie opinie to wiem że palancie jesteś z Wałbrzycha
Nikomu nie polecam tego pseudo warsztaciku naciąganie na kasę a usterki nie umiał usunąć kasa wyrzucona w błoto brak gwarancji niema po co tam wracać Ostrzegam wszystkich przed tym warsztacikiem przejechałem się tam strasznie zresztą nie tylko ja naciągacze nic więcej
Spoko szybko sprawnie i tanio
Dno i wodorosty i (usunięte przez administratora)
Witam wszystkich.Kilka dni temu pojechałem kupic czujniki spalania stukowego(czesc przy silniku ktora uszkodzil mech.przy wymianie oleju)niby prosta rzecz a na sklepie nie bardzo wiedzieli o co chodzi.Patrzac na zakłopotanie pracownika,po chwili w poszukiwania bylo zangazowane kilka osób-bez efektu, podziekowałem za obsługe.Zapytałem jeszcze o klocki do przodu do mojego C4 1,6 16 v2005 r -212 zł.-Rok temu kupiłem u ich za 100 zła tu cena kosmos !!! Czujnik dostałem w hurtowni na Wrocławskiej-tam pracownik tylko zapytał o dane i juz po kilku minutach miałem nowa czesc pdzed soba_klocki u nich79 zł .Zmieniłem miejsce zakupu czesci na profesjonalne.
ale chyba zaczął w końcu myśleć logicznie i pierwszy raz się z klientem zgodził.Odebrałem auto już na parkingu przez innego pracownika któremu widać wstyd było za swojego szefa.Tak dla przypomnienia firmie rodzinnej prowadzącej "centrum motoryzacyjne"wasze motto powinno brzmieć:KLIENT NASZ PAN,a tak niestety nie jest .Pieniądze macie ale nie macie szacunku dla ludzi nie mówiąc już o pokorze a to duża strata,której jak widać nie można kupić za żadne pieniądze.Ja jak również moja rodzina i znajomi będą to centrum omijać z daleka.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Centrum Motoryzacyjne Rafał Limanówka Stefania Limanówka sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Centrum Motoryzacyjne Rafał Limanówka Stefania Limanówka sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Centrum Motoryzacyjne Rafał Limanówka Stefania Limanówka sp.j.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!