Znalazłem na pracuj.pl ogłoszenie o pracy dla technika utrzymania ruchu. Wśród wymagań prawo jazdy, a wśród oferowanych plusów - parking. Znaczy, trzeba własnym autem jeździć do ewentualnych awarii? I jak wygląda rozliczenie kosztów takiego rozwiązania?
Jak wygląda praca na stanowisku specjalista ds. zakupów? Ciężko się utrzymać?
Pracowałam w logistyce i współpracowałam z działem zakupów. Rotacja jest ogromna, co roku inny skład...sytuacja taka już od ponad 5 lat (wraz z Katarzyną G --> która jest niestabilna i znana z afery w Valeo). Strach się do niej odezwać, nie odpisuje na maile. Z tego co wiem płaca też niższa niż w logistyce, a jak ktoś odejdzie to nie zatrudniają nowej osoby tylko rozkładają na osoby pozostały w dziale - swego czasu była tylko niezmienna Katarzyna G i dwóch pracowników (którzy również odeszli zmęczeni z (usunięte przez administratora) na 3 etety za (usunięte przez administratora)) Ogólnie nie polecam tego działu - najgorszy wybór w całym Nidec.
(usunięte przez administratora)
Oczywiście, że chcemy pracować. Ale jeśli nie ma kto naprawić maszyn, tak byśmy mogli wykonywać swoje obowiązki i normalnie pracować to już nie nasz problem. Zacięcia i awarie ciągle są te same. Zgłaszamy, prosimy o naprawe, a że nikt " z góry" do tego większej uwagi nie przywiązuje to my tym bardziej przejmować się już nie mamy zamiaru. Tyle w temacie.
Dokładnie, ręce opadają brak słów niby dorośli ludzie zarządzają a zachowują się jak niedojrzałe dzieci. Problemy przekazywane są z ust do ust , Ci co są odpowiedzialni za naprawę nowo co poznanych maszyn przekazują pałeczke nowym ur dopiero co przyjętym i tak w kółko. I dziwić się ze liderzy ,operatorzy mają dość walki z wiatrakami. Zmiana kierownikow do tego wszystkiego to tylko dodatkowy problem. Bo jak pani Ewa M która nie zna procesu od 2/3 lat ma przekazać nowej pani kiero którą dodatkowo nic nie wie bo jest świerza w temacie?? Chaos , brak zrozumienia wsparcia, . Brawo , brawo i jeszcze raz brawo .
Tak to prawda od dłuższego czasu panuje nie dość że chaos to linie w coraz to gorszej kondycji bo każdy uczy się na błędach - naprawiając lub ustawiając do tego coraz to mniej ludzi lub przypadkowych z innych liń. Choć na msc mógłby ktoś poświecić więcej czasu lub zorganizować kogoś kto ma już jakąś większą wiedzę na temat danych liń .
(usunięte przez administratora)
rotacja jest duza bo wymagania sa olbrzymie a wynagrodzenie rowne najnizszej krajowej.
Atmoswera jest tragiczna nie tylko na produkcji - gdzie typowej kolesiostwo a jeden z kierowników zmiany wiecznie na podwójnym gazie Młodzi pracownicy tzw. inżynierowie jako świeży narybek wytrzymują maksymalnie rok i uciekają gdzie traktują ich lepiej i lepiej płacą. Pracowałem niecały rok i to było i tak za długo,
Kierowników przybywa z miesiąca na miesiąc, operatorów ubywa, jeśli chodzi o wynagrodzenie to tragedia. Jest garstka operatorów z dużym stażem którzy liczą ze od stycznia może się coś zmieni. Atmosfera przez ciągłe zmiany organizacyjne jest okropna. Nikomu się przez to nie chce wykazywać jakikolwiek inicjatywa. Lepiej iść na L4, serio bo to bardziej opłacalne i spokój psychiczny. A propo kierownika który (usunięte przez administratora)to jeszcze z tech. Jakości też czasami mozna się spotkac z tym samym problemem czesto na nockach. . I jest p. Kierownik która nie ogarnia jednej z lini od dwóch lat, udaje , gra na zwłokę nie umie przekazać problemów, może czas się przyglądnąć co się dzieje. Jest bardzo dużo reklamacji. Firma ja właściwie jej przedstawiciele, jeśli nie przyjrzą się dogłębnie kto zarządza produkcja może się w najbliższym czasie spodziewać plajty. Bo nie trudno zatrudnić nowego pracownika. Trudno go utrzymać?!
Nie ma się co dziwić, że coraz większe braki wsród operatorów. Skoro firma nie potrafi docenić tak naprawde głównego ogniwa tej firmy. Czas najwyższy by zaczeli traktować wszystkich sprawiedliwie. A nie podwyżki dawać wybranym działom, jakby tylko wybrani pracowali... Co do reklamacji również nie ma się co dziwić. Nieustanne problemy z maszynami i komponentami zgłaszane non stop od wielu tygodni, a zareagować i je usunąć dalej nie ma kto. Już nie wspominając o tym, ze operator zamiast skupic sie na jednej czynnosci, którą powinien wykonywać na danym stanowisku czy maszynie. Musi miedzy czasie robic kilka innych rzeczy, bo wiecznie albo za malo pracownikow, albo OE byloby za niskie to trzeba robic za dwóch, ale czego to sie nie robi dla tak wspanialej premii
Niestety szykujące zmiany nie odbędą się zmoim udziałem nie będę królikiem doświadczalnym. Mam słaba psychikę moje zdrowie jest ważniejsze. Wraz z nowym rokiem składam wypowiedzenie. Szkoda tych kilku lat. Zwiększa się minimalna i tak więc nic nie tracę. Gratuluję rozwalenia zespołu.
Uważasz że takie jest tylko zadanie kierownika? Rozmawialam z osobami z tej grupy i naprawdę oni bardzo się cieszą że od nich odchodzi. Było wiele złych opinii na temat tego kierownika, uważam że jeśli były problemy to taki kierownik powinien być odsunięty. Następna grupa to jakieś doświadczenie, testy? albo.się uda albo się nie uda? A może rozwali kolejna grupę? Kierownikiem tej grupy powinna zostać nowa osoba , z nowymi pomysłami i z chęcią do pracy.
Aplikowałem na stanowisko Inżynier procesu w czerwcu. Przeszedłem dwa etapy rekrutacji na to stanowisko. Na pierwszym etapie spotkanie z człowiekiem który miał być rzekomo moim przyszłym przełożonym. Wypytywanie o doświadczenie, języki, sposoby rozwiązywania problemów. Przy tym jednak brak weryfikacji języków (ani jednego zdania zamienionego), mądrzenie się na temat swoich pomysłów (z podtekstami w domyśle jaki to Ty człowieczku będziesz mały przy mnie). Skończyło się pozostawieniem mnie na dziale produkcji na ok. 15 min. przy jednym ze stanowisk samego, z zadaniem wymyślenia jak można by je zoptymalizować. Brak podsumowania i dowiedzenia. Gdybym nie zapytał co i jak dalej, to człowiek nawet nie powiedziałby nic od siebie. Etap drugi, dwie tym razem miłe Panie (kadry i PR). Ponownie rozmowa na temat doświadczenia, wykształcenia, języków. Tym razem jednak starano się weryfikować informacje. Na koniec test psychologiczny "sam na sam z kartką i ołówkiem". Ostatecznie odezwiemy się do Pana za ok. 2 tygodnie. Napisałem maila po 3 tygodniach, dzwoniłem. Zgadnijcie? Odpowiedzi do teraz brak... SZCZERZE NIE POLECAM ! ! !
Co pan robił do teraz? Czemu "się Pan zwolnił"? W jaki sposób zrealizowałby Pan montaż dwóch części razem, montowanych centralnie do siebie z dokładnością 50um. Test psychologiczny, rzekomo na 45 minut, od 20 nudziłem się sam w salce w oczekiwaniu na rekrutera.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Na jakie zarobki po msc na rękę może liczyć osoba pracująca na 8h na 3y zm?
Tam każdy ma inną pensje wzaleznosci od ilości godzin np.8 przez 3 -y zmiany do piatku to biednie. Trzeba robić TZW."Setki" wtedy inaczej to wygląda. Jeśli masz uprawnienia też dodatek.Jesli chodzisz na noce też dodatek itd. Jak nie spróbujesz to sie nie przekonasz.Ogolnie jest ok.
(usunięte przez administratora)
Kto na takie coś pozwala, takie rzeczy nie powinny się dziać w firmie , owszem rodzina może pracować razem ale nie np na stanowiskach kierowniczych, powinni zostać rozdzieleni, pracują razem w tej samej firmie ale nie na tych samych zmianach. Gdy praca razem to zawsze coś będzie nie tak, zawsze będą nieporozumienia. Kierownik G.W z M.P kiedyś na płytce, kierownik i lider. Liderowi wszystko było wolno a przecież to operator z funkcją lidera, nic poza tym
Ludzie co wy tak narzekacie .Zapierdzielam na 3-ej hali po 12h ,jeżdżę wszystkim czymś się da,pomagam ludziom jak mnie (kobiety)poprosza to czemu nie ,mnie nie ubedzie. Dwie przerwy nikt z zegarkiem za mną nie lata.Kuchnia z ciepłymi daniami ,automaty z kawą,cherbata.Pełne wyposażenie przydatne na codzień. Atmosfere da się znieść .Jak wszędzie trzeba mieć cierpliwosc.Pensja wpozadku z wszystkimi dodatkami i jeszcze można wskoczyć na 2-3 setki .Reasumując : NIE NARZEKAC , TYLKO DO ROBOTY !
Na pracuj.pl wisi oferta pracy na stanowisko młodszy technik utrzymania ruchu. Wymagania dość ogólne, zwłaszcza bliżej nieokreślona "dyspozycyjność". Czy chodzi o nieuregulowane godziny pracy / dyżury? Czy może o gotowość do relokacji w razie potrzeby? I czy konieczny w obu przypadkach byłby np. własny samochód (żeby szybciej dotrzeć do miejsca wykonywanej pracy)?
Pierwszy rok w Nidec. Jak wygląda sprawa świąt BN? Jakaś Wigilia pracownicza, życzenia, spotkanie oficjalne,premia na święta, paczki dla dzieci ? Jak jest na płytce i innych działach?
Jeżeli chodzi o pracę na płytce, linia ta wymaga zdolności manulanych, tzn są tam stanowiska gdzie wkłada się dławiki , zagina druciki , jest to praca siedząca, ale oczywiście są takie stanowiska gdzie nie koniecznie trzeba siedzieć. Ja na prace na tej linii nie narzekam. Co do świąt, to jest organizowana ,, Wigilia,, obiad na stołówce. Paczek dla dzieci nie ma ale są za to pieniądze z zakładowego funduszu socjalnego, wypłacane są przed świętami.
Prócz obiadu i świadczenia socjalnego (jaki firma ma obowiązek odkładać dla pracownika) - firma nie ma żadnego benefitu. W tym roku nie ma świadczenie nawet dla dzieci ( w poprzednich latach były). Nidec jest jest beznadzieje zarządzany - widmo bankructwa wisi od lat. Teraz widać to przez brak komponentów na linii, ponoć nowe projekty na nowej hali to tylko strata. Płaca niska atmosfera nerwowa a czasami tragiczna. Nie polecam i sam rozglądam się po nowym roku za czymś stabilnym
Płytka to linia która już dawno miała skończyć swoją działalność ale jakoś jeszcze ciągnie. Z tej lini pouciekali pracownicy gdzie się da. Została garstka która non stop rozwalają i łączą na nowo. Mało kto wytrzymuje to psychicznie. Najspokojniej jest chyba na dziale starej hali . Lecz te ciągle przesunięcia niczego dobrego nie wróżą. Stacza się to wszystko, marnieje.
Płytka to fajna linia, kiedyś naprawdę robiło się super, nie było tyle awarii i tyle robotów, dużo stanowisk gdzie pracuje się manualnie i robiło się dużo sztuk, obecnie linia jest w zlym stanie, do tego ciągle zmiany w grupach, zmiany kierowników, nie wróży to nic dobrego, potrzeba nowego kierownika z świeżym podejściem do pracy a nie osobę która przenosi się z jednej grupy do drugiej żeby być kierownikiem. Ze Pan manager tego nie widzi wszystkiego co się dzieje...
Widzę świeżą ofertę pracy na stanowisko inżyniera ds. jakości. Zastanawiam się nad złożeniem CV. Firma wymaga od kandydata prawa jazdy kat. B. Czy w takim razie można liczyć na samochód służbowy? W wymaganiach zapisana jest również kwestia dyspozycyjności. Jesteście w stanie to rozwinąć? O jakie godziny konkretnie chodzi? W weekend też? Oferowana jest możliwość rozwoju zawodowego. W jaki sposób się to dzieje? Odbywają się jakieś szkolenia, kursy? :)
Świeża oferta, przecież rotacja jest taka, że ogłoszenie cały czas wisi na Pracuj.pl. Miałem tą nieprzyjemność pracować w tym dziale, praca nie ma nic wspólnego z jakością - eskalacje to są na porządku dziennym. Duża ilość nadgodzin i finalne brak funduszy na szkolenia. Płaca bardzo przeciętna! Wszyscy którzy przyszli z Valeo twierdzą, że NIdec jest o niebo gorsze! ps. o samochodzie możesz zapomnieć o premiach również (prócz parkingu i wody z baniaka nie ma nic)
Pytanie mam odnośnie pracy na drugiej hali? Czemu jest taka duża rotacyjnosc operatorów? Co chwila ktoś się przyjmuje i nie moja msc i się zwalnia. Co jest przyczyną
Jest taka jedna " pani" która zarządza swoim zespołem w taki sposób że wszystkie liderki w ostatnich 2och latach uciaka gdzie się da...ze tez manager to widzi i nic z tą " panią nie zrobi"... może dać ja na stara hale tam jest w miarę spokój i na drugą również by powrócił?
Malo tego nawet na te 15 minut na papierosa nie mozna wyjsc bo odrazu sa krzyki i wyzwiska.Trzeba stac przy maszynie nawet jak awria jest.Wytrzymalysmy caly tydzien i o tydzien za dlugo
Nie pozwolili wam nawet na kawkę skoczyć i fajeczki zapalić. Tylko pracować kazali. Źli ludzie naprawdę. A tak serio przerwa śniadaniowa trwa 30 ( ustawowo jest 15 ) co dwie godziny lider wymienia na fajkę tylko nie po 15 minut tylko 5 bo to chyba wystarczy na szluga i siku. To jest jednak praca przy produkcji i nie da się odchodzić od linii kiedy by się chciało.
pracownicy ochrony z monitoringu mieli olewać na polecenie swoich znajomych wazeliniarzy- swoich ludzi sabotujących produkcję na magazynie odwracając komponenty i dowalając śmieci , czy pracownice dokładając śmieci podczas kontroli specjalnie by potem wrobić i zwalić swą niekompetencję na innych, oczywiście takie jak nauka przez obserwację czy osoby kumatsze i uczące czy szkolące sie po swojemu a nie latające jsk ciemniaki by się pokazać idiotom z monitoringu czy innym tam nie wchodzi w grę bo zaraz jakiś idiota z monitoringu sobie sam nazwie rzeczy i na ciebie doniesie olewając innych
A co Ci ludzie z tego mają, że ktoś inny dostanie po (usunięte przez administratora) Gdyby prawda wyszła na jaw to Ci ludzie ponieśliby jakieś konsekwencje? Jest w ogóle konieczność pilnowania pracowników monitoringiem, wydarzyło się kiedyś coś co by to uzasadniało?
w ochronie w nidecu idioci i przestępcy na polecenie swych znajomych kretynów i przestępców mieli olewać swych ludzi sabotujujących produkcję a próbować wrobić inną osobę by zwalić na niego winę niestety głąby i ciecie na kamerkach pewnie nic nie umieli ale żeby być w ochronie to starczy widać traktować ludzi jak (usunięte przez administratora) i się podlizywać kamerkę powinno się dać nad tymi łajzami i puścić u dyra
Jedno co pewne z Twojego wpisu, to że nie przepadasz za ochroniarzami z firmy. Ciekawi mnie, czy ktoś inny również potwierdzi rzekome sabotowanie produkcji i próby obwiniania o to Bogu ducha winnych osób? Czemu i komu miałoby to służyć i jak z morale pracowników w tej firmie?
2.11 jest dniem wolnym od pracy z tego tytułu ze 11.11 przypada w sobotę....2.11 więc jest dniem wolnym jeśli ktoś chce przyjść do pracy to jest setka turbo. Dla tych co nie wiedzą wciąż.
podczas twej pracy chodzi ci (usunięte przez administratora) z kopią klucza po twej szafce wiedząc że w tej chwili jesteś na dole skąd wie?? albo pracownik monitoringu(usunięte przez administratora) danych osobowych, albo inny i pracownik monitoringu, przy okazji na ciebie donosząc tylko na ciebie mając inne rzeczy gdzieś i najlepsze zmuszają cię do zwolnienia dając wypowiedzenie mając gdzieś twe prawa do obrony i godzina po podpisaniu i bramka zablokowana z karty brak kodeksu pracy (usunięte przez administratora)
to co monitoring mówi jest święte, macie pracować idealnie bez błędu żeby jeszcze twego bez uświadomienia cię że go popełniasz najgorsza to 12h grupa z liderem- nierozumie
kwestia notek ułatwiających naukę-(w trzy miesiące nie nauczycie się funkcji operatora jak większość pracujecie przy taśmie lub segregacji)nie można robić więc co wchodzi jednym uchem to wychodzi drugim lub zostaje to pewnie dlatego tam skakają ludzie non stop do tych samych i dalej nie wiedząc o co chodzi i to jeszcze bez operatora. Musicie pracować idealnie od pierwszego dnia bez prawa do błędu
panie operatorki umyślnie wydają błędne decyzje a potem tłumaczą się że o co innego prosili by oczernić pracownika, nie warto się z nimi zadawać ani z nimi gadać jak niektórzy operatorzy używają grup pakując tam twe słowa co do nich powiesz a potem za tobą latają po schodach chcąc szczerze pogadać 12h 3grupa
odradzam prace tam --przez to tak jakby nie mieliście żadnych praw-zmuszają was do zwolnienia dopowiadając swe kłamstewka licząc że pracownik mało kumaty ze strachu podpisze jak mi tylko ja podejrzewam za co inne zostałem zwolniony-za jednorazowe błędy w segregacji i upuszczony towar(początki mam prawo do błędów chyba nie?)-o tym mi nie powiedziano w ogóle tylko jakieś absurdy swego urojonego myślenia innych poprzeiznaczone na swoje i bez najlepiej prawa do obrony(bo oni według Randstad podziękowali i koniec i nie są zadowoleni, a u firmy trza było nie podpisywać, skarga pisana czy na pewno doszła nie wiem) jeśli się mylę to też stawiam na przymus(absurdy im nie pasują, testy charakteru i osobowości chyba powinny być) jako że pracownicy i kierownicy się przywalają do głupot choć żadnego info od nich nie dostałem, a błędy i nieporozumieniami w obopólnej komunikacji zwalają na twój brak komunikacji i twe błędy. Robią tam testy logiczne i psychologiczne nie wiadomo po co skoro tak naprawdę szukają (usunięte przez administratora)tóry będzie wykonywał sto procent tego w taki sam identyczny sposób (nawet odkładając towar na paletę, czy trzymając inaczej skrzynki na niej czy pompując paleciakiem ciężką paletę, jak inaczej-efejt ten sam to nie pracujecie zespołowo tak przynajmniej odniosłem wrażenie od pani z nideca) co oni i wasi pracownicy koledzy, którzy na was donoszą za absurdy( skrzynki na palecie) z wyższym stażem a non stop skakają, do tego samego i popełniają błędy pracując ok 3 miesiące lub więcej, notatki z obsługi ułatwiające naukę (dla niektórych to nie jest szkoła-szkolenie też nie wiem po co w takim wypadku i przekaz info tylko na słuch a nie na papier) maszyn niezbyt mile widziane dla nich to (usunięte przez administratora) i wynoszenie tajemnic firmy info do nich że nie wyniosłem nigdy(kopie kluczy mieli mogli se sprawdzić w szatni non stop był zeszyt, smartfony można nosić sam się pytałem o pisanie też problemu nie było), któraś pani z firmy (dokładnie nie podam) ma gdzieś bo to można łatwo sprawdzić np podrzucając do szafki fotki, opis budowy tamtych urządzeń bo chyba jej o to chodziło a nie o zawartość szafki twej i kamery, których chyba tam nie ma skoro zawsze jakiś pracownik magazynu rzuci (usunięte przez administratora) na komponenty odwrócone do góry nogami, czy programista ustawi maszyny by sama się zatrzymywała, czy dokłada jakieś (usunięte przez administratora) do komponentów przez pracowników podczas kontroli lub wcześniej, samodzielność myślenia niezbyt chyba mile widziana-to praca fizola na produkcji z dodatkowym usuwaniem błędów maszyn kture czasami wyskakują jakby ktoś tak specjalnie je zaprogramował, tego tam nie widać-z oszczędności fizol pracownik z usuwaniem błędów żaden operator-prawie pełny automat, kwestia notek ułatwiających naukę nie można robić więc co wchodzi jednym uchem to wychodzi drugim lub zostaje to pewnie dlatego tam skakają ludzie non stop do tych samych i dalej nie wiedząc o co chodzi i to jeszcze bez operatora
Witam, Jak wygląda praca na linii produkcyjnej obecnie! Jakie są zarobki? Jak wygląda system zmianowy? Czy jest praca od poniedziałku do piątku? Jak jest z ubraniem?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nidec Motors?
Zobacz opinie na temat firmy Nidec Motors tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 182.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nidec Motors?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 130, z czego 18 to opinie pozytywne, 52 to opinie negatywne, a 60 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Nidec Motors?
Kandydaci do pracy w Nidec Motors napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.