Szef jak każdy prywaciarz, zatrudnia chłopaków na czarno, brak szacunku do człowieka, najlepiej dyspozycyjność 24h bo jak nie to pretensje, ciuchy do pracy trzeba kupić sobie samemu. Klienci myślą że są obsługiwani "premium" a tym czasem przepłacają jak za mokre zborze. Niedotrzymywanie terminu, rozgrzebywanie roboty, przeciąganie terminów- a na serwis gwarancyjny można czekać w nieskończoność. Wielkie aspiracje i wybujałe ego Pana Sylwestra-Pracodawca, który gada co on to nie robił i gdzie. Ludzie przyjeżdżają na robotę nie przygotowani i nie zorientowani co mają robić, jak by nie ogarnięci pracownicy ( Pan Darek i Pan Dominik ) którzy nadrabiają humorem, brak profesjonalizmu szefa szybko by się to sypło. Nie polecam, lepiej sprawdzić konkurencje. Jak się pogada z pracownikami to sami się z szefa śmieją. A pracy lepiej szukać gdzieś w stabilnej pracy, bo na początku wizje właściciela są cudowne, obiecuje złote góry a potem jest już tylko zwyczajne rozczarowanie.
Jak wygląda oferta pracy u nich w przedsiębiorstwie Int-House Sylwester Jaguś w mieście Kielce? Są jakieś nowe miejsca? Czekamy na nowe info. Może pojawi się osoba aktualnie pracująca, bo nie wiemy jak obecnie jest u nich?