Opinie o lisek.app
Hej, widzę dużo opinii o pracy kurierów ale jak oceniacie pracę w biurze w Warszawie?
Stawka spoko, praca przyjemna, ale jak jest lód na ulicach dalej musimy jeździć. Kurierzy się przewracają, kurierzy rowerowi chodzą pieszo, skuterowi jeżdżą max 10 km na godzinę modląc się by nie stracić równowagi gdy samochód siedzi im na ogonie. Jest to trochę niepoważne i mega niebezpieczne
A warunki atmosferyczne wpływają też na długość pracy? Co się dzieje jeśli nie dacie rady wszystkiego dostarczyć?
Duże te kary są? Jak właśnie zła pogoda jest albo jakaś sytuacja się zdarzy to nie mozna sie tym wytłumaczyć, albo zrealizować zlecenie później?
Nie ma czegoś takiego jak nie dostarczenie wszystkiego, nie raz się zostawało po godzinach zamknięcia"norki" i rozwozilo się co klienci pozamawili minutę przed zamknięciem
Jak pracowałem 2dni w tygodniu miałem szkolenia to na następny tydzień dostanę wypłatę
Warunki mega słabe, co dobrego to tylko spoko stawka oraz czasami dobre rowery.
Kilkanaście dni temu była jeszcze oferta na asystenta HR. Teraz tam poznikało wszystko, a wiem, że proponowali umowę zlecenie i chcę wiedzieć, czemu tak właśnie? Z czego to wynika i czy jest jakakolwiek szansa, żeby dostać umowę o pracę? Może trzeba przejść z tego asystenckiego na wyższe stanowisko, jak to wygląda? Ja staram się unikać takiej formy umowy, chcę mieć normalną emeryturę.
Widzę że są tutaj głównie opinie od kurierów wię postanowiłem dodać opinie jako pracownik biurowi. Pracuje jako programista od paru lat i w lisku jest mi najlepiej ze wszystkich firm. Atmosfera genialna. Zadania są ciekawe. Wynagrodzenie jest rynkowe. Wiadome że w korpo dostanie się więcej ale nie ma tam życia. Imprezy firmowe są organizowane co miesiąc. Pracuje już rok i planuje zostać tak długo jak tylko się da
Wspominasz, że atmosfera jest genialna, czyli cały zespół jest zgrany i można liczyć na ewentualne wsparcie? Zaciekawiły mnie te imprezy firmowe, a są jeszcze inne benefity? Czy praca jest całkowicie stacjonarna, czy jednak jest opcja hybrydowa?
Czy zdarzają się nadgodziny w lisek.app?
Praca w lisku jako programista jest moją najlepszą jaką miałem. Pracowałem wcześniej w kilku firmach i zawsze coś nie tak z ludźmi. W lisku największy plus to ludzie i ich kompetencje. Jako dział programistów mobilnych pracujemy sprawnie. Jestem zadowolony też z realnego wkładu w produkt. Każda moja sugestia jest rozważana. Na b2b są płatne urlopy. Stawka lepsza niż rynkowa. Oczywiście nie zawsze jest idealnie, ale to jest nic w porównaniu z patologiami Januszexów. Gorąco polecam pracę w lisku jeśli chodzi o pracę w biurze.
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w lisek.app?
Pracowałem w lisku prawie od samego początku. Wczesniej wszystko było ok ale przez ostatnie pół roku organizacja pracy to porażka. Nie polecam tu pracować!!!!
Pracowałem w lisku 1,5 roku bez żadnego ale robiłem co opiekun norek kazał byłem na każde zawołanie i nagle z dnia na dzień otrzymałem wiadomość ze jestem przeciwko niemu i firmie, zero jakichkolwiek wyjaśnień
A co takiego robiłeś, możesz opisać dokładnie? Nie zrozumiałam oczątku wypowiedzi; 1,5 roku pracowałeś bez czego? A tak w ogóle z kasy byłeś zadowolony?
Nie polecam aplikować na stanowisko programisty. CTO sam prowadzi rekrutacje i kompletnie nie ogarnia tematu. Zadaje pytania w większości z wiedzy ogólnej ponieważ sam nie posiada wiedzy o technologiach na które rekrutuje, pytania kompletnie nie weryfikują wiedzy z danego stanowiska. Na dodatek po rozmowie nie można nawet liczyć na jakikolwiek feedback,
Wow serio? No zastanawiające jest, że takie pytania padają. A co z zadaniami rekrutacyjnymi? Jest na którymś etapie zadanko np. jeszcze przed rozmową kwalifikacyjną?
Nie ma żadnego zadania rekrutacyjnego, po pierwszym etapie - czyli rozmowie o firmie, kandydacie i kilku pytaniach technicznych powinien być live coding trwający do max. 1.5h, niestety aby do niego doszło trzeba dostać jakąkolwiek odpowiedź po pierwszym etapie, a na to raczej nie ma co liczyć.
Żadnej odpowiedzi nie ma? Kiedy byłeś na tej rozmowie? Ona była stacjonarna czy zdalna? Jak myślisz, po co są te rozmowy skoro nie ma ani sprawdzenia umiejętności ani nawet odpowiedzi?
Odpowiedź otrzymana, jednakże nie w trakcie procesu rekrutacyjnego przed rozpoczęciem drugiego etapu, w formie wiadomości email od CTO, tak jak zostało mi to przez niego obiecane, a od zewnętrznego HR po zakończeniu całego procesu rekrutacji w formie smsa z takim feedbackiem: "CTO pozytywnie nastawiony ale masz zbyt małe doswiadczenie, a dużo rzeczy będzie tworzonych od zera", czyli za mało expa w CV, które zadecydowało o tym czy w ogóle uwzględnią mnie w drugim etapie. Moim zdaniem proces rekrutacyjny na bardzo niskim poziomie, prawdopodobnie dlatego że była nim obarczona tylko jedna osoba.
Drodzy Kandydaci, dziękujemy za Wasz feedback! Będziemy pracować nad naszymi procesami rekrutacji i udzielania informacji zwrotnej po procesie.
Kto finansuje produkty żywnościowe, które zostają na stanie, może nie dostarczone? Produktów tych jest bardzo duzo, na tyle, że pracownicy dzielą się między sobą i zabierają do domu. Bo wiadomo, szkoda wyrzucić. ? A więc oprócz wynagrodzenia za pracę, mają też wynagrodzenie w naturze. Ciekawe jak Lisek wychodzi na tym?
W każdej firmie posiadające żywność są straty – jest to nieuniknione, firma za to płaci. Możemy zabrać do domu produkty, które za 2 dni się przeterminują (z wyjątkiem pieczywa, je ściągamy ze stanu dzień przed po 22)
Kiedy rekrutacja będzie czynna w warszawie?
Lisek rewelacja !jesteśmy na półwyspie helskim i korzystamy cały czas.Bardzo szybko sprawnie , kurierzy bardzo mili,dojazd w kilka minut. serdecznie polecamy!
(usunięte przez administratora)brud,(usunięte przez administratora),manipulacja,kłamstwa i alkoholizm-tak w skrócie można opisać opiekuna w Poznaniu Jacka H. Nieudolny typ szukający na siłę sukcesu w(usunięte przez administratora) życiu. Sama firma to jeden wielki wał idealny kąsek dla US,ZUS,PIP oraz SANEPIDU. Apeluję do wszystkich którzy czują się (usunięte przez administratora) nie darujcie niczego i zgłaszacie wszędzie to jeszcze będą wam płacić.
Czemu uważasz ze firma nadaje się do zgłoszenia do PIP? Chodzi o alkohol w pracy bo cos takiego tu jest? A ZUS? Nie płacą składek czy co?
Prawdę mówiąc ze ta firma nie upadała w Poznaniu to jakiś szok, kurierzy jeżdżą na skuterach pod wpływem alkoholu, na bazach brud i szczury biegają, opiekun Poznania to zakończony(usunięte przez administratora)który się nie spełnił i pije różnie dobrze jak kurierzy, jedna wielka masakra
Po co usuwanie te komentarze ? Prawda boli ????????????
Kary pieniężne za spóźnienie do pracy, zgubienie długopisu z oświadczenia. Ogólnie kar jest dużo, może być cały dzień jazdy, a jak nie zrobisz dostawy produktów(która kurier musi wypakować oczywiście) to kara.
Rzeczywiście za spóźnienie się do pracy lub niestawienie się w ogóle kurierom mogą zostać naliczone kary. Jednak każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie.
W żadnym stopniu nie jest rozpatrywany indywidualnie, przynajmniej na mojej starej norce nie było nic do gadania
Nie polecam pracy chyba, że zakłamanie I wchodzenie w … “przełożonym” macie we krwi. W lisku pracowałem 9 miesięcy, zarówno jako kurier oraz picker. Obsada szefa w postaci Przemka “koordynatora regionalnego”, który podczas wymiany (2-3) zdań kończył ją słowami “koniec dyskusji”, natomiast moje argumenty były zbijane: zmianą tematu, ciszą czy tekstem “jesteś w emocjach pogadamy jak ochłoniesz” jest po prostu śmieszna. Przez 3 miesiące widziałem go może z 5 razy z czego ostatnie 2 podczas rozmowy o degradacji , która była argumentowana młodym wiekiem, zastrzeżeniami (które znalazły się po dopytywaniu o bonus) oraz zbyt dużą ilością obowiązków (gdzie szukanie zastępstwa nie należało do moich kompetencji, jak i wbijanie dostaw). Podczas upomnienia się o bonus, który wchodził na stanowiska koorynatora (czyli “głównego pickera”) otrzymałem informacje, że tylko Leszek go otrzyma (pomimo pracy tylko po południami, gdzie nie było dostaw, co należało głownie do zadań pickerów) podczas rozmowy z Przemkiem i skonfrontowaniu informacji, że to ja przychodzę na rano i robię poranną rutynę wraz dostawami usłyszałem “druga zmiana skupia się na pakowaniu orderów wtedy jest większy ruch”, UWAGA różnica w ilości zamówień między pierwszą, a drugą zmianą wynosiła ...10, ponadto wykazuję za mało kreatywności (gdzie na pytanie co wprowadził Leszek usłyszałem … cieszę - klasyk) moje propozycje natomiast pozostawały bez odpowiedzi. W ciągu trzech dni zwolniło się trzech kurierów głownie przez wprowadzenie jednego kuriera w godzinach porannych czy popołudniowych oraz przez ograniczanie godzin do 15-20 tygodniowo. Nie jestem prorokiem ale po mojej degradacji przyszło opakowanie lubrykantu pewnie dla obu Panów. UWAGA karę otrzymałem za pójście na przerwę i to nie 20zł czy 50 zł, natomiast po konsultowaniu kary z Przemkiem otrzymałem jasną informację, że mam ją dla zasady , natomiast wszelakie odwołania były konsultowane właśnie z nim (jak dla mnie osoba nad nim powinna to rozstrzygnąć). Z czasem pretensje pojawiały się dosłownie o wszystko, a informacje o karach przybywały na czacie firmowym, ponadto picker może dać ją za cokolwiek. Opisane tutaj rzeczy to tylko ułamek, przez zapatrzenie Leszka na pieniądze i wrażliwe ego Przemka nie wróżę nic dobrego. Ale cóż praca zespołowa popłaca i niewidzenie argumentów innych osób również, cóż hipokryzja.
A jaki jest przykładowy "koszt" tych kar? Bo nigdzie nie mogę znaleźć konkretów na ten temat
Czy w lisek.app występują paczki/bony świąteczne?
We wszystkich miastach była zorganizowana impreza wigilijna na której pracownicy otrzymali upominki :)
Jakie paczki chyba w biurze ? ???????????????? Jesteście śmieszni, góra ma gdzieś pracowników. Kurierów traktujecie jak (usunięte przez administratora)
Nie polecam pracy chyba, że zakłamanie I wchodzenie w … “przełożonym” macie we krwi. W lisku pracowałem 9 miesięcy, zarówno jako kurier oraz picker. Obsada szefa w postaci Przemka “koordynatora regionalnego”, który podczas wymiany (2-3) zdań kończył ją słowami “koniec dyskusji”, natomiast moje argumenty były zbijane: zmianą tematu, ciszą czy tekstem “jesteś w emocjach pogadamy jak ochłoniesz” jest po prostu śmieszna. Przez 3 miesiące widziałem go może z 5 razy z czego ostatnie 2 podczas rozmowy o degradacji , która była argumentowana młodym wiekiem, zastrzeżeniami (które znalazły się po dopytywaniu o bonus) oraz zbyt dużą ilością obowiązków (gdzie szukanie zastępstwa nie należało do moich kompetencji, jak i wbijanie dostaw). Podczas upomnienia się o bonus, który wchodził na stanowiska koorynatora (czyli “głównego pickera”) otrzymałem informacje, że tylko Leszek go otrzyma (pomimo pracy tylko po południami, gdzie nie było dostaw, co należało głownie do zadań pickerów) podczas rozmowy z Przemkiem i skonfrontowaniu informacji, że to ja przychodzę na rano i robię poranną rutynę wraz dostawami usłyszałem “druga zmiana skupia się na pakowaniu orderów wtedy jest większy ruch”, UWAGA różnica w ilości zamówień między pierwszą, a drugą zmianą wynosiła ...10, ponadto wykazuję za mało kreatywności (gdzie na pytanie co wprowadził Leszek usłyszałem … cieszę - klasyk) moje propozycje natomiast pozostawały bez odpowiedzi. W ciągu trzech dni zwolniło się trzech kurierów głownie przez wprowadzenie jednego kuriera w godzinach porannych czy popołudniowych oraz przez ograniczanie godzin do 15-20 tygodniowo. Nie jestem prorokiem ale po mojej degradacji przyszło opakowanie lubrykantu pewnie dla obu Panów. UWAGA karę otrzymałem za pójście na przerwę i to nie 20zł czy 50 zł, natomiast po konsultowaniu kary z Przemkiem otrzymałem jasną informację, że mam ją dla zasady , natomiast wszelakie odwołania były konsultowane właśnie z nim (jak dla mnie osoba nad nim powinna to rozstrzygnąć). Z czasem pretensje pojawiały się dosłownie o wszystko, a informacje o karach przybywały na czacie firmowym, ponadto picker może dać ją za cokolwiek. Opisane tutaj rzeczy to tylko ułamek, przez zapatrzenie Leszka na pieniądze i wrażliwe ego Przemka nie wróżę nic dobrego. Ale cóż praca zespołowa popłaca i niewidzenie argumentów innych osób również, cóż hipokryzja.
Nie polecam pracy chyba, że zakłamanie I wchodzenie w … “przełożonym” macie we krwi. W lisku pracowałem 9 miesięcy, zarówno jako kurier oraz picker. Obsada szefa w postaci Przemka “koordynatora regionalnego”, który podczas wymiany (2-3) zdań kończył ją słowami “koniec dyskusji”, natomiast moje argumenty były zbijane: zmianą tematu, ciszą czy tekstem “jesteś w emocjach pogadamy jak ochłoniesz” jest po prostu śmieszna. Przez 3 miesiące widziałem go może z 5 razy z czego ostatnie 2 podczas rozmowy o degradacji , która była argumentowana młodym wiekiem, zastrzeżeniami (które znalazły się po dopytywaniu o bonus) oraz zbyt dużą ilością obowiązków (gdzie szukanie zastępstwa nie należało do moich kompetencji, jak i wbijanie dostaw). Podczas upomnienia się o bonus, który wchodził na stanowiska koorynatora (czyli “głównego pickera”) otrzymałem informacje, że tylko Leszek go otrzyma (pomimo pracy tylko po południami, gdzie nie było dostaw, co należało głownie do zadań pickerów) podczas rozmowy z Przemkiem i skonfrontowaniu informacji, że to ja przychodzę na rano i robię poranną rutynę wraz dostawami usłyszałem “druga zmiana skupia się na pakowaniu orderów wtedy jest większy ruch”, UWAGA różnica w ilości zamówień między pierwszą, a drugą zmianą wynosiła ...10, ponadto wykazuję za mało kreatywności (gdzie na pytanie co wprowadził Leszek usłyszałem … cieszę - klasyk) moje propozycje natomiast pozostawały bez odpowiedzi. W ciągu trzech dni zwolniło się trzech kurierów głownie przez wprowadzenie jednego kuriera w godzinach porannych czy popołudniowych oraz przez ograniczanie godzin do 15-20 tygodniowo. Nie jestem prorokiem ale po mojej degradacji przyszło opakowanie lubrykantu pewnie dla obu Panów. UWAGA karę otrzymałem za pójście na przerwę i to nie 20zł czy 50 zł, natomiast po konsultowaniu kary z Przemkiem otrzymałem jasną informację, że mam ją dla zasady , natomiast wszelakie odwołania były konsultowane właśnie z nim (jak dla mnie osoba nad nim powinna to rozstrzygnąć). Z czasem pretensje pojawiały się dosłownie o wszystko, a informacje o karach przybywały na czacie firmowym, ponadto picker może dać ją za cokolwiek. Opisane tutaj rzeczy to tylko ułamek, przez zapatrzenie Leszka na pieniądze i wrażliwe ego Przemka nie wróżę nic dobrego. Ale cóż praca zespołowa popłaca i niewidzenie argumentów innych osób również, cóż hipokryzja.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w lisek.app?
Zobacz opinie na temat firmy lisek.app tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w lisek.app?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 4 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!