Po leczeniu zębów w tym miejscu, nie byłam wstanie jeść zimnych produktów typu lody, przeszywający ból dziąseł. Do tego wmawiano mi, że mam ubytek między górnymi jedynkami, którego sama nie widziałam. Nie dałam sobie jednak wyrąbać dziury w przednich zębach. Na szczęście poszłam do innego dentysty, który powiedział, że tu nic nie ma i jest wszystko w porządku. Niszczą zdrowe zęby, poza tym tam się łazi i łazi, bo wymyślają ubytki, których nie ma. Zmieniłam dentystę i po trzech wizytach wszystko wyleczone, a tutaj co wizyta to ubytki rosną.
Hmm może jednak ktos z pracowników się wypowie? Opinie klientów są średnio pomocne. Wynagrodzenia, kontakt z szefostwem jak wyglądają?
Byłam w gabinecie Estetyczna Stomatologia i potwierdzam wcześniejszą wypowiedz ze z leczeniem ma ona niewiele wspólnego. Potwierdzam wypowiedz wcześniejszego pacjenta i jego spostrzeżenia gdyż miałam podobną sytuację. Właścicielowi Panu Bartkowi chodzi w głównie o zrobieniu szybkiej kasy i małej pracy. Cena za zrobienie implantu zęba zwaliła mnie wprost z nóg. Przy czym: na 2 wizytach były to dwie różne wyceny. Na pierwszej wizycie cena wynosiła 9300 pln a na drugiej wizycie juz- 10300 pln. :) Przy okazji Pan Bartek sprawnie oszacował ze należy złapać szybko frajera zanim się rozmyśli i naciągnąć go choćby na mini protezkę na którą w szoku i ogłupienia przestawionymi cyferkami -zgodziłam się. Tak zakończyło się moje korzystanie z usług tego gabinetu stomatologicznego. W chwili obecnej jestem już po zakończonym leczeniu implantologicznym w Endopoint w cenie ok. 6000 pln za całość pracy (znieczulenia, zdjęcia , ect. )
Witam. Chciałbym przestrzec przed Estetyczną Stomatologią w Chrzanowie, na ul. Grunwaldzkiej 15, ponieważ spotkała mnie tam bardzo niemiła i zarazem nieuczciwa sytuacja. Otóż zapisałem się na wizytę z chorym zębem I strasznym bólem, gdzie musiałem czekać kilka dni, ponieważ wszędzie były długie terminy. Mimo przedłużającego się oczekiwania(przedłużono je) w końcu mnie przyjęto I trafiłem do Pani Doktor, która nawet nie do końca wysłuchała co mi dolega, bez zaglądania do jamy ustnej, zadecydowała o zrobieniu RTG jamy ustnej/zębów. Udalismy się do tego RTG, ja maska na twarzy, Pani Doktor poci się, ponieważ nie potrafi ustawić aparatury RTG; kazała mi usiąść na stołku, zabezpieczyła mnie osłoną I chce mi włożyć urządzenie do buzi, aby zrobić to zdjęcie, no I musiałem jej zasugerować, żebym zdjął maskę, tak też zrobiłem, ale okazuje się, że ta Pani wogóle nie potrafi obsługiwać tego aparatu I stwierdziła, że zrobi mi zdjęcie w pozycji stojącej, ponieważ ramię RTG nie obejmuje moich ramion(po szerokości); więc wstałem, Pani podniosła ramie do góry, ale to nic nie dało, bo nie poszeżyła ramienia RTG. Poinformował mnie, że idzie po pomoc; przyprowadziła jakąś Panią, która jak widziałem roznosiła fartuchy po gabinetach I odrazu na mnie z krzykiem I pretensjami, że się “napakowałem I nie mieszczę się w maszynie”(siłownię widziałem tylko w TV); zaczęły mnie ustawiać do tego zdjęcia, Pani pomocnica z maską pod nosem, bez rękawiczek, ustawia to co włożono mi później do ust I znowu sie po mnie wydziera, że” celowo napinam mięśnie, żeby się nimi pochwalić” I stwierdziła, że ona zacznie też chodzić na siłownię(przypominam, że apparat RTG nadal nie ma rozsuniętych ramion). Zapadła decyzja, że zrobią mi zdjęcie na siedząco, odsłonieto mi ramiona, czyli zsunieto osłonę ołowianą I kazano mi poddawać ramiona, jak poczuję nan ich aparat RTG. W końcu Panie zrobiły to zdjęcie, jak się okazało nie zbyt czytelne, źle ustawione, a chory ząb mało widoczny. Wróciliśmy do gabinetu, Pani Doktor zaczęła malować moje szczęki na monitorze, zaczęła mi opowiadać jakieś bajki o leczeniu poszczególnych zębów, ale ani słowem o zębie z którym tam trafiłem. W końcu zapytałem się co z moim chorym zębem, co z moim strasznym bólem, bo Pani mówi całkiem nie na temat I nie wytrzymując, zaglądam na monitor, a tam wogóle nie ma naniesionego chorego zęba, wiec Pani szybko domalowała go, ale dalej opowiada jakieś bajki. Zasugerowałem jej, aby może zajrzała do jamy ustnej I zobaczyła, co jest z tym zębem, uczyniła to I poinformowała mnie, że ona nie wyleczy mi tego zęba, ani też nie usunie, ponieważ ona tego nie robi I może mnie zapisać do kogoś innego, na inny termin. Osłupiałem; tyle czekania, tyle cierpienia, a ta Pani oznajmia mi, że one nie jest od zębów. Przy okazji wyceniła mi leczenie tego zęba: wyszło wstępnie ok. 2 tys. zł(za tę kwotę można chyba już wstawić implanta), więc zapytałem się tej Pani: proszę mi powiedzieć, który to jest ząb:7 czy 8? Pani mi odpowiada: nie jestem pewna, ale chyba albo 7 albo 8; pytam się, jaki jest sens leczenia za 2 tys. zł zęba, gdzie nie mam gwarancji, że znowu nie zacznie mnie boleć? Pani wzruszyła ramionami I nie potrafiła mi sensownie odpowiedzieć. Zakończyłem tą jakże żenującą wizytę, dalej z chorym zębem nr 7 lub 8, z wielkim bólem I cierpieniem, oraz moj portfel chudszy o 80zł za podłej jakości zdjęcie I 60 zł za żenujące konsultacje, informujące mnie, że mogę iść do domu I dalej cierpieć, bo ta Pani mi nie pomoże. Złożyłem reklamacje, ale Pan Gil, właściciel tej stomatologii od ponad tygodnia ma to głęboko w nosie. Także przestrzegam przed tą przychodnią, a raczej firmą, bo z leczeniem, to raczej mają mało wspólnego.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.