Czy firma Teodor Myszkowski Teo Motors w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Socjalnie ta firma reprezentuje poziom dna +2 metry mułu. Brak świadczeń (nie ma ZFŚS), brak szafek odzieżowych jak i śniadaniowych, brak ubezpieczenia grupowego. Stołówka i toalety wyglądają jako tako. Lecz w tych ostatnich brak ręczników papierowych w zamian wiszą matraiałowe a to jedynie dzieki Pani sprzątającej. Umowy o pracę owszem są jednak żaden z pracowników z którym rozmawiałem nie miał na niej pełnej kowoty, wiekszkość dostawała najniższą krajową a resztę "pod stołem". Szef to w ogóle osobny rozdział. Na początku w porządku a nawet do rany przyłóż ale po tygodniu wyszedł z niego cwaniak, (usunięte przez administratora) prostak i wyzyskiwacz. Ponadto wynagrodzenie za urlop płacone jest do każdej wypłaty a w czasie gdy urlop się wybiera pozostaje się bez pieniędzy na umowie o pracę oraz w czasie rozmowy o prace w żaden sposób nie jest to wpomniane i może niemile zaskoczyć. Przestrzeń pracy zagracona niepoprawnie składowanymi skrzyniami automatycznymi i sprzęgłami na przejście generalnie pozostaje 40 cm. Firma powina być porządnie sprawdzona przez PIP, urząd skarbowy i Inspektora BHP. Wracając do szefa to ktoś o słabej psychice nie powinien mieć z nim kontaktu. Niektóre jego odzywki zakrawają o (usunięte przez administratora) i przemoc psychiczną.
Kolega mądrze prawi. (Nie)stety lista wykroczeń jest jeszcze dłuższa, niż mogłoby się wydawać. Zużyte oleje zmieszane z wodą utulizowane są do kanału odpływowego i ¡uwaga¡ bezpośrednio do stawku znajdującego się na zewnątrz firmy. Na szczęście udokumentowane cennymi zdjęciami. W okresie letnim częsty brak wody do picia, a zimą bieżącej ciepłej wody i ogrzewania. Czas najwyższy na zrobienie porządku z tego typy pracodawcami, bo to już ewidentna patologia w strukturze zatrudnienia i wynagrodzenia. A biedak wiecznie narzeka, że nie ma na wypłaty. Mniej Moliera2, Vitkaca i Zalando może? TimeToClean@interia.pl pod tym adresem z chęcią nawiąże kontakt.
Może ma się Ciebie szef pytać o zgodę ,gdzie ma robić zakupy? (usunięte przez administratora)
Nie, nie, nie, broń nas Słodka Opatrzności... w ciemnych 4 literach mamy nawet fakt posiadania jachtów czy luksusowych aut. Ważne by pieniądze tak wydawane nie były chwilę wcześniej wyciśnięte z uchylania się od poprawnego składowania substancji szkodliwych czy krwawego potu i zdrowia pracowniczej braci.
Bylem jakies 4lata temu na naprawe skrzyni biegow w bmw e61 535d, objawy skrzyni byly takie ze delikatnie od czasu do czasu obroty falowaly przy predkosci 140km/h. Chcialem to naprawic, zadzwonilem umowilem sie, przyjechalem z mazur z samego rana zeby w ciagu dnia to bylo ogarniete bo tak mnie ponformowano. Z samego rana przed zdaniem auta ustalone co do ceny ze nawet w jakim stopniu skrzynia by nie byla umeczona to koszta nie beda wieksze jak 6tys z hakiem. Ok auto wjechalo na warsztat, nie pozostalo nic jak czekac na odbior kilka godzin w poczekalni na górze. Co do odbioru przychodzi frajerzyna bo inaczej nie mozna kogokolwiek z tamtad nazwac i mnie informuje ze juz za chwilę autko wyjedzie na testy i mozna oplacic rachunek. Przy placeniu wychodzi 9700zl !!! I teraz zaczal sie cyrk bo to zawory z niemiec przyszly drozsze o iles tam euro to cos innego to skrzynia byla tak umeczona ze ledwo co do nich dojechalem i takie tam ;) i co wtedy ma taki klient zrobic??? Wezwac policje? (usunięte przez administratora)
Precyzyjnie ustalic ceny? Skoro mowa jest ze maxymalny koszt nie moze przekroczyc tej sumy o ktorej wspomnialem w poscie to chyba wiadomo ze kazdy inteligentny klient jest przygotowany na takie koszta a nie na 3tys wyzsze to raz a dwa tlumacznie tołdiego ze przyszly jakies zawory z niemiec drozsze i stad ta cena hahaha kurde smiech na sali rano przed zdaniem auta inna kwota przy odbiorze inna w ciagu paru godzin przywiezli zawory z niemiec które kosztowaly drozej hhaha no (usunięte przez administratora) aa i te tłumaczenie ze skrzynia bardzo umeczona i ze dziwne ze ja tym autem dojechalem kazdemu to gadaja bo później czytalem na forum o nim ze każdego tak oszukuja. A co do mojej skrzyni to zadnych szarpniec ani uslizgniec nie bylo tylko.przy pewnej predkosci wskazówka od obrotomierza falowala. Pamietam tego dnia jak przed wejsciem do budynku wielki szklany daszek runal na ziemie przed wejsciem dobrze ze nikogo ta tafla szkla nie zabila! Szkoda ze właściciela nie trafila by wiecej nikogo nie oszukal!! Bo TO JEST (usunięte przez administratora) !!!
Bardzo niepokojące są pewne informacje i dziwię się, że nie rozmawiacie o tym z szefostwem tylko opisujecie na forum!
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.