Totalny brak organizacji. Zerowy szacunek do pracowników. Szkolenia przez dwa lata miałam dwa, jedno zupełnie bez sensu, tylko żeby HR mógł odhaczyć szkolenia, a z drugiego nie dało się skorzystać, bo było zdalne i grupowe ( jakieś 60 osób na raz) Absolutnie niejasne zasady awansów. Ludzie którzy coś potrafią odchodzą, awanse dostają (usunięte przez administratora) albo Ci co siedzą najciszej. Nadgodziny musisz odebrać, nawet nie wyślą Cię, bo wtedy musieliby dać 1,5h wolnego za każdą przepracowaną :) Nie wolno wierzyć w żadne ustalenia z tą firmą. Inne rzeczy mówią na onboarding, inne słyszysz od szefostwa, które właściwie nic nie może. W ciągu 4 miesięcy pozbyli się wszystkich z działu ecomers.
Ojjj jakie to prawdziwe. Pozbyli się to trafne słowa. Bo nie wiem jak inaczej nazwać eliminowanie długoletnich genialnych pracowników. Niby każdy zwalnia się sam, ale jednak jest zmuszony - upokarzająco niskie pensje, zmuszanie do odbierania nadgodzin (wtedy powinny być odbieranie 1,5, ale jak klikasz to w systemie to przełożony zmienia na1:1, bo przecież odbierasz dobrowolnie(!!!)). A teraz najzabawniejsze a propos slow od samej szefowej hr „ musimy podejmować działania biorąc również odpowiedzialność za ludzi, którzy już są na pokładzie oraz klientów, którzy codziennie rozliczają nas z wyników naszej pracy”. Co powiedziałby klient gdyby dowiedział się, ze proponuje się robienie sesji osobom które nie maja pojęcia o fotografii? Bo przecież tylko nacisnąć guzik:))) (bo fotografom, ktorzy byli profesjonalistami nie płacono uczciwie i pozwolono odejść..). Ma sa kra. Brak znajomosci branży przez dział HR zatapia ten okręt szybciej niż myślałem:)
Bardzo się zgadzam! Zwolnienia niezgodne z prawem pracy, (usunięte przez administratora), chore nadgodziny i nędzna płaca. Cieszę się, że po tym, co usłyszałam i przeczytałam o nich, nigdy nie zdecydowałam się na współpracę.
Cześć, Postaram się punktowo odpowiedzieć na poszczególne zarzuty: 1. Organizacja pracy w firmie - zadań, procesów, ale też wielu innych aspektów takich jak rozwój, czy po prostu dbanie o pracowników to bardzo ważny aspekt zarówno dla całego działu, którym kieruję, ale również dla Zarządu i liderów. Osoby spoza organizacji często przez takie komentarze często nawet nie zdają sobie sprawy, że mamy wdrożone narzędzia pracy, takie jak MS365 (wewnętrzna baza wiedzy zbudowana na SharePoint, do komunikacji mailowej Outlook, OneDrive do współdzielenia plików, do porządkowania notatek OneNote czy Planner do samoorganizacji zadań itd.), do tego JIRA (system projektowy ticketowy) i wiele programów specjalistycznych dla poszczególnych zespołów. W naszym dziale People & Culture & Technology mamy osobny zespół: Continuous Improvement, który codziennie wspiera prawidłowe korzystanie z narzędzi, edukuje i optymalizuje sposoby pracy. Zawsze staramy się diagnozować słabe ogniwa w procesach, czasami to systemy, czasami sposób ich wykorzystania, przepływ pracy, który wymaga aktualizacji, a czasami to niestety też ludzie (ostatnia diagnoza należy do liderów i zespołu HR). Staramy się być dobrze zorganizowani i jednocześnie daleko nam nadal do korporacji. 2. O szkoleniach był już osobny post. Na pewno muszę zdementować, że szkolenia odbyły się po to, „żeby HR mógł odhaczyć szkolenia” – nigdy nie robimy nic, aby tylko odhaczyć. Taka opinia jest bardzo krzywdząca i po prostu nieprawdziwa. Każdą jedną rzecz, a robimy ich jako zespół naprawdę dużo staramy się robić jak najlepiej i zawsze z pełnym zaangażowaniem. Staramy się organizować szkolenia tak często, jak to tylko możliwe. 3. Zasady awansów – te ustalane są indywidualnie, tak, jak pisałam, nie jesteśmy korporacją. W większości zespołów udało nam się wprowadzić już matryce kompetencji, które mają być drogowskazem, ramami dla poszczególnych stanowisk i potrzebnych kompetencji. Wiele zależy od wykonywanych zadań i indywidualnego podejście wraz z liderem. 4. Rotacja. Nadal podtrzymuję również swoje wcześniejsze stanowisko z poprzednich odpowiedzi na zarzuty dotyczące rotacji – ona była, jest i będzie, dlatego, że jest naturalną składową życia firmy, ale też i pracowników w organizacji. Rotacja kolejne lata z rzędu jest utrzymana na poziomie 20%. Potrzeba rozwoju często dla ludzi oznacza konieczność zmiany zadań, środowiska pracy i wielu innych aspektów – zmiana pracy raz na kilka lat jest po prostu zdrowa, jeżeli ktoś tak czuje. Jeżeli ktoś po 10, 20 i 30 latach potrafi cieszyć się i czerpać z miejsca w którym jest, to tym większy dla nas zaszczyt, a liczba takich pracowników, którzy tworzą tę firmę od lat jest naprawdę imponująca. Żeby firma mogła również się rozwijać też potrzebuje napływu chociaż części nowych osób z zewnątrz, z innym doświadczeniem i perspektywą. 5. Zasady odbioru nadgodzin, ich wypłaty są takie same dla wszystkich pracowników, w prosty sposób opisane, dostępne dla wszystkich pracowników i przede wszystkim zgodne z prawem pracy. Jeżeli w Waszym zespole jest inaczej to zapraszam bezpośrednio celem wyjaśnienia konkretnej sytuacji. 6. Dział e-commerce, to jest to naprawdę wyjątkowo złożona sytuacji, więc postaram się ją przedstawić w prosty sposób: klient, pod którego zespół był tworzony rezygnuje z zewnętrznych usług e-commerce (GPD) i buduje dział wewnętrzny; osoby, które możemy pozostawić w ramach organizacji dostały propozycję przejścia do innych zespołów; większość osób, które nie zostały w ramach GPD trafiła do nowo powstałej, współtworzonej przez naszych właścicieli firmy. Myślę, że to podejście obrazuje, jak bardzo zależy nam na dobrych, wartościowych pracownikach. W razie chęci rozmowy zapraszam do kontaktu, Anna Pelz Head of People & Culture & Technology
Cześć, W mojej odpowiedzi do „Było minęło” odniosłam się do części aspektów poruszonych również przez Ciebie, więc pozwolę sobie zachęcić Cię do jej przeczytania w tym wątku. Poruszę jednak kwestię cytowania mnie i odniesienia się do sesji foto i do mojej znajomości branży. 1. Tak, podejmując jakąkolwiek decyzję zawsze biorę pod uwagę kontekst ludzki i biznesowy. 2. Sesje fotograficzne w większości robi nasz stały zespół od lat. Mamy świetnych fotografów na pokładzie, którzy są już z nami ponad dekadę, oraz wspaniałych asystentów (w tym już też jednego z nich z ponad 10-letni stażem pracy), którzy robią od lat dobrą robotę i każdy z nich jest profesjonalny w każdym calu. Asystenci nie są zwykłymi asystentami – potrafią również zrobić samodzielnie prostsze sesje, a kiedy pracują z fotografem nad bardzo wymagającym materiałem to stają się jednym teamem. I dla nikogo z naszej firmy to nie jest naciśnięcie guzika. Potwierdzam również, że z uwagi na czynniki rynkowe takie, jak rozwój obszarów animacji, AI, czy zmiana preferencji klientów i większe ukierunkowanie w stronę video czy CGI również i nasza firma robi mniej sesji fotograficznych niż robiła kilka lat temu. Więc tak, części osób, jak napisane wyżej „pozwolono odejść” bo obustronna zgoda co do oczekiwań pracownika i możliwości firmy powinna pozostać spójna – jeżeli ktoś chce rozwijać kompetencje, na które u nas nie ma zapotrzebowania to będziemy rozmawiać również na trudne tematy i ustalać wspólnie możliwości rozstania, a czasami później współpracy okazjonalnej. 3. Co do znajomości branży przez mój zespół - pozwolę sobie się uśmiechnąć pod nosem. Zanim zaczęłam zajmować się obszarem HR pierwszą miłość był marketing i reklama, którym poświęciłam kawał życia. Największą moją pasją jednak okazali się ludzie, wspieranie ich, zarządzanie i organizacja pracy. W tym miejscu jestem od ponad 2,5 roku i choć wiem, że jest zawsze dużo do zrobienia, często podejmuję decyzję niełatwe to nadal mam poczucie, że idziemy w dobrym kierunku i codziennie zmieniamy się na lepsze.
Ta firma to (usunięte przez administratora). Pracownicy siedzą po godzinach, nawet do nocy. Czasami od 9 do 24. Nie mogą wyjść do domu, bo muszą robić za ośmiu. Po co zatrudnić więcej pracowników, jak można wykorzystywać pojedyncze osoby. Nie dziwię się, że ludzie odchodzą skoro są traktowani w taki sposób. Najlepsi są zwalniani, a osoby bez jakiejkolwiek wiedzy dostają awans. Zarobki w stosunku do ilości pracy to żart. Pracownicy mogą pożegnać się z życiem osobistym i rodzinnym, bo mają zapierd.alac jak mrówki. Szefowie ciągle mają uwagi do wykonaywanej pracy, ale zamiast wytłumaczyć o co chodzi, wolą traktować człowieka jak (usunięte przez administratora) Ogarniecie się, bo to nie (usunięte przez administratora) koncentracyjny. Ktoś wreszcie powinien coś z tym zrobić.
Potwierdza, zwłaszcza team gazetkowy. Nie chcą stamtąd nikogo wypuścić, nawet jak by ktoś chciał wewnętrznie przejść do innego działu. Bo wiedzą, że trudno będzie znaleźć kogoś nowego do pracy w takich warunkach
Hej, A czy ktos z was pracowal na stanowisku junior account executive-zespol redakcyjny? I moze cos wiecej powiedzieć o tym stanowisku? Co konkretnie nalezy do obowiazkow itp? Polecacie czy lepiej szukać czegos innego?
Możesz napisać więcej o w/w stanowisku? Mają teraz ofertę pracy do "Gazetek produktowych" - to o tym stanowisku piszesz? Nie wiem, czy warto startować po tylu negatywnych opiniach - jest szok.
Ja tam nie pracowałam, więc znam to tylko z obserwacji, no i tego co mówiły koleżanki/koledzy. Przede wszystkim bardzo duża presja czasu + dużo nadgodzin. Ja pamiętam takie miesiące, kiedy ktoś miał np. 30 h nadgodzin. + dużo czasu w Swadzimiu i wyjazdów (nie wiem czy wszystkich to dotyczyło - znam to z opowieści koleżanki, która akurat taki styl pracy lubiła, żeby nie siedzieć cały czas za biurkiem, więc pewnie dla jednego to plus, dla drugiego minus). Myślę też że zależy od team leadera, kiedyś tam nie było za ciekawie, co jest pewnie z tą presją czasu i ogromem roboty związane. Nerwy puszczały w każdym razie :) Zwróć uwagę, że rekrutacja na to stanowisko się powtarza bardzo często, co pokazuje, że rotacja jest duża i że pracowników im ciągle brakuje. Pamiętam absurdalna sytuację, że jednej osobie zależało, zeby przejść do innego działu i nie dostał na to zgody, bo trudno byłoby znaleźć kogoś na jej miejsce...
Dział graficzny odpowiadający za Gazetki funkcjonuje w firmie od 5 lat i składa się z 10 osób, z czego 8 pracuje z nami od dawna. 6 z tych 10 osób zasila firmę od ponad 5 lat, a jedna niedługo obchodzić będzie swoje 10-lecie. Zespół jest jednym z bardziej zgranych zespołów w naszej firmie, a atmosfera panująca w nim jest niezwykle przyjazna i rodzinna. Głęboko wierzymy, że te liczby idealnie oddadzą sytuację oraz zachęcą Cię do złożenia aplikacji na to stanowisko. :)
Droga Flo, nawiązując do komentarza Ani Pelz, zapraszamy Cię do kontaktu w celu omówienia opisywanych przez Ciebie sytuacji. Chętnie poznamy więcej szczegółów, które pomogą nam zbadać sprawę.
Nasza firma nie oczekuje od nikogo pracy, ani dyspozycyjności w godzinach 9-24. Staramy się pracować w godzinach 9-17, a większość naszych pracowników jest na zadaniowym czasie pracy, co daje im większą elastyczność. Zgadzamy się z tym, że zdarzają się sytuacje, gdzie pracy jest na tyle dużo, że zachodzi potrzeba wygenerowania nadgodzin. Sytuacje te odnoszą się w znacznej mierze do pracy projektowej, zwłaszcza stricte produkcyjnej, której specyfika jest odmienna od pracy agencyjnej. Informujemy o tym w trakcie procesu rekrutacyjnego, gdyż zawsze staramy się w pełni szczerze oddać charakter pracy na danym stanowisku. Plany filmowe potrafią trwać bardzo długo, ale w przypadku produkcji powyżej 12h następuje zmiana ekipy. Pod koniec ubiegłego roku firma mocno postawiła na rozwój Działu People & Culture, który ma na celu między innymi zadbanie o to, by zaopiekować poszczególne procesy w naszej firmie tak, by udawało się zachować jak najlepszy Work Life Balance. Dążymy do tego by ludziom w naszej firmie pracowało się z każdym dniem lepiej.
@Flo jestem właśnie w trakcie rekrutacji i tak się zastanawiam czytając kolejny raz Twoje wpisy, że większość jest pod tytułem "nie wiem, nie pracowałam tam, ale się wypowiem". wchodząc na goworka szukam sensownych opinii, ale to pomyłka. widzę, że żalenie się trwa w najlepsze i dopóki ten portal będzie istnieć to "opinie" powinno się czytać jako "wylew frustracji". jako osoba, która chciałaby pracować w giepedzie jednak wolę zaufać moim znajomym, którzy pracują tu już prawie dyszkę lat i są cały czas zadowoleni. już tyle było trawy zielonej dookoła mnie obiecywanej, że wiem, że nigdzie nie jest 100% różowo. chyba warto się skupić na tym, co się lubi robić. mogę tylko dodać od siebie, że rekrutacja za to ok, bieżący kontakt, rozmowy na których się słucha kandydata, a nie wrzuca go w jakieś bezsensowne testy i zadaje durne pytania na miljonie etapów. no ale zobaczymy jak będzie dalej
Hej - ja nie mam już interesu, aby poświęcać mój czas i pomagac Wam wyjasniać sprawę :) szkoda, że Wy nie poświęciliście czasu mi, kiedy zostawałam z dnia na dzień bez pracy, zastanawiając się, za co mam opłacić ratę kredytu w samym środku pandemii :) Tak więc nie pomogę ;)
Czy GPD Agency Sp. z o.o. sp.k. ma ściśle ustalone godziny pracy?
Cześć, staramy się pracować w godzinach od 9 do 17, natomiast specyfika pracy produkcyjnej to realizacje również w godzinach dostosowanych do możliwości planów. Pozdrawiam Anna Pelz Head of People & Culture & Technology
Zazwyczaj dowiadujesz się o nadgodzinach w dniu w którym przychodzi się do pracy... I to niekoniecznie od rana... O wypłacie za nadgodziny zapomnij
Ale nie ma czegoś takiego jak planowanie nadgodzin? I jak z przestrzeganiem obowiązkowych 14 dni urlopowych - wiem, że w wielu agencjach ten obowiązek jest nieprzespany, czy GPD się do tego stosuje?
tak? mówicie o tych planach po ponad 14 godzin, nie wypłacanie nadgodzin, kondensowanie pracy do jednego dnia zdjęciowego, bo nie ma pieniążków, zajeżdżanie ludzi, ciekawe po kogo następnego przyjedzie karetka ;))
Cześć! Specyfika pracy na planach to osobna kwestia. Zdecydowanie większą część naszej pracy wykonujemy w godzinach 9-17. Część agencyjna to standard 9-17, ale tak pracują również pozostałe działy produkcji i postprodukcji, które do planów się przygotowują albo po planach pracują nad materiałem. Praca na planach to część składowa naszej branży, o czym pisałam w pierwszym moim komentarzu tego wątku. Jeżeli ktoś zna, rozumie, lubi i akceptuje taki charakter pracy to wie doskonale, że w naszym domu produkcyjnym znajdzie dla siebie miejsce. Jeżeli ktoś potrzebuje pracy w sztywnych ramach, to myślę, że to nie jest odpowiednia branża. Odnosząc się z kolei do wypłacania nadgodzin – dementuję, działamy zgodnie z prawem pracy, nadgodziny są przez pracowników odbierane i wypłacane. Organizacja pracy ma na celu optymalizować koszty, ale również czas pracy. Jeżeli są nadgodziny, to jest również ich odbiór, żeby był balans. Przyjazd karetki do konkretnej osoby zdarzył się raz w ciągu dwóch lat i był dokładnie takim samym zdarzeniem losowym, jakim mógłby być w każdej innej firmie. Natomiast obecność karetki na planie filmowym to w większości zaplanowane sytuacje. Po pierwsze w ostatnich tygodniach nawet mieliśmy dwa plany zdjęciowe dla naszych klientów, gdzie karetki „występują” w spotach reklamowych. Po drugie, idąc tokiem znajomości branży to zabezpieczenie medyczne na planie to również standard. Pozdrawiam, Anna Pelz Head of People & Culture & Technology
@Robol To chyba taka branża?? to nie Urząd Skarbowy, że od połowy dnia się czeka na 15 na koniec pracy i nic nie robi :)
Na płatne nadgodziny chyba trzeba sobie jakoś wybitnie zasłużyć bo jedyne co mi było mówione to że należy odebrać i to w proporcji 1do 1 a nie zgodnie z prawem 1 nadgodzina do 90 min wolnego, skoro powszechny jest przymus odbierania nadgodzin bo nie chcą wypłacać. Więc o zgodności z prawem nie ma mowy. Nie wspominając o nagminnych korektach w systemie zliczającym godziny pracy aby wszystko "się zgadzało" i niemożliwości wbicia realnych godzin w pracy bo system nie przewiduje ich aż tyle.
Niestety nie ma. W ostatnich miesiącach normą jest praca po 11-14h bo firma stara się uzyskać nowe kontrakty z popularnym dyskontem tylko jego południowym sąsiadem. Szczycą się nagrodami a pracownicy nie widzą swoich rodzin i pracują ku chwale prezesów za marne wynagrodzenie. Żart.
Cześć, przypominam, że zgodnie z kodeksem prawa pracy pracodawca nie ma prawa wyboru sposobu kompensowania nadgodzin - prawo pracy narzuca pracodawcy a w związku z tym też pracownikowi w pierwszej kolejności odbiór nadgodzin w naturze. Jeżeli pracownik samodzielnie wskazuje czas odbioru nadgodzin i wystawia wniosek to również zgodnie z kodeksem pracy odbiera nadgodziny 1:1. Jeżeli pracownik nie chce dobrowolnie odebrać nadgodzin, to wtedy we wskazany przez pracodawcę dzień odbiera nadgodziny w stosunku 1:1,5. Więc komentarz pt. " na płatne nadgodziny chyba trzeba sobie jakoś wybitnie zasłużyć" jest nie na miejscu bo działamy zgodnie z kodeksem pracy. Pozdrawiam Anna Pelz Head of People & Culture & Technology
Pracuję w GPD już prawie 6 lat i ciekawią mnie te wszystkie przypadki wypisywane tutaj na GoWork. Osobiście uważam, że świetnie się pracuje w tym miejscu, a jeśli pojawiają się jakieś problemy to zawsze można porozmawiać z przełożonym i je rozwiązać. Do tej pory tak robiłem i z każdego rozwiązania jestem zadowolony. Ogromnym plusem agencji są przede wszystkim ludzie, którzy zawsze są pomocni, uśmiechnięci i można na nich polegać. Co do nadgodzin to oczywiście, że się zdarzają, ale dla mnie w tej branży to jest normalna sprawa. Jeśli ktoś się zastanawia czy przyjść na rozmowę kwalifikacyjną to polecam - czasem zamiast czytać komentarze sfrustrowanych osób warto sprawdzić coś samemu ;)
Pracuję w GPD już prawie 6 lat i ciekawią mnie te wszystkie przypadki wypisywane tutaj na GoWork. - mnie nie dziwią te opinie, wiem jaka atmosfera panowała w niektórych działach, przez czas mojej pracy wielu osobom "podziękowano" z dnia na dzień - Osobiście uważam, że świetnie się pracuje w tym miejscu, a jeśli pojawiają się jakieś problemy to zawsze można porozmawiać z przełożonym i je rozwiązać. Do tej pory tak robiłem i z każdego rozwiązania jestem zadowolony. - owszem pracuje się świetnie gdy jest się tylko trybikiem, nie wychyla i robi bez gadania, nie sygnalizuje że ktoś wcześniej coś zaniedbał, kiedy z mojej strony zostały podjęte próby rozmowy że coś konkretnego nie gra, nastąpiło wielkie niezrozumienie i tłumaczenie że tutaj tak jest i wytknięto że nie potrafię się dostosować, no ja z takiego rozwiązania moich rozterek nie jestem zadowolony/na - Ogromnym plusem agencji są przede wszystkim ludzie, którzy zawsze są pomocni, uśmiechnięci i można na nich polegać. - na pewno część ludzi jest świetnych i można nawiązać fajne relacje, a nawet przyjaźnie, braku chęci niesienia pomocy tez nie mogę odmówić, od sobie powiem że większość ludzi na mojej drodze była pomocna, w porządku i dziękuje im za to, ale w ostatecznym rozrachunku każdy patrzy na czubek własnego nosa i nigdy nie wiesz kto pod Tobą dołki kopie, a niestety tak się działo i szukało kto zawinił, każdy się uśmiecha gdy jest dobrze, ale gdy grunt się pali albo generują się problemy to już tak miło nie jest, w końcu każdy troszczy się o siebie , wielokrotnie byłem/am świadkiem braku szacunku jednych pracowników wobec drugich, po prostu część ludzi jest bardziej uprzywilejowana i daje sobie prawo do gorszego traktowania innych - Co do nadgodzin to oczywiście, że się zdarzają, ale dla mnie w tej branży to jest normalna sprawa. Jeśli ktoś się zastanawia czy przyjść na rozmowę kwalifikacyjną to polecam - czasem zamiast czytać komentarze sfrustrowanych osób warto sprawdzić coś samemu ;) - nadgodziny zdarzają się jak wszędzie, ale niech to zostanie poprawnie rozliczone, jeśli nie w formie finansowej to godzinowej tak jak się należy - Tak, jestem byłym pracownikiem i dopiero teraz mam odwagę powiedzieć co mnie bolało, jednak nadal anonimowo bo nigdy nie wiem kiedy odbije się to czkawką :(
Będąc na studiach podyplomych na kierunku grafika komputerowa miałam styczność z osobami pracującymi w tej organizacji- zderzyłam się z niezwykłą arogancją przy zaliczeniu oraz nieuzasadnioną krytyką. Bardzo źle wspominam ten egzamin, zamiast wspierać młode talenty byliśmy demotywowani.
Hej, wpisy typu nie polecam i brak kultury malo mi mowia ;) Tak to kazdy moze napisać, jakies konkretne opinie o atmosferze i organizacji pracy macie?
Czy firma jest przyjazna dla osób w spektrum autyzmu?
NIE POLECAM! wysokie stanowisko nie równa się kulturą osobistą tutaj się to sprawdza…
Jeżeli masz zastrzeżenia dotyczące kultury osobistej naszych pracowników to wiesz doskonale, że możesz to do mnie zgłosić i gwarantuję anonimowość. Pisanie takich uwag na goworku nie pozwoli mi nic zmienić a jest krzywdzące dla całej grupy scharakteryzowanej przez Ciebie jako "wysokie stanowisko". Awansując naszych pracowników zawsze zwracamy uwagę na ich kulturę osobistą, nie jest to dla nas obojętne. Życzymy sobie, aby komunikacja była zawsze empatyczna, a atmosfera wspierająca, ale wiemy też, że nigdy i nigdzie nie jest w 100% idealnie. Zdarzają się trudne projekty, wymagający klienci, krótkie terminy, zdarzenia prywatne poszczególnych pracowników i inne czynniki stresujące, a czasami wszystko na raz. Nie chcę tłumaczyć nikogo, nie usprawiedliwiam, ale wiem, jak wygląda codzienność. W przypadku powtarzających się sytuacji po prostu musimy wiedzieć konkrety - zawsze macie pełne wsparcie naszego działu People & Culture. Możecie nas w każdym momencie zaprosić do projektu i będziemy wspólnie szukać najlepszych rozwiązań, rozmawiać, jeżeli trzeba to mediować i wyciągać wnioski na przyszłość. Pozdrawiam Ania Pelz Head of People & Culture & Technology
Kultura osobista jasne ze powinna być uwzględniona podczas awansowania. Ale jakie czynniki obecnie uznajecie za najistotniejsze?
Totalna porażka
Pytania jak wszędzie jednak już było widać jakąś dziwną atmosferę
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Cześć, Czy Designerzy/ki możecie coś napisać o tym jak się pracuje? Na jakim sprzęcie, jak z HO, jak z terminami projektów (czy wszystko jest na już, czy terminy są znośne)? Jak się pracuje z Artami i ilu ich jest, no i w ogóle jak duży jest dział graficzny? Takie ogólne informacje. Z góry dziękuję.
Dlaczego w ofertach pracy nie podają Państwo widełek wynagrodzenia? W tych czasach to powinien być standard.
Cześć, taka jest decyzja naszej firmy i uważam, że należy to uszanować. Nie mamy takiego obowiązku, a to, co jest standardem w powyższej wiadomości to zdecydowanie subiektywna ocena. Wg. wyszukiwania na pracuj.pl z dzisiaj, tj. 18.07.2024, z godz. 14.30 pod hasłem Account Manager, lokalizacja Poznań znajduje się w tej chwili 407 ofert pracy, z tylko czego 87 ofert zawiera widoczne widełki wynagrodzeń. Jak widać w tym wypadku nieco ponad 21% ofert pracy na to konkretne stanowisko posiada widełki. I mniej więcej właśnie między 80 a 85% ofert z naszej branży nie zawiera w swoich ogłoszeniach widełek. Pozdrawiam, Anna Pelz Head of People & Culture & Technology
Brak widełek wynagrodzenia w ofertach pracy to marnowanie czasu kandydatów i brak szacunku wobec nich. GPD chce uchodzić za nowoczesną i innowacyjną firmę, ale takie podejście pokazuje coś zupełnie innego. Argument, że nie ma obowiązku podawania widełek, jest równie sensowny jak stwierdzenie, że nie ma obowiązku mycia rąk przed jedzeniem. Nikt tego nie nakazuje, ale wszyscy wiemy, że lepiej jest to robić. Po prostu wstydzicie się podać widełki, bo płacicie za mało.
No własnie też mi się tak zdaje. Bez widełek ciężko stwierdzić ile płacą. Szczególnie jak napiszą że atrakcyjnie. Tylko dla kogo bo na pewno nie dla pracownika nie?
Dlatego że te widełki się Panu nie spodobają. A wynikiem rozmowy o podwyżkę będzie krótkie NIE. O inflacji w tej firmie nie chcą wiedzieć i słyszeć. Ale za każdy sukces firmy dostaniecie lampkę bezalkoholowego szampana i wielkie brawa od zarządu)))
Czyli jest Pan w stanie określić te widełki, zna je Pan? Ja czekam aż firmy będą musiały wdrożyć dyrektywy unijne odnośnie publikacji stawek, no ale wiecznie się nie da. Może Pan?
Nie znam, bo "nie wolno o tym rozmawiać w tej firmie", no i róźnią się napewno w zależności od stanowiska i działu. Ale napewno nie dadzą tyle ile Pan sobie się spodziewa. Najbardziej lubią zatrudniać studentów z Kolegium Da Vinci po taniochę. Myślę że placą im jakieś 3 koła, może ciut więcej...
Czyli w kwestii wysokości wypłat stawiają na brak jawności, a Pan sugeruje, że zwyczajnie w świecie nie mają wiele do zaoferowania. Polegają w takim razie na samych studentach z umową typu zlecenie?
Już chyba wysłałam tam z 4 aplikacje od pół roku, nikt się nie odzywa. Dla mnie to brak szacunku do kandydata. Nie chcą nawet mnie poznać, ale rekrutacja wciąż trwa, ciągle szukają.
Cześć, każda osoba, która do nas aplikuje dostaje informację, że kontaktujemy się tylko z wybranymi kandydatami. Jest wiele kryteriów, które podlega weryfikacji. Jest to zarówno na pierwszym etapie ocena, czy w zgłoszeniu wszystkie kwestie formalne się zgadzają, takie jak wymagania. Oczywiście nie patrzymy tylko na to, bo nie oczekujemy, że będzie 100% wymagań spełnionych. W drugiej kolejności kandydatury są przedstawiane liderom. Osoby, które są zapraszane na rozmowy i biorą udział w procesie na ostatnim etapie zawsze dostają informację zwrotną. Pozdrawiam, Ania Pelz
Aplikowałem chyba z 3-4 razy na ogłoszenia. Zarówno na graphic designera, jak i grafika od składu publikacji. Niestety też cisza, zupełna cisza.
Niestety to nie jest prawda. 2 lat temu brałam udział w rekrutacji do działu HR i z Panią oraz Dr Finansową miałam rozmowę. Mimo obietnic, do dziś nie oytrzymałam odpowiedzi.
Hej, wybacz, ale to nie jest możliwe. Ja prowadzę obecny zespół już prawie 3 lata, więc jeżeli aplikowałaś do mojego zespołu - zespołu HR to musiało to być wcześniej. A jeżeli było to 4 czy 5 lat temu to naprawdę uważam, że firma stara się zmieniać na lepsze i to co jest obecnie od 3 lat jest standardem, który staramy się dowozić, więc sięganie do tak dawnych czasów nie jest miernikiem aktualnego stanu rzeczy/procesów. Pozdrawiam Anna Pelz Head of People & Culture & Technology
Czy GPD Agency Sp. z o.o. sp.k. ma ściśle ustalone godziny pracy?
Cześć, staramy się pracować w godzinach od 9 do 17, natomiast specyfika pracy produkcyjnej to realizacje również w godzinach dostosowanych do możliwości planów. Pozdrawiam Anna Pelz Head of People & Culture & Technology
Zazwyczaj dowiadujesz się o nadgodzinach w dniu w którym przychodzi się do pracy... I to niekoniecznie od rana... O wypłacie za nadgodziny zapomnij
Ale nie ma czegoś takiego jak planowanie nadgodzin? I jak z przestrzeganiem obowiązkowych 14 dni urlopowych - wiem, że w wielu agencjach ten obowiązek jest nieprzespany, czy GPD się do tego stosuje?
tak? mówicie o tych planach po ponad 14 godzin, nie wypłacanie nadgodzin, kondensowanie pracy do jednego dnia zdjęciowego, bo nie ma pieniążków, zajeżdżanie ludzi, ciekawe po kogo następnego przyjedzie karetka ;))
Cześć! Specyfika pracy na planach to osobna kwestia. Zdecydowanie większą część naszej pracy wykonujemy w godzinach 9-17. Część agencyjna to standard 9-17, ale tak pracują również pozostałe działy produkcji i postprodukcji, które do planów się przygotowują albo po planach pracują nad materiałem. Praca na planach to część składowa naszej branży, o czym pisałam w pierwszym moim komentarzu tego wątku. Jeżeli ktoś zna, rozumie, lubi i akceptuje taki charakter pracy to wie doskonale, że w naszym domu produkcyjnym znajdzie dla siebie miejsce. Jeżeli ktoś potrzebuje pracy w sztywnych ramach, to myślę, że to nie jest odpowiednia branża. Odnosząc się z kolei do wypłacania nadgodzin – dementuję, działamy zgodnie z prawem pracy, nadgodziny są przez pracowników odbierane i wypłacane. Organizacja pracy ma na celu optymalizować koszty, ale również czas pracy. Jeżeli są nadgodziny, to jest również ich odbiór, żeby był balans. Przyjazd karetki do konkretnej osoby zdarzył się raz w ciągu dwóch lat i był dokładnie takim samym zdarzeniem losowym, jakim mógłby być w każdej innej firmie. Natomiast obecność karetki na planie filmowym to w większości zaplanowane sytuacje. Po pierwsze w ostatnich tygodniach nawet mieliśmy dwa plany zdjęciowe dla naszych klientów, gdzie karetki „występują” w spotach reklamowych. Po drugie, idąc tokiem znajomości branży to zabezpieczenie medyczne na planie to również standard. Pozdrawiam, Anna Pelz Head of People & Culture & Technology
@Robol To chyba taka branża?? to nie Urząd Skarbowy, że od połowy dnia się czeka na 15 na koniec pracy i nic nie robi :)
Na płatne nadgodziny chyba trzeba sobie jakoś wybitnie zasłużyć bo jedyne co mi było mówione to że należy odebrać i to w proporcji 1do 1 a nie zgodnie z prawem 1 nadgodzina do 90 min wolnego, skoro powszechny jest przymus odbierania nadgodzin bo nie chcą wypłacać. Więc o zgodności z prawem nie ma mowy. Nie wspominając o nagminnych korektach w systemie zliczającym godziny pracy aby wszystko "się zgadzało" i niemożliwości wbicia realnych godzin w pracy bo system nie przewiduje ich aż tyle.
Niestety nie ma. W ostatnich miesiącach normą jest praca po 11-14h bo firma stara się uzyskać nowe kontrakty z popularnym dyskontem tylko jego południowym sąsiadem. Szczycą się nagrodami a pracownicy nie widzą swoich rodzin i pracują ku chwale prezesów za marne wynagrodzenie. Żart.
Cześć, przypominam, że zgodnie z kodeksem prawa pracy pracodawca nie ma prawa wyboru sposobu kompensowania nadgodzin - prawo pracy narzuca pracodawcy a w związku z tym też pracownikowi w pierwszej kolejności odbiór nadgodzin w naturze. Jeżeli pracownik samodzielnie wskazuje czas odbioru nadgodzin i wystawia wniosek to również zgodnie z kodeksem pracy odbiera nadgodziny 1:1. Jeżeli pracownik nie chce dobrowolnie odebrać nadgodzin, to wtedy we wskazany przez pracodawcę dzień odbiera nadgodziny w stosunku 1:1,5. Więc komentarz pt. " na płatne nadgodziny chyba trzeba sobie jakoś wybitnie zasłużyć" jest nie na miejscu bo działamy zgodnie z kodeksem pracy. Pozdrawiam Anna Pelz Head of People & Culture & Technology
Praca w Fantastyczna Agencja Reklamowa to jak życie w raju na ziemi! Biuro to luksusowy pałac, który sprawia, że pięciogwiazdkowe hotele bledną! Zespół to superbohaterowie reklamy, z którymi codziennie przeżywam najbardziej epickie przygody! Czuję się tutaj jak w domu, tylko lepiej! Kierownictwo to anioły biznesu, a benefity są kosmiczne – luksusowe pakiety socjalne i bonusy, które sprawiają, że czuję się jak milioner. To miejsce to spełnienie marzeń, przygoda życia i nieskończona radość! Fantastyczna Agencja Reklamowa to raj, którego szukasz. Polecam z całego serca i duszy.
Zbierając wszystkie informacje i uwagi, chciałabym zwrócić się z kilkoma pytaniami dotyczącymi dwóch głównych obszarów: warunków pracy oraz strategii i komunikacji. Warunki pracy: 1. Planowanie nadgodzin i odbiór godzin: Czy w firmie praktykowane jest planowanie nadgodzin oraz zmuszanie pracowników do odbierania tych godzin w proporcjach 1:1, co jest niezgodne z obowiązującym prawem pracy? Jak firma zamierza rozwiązać te kwestie? 2. Przestrzeganie 11 godzin odpoczynku: Jak firma odnosi się do nieprzestrzegania przepisów zapewniających pracownikom 11 godzin odpoczynku dobowego? Jakie kroki są podejmowane, aby zapewnić przestrzeganie tych norm? 3. Przestrzeganie norm czasu przerw: Czy firma przestrzega obowiązujących norm czasu przerw dla pracowników? Jakie mechanizmy są wprowadzone, aby zapewnić, że wszyscy pracownicy mają odpowiednie przerwy zgodnie z przepisami? 4. Bezpodstawne zwolnienia dyscyplinarne: Jakie procedury są stosowane w firmie, aby zapewnić, że wszystkie zwolnienia dyscyplinarne są zgodne z prawem i sprawiedliwe? 5. Przeciwdziałanie (usunięte przez administratora) Jak firma przeciwdziała przypadkom (usunięte przez administratora) przez menadżerów? Jakie mechanizmy są wprowadzone, aby rozliczać menadżerów z nieetycznych zachowań? 6. Zarobki a rynkowe stawki: Czy firma planuje dostosować wynagrodzenia pracowników do rynkowych standardów w związku z ostatnimi sukcesami? Jakie są plany w tej kwestii? 7. Zwolnienia i odejścia: Jakie są główne przyczyny ostatnich zwolnień i odejść z firmy? Jak firma planuje zrozumieć i przeciwdziałać temu trendowi? Strategia i komunikacja: 1. Strategie rozwiązywania problemów: Czy firma ma konkretne strategie rozwiązania problemów związanych z łamaniem prawa pracy i nieetycznym zachowaniem menadżerów, wykraczające poza komunikację i Kodeks Postępowania? Jakie są mierzalne cele i kroki w tej strategii? 2. Rozliczanie menadżerów: W jaki sposób menadżerowie są rozliczani ze swoich działań, szczególnie w kontekście zarzutów o (usunięte przez administratora) i nieetyczne zachowania? Czy pracownicy mogą anonimowo zgłaszać takie incydenty i jak są one rozpatrywane? 3. Rola HR: Jak dział HR zamierza aktywnie angażować się w rozwiązywanie zgłaszanych problemów, zamiast jedynie komunikować zakazy? Jak HR planuje poprawić dialog z pracownikami w tych obszarach? Z góry dziękuję za odpowiedzi na te pytania.
1. tak 2. nie, zdarza się spać 3 godziny i wracać do pracy ;) 3. czasami 4. wątpię, wiele osób kończyło z załamaniem nerwowym i szybkim odejściem 5. zamiatanie pod dywan
@Pracodawca Jak odniesie się Pani do powyższych zarzutów oraz pozostałych pytań?
Za wszystko to, co wyrządziła ta firma. Za jej jeden wielki bałagan i dezorganizację. Za zakłamanych, fałszywych, przewrotnych i toksycznych ludzi. Za poniesione skutki pracy w tym miejscu, które długo będą się za człowiekiem ciągnąć. Za to wszystko bardzo nie dziękuję. Mogę mieć jedynie nadzieję, że sprawiedliwość jest, powróci i właściwe osoby prędzej czy później jej doświadczą.
Może warto przy odejściu wskazać szefostwu osobę ,która swoimi (usunięte przez administratora)zachowaniami, kłamstwami/intrygami skłoniła was do odejścia .Może gdyby każdy kto odchodzi to zgłaszał to ktoś na górze w końcu przejrzał by na oczy ,bo niby wszyscy wiedzą , ale mało jest takich którzy mówią to wprost , inaczej nic się w studio nie zmieni i kolejni wartościowi pracownicy będą odchodzić .
Cześć, myślę, że podobne odpowiedzi się pojawiły już, ale przypominam, że w firmie mamy wdrożone exit interview, które pozwalają nam na wgląd w poszczególne sytuacje z perspektywy danego pracownika. Mają one miejsce o ile oczywiście istnieje wola po stronie osoby, która odchodzi, by się z nami podzielić swoimi obserwacjami, przemyśleniami. Nie pozostajemy obojętni, badamy praktycznie każdy wątek, pracownicy pozostają anonimowi, a okresowo robimy podsumowanie zbiorcze dla Zarządu, aby omówić najbardziej niepokojące sygnały. Jak zawsze proszę o kontakt celem wyjaśnienia konkretnych zdarzeń. Pozdrawiam, Ania Pelz Head of People & Culture & Technology
Rozumiem , nie jestem w grupie bezpośrednio poszkodowanych ,tylko obserwuje i znam te sytuacje .Jestem zdziwiony ,że ludzie odchodzą z pracy-przez złe traktowanie jak pisze Poszkodowana ,a nie mówią przy odejściu co się dzieje . Może nie są im zadawane odpowiednie pytania o sytuację w ich działach itd
Ja z powodu innych bym nie odeszła bo mnie jednak takie rzeczy nie ruszają. Bardziej niepokoiłabym się kasą jakby za mało płacili. Tu nie ma co narzekać na pieniądze?
Uczestniczyłam w rekrutacji do tej agencji i firma zrobiła na mnie niestety negatywne wrażenie już „na wejściu” poprzez konkretną sytuację, której byłam świadkiem. Kiedy zostałam poproszona o poczekanie obok recepcji na przyjście rekrutera - dwoje pracowników (prawdopodobnie wyższego szczebla) w głośny sposób kłócili się o fakt niewyrabiania projektów (że kogoś nie ma, że ktoś jest przywalony robotą i że nie ma komu zrobić danego projektu który musi być oddany za 2h itd.). Warto dodać, że mówili o swoich pracownikach samymi nazwiskami(!) w dość pogardliwy sposób, podczas gdy ja siedząca obok byłam osobą z zewnątrz i było to dla mnie mega niekomfortowenie. Nie szczędzili sobie przy tym także wulgaryzmów i nie mówili tego cicho. Po tym doświadczeniu weszłam na rozmowę nie chcąc już mieć tej pracy (ta sytuacja sprawiła że poczułam się jak w „typowym korpo” z memów, gdzie pracownik jest tylko numerkiem a górny szczebel chce mieć wszystko „na już”). Fakt koniecznych nadgodzin, które odebrać sobie można „w spokojniejszym czasie” był dodatkowym gwoździem do (usunięte przez administratora)…
Trochę śmieszne że dyrektor kreatywny nie zna się na obecnie panujących trendach, co więcej wysokie stanowisko nie pokrywa się tu z kulturą osobistą. Odradzam korzystanie usług i współpracę z tą firmą.
Hej, widzę podobieństwo spostrzeżeń z wpisem od Łania37 - i Ciebie zapraszam do kontaktu celem omówienia konkretnych zachowań. Zarówno jeżeli jesteś naszym pracownikiem, potencjalnym pracownikiem, czy klientem. Mój adres to anna.pelz@gpd.com.pl Dyrektorów kreatywnych jest kilku i to również generalizacja. Każdy specjalizuje się w innym typie projektów, pod innych klientów. Są z nami od lat i bardzo cenimy ich pracę, kreatywność i wartość jaką wnoszą zarówno do naszej firmy, jak i w projekty klienckie. Ich wiedza i umiejętności są jednym z naszych największych atutów. Pozdrawiam Ania Pelz Head of People & Culture & Technology
A to teraz mnie zaskoczyliście tym stwierdzeniem o braku home office. Jak to w ogóle możliwe? nie ufają ludziom ze wychodzi takie podejście czy nawet nie chcieli tego testować?
Wszystko zależy odbędziemy, graficy chyba mają mniej HO, copywriterzy więcej, akanci chyba 8 dni na miesiąc (średnio 2 x tydzień) więc jest ok. Nie wiem czemu ktoś wyżej pisze że nie ma ho.
Micromanagement i problemy komunikacyjne - różne stanowiska wchodzą sobie czasem w kompetencje, więc łatwiej tym zarządzać kiedy ma się wszystkich na miejscu :)
Hej, oczywiście że jest praca hybrydowa i możliwość pracy z domu, jeżeli tylko istnieje taka możliwość. Pisałam o tym również szerzej w jednym z wpisów. Mamy bardzo transparentnie przygotowany regulamin pracy zdalnej oraz całą sekcję FAQ odpowiadając na wszystkie pytania i uzupełniając na bieżąco wątpliwości ze strony pracowników czy liderów. Podstawowym kryterium możliwości odbywania pracy zdalnej jest posiadanie przenośnego sprzętu. Jeżeli mamy tak specjalistyczne stanowiska, przykładowo, jak kolorysta czy montażysta to ta praca zawsze będzie ograniczona sprzętem stacjonarnym. Nie ukrywamy też, że preferujemy pracę z biura, bo inaczej niż napisał @Kordian tak, dużo łatwiej zarządza się pracą, kiedy jesteśmy razem w jednym miejscu przy takiej liczbie projektów, które prowadzimy. Pozdrawiam, Ania Pelz Head of People & Culture & Technology
Hej, jak wygląda praca na HO? Ile dni i czy jest kontrola czasu pracy?
Zależy jak się dogadasz, co do zasady nie ma HO. Jest kontrola czasu pracy.
Niestety nikt z menadżerów nie potrafi wziąć odpowiedzialności za swoją pracę i poważnie podejść do pracowników
Ta firma to (usunięte przez administratora). Pracownicy siedzą po godzinach, nawet do nocy. Czasami od 9 do 24. Nie mogą wyjść do domu, bo muszą robić za ośmiu. Po co zatrudnić więcej pracowników, jak można wykorzystywać pojedyncze osoby. Nie dziwię się, że ludzie odchodzą skoro są traktowani w taki sposób. Najlepsi są zwalniani, a osoby bez jakiejkolwiek wiedzy dostają awans. Zarobki w stosunku do ilości pracy to żart. Pracownicy mogą pożegnać się z życiem osobistym i rodzinnym, bo mają zapierd.alac jak mrówki. Szefowie ciągle mają uwagi do wykonaywanej pracy, ale zamiast wytłumaczyć o co chodzi, wolą traktować człowieka jak (usunięte przez administratora) Ogarniecie się, bo to nie (usunięte przez administratora) koncentracyjny. Ktoś wreszcie powinien coś z tym zrobić.
Potwierdza, zwłaszcza team gazetkowy. Nie chcą stamtąd nikogo wypuścić, nawet jak by ktoś chciał wewnętrznie przejść do innego działu. Bo wiedzą, że trudno będzie znaleźć kogoś nowego do pracy w takich warunkach
Hej, A czy ktos z was pracowal na stanowisku junior account executive-zespol redakcyjny? I moze cos wiecej powiedzieć o tym stanowisku? Co konkretnie nalezy do obowiazkow itp? Polecacie czy lepiej szukać czegos innego?
Możesz napisać więcej o w/w stanowisku? Mają teraz ofertę pracy do "Gazetek produktowych" - to o tym stanowisku piszesz? Nie wiem, czy warto startować po tylu negatywnych opiniach - jest szok.
Ja tam nie pracowałam, więc znam to tylko z obserwacji, no i tego co mówiły koleżanki/koledzy. Przede wszystkim bardzo duża presja czasu + dużo nadgodzin. Ja pamiętam takie miesiące, kiedy ktoś miał np. 30 h nadgodzin. + dużo czasu w Swadzimiu i wyjazdów (nie wiem czy wszystkich to dotyczyło - znam to z opowieści koleżanki, która akurat taki styl pracy lubiła, żeby nie siedzieć cały czas za biurkiem, więc pewnie dla jednego to plus, dla drugiego minus). Myślę też że zależy od team leadera, kiedyś tam nie było za ciekawie, co jest pewnie z tą presją czasu i ogromem roboty związane. Nerwy puszczały w każdym razie :) Zwróć uwagę, że rekrutacja na to stanowisko się powtarza bardzo często, co pokazuje, że rotacja jest duża i że pracowników im ciągle brakuje. Pamiętam absurdalna sytuację, że jednej osobie zależało, zeby przejść do innego działu i nie dostał na to zgody, bo trudno byłoby znaleźć kogoś na jej miejsce...
Dział graficzny odpowiadający za Gazetki funkcjonuje w firmie od 5 lat i składa się z 10 osób, z czego 8 pracuje z nami od dawna. 6 z tych 10 osób zasila firmę od ponad 5 lat, a jedna niedługo obchodzić będzie swoje 10-lecie. Zespół jest jednym z bardziej zgranych zespołów w naszej firmie, a atmosfera panująca w nim jest niezwykle przyjazna i rodzinna. Głęboko wierzymy, że te liczby idealnie oddadzą sytuację oraz zachęcą Cię do złożenia aplikacji na to stanowisko. :)
Droga Flo, nawiązując do komentarza Ani Pelz, zapraszamy Cię do kontaktu w celu omówienia opisywanych przez Ciebie sytuacji. Chętnie poznamy więcej szczegółów, które pomogą nam zbadać sprawę.
Nasza firma nie oczekuje od nikogo pracy, ani dyspozycyjności w godzinach 9-24. Staramy się pracować w godzinach 9-17, a większość naszych pracowników jest na zadaniowym czasie pracy, co daje im większą elastyczność. Zgadzamy się z tym, że zdarzają się sytuacje, gdzie pracy jest na tyle dużo, że zachodzi potrzeba wygenerowania nadgodzin. Sytuacje te odnoszą się w znacznej mierze do pracy projektowej, zwłaszcza stricte produkcyjnej, której specyfika jest odmienna od pracy agencyjnej. Informujemy o tym w trakcie procesu rekrutacyjnego, gdyż zawsze staramy się w pełni szczerze oddać charakter pracy na danym stanowisku. Plany filmowe potrafią trwać bardzo długo, ale w przypadku produkcji powyżej 12h następuje zmiana ekipy. Pod koniec ubiegłego roku firma mocno postawiła na rozwój Działu People & Culture, który ma na celu między innymi zadbanie o to, by zaopiekować poszczególne procesy w naszej firmie tak, by udawało się zachować jak najlepszy Work Life Balance. Dążymy do tego by ludziom w naszej firmie pracowało się z każdym dniem lepiej.
@Flo jestem właśnie w trakcie rekrutacji i tak się zastanawiam czytając kolejny raz Twoje wpisy, że większość jest pod tytułem "nie wiem, nie pracowałam tam, ale się wypowiem". wchodząc na goworka szukam sensownych opinii, ale to pomyłka. widzę, że żalenie się trwa w najlepsze i dopóki ten portal będzie istnieć to "opinie" powinno się czytać jako "wylew frustracji". jako osoba, która chciałaby pracować w giepedzie jednak wolę zaufać moim znajomym, którzy pracują tu już prawie dyszkę lat i są cały czas zadowoleni. już tyle było trawy zielonej dookoła mnie obiecywanej, że wiem, że nigdzie nie jest 100% różowo. chyba warto się skupić na tym, co się lubi robić. mogę tylko dodać od siebie, że rekrutacja za to ok, bieżący kontakt, rozmowy na których się słucha kandydata, a nie wrzuca go w jakieś bezsensowne testy i zadaje durne pytania na miljonie etapów. no ale zobaczymy jak będzie dalej
Hej - ja nie mam już interesu, aby poświęcać mój czas i pomagac Wam wyjasniać sprawę :) szkoda, że Wy nie poświęciliście czasu mi, kiedy zostawałam z dnia na dzień bez pracy, zastanawiając się, za co mam opłacić ratę kredytu w samym środku pandemii :) Tak więc nie pomogę ;)
Dzień dobry. Widziałam, że jest dostępna oferta dla specjalisty ds. finansowych. jest tu może ktoś kto był na rozmowie na to stanowisko? Zastanawiam się czy występują jakieś testy lub zadania z Excela? Proszę o opinie z przebiegu, ponieważ mam zamiar aplikować
Cześć Kamila! Cieszę się, że zainteresowałaś się ofertą pracy dla specjalisty ds. finansowych w naszej firmie. Rzeczywiście w tej roli znajomość programu Excel jest niezbędna. Jednak chciałabym podkreślić, że nie jest to jedyny aspekt, który będzie brany pod uwagę podczas rekrutacji i zadania/testy z Excela w niej nie występują. Zachęcam do aplikowania i zapraszam do rozmowy. Jeśli masz jakiekolwiek pytania, śmiało pytaj. Dziękuję! Anna Konkel HR Specialist GPD Agency Sp. z o.o.
Pracuję w GPD już prawie 6 lat i ciekawią mnie te wszystkie przypadki wypisywane tutaj na GoWork. Osobiście uważam, że świetnie się pracuje w tym miejscu, a jeśli pojawiają się jakieś problemy to zawsze można porozmawiać z przełożonym i je rozwiązać. Do tej pory tak robiłem i z każdego rozwiązania jestem zadowolony. Ogromnym plusem agencji są przede wszystkim ludzie, którzy zawsze są pomocni, uśmiechnięci i można na nich polegać. Co do nadgodzin to oczywiście, że się zdarzają, ale dla mnie w tej branży to jest normalna sprawa. Jeśli ktoś się zastanawia czy przyjść na rozmowę kwalifikacyjną to polecam - czasem zamiast czytać komentarze sfrustrowanych osób warto sprawdzić coś samemu ;)
Pracuję w GPD już prawie 6 lat i ciekawią mnie te wszystkie przypadki wypisywane tutaj na GoWork. - mnie nie dziwią te opinie, wiem jaka atmosfera panowała w niektórych działach, przez czas mojej pracy wielu osobom "podziękowano" z dnia na dzień - Osobiście uważam, że świetnie się pracuje w tym miejscu, a jeśli pojawiają się jakieś problemy to zawsze można porozmawiać z przełożonym i je rozwiązać. Do tej pory tak robiłem i z każdego rozwiązania jestem zadowolony. - owszem pracuje się świetnie gdy jest się tylko trybikiem, nie wychyla i robi bez gadania, nie sygnalizuje że ktoś wcześniej coś zaniedbał, kiedy z mojej strony zostały podjęte próby rozmowy że coś konkretnego nie gra, nastąpiło wielkie niezrozumienie i tłumaczenie że tutaj tak jest i wytknięto że nie potrafię się dostosować, no ja z takiego rozwiązania moich rozterek nie jestem zadowolony/na - Ogromnym plusem agencji są przede wszystkim ludzie, którzy zawsze są pomocni, uśmiechnięci i można na nich polegać. - na pewno część ludzi jest świetnych i można nawiązać fajne relacje, a nawet przyjaźnie, braku chęci niesienia pomocy tez nie mogę odmówić, od sobie powiem że większość ludzi na mojej drodze była pomocna, w porządku i dziękuje im za to, ale w ostatecznym rozrachunku każdy patrzy na czubek własnego nosa i nigdy nie wiesz kto pod Tobą dołki kopie, a niestety tak się działo i szukało kto zawinił, każdy się uśmiecha gdy jest dobrze, ale gdy grunt się pali albo generują się problemy to już tak miło nie jest, w końcu każdy troszczy się o siebie , wielokrotnie byłem/am świadkiem braku szacunku jednych pracowników wobec drugich, po prostu część ludzi jest bardziej uprzywilejowana i daje sobie prawo do gorszego traktowania innych - Co do nadgodzin to oczywiście, że się zdarzają, ale dla mnie w tej branży to jest normalna sprawa. Jeśli ktoś się zastanawia czy przyjść na rozmowę kwalifikacyjną to polecam - czasem zamiast czytać komentarze sfrustrowanych osób warto sprawdzić coś samemu ;) - nadgodziny zdarzają się jak wszędzie, ale niech to zostanie poprawnie rozliczone, jeśli nie w formie finansowej to godzinowej tak jak się należy - Tak, jestem byłym pracownikiem i dopiero teraz mam odwagę powiedzieć co mnie bolało, jednak nadal anonimowo bo nigdy nie wiem kiedy odbije się to czkawką :(
Totalny brak organizacji. Zerowy szacunek do pracowników. Szkolenia przez dwa lata miałam dwa, jedno zupełnie bez sensu, tylko żeby HR mógł odhaczyć szkolenia, a z drugiego nie dało się skorzystać, bo było zdalne i grupowe ( jakieś 60 osób na raz) Absolutnie niejasne zasady awansów. Ludzie którzy coś potrafią odchodzą, awanse dostają (usunięte przez administratora) albo Ci co siedzą najciszej. Nadgodziny musisz odebrać, nawet nie wyślą Cię, bo wtedy musieliby dać 1,5h wolnego za każdą przepracowaną :) Nie wolno wierzyć w żadne ustalenia z tą firmą. Inne rzeczy mówią na onboarding, inne słyszysz od szefostwa, które właściwie nic nie może. W ciągu 4 miesięcy pozbyli się wszystkich z działu ecomers.
Ojjj jakie to prawdziwe. Pozbyli się to trafne słowa. Bo nie wiem jak inaczej nazwać eliminowanie długoletnich genialnych pracowników. Niby każdy zwalnia się sam, ale jednak jest zmuszony - upokarzająco niskie pensje, zmuszanie do odbierania nadgodzin (wtedy powinny być odbieranie 1,5, ale jak klikasz to w systemie to przełożony zmienia na1:1, bo przecież odbierasz dobrowolnie(!!!)). A teraz najzabawniejsze a propos slow od samej szefowej hr „ musimy podejmować działania biorąc również odpowiedzialność za ludzi, którzy już są na pokładzie oraz klientów, którzy codziennie rozliczają nas z wyników naszej pracy”. Co powiedziałby klient gdyby dowiedział się, ze proponuje się robienie sesji osobom które nie maja pojęcia o fotografii? Bo przecież tylko nacisnąć guzik:))) (bo fotografom, ktorzy byli profesjonalistami nie płacono uczciwie i pozwolono odejść..). Ma sa kra. Brak znajomosci branży przez dział HR zatapia ten okręt szybciej niż myślałem:)
Bardzo się zgadzam! Zwolnienia niezgodne z prawem pracy, (usunięte przez administratora), chore nadgodziny i nędzna płaca. Cieszę się, że po tym, co usłyszałam i przeczytałam o nich, nigdy nie zdecydowałam się na współpracę.
Cześć, Postaram się punktowo odpowiedzieć na poszczególne zarzuty: 1. Organizacja pracy w firmie - zadań, procesów, ale też wielu innych aspektów takich jak rozwój, czy po prostu dbanie o pracowników to bardzo ważny aspekt zarówno dla całego działu, którym kieruję, ale również dla Zarządu i liderów. Osoby spoza organizacji często przez takie komentarze często nawet nie zdają sobie sprawy, że mamy wdrożone narzędzia pracy, takie jak MS365 (wewnętrzna baza wiedzy zbudowana na SharePoint, do komunikacji mailowej Outlook, OneDrive do współdzielenia plików, do porządkowania notatek OneNote czy Planner do samoorganizacji zadań itd.), do tego JIRA (system projektowy ticketowy) i wiele programów specjalistycznych dla poszczególnych zespołów. W naszym dziale People & Culture & Technology mamy osobny zespół: Continuous Improvement, który codziennie wspiera prawidłowe korzystanie z narzędzi, edukuje i optymalizuje sposoby pracy. Zawsze staramy się diagnozować słabe ogniwa w procesach, czasami to systemy, czasami sposób ich wykorzystania, przepływ pracy, który wymaga aktualizacji, a czasami to niestety też ludzie (ostatnia diagnoza należy do liderów i zespołu HR). Staramy się być dobrze zorganizowani i jednocześnie daleko nam nadal do korporacji. 2. O szkoleniach był już osobny post. Na pewno muszę zdementować, że szkolenia odbyły się po to, „żeby HR mógł odhaczyć szkolenia” – nigdy nie robimy nic, aby tylko odhaczyć. Taka opinia jest bardzo krzywdząca i po prostu nieprawdziwa. Każdą jedną rzecz, a robimy ich jako zespół naprawdę dużo staramy się robić jak najlepiej i zawsze z pełnym zaangażowaniem. Staramy się organizować szkolenia tak często, jak to tylko możliwe. 3. Zasady awansów – te ustalane są indywidualnie, tak, jak pisałam, nie jesteśmy korporacją. W większości zespołów udało nam się wprowadzić już matryce kompetencji, które mają być drogowskazem, ramami dla poszczególnych stanowisk i potrzebnych kompetencji. Wiele zależy od wykonywanych zadań i indywidualnego podejście wraz z liderem. 4. Rotacja. Nadal podtrzymuję również swoje wcześniejsze stanowisko z poprzednich odpowiedzi na zarzuty dotyczące rotacji – ona była, jest i będzie, dlatego, że jest naturalną składową życia firmy, ale też i pracowników w organizacji. Rotacja kolejne lata z rzędu jest utrzymana na poziomie 20%. Potrzeba rozwoju często dla ludzi oznacza konieczność zmiany zadań, środowiska pracy i wielu innych aspektów – zmiana pracy raz na kilka lat jest po prostu zdrowa, jeżeli ktoś tak czuje. Jeżeli ktoś po 10, 20 i 30 latach potrafi cieszyć się i czerpać z miejsca w którym jest, to tym większy dla nas zaszczyt, a liczba takich pracowników, którzy tworzą tę firmę od lat jest naprawdę imponująca. Żeby firma mogła również się rozwijać też potrzebuje napływu chociaż części nowych osób z zewnątrz, z innym doświadczeniem i perspektywą. 5. Zasady odbioru nadgodzin, ich wypłaty są takie same dla wszystkich pracowników, w prosty sposób opisane, dostępne dla wszystkich pracowników i przede wszystkim zgodne z prawem pracy. Jeżeli w Waszym zespole jest inaczej to zapraszam bezpośrednio celem wyjaśnienia konkretnej sytuacji. 6. Dział e-commerce, to jest to naprawdę wyjątkowo złożona sytuacji, więc postaram się ją przedstawić w prosty sposób: klient, pod którego zespół był tworzony rezygnuje z zewnętrznych usług e-commerce (GPD) i buduje dział wewnętrzny; osoby, które możemy pozostawić w ramach organizacji dostały propozycję przejścia do innych zespołów; większość osób, które nie zostały w ramach GPD trafiła do nowo powstałej, współtworzonej przez naszych właścicieli firmy. Myślę, że to podejście obrazuje, jak bardzo zależy nam na dobrych, wartościowych pracownikach. W razie chęci rozmowy zapraszam do kontaktu, Anna Pelz Head of People & Culture & Technology
Cześć, W mojej odpowiedzi do „Było minęło” odniosłam się do części aspektów poruszonych również przez Ciebie, więc pozwolę sobie zachęcić Cię do jej przeczytania w tym wątku. Poruszę jednak kwestię cytowania mnie i odniesienia się do sesji foto i do mojej znajomości branży. 1. Tak, podejmując jakąkolwiek decyzję zawsze biorę pod uwagę kontekst ludzki i biznesowy. 2. Sesje fotograficzne w większości robi nasz stały zespół od lat. Mamy świetnych fotografów na pokładzie, którzy są już z nami ponad dekadę, oraz wspaniałych asystentów (w tym już też jednego z nich z ponad 10-letni stażem pracy), którzy robią od lat dobrą robotę i każdy z nich jest profesjonalny w każdym calu. Asystenci nie są zwykłymi asystentami – potrafią również zrobić samodzielnie prostsze sesje, a kiedy pracują z fotografem nad bardzo wymagającym materiałem to stają się jednym teamem. I dla nikogo z naszej firmy to nie jest naciśnięcie guzika. Potwierdzam również, że z uwagi na czynniki rynkowe takie, jak rozwój obszarów animacji, AI, czy zmiana preferencji klientów i większe ukierunkowanie w stronę video czy CGI również i nasza firma robi mniej sesji fotograficznych niż robiła kilka lat temu. Więc tak, części osób, jak napisane wyżej „pozwolono odejść” bo obustronna zgoda co do oczekiwań pracownika i możliwości firmy powinna pozostać spójna – jeżeli ktoś chce rozwijać kompetencje, na które u nas nie ma zapotrzebowania to będziemy rozmawiać również na trudne tematy i ustalać wspólnie możliwości rozstania, a czasami później współpracy okazjonalnej. 3. Co do znajomości branży przez mój zespół - pozwolę sobie się uśmiechnąć pod nosem. Zanim zaczęłam zajmować się obszarem HR pierwszą miłość był marketing i reklama, którym poświęciłam kawał życia. Największą moją pasją jednak okazali się ludzie, wspieranie ich, zarządzanie i organizacja pracy. W tym miejscu jestem od ponad 2,5 roku i choć wiem, że jest zawsze dużo do zrobienia, często podejmuję decyzję niełatwe to nadal mam poczucie, że idziemy w dobrym kierunku i codziennie zmieniamy się na lepsze.
Odpowiedz Sygnaliście i załóż darmowe konto Compliance Officera
Skorzystaj z usługi GoWhistle i porozmawiaj z autorem wpisu. Dowiedz się więcej o usłudze GoWhistle tutaj.
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Zostań Sygnalistą w GPD Agency Sp. z o.o. sp.k. - Poznań
Firma nie ma zarejestrowanego Compliance Officera. GoWork oraz GoWhistle nie zobaczą treści Twojego zgłoszenia! Dzięki nam będziesz miał gwarancję, że firma otrzyma Twoją informację o chęci zgłoszenia sygnału.
POTWIERDŹ EMAIL
Dziękujemy za zgłoszenie nieprawidłowości w GPD Agency Sp. z o.o. sp.k.
Zgłoszenie sygnału wymaga weryfikacji. Prosimy o zapoznanie się z treścią przesłanej wiadomości na Twój adres e-mail i potwierdzenie. Po poprawnej weryfikacji poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Nie otrzymałem e-maila, wyślij ponownieZarejestruj Compliance Officera
i odpowiedz bezpłatnie sygnaliście
POTWIERDŹ EMAIL
Aby zarejestrować darmowe konto Compliance Officera, musisz jeszcze potwierdzić adres e-mail.
Wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym na podany przez Ciebie adres. Po naciśnięciu w niego, poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Skontaktuj się z nami
Pracodawco, skorzystaj z naszych usług
Dzięki nam, Twój sygnał dotrze do Pracodawcy!
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w GPD Agency Sp. z o.o. sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy GPD Agency Sp. z o.o. sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 44.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w GPD Agency Sp. z o.o. sp.k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 33, z czego 9 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy GPD Agency Sp. z o.o. sp.k.?
Kandydaci do pracy w GPD Agency Sp. z o.o. sp.k. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
- Franklina Roosevelta 18
60-829 Poznań - NIP: 7811902177 REGON: 302860051 KRS: 0000527454
Badanie gemiusPrism Enterprise prowadzone przez Gemius od 1 listopada do 30 listopada 2024 r.; wskaźniki: „Użytkownicy”.
(real users)
- GoWork.pl 3 103 758
- LinkedIn.com 2 913 894
- Pracuj.pl 2 743 308
- OLX.pl 2 427 246
Aktualne oferty pracy w pobliskich miastach
Marketing, reklama i PR - działalności agencji reklamowych - Poznań
Obowiązek informacyjny przedsiębiorcy
Szanowny Przedsiębiorco!
Poniżej znajdują się informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych przez GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o.
- 1. Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
- Administratorem Twoich danych osobowych jest GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, ul. Wirażowa 124 A, 02-145 Warszawa.
- 2. Jak skontaktować się z wyznaczonym w GoWork.pl Inspektorem Ochrony Danych?
- Przestrzeganie zasad ochrony danych w GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. nadzoruje wyznaczony Inspektor Ochrony Danych, z którym możesz skontaktować się poprzez adres e-mail: iod@gowork.pl
- 3. W jakim celu oraz w oparciu o jaką podstawę prawną przetwarzamy Twoje dane osobowe? Jak długo przechowujemy Twoje dane?
- W zakresie swojej działalności zajmujemy się pozyskiwaniem informacji na temat sytuacji panującej w przedsiębiorstwach. Umożliwiamy Użytkownikom Serwisu zapoznanie się z opinią oraz dokonanie oceny przedsiębiorcy, w szczególności jego wiarygodności i rzetelności jako pracodawcy lub partnera biznesowego.
Kategorie osób | Cel przetwarzania | Podstawa prawna | Retencja danych |
---|---|---|---|
Osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą | Utworzenie i udostępnienie profili przedsiębiorców w serwisie GoWork.pl, w celu umożliwienia zapoznania się z opinią oraz dokonania oceny przedsiębiorców. | art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora - prowadzenie portalu internetowego umożliwiającego jego użytkownikom wyrażanie opinii o przedsiębiorcach) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes osób trzecich - możliwość zdobycia przez przedsiębiorców opinii na swój temat przydatnych do podnoszenia jakości warunków pracy oraz polepszania wizerunku) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora lub osób trzecich – ustalanie, dochodzenie roszczeń, obrona przed roszczeniami związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą) | Dane będą przetwarzane do momentu wniesienia skutecznego sprzeciwu, z przyczyn związanych ze szczególną sytuacją osoby, której dane dotyczą, a następnie, po wniesieniu sprzeciwu dane będą archiwizowane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. Po wskazanym wyżej okresie dane osobowe będą usuwane lub anonimizowane. |
- 1. Komu przekazujemy Twoje dane osobowe?
- Odbiorcami Twoich danych osobowych będą podmioty świadczące usługi na rzecz GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. (w szczególności usługi takie, jak obsługa systemów informatycznych) oraz GoWork.pl Andrzej Kosieradzki, a także podmioty upoważnione do odbioru danych na podstawie przepisów prawa.
- 2. Jakie jest źródło pochodzenia Twoich danych?
- Twoje dane pozyskaliśmy ze źródeł publicznie dostępnych, takich jak: Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG), inne publiczne rejestry, strony internetowe.
- 3. Jaki jest zakres danych osobowych, które przetwarzamy?
- Przetwarzamy Twoje dane osobowe w zakresie obejmującym: dane teleadresowe (takie jak: imię, nazwisko, nazwa firmy, adres siedziby firmy), dane kontaktowe (takie jak: adres email, numer telefonu).
- 4. Jakie przysługują Ci prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych?
- Zapewniamy realizację Twoich uprawnień wskazanych poniżej. Możesz realizować swoje prawa przez zgłoszenie żądania na adres e-mail: iod@gowork.pl
Prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania danych | Masz prawo w dowolnym momencie wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych, jeżeli przetwarzamy Twoje dane w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes. Jeżeli Twój sprzeciw okaże się zasadny i nie będziemy mieli innej podstawy prawnej do przetwarzania Twoich danych osobowych, usuniemy Twoje dane, wobec wykorzystania których wniosłeś sprzeciw. |
Prawo do usunięcia danych | Masz prawo do żądania usunięcia wszystkich lub niektórych danych osobowych, jeżeli:
|
Prawo do ograniczenia przetwarzania | Masz prawo do żądania ograniczenia wykorzystania Twoich danych osobowych, gdy:
|
Prawo dostępu do danych | Masz prawo uzyskać od nas potwierdzenie, czy przetwarzamy Twoje dane osobowe, w związku z tym masz prawo:
|
Prawo do sprostowania danych | Masz prawo do sprostowania i uzupełnienia podanych przez siebie danych osobowych. Masz prawo żądać od nas sprostowania nieprawidłowych danych oraz uzupełnienia niekompletnych. |
Zgłaszania skarg | Jeżeli uważasz, że Twoje prawo do ochrony danych osobowych lub inne prawa przyznane Ci na mocy RODO zostały naruszone, masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (www.uodo.gov.pl). |