pracowałem tam 4 lata -manipulują, triangulują, kłamią, przekraczają granice przez cały czas -wymuszają nadgodziny, w tym każą je z gory planować w pliczku -mierzą każda sekunde Twojej pracy, kiedy idziesz do toalety to masz przerwe. Jesli przekroczysz ustawowy limit to odrabiasz. Musisz sie szybko załatwiać -panuje tam atmosfera chaosu i pogardy -myslales ze w Capie jest źle? Co Ty wiesz o obozach, dziecko, IBM jest jeszcze gorszy
Koleżanka z obsługi klienta chodzi do łazienki z laptopem, bo ma minutę na złapanie czata, jeśli się jej nie uda jest wielki lincz na publicznej grupie i ogromne pretensje, oznaczanie nazwiskami...koszmar, ludzie kończą z nerwicą w takich warunkach. Nie wspomnę o sytuacji, gdy ktoś ma np częstsza potrzebę korzystania z toalety z jakiś względów, tutaj zapomnij. Musisz też ruszać myszka cały czas, bo inaczej program mierzący czas zaraz Cię wytropi i zaraportuje, ze się obijasz i wyrzuci na przerwę. Wszystko potem idzie do Managera i są pretensje. Warunki jak w (usunięte przez administratora)
Zapomnij o płatnych, co najwyżej sobie wybierzesz jako dzień wolny, jak nie , to Ci przepada. Ta firma nie ma kasy na wypłacanie zwykłemu pracownikowi , co najwyżej na premie dla tych na samej górze
A co ciebie jako pracownika kondycja finansowa firmy interesuje? Pracodawca przyjmując Cię na stanowisko ma na Ciebie pulę pieniędzy, bierze za Ciebie "odpowiedzialność", powinien mieć zgodnie z prawem jasny zakres obowiązków na Twoją rolę adekwatny do Twojego wynagrodzenia i rodzaju stanowiska oraz musi zapewnić godne traktowanie, niezależnie czy jest to outsourcing czy umowa w firmie. Czyli wymieniono tu wszystko czego brakuje w IBM. W umowach w finansach wpisują księgowy nawet na stanowisko młodszego Klepacza uzupełniającego numery kont metodą kopiuj wklej z templatki. Dobre traktowanie to wspomniane wyżej stresy, ploty, brak odpowiedzialności u kadr które są swoimi pociotkami którzy nie umieją robić 90% zadań które zlecają podwładnym, ale oczywiście je sprawdzają xD oraz monitorowanie każdej minuty pracy. Po pracy w takich warunkach leczenie psychiatryczne macie gwarantowane, tylko firma wam za to nie zapłaci. Legenda firmy głosi, że menedżerowie w IBM regularnie czytają prawo pracy i chodzą do specjalistów z pytaniami jak je omijać i łamać. Żenada. Omijać firmę!
Tak te nadgodziny i liczne kłamstwa to codzienność w tamtej firmie. Panie liderki, albo nie znają albo regularnie celowo i świadomie omijają prawo pracy, powołując się na to, że jeśli pracownik chce dostać podwyżkę to powinien się dodatkowo poświęcić dla firmy. Zwłaszcza omijać projekt G. Warto wspomnieć, że panie menedżerki nie mają za bardzo kompetencji do pełnienia swoich obowiązków, wystarczy dodać je w przypływie uprzejmości do znajomych na znanym portalu pracy i zobaczyć jakie studia skończyły. Mają za to dobre kompetencje w stosowaniu zjawiska popularnego w latach 90, nakładaniu serio absolutnie chorych wymagań, a nie daj boże żeby ktoś im to wypomniał to poprzez zjawiska jakie stosują taka osoba może narazić się na problemy z psychiką w oczach pozostałych pracowników. Tylko dziwne, że potem ci sami pozostali pracownicy odchodzą z firmy i zostawiają dziwnie zbliżone do siebie opinie (czyli prawdziwe). Nie jest to hejt, jest to subiektywne wyrażenie zdania o sytuacji jaka ma miejsce w wielkiej rzekomo dobrej firmie zwanej IBM BTO Kraków. Outsourcingiem tam można wytłumaczyć nawet niewyczyszczoną toaletę, brudne biurko, ciągle psujący się laptop czy też śmiechy i chichy szefowej i jej koleżanek, które nic innego nie umieją od powtarzania tworzenia raportów z excela i dodawania roboty bez dodawania pensji. STRASZNE.
Jeśli tak jest to oni wewnętrznie sami się wkrótce wykończą. Po prostu szkoda tam aplikować. Przy obecnym postępie przecież już zapowiadali że sztuczna inteligencja wszystko tam zastąpi, łącznie z rodzinnymi powiązaniami kadr gdzieś tam wyżej wymienionymi :). Od tego powinni zaczać!
A potwierdzisz czy na wysokim piętrze projektu Google w finansach dalej pracują chore na głowę i w kwestii rozdawania zadań i dawania podwładnym stresu menedżerki (takie te panie po kosmetologii były w 2022 i 2023 konkretnie taka blondynka i dwie średnio młodego wieku brunetki)? Czy może już je zwolniono dyscyplinarnie nareszcie?
Moja opinie będzie absolutnie obiektywna. Pracuję w IBM od ośmiu miesięcy, posiadam dosyć duże doświadczenie, ponieważ poprzednie 5 lat spędziłem w dwóch innych korporacjach, więc mam dobre porównanie. Co ma IBM, czego nie mają inni? -Bardzo debry sprzęt na którym się pracuje, bardzo dobry i nowoczesny software. Ludzie, w innych firmach naprawdę często pracuje się na kilkudziesięcioletnich programach. W IBM wszystko śmiga- świetny slack i świetne apki HRowe. Kontakt z Hr, raportowanie jest tu naprawdę banalne. W ciągu 8 miesięcy ani razu nie zdarzył mi się outage który spowodowałby że nie mógłbym pracować pół dnia- w innych firmach to norma. -Bardzo elastyczne jak na razie podejście do pracy zdalnej, zero negatywnego ciśnienia. -Masa szkoleń, z których należy korzystać. W żadnej mojej poprzedniej firmie nie spotkałem się z taką ilością elearningów i gotowych ścieżek rozwoju. -Płatne nadgodziny (przynajmniej na moim projekcie). IBM płaci 150% stawki godzinowej za każdą nadgodzinę i nie ucina dodatku językowego tak jak robią to inne firmy. -Wysokie podstawy wynagrodzenia, niższe dodatki językowe- dzięki czemu nie ma zbyt wielkich dysproporcji między pracownikami, po prostu stawki są uczciwe. -Zarobki- dostałem dokładnie tyle ile mówiłem na rozmowie. Z rzadkim językiem obcym i tak dali mi o wiele więcej niż wynosi średnia rynkowa. Co na minus: -Brak jasno zdeklarowanych podwyżek rocznych i brak premii rocznej, a jeśli jest, to nie z prawdziwego zdarzenia. Niestety pracując w bankowości przywykłem do tego że co roku dostaję 13. wypłatę. Tutaj jest to nierealne. -Niejasne zasady dostawania awansów (bandu wyżej). -Zbyt duża momentami zależność od Indii, momentami brak decyzyjności. -Śmieszny bonus na święta (empik). Dodatek wakacyjny jest spoko, ale dostajesz go 2 miesiące po odbytym urlopie (trochę bez sensu). Ludzie, musicie wiedzieć jedno. To nie jest tak, że skacząc po firmach co roku dojdziecie do jakiegoś sensownego wynagrodzenia i dobrego stanowiska za nic. To tak nie działa. Nie znam kogoś kto przepracował w jednej firmie 5 lat i nie byłby zadowolony z zarobków. Zmieniane pracy co rok naprawdę nie ma sensu. Wszędzie jest podobnie. IBM to spoko firma, podoba mi się atmosfera, mam fajny team w którym ludzie pracują nawet po 5-15 lat. W IBM da się rozwijać i dojść do czegoś bez wchodzenia komuś w przysłowiowe (usunięte przez administratora). Bardzo dobrze rozwinięta rekrutacja wewnętrzna.
Brawo dla Pani z HR!!! To jest właśnie książkowy przykład wchodzenia szefowi w cztery litery. Dostałaś za ten wpis 100 blue pointsow czy może awans ?
Czy ty kiedyś widziałaś prawdziwa apke HR ? No pewnie ze nie przecież siedzisz za te smieszne 3 tys netto już 15 lat w IBM (bo ma podwyżkę nie masz tu szans). Gratuluje !!! Może kartkę dostaniesz na 20 lecie. Świetne Apki HR? Co Ty piszesz, że jest Ci nie wstyd !!! Przecież IBM używa tooli z lat 90 do których trzeba sie logować używając 10 różnych haseł żeby 1 stronę włączyć. To jest profesjonalne ? Proszę oto lista: Citrix - zdalny pulpit który działa z 2 sekundowym opóźnieniem w XXI wieku i się zacina, wylewu można dostać go używając codziennie. One place - portal który działa tylko z pod serwerów IBM. Żeby sie do niego zalogować trzeba zmarnować 5 minut życia za każdym razem. Slack (zwany potocznie srak z uwagi na to że wiadomo jakie informacje można na mim znaleść) - forum gdzie odpowiedzi od HR są w większości bezwartościowe typu „nie wiem, jestem Panią z HR i nie znam sie , sprawdź sobie to gdzieś …nie umiem pomóc” WorkDay - chyba jako wersja demo. IBM WorkDay ma 10% funkcjonalności tego prawdziwego. Chyba nikt nigdy z HR nie widział jak naprawdę wyglada WorkDay od strony pracownika. Nie nie jest to to co macie pod IBM. 10 tooli do mierzenia czasu - są tylko po to żeby pracownik nie miał kiedy się wysikac i bezczynnie siedział i kręcił myszka na czas. Tu można rekordy bić kto ile wykręcił okrążeń w czaje dnia. Zwycięzca będzie musiał wykręcić następnego dnia 2x tyle. Tak to u was działa. Tak szanuje się pracowników. Platforma ze szkoleniami - też się Wam udała . Każdy pracownik musi zrobić 40h rocznie bezwartościowych szkoleń, tylko że szkolenia sie nie rejestrują i trzeba się prosić i udowadniać zespołowi technicznemu że się je ukończyło. Jak nie to robisz to do ***** śmierci, bo 40h musi być zrobione. Wspaniała rozrywka kiedy ma się pełno pracy i dręczącego przełożonego nad głowa że robota nie zrobiona. Wygasające samoistnie dostępy - za każdym razem trzeba dzwonić do UK albo Indii i za każdym razem wyjaśniać czemu straciliście dostęp i naprowadzać ich na problem. Znów przełożony truje ze pomino braku dostępów musisz swoją prace zrobić, I nie ważne ze dnia ci zabraknie. Robota ma być zrobiona. Można by tak wymienić w nieskończoność. To są te wszyskie dobre apki HR Do których się odnosisz ? Sprzedawca bielizny na Tomexie ma lepsze narzędzia do pracy jak cały IBM. Ta firma to jest zwykły relikt z lat 90. Z technologia nie ma nic wspólnego !!! Tylko jak najniższym kosztem pracowników zarobić na klientach. O benefitach nie chce mi się pisac bo tu można by może pomyj wylać, takie są tragiczne względem Innych firm. Zostawię to innym
IBM to duża firma, jeden zarabia 3 netto, inny 6 netto. Zależy co masz do zaoferowania, jakie kwalifikacje. Te brednie o zawieszającym się Citrixie są z palca wyssane chyba.. pracuje tu ponad 5 lat, 3 lata z domu i w życiu nie miałam żadnych problemów.
Jakie kwalifikacje, o czym Ty piszesz ??!!! Na moim projekcie przyjęli gościa bez studiów i doświadczenia i dostał 7500 na wstępie tylko dzięki samej bajerce !!! Co oznacza że zarabia więcej (na tym samym JG) jak ludzie w IBM którzy awansowali wewnętrznie, maja wyższe wykształcenie, kompetencje oraz umiejętności !!! Nie znasz realiów to się nie wypowiadaj !!! Ciekawi mnie tylko, kto z poziomu HR jest personalnie odpowiedzialny za taka politykę. Jak ta firma może funkcjonować prawidłowo skoro Panie z HR zamiast zatrudniać kompetentnych ludzi wolą spędzać czas udzielając się na tym forum. Pozdrawiamy sławne HR Panie „Grażynkę i Halinkę”.
Bolek - to co piszesz to wszystko stek bzdur. Skąd ty takie dyrdymały wyciągnąłeś ?
Jasne…napisz jeszcze że w IBM się dużo zarabia i szanuje pracowników….Większych głupot dawno nie czytałam. Przecież każdy ma świadomość że to najgorsze korpo na rynku, gdzie każdego pracownika traktują jak śmiecia.
„moja opinia będzie absolutnie obiektywna” witamy HR !!! Roboty nie macie że siedzicie na gowork?
Żadne z oferowanych szkoleń nie jest certyfikowane. Te szkolenia o których Bolku piszesz to nic innego jak godzina oglądania filmiku jak przemawia szef szefów i klepie wszystkich po plecach. Nikt się totalnie z nich niczego nie uczy. Ponadto w ciągu roku musisz zrobić ( oglądnąć ) 40 godzin takich filmików. I to jest profesjonalna firma ?
Czyli jest obowiązkach zrobienia 40 godzin szkoleń raz w roku ?
Tak. Każdy pracownik ma obowiązek zrobić 40h szkoleń rocznie. Nie ważne w którym momencie roku dołączył do ibm
@meg proszę Cię przestań wprowadzać ludzi w błąd. Citrix wiesza się, opóźnia i blednie replikuje cały czas. Może dla Ciebie standardem jest używanie czegoś zbudowanego na MS-Dos z 93 roku z identycznym interfacem. Ale napewno nie dla ludzi którzy musz musza 12-14 godzin dziennie na nim pracować. Jeśli jakaś firma używa Citrixa to na wstępie wiadomo że z profesjonalizmem i technologią nie ma nic wspólnego.
@Bolek NA POCZĄTKU -wspominasz że poprzednie 5 lat spędziłeś/łaś w dwóch innych korporacjach, a teraz od 8 miesięcy pracujesz w IBM. Wspominasz że na twoim projekcie jest wysoka podstawa wynagrodzenia. NA KOŃCU - wspominasz że nie warto zmieniać firm co pare lat bo nie ma co liczyć na duże zarobki. Że trzeba pracować 5 lat w danej firmie. Inaczej nie doczeka się dobrego stanowiska i dobrych zarobków cytuje : „To tak nie działa”. WNIOSKI - Już na 1 rzut oka widać że to co napisałeś/łaś to jedna wielka ściema, historyjka został wymyślona na poczekaniu. Widać rownież zastosowana metodę „kanapki” powtarzaną na każdym szkoleniu IBM. Przedstawione przez Ciebie plusy i minusy jednoznacznie wskazują że pracujesz w IBM w HR. Może zamiast udzielać się na forum szanowne HR zainteresują się tym jak traktowani są pracownicy przez przełożonych. Realnie zainteresują się dlaczego tyle ludzi odeszło i dalej odchodzą (tylko nie odnoście się do ankiety przy offboardingu bo to jest żenada), i jaki jest powód tych odejść. Zbadają czy dochodzi do mobbingu i sexual harasmentu. Zainteresują się czemu pracownicy dostają odmowę urlopów (oczywiście wszystko dzieje w zespołowych pliczkach czyli poza systemem One Place). Czemu przełożeni nie przestrzegają KP oraz regulaminu IBM i czemu to wszystko zamiatane jest pod dywan. I w końcu może przeanalizują negatywne komentarze dotyczące przełożonych podczas ich rocznej oceny, gdzie większość zarzutów została podparta faktami. Zamiast tego nasze HR wola wypisywać na forum ze IBM to super firma i każdy czuje się tu jak „pączek w maśle” cytując wpis kogoś z forum.
a po czym oceniasz że ktoś nie ma kwalifikacji? po bólu d*py że ktoś zarabia więcej?
Mówisz o mnie, czy o tym, że rzucanie pustych frazesów typu "ktoś nie ma kompetencji a zarabia tyle i tyle" świadczy o poziomie tam? Mało ważne, fakt jest taki, że jak zarzuca się komuś brak kompetencji, czy w ogóle cokolwiek, to warto było by to uargumentować, a nie rzucić w eter i tyle. Firma to dno, to fakt, pracowałem, nie polecam. Jednocześnie nie można powiedzieć o każdym, bez podania konkretnych argumentów, że brak mu kompetencji itp. a dostał daną stawkę tylko za to, że ma "dobrą bajerke".(usunięte przez administratora)
Jasne, może jeszcze podać ID pracownika, imię nazwisko, dział, a najlepiej jego umowę z IBM oraz świadectwo maturalne. Chłopie spuść z kija, skoro ktoś napisał że spotkał się z taka sytuacja u siebie w dziale to chyba logiczne że wie o kompetencjach i całej reszcie o wiele więcej jak to forum. No chyba że to ty jesteś tym osobnikiem bez szkoły - nie wnikam. To by tłumaczyło twoja frustrację. Idz już spać
Meg a może w takim razie polecisz co to za fajny dział w którym pracujesz te 5 lat ?
Jednak życie w HR w IBM to eldorado. Nikt się nie czepia o Angielski na poziomie przedszkolaka z akcentem młodego Schwarzeneggera. Zarabiasz 9k i śmiejesz się z marnych pensji innych, tłumacząc się że jakie doświadczenie taka ich płaca. Nikt nie rozlicza cię z wciskania słabego kitu pracownikom na corocznych spotkaniach. Ogłaszasz że podwyżek i bonusów nie ma w całej firmie - choć wybrańcy je dostają (ciekawe kto XD ) Nikt ci nie zwróci uwagi że stylowa opalonej Karyny nie jest odpowiednia w pracy. Możesz powoływać się na bliskie znajomosci i tajne meetingi z Jackiem na każdym Town Hallu, myśląc że dzięki temu twoja pozycja jest bezpieczna i dociągniesz w IBM do emerytury. Żyjesz w przekonaniu że dzięki wciskanemu kitowi szeregowi pracownicy cię szanują. Jeśli ktoś zapyta o coś niewygodnego wyskakujesz na niego jak Pitbull i go zakrzykujesz na forum. Dzięki temu masz święty spokój Tak właśnie wyglądają w ibm HR. Uzyskać od nich konkretna informacje graniczy z cudem.
Sławku jak by fajnie się tu pracowało to by całe działy się nie zwalniały…
W ibm jest taki przemiał, że nie warto się uczyć imion kolegów z pracy
Szczera prawdę napisałaś ! Podstarzałe Panie z HR uwielbiają powoływać się na spotkania z Jackiem - ciekawe czy sam bohater o tym wie - jak by robiło na kimś jakiekolwiek wrażenie. Ludzie się tak z tego śmieją, że tylko czekają na kolejne durne argumenty i kolejny raz na chwalenie się na znajomość z Bogiem IBMu. Spotkania prowadzone przez HR zawsze wyglada tak: „Na meetingu z Jackiem, Na zebraniu zarządu z Jackiem, Na tajnym spotkaniu przywódców korporacyjnych razem z Jackiem, Na spotkaniu samych najważniejszych IBMowych person na księżycu któremu przewodził Jacek, W dobranocce z Jackiem i Agatką, Z Jackiem i Plackiem itp” - ten temat został już poruszony omówiony i nie będziemy się kolejny raz do niego odnosić i dzielić na forum z pospolitymi pracownikami. Temat uważam za zamknięty. I jak tu traktować HR poważnie XD. 90% pracowników IBM ma taką beczkę z HR, że już nawet memy i kawały o HR powstały i krążą XD
HR w Krakowskim IBM to najbardziej niepotrzebny dział i powinny go przenieść w całości do Indii. Pospolity Radżesz z Mumbaju byłby bardziej empatycznym, profesjonalnym, inteligentniejszym pracownikiem jak nasze obecne starsze Panie.
Mordo, jak zarządza nimi Delivery Manager Karyna to jak to ma wyglądać ??!!! Im ktoś ma wyższą pozycje tym po latach ma bardziej marne kompetencje
Dobry sprzęt? Nieprawda. Laptopy nie wytrzymują pracy pod presją wymagań nałożonych przez menedżerów. Sprawne apki? VPN zacina się średnio kilkanaście razy w miesiącu, niezależnie od sieci. Uzasadnianie braku podwyżek inflacyjnych tym, że jesteśmy tylko polską spółką jest żenujące. Na jednym z pięter pewnego projektu firmy jest menedżerka, która kiedyś stwierdziła już w czasach inflacji, że zasadniczo jest deflacja i to pracownicy powinni dopłacać pieniądze firmie. Zimą były problemy z ciepłą wodą w kranie i temperaturą w biurze, do którego oczywiście na tym projekcie trzeba było przychodzić.
Idealnym podsumowaniem tego posta będzie fakt, iż obecnie mniej prestiżowy zawód jakim jest kierowca zawodowy, nawet na kategorii B zarabia na stanowisku +2k więcej ponad to co oferuje w 2023 IBM na stanowisku specjalisty, pracuje on co prawda parę godzin więcej (maks 12-13), jednak w IBM była tutaj dyskusja o nadgodzinach, które czasem są porównywalne. Warto zaznaczyć, że w tej branży płaci się za dodatkowy zakres obowiązków w odróżnieniu do bogatego, świetnego IBM xD, gdzie ciepła woda zima w kranie jest zbyt droga. Kierowcy też nie niszczy się psychicznie, nie rozstraja nerwowonco występuje w IBM, a jedyne minusy pracy to zasadniczo duża odpowiedzialność i stanie w korkach, jednak korki nie stosują stresu, (usunięte przez administratora) i rozstrojenia nerwowego, nie monitorują każdej minuty naszej pracy, można je ominąć, a nie jest to też jakaś strasznie skomplikowana robota. Jest to śmieszne, ale takie są realia. W IBM podstawa na specjaliście to 4k netto z początku tego roku. Resztę policzcie i rozważcie sens siedzenia tam przed komputerem i znoszenia cudzych humorów, nerwów i niekompetencji.
Podpisuje się pod każdym słowem, praca wygląda jak codzienna walka z gównianymi narzędziami. Sporo technicznych problemów, a IT na wszystko odpowiada: internet Pani/Pana ma zła jakość. Ahahah. A jak wdrażają nowe programy i to, co chwile, to sam masz się dogrzebać jak działa.(usunięte przez administratora)
Nie ma co się (usunięte przez administratora) IBM BTO Polska to zupełnie inna spółka jak jej Amerykańska imienniczka. Różni je wszystko. Struktura, systemy, rekrutacja. obowiązki i zarobki. Praca w USA jest czymś wyjątkowym, praca w IBM w Polsce obciachowym i powszechnym. Jedyna wspólna rzecz to tylko 3 litery w nazwie. Analogicznie, to jakbyście jeździli koreańskim samochodem marki Ssangyong (składanym na podzespołach Mercedesa), myśleli i chwalili się na około znajomym, że jeździcie Mercedesem bo w sumie to to samo, i nie ma różnicy. W rzeczywistości to kicz i tandeta. To jakbyście studiowali medycynę albo prawo zaocznie na KSW i mówili, że poziom ten sam co studia dzienne na UJ, bo wykładowcy są ci sami. Zauważcie, że IBM Corporation (ta amerykańska) w 2019 r. zakupiła Red Hat (czyli oprogramowanie open source) za 34 miliardy dolarów. Ich inżynierowie zarabiają ponad 300k USD rocznie. Spójrzcie na to co zakupiła Polska spółka oraz na swoje zarobki. Widzicie różnice ? To dwa różne światy. My w Krakowie jesteśmy czymś na wzór indyjskiego outsourcingu wyjętego z lat 90. Spółką zarejestrowaną na wujka Staszka, który za (usunięte przez administratora) handlował używanymi samochodami z Reichu, a teraz postanowił się przebranżowić. Gdzie tu technologia ? Gdzie komputery kwantowe? Gdzie wysokie zarobki ? Gdzie profesjonalizm ? Gdzie szacunek ? I tak tkwicie lata w przeświadczeniu, że wasza praca ma znaczenie, że jesteście ważni, że firma Was ceni i szanuje, że tworzycie coś wielkiego w czymś dużym. Że może otrzymacie bonus roczny i podwyżkę, jak będziecie wystarczająco ciężko pracować. Żyjecie tak naprawdę w ciągłej bajce otrzymując jałmużnę na krakowskie warunki (względem innych Korporacji) - 5k netto - i kłaniacie się w pół przed wielkimi 3 literami - IBM BTO spółka wujka Staszka z o.o.
Jeśli nie masz doświadczenia w korpo to o 5 tys zapomnij. Każdy w korpo musi przejść chcesz bojowy i zacząć od najniższych rynkowych stawek. Bez doświadczenia na pierwszą prace w korpo realne jest uzyskać 3010-3500 brutto. Potem po 2 latach może dostaniesz ok 1 tys brutto podwyżki
Wszystko zależy od projektu. Na tych większych projektach jest bardzo duża rotacja w związku z tym braki kadrowe. Dużo ludzi nie wytrzymuje presji i ciagle się zwalnia. Co oznacza, że w 8h nie jest realne skończenie pracy za siebie i za kolegów których musisz supportować. Są projekty gdzie musisz pracować po 16h, a są tez takie gdzie 10-12h dziennie. Wszytko zależy
5 tys neto hahahaha. Tyle to Team Leader w ibm dostaje, a nie klepacz
Jak team leader ma 5k netto to się już powinien cieszyć. Przekroczenie 6k jako TL jest nie możliwe
Za codzienne bycie mieszanym z błotem. Za codzienna presję ze strony klienta. Za codzienne pretensje ze strony podwładnych. Za szantaże zwolnieniami i L4 podwładnych. Za bycie bezsilnym. W końcu za załamanie nerwowe Tak wyglada rola Team Leadera w IBM
To co piszesz idealnie pasje mi do zespołu Payroll na projekcie Google. 95% pracowników to imigranci z 3 świata którym się nie chce pracować i szantażują wszystkich dookoła. Praca spada albo na kolegów z zespołu albo na leaderow, jest jej tyle że doby nie wystarczy żeby ja wykonać. Ciśnienie od szefów z Google jest takie że o życiu prywatnym można zapomnieć. Manager i leaderzy są na tyle niekompetentni że nie dają sobie z tym rady. Nie potrafią utrzymać zespołu i w każdym miesiącu 40% ludzi jest na wypowiedzeniach. Micromanagment w czystej postaci. To najgorszy model zarządzania z jakim w całej mojej karierze się spotkałam tylko w IBM
Bartosz wszystko jest fajnie do momentu pozwów cywilnych, które są tylko kwestiom czasu. W takim środowisku nie da się funkcjonować.
Czesc, na jakie stawki mozna liczyc w dziale AR z hiszpanskim? Jak wyglada praca tam? I atmosfera????
Nie polecam, idziesz na Hiszpanię, dorzuca ci Polskę, Szwajcarię, Niemcy, Francję...... Jednocześnie będziesz sama za trzech harować (jeden na urlopie, drugi na chorobowym). A menadżerka ci powie: Zmieniony zakres obowiązków? Podwyżka? Inni nie narzekają. To jaki ty masz problem?
Były już tutaj opinie o łamaniu praw pracowniczych w firmie IBM od zmieniania zakresu obowiązków, przez pliczek rejestracji nieodebranych nigdy nadgodzin, nieszanowaniu pracownika jako człowieka (firma ma Cię za robota bez życia), nieprzestrzeganiu prawa pracy szczególnie na outsourcingu, znikających grafikach, braku należnych podwyżek inflacyjnych oraz niezbyt normalnych liderach. Proszę was czytajcie to i szanujcie się przed przyjściem tam ludzie. Oni tak traktują każdego w mniejszym lub większym stopniu, bo takie jest tam zarządzanie. Jestecie dla nich wschodnią prowincją do wyzyskiwania, a nie ludźmi zatrudnionymi do normalnej pracy.
Złożyłem CV, zero feedbacku. Naprawdę teraz tak wszędzie wygląda aplikowanie do "porządnych" firm? Zero szacunku. Brak słów.
Nie ma co się (usunięte przez administratora) IBM BTO Polska to zupełnie inna spółka jak jej Amerykańska imienniczka. Różni je wszystko. Struktura, systemy, rekrutacja. obowiązki i zarobki. Praca w USA jest czymś wyjątkowym, praca w IBM w Polsce obciachowym i powszechnym. Jedyna wspólna rzecz to tylko 3 litery w nazwie. Analogicznie, to jakbyście jeździli koreańskim samochodem marki Ssangyong (składanym na podzespołach Mercedesa), myśleli i chwalili się na około znajomym, że jeździcie Mercedesem bo w sumie to to samo, i nie ma różnicy. W rzeczywistości to kicz i tandeta. To jakbyście studiowali medycynę albo prawo zaocznie na KSW i mówili, że poziom ten sam co studia dzienne na UJ, bo wykładowcy są ci sami. Zauważcie, że IBM Corporation (ta amerykańska) w 2019 r. zakupiła Red Hat (czyli oprogramowanie open source) za 34 miliardy dolarów. Ich inżynierowie zarabiają ponad 300k USD rocznie. Spójrzcie na to co zakupiła Polska spółka oraz na swoje zarobki. Widzicie różnice ? To dwa różne światy. My w Krakowie jesteśmy czymś na wzór indyjskiego outsourcingu wyjętego z lat 90. Spółką zarejestrowaną na wujka Staszka, który za (usunięte przez administratora) handlował używanymi samochodami z Reichu, a teraz postanowił się przebranżowić. Gdzie tu technologia ? Gdzie komputery kwantowe? Gdzie wysokie zarobki ? Gdzie profesjonalizm ? Gdzie szacunek ? I tak tkwicie lata w przeświadczeniu, że wasza praca ma znaczenie, że jesteście ważni, że firma Was ceni i szanuje, że tworzycie coś wielkiego w czymś dużym. Że może otrzymacie bonus roczny i podwyżkę, jak będziecie wystarczająco ciężko pracować. Żyjecie tak naprawdę w ciągłej bajce otrzymując jałmużnę na krakowskie warunki (względem innych Korporacji) - 5k netto - i kłaniacie się w pół przed wielkimi 3 literami - IBM BTO spółka wujka Staszka z o.o.
Jeśli nie masz doświadczenia w korpo to o 5 tys zapomnij. Każdy w korpo musi przejść chcesz bojowy i zacząć od najniższych rynkowych stawek. Bez doświadczenia na pierwszą prace w korpo realne jest uzyskać 3010-3500 brutto. Potem po 2 latach może dostaniesz ok 1 tys brutto podwyżki
Wszystko zależy od projektu. Na tych większych projektach jest bardzo duża rotacja w związku z tym braki kadrowe. Dużo ludzi nie wytrzymuje presji i ciagle się zwalnia. Co oznacza, że w 8h nie jest realne skończenie pracy za siebie i za kolegów których musisz supportować. Są projekty gdzie musisz pracować po 16h, a są tez takie gdzie 10-12h dziennie. Wszytko zależy
5 tys neto hahahaha. Tyle to Team Leader w ibm dostaje, a nie klepacz
Jak team leader ma 5k netto to się już powinien cieszyć. Przekroczenie 6k jako TL jest nie możliwe
Za codzienne bycie mieszanym z błotem. Za codzienna presję ze strony klienta. Za codzienne pretensje ze strony podwładnych. Za szantaże zwolnieniami i L4 podwładnych. Za bycie bezsilnym. W końcu za załamanie nerwowe Tak wyglada rola Team Leadera w IBM
To co piszesz idealnie pasje mi do zespołu Payroll na projekcie Google. 95% pracowników to imigranci z 3 świata którym się nie chce pracować i szantażują wszystkich dookoła. Praca spada albo na kolegów z zespołu albo na leaderow, jest jej tyle że doby nie wystarczy żeby ja wykonać. Ciśnienie od szefów z Google jest takie że o życiu prywatnym można zapomnieć. Manager i leaderzy są na tyle niekompetentni że nie dają sobie z tym rady. Nie potrafią utrzymać zespołu i w każdym miesiącu 40% ludzi jest na wypowiedzeniach. Micromanagment w czystej postaci. To najgorszy model zarządzania z jakim w całej mojej karierze się spotkałam tylko w IBM
Bartosz wszystko jest fajnie do momentu pozwów cywilnych, które są tylko kwestiom czasu. W takim środowisku nie da się funkcjonować.
Moja opinie będzie absolutnie obiektywna. Pracuję w IBM od ośmiu miesięcy, posiadam dosyć duże doświadczenie, ponieważ poprzednie 5 lat spędziłem w dwóch innych korporacjach, więc mam dobre porównanie. Co ma IBM, czego nie mają inni? -Bardzo debry sprzęt na którym się pracuje, bardzo dobry i nowoczesny software. Ludzie, w innych firmach naprawdę często pracuje się na kilkudziesięcioletnich programach. W IBM wszystko śmiga- świetny slack i świetne apki HRowe. Kontakt z Hr, raportowanie jest tu naprawdę banalne. W ciągu 8 miesięcy ani razu nie zdarzył mi się outage który spowodowałby że nie mógłbym pracować pół dnia- w innych firmach to norma. -Bardzo elastyczne jak na razie podejście do pracy zdalnej, zero negatywnego ciśnienia. -Masa szkoleń, z których należy korzystać. W żadnej mojej poprzedniej firmie nie spotkałem się z taką ilością elearningów i gotowych ścieżek rozwoju. -Płatne nadgodziny (przynajmniej na moim projekcie). IBM płaci 150% stawki godzinowej za każdą nadgodzinę i nie ucina dodatku językowego tak jak robią to inne firmy. -Wysokie podstawy wynagrodzenia, niższe dodatki językowe- dzięki czemu nie ma zbyt wielkich dysproporcji między pracownikami, po prostu stawki są uczciwe. -Zarobki- dostałem dokładnie tyle ile mówiłem na rozmowie. Z rzadkim językiem obcym i tak dali mi o wiele więcej niż wynosi średnia rynkowa. Co na minus: -Brak jasno zdeklarowanych podwyżek rocznych i brak premii rocznej, a jeśli jest, to nie z prawdziwego zdarzenia. Niestety pracując w bankowości przywykłem do tego że co roku dostaję 13. wypłatę. Tutaj jest to nierealne. -Niejasne zasady dostawania awansów (bandu wyżej). -Zbyt duża momentami zależność od Indii, momentami brak decyzyjności. -Śmieszny bonus na święta (empik). Dodatek wakacyjny jest spoko, ale dostajesz go 2 miesiące po odbytym urlopie (trochę bez sensu). Ludzie, musicie wiedzieć jedno. To nie jest tak, że skacząc po firmach co roku dojdziecie do jakiegoś sensownego wynagrodzenia i dobrego stanowiska za nic. To tak nie działa. Nie znam kogoś kto przepracował w jednej firmie 5 lat i nie byłby zadowolony z zarobków. Zmieniane pracy co rok naprawdę nie ma sensu. Wszędzie jest podobnie. IBM to spoko firma, podoba mi się atmosfera, mam fajny team w którym ludzie pracują nawet po 5-15 lat. W IBM da się rozwijać i dojść do czegoś bez wchodzenia komuś w przysłowiowe (usunięte przez administratora). Bardzo dobrze rozwinięta rekrutacja wewnętrzna.
Brawo dla Pani z HR!!! To jest właśnie książkowy przykład wchodzenia szefowi w cztery litery. Dostałaś za ten wpis 100 blue pointsow czy może awans ?
Czy ty kiedyś widziałaś prawdziwa apke HR ? No pewnie ze nie przecież siedzisz za te smieszne 3 tys netto już 15 lat w IBM (bo ma podwyżkę nie masz tu szans). Gratuluje !!! Może kartkę dostaniesz na 20 lecie. Świetne Apki HR? Co Ty piszesz, że jest Ci nie wstyd !!! Przecież IBM używa tooli z lat 90 do których trzeba sie logować używając 10 różnych haseł żeby 1 stronę włączyć. To jest profesjonalne ? Proszę oto lista: Citrix - zdalny pulpit który działa z 2 sekundowym opóźnieniem w XXI wieku i się zacina, wylewu można dostać go używając codziennie. One place - portal który działa tylko z pod serwerów IBM. Żeby sie do niego zalogować trzeba zmarnować 5 minut życia za każdym razem. Slack (zwany potocznie srak z uwagi na to że wiadomo jakie informacje można na mim znaleść) - forum gdzie odpowiedzi od HR są w większości bezwartościowe typu „nie wiem, jestem Panią z HR i nie znam sie , sprawdź sobie to gdzieś …nie umiem pomóc” WorkDay - chyba jako wersja demo. IBM WorkDay ma 10% funkcjonalności tego prawdziwego. Chyba nikt nigdy z HR nie widział jak naprawdę wyglada WorkDay od strony pracownika. Nie nie jest to to co macie pod IBM. 10 tooli do mierzenia czasu - są tylko po to żeby pracownik nie miał kiedy się wysikac i bezczynnie siedział i kręcił myszka na czas. Tu można rekordy bić kto ile wykręcił okrążeń w czaje dnia. Zwycięzca będzie musiał wykręcić następnego dnia 2x tyle. Tak to u was działa. Tak szanuje się pracowników. Platforma ze szkoleniami - też się Wam udała . Każdy pracownik musi zrobić 40h rocznie bezwartościowych szkoleń, tylko że szkolenia sie nie rejestrują i trzeba się prosić i udowadniać zespołowi technicznemu że się je ukończyło. Jak nie to robisz to do ***** śmierci, bo 40h musi być zrobione. Wspaniała rozrywka kiedy ma się pełno pracy i dręczącego przełożonego nad głowa że robota nie zrobiona. Wygasające samoistnie dostępy - za każdym razem trzeba dzwonić do UK albo Indii i za każdym razem wyjaśniać czemu straciliście dostęp i naprowadzać ich na problem. Znów przełożony truje ze pomino braku dostępów musisz swoją prace zrobić, I nie ważne ze dnia ci zabraknie. Robota ma być zrobiona. Można by tak wymienić w nieskończoność. To są te wszyskie dobre apki HR Do których się odnosisz ? Sprzedawca bielizny na Tomexie ma lepsze narzędzia do pracy jak cały IBM. Ta firma to jest zwykły relikt z lat 90. Z technologia nie ma nic wspólnego !!! Tylko jak najniższym kosztem pracowników zarobić na klientach. O benefitach nie chce mi się pisac bo tu można by może pomyj wylać, takie są tragiczne względem Innych firm. Zostawię to innym
IBM to duża firma, jeden zarabia 3 netto, inny 6 netto. Zależy co masz do zaoferowania, jakie kwalifikacje. Te brednie o zawieszającym się Citrixie są z palca wyssane chyba.. pracuje tu ponad 5 lat, 3 lata z domu i w życiu nie miałam żadnych problemów.
Jakie kwalifikacje, o czym Ty piszesz ??!!! Na moim projekcie przyjęli gościa bez studiów i doświadczenia i dostał 7500 na wstępie tylko dzięki samej bajerce !!! Co oznacza że zarabia więcej (na tym samym JG) jak ludzie w IBM którzy awansowali wewnętrznie, maja wyższe wykształcenie, kompetencje oraz umiejętności !!! Nie znasz realiów to się nie wypowiadaj !!! Ciekawi mnie tylko, kto z poziomu HR jest personalnie odpowiedzialny za taka politykę. Jak ta firma może funkcjonować prawidłowo skoro Panie z HR zamiast zatrudniać kompetentnych ludzi wolą spędzać czas udzielając się na tym forum. Pozdrawiamy sławne HR Panie „Grażynkę i Halinkę”.
Bolek - to co piszesz to wszystko stek bzdur. Skąd ty takie dyrdymały wyciągnąłeś ?
Jasne…napisz jeszcze że w IBM się dużo zarabia i szanuje pracowników….Większych głupot dawno nie czytałam. Przecież każdy ma świadomość że to najgorsze korpo na rynku, gdzie każdego pracownika traktują jak śmiecia.
„moja opinia będzie absolutnie obiektywna” witamy HR !!! Roboty nie macie że siedzicie na gowork?
Żadne z oferowanych szkoleń nie jest certyfikowane. Te szkolenia o których Bolku piszesz to nic innego jak godzina oglądania filmiku jak przemawia szef szefów i klepie wszystkich po plecach. Nikt się totalnie z nich niczego nie uczy. Ponadto w ciągu roku musisz zrobić ( oglądnąć ) 40 godzin takich filmików. I to jest profesjonalna firma ?
Czyli jest obowiązkach zrobienia 40 godzin szkoleń raz w roku ?
Tak. Każdy pracownik ma obowiązek zrobić 40h szkoleń rocznie. Nie ważne w którym momencie roku dołączył do ibm
@meg proszę Cię przestań wprowadzać ludzi w błąd. Citrix wiesza się, opóźnia i blednie replikuje cały czas. Może dla Ciebie standardem jest używanie czegoś zbudowanego na MS-Dos z 93 roku z identycznym interfacem. Ale napewno nie dla ludzi którzy musz musza 12-14 godzin dziennie na nim pracować. Jeśli jakaś firma używa Citrixa to na wstępie wiadomo że z profesjonalizmem i technologią nie ma nic wspólnego.
@Bolek NA POCZĄTKU -wspominasz że poprzednie 5 lat spędziłeś/łaś w dwóch innych korporacjach, a teraz od 8 miesięcy pracujesz w IBM. Wspominasz że na twoim projekcie jest wysoka podstawa wynagrodzenia. NA KOŃCU - wspominasz że nie warto zmieniać firm co pare lat bo nie ma co liczyć na duże zarobki. Że trzeba pracować 5 lat w danej firmie. Inaczej nie doczeka się dobrego stanowiska i dobrych zarobków cytuje : „To tak nie działa”. WNIOSKI - Już na 1 rzut oka widać że to co napisałeś/łaś to jedna wielka ściema, historyjka został wymyślona na poczekaniu. Widać rownież zastosowana metodę „kanapki” powtarzaną na każdym szkoleniu IBM. Przedstawione przez Ciebie plusy i minusy jednoznacznie wskazują że pracujesz w IBM w HR. Może zamiast udzielać się na forum szanowne HR zainteresują się tym jak traktowani są pracownicy przez przełożonych. Realnie zainteresują się dlaczego tyle ludzi odeszło i dalej odchodzą (tylko nie odnoście się do ankiety przy offboardingu bo to jest żenada), i jaki jest powód tych odejść. Zbadają czy dochodzi do mobbingu i sexual harasmentu. Zainteresują się czemu pracownicy dostają odmowę urlopów (oczywiście wszystko dzieje w zespołowych pliczkach czyli poza systemem One Place). Czemu przełożeni nie przestrzegają KP oraz regulaminu IBM i czemu to wszystko zamiatane jest pod dywan. I w końcu może przeanalizują negatywne komentarze dotyczące przełożonych podczas ich rocznej oceny, gdzie większość zarzutów została podparta faktami. Zamiast tego nasze HR wola wypisywać na forum ze IBM to super firma i każdy czuje się tu jak „pączek w maśle” cytując wpis kogoś z forum.
a po czym oceniasz że ktoś nie ma kwalifikacji? po bólu d*py że ktoś zarabia więcej?
Mówisz o mnie, czy o tym, że rzucanie pustych frazesów typu "ktoś nie ma kompetencji a zarabia tyle i tyle" świadczy o poziomie tam? Mało ważne, fakt jest taki, że jak zarzuca się komuś brak kompetencji, czy w ogóle cokolwiek, to warto było by to uargumentować, a nie rzucić w eter i tyle. Firma to dno, to fakt, pracowałem, nie polecam. Jednocześnie nie można powiedzieć o każdym, bez podania konkretnych argumentów, że brak mu kompetencji itp. a dostał daną stawkę tylko za to, że ma "dobrą bajerke".(usunięte przez administratora)
Jasne, może jeszcze podać ID pracownika, imię nazwisko, dział, a najlepiej jego umowę z IBM oraz świadectwo maturalne. Chłopie spuść z kija, skoro ktoś napisał że spotkał się z taka sytuacja u siebie w dziale to chyba logiczne że wie o kompetencjach i całej reszcie o wiele więcej jak to forum. No chyba że to ty jesteś tym osobnikiem bez szkoły - nie wnikam. To by tłumaczyło twoja frustrację. Idz już spać
Meg a może w takim razie polecisz co to za fajny dział w którym pracujesz te 5 lat ?
Jednak życie w HR w IBM to eldorado. Nikt się nie czepia o Angielski na poziomie przedszkolaka z akcentem młodego Schwarzeneggera. Zarabiasz 9k i śmiejesz się z marnych pensji innych, tłumacząc się że jakie doświadczenie taka ich płaca. Nikt nie rozlicza cię z wciskania słabego kitu pracownikom na corocznych spotkaniach. Ogłaszasz że podwyżek i bonusów nie ma w całej firmie - choć wybrańcy je dostają (ciekawe kto XD ) Nikt ci nie zwróci uwagi że stylowa opalonej Karyny nie jest odpowiednia w pracy. Możesz powoływać się na bliskie znajomosci i tajne meetingi z Jackiem na każdym Town Hallu, myśląc że dzięki temu twoja pozycja jest bezpieczna i dociągniesz w IBM do emerytury. Żyjesz w przekonaniu że dzięki wciskanemu kitowi szeregowi pracownicy cię szanują. Jeśli ktoś zapyta o coś niewygodnego wyskakujesz na niego jak Pitbull i go zakrzykujesz na forum. Dzięki temu masz święty spokój Tak właśnie wyglądają w ibm HR. Uzyskać od nich konkretna informacje graniczy z cudem.
Sławku jak by fajnie się tu pracowało to by całe działy się nie zwalniały…
W ibm jest taki przemiał, że nie warto się uczyć imion kolegów z pracy
Szczera prawdę napisałaś ! Podstarzałe Panie z HR uwielbiają powoływać się na spotkania z Jackiem - ciekawe czy sam bohater o tym wie - jak by robiło na kimś jakiekolwiek wrażenie. Ludzie się tak z tego śmieją, że tylko czekają na kolejne durne argumenty i kolejny raz na chwalenie się na znajomość z Bogiem IBMu. Spotkania prowadzone przez HR zawsze wyglada tak: „Na meetingu z Jackiem, Na zebraniu zarządu z Jackiem, Na tajnym spotkaniu przywódców korporacyjnych razem z Jackiem, Na spotkaniu samych najważniejszych IBMowych person na księżycu któremu przewodził Jacek, W dobranocce z Jackiem i Agatką, Z Jackiem i Plackiem itp” - ten temat został już poruszony omówiony i nie będziemy się kolejny raz do niego odnosić i dzielić na forum z pospolitymi pracownikami. Temat uważam za zamknięty. I jak tu traktować HR poważnie XD. 90% pracowników IBM ma taką beczkę z HR, że już nawet memy i kawały o HR powstały i krążą XD
HR w Krakowskim IBM to najbardziej niepotrzebny dział i powinny go przenieść w całości do Indii. Pospolity Radżesz z Mumbaju byłby bardziej empatycznym, profesjonalnym, inteligentniejszym pracownikiem jak nasze obecne starsze Panie.
Mordo, jak zarządza nimi Delivery Manager Karyna to jak to ma wyglądać ??!!! Im ktoś ma wyższą pozycje tym po latach ma bardziej marne kompetencje
Dobry sprzęt? Nieprawda. Laptopy nie wytrzymują pracy pod presją wymagań nałożonych przez menedżerów. Sprawne apki? VPN zacina się średnio kilkanaście razy w miesiącu, niezależnie od sieci. Uzasadnianie braku podwyżek inflacyjnych tym, że jesteśmy tylko polską spółką jest żenujące. Na jednym z pięter pewnego projektu firmy jest menedżerka, która kiedyś stwierdziła już w czasach inflacji, że zasadniczo jest deflacja i to pracownicy powinni dopłacać pieniądze firmie. Zimą były problemy z ciepłą wodą w kranie i temperaturą w biurze, do którego oczywiście na tym projekcie trzeba było przychodzić.
Idealnym podsumowaniem tego posta będzie fakt, iż obecnie mniej prestiżowy zawód jakim jest kierowca zawodowy, nawet na kategorii B zarabia na stanowisku +2k więcej ponad to co oferuje w 2023 IBM na stanowisku specjalisty, pracuje on co prawda parę godzin więcej (maks 12-13), jednak w IBM była tutaj dyskusja o nadgodzinach, które czasem są porównywalne. Warto zaznaczyć, że w tej branży płaci się za dodatkowy zakres obowiązków w odróżnieniu do bogatego, świetnego IBM xD, gdzie ciepła woda zima w kranie jest zbyt droga. Kierowcy też nie niszczy się psychicznie, nie rozstraja nerwowonco występuje w IBM, a jedyne minusy pracy to zasadniczo duża odpowiedzialność i stanie w korkach, jednak korki nie stosują stresu, (usunięte przez administratora) i rozstrojenia nerwowego, nie monitorują każdej minuty naszej pracy, można je ominąć, a nie jest to też jakaś strasznie skomplikowana robota. Jest to śmieszne, ale takie są realia. W IBM podstawa na specjaliście to 4k netto z początku tego roku. Resztę policzcie i rozważcie sens siedzenia tam przed komputerem i znoszenia cudzych humorów, nerwów i niekompetencji.
Podpisuje się pod każdym słowem, praca wygląda jak codzienna walka z gównianymi narzędziami. Sporo technicznych problemów, a IT na wszystko odpowiada: internet Pani/Pana ma zła jakość. Ahahah. A jak wdrażają nowe programy i to, co chwile, to sam masz się dogrzebać jak działa.(usunięte przez administratora)
To dla jasności jak u was teraz te zarobki wychodzą? ktoś nawet średnia krakowska rzucił dla porównania ale nie wiem na ile ja przekraczacie teraz
Raczej Ci tamtejsi ludzie nie odpiszą, bo wewnątrz firmy podwyżki czy awansu bez takiego samego nazwiska jak szefowa lub robienia innym problemów - nie dostaniesz. Co więcej widać tu komentarze broniące pensji 4k netto, sposobu zarządzania przez olewanie swoich obowiązków i warunków pracy. Każdy widocznie szanuje się bardziej lub mniej. Osoby którym się to podoba zachęcam do pozostania tam i nie szukania niczego innego. Nie psujcie innych firm proszę ????.
Praca w tej firmie to gwarancja szybkiego wypalenia i innych skutków zdrowotnych. (usunięte przez administratora) Szanuj siebie, swój czas, swoją zdrowie i trzymaj się z dala. Zrób to dla siebie, bądź dla siebie dobrym. Znajdź miejsca pracy gdzie panują godne warunki pracy.
Tak narzekacie na stawki i brak podwyżek. Ale rzuca się w oczy że nikt do tej pory nie zdradził jakie tam macie zarobki, może sa na tyle dobre ze więcej byłoby przesadą? A niektórzy za dużo oczekują?
Co za różnica jakie zarobki ? Przy skumulowanej inflacji za ostatnie cztery lata to 35,47 proc., więc jesli ktoś tam siedzi bez podwyżki cztery lata to zarabia te 35% mniej niż w dniu w którym się zatrudnił. Dodam że średnia zarobków w Krakowie to 11 372 bruto.
No jak siedzi cicho i czeka na zbawienie to ostrożnie pewnie podniosą. To nie tak ze trzeba trochę sie nachodzić żeby jednak zauważyli ze wypada kogoś docenić bardziej? Może wystarczy gadać
Co to za idiotyzmy ? Chleb ktory podrozał o 50% jest bardziej smaczniejszy - Czy moze jest taki sam ale z powodu inflacji droższy? Wiec mówimy tu nie o podwyzce za efekty a inflacyjnej
Mógłbym tutaj pisać o wielu rzeczach. O ogłupiających szkoleniach, będących struganiem posłusznych (usunięte przez administratora) Chociaż to banał. Bo są też wartościowe szkolenia z obsługi nowych narzędzi, chociaż i w nie wplątuję się szokujące brednie. Jak kiedyś usłyszałem od Pani Trener żeby traktować maszynę jak członka zespołu to zdębiałem. Tym oczadzonym biedakom (również co chcieliby traktować zwierzę jako członka rodziny sic!) tłumaczę i objaśniam, że już z matematyki wiadomo, że równać można tylko w dół. Większość miękkich szkoleń ma ujemną wartość. A nauki tam poznanej należy się jak najszybciej oduczyć. To jest bardzo zwodnicza kwestia, bo na początku brednie wpadają jednym uchem, a drugim wypadają, jednakże po jakimś czasie orientujesz się, że wyrastają wokół Ciebie słabi intelektualnie (usunięte przez administratora). Ludzie którzy nie oparli się tym cyfrowym szkoleniom z cyklu „Donosiciel +”. Lata temu przychodziły do nas raporty z Davos, wówczas celem spotkań miało być zmniejszenie się dysproporcji ekonomicznych między najbogatszymi a najbiedniejszymi warstwami społeczeństwa. Rokrocznie wykazywano jak te różnicę ulegają powiększeniu. Później zmieniano sposób nawijania makaronu na uszy, aż doszliśmy do zielonej transformacji. Transformacji Twojego majątku w majątek superbogaczy. Warto się interesować takimi rzeczami ponieważ zmiany na poziomie mikro są konsekwencją tych na poziomie makro. Warto też znać historię i rozumieć, że mieliśmy wielokrotnie do czynienia z taką sytuacją w przeszłości, a kończyła się ona zawsze tak samo. Szafotem dla wyzyskujących. W oczach superbogaczy społeczeństwo dzieli się na wyzyskujących i wyzyskiwanych, dlatego silnie zachęcam do zignorowania listopadowej ankiety. Nie ma tu kompletnie znaczenia jakie będą jej wyniki. Partycypacja w ankiecie oznacza, że wyzyskiwani są zadowoleni ze swoich wyzyskujących ergo. Mówią kopiecie nas, plujecie na nas i nam się to podoba! róbcie tak dalej. Kiedyś kupowano głosy tonami zacukrzonych ciast i garścią owoców dla niepoznaki, tyle wystarczyło do otumanienia. Pamiętam tych degeneratów którzy napychali się najpierw słodkim, a jak już nie mogli jeść to słonym, żeby móc się jeszcze bardziej napchać słodkim. Przykry widok. Tylko nie piszcie o (usunięte przez administratora)i (usunięte przez administratora)pracowników, bo to mało uśmiechnięte jest. Boli też promocja nieostrego, miałkiego, wszystko zawierającego i nic nie wykluczającego języka. Języka który knebluje wolność wypowiedzi. Eufemizmy jak "mijać się z prawdą" gdy ktoś jawnie łże. Z nieukrywaną pogardą wspominam o tych wszędobylskich anglicyzmach, kilkuliterowych skrótach które działają jak lep na ćwierćinteligentów dając im miraże fachowości. By w rzeczywistości skanalizować przekaz w morzu bezmyśli kontentując czarodziejów od sałatki słownej „ąę”, politpoprawne miernoty szkolące się w konspiracji przeciwko prawdzie. Mogło to działać na maluczkich, zakompleksionych, pozujących na światowców, co to świat pomylili z żurnalem. Tak więc pracodawca jako miejsce zarabiania pieniędzy otrzymuje ocenę dostateczną, natomiast pracodawca jako miejsce urabiania światopoglądowego niedostateczną. Komentarz jest chaotyczny, bo wiele rzeczy musiałem usunąć. Przekazuję 10% swojej wiedzy dla 10% rokujących, reszta, też Ci z syndromem sztokholmskim niech wróci do oglądania Netflixa i planowania przyszłorocznych wczasów. Jeżeli chcecie jednak stanowić elitę intelektualną tego kraju to konformizm, płynięcie z prądem, osadzenie się w strefie komfortu są do tego przeciwną drogą. Wróćcie sobie tu kiedy się wyleczycie z ograniczenia krótkowzroczności, piłowania gałęzi co trzyma Wasze (usunięte przez administratora) albo kiedy odezwie się sumienie. Ale żeby nie było tak gorzko, jest nagroda dla tych co się wykażą odwagą. Nagroda przy której bycie Panem (usunięte przez administratora) (najwyższa ambicja (usunięte przez administratora)) jest jak podły żart. Można poluzować więzy z Matrixem jeśli się tylko chcę. A teraz proszę jak najszybciej zapomnieć o zbrodni przeczytania tego komentarza. Przykopać go banałami o niskiej pensji i szemranych awansach. Wnieść o instytucje niezależnego weryfikatora. Tylko on wie co masz wiedzieć, a czego masz nie wiedzieć, ażeby w łasce Pańskiej wygodnie siedzieć.
Donosiciele to akurat zdarzają się wszędzie to nic nadzwyczajnego. Ale myślisz że ktoś za takie donoszenie to mają wtedy lepsze benefity? Bo za kasę to każdy jeden zostanie kapusiem
Jak wspominam pracę w IBM po dłuższym czasie od zatrudnienia tam? Jako pracę ponad normę każdego rodzaju (fizyczną i nie tylko), wieczne nadgodziny (niepłatne i praktycznie nie do odbioru) i średnio zrównoważoną psychicznie kadrę zwłaszcza na projekcie Google :) oraz tą po stronie klienta patrząc na ich wymagania przy tamtych zarobkach xD. Jak wyglądały warunki? Open space, nowomowa, 4k (przy 20% inflacji, cenach zakupów na poziomie 1400zl/m, cenach wynajmu 2k zł/m oraz pani menago mówiącej coś o deflacji i dopłacaniu firmie), wszechobecny brak szacunku, traktowanie gorzej jak liczbę (bo ta się chociaż dodaje czasem), słowem - najgorsze co może was w życiu zawodowym spotkać w Polsce. Nawet Oknoplast miał podwyżki inflacyjne na tym tle.. Plotki nawet przed budynkiem. Brak podwyżek, wzajemna "wymiana informacji o sobie" w każdym możliwym zespole. Żeby zostać liderem operacyjnym trzeba było poinformować odpowiednią liczbę osób na odpowiednich stanowiskach o rzekomych wymyślonych błędach innych osób. (Edytowane bo moderator nie dopuszcza prawdy) menedżerki: - bez studiów kierunkowych do swojego zawodu, często po kosmetologii - bez podstawowej wiedzy o planowaniu podziału obowiązków, - ciągle były pytania a komu mam to dać, - a jak mam to wyczyścić jak już się stało? - Jak nie będziecie pracować to praca trafi do Filipin xD - a jak ktoś zwracał na coś nie działającego uwagę to stało się przy i obgadywało i beształo tak, żeby nie padło tej osoby imię Zespoły bywały spoko, a bywały takie, które ciągle robiły pod górkę: A czemu tyle nam wysyłacie? A czemu tu jest literówka? To brzmi śmiesznie. Zróbcie to, nie dawajcie nam, no i co z tego że to nasz scope. Laptopy dosłownie momentami z PIEKŁA rodem. Serdecznie pozdrawiam kolegę, który kolegował się z różnymi ludzmi wyłącznie celem zdobycia awansu poprzez informowanie odpowiednich osób o wszystkim, bo kompetencji widocznie mu brakowało tych właściwych. Żyjcie sobie w tym miejscu i nie zmieniajcie na takie innych miejsc pracy :)
Nie było by braków w chętnych do pracy gdyby tam były same przez Ciebie wymienione upierdliwości i ani jednej zalety? Lista zarzutów była długa od 4k po brak podwyżek czy brak szacunku i plotki. Kto by to chciał znosić?
(usunięte przez administratora)
Słabe trochę z tym najazdem na czyjaś inteligencję. Jak już taki madry jesteś żeby po kimś tak jechać to może „merytorycznie” uzasadnisz swoje stanowisko? Po czym niby widać ten brak intelektu?
Mam podejrzenia co do warunków pracy gdy widzę ze ktoś zwolnienia dyscyplinarne przytacza. Faktycznie jakieś były? za co tu je wlepiają?
pracowałem tam 4 lata -manipulują, triangulują, kłamią, przekraczają granice przez cały czas -wymuszają nadgodziny, w tym każą je z gory planować w pliczku -mierzą każda sekunde Twojej pracy, kiedy idziesz do toalety to masz przerwe. Jesli przekroczysz ustawowy limit to odrabiasz. Musisz sie szybko załatwiać -panuje tam atmosfera chaosu i pogardy -myslales ze w Capie jest źle? Co Ty wiesz o obozach, dziecko, IBM jest jeszcze gorszy
Koleżanka z obsługi klienta chodzi do łazienki z laptopem, bo ma minutę na złapanie czata, jeśli się jej nie uda jest wielki lincz na publicznej grupie i ogromne pretensje, oznaczanie nazwiskami...koszmar, ludzie kończą z nerwicą w takich warunkach. Nie wspomnę o sytuacji, gdy ktoś ma np częstsza potrzebę korzystania z toalety z jakiś względów, tutaj zapomnij. Musisz też ruszać myszka cały czas, bo inaczej program mierzący czas zaraz Cię wytropi i zaraportuje, ze się obijasz i wyrzuci na przerwę. Wszystko potem idzie do Managera i są pretensje. Warunki jak w (usunięte przez administratora)
Zapomnij o płatnych, co najwyżej sobie wybierzesz jako dzień wolny, jak nie , to Ci przepada. Ta firma nie ma kasy na wypłacanie zwykłemu pracownikowi , co najwyżej na premie dla tych na samej górze
A co ciebie jako pracownika kondycja finansowa firmy interesuje? Pracodawca przyjmując Cię na stanowisko ma na Ciebie pulę pieniędzy, bierze za Ciebie "odpowiedzialność", powinien mieć zgodnie z prawem jasny zakres obowiązków na Twoją rolę adekwatny do Twojego wynagrodzenia i rodzaju stanowiska oraz musi zapewnić godne traktowanie, niezależnie czy jest to outsourcing czy umowa w firmie. Czyli wymieniono tu wszystko czego brakuje w IBM. W umowach w finansach wpisują księgowy nawet na stanowisko młodszego Klepacza uzupełniającego numery kont metodą kopiuj wklej z templatki. Dobre traktowanie to wspomniane wyżej stresy, ploty, brak odpowiedzialności u kadr które są swoimi pociotkami którzy nie umieją robić 90% zadań które zlecają podwładnym, ale oczywiście je sprawdzają xD oraz monitorowanie każdej minuty pracy. Po pracy w takich warunkach leczenie psychiatryczne macie gwarantowane, tylko firma wam za to nie zapłaci. Legenda firmy głosi, że menedżerowie w IBM regularnie czytają prawo pracy i chodzą do specjalistów z pytaniami jak je omijać i łamać. Żenada. Omijać firmę!
Tak te nadgodziny i liczne kłamstwa to codzienność w tamtej firmie. Panie liderki, albo nie znają albo regularnie celowo i świadomie omijają prawo pracy, powołując się na to, że jeśli pracownik chce dostać podwyżkę to powinien się dodatkowo poświęcić dla firmy. Zwłaszcza omijać projekt G. Warto wspomnieć, że panie menedżerki nie mają za bardzo kompetencji do pełnienia swoich obowiązków, wystarczy dodać je w przypływie uprzejmości do znajomych na znanym portalu pracy i zobaczyć jakie studia skończyły. Mają za to dobre kompetencje w stosowaniu zjawiska popularnego w latach 90, nakładaniu serio absolutnie chorych wymagań, a nie daj boże żeby ktoś im to wypomniał to poprzez zjawiska jakie stosują taka osoba może narazić się na problemy z psychiką w oczach pozostałych pracowników. Tylko dziwne, że potem ci sami pozostali pracownicy odchodzą z firmy i zostawiają dziwnie zbliżone do siebie opinie (czyli prawdziwe). Nie jest to hejt, jest to subiektywne wyrażenie zdania o sytuacji jaka ma miejsce w wielkiej rzekomo dobrej firmie zwanej IBM BTO Kraków. Outsourcingiem tam można wytłumaczyć nawet niewyczyszczoną toaletę, brudne biurko, ciągle psujący się laptop czy też śmiechy i chichy szefowej i jej koleżanek, które nic innego nie umieją od powtarzania tworzenia raportów z excela i dodawania roboty bez dodawania pensji. STRASZNE.
Jeśli tak jest to oni wewnętrznie sami się wkrótce wykończą. Po prostu szkoda tam aplikować. Przy obecnym postępie przecież już zapowiadali że sztuczna inteligencja wszystko tam zastąpi, łącznie z rodzinnymi powiązaniami kadr gdzieś tam wyżej wymienionymi :). Od tego powinni zaczać!
A potwierdzisz czy na wysokim piętrze projektu Google w finansach dalej pracują chore na głowę i w kwestii rozdawania zadań i dawania podwładnym stresu menedżerki (takie te panie po kosmetologii były w 2022 i 2023 konkretnie taka blondynka i dwie średnio młodego wieku brunetki)? Czy może już je zwolniono dyscyplinarnie nareszcie?
Po ofertach widzę ze głównie juniorów szukają teraz. to rozwój czy rotacje? myślę o pracy ale nie chce czasu stracić jeśli ma być jakoś ciezko
Hej, pytanie do pracowników działów finansów na outsourcingu itp. Jak obecnie wyglądają warunki pracy na projekcie Google i innych (np Ikea itp)? Jakie benefity firma oferuje? Jaki jest koszt multisporta? Jakie są perspektywy i warunki otrzymania awansu/ podwyżki? IBM też zgłosiło urzędom zamiar zwolnień masowych, czy w tym punkcie są wyjątkiem na rynku korporacji? Czy atmosfera jest dobra, czy jak w pozostałych firmach na tym rynku? Jakie widełki mają obecnie pracownicy na pozycji młodszego specjalisty i specjalisty? Jakie są laptopy służbowe?
A teraz są jakieś inne fajne projekty może? już po ostatnich opiniach wiem, że ten G odradzacie. Ja to w ogóle jestem w podobnej sytuacji, która opisywali (brak doświadczenia), co teraz? gdzie w tym roku by mnie przydzielili i za jakie pieniądze? jak wykazać się na rozmowie by w ogóle mieć szanse?
Jak się wykazać podczas rozmowy do tego korpo? No proste, znasz excela, SAPa czy co tam chcą, zrobisz robotę za menedżera i seniora zespołu, nie potrzebujesz podwyżki, najlepiej możesz pracować za darmo w możliwie dużym stresie i wśród fałszywych żyjących z obgadywania i nie szanowania Cię ludzi, akceptujesz to i cyk masz miejsce i korpo "przyjaciół" jak w banku. Typowe IBM ;) pozdro nie tylko dla projektu G
Ktoś tu pisał o polecaniu firmy a raczej w tym przypadku jego braku akurat w kontekście zatrudnienia, ale zastanawiam się jak to teraz jest względem bieżących ofert, mnie żadna jakoś w tym momencie nie rzuciła się po prostu w oczy. Gdzie teraz się ogłaszają?
Czego oczekujemy? Godnego traktowania? To tak wiele dla takiej firmy? Wy sobie tam w HRkach siedzicie i myślicie, no dobra, powiemy im że naszym zdaniem inflacji nie ma, jest deflacja, przekaże to nasza Site Liderka na callu z całym oddziałem firmy to ktoś jej w to uwierzy i powie że tak tak, tak jest? Traktujcie innych tak jak byście sami chcieli być traktowani i będzie git. Tak niewiele wystarczy, żeby firma zaczęła działać jak prawdziwa firma, a nie jakiś dziki twór :)).
Hej ludzie, Rozmarzam zatrudnienie się w IBM w projekcie Google. Mam znajomego w zespole technicznym który zapewnia support dla Payrolla - podobno mają tam wakat dla osoby z IT. Czy ktoś może powiedzieć coś na jego temat? Patrząc na opinie Payroll zastanawiam się czy jest sens się interesować.
Zanim się zatrudnicie to zastanówcie się 10000 razy. Projekt „G” najgorszy z możliwych.
Wpływ masz tylko taki, że możesz odmówić pójścia na projekt przy podpisaniu umowy nie podpisując jej. Jak wygląda sytuacja? Masz swój zakres podstawowych obowiązków i różne pokolenia pracowników o swoich ścisłych poglądach i jedni i drudzy będą Cię odpowiednio źle traktować jak dobry byś nie był. Masz się wykazywać, innymi słowy po prostu dać maksymalnie wykorzystywać. To taki typowy (usunięte przez administratora) wiadomo czego, gdzie nie działa powiedzenie że bez pracy nie ma kołaczy, a działają jedynie znajomości Twoje lub szefowej Do tego zakresu w zależności jak wejdziesz w plecy dostaniesz od +50 do +120% zadań procesowych w ciągu następnego roku pracy. Normalne to tam podobno. Czyli mieliście 10 procesów na 2 osoby, będziecie mieć 15 lub 20 lub więcej, na ten sam skład przy niezmienionej o nawet inflację pensji :D . Twoja menedżerka po każdym źle wykonanym zadaniu będzie publicznie za Twoimi plecami lub przy Tobie zdradzać wszystkim to co znajdzie na Ciebie na mediach społecznościowych lub co powie jej ktoś coś inny wymyślonego na Ciebie, a na końcu będziesz tak zjechany nerwowo, że wszyscy będą się dziwić jak to możliwe, że przecież nic nie zrobili, że robili to na biało, że przecież nie masz na to dowodów i co z tym zrobisz że doszło do rozstroju nerwowego. Najgorszemu wrogowi nie polecam tej pracy. Tam nawet nie ma idei w którą stronę to idzie, poza taką, że twój lider z innego kraju ma być mniej obciążony robotą, a ma mieć więcej kasy z tego, że Cię wyzyskuje. Szanujcie się ludzie, omijajcie (usunięte przez administratora) za (usunięte przez administratora)
W oddziale tej firmy mieszczącym się przy OBI w Krakowie warunki pracy są rodem z lat 90 tych. Traktowanie pracowników to jakiś dramat. Pracownicy zamiast podwyżki dostają po roku dodatkowy tak samo słaby komputer, uścisk dłoni szefowej oraz większy koszt multisporta. Inflacja w roku 2020-2021 wynosiła 18%, a więc pensja 4000zł, na którą powiedzmy pracownik podpisał umowę wcześniej w ciągu roku zmalała realnie o 18%, a więc 480zł miesięcznie. Nie ma podwyżek inflacyjnych, nie ma wyrównania za nadgodziny, za nerwy, za zmieniony zakres obowiązków. Pewna szefowa wyszła na bezpłatny urlop i stwierdziła że więcej szefową nie będzie bo się nie nadaje, po ponad roku testu swoich nerwów na pracownikach xD. Realnie opłaty za wszystko wiadomo ile zdrożały, więc finalnie pracownik stracił nie tylko nerwy, zdrowie, ale też pieniądze i czas pracy, ponieważ ktoś wyżej mówił już o pliczku nadgodzin. Szefowej przyjmujące do działu mają dziwnie podobne nazwiska, są dla siebie dziwnie miłe. Pracownicy poszczególnych działów akceptują te warunki pracy podpisując stertę różnych dokumentów, inaczej nie będą zatrudnieni, kończąc na przyjściu na meetingi do salek, w których nie ma monitoringu, a więc pracodawca może sobie pozwolić na więcej względem pracownika i wypuścić go w takim momencie dopiero, żeby pracownik zaszkodził sobie, ewentualnie innym, ale nie szefowi. Segregacja (usunięte przez administratora) dalej odbywa się tak, że po pięknym dniu segregowania ich przychodzi pani, która zbiera wszystko w jeden wór i wyrzuca na raz. Na wysokim piętrze, tam gdzie jest ping pong, to już niektórzy pisali jaka jest atmosfera. Jeśli tam ktoś trafi - życzę powodzenia, te wizyty które firma finansuje u psychologa są tylko po to, żebyście zawarli z nimi deal na ich korzyść. Panienki i firmy potrafią działać razem. Niesmak po was jednak zawsze pozostanie.
To zależy jakie robisz studia, ale ogólna zasada jest taka że stawki są poniżej rynkowych, a o godności tu nie ma co mówić. Wystarczy policzyć ile w Krakowie z podanej tam pensji wynoszą teraz opłaty a ile zostaje do końca miesiąca po wszystkim przy kosztach życia w tym mieście. Żaden staż pracy nie ma tu znaczenia tak naprawdę dopóki nie trzymasz i nie podlizujesz się TL i People Leaderowi, a reszta osób Cię nie lubi, choćbyś góry złote oszczędności dla procesów jako pracownik przynosiła. Niby wszędzie to jest, jednak tutaj szczególnie zaawansowane stadium. Tak naprawdę to nie wszędzie, bo niektóre firmy zdarzają się być uczciwe ;). Co do laptopa - jest tak dlatego, że chcą, żeby systemy IBM lepiej działały. Rzeczywistość jest jednak taka, że słabe systemy nie zadziałają na żadnym komputerze, zwłaszcza leasingowanym wziętym z outletu używanych leasingow.
Laptopy to były Lenovo ThinkPady poleasingowe, sprzed paru lat co widać było po ich właściwościach. Niektóre brzmiały jak resetująca się wiecznie rakieta, niektóre syczały ogniem jak z piekła rodem, żaden nie był w stanie wyrobić z liczbą kilkudziesięciu otwartych okienek chrooma, sapa i innych programów dziennie. Generalnie widać że firma działa jak te laptopy, czyli cyrk na kółkach w 21 wieku, 2022 i 2023 roku. Pytanie jeszcze jakiego doświadczenia szukasz, tak jak ktoś wyżej napisał - projektu G najgorszemu wrogowi bym nie polecił/a. Rozstrojenia nerwowe gwarantowane, na końcu być może wszyscy się kapną, że jesteś normalnym człowiekiem, ale spróbuj tylko zawalić robotę to poznasz czym jest życie :).
Kimkolwiek jesteś cieszę się że znalazłaś inne miejsce pracy od tego piekła na ziemi jakim jest najwyraźniej IBM. Oby coraz więcej ludzi zrozumiało, że trzeba się szanować niezależnie od tego, czy ktoś robi robotę (bo jej zakres to pojęcie tam bardzo względne) a także od tego, czy spodobał się paniom menago po kosmetologii i "networkingu" i im przy.. podwładnym robiącym karierę kosztem innych. Da się znaleźć cywilizowane warunki pracy, nawet poza korpo worldem, nie ma co tracić na nich życia. To oni tracą pracowników, wy przy odejściu tylko zyskujecie ;) .
Hejka ludki, Chciałam zapytać czy przełożeni w IBM są ok ? Po interview mam mieszane uczucia co do nich i ich kompetencji.
Przeważnie są to ludzie zasiedziani kilka lat w ibm. Nie mieli odwagi żeby zmienić prace albo byli za cieńcy żeby ktoś ich przyjął do innej korpo to team leaderują lata w ibm. Za swoje niepowodzenia mszczą się na zwykłych klepaczach, udając przy tym specjalistów od tabelek w excelu. Kończy się 8h i kończy się ich władza. Wracają to szarego życia gdzie nikt ich nie szanuje
Nie sa kompetentni niestety. Moim przełożonym brakuje podstawowej wiedzy z zakresu ksiegowości. Czasem slucham i nie wierze ???? co oni mowia, a najgorsze, ze osoby mlode bez doswiadczenia, a jest tu ich cała masa tego sluchaja i myśla ze tak jest. Cyrk
To wszystko co mówią artykuły o poniżaniu ludzi w firmie IBM oraz na projekcie Google to jest niestety prawda, która trwa dalej. Menedżerowie siedzą tam kilka lat, mają rodzinki z firmie, dają awanse tylko tym co wejdą w plecy, a tak to stresują. IT które jest budżetowe dla pracowników, a względnie dobre dla zewnętrznych firm to istna (usunięte przez administratora) podsumowująca dobrze jakość tej wielkiej marki z 3 literami w nazwie. Odradzam to każdemu kto nie chce mieć zniszczonych nerwów, psychiki i mieć spokojne życie. Bycie "dobrym" w IBM oznacza odpowiednio podlizywać się szefowej i podonosić na odpowiednią liczbę osób. Kompletna (usunięte przez administratora). Firma zatrzymana w czasach (usunięte przez administratora) prl.
Potwierdzam, osoby ze stanowisk wyżej często nie ogarniają nawet podstawowych programów lub pytają się o różne rzeczy osób, co dopiero przyszły do pracy. Takie akcje to tylko tutaj. I w większości są to osoby 40, 50 plus już takie zasiedziałe, młodych jest bardzo mało, bo szybko się poznają i uciekają
Faktem jest że pewne osoby są tam zabetonowane i jakby źle nie zarządzały, jakby się na swojej robocie nie znały, ile by strat nie narobiły to i tak tam będą. Zastanów się, przecież ty też byś własnych dzieci nie zwolnił, czyż nie?? Z pozdrowieniami dla pana prezesa może się uda jeszcze bardziej udoskonalić zarządzanie w firmie XD (usunięte przez administratora) Poleciłbym tą firmą tylko komuś kogo naprawdę bardzo nie lubię
Odpowiedz Sygnaliście i załóż darmowe konto Compliance Officera
Skorzystaj z usługi GoWhistle i porozmawiaj z autorem wpisu. Dowiedz się więcej o usłudze GoWhistle tutaj.
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Zostań Sygnalistą w Ibm Bto Business Consulting Services Sp. z o.o. - Kraków
Firma nie ma zarejestrowanego Compliance Officera. GoWork oraz GoWhistle nie zobaczą treści Twojego zgłoszenia! Dzięki nam będziesz miał gwarancję, że firma otrzyma Twoją informację o chęci zgłoszenia sygnału.
POTWIERDŹ EMAIL
Dziękujemy za zgłoszenie nieprawidłowości w Ibm Bto Business Consulting Services Sp. z o.o.
Zgłoszenie sygnału wymaga weryfikacji. Prosimy o zapoznanie się z treścią przesłanej wiadomości na Twój adres e-mail i potwierdzenie. Po poprawnej weryfikacji poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Nie otrzymałem e-maila, wyślij ponownieZarejestruj Compliance Officera
i odpowiedz bezpłatnie sygnaliście
POTWIERDŹ EMAIL
Aby zarejestrować darmowe konto Compliance Officera, musisz jeszcze potwierdzić adres e-mail.
Wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym na podany przez Ciebie adres. Po naciśnięciu w niego, poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Skontaktuj się z nami
Pracodawco, skorzystaj z naszych usług
Dzięki nam, Twój sygnał dotrze do Pracodawcy!
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Podziel się wiedzą o zarobkach w firmie Ibm Bto Business Consulting Services Sp. z o.o..
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Podziel się wiedzą o zarobkach w firmie Ibm Bto Business Consulting Services Sp. z o.o..
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ibm Bto Business Consulting Services Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Ibm Bto Business Consulting Services Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 52.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ibm Bto Business Consulting Services Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 38, z czego 5 to opinie pozytywne, 26 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ibm Bto Business Consulting Services Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Ibm Bto Business Consulting Services Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
- Armii Krajowej 16
30-150 Kraków - NIP: 6772160267 REGON: 357247729 KRS: 0000115809
Badanie gemiusPrism Enterprise prowadzone przez Gemius od 1 listopada do 30 listopada 2024 r.; wskaźniki: „Użytkownicy”.
(real users)
- GoWork.pl 3 103 758
- LinkedIn.com 2 913 894
- Pracuj.pl 2 743 308
- OLX.pl 2 427 246
Aktualne oferty pracy w pobliskich miastach
Biura rachunkowe - Kraków
Obowiązek informacyjny przedsiębiorcy
Szanowny Przedsiębiorco!
Poniżej znajdują się informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych przez GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o.
- 1. Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
- Administratorem Twoich danych osobowych jest GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, ul. Wirażowa 124 A, 02-145 Warszawa.
- 2. Jak skontaktować się z wyznaczonym w GoWork.pl Inspektorem Ochrony Danych?
- Przestrzeganie zasad ochrony danych w GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. nadzoruje wyznaczony Inspektor Ochrony Danych, z którym możesz skontaktować się poprzez adres e-mail: iod@gowork.pl
- 3. W jakim celu oraz w oparciu o jaką podstawę prawną przetwarzamy Twoje dane osobowe? Jak długo przechowujemy Twoje dane?
- W zakresie swojej działalności zajmujemy się pozyskiwaniem informacji na temat sytuacji panującej w przedsiębiorstwach. Umożliwiamy Użytkownikom Serwisu zapoznanie się z opinią oraz dokonanie oceny przedsiębiorcy, w szczególności jego wiarygodności i rzetelności jako pracodawcy lub partnera biznesowego.
Kategorie osób | Cel przetwarzania | Podstawa prawna | Retencja danych |
---|---|---|---|
Osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą | Utworzenie i udostępnienie profili przedsiębiorców w serwisie GoWork.pl, w celu umożliwienia zapoznania się z opinią oraz dokonania oceny przedsiębiorców. | art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora - prowadzenie portalu internetowego umożliwiającego jego użytkownikom wyrażanie opinii o przedsiębiorcach) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes osób trzecich - możliwość zdobycia przez przedsiębiorców opinii na swój temat przydatnych do podnoszenia jakości warunków pracy oraz polepszania wizerunku) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora lub osób trzecich – ustalanie, dochodzenie roszczeń, obrona przed roszczeniami związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą) | Dane będą przetwarzane do momentu wniesienia skutecznego sprzeciwu, z przyczyn związanych ze szczególną sytuacją osoby, której dane dotyczą, a następnie, po wniesieniu sprzeciwu dane będą archiwizowane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. Po wskazanym wyżej okresie dane osobowe będą usuwane lub anonimizowane. |
- 1. Komu przekazujemy Twoje dane osobowe?
- Odbiorcami Twoich danych osobowych będą podmioty świadczące usługi na rzecz GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. (w szczególności usługi takie, jak obsługa systemów informatycznych) oraz GoWork.pl Andrzej Kosieradzki, a także podmioty upoważnione do odbioru danych na podstawie przepisów prawa.
- 2. Jakie jest źródło pochodzenia Twoich danych?
- Twoje dane pozyskaliśmy ze źródeł publicznie dostępnych, takich jak: Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG), inne publiczne rejestry, strony internetowe.
- 3. Jaki jest zakres danych osobowych, które przetwarzamy?
- Przetwarzamy Twoje dane osobowe w zakresie obejmującym: dane teleadresowe (takie jak: imię, nazwisko, nazwa firmy, adres siedziby firmy), dane kontaktowe (takie jak: adres email, numer telefonu).
- 4. Jakie przysługują Ci prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych?
- Zapewniamy realizację Twoich uprawnień wskazanych poniżej. Możesz realizować swoje prawa przez zgłoszenie żądania na adres e-mail: iod@gowork.pl
Prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania danych | Masz prawo w dowolnym momencie wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych, jeżeli przetwarzamy Twoje dane w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes. Jeżeli Twój sprzeciw okaże się zasadny i nie będziemy mieli innej podstawy prawnej do przetwarzania Twoich danych osobowych, usuniemy Twoje dane, wobec wykorzystania których wniosłeś sprzeciw. |
Prawo do usunięcia danych | Masz prawo do żądania usunięcia wszystkich lub niektórych danych osobowych, jeżeli:
|
Prawo do ograniczenia przetwarzania | Masz prawo do żądania ograniczenia wykorzystania Twoich danych osobowych, gdy:
|
Prawo dostępu do danych | Masz prawo uzyskać od nas potwierdzenie, czy przetwarzamy Twoje dane osobowe, w związku z tym masz prawo:
|
Prawo do sprostowania danych | Masz prawo do sprostowania i uzupełnienia podanych przez siebie danych osobowych. Masz prawo żądać od nas sprostowania nieprawidłowych danych oraz uzupełnienia niekompletnych. |
Zgłaszania skarg | Jeżeli uważasz, że Twoje prawo do ochrony danych osobowych lub inne prawa przyznane Ci na mocy RODO zostały naruszone, masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (www.uodo.gov.pl). |