Cześć! Firma poszukuje kogoś na stanowisko Transport Coordinator, czy ktoś ma wiedze o zarobkach w tym dziale / atmosfery / możliwości rozwoju?
Obecnie (od circa pół roku) w firmie jest hiring freeze. Czyli mówiąc po ludzku: IP nie zatrudnia nikogo, chyba, że zwolniłoby się jakieś krytyczne stanowisko. Natomiast w USA ostatnio zwolniono blisko 650 osób, a w Krakowie około 10. Bo są zmiany. Jeżeli nawet pojawiłoby się cokolwiek, to duża szansa, że otwarte stanowisko nie zostanie w rzeczywistości otwarte, gdyż brak będzie zgody wyższego managementu. Stanowisko, o którym piszesz było otwarte (posting), ale nikt nie został zatrudniony (z powyższej przyczyny).
Najgorsza firma w mojej karierze zawodowej. Tabelki wazne, czlowiek na ostatnim miejscu. Empatia to dla nich zupa z Azji ;). Sztuczna atmosfera, wyscig szczurow aby zdobyc jakies odznaki, pasy zolte itp.. Prosto w twarz udaja slodko-pierdzace a za plecami calkowita przeciwnosc. Jedyna pozytywna rzecz to lokalizacja. Interesownisc tych ludzi, to ich drugie imie....... Wymyslanei jakis bezsensowych raportow, ze kazdy musi opisac po angielsku (gdzie wiekszosc Polakow pracuje) sytuache BHP i jak zareagowal- ludzie wymyslali aby cokolwiek napisac. Dla pieniedzy sprzedaja siebie, godnosc....
Czytam opinie i ciężko mi uwierzyć w to co widzę - moje wrażenie o pracy w IP jest sprzeczne z 3/4 opiniami zamieszczonymi na tym portalu. Jestem bardzo zadowolony z zarobków, atmosfery i kultury pracy, benefitow. Jedyne czego mi brakuje to integracja w zespole ktory jest praktycznie w całości w USA. Oprócz tego rzadko chodzę do biura - również na plus, nie tracę pół dnia na dojazdy. Jak widzę te opinie tutaj to nie dziwi mnie to, że w PL króluje (usunięte przez administratora) i kunktatorstwo. Wszyscy chcą mieć jak najwięcej dając z siebie i najmniej.
A wiecie może czym zajmuje się Sylvamo?
International Paper, czyli firma mająca w nazwie papier, nie zajmuje się produkcją papieru. Produkcją papieru zajmuje się Sylvamo. Czego nie rozumiesz?
Jak wygląda praca w IT? Zespół jest duży?
W trzech słowach: amatorszczyzna, kolesiostwo i uznaniowość. W tej firmie czujesz się dobrze tylko jeżeli masz wysoko postawionego kogoś z rodziny albo dobrego znajomego. Bezpośredni przełożeni są pierdołowaci. Często zdarza im się, że czegoś nie przemyślą albo o czymś zapomną i musisz im o tym przypominać. Nie wykonasz ich polecenia? - źle. Wykonasz ich polecenie, ale nie spodoba się komuś postawionemu wyżej? - też źle i to twoja wina. Znajomy przełożonego coś spartolił? - posprzątaj po nim. Nie wiesz w jaki sposób, bo nigdy nie należało to do twoich obowiązków? - cóż, to twój problem, tylko nie zamęczaj menedżera pytaniami, bo on musi iść do domu albo wypić kawę. Menedżerowie ze Stanów to też porażka. Przychodzą im do głowy głupie pomysły. Potrzeba obsługi klienta w języku węgierskim? Po co zatrudniać kogoś ze znajomością tego języka, przecież mamy Google Translate! Klient nie zrozumiał bełkotu z tej strony? Cóż, najwyraźniej to twoja wina, bo nie znasz węgierskiego. Poza tym widać podwójne standardy. Jak Polak zrobi błąd - to od razu ochrzan. Jak Amerykanin zrobi błąd - no to trudno, że tak zrobił, ale ty Polaku po nim posprzątaj. Inne zespoły traktują cię jak swoich prywatnych (usunięte przez administratora) (to chyba jakaś amerykańska tradycja) i wydają ci rozkazy. Gdy im mówisz, że nie masz obowiązków wykonywać ich poleceń to albo strzelają focha i zachowują się jak 6-letnie dziecko, któremu nie kupiłeś lizaka, albo wołają twojego przełożonego (jeżeli się z nim kumplują to masz na bank, że każą ci wykonać coś, o co prosi ich urażony kolega). Awans? Przeniesienie? Jak jesteś dobrym pracownikiem to nie masz szans, aby cię wypuścili z twojego zespołu. W końcu ogarniasz pracę 40 osób i część obowiązków przełożonych gdy piją kawę albo drapią się po kroczu. No ale nie prawdy ci nie powiedzą. Zresztą większość rekrutacji jest ustawiona i wypychani są ci, którzy wyrobili tu sobie osobiste kontakty z ważniakami. Masz pomysł aby coś poprawić albo usprawnić? Wrzuć wniosek do pudełka z napisem "makulatura". Przecież nic nie może tutaj funkcjonować ułatwiając komuś pracę. Tak było jest i będzie. No, chyba że ktoś z managementu wpadnie na pomysł, aby wprowadzić coś, co utrudni życie wszystkim. Dział HR to banda analfabetek. Plus jest taki, ze dostajesz takie same pieniądze jak na zmywaku w Anglii, ale praca jest lżejsza i nie fizyczna.
Zapomniałeś napisać o jakim dziale mowa. Możliwe, że u Ciebie tak jest. Ja np. nie narzekam. Ale przyznaję, że nie mam problemu z przełożonymi i na spokojnie sobie ogarniam swój proces, praktycznie 99% tego o czym piszesz w moim przypadku kompletnie nie występuje. Chociaż owszem - u nas też były odejścia bo akurat ktoś popadł w konflikt z przełożonym albo chciał więcej kasy a aż tyle nie było itp. Jeżeli dostajesz takie pieniądze jak na "zmywaku w Anglii" to już domyślam się o którym zespole mowa. Zmień zespół. I lepiej negocjuj na przyszłość. Osobiście mogę powiedzieć, że pracowałem wcześniej w 6 innych korporacjach w Krakowie i tu mi najlepiej, jest najmniej "korporacyjnie"; bez zbędnego korpobełkotu, korpomeetingów po nic, bez głupiej propagandy "jacy to nie jesteśmy super". Przy czym raz jeszcze podkreślam - to też zależy od tego co robisz, jak robisz i dla kogo. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, napiszę tylko, że nie pracuję ani w IT ani w Customer Service. Pamiętajmy by zbytnio nie uogólniać ;)
Musisz mieć szczęście, skoro te problemy ciebie nie dotyczą. Niestety ja, moje koleżanki i koledzy jesteśmy tutaj traktowani jak [autocenzura].
Rekrutacje wewnętrzne nie są ustawione i menedżerowie nie są tak źli jak jest to napisane.
Emea packaging zespół to porażka. Manager z januszeksa, królują plotki , fałszywe uśmiechy. Odradzam. 5-6 lat temu to była super firma teraz szkoda gadać.
Nie rozumiem dlaczego wszyscy piszą: (usunięte przez administratora) Piszcie o działach z których się wywodzicie a nie o całej firmie. Piszecie że wszędzie panuje kolesiostwo- u mnie nie panuje piszecie managerzy są beznadziejni-u mnie są Zajebiści Piszecie wyzyskiwanie- mnie nikt nie wyzyskuje wręcz mi mówią , nie pracuj w weekendy, nie pracuj po nocach Dział HR mogę nosić na rękach- zajebiści ludzie! Dziękuje
Panie Areczku, skończył pan już pisać pochwały na temat naszej firmy jak panu poleciłem? Jeśli tak, to proszę wracać do pracy. Ktoś w końcu musi ogarniać robotę za połowę naszego zespołu. Ja w tym czasie będę raczył się kawą na Webexowym spotkaniu ze Stanami (już trzecim w tym dniu), gdzie będziemy się klepać po plecach udając jak bardzo dużą rolę stanowi management dla sukcesu naszej firmy.
nie wiem do kogo pijesz ale nie jestem ani Areczkiem ani managerem, jestem szeregwym pracownikiem. Przykro mi że nie jest/nie było Ci dobrze w tej firmie. Interesujące ze pozytywny komentarz od razu jest odczytywany jako lizustwo wobec firmy lub/i wychwalanie jej przez kadre menagerską. Przykro mi że było Ci źle. Ja zwyczajnie nie moge narzekać.
Nie podam ci pensji jaką możesz zarobić bo wszystko zależy od stanowiska od działu od poziomu stanowiska.co z tego że podam ci średnia w finansach a okaże się że aspirujesz do it. Po za tym nie mam wglądu w widełki. Ja bardzo lubię tę firmę. Z pensji jestem bardzo zadowolona z kwartalnej tym bardziej. Mam duże wsparcie managera i zespołu . Wszyscy się lubimy i wspieramy. Może to fart nie wiem. Mam też ciekawe projekty i możliwości rozwoju. Pracę w IP oceniam bardzo pozytywnie i będę polecać każdemu.
Jak wygląda sprawa grafiku w International Paper. Czy pracodawca idzie na rękę?
Dział HR skontaktował się, ze mną w celu odbycia pierwszej i krótkiej 10-15 min. rozmowy. Niestety w danym momencie nie mogłem rozmawiać, co czasami zdarza się każdemu. Szukając odpowiedniego terminu, wspólnie umówiliśmy rozmowę na dzień kolejny. Niestety bez odzewu firmy. Być może jest tutaj tutaj pełno takich historii, ale jak zwykle jest to bardzo irytujące i mało profesjonalne.
Poświeciłam na jakieś głupie pytania ponad godzinę swojego czasu. Nie odezwali się. Szanujcie czas ludzi którzy chcą z waszą śmieszną firemką gadać. Wynagrodzenie uwłaczające godności 4,5k netto...
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w International Paper?
pewnie zależy od działu ale jak już ktoś wspomniał zwykła rozmowa. Pytania o doświadczenie, znajomość języków,, z czego jest się dumnym, co wiemy na temat firmy. Bardzo standardowo. Rozmowa z rekruterem i menagerem a na wyższych stopniach rekrutacji także z menagerem funkcyjnym jeśli takowego będzie się posiadało.
Powiem tyle: jeżeli popracujesz jakiś czas w Krakowskim biurze, poznasz się na menedżerach, zobaczysz jakimi są oni ludźmi, jakimi "wartościami" się kierują i jakie "genialne" decyzje podejmują, to zaczniesz czytać Marksa i stwierdzisz, że brodacz miał rację :) W tej firmie szeregowi pracownicy powinni przejąć władzę i wywalić management na zbity pysk. A jak mimo wszystko ktoś będzie chciał tam pracować to powiem takiej osobie tylko jedno: nie myśl, że będziesz w tej firmie chciał pracować do końca życia. Nie dlatego, że cię zwolnią, ale dlatego, że sam po jakimś czasie zdecydujesz odejść :) Nie wychylaj się, pracuj po najniższej linii oporu, ignoruj prośby szefa, aby zwiększyć swoją wydajność (i tak w końcu tą dodatkową pracę wykonają ci najbardziej pracowici). Pracuj tak jak umiesz, bez ciśnienia i zginania karku. Bierz kasę i miej w głowie wyjście awaryjne. I myj ręce po skorzystaniu z toalety, a klamkę dotykaj przez chusteczkę - sporo pracowników IP (mowa o mężczyznach, nie wiem jak z kobietami) ma problem z zachowaniem podstawowej higieny. Nie podawaj nikomu ręki, chyba, że kolekcjonujesz zarazki.
Rekrutację oceniam OK, feedback był szybki, jak chcą to w kilka dni od rozmowy masz ofertę na stole. W większości jest to tzw. ciepła posadka do emerytury (chociaż sporo zależy od działu/departamentu) - nie musisz się wysilać i przemęczać, robisz minimum i kasa wpada regularnie. Jeśli masz ambicje i chcesz się rozwijać, robić cuda na kiju w zaawansowanych i nowoczesnych technologiach to nie w IP. Management tzw. starej daty. Ludzie 45+ siedzący na stanowiskach menedżerskich od 15-20 lat przez co nieco sztywni i brakuje tam koleżeńskiej relacji i atmosfery. Nie tędy droga. Plus za premię co 3 miesiące w dość dobrej stawce oraz wynagrodzenie.
Czy ktoś przyszedł do firmy na stanowisko help desk z językami obcymi? Mogę prosić o opinie?
Lubisz być obrzucany łajnem przez ludzi przez telefon? Uwielbiasz okazjonalnie otrzymywać nieuzasadnioną krytykę od swojego przełożonego za przestrzeganie procedur tylko dlatego, że twoje działania nie spodobały się jakiemuś ważniakowi? Zamiast wykonywać sumiennie obowiązki wolisz rozwijać osobiste kontakty z szefem, aby dostać awans? Bardziej niż pieniądze i czas cenisz pastewne owoce otrzymywane raz w miesiącu? Lubisz, kiedy poczęstunek, który zostawiłeś koleżankom i kolegom jest wyjadany przez ludzi, których nie znasz, ale akurat przechodzili obok twojego open office'u? Jeżeli tak, to praca na helpdesku IP jest dla ciebie!
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w International Paper?
Pewnie zależy do jakiego działu i na jakie stanowisko. U mnie były zwykle pytania dot doświadczenia, języków, szkoleń, poprzednich prac,znajomości systemów etc. Proces trzy etapowy
Moja rekrutacja i mam na myśli wszystkie rozmowy zamknęły się w 2 tygodniach. Na odpowiedź czekałam chyba też tydzień może ciut więcej. Tak standardowa rozmowa rekrutacyjna bez maglowania
Czy biuro firmy jest otwarte i można pracować z biura? Czy wymagane jest noszenie maseczek (które tak naprawdę nic nie dają) w biurze? Jak firma podchodzi o kwestii Covid-19 i szczepienia/bądź nie ich pracowników? Są jakieś restrykcje? Czy firma zapewnia bonusy za pracę z domu (dodatek za wyższe zużycie energii, wody itd.)? Dziękuję z góry za odpowiedź.
Jest otwarte i można pracować, maseczki obowiązują we wspólnych częściach budynku. Co do szczepień - nie ma takowej polityki. Bonusów za pracę z domu nie ma - przynajmniej u mnie.
Dotyczy obydwu firm, czyli International Paper oraz Sylvamo: Jeszcze 4-5 lat temu praca w IP to było coś, dobre stawki, ciekawa praca, możliwości rozwoju i fajni ludzie, od ok 3 lat po zmianie szefostwa na ludzi których kompetencje sięgają co najwyżej obierania ziemniaków albo rozdawnia ulotek na światłach, to jest to miejsce które bardziej przypomina kopalnie węgla niż wielką korporację. Ale od początku, pracuje w firmie od ponad 5 lat i raczej pod koniec roku będę się z nią żegnać, jeśli szukacie ciekawego miejsca do pracy, to omijajcie IP i Srylvamo szerokim łukiem dla waszego zdrowia i kompetencji. Teraz to w sumie bliżej jej firmie "Drutex" z siedzibią w Bydgoszczy, tutaj polacy to zwykli hindusi w IT, nic więcej, zrobią lepiej, taniej no i zawsze można zwalić na nich winę jeśli coś pójdzie nie tak, stronniczośc co do wykonywanej pracy przez USA a przez rzeczy robione w polsce. Jeśli jesteś świetnym pracownikiem i dostajesz pochwały od klientów (Mailowe, telefoniczne), to co najwyżej możesz liczyć na 50 złotych bonusa na chusteczki w empiku, w które potem będziesz płakać jak będziesz siedzieć w pracy po 12-13h dziennie. Nikt Cie nie awansuje wyżej, bo kto będzie robić robotę za 3 osoby na koncie? (Najwyżej powiedzą Ci że nie masz jeszze skilli i sorry) Oczywiście nadgodziny są NIEPŁATNE, tylko każą odbierać je (Pomijając fakt że przez ostatni rok nie było praktycznie możliwości odnbioru przez ilość pracy związanej z rozłamem firmy.) Sylvamo kupiło ostatnio nowy biurowiec w USA "Sylvamo will make a capital investment of $14.5 million in the new headquarters, including $7.5 million to renovate the 86,900 square feet and another $7 million to equip and furnish it, the document states" - Cyt DailyMemphis.com. Ale wiesz, nie możemy wypłacic Ci nadgodzin, albo zapronować podwyżki (Jeśli już to głodowej) bo to będzie nasz za dużo kosztować ¯\\\_(ツ)\_/¯, ale spoko pogadamy za rok! Jeśli jesteś super ogarem, to zwykle robisz za 5 osób, dodatkowo raz w miesiącu dostaje się nowe obowiązki, a bo to np w USA kogoś nie ma (Jak chcesz mieć zrobione to musisz sam!!) a to ktoś jest chory przez 60% roku. Najgorsze są mamy wracające po 2-5 latach macierzyńskiego, wracające na odpowiedzialne stanowiska, pracujące po 5h dziennie (Chyba nie muszę już mówić kto musi robić reszte tej pracy?:) Rotacja jest spora, ludzie odchodzą do innych, lepszych płatnych prac z BIUREM i work life balance (Jest taka jedna firma z muszelką), często nawet nowe osoby rezygnują po 2 miesiącach bo nie wyrabiaiją psychicznie i fizycznie pod względem obowiązków i pracy. Kompletnie niekompetenti Team Leaderowie i menadzerowie (Często mowiący po angielsku na poziomie I klasy gimnazjum z akcentem), ludzie którzy nigdy wczesniej nie mieli dotyczeniani z opieką nad innymi osobami oraz spełnianiem ich potrzeb choćby w najmniejszym stopniu. Szkolenia jakieś tam były, ale teraz nie ma nawet na to czasu i pewnie przez kolejne pół roku nie będzie, także zero rozwoju osobistego. Jedyni ludzie którzy dostają awanse (I to o często 2-3 pozycje w górę na ROK) to pupilki TL którzy przy każdej okazji muszą pokazać swoją "Władze i autorytet". Jedyne co teraz może zaoferować biuro, to 5 osób na krzyż, brak interentu bez wsparcia IT, i chyba owocowe czwartki. Od przejścia na home office nie było nawet podwyżki żeby zrekompensować cokolwiek, więc za dodatkowy prąd i ekwipunek często musisz płacić sam, pomijąc fakt że od ponad 2 lat nie ma już wyjazdów czy przyjazdów z USA, imprez, więc firma oszczędza ogrome ilości pieniędzy - no ale wiesz, te 220 godzin co zrobiłeś w zeszłym miesiącu - keep it up, dobra robota, wow (Nie wiem, nawet wysłać komuś bon na pyszne PL na zasadzie "Dzięki że to robisz a nie musisz" Zapomnij!) Praca w olbrzymim stresie i z ciągle rosnącymi obowiązkami, podwyżki jeśli już wyproszone na kolanach są rzędu 100-200 złotych - chyba nie musze tego komentować. Teraz jesteś już tylko kropką na korpo gadu-gadu, nic więcej, dopóki sam nie zbierasz maili na folder i nie wysyłasz ich do menadżerów, to nikt nie wie co robisz albo jakie ilości kasy zarabiasz dla frimy, dodatkowo jest 10 grupek "Specjalistów" prowadzonych zwykle przez osoby z którymi bym nawet nie zostawił mleka na kuchence, bo ich kompetencje na to nie pozwalają. Jeśli już przyjdziesz z jakimś problemem czy powiesz o tym że masz po prostu za dużo pracy, to klasyczną i moją ulubioną odpowiedzią jest "Noo, teraz wszyscy mają źle, wklepałeś ten order?" - Otóż są teamy i osoby które praktycznie nie robią nadgodzin, wychodzą na przerwy czy biorą urlop. Słodkie korpo pierdzenie o tym "jacy to nie jesteśmy super i w ogóle wow, zarabiamy tyle pieniędzy, mamy najlepszych ludzi i robimy właściwe rzeczy bla bla bla, Problem? Nie przecież wszystko działa, za 2 miesiące będzie lepiej!" Podsumowując: Jak nie masz życia, rodziny dziecka i ambicji, i nie lubisz pieniędzy to jest to ŚWIETNE miejsce dla Ciebie! Bonusem jest jak uznajesz tylko korpo zasady BEZ ŻADNYCH ODSTPĘPST! Wtedy awansik MUROWANY!
Opinia, choc bardzo sarkastyczna, oddaje bardzo dobrze doswiadczenia typowego, dobrze wykonujacego swoja prace Account Executive'a w firmie. Po prostu.
W ostatnim czasie pojawiło się sporo ofert pracy do IP w Krakowie. Czy świadczy to o tym, że przenoszą część usług do PL (oferty głównie w IT) czy może rozwijają się? Poniżej komentarze, że firma się zamyka, co się gryzie z tym co widać w serwisach ogłoszeniowych.
Firma się nie zamyka tylko dzieli, część stanowisk zatem musi się otworzyć bo funkcje będą musiały być wykonywane w dwóch firmach, zamiast w jednej.
Czy te oferty IT to nie przypadkiem helpdesk? Bo jak tak to nic dziwnego, przemiał ludzi jest w tym dziale ogromny. Poza tym liczba zatrudnionych zmniejsza się z miesiąca na miesiąc, bo firma już nie potrzebuje tylu analityków (sprzedaż Kwidzyna, wydzielenie Sylvamo).
Witam, jak wygląda praca na magazynie ? Warto ?
IP w Krakowie to tylko biuro. Jak interesuje cię praca na magazynie to poszukaj informacji o oddziale w Kwidzynie.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w International Paper?
Zobacz opinie na temat firmy International Paper tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w International Paper?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 2 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!