Jak się pracuje w Centrum Obsługi Biznesu Kudelska Sp. z o.o. Gorzów Wielkopolski? Zadaj pytanie

Dla mnie szefowa tej firmy to w sumie ciekawe zjawisko.. Większość opinii, które są tutaj wystawione sprawdziła się podczas mojego zatrudnienia. Wszystko "wypisz wymaluj". Kobieta najwyraźniej wypiera to jak traktuje innych ludzi. Manipulatorstwo pod przykrywką anielskiej cierpliwości i spokojnego głosu. W moich oczach pani prowadząca firmę ma spory problem ze sobą. Nikt nigdy tak szybko nie zdemotywowal mnie swoim podejściem. Totalna ściana, brak umiejętności rozmowy, jasnego komunikowania, a najlepsze, że potem zarzuca to samo drugiej stronie. Dosłownie zamyka uszy i mówi w tym samym czasie, co rozmówca żeby tylko go nie usłyszeć. Jednego dnia mowi, że mam nie wychodzić przed szereg, traktuje jak idiotę niegodnego pracować w jej "genialnej firmie". Neguje czyjeś doświadczenie i nie daje szansy pokazać czegokolwiek. Drugiego dnia jest nagle zaniepokojona, jej zdaniem "brakiem zaangażowania". To nic ze bez umowy trzeba było przychodzić tam siedzieć, ona jednak widzi brak zaangażowania.. Kiedy próbujesz się angażować, to i tak nic nie umiesz, bo nie jesteś ekspertem. Potem jest niepokój że nie rozmawiasz. Jakiś rodzaj schizofrenii? Pani tak skutecznie zniechęca do siebie, że nie powinna się dziwić, że człowiek się wycofuje. Wszystkie wielkie hasła o komunikacji i wspólnym dzieleniu się pomysłami okazały się lipą, a w rzeczywistosci jest tam skrajnie na odwrót. Najciekawsze, że sporo takich rzeczy mówi, które są jej totalnym przeciwieństwem. Ponadto potwierdzam, że żadnej rzeczy do zrobienia nie przedstawia jasno i jednoznacznie. Z dnia na dzień ustalenia się zmieniają, a ty miałeś skądś to wiedzieć. Robisz to źle. Źle wkładasz kartki do segregatora, źle składasz karton. Nawet z tym masz problem.. To cie ośmieszę jak małego dzieciaczka. Stój i patrz jak to robi ona. Może to narcyzm lub jakas mania? Jedyne ważne doświadczenie w pracy to doświadczenie tylko w jej biurze rachunkowym. Każda inna praca się nie liczy. Połowy rzeczy nie mówi, a potem traktuje jako oczywiste. Coś jest nie tak z tym miejscem, zero satysfakcj. Ja osobiscie dostałam doła i kryzysu, który naprawił się w kolejnej pracy, bo nikt tam nie jest chory psychicznie, umieją docenić człowieka i traktować szczerze.