Dno, dno, dno, dno, dno
Widzę trwa na forum nieustanna walka dobra ze złem, zwolenników i przeciwników...oj jakie to polskie, ciągłe przekomarzanie się, waśnie, spory...a tymczasem wystarczy troszkę tolerancji, miłości , dobroci ... Ludzie zakopcie topory i wojenne zapędy, po co wam to ?
Tak czytam te opinie i zaczyna się to już robić żałosne. Jestem ciekawy czy jeden z drugim a może tylko jeden byłby tak mądry jak by trzeba było się przedstawić na tej stronie. No tak hejt teraz w modzie. Ja stwierdzam jedno jak komuś coś nie pasuje to szuka sobie innego miejsca pracy a nie nadaje jak przekupa. Nikt tu nikogo na siłę nie trzyma. A jeżeli masz/macie jakieś problemy ze sobą to są ku temu stworzone odpowiednie instytucje może warto zapukać i poprosić o pomoc. Podsumowując : Tommy Abraham II, Raptus, Wielki Maester i cała reszta jedynym miejscem pracy w jakim bym was widział patrząc na te wasze wpisy to pchanie karuzel w wesołym miasteczku :-) Pozdro dla Was :-)
Nie zgodzę sie z Toba Pracownik. To ze ludzie nie Lubią firmy i maja zle wspomnienia nie jest ich wina ale tym jak zostali potraktowani przez firmę I oraz jak sie w niej czuli. Moze ty jestes tam hak ryba w wodzie a raczej jak najemnik na wojnie i odpowiada Ci to, ale sa inni którym to nie pasowało i maja prawo sie wypowiedzieć w tym temacie. Jest to podobno wolny kraj i panuje powszechna "głasnost" trzeba uszanować zdania innych a nie tylko patrzeć do swego koryta i rzygi nazywać wykwintnym jadłem. Mysle ze wolny rynek strawi tego trupa i wydali go jako nawóz. Brak zamówień, pracy spowoduje powolny zgon firmy I . A pogrzeb bedzie piękny ???? Tym niemniej zycze Ci pracownik wiele pięknych i radosnych chwil w tej firmie, duzo kasy, żebyś był szczęśliwy bo tylko tacy ludzie sa cenieni na rynku pracy.
Byłem-Widziałem-Pracowałem = BEZNADZIEJA, ŻENADA, AROGANCJA KIEROWNICTWA, BRAK PERSPEKTYW, BRAK AWANSÓW, MARNE WYNAGRODZENIA, NIEPRZYJEMNA ATMOSFERAM W DZIAŁACH, DONOSICIELSTWO, WYWYŻSZANIE SIĘ JEDEN PRZED DRUGIM, WYŚCIG KAPUSIÓW I SZCZURÓW ...
Introl lepiej omijać z daleka, chyba ze ktoś chce sie nabawić wrzodów i na nerwy zapaść a po co ? Ta cała grupa Introl to jedne wielkie Sk....synstwo działy rozpasane, ludzie nieżyczliwi, zazdrośni, donoszący, wogole atmosfera straszna. Szczególnie jeden osobnik lubi podsrywac ... wiesz kolego o kim mysle nie ? Ale nie martw sie wróci to do Ciebie ze zdwojona siła, jak Cie wydymają to przejrzysz na oczy. Kooperacje tez beznadziejne, w zasadzie żadnych pozytywów ta firma nie ma !!! Ludziska omijajta ja z daleka dla waszego dobra.
INTROL to mały zakompleksiony zakładzik, który co weźmie jakiś projekt to go sknoci i potem jeżdżą KIEROWNICY PROJEKTU (hehehe powinno być NIEUDACZNICY) na poprawki, które ciągną się w nieskończoność. Nie polecam stanowczo odradzam !
a ja uważam, że trzeba o nich pisać dzień i noc i przestrzegać przed "ofiarami", które nieświadomie mogą wpaść w ich macki . Takiego skur...stwa jak tam to jeszcze nie widziano, ciasno w biurach, siedzi jeden na drugim, jeden drugiego kapuje i podsrywa, atmosfera grobowa a na zewnątrz rozpostarty płaszczyk szczęśliwości i zadowolenia. Dział NSA jest najlepszy :-) prawie mądrzy jak w NASA ;-) co jeden bardziej światły i mądry, prawie doktor automatyki. Na samą myśl o tym dziale mdli mnie i rzygać mi się chce. Ogólnie moja ocena - NIEDOSTATECZNY !!!
Widzę, że INTROL wzbudza duże emocje a ja proponuję BOJKOTOWAĆ ich na każdym kroku, nie pisać o nich, nie robić im przez to reklamy, nie składać zamówień u nich, poprostu olewać na każdym kroku i sami si (usunięte przez administratora) o swoje nogi i to będzie piękne uczcie widzieć ich UPADEK !!! A zatem NIE ZAMAWIAMY W INTROLU NICZEGO !!!!!!!!!
A ile można zarobić jako handlowiec i czy w samochodach służbowych są nadajniki GPS?
Zatrudnienie w tej firmie = głodowe pensje, praca w tej firmie = strata czasu
AKŻAROP ASN ŁAIZD
A ta firma jeszcze nie padła ??? dziwne ... wszystko jeszcze przed nią :-) zarządzanie kiepskie, płace - beznadziejne, pracownicy, szczególnie w jednym dziale, makabryczni, stołówka tylko się zrzygać, jedynie co dobre to winda :-) a tak poważnie AIUT i WASKO proponują o wiele lepsze warunki pracy i płacy, kierownictwo normalne, szanujące ludzi - nie to co w tym chlewie...
W dobie wolnego rynku i tzw. wolności narobiło się różnego rodzaju firemek i prezesuniów pożal się Boże i żerują jak wszy na pracownikach, stosując wyzysk, zastraszanie, obiecywanie i w końcu jadą jak na "łysej kobyle" zmieniając pracowników co 3 miesiące - parszywcy. Taką filozofię wyznaje też omawiana w tym temacie firemka. Przestrzegam wszystkich, którzy się jeszcze łamią czy wstąpić na drogę zawodową na Kościuszki 112. Mam gorąca nadzieję, że po przeczytaniu w/w opinii już żadnych wątpliwości mieć nie będą i poszukają sobie innego, intratnego zajęcia. Tam Kochani dostaniecie jedynie nerwy, stres każdego dnia, użeranie się z chorymi-kapryśnymi, zakompleksionymi ludźmi, niskie pobory aż w końcu podziękują Wam dyplomatycznie i z uśmiechem na obliczu. I po co Wam to ???
INTROL ??? a co to jest ? Instytut Pracy Chronionej - ci ludzie którzy powinni być na rentach
A właśnie, że ma znaczenie, bo po przeczytaniu tyluż negatywnych i prawdziwych opinii o tej firemce pies z kulawą nogą nie zajrzy tam . Pociotki i włazidupy mają bonusy a dla nowoprzyjętych ochłapy, obiecanki i wizja pracy za 1700... Pierdzielę takie bonusy i tę firmę. Kandydatów do pracy ostrzegam !!! wejdziecie w niezłe łajno, które przyklei się Wam do podeszwy i ciężko będzie go odkleić, bo ta firma wyssie z was to co macie najlepszego i wypluje jak zużytą baterię. Kierownicy projektów jak się szumnie nazywają palcem do d...sobie nie umieją trafić ale dostają bonusy no bo przecież paniska muszą wozić dupska swoje. Jeśli ktoś jest chętny pracować w tej branży to o 100% lepsza firmą jest WASKO w Katowicach i AIUT w Gliwicach i je GORĄCO POLECAM !!!
INTROL = SZKODA CZASU,
a ja uważam, że w firmie introl pracują sami uczciwi i szlachetni ludkowie, sympatyczni, uczynni, uśmiechnięci i zawsze spieszący koledze/koleżance z pomocą. Nikt tu nie czuje się obco, panuje atmosfera domowa. Można popracować, pośmiać się, miło spędzić czas i dowlec się do zasłużonej emerytury bawiąc się, jedząc zamawiane frykasy i nie przejmować się niczym innym
Masakra jakaś nawiedzony czy co. Szaleju się najadles czy naćpałeś a może jesteś przydupasem MD?.
do Marcin .... - Jeśli Prezes o tym wie to jest .......... (proszę sobie wstawić odpowiednie słowo/słowa) i traktuje firmę jak swój folwark. W moim zakładzie pracy jest to nie do pomyślenia, żeby się rozbijać na prawo i lewo służbówkami i firma ma się dobrze, pracownicy zarabiają i oto w tym chodzi w końcu. W Introlu jest jak za komuny....co nie moje to mozna wykorzystać, wytłamsić ile się da, wydoić...tacy pracownicy są w Introlu - a tymczasem czasy się już dawno zmieniły i tak się nie postępuje ...
Człowieku ! Samochód w przypadku tej firmy jest dodatkiem do pensji. Swoistym bonusem do pensji, bonusem, który opłaca się wszystkim. To, ze tak nie jest w Twojej firmie kompletnie nie ma żadnego znaczenia. Polska to jednak kraj ludzi zawistnych. Jak ktoś ma lepiej niż ja to trzeba dokopać całej firmie. Jakie ma to znaczenie w kontekście tego portalu ? Czy opinia, że pracownicy "rozbijają się na prawo i lewo służbówkami" ma jakieś merytoryczne znaczenie dla kandydatów do pracy? Jeśli ma to tylko pozytywne. Czyli Panowie pomiarowiec i VIP - zrobiliście z siebie pożytecznych idiotów.
Nie warto tracić czasu na firmę INTROL, wszystko zostało powiedziane wyżej, więc nie będę się powtarzał, bo szkoda strzępić sobie jęzora. Panowie MD i KA to jak Waldorf i Statler z Muppet Show, siedzą radzą, gupoty wymyślają a w firmie coraz gorzej.
Jak to mówią: świata nie zbawisz, wszystkich nie zadowolisz. Żale czasem trzeba wylać szkoda tylko, że kosztem innych. W Introlu pracuje wielu świetnych specjalistów i ludzi, którzy chcą dać od siebie więcej niż zapisane jest w karcie pracy. I jak to bywa nikt nie napisze ile godzin swojego prywatnego czasu poświęcają firmie i klientom. Chcą, a nie muszą. Nikt nie pochwali za elastyczność, żeby klient dostał dokładnie to czego oczekuje. Dzięki takim ludziom firma się rozwija i ma silną pozycję. Nikt nikomu nie każe tkwić w miejscu gdzie czuje się źle. Jest to dobrowolny wybór: nie podoba mi się, nie widze dla siebie perspektyw - odchodzę i rozwijam się gdzie indziej lub zostaję, tkwię, staję się sfrustrowany/a i przerzucam żal do siebie na innych. Kolesiostwo? Może po tylu latach pracy po prostu dobre znajomości. W końcu ludzie spędzają ze sobą sporą część życia. Że firma nie może "jechać ciągle na fuksie", działać "od przypadku do przypadku" itp ...pewnie że nie może i tak nie działa, nie bez powodu jest na rynku 27 lat
Wiesz " Zadziwiony pracownik" a czym Ty tak się dziwisz 27 lat na rynku OK ale byl inny Zarząd. Czas rządów JB WB i początki JJ Były ok. Popatrz po wpisach. Większość wpisów jest właściwie z ostatnich lat czyli rządów MD. Wygląda jakby ten człowiek był nieudacznikiem i nie potrafił prawidłowo zarządzać pracownikami. A może to świadome działanie właściciela firmy by obniżyć jej wartość rynkową? Ale w jakim celu? Nie pracuje już w INTROLu czy żałuję na początku tak ŻAŁOWAŁEM teraz nie. Dobrze mi się wiedzie pnę się do góry zarabiam po 100kroć lepiej. Teraz wiem świat się nie kończy na tej firmie warto wyjść odwazyc sie poszukać innej pracy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w INTROL Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy INTROL Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w INTROL Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!