Drogi "Ruchu" Jak plonujecie dogodzić agentom kiedy wszystko idzie do góry( ceny, podatki, życie, prąd, gaz. Czy uważacie że agencji nie maja rodzin, czy myślicie że kioski prowadza tylko emeryci ?? Przecież tak nie jest. Proponuje abyście zainwestowali w czynnik ludzki. Abyście mieli dobre obroty. Jeśli miałbym więcej na fakturze niż dostaje. A wiem ze kiedyś kobiety wyciągały 5, 6 nawet 7 tysięcy, jak cisnęły po 12% za sprzedane papierosy 8% za prasę. Można było a teraz jest (usunięte przez administratora) Czekam kiedy pojawi się ustawa która nakaże każdej firmie która zatrudnia agenta na bazie umów agencyjnych aby płacić mu min 7 tys. wtedy będzie to miało ręce i nogi. Póki co jest zarzynanie kiosków przez wysokie ceny. Dzisiaj zapalniczka do zniczy kosztuje 2,99 zł ile zostało sprzedanych o matko z córką. Sporo. Dlatego zobaczcie z ceną niższa byście więcej sprzedali i samym obrotem byście zarobili. A tak lipa.
Czy można pertraktować z wami te pozalsie Boże umowy. Czy to jak kamień w wodę ?? Jestem wstanie pewne kwestie zrozumieć.... Mam zasadnicze zastanowienie czy nie wysłać za pytania do tych z wiejskiej bo oni chyba nie wiedzą co się dzieje w tym jakże pięknym Grajdołku.
Wszyscy narzekamy na obecną sytuację , nowe umowy , zabójcze ceny.A co za tym idzie naszą płacę warunki itd. A może byśmy razem coś z tym próbowali zrobić? Bo odnoszę wrażenie że w sumie każdemu taka sytuacja odpowiada.mylę?(zasada weźmyy się i zrób) A może się mylę Bo jak tak dalej pójdzie to nie będzie już żadnego kiosku
Wreszcie jakiś pozytywny na forum. Bo nawet nie chce się pisac jak tylko narzekaczy wokół. Jakieś pomysły?
Co Tu można razem zrobić. Ruch robi to niezłą propagandę , że niby chciałby tu podyskutować że niby jest tu na forum od paru dni itd... A to nieprawda Ruch obserwuje forum od zawsze i jego Szczujnia w postaci KS od zawsze tu miesza. Ruch dobrze wie jakie są warunki w kiosku i jakie zarobki. Wszystko zależy od nich i to oni powinni to zmienić . Umowy powinny być uczciwe I zarobki adekwatne do odpowiedzialności I trudu pracy w tym przepracowanych godzin. Tu udają zainteresowanie i mydlą oczy. ale tylko po to aby nadal mamić nadzieją że będzie lepiej tak naprawdę nadal Was wykorzystywać. Jeśli piszecie tu o zarobkach to piszcie nie jaką macie fakturę tylko ile macie na czysto by potencjalni nowi agenci zdawali sobie sprawę w co się ładują. A wszystkim radzę ponownie kilkakrotnie I że zrozumieniem przeczytać umowy które podpisaliście może zdacie sobie sprawę w czym tkwicie . Ja to zrobiłem też dopiero po podpisaniu ( zmianie )z us8 na 11i się przeraziłem dlatego już mnie w Ruchu nie ma.
100 procent racji. nowe umowy wielką porażka. co yo rozmów z teraz nie wiadomo z kim, ni to Ruch ni Orlen i tak jeden pies nie obrażając pas. mamy podpisane umowy cywilnego prawne i to jest wielki problem. bo oni mogą zmienić wszystko zgodnie z umową my nic. jedynie napisać wypowiedzenie. tu die nic nie zmieni nigdy i dlatego ja tylko do końca listopada i koniec . znowu wymiana MS , to już enty przez dziesięć lat. tak nie można funkcjonować , nowy nowe ,, widzi mi się,, docieranie . nie mam dość .
Panie Jacku, nie mamy na celu robienia propagandy. W żadnym wypadku nie włączamy naszych Menadżerów Sprzedaży w komunikację tutaj. Prosilibyśmy również o zachowanie standardów komunikacji i nie określanie nikogo jako "szczujnię". Rozumiemy, że praca w kiosku niesie wiele wyzwań i dlatego nawet z poziomu tego forum staramy się pomóc. Jednak należy mieć świadomość, że wszystkiego nie da się zmienić od ręki. Szanujemy również Pana wybór o zakończeniu z nami współpracy i życzymy powodzenia w przyszłości. Pozdrawiamy!
Nie wiem, czy wszyscy wiedzą, że od 2019 roku samozatrudnieni mogą organizować się w związki zawodowe, organizacje biznesowe, lub przystępować do już istniejących. Organizować się, lub przystępować do już istniejących mogą samozatrudnieni nie zatrudniający pracowników. Jakie korzyści z tego mogą być, a np:. Negocjowanie umów, warunków pracy, ewentualnych rozwiązań umów i wiele innych spraw. Jest inna siła przebicia. Zainteresowanych zapraszam do zostawienia komentarza.
tak pomagacie ze agent musi wysłać 40 email , 20 razy dzwonić i a Ks i Ms nigdy nic nie wiedzą i nigdy nic od nich nie zależy. jak ja sobie sama nie widzę i nie opi....... kilku osób to brak reakcji i tak można pisać do ustnej śmierci. każdą reklamacje każdy inny problem sama wywalczyłam uznanie i rozwiązanie. nikt mi nie pomógł ani się nie wstawił. pisanie postów i ubieranie ich w piękne słówka to jest myślenie oczu.
I to jest ta pomoc ze strony ruchu wiedzieliście że nowe umowy poloza na łopatki nawet najwytrwalszych agentów tylko nie będzie nas to i was też
Zgadzam się,że na wszystko potrzebny jest czas,ale również dobre chęci z .obu stron..Agenci oczekują zmian systemowych odnośnie poprawy warunków pracy i GODNEGO wynagrodzenia.Ale nie tylko pieniądze się liczą-bardzo ważna jest panująca atmosfera.A tak dobrej atmosfery jaka była za czasów KS Urszula Ć.-to chyba się nie doczekam.Obym się mylił
Tak to właśnie jest, MS-om to jaz ta wyprali mózgi, że tylko "polecanie" jest dla nich najważniejsze. Nie przyjmują do wiadomości, że np dzień wcześniej sprzedało się np: 10 opakowań gum, tylko dlaczego się nie sprzedalo gum w dniu ich polecania. Podejrzewam, że MS też mają już dość tego"polecania".
Wszyscy na tym forum stękają na zarobki a sprzedawać nikt nie potrafi. Gimbaza by powiedziała - przegrywy nawet polecać umią
Panie Pracodawco, dostarczacie do kiosków towar niezgodny z lokalizacją i preferencjami klientów, który zalega, terminuje się i zabiera miejsce towarom cieszącym się powodzeniem. OBAJTEK szasta pieniędzmi na lewo i prawo kosztem pracowników stacji paliwowych i kiosków Ruchu. Nie myślcie sobie , że kioskarze będą pracować za przysłowiową miskę ryżu. Już niedługo sami jako Decydenci będziecie siedzieć w tych budach bez kanalizacji. Ustalając Umowy UAZ 11, chyba zapomnieliście, że każdy agent musi zapłacić składkę lub składki ZUS oraz podatek, a niekiedy również księgowej. Tak czy inaczej nie da się dłużej z Wami współpracować przy tak mizernych kwotach stałych. Pozdrawiam Tęgie Głowy z ORLEN w RUCHU. Dobrze to już pewnie było.
Kolega rozumiem prowadzi kiosk w jakijś pipidówie gdzie nie ma Mcdonalda, KFC, Rossmana albo przynajmniej stacji Orlen. Gdybyś był kiedykolwiek w takim miejscu to zorientowałbyś się, że sprzedawca ma obowiązek polecić dodatkowy produkt. I nie chodzi o to, że klient jest idiotą i nie wie co ma kupić ale o wzbudzenie potrzeby. Jak polecisz klientowi napój to on wtedy może sobie uświadomi, że włąściwie to chce mu się pić. Albo zachce za chwile. To jest taki elementarz sprzedawcy. Jak pracowałam w CCC to obowiązkowo polecaliśmy wkładki, pasty i spraye do butów. Bardzo dużo klientów kupowało chciaż nie miało tego w planie.
Jak ty bredzisz przyjdzie kobiecina po nasz dziennik ma wyliczone to ona sobie przypomnieć że chce się jej pić po prostu żenada
A twoje klientki to same kobieciny kupujące Nasz Dziennik? To pewnie sprzedajesz ich ze 100 dziennie. Nie masz innych klientów?
Ja też jestem za polecaniem ale rozejrzyj się czym my handlujemy Towar kiepskiej jakości a ceny zaporowe
no widzisz , mamy polecać a nie nagabywać wciąż te same OSOBY, bo tak na prawdę to mamy stałych klientów po prasę , część po paczki lub z paczkami ale oni nigdy nie mają portfela lub zostawili w samochodzie. . ja osobiście jako klient w innym sklepie Nienawidzę kiedy sprzedawca mi coś usiłuje wcisnąć . bywa tak że w ogóle nie zrobię zakupów w takim sklepie .
A koleżanka zastanawiała się czasem, co do czego polecają. Jeżeli koleżanka chcę ojca uczyć dzieci robić, to źle trafiła. Jak ja pracowałem powiedzmy w salonie samochodowym, to klientowi polecałem np: montaż alarmu, jak w UPC, to dodatkowe kanały, jak w oknach to rolety. I w kiosku jest to samo, jak kupuje tabletki, to może wodę do picia, jak 1 bilet, to może na powrót itp, itd. W kioskach 80-90%, to są stali klienci, kupujący mniej więcej stały asortyment, i jak najbardziej poleca się takiemu klientowi np: "P. Jadziu, dzisiaj super krówki w super cenie", a p. Jadzia przychodzi codziennie po paczkę fajek, fakta, bajeczne, nie zna smaku reddbula, gum do żucia, nigdy nie miała w ustach, i co mam zapytać/polecić, "p. Jadziu dziś polecamy CC za 5,99, trochę drogo, ale to wina PIS, bo nałożył dodatkową akcyzę na napoje". Pojęcia widzę koleżanka nie ma o sprzedaży, myśli, że jak powie formułkę "Dziś Polecam", to jest super sprzedawcą. I tak na koniec, to niech koleżanka zastanowi się i pomyśli jak wygląda specyfika sprzedaży w obuwniczym, rosmanie, Mc, KFC, o Orlenie to nie ma co rozmawiać, nigdy tam nie byłem. Jeżeli ruch wyobraża sobie, że głupimi tekstami MS na komunikatorze zrobi z agentów super sprzedawców, to prawdopodobnie pomylił fiuta z młotkiem. A tak na marginesie to prowadzę kiosk w trochę, albo dużo większej "pipidówie" o obrotach sięgających do 100k netto, Pozdrawiam :)
Mi wielu stałych klientów powiedziało że jak będę im coś wciskać to przestaną kupować. Tak że ludzie nie lubią jak im się coś poleca. Ludzie do kiosku przychodzą po konkretną rzecz żeby na szybko coś kupić zwłaszcza że u mnie nie ma parkinku w pobliżu kiosku więc parkują na chodniku i ryzykuja mandatem.
Faktycznie nawiedzona MS-ka, i sprany beret. "Dziś polecamy Reddbula, nie nie potrzebuję, a może pan nie wie, że potrzebuję", coś mi się zdaje, że przeszłaś szkolenie na sprzedaż garnków i innych badziewie emerytom.
u mnie nikt nie wzbudził potrzeby kupienia tego czego nie potrzebuję. i nienawidzę tego typu praktyk. wiem po co idę do danego sklepu. klient wchodzi rozglada się i wychodzi . nawet jak próbujesz zagadać to patrzą z politowaniem . dziś . zapałki 0.99 co pani , taką kwota idę do marketu tam za 1.50 mam dużą paczkę 10 sztuk. . starsze osoby wchodzą i proszą krzyżówkę i najtańszy długopis ten za złotówkę. przepraszam ale on już kosztuje 2.49 a to proszę ołówek. taki jest handel w punktach. klient ściska odliczone pieniądze na gazetę i tyle. i nie interesuje ich żadne batony ,napoje.
Z takim podejściem nie nadajesz się na handlarza. Skoro przepraszasz klienta za cenę. To tak jakby przepraszała, że chcesz pieniądze za swoją w kiosku. Klient albo kupi u ciebie albo gdzie indziej i jeżeli zapałki za 99 gr to za drogo to możesz mu powiedzieć. Goń się biedaku
Z takim podejściem to pani nie powinna pracować w kiosku. Już za okupacji niemieckiej żydzi wiedziałem że warto sprzedać taniej i obrotem zarobi więcej niż trzymając wysoka cene. Handlować trzeba umieć, ludzie w głowę się pukają za ceny jakie są w kioskach jeszcze chwila to pies z kulawą noga tu nie przyjdzie bo i po co... Przychodzi pan po SE i ma odliczone 2 zł wiec co mam mu za 1 gr polecić?? Głupiego gadanie. Ja nie napiszę jak się na siłę coś wciska.... Omijam taki punkt. Klient sam wie czego mu potrzeba. Druga sprawo ludzie myślą że kiosk to bankomat. Płacą 200 zł za papierosy 13.50 zł czy to nie chore, wprowadziłem że przyjmuje tylko do 100 zł z rana w południe 200 zł a po 15 kwota wyliczona ewentualnie 20 zł i karta bo nie mam z czego wydawać. Ludzie myślą że to mój kiosk i mam kasy jak lodu a człowiekowi nie starcza do 8. Taki kurna mamy dobrobyt.
Mam pytanie czy jeśli napisze wypowiedzenie choćby jutro czyli z data 21/09/2021 to wypowiedzenie liczy mi się od tego dnia czy od 01/10/2021? I dla jasności skoro prowadzę punkt od lutego bieżącego roku to wypowiedzenia mam miesiąc?
Mam wrażenie że okres wypowiedzenia 3 miesiące. Ruch musi znałeś kolejnych których będzie strzykł na sucho....
Przeczytaj umowę bardzo dokładnie i ze zrozumieniem. (Czego jak widzę nie zrobiłaś przed podpisaniem )Raczej wszędzie jest 3 miesiace licząc od pierwszego dnia następnego miesiąca. Jeśli napiszesz teraz to rozwiązanie nastąpi z nowym rokiem.
Cała masa stoi pustych zamkniętych kiosków po rozmowie MS okazuje się że albo będą wszystkie zamykać albo nie ma prądu w kiosku Dlaczego MS tak traktują ? Bo nie chcą więcej pracy bo więcej kiosków to więcej obowiązków dla nich Wymyślają różne przeszkody to jak może być dobrze jak firma może prosperować jesli ma takich pracownikow
Dlaczego MS nie chcą zatrudniać w kioskach ludzi którzy się sprawdziło pracująca w tej firmie przez lata o co tu chodzi?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jak ustalić cenę produktu? Podstawowe strategie cenowe i metody ustalania cen. Może będzie przydatne dla RUCH :) ...... Najczęstsze metody ustalania cen. Inną ważną kwestią są metody ustalania cen, czyli nadawanie wartości poszczególnym produktom. Tak jak w przypadku strategii cenowych, istnieje wiele metod ustalania cen, ale w tym artykule przedstawię 3 podstawowe. 1. Cena oparta na kosztach Jest to najczęściej stosowana metoda, polegająca na kreowaniu ceny sprzedaży przez podwyższenie kwoty wytworzenia lub zakupu produktu o marżę własną. Wielką zaletą takiej metody jest prostota ustalania cen. Jej poważną wadą jest jednak ignorowanie potrzeb klienta – w tej strategii podejmuje się działania wyłącznie z myślą o firmie, a nie o odbiorcy.Każde przedsiębiorstwo powinno pamiętać o kontroli kosztów, ale zapominanie o kliencie może skończyć się tym, że zacznie on szukać innej firmy, która o jego potrzebach nie zapomni. Poza tym tworzenie ceny tylko na podstawie kosztów nie przyczynia się do budowania przewagi konkurencyjnej. 2. Cena bazująca na cenach konkurencji Skutkiem takiej metody ustalania cen są często wojny cenowe, ze wszystkimi konsekwencjami, o których wspominałem wyżej. Ignoruje się tu także pozacenowe aspekty budowania przewagi konkurencyjnej. Ponadto również w tej metodzie potrzeby klienta znajdują się na drugim planie. 3. Cena oparta na percepcji wartości klienta. W tej metodzie cena kształtowana jest na podstawie danych dostarczonych przez klienta. W XXI w. jest to najbardziej efektywny sposób na ustalanie cen produktów, bo uzyskanie informacji zwrotnej od konsumentów nigdy nie było tak proste jak obecnie. Internet przyniósł wielkie możliwości, jeżeli chodzi o kontakt z klientem (poczta mailowa, ankiety, media społecznościowe itp.). Wielką zaletą tej metody jest postawienie na pierwszym miejscu klienta, co pozwala na zwiększenie zysków oraz pozyskanie klientów. Nie bój się, że klienci będą chcieli puścić Twoją firmę z torbami i zażądają, żebyś sprzedawał wszystko za grosze. Nawet jeśli znajdą się takie osoby, to będą to raczej wyjątki, których nie warto brać pod uwagę. Oczywiste jest, że nie wszystkim można dogodzić, a na podstawie opinii klientów nie określisz ceny z dokładnością do jednego grosza. Pamiętaj jednak, że pomoc klienta w kreowaniu cen może być nieoceniona. Niesie ona za sobą jeszcze jedną korzyść, której nie dają pozostałe metody – zaangażowanie klienta w procesy zachodzące w firmie. Czy cena wpływa na postrzeganie produktu przez klientów? Okazuje się, że tak! Klienci rzeczywiście zwracają uwagę na cenę. Nie oznacza to jednak, że gonią za niskimi cenami. Wiele osób postrzega towary o niskich cenach jako gorsze jakościowo. Interesujące są też opinie konsumentów na temat chwilowych obniżek cen, czyli promocji. Z jednej strony twierdzą oni, że promocje stosuje się wtedy, gdy firma ma problemy ze sprzedażą produktów. Ale z drugiej strony uważają, że promocje to dobry sposób, by kupić porządne produkty za dobrą cenę. Więcej o cenach i ustaleniu cen na Coraz Lepsza Firma.
Bardzo dobry materiał. Mam nadzieję, że przeczytają ze zrozumieniem koledzy i kolerzanki pracujące w kioskach. Nie możliwe jest żeby wszyscy klienci krzyczeli na sprzedawców, że zapałki i chusteczki za drogie. Gdyby tak wszyscy byli zapaleni na te produkty to do magazynu od lat powinny wjeźdzac pełne tiry tego towaru.
Dzisiaj klient przychodzi i mówi: dzień dobry poraz drugi. A dlaczego pani nie zamyka, już jest po 16:00 ? Pani od 6:00 tu pracuje tak ? Pani Agent: tak, od 6:00 do 17:00 Klient: to ile to jest godzin ? Agent: 11 godzin i tak od poniedziałku do piątku. Klient kiwa głową smutny, jest bez słów i mówi: współczuję pani....
A to co agent by chciał pracować do 15 .... sorry ale w tych godzinach to jedynie możesz sprzedaz robic na emerytach i bezrobotnych czyli zadna sprzedaż
U mnie to samo. Ludzie też mi współczują że pracuje 12 godz dziennie, że nie mam urlopu i że muszę pracować nawet jak jestem chora. Nie stać mnie na zatrudnienie kogoś do pomocy skoro rachunek przy nowej umowie mam na 3200 zł...I z tego ZUS 1500, podatek i niewiele zostaje. Złożyłam wypowiedzenie i do końca roku jakoś dotrwam. Ja odejdę z kiosku to nikt tu nie przyjdzie bo ludzie nie są głupi i widza jak to jest pracować w kiosku RUCHU.
,,moj,, punkt jest wyłączony z sobotnich dostaw prasy ,bo trasa jest nie ekonomiczna. od kiedy tak jest nie widzę sensu żeby punkt był w ogóle czynny w sobotę , utarg poniżej 100 zł. czyli moja prowizja może 1 zł albo i nie. zmarnowany mój czas obraz kasa Ruch , prąd . zaraz jesienne szarugi i w ogóle w sobotę nie będzie utargów a ja tu muszę kwitnąć . paczek też w soboty nie przywożą ,a ludzie nie odbierają z tygodnia. po co to .
Dzień dobry, prosimy o podanie numeru PSD w wiadomości na adres rekrutacja@ruch.com.pl. Poprosimy Dział Logistyki o ponowne przeanalizowanie sytuacji. Pozdrawiamy
z całym szacunkiem , forum nie jest od podawania Psd, chyba to całe centrum logistyczne wie , które punktu mają minimalny obrót w sobotę. już próbowałam to z Ks kiedyś forsować bez skutku. . może nowy ,,enty ,, już MS coś poradzi. . wiąże się to również z tym ze zmniejszyli byście podstawę a na to nie ma mowy bo i tak już za grosze prowadzę ten punkt po zmianie umowy na UAs 11.
Dlatego właśnie prosimy o podanie numeru PSD w wiadomości email. Ewentualne zwiększenie nadziału prasy lub zmiana trasy logistycznej nie wiąże się w żadnym wypadku ze zmianą podstawy. Pozdrawiamy
nikt nie będzie jeździł do punktu 40 km w jedną stronę w sobotę , a zwiększenie nadziału prasy co yo da i tak w soboty nikt jej nie dowiezie a w tyg to ile razy można pisać wiadomości o zwiększenie nadziału , klient wejdzie zapyta o gazety może 2 razy a na trzeci raz idzie już gdzieś indziej , zresztą jest ograniczona ilość tytułów , niektórych brak w Ruch. a od kiedy Ruch nie otrzymywał prasy bo za nią nie płacił to odeszło bardzo dużo klientów ,, tęczowych,, i nawet kiedy prasa wróciła oni nie wrócili. reszta odeszła jak zlikwidowano sobotnie dostawy , przecież ta sytuacja jest już od ponad dwóch lat . w prywatnym kosku z gazetami jakieś 3 ulice dalej maja 120 klientów tęczowych a u mnie zostało 10. kiedyś ten kiosk też miał gazety od Ruch ale jak zlikwidowano tą trasę nie tylko dla swoich kiosków również dla sklepów i prywatnych punktów to oni zerwali z Ruch umowę i prasę mają z Garmonda. . dla mnie nikt trasy nie uruchomi.
gdzie są moje dwie ostatnie odpowiedzi , co prawda boli bi mam ???? do potęgi entej racji.
Wszystkie wypowiedzi są zaakceptowane. Go Work ma opóźnienie i jeśli wpis nie zostanie ręcznie zaakceptowany, to potrzeba trochę czasu by się pojawił. Jedyne posty, które kasujemy to te, które łamią regulamin. Pozdrawiamy
Wszystko zależy od rejonu i id punktu. U mnie sprzedaż jest do 13:00 później już nie ma co siedzieć. Do godz 12:00 miałem 1500 zł przychodu później do godz 17:00 przychód wzrosnął o 180 zł, to nie ma sensu. Cały dzień 1680 zł przychodu. Między 12:00 a 17:00 było około 8 klientów. Są takie punkty co są czynne do 15:00 i są zadowoleni robią takie same obroty co punkt czynny do 17:00. Za poprzedniej agentki punkt byk czynny do 16:00. Ludzi na ulicy zero. To nie centrum miasta czy dworzec że masz tłumy.
U mnie to samo handel idzie do 15. Człowiek siedzi do 17:15 i patrzy się w telefon.... Bo klientów brak. O 15 noszę kasę i utarg jest szalony 100 zł wczoraj było po godzinie 15. W sobotę jestem do 14 a wystarczyło być do 12 bo jeszcze coś się dzieje na mieście.
Mam pytanie czy ruch jeszcze istnieje czy to już Orlen w Ruchu.?? taki tasiemiec w organizmie człowieka czyli pasożyt. Bo nie rozumiem po co zmiana nazwy paczek,przecież dobrze wiemy że Orlen wytnie kioski po to aby mieć punkty typu "Żabka" i na tym będzie bazował da ochłapy i będzie szczęśliwy że ktoś robi... Prezesi rocznie będą mieć po milionie a my na dole po 30 tysięcy... Przychodu .... Ktoś ma fantazje,kurtyna.
Dzień dobry Panie Rafale, Jak najbardziej RUCH istnieje i działa jak dotychczas. Oczywiście należymy do Grupy Kapitałowej Orlen i dzięki temu korzystamy z efektu synergii. Pozdrawiamy
Podnieśli byście place a nie cenami zajeżdzacie klientów czy wy tego w tych waszych słupkach nie widziecie. ?? Nie pozna premi wyrobić a ona jest kluczowa w tym być albo nie być.... Dla każdego agenta... Proszę to wziąść pod uwagę.
Dlaczego aplikacji Połącz jest niższa kwotą niż w Markecie... Każdego z ajentów ruch.acie na grubą kasę a potem nam brakuje na premie. Czy wy tam jesteście ogarnięci może aplikacje połącz warto zaprogramować od nowa ??obecnie różnice mam 2350, 29 gr. Gratuluję kreatywnosci.
Czy normalne jest że prowadząc własną działalność muszę szukać roboty aby się utrzymać?? Czy jest to normalne?? Wydaje mi się że nie... Ale pomysłowy ruchów Orlen da nam bogactwo że go Ho Ho Ho. Ukraińcom płacą więcej niż ajentom dają. Dziękuję
Tez macie ciężkich klientów to wszystko ich denerwuje ? Że nie ma fajek jakich oni chcą, że drukują się długie paragony, mówią Że to jest ustawione bo na tym duże firmy zarabiają, na polecanie dostaję krzyki i wulgarne słowa, zależy który, nie którzy rozumieją ale to 5 procent klientów. I co chwile pytania, dlaczego tak drogo. I wszystko im nie pasuje, a po te durne paczki. Masakra co za ludzie. Baba też robi wąty bo jej fajki nie smakują a druga bo nie ma dwóch pięcio zlotowek żeby na dyche rozmienić bo ja nigdy nie mam. Zawsze poszkodowany jest agent jak nie MS to klienci lecą na mnie. Zero zrozumienia że to ruch o wszystkim decyduje. I nie jestem bankiem. Tacy ludzie powinni prowadzić kiosk to by zrozumieli.
Coś mi się wydaje że to nie klienci są winni a sytuacja w której zostaliśmy postawieni przez Ruch. Niestety nerwy , niemoc , frustracja związana z niepewnością czy zarobię na życie przy trzystu godzinach w miesiącu, stres związany z całą tą sytuacją z cenami itd. To My jesteśmy ostatnim ogniwem przed klientem i to My musimy świecić oczamii i tłumaczyć że to nie nasza wina. To wszystko sprawia że jesteśmy mniej odporni na stres i mniej cierpliwi . Nie ma co winić klienta że zaskoczony ceną może być nieco zbulwersowany bo on nie wie wszystkiego. Dokładnie to samo zauważyłem u siebie ale dobrze że to ostatnie dni w tej firmie. Uciekam zanim przez tę sytuację stracę zaufanie u klientów . Bo jeszcze mam nadzieję w moim małym miasteczku coś fajnego zrobić i nie chcę przez tę firmę stracić dobrego imienia.
teraz klienci są roszczeniowi. jak wchodzi klient to TY masz już wiedzieć po co przyszedł. najlepszy tekst ,, czy jesteś do mnie paczka , lub ,, podobno jest paczka dla mnie.. stoi i czeka . a odpowiedzi na pytanie ile cyfr ma kod to już jest komiczne , robią wielkie oczy jakbym pytała o równanie chemiczne. nadający paczki wcale nie lepsi.
Klienci nie rozumieją, mówisz do nich jak do słupa. Oni dalej swoje. Sprzedawcy powinni być wszystko wiedzący I najlepiej być na życzenie klienta i być 24/h. Nie dociera że dostawa jest raz w tygodniu, i tłumaczą że inne sklepy mają dostawę 2 lub 3 razy w tygodniu, nie dociera do nich że to kiosk a nie żabka, biedronka stokrotka itd. i klientów mają więcej. Tam klient nie marudzi że baton kosztuje 2,20 zł i że drogo a u nas 2'50. To by chciał żeby to 1 zł kosztowało. Nie dociera że nie ma towaru bo wycofali. Nie ktorzy ludzie powinni do podstawówki się cofnąć i jeszcze raz się przeszkolić bo to koszmar co ja od nich słyszę, czytać nie Umieją pisze jak być przed ich oczyma ale jak widzą lotto to od razu lecą uradowani. Młodzi ludzie są bardziej ogarnięci niż starsi. Rozumieją tylko ci co pracowali w handlu.
Kilka lat temu było fajne forum stworzone przez Ruch. Może by tak wrócić do tego?
Kiedy wreszcie będzie można płacić blikiem w kioskach?
Czy składając wypowiedzenie kiosk musi być otwarty czy można iść do innej pracy a tu czekac na koniec wypowiedzenia?
A może nasze umowy i płatnościom za wykonane usługi na rzecz Ruch S.A zgłosić zbiorowa skargę do NIK na RUCH. Przecież gospodarczo jesteśmy oszukiwani??
Trzeba składać nie ma co się zastanawiać w grupie siła, abyśmy na własnej działalności biedę mieli... To jest nie do rzeczne... Albo Ruch vel Orlen będzie nas szanował albo to wszystko pierdzielnie. Jestem wstanie napisać wniosek zbiorowy do NIK tylko czy będą chętni się podpisać. Czy skończy się na pitoleniu na forum.
Czy jak napisze wypowiedzenie muszę pojawiać się w kiosku czy mogę nie otwierać? Jak to wyglada w praktyce?
Jestem 1 miesiąc i rozliczenie za sierpień umowa 11 obrót 45000 rachunek 4600
podstawy mam 2400, za paczki 600 reszta prowizja , na wrzesień tak jak piszecie plan nie do wykonania zus za pracownika 1566 , pit 4. 137 pobory 2060 , kiosk wziąłem tylko dlatego żeby po 6 miesiącach zlikwidować działalność i z powodu likwidacji firmy kolega przeszedł na świadczenie przedemerytalne , bo biznes to żaden.
Quiz! Cały m-c czynności kiosku, to 260 h, kiosk był czynny 170 h. 1. Jaki procent czynności w m-cu był kiosku? Warunek premiowy na ten m-c to 60 tys, przy czynności punktu przez cały m-c. 2. Jaki powinien być warunek premiowy (kwota) przy czynności punktu 170 h (niepełny m-c)?
Kto ustala te targety... ponad 44 tysiące czy wy jesteście normalni czy mam pójść z wami do sądu...??
Dlaczego towary dobrze rotujące znikają z listy produktów do sprzedaży?Czy zauważył ktoś w Centrali drastyczny spadek sprzedaży gilz?Czy to nie jest przyczyna ucieczki klientów?Może wato spotkać się z Agentami i podyskutować o palących nas problemach?Liczę na merytoryczną odpowiedż ?
Witam, chciałbym dopytać osób które aktualnie prowadzą jakiś punkt jak wygląda to finansowo po opłaceniu ZUS itd.? Ile wynosi podstawa i średnia od obrotu? Sam pracuje w sieci jako zwykły kasjer i zarabiam ok 3000zł.
I trzymaj się tego. Mam podstawy 1800, plus znikoma pro wizja bo sprzedaż spadła, przynajmniej w tym punkcie. Brutto faktura na 2650. Z tego zus i podatek. No żyć czy płakać
w ruchu o takiej pensji to raczej zapomnij ,o urlopie ,życiu prywatnym i spokojnej pracy również,także sobie odpuść!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przy dobrych wiatrach przy dużym zusie tyle Ci zostanie na czysto po oplaceniu składek i spraw związanych z prowadzeniem dg, weź pod uwagę fakt że nie masz urlopu i innych świadczeń związanych z przywilejów na umowę o pracę
masz dobra prace to sobie szanoj nie pchaj sie do ruchu jestesmy bialymi murzynami bez urlopu po 12 godz codziennie bez warunkow sanitarnych za 2.500 do 3000 tys. ztego zus 1400
Aż tak mało masz ja pierdziu to jaka podstawę masz przecież to jest chore siedzieć za ledwo 1500zl całe dnie
Ja bym w życiu za takie pieniądze nie siedziała, nie ma takiej opcji jeżeli po oplaceniu ZUS i innych opłat związanych z wg mi by zostalo mniej jak 3tys od razu papa bym zrobiła nawet przez chwilę bym się nie zastanawiała bez jaj, ja mam 1500 kredytu hipotecznego a gdzie życie
Nie ma takiej opcji, ja próbowałam wszystkiego, nawet, żeby ich wkurzyć, by zerwać szybko umowę i się nie udało. Uratował mnie fakt, że znowu ktoś naiwny się zgłosił i dzięki temu skończyłam szybko. Proszę być przygotowanym, że w dniu zakończenia będą Pana/Panią traktować jak śmiecia, a nowemu ajentowi będą wchodzić do tyłka. I proszę się przygotować, pisma z obciążeniami po całym tym zakończeni. JA jestem szczęśliwa, że z tym skończyłam, na koniec będzie Państwu ciężko szybko o tym zapomnieć, minie trochę czasu zanim dojdą Państwo do normalności.
Wzięłam kiosk kilka dni temu jestem rozczarowana brak jakiejkolwiek komunikacji z kompetentnymi ludźmi wszyscy pochowani(usunięte przez administratora) nie odbiera Dyr.mówi do (usunięte przez administratora)siedzę bez towaru .Wiem ostrzegano mnie że będzie cięźko ale to jest galimatias Dobrze że obejmuje mnie miesiąc wypowiedzenia bo trzech bym nie wytrzymała
Przypomina. to sytuację jak bierzesz kredyt w banku na początku omamią cię klepią same superlatyw a jak podpiszesz to od razu inny ton i brak odwrotu.Dziwię się firmie będącej w kryzysie po co ci K.S,- przeciież to normalne darmozjady .
Dziwię sie że wogole brałaś kiosk przeraża mnie bezmyslnosc i narzekanie wiedzialas i co zdziwiona
podstawy teraz po podwyzce mam 1700 zl ale mam blisko do emerytury wiec nie zwalniam sie bo za chwile ide do zusu i pa ruch
Oni sami z siebie nie dadzą hehe musisz napisać o podwyzszenie podstawy, jeżeli plany godziny promocje ok to dadzą , tzn teraz to wątpię bo będą korona się wykrecac ale tak bez problemów dają
Ja nie mam odpowiedzi od stycznia KS powiedziała cieszyć się że jest praca no po prostu żałosne
Siedź na tym etacie jako kasjer w kiosku będziesz miał mniej. Żadnych urlopów, chorobowego, tylko całe dnie w kiosku, jakbyś tam mieszkał.
Współczuję Pani, a później całą swoją emeryturę przeznaczy Pani na spłatę obciążeń jak pozostali co odeszli. Ta firma to banda złodzieii, wiele jest takich firm zresztą.
W jakim mieście Pani brała kiosk? Czasami trzeba coś samemu przeżyć, żeby zrozumieć, że rady obcej osoby nie są złe i coś w nich jest.
To już lepiej wyjechać do pracy za granicę niż brać kiosk. Niech Pan tego nie robi. Chyba, że chce się Pan przekonać na własnej skórze jak to jest być więźniem w kiosku.
jezeli co roku jest inwentaryzacja i wszystko pasuje jest na biezaco placone to z kad maja takie kwoty pracuje juz dosc chwile i duzo znajomych zwolnilo sie ale nie slyszalam od nich o takich kwotach co wypisujecie na tej stronie nie rozumiem skad oni maja takie wysokie kwoty
Zgadzam się z tobą przede wszystkim Ruch nad wszystkim czuwa i nie dopuścił by do takiej sytuacji żeby ktoś Ruch na ciągnął na takie straty bzdury wypisują pracuje już długo i za małe kwoty ludzie wylatują a co dopiero takie kwoty nie wierze chyba że ktoś sam sobie zaksięgowałam bzdury
Bzdury piszesz każdą zaksięgowaną pozycję można sprawdzić kto i kiedy za długo pracuje żeby mi wcisnąć taki kit "po nocach...."
No to będzie jazda od września rozwiąże się kwestia tzw.Kierowników Sprzedaży połowa na bruk a nawet wszyscy Orlen przejmuje stery ma swoich fachowców .Wyścig szczurów czas zacząć.
Ja tez
Nie wszyscy są tak obciążani taką kwotą.Jak się nie pilnuje i nie odprowadza się utargu czy też bierze się towar z kiosku jak swój bo ,,potem zapłacę,,to tak jest.
bzdury piszesz,ja odprowadzam utargi co dzien i już 2 m-ce mam wstrzymywaną 1/3 wypłaty/zapowiada się 3/i muszę udowadniać że przelewam co dzień,i oczywiście wyrównują,ale co zjem nerwów to ,moje,posuwają się nawet do tego że rozliczenie nie doszło i znów trzeba udowadniać że wysłało się
Współczuję ja pracuję dość długo i nie chcę zapeszyc Ale nic takiego nie spotkało ani mnie ani moje kolezanki
dosc dlugo robie w ruchu jestem agentem i nie spotkalam sie zeby miec tak wysokie manka po inwentaryzacji raz mialam 1000zl ale mialam w polowie roku miedzy renamentami spalony dysk i wymiana na nowy i wtedy powinni mi zrobic inwentaryzacje a nie zrobili i podzielili mi po odwolaniu na polowe ja placilam polowe areszte pokryl ruch
Mi jak siadł dysk to była zaraz inwentaryzacja bo wcieło wszystkie dane ale nic nie płaciłam. Nie ma takiej opcji żeby mieć tak takie duże zadłużenie po 40000-70000 piszą to ci którzy nie pracują w Ruchu
Napewno zawsze najwięcej piszą Ci co nie pracują lub przez własną głupotę mają wysokie manka jak ja nie kradne to i drugiego nie posadzam o kradzież myślę że coś na rzeczy jest z tymi wysokimi mankami
Bywają duże manka. Kiedy AJENT nie odprowadza utargu. Znam sytuację jednej ajentki, która łącznie do spłaty miała 20 tyś. Dziwi mnie tylko że Ruch pozwala na taki proceder. Czemu nie zerwał natychmiast umowy kiedy było już ze 3 albo 5 tyś. Chyba to celowe działania, żeby AJENT później z odsetkami płacił. Nie rozumiem mentalności ludzi. Nie bierz towaru, bo to nie twoje, a i tak trzeba za to zapłacić.
Nie wiem z czego się cieszyć ten wyścig szczurów się zaczął też dla agentów kto sprzedaje zostaje kto nie sprzedaje ten odchodzi ... baterie,maseczki, żele,....
Masz rację. Co do dużych mank zgodzę się że spora część rzuciła się z motyką na księżyc myśląc że przyjdę po czytam gazetki i finito,a tu niema litości kara goni karę.Był taki agent że w ogóle nie odprowadzał utargu bo myślał że to jego takich ludzi po przyjmowali.ale jest też druga strona kto pamięta początki przejęcia można by ksiáżkę napisać Bareja nie ma szans. Tak ustawili promocję że 1 litr Coli był za grosza to dopiero hit bilety tańsze niż w danym mieście ,prasa całkowicie leżała straty nie do odrobienia i niestety trzeba było kogoś obciążyć stratami a na kogo wypadło na agentów którzy w tym czasie odchofzili
Wrœcę do wyścigów szczurów tu wcale nie chodzi o agentów Ty nie strasz ludzi starych sgentów to została garstka i nikt nikogo nie będzie zwalniał bo kto Ci za te grosze będzie pracował Przychodzą i po miesiącu odchodzą jest płacz jak szybko rozwiązać umowę w rejonie z 29 kiosków zostało 12 i ciągle rotacja zamknięte otwarte za chwilę znowu zamknięte aż wywożą budę ludzie głupieją jak pracujesz to słyszysz co mówią każdy pyta co się dzieje jeżeli Pan Obajte..się nie pośpieszy to nie będzie co przejmować chyba że długi.Sam Wiesz że ta ban..dalej siedzi i bierze kasę za nic powiem Ci że część K.S. raptem zaczęła popierać PIS bo im się du..pali
Jestem innego zdania u mnie ciągle ktoś pyta o kiosk sama osobiście w ciągu miesiąca szkoliłam cztery osoby .. chętni są.... wyścig trwa..
Oczywiście są tu się z Tobą zgodzę to samo jest u nas ,ale proszę zrozumieć to trwa miesiąc może dwa a później płacz powiem Ci jeden z bardzo dobrych punktów miał w roku trzech agentów zrobili z niego ruinę i tak już zamknięto kilka kiosków
Zgadza się widziałam wielu nieudanych agentów osiem lat temu babsko wzięła jeden z najlepszych punktów w mieście i w ciągu pół roku z 130 000,- zjechał do 30 000,- Taki agent to szkodnik a takich było sporo
Dlatego dziwi mnie fakt że nikt nie ponosi odpowiedzialności za nabór pracowników K.Si łapią kogo popadnie a później się śmieją Pamiętam sytuację z przed kilku lat kiedy Dyro tak się zdenerwował że wysłał K.S.do Wawy na punkt i pracował fakt że się zwolnił ale to była nauczka .
Nie jest problemem załatwić dochodowy kiosk. Ja wziąłem w dawnych dobrych czasach przed brakami w towarze taki z obrotami 60 tys rozbujałem go do blisko 200 tys a potem przez notoryczny brak zaopatrzenia obroty spadły do ok 50 tys. Z pustego i Salomon nie naleje, z tego co czytam w ruchu z zaopatrzeniem nadal jest w kratkę a klienta traci się szybko, odzyskać go często już się nie da. Zamknięcie kiosku nawet na krótki czas, tydzień czy dwa, brak zaopatrzenia w podstawowe nawet tytuły gazet, papierosy i bilety powoduje ucieczkę klienta. Niekoniecznie więc jest to wina nieogarniętych nowych ajentow
przez 3 miesiące brak dostaw papierosów, brak biletów, prasa po 2-3 sztuki- to wina ajenta??? Ruchają na każdym kroku, nie wystawiają mm a potem manko bo kroją na prasie czy terminujacych się produktach.
To zależy jaki punkt dostaniesz (jaka stawkę z ruchu otrzymasz, zwykle wraz z prowizjami które ostatnio ruch raczej odbiera niż daje to ok. 2400 zł) i ile masz ZUSu do zapłaty-czy pełny ok. 1600 zł czy tzw mały ZUS ok 350 zł. Czyli chyba lepiej trzymać się tego co masz pewne. Ja zdecydowanie odradzam współpracę z nimi, tylko same wymagania i krojenie na każdym kroku. Może się zdarzyć że będziesz bez wynagrodzenia lub jego 1/3 lub 2/3 części bo Ci potrącą a to ty będziesz musiał wyjasniac5i prosić się o swoje pieniądze. Jeśli chcesz być samodzielny i mieć pieniądze to nie wchodź z nimi we współpracę, bo tu raczej się dopłaca a obostrzeń z każdym miesiącem jest coraz więcej, teraz zaczną nawet odliczać za wyjście do WC, czy 5 minutowe spóźnienie lub wcześniejsze o 5 minut zamknięcie, o L4 czy urlopie zapomnij (tu czegoś takiego nie ma) Zero dostaw zgodnych z zamówieniem czy oczekiwaniami, po w-3 paczki a nie wagony papierosów..... Jak chcesz mieć spokój i brak zszarganych nerwów to odradzam ale oczywiście decyzja należy do Ciebie. Ja już zakończyłam współpracę z nimi i uwierz że jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem.
i zostań na kasie, masz więcej masz urlop, masz l-4 , masz wsparcie socjalne w tej firmie będziesz miała tylko obowiązki. I grosze na waciki.
Ile można pisać to samo. To wszystko zależy od miasta. Ja mam podstawy aż 1800.brutto. Teraz kędy padła sprzedaż razem z prowizją 2500 brutto. To pomysł czy Ci się opłaca. Być kasjerem, sprzedawcą, poawcą pączek, księgowym, wszystkim. Mieć oczy do okola i patrzeć czy cię ktoś nie rąbie.
Co Ty piszesz. Mały ZUS w 2020 roku to ze zdrowotnym i chorobowym razem 609.14zl, a nie 350.. A od nowego roku duży ZUS będzie większy o 200zl to i mały też. Zostanom tylko ci ajenci, którzy mają podstawy piwyzej 3 tyś i emeryci i renciści co płacą tylko zdrowotną składkę. Innym nie będzie się opłacać bo zostanie im mniej niż mają na najniższej krajowej na rękę
Ogólnie to jest wyzysk nie żadna współpraca wszystko na naszej głowie KS nie istnieją Dyr ciągle zajęty weźmy paczki ciągle je gubią ale potrafią dzwonić po kilka razy jeszcze z gębą czemu nie zarejestrowana to samo z towarem po 2 paczki fajek wstyd !! ciekawi mnie góra co ci ludzie robią żadnego zainteresowania przecież ci cali K.S i dyrektorzy ich (usunięte przez administratora) ,biorą kasę za naszą pracę .to my na nich pracujemy.Kolortaż prasy tragedia ciągle braki reklamację odrzucane robią co chcą
Ja jestem emerytką siedzę sama po 11 godzin a jak teraz jest możliwość wizyty i lekarza to KS się pluje że więcej nie zaliczy a brutto umnie było 2300,00 więc wyjście jest jedno uciekać z tego (usunięte przez administratora).
To jest niedowiary w moim poprzednim wpisie nie było wulgarnych słów admistrator usuną powszechnie znane słowo (usunięte przez administratora)pytam??czy to jest niwygodne dla firmy?czy bolesne ?ale prawdziwe!!!! toaleta jest pozwolenie ale 15 minut bo jak nie to wpis z tłumaczeniem poczta obowiązkowa. 15 min.remanent,włamanie,awarię to jest uznane ale przerwa na posiłek czystymi rękami i nieprzerwany przez klienta to już nie jest brane pod uwagę bo przecierz nie ma czegoś takiego w KA jak złe samopoczucie a KS siedzi w domu i decyduje ile dodać celu żeby jego szef był zadowolony bo jak nie to ma przes...e.to jest (usunięte przez administratora) ale nie harcerski.Pozdrawiam wszystkich.
Skoro Cię ostrzegalo to po co lazłaś w to (usunięte przez administratora) Sorry, na początku było mi żal ludzi którzy dawali sie omamić, ale to było 2015-2017. Nie każdy umiał dotrzeć do informacji ale teraz??? Ciesz sie jak Ci wystawią niedobór do 1000zł
1.01.2012r nastąpiła zmiana w rozliczeniach, kiedyś robiło sie raport obrotów co 15 dni, wysyłało do Ruchu i stamtąd wracała podpisana przez ksiegową kopia. 1.01. zmieniono wszystko i zaczęła sie jazda bez trzymanki. W pierwszym połroczu 2012 przeprowadzano remanenty we wszystkich kioskach w Polsce. Jeszcze nie byo rozliczeń a już w listopadzie 2012 byly robione inwentaryzacje cząstkowe. Spisywano papierosy, bilety, znaczki bo ten towar sie rozjeżdżał w systemie.. Kończy sie rok 2012, przychodzi 2013, rozliczeń nie ma ale są kolejne remanenty, w końcu zawsze były robione przynajmniej raz w roku. Zbliża sie koniec 2013 i dalej nie ma rozliczeń z 2012 i 2013. Niemożliwe? a jednak. Osobiście pisałam do ministerstwa finansów maila w sprawie braku rozlczeń. Maila przesłano do Izby skarbowej w Warszawie a stamtąd do US na Woli. Miała być przeprowadzona kontrola ale o jej wynikach, jak mi napisano, nie zostanę poinformowana ze względu na ochronę danych. Koniec 2013. Cisza. I wreszcie styczeń 2014 hurtem wysyłają rozliczenia. Chyba doniesiono Chalupcowi że było pismo do MF w sprawie rozliczeń. To co dostawali wówczas ajenci wołało o pomste do nieba. Niedobory od 10 do 105 tysiecy. I to są te wysokie manka których sprawy ciagną się do dzisiaj. Potem wcale nie było lepiej, te same sytuacje w 2015-2018. A najlepiej robiło sie ajenta na prasie. Nie licz jeden z drugim że dostaniesz wykaz prasy która nie zgadza sie w systemie.Nie, Ty dostaniesz podane kwoty na 3 osobnych wydrukach, dostawa, sprzedaż, zwrot. Ale jak porównasz kwotę dostawy czy zwrotu z tm co masz na dokumencie dostawy prasy to zobaczysz ze nie zgadza sie to kompletnie. Podana kwota to nie to co podane w kwotach ewidencyjnych czy detalicznych, to całkowicie inne kwoty.I jeszcze coś, mam wspaniałego maila który krązył miedzy mną, dyrektorem a specjalistą IT. Bardzo pieknie ten pan pisze do dyrektora, Piotrek, mamy rozbieżne stany z ajentką, my wysyłamy jej papierosy bo ich nie widzimy w systemie a ona je ma i dlatego nie zamawia, a zamawia te których nie ma, a my w SAPie widzimy że one tam są. Genalne, ale ten błysk inteligencji tego pana po tym jak zrobiłam zdjęcie z marketu i zdjecie szafy z papierosami. Tak wiec nie piszcie ze ktos coś wynosił. Książkę mozna napisać o tym co sie działo po zmainie systemu rozliczania. Zresztą w prokuraturze jest doniesienie i prowadzi sprawę z art. 286 KK o ile dobrze pamietam. Oczywiście przeciwko Ruchowi
Pracuje od 2012 i podane sytuacje nie miały miejsca raz w roku była inwentaryzacja i zaraz rozliczenie
Nie wiem co ty wiesz ale mnie przez osiem lat nikt nie wystawił fikcyjnego manka inwentaryzacje były ok
I dobrze ja też .nie padłam tylko Ninaludziąaqlpaafaltu chodzi o rozliczenie końcowe . Pisałam kiedyś to nie czas na odejście w czasie prze jęcia nie słuchali trzeba było pokryć straty więc padło na nich Szkoda ludzi .
Pracowałem do 2015 Na wynik pierwszego, po przejściu na posy, remanentu czekałem ponad rok O dziwo manka nie było choć wg mnie powinno być.
Nie gadaj takich bzdur masz nas za (usunięte przez administratora) kim jesteś i kto ci kazał pisać takie bzdury jak manko miało być a nie było myślisz że masz doczynienia z nowicjuszami a skoro takci się upiekło z tym Mankiem to czemu jesteś byłym agentem nie wiem czy znajdzie się agent najstarszy stażem i podzieli twoje zdanie w ruchu nie było nie ma i nie będzie NIE MA MANKA ! zrozum i przestań mydlić
Owszem, masz rację. Dziwisz się że w jakiś tam sposób jestem ciekaw co się dzieje z ruchem. Ruch to połowa mojego życia. Zacząłem w 1982, skończyłem w 2015. Odszedłem z radością ale jakiś sentyment i ciekawość tego co się u was dzieje pozostał. Wpadam na te forum raz rzadziej raz częściej właśnie z sentymentu. Zresztą nadal mam kontakt z jednym z niewielu weteranow, który wciąż w ruchu pracuje. Szczerze mówiąc to nie zazdroszczę wam. Za takie pieniądze w życiu bym nie siedział po 12 -14 godzin w kiosku. Bez urlopu,prawa do zwolnienia. Można napisać że zostaliście afropolakami-to tak żeby nikt tego nie ocenzurował.
Ruch kiedyś i dziś to dwie zupełnie różne firmy. Choć model działania jest podobny to kiedyś kioskarzy szanowano, nie było problemu zeby jeśli ktoś chciał, pogadać z dyrektorami . Zarobki też były inne,zwłaszcza w porównaniu do średniej krajowej czy ceny dolara. Stąd może twoje zdziwienie.
To lepiej tam.zostan bo.po zakończeniu będziesz im.muaial zwrócić wielokrotnosc tego co teraz zarabiasz np z 10 ale.oni nawet razy 30
Pracuj gdzie pracujesz ty nie wiesz co to jest współpraca z ruchem.To zupełne dno po 2 latach zostałem z długiem i nerwicą.Lepiej sprątac na metrze perony.Pozdrawiam wszystkich naiwnych Sadams
Chętnie również dowiem się jak to zrobić obniżenie podstawy do 3000z czego ZUS 1400zl dziękuję bardzo Pomijam fakt nagłej to inwenteryzacji na fajkach której efekt -7000,zł jakim kurDE cudem?druga inwenteryzacja ten sam cyrk nie wiem co jest grane ale to jest NIE MOŻLIWE!!! ????????????CZARY CHYBA pomijam opóźnienia w wypłacie milion problemów każdego dnia i nerwy
ja też odeszłam, już pół roku temu ale ze względów zdrowotnych, no nie mam takiego zdania jak większość ,faktycznie sa oszustwa ale ciągle trzeba pilnować , i się wykłócać , nerwy od rana jak nie zgadzają się gazety to towar i non stop siedzisz na telefonie, a kierownik stale a co ja mogę pani się odwołuje, mimo że pracowałam sama to co dzień sprawdzałam stany towaru,więc od razu wyłapywałam o co dopisali i znów telefon, pisma ,odwołania ,jeśli się tego nie pilnuje to niestety są manka z gwiazd, i nie ma że boli płaci się za uczciwość , co do samej inwentaryzacji nie mam zastrzeżeń
I tu jest problem. Siedzicie w kioskach zamiast aktywnie sprzedawać i zarabiać. 5 klientów na godzinę i fochy, że się za mało zarabia. W Biedrze na kasie musisz cały czas skanować a jak nie ma klientów to układasz towar. Na stacji benzynowej, w Maku, czy kfc musisz każdemu klientowi polecać dodatkowy produkt. W Ruchu to ciągle przerwa na papierosa w kiosku i nawet nie chce się towaru poukładać w lodówce. Dobrze, że jest alarm na kasie bo wybudza niektórych sprzedawców z drzemki.
Cytuje pismo z ruch uprzejmie informuje ,iż inwentaryzację przeprowadzone w okresie od 01.01.2012 do 04.11.2013 zostały rozliczne. W związku z powyższym,Ruch nie wnosi jakichkolwiek roszczeń względem agenta z tyt.towarówFmcg i pras w tym okresie .podpisano Klaudia Salwin.dla mnie przez okres 20lat nic nie naliczyli o czym bym nie widział.
W KFC lub maku mają umowę o pracę lub zlecenie po 8 godz z urlopami i też polecane im się nie sprzedają. Czasami polecają czasami nie. Pytają się czy sos do tego ale nie powiedzą że sos 1.50 zł. Tam każdy kupuje to co chce. A tu siedzisz za 5 zł na godz i czekasz na długie wypowiedzenie. Klientów mało bo drogo polecać maski za 13 zł. W KFC proponują do posiłku coś a nie polecają. I mają reklamy z których u tak nie korzysta. (usunięte przez administratora)
Ta bzdury logika Kobieto ze jakby każdemu walki robili to by w sądzie każdy wygrywał oni są sprytni
Najczęściej używany zwrot w KFC to "Polecam ..." Tryb oznajmujący, informujący o korzyści dla klienta. Bardzo dobrze sprawdza się przy polecaniu produktów w Ruchu.
Witam, będę pisać do Pana Damiana maila z kanału "Praktycznie o pieniądzach " który robi serię "Cała prawda o..." czy są chętni aby poruszyć ten temat? Opowie może o polityce Ruchu o działaniach Ruch -Orlen o umowach UAS 11 I jak traktują nas partnerów biznesowych. Jakby tak każdy szczerze się wypowiedział ze średnio zarabiający agent to około 9 zł na godz. Około 98 procent agentów nie jest zadowolonych z pracy. I to ze jest traktowany jak pracownik. I można by było poruszyć tez brak toalet, kanalizy, niekorzyste umowy. I z własnej kieszeni musisz kupować przybory i na listy polecone oraz ksero i za każdą nieczynnosc obcinanie pensji a do ZUS musisz iść prywatne sprawy tez załatwić. Pracując po 11 godz nie masz jak tego załatwic bez obcowania kasy nie mówiąc o zdrowiu lekarzu czy pobycie w szpitalu. Różnie to bywa w życiu a ZUS i podatki trzeba płacić.
Podaj później jakieś info co zdziałałeś. Jestem chętny również do rozmowy. Może coś się da zmienić na lepsze .
Założę głupe na fb żeby każdy napisał jakie widzi wady oraz zalety jakie w ogóle są :p, żeby nie pominąć szczegółow, wtedy napisze maila. Podam wam linka. I jeszcze to ze kierownicy straszą agentów, stawiają (usunięte przez administratora) nie chcą też podwyżek dać i straszą czarna listą. Tylko groba wypowiedzeniem skutkuje, niskie postawy. A Teraz dostałam zła wiadomość, że przy nowej umowie z UAS 8 na UAS 11 postawa się nie zmienia!! Nie wiem jak u was na rejonach ale u mnie już będą wypowiedzenia. 3 osoby będą mówić baj baj RUCH. Niewolnicze pensje do ubóstwa prowadzące. I jeszcze jeden argument mam na minus, że przy swoim towarze Ruch pobiera 8 procent prowizji z twojego towaru. My nie mamy z tego żadnego biznesu
I są takie myki, że tobie przy np postawie juz podwyższonej np 1800 zł nie podpisując nowej Umowy składasz wypowiedzenie bo średnio przy 20 tys netto obrotu to 130 zł prowizji ze sprzedaży, gdzie papierosy 0,2 procent, prasa 2 procent a reszta 3 procent. A za pół roku przyjdzie taki nowy i nagle dadzą mu postawę 3500 zł np. To też trzeba wyjaśnić. Na mieście mam taki przykład, oni chcą też ruszyć sprawę bo są w szoku, robić to dla sprawiedliwości. Sami powiedzzieli. RUCH to (usunięte przez administratora) i klamcy. Tez chcą zgłosić to do odpowiednich organów, więc trzeba zacząć z nimi wojnę. Będzie kolejny Bunt agentów.
Taka grupa już kiedyś była i nic nie zdziałała szefową wypi..na zbity pysk..i chyba jeszcze do dziś się z nimi sądzi tu nie ma co gdybać tylko nie podpisywać umowy jak zobaczą kilkadziesiąt wypowiedzeń to zrozumią że to nie przejdzie.
Po co z nimi walczyć z objatkiem nikt nie wygra. Czekam na nową umowe i najlepiej chciałbym wypowiedzenie w trybie natychmiastowym a tak muszę czekać trzy miechy.myślicie że nie ma życia bez ruchu .odwagi ci co wcześnie odeszli mówią , że to były zmarnowane lata.
Oj tak potwierdzam były. Jak można mieć własną działalność i być poniżanym gorzej niż nie człowiek. Bez żadnych praw do czegokolwiek ????????
Ponieważ większość boi się odezwać. Już to przerabiałam , na spotkaniach z Dr jak były spotkania wyjazdowe. Odzywali się nie liczni ,reszta siedziała cicho. Jak tak to wszyscy marudzą, narzekają, obiecują ale tylko w rozmowach między sobą. Jak przychodzi co do czego cisza, najlepiej nie zabierać głosu. Są jednak ludzie , którzy umieją walczyć,W Koninie była taka gorąca dyskusja że agent dostał zawału. Szacun i szkoda że przypłacił to zdrowiem ,bo i tak niczego to nie zmieniło. Tylko tyle że zaprzestano takich spotkań.
No właśnie zgadzam się jest tak jak piszesz wszyscy narzekają na forum ale przyjdzie co do czego to cisza. Ta praca nie jest godna tego żeby na nią trącić zdrowie Oni robią nas w takiego Wala o jakim nie pomyślisz nawet.
Jestem zdecydowany jak coś to daj znać też mogę coś powiedzieć, dzisiejsze ceny są zabójcze, już nam klienci uciekli z gilzy dark hourse 500 jak są po 10,99 zł. . Żona dzwoni i mówi Rafał mała reklamówka kosztuje 2.49 zł z 0.99 zł najtańsza zapalniczka 2,99 zł. Ja sie pytam czy ktos chce to wykończyć, czy o co chodzi. Jakiś kretyn zajmuje się nadziałem i tymi cenami. Oddajcie kioski w dzierżawę zobaczycie jaki obrót wam ludzie zrobią aż będziecie zdziwieni że można.
To prawda , ceny z(usunięte przez administratora). Siedzą (usunięte przez administratora) i wymyślają. A potem stękanie bo sprzedaży nie ma. W tych cenach to nie polecam nic nikomu . Niech się walą na ryj . Ściągnąłem dzisiaj wszystką spozywkę . Kto kupi Frugo Tymbarka za 4 zł listki po 2,20 Snickersa dużego za 4,50 .
Właśnie pytam się żony rzeczywiście 14,99 zł :/ Powariowali czy ktoś tam się kleju nawąchał i mu mózg odjęło??
Powiem Wam, co RUCH słowami KS/MS odpowie na taką, argumentacje: "Nie sztuką jest polecić i sprzedać tanią rzecz, ale polecić i sprzedać drogą" :). Powiem Wam, o co w tym chodzi, ruch nie ma przystosowanych "bud" do sprzedaży produktów "impulsowych", nie ma jak wyeksponować towaru, a przysyłają tego tyle, że nie mówiąc o wystawieniu, ale na zapleczu się nie mieści, i dlatego wpadli na pomysł, żeby codziennie coś innego polecać. No, ale to, że nie myślą, iż klient do kiosku przychodzi po konkretną rzecz, i w przeważającej większości są to stali klienci i codzienne polecanie badziewia nie ma sensu. Na zakupy i szwendanie się, to klient idzie do biedronki, lub lidla :).
Już dawno o tym pisałam. Mówiłam również KS że nieozna codziennie jednym i tym samym osobom polecać produktów. Bo to zniechęca klienta. No cóż nadal nie ma pomysłu na ten ,,biznes,, . Polecanie komuś kto po paczkę przyszedł lub nadaje. Oni nigdy nie mają portfeli przy sobie. Eyeksponuj towar ,chyba na czoło sobię przykleję . Lady o ile są, to sątsk malutkie że wszytko leci jak kilenta paczkę nadaje lub odbiera . Osobiście mam to już gdzieś. My cudów nie stworzymy. Wizyty mnie śmieszą. Jak KS coś marudzi to ja zgłaszam to ,tamto ,siamto. I koniec wizyty.
ja też sądzę że to przegiecie tyle narzucają napoi i słodyczy że mi wszystko pływa kiosk cały dzień w słońcu że wysiedzieć nie idzie bo zrobić cokolwiek przy tak zawalonym pomieszczeniu nie da się tylko przejście do wyjścia i na zaplecze i koniec tak nadziela system towar jak twierdzi k s za to dużo do utylizacji schodzi ale ja mówię k s że to wina wasza bo tak narzucacie towar a ludzi coraz mniej bo ceny straszą i sezon urlopowy średnio robię 50 -52 tyś netto a premię miałam ostatnio w styczniu bo za każdym razem podwyższają plan
Witam , z naszego regionu bedziemy wysyłać pismo do ruchu dotyczace zmian cen , jezeli sa tu agenci ktorzy chca sie dolaczyc zapraszam do kontaktu 608505378, może uda się a jeżeli nie z pewnością nie zaszkodzi , pismo jest gotowe jezeli sa zainteresowani oczywiście prześle na adres e-mail badz mms messenger , czekamy do czwartku aby zebrać jak najwiecej podpisów ze wzg mobilnych agentow oswiadczenie o podpusaniu się pod pismem zbieram w formie zdjęć wyslanych przez agentów
Witam, witam, bardzo dobry pomysł z tym pismem i chętnie bym się dołączyła, ale zakończyłam już swoją "przygodę" z RUCH-em. Jestem tu i piszę po to, by ostrzec przyszłych agentów przed współpracą z RUCH-em, podpowiedzieć jak powinni postępować przy podpisywaniu umów, obnażać nieudolność, głupotę RUCH-u. Dodam jeszcze, ze dobrym sposobem jest pisać na forach np: Faktu, GW, UWAGI. Pisać też e-maile do p. Damiana, jak wyżej we wpisie. Pozdrawiam
No niestety Pani jako byly agent aprobata nie pomoże ja czekam na oddźwięk od osób które są agentami nawet ci ktorzy jadą na ostatnich tygodniowych trwania umowy...Póki co krzykaczy dużo a nikt się nie odezwał no ale cóż... jezeli nikt się nie odezwie pisać na forach za ekranem urządzenia mozna wiele a o do czego nikt dzioba otwiera aby sytuację choć trochę zmienić choc próbować
I co z tymi agentami tak pisemnie rozszczekanymi ? Nikogo nagle nie ma , jeden jedyny Pan odezwał się, wstyd drodzy agenci....wstyd .... chyba , ze ich tu nie ma są tylko byli, ktorych nadal jedynym życiem jest ruch.... bądź słupy podstawione .....
Nie śledzę cały czas goworka, jak będzie jakaś akcja proszę pisać 693300726 bądź raf-comp@wp.pl
A wiedzieliście, że dziewczyna która robiła konkursy na prasie odeszła z Ruch? Tylko dzięki niej mogliśmy trochę dorobić. To była naprawdę dobra kasa. Szkoda, że fajni ludzie odchodzą z centrali
Region wschodni. Odeszła Pani dyrektor, bo niezgadzała się z polityką ruchu. Chciała zmieniać na lepsze ale była blokowana. Teraz odszedł KS , który był za agentami.