Opinie o Arvato Polska
Jak wygląda rozmowa w Arvato Polska na stanowisko specjalista ds. jakości? Z iloma osobami się rozmawia? 31 grudnia pojawiło się ogłoszenie.
Cześć, czy mimo tych negatywnych opinii które ostatnio się pojawiały aplikował ktoś może na analityka operacyjnego? Przyszłam tu z ogłoszenia, warunki spełniam, więc myślałam czy by nie umówić się na rozmowę. opiszecie to konkretne stanowisko? ilość pracy będzie adekwatna do płacy?
Jeśli masz możliwość to raczej szukaj innej pracy. Płaca w arvato jest słaba, benefity jeszcze gorsze (nie rynkowe). arvato twierdzi, że stawia na ludzi, jest to zwykły farmazon, patrzy się tylko na jak największy benefit firmy nawet kosztem pracownika. Są robione wewnętrznie ankiety tzw. baromert - w tym roku wyszedł najgorzej, a firma tylko nabrała wody w usta żadnych zmian na lepsze. Warunki pracy w arvato z miesiąca na miesiąc są coraz gorsze.
Cześć, opiszę Ci krótko stanowisko analityka u nas, wiadomo, że to nie wyczerpuje tematu: analiza danych, raporty - efektywności, metod pracy, z procesów. Proponujesz rozwiązania, raportujesz KPI. Praca w BI i lokalnych systemach, zależy który magazyn. Współpracujesz często z innymi działami, stale z kierownictwem. Praca ciekawa, można się bardzo dużo nauczyć. Angielski będzie potrzebny. Praca na jedną zmianę 8 h dziennie. Analitycy sobie chwalą. W rekrutacji sprawdzany jest Excel- najlepiej umówić się na rozmowę i się dopytać o konkrety.
Arvato upada. Zero logiki. Liderzy i kierownicy bez grosza człowieczeństwa, prawdy nie powiedzą, pracowników mieszają, przerzucają na inny magazyn. Część osób z jednego magazynu dali na i zrobili podmiankę z innego. Po co? Nie wiem. Nie liczy się że masz dalej, masz zmienić i koniec. Jak się nie podoba to wiadomo - drzwi otwarte i kop na pożegnanie. Liderów też będą mieszać, będą kłótnie i spory jeszcze większe niż kiedykolwiek. Co tu się dzieje?! Na nikogo nie można liczyć. Grupy będą podzielone, porozrzucane na różne magazyny, bezpośrednich przełożonych (tych fajnych) zabierają by nie można było się dogadać, a i teraz atmosfera jest koszmarna... Losowych liderów pewnie dadzą gdzie indziej bo czemu nie robić zamieszania. Diamenty koszmar, niedługo ma odejść kilku liderów, zostaną ci najgorsi, robią miejsce dla tych po sąsiedzku... Czas uciekać z tego toksycznego miejsca i pomyśleć że kilka lat temu było dobrze, a teraz? :(
Kieroliderowa hybryda w okularach rządzi, odseparowanie Liderstwa od pracowników w toku, chore spotkania, na siłę szukanie Lidera posród pracowników, najpierw straszy później chce z nimi współpracować jakiś system sztokcholmski chce stworzyć?? Ofiara uwielbiająca swego oprawcę, normy na zawał lub wylew, Liderki są coraz gorsze i coraz bardziej oderwane od świata doczesnego, a wystarczy zadać sobie pytanie: Czy ja jeszcze jestem człowiekiem i mam w ogóle sumienie?!,
A u was można teraz robić zdalnie? Teraz niedawno cos pisali o braku awansu przez jakieś źle patrzenie z oczu. Może jak kogoś na co dzień się nie widzi byłoby łatwiej? :D jest opcja na prace przy logistyce kontraktowej i właśnie w niej piszą o hybrydzie, dlatego ją reflektuję. Polecicie mi ten dział? Jaka atmosfera miedzy ludźmi?
"hybryda" oznacza homeoffice 1-2 razy w miesiącu, jeżeli przełożony wyrazi zgodę, jeżeli nie - stacjonarnie. Atmosfera między ludźmi? Poczytaj opinie. One dotyczą większości działów, nie tylko specjalistów i pracowników magazynowych.
Nasz mały magazyn to nie jest prawdziwa firma. To jest eksperyment społeczny którego celem jest zbadanie "jak dorośli ludzie potrafią się bawić w przedszkole". Jeśli lubisz być na każdym kroku infantylizowany, chcesz żeby myśleli za ciebie inni, chcesz mało zarabiać i nie chcesz się rozwijać to zapraszam do nas, przyjmiemy każdego. Proszę decydować się szybko, liczba miejsc ograniczona. Kto pracował w arvato ten się w cyrku nie śmieje.
Ktoś tu pisał cos o dobrym patrzeniu z oczu, tamtego tematu nie znam, bo jeszcze tu nie pracuje ale jeśli o dobrym spojrzeniu była wzmianka to jakie są teraz perspektywy na przyszłe warunki? liczę w tym momencie na odzew aktualnie zatrudnionych osób, a najlepiej o dłuższym stażu. bo sam poziom rotacji teraz jak oceniacie?
Porzuć wszelką nadzieję. (usunięte przez administratora), wszystko co tu zrobisz jest źle, każdy ma o wszystko problem. Może i warunki są okropne i pracowników traktują bez szacunku, ale za to wynagrodzenie jest niskie.
Proszę mi powiedzieć jak to jest, że na jednym magazynie pracują osoby, które teoretycznie nie powinny ze sobą pracować w jednym miejscu. Na linii lider (ka)-pracownik pracują siostry! (usunięte przez administratora) żyje ze sobą w nieformalnym związku co prawda, ale pracują w tym samym miejscu, co może się wiązać z nieobiektywnym traktowaniem pracowników, bo pewnie jedno za drugim stanie w razie jakiegokolwiek problemu. Takie konszachty nie powinny mieć miejsca. Z góry można założyć, że takie osoby będą nierówno traktować innych, mając na uwadze dobro swoich bliskich osób, które tu pracują. Czy podczas rekrutacji nie zwracana jest w ogóle na takie fakty uwaga? Już jest pełno uwag szeptanych między pracownikami, że są tu osoby lepiej i gorzej traktowane, a takie bliskie relacje między współpracownikami tylko dolewają oliwy do ognia i tworzą konflikty. Ktoś to nadzoruje czy jest kompletna samowola jeśli chodzi o zatrudnianie osób w bliskich relacjach z liderami/kierownikami?
Rekrutacje i tak są ustawione, zatrudniają ludzi po znajomości, na(usunięte przez administratora) liderzy są znajomymi, spotykają się prywatnie, wstawiają zdjęcia ze wspólnych wypadów/wesel. Kierowników też dobrze znają, nawet jak coś jest nie tak, to kierownik i tak będzie po ich stonie, bo się dobrze znają, a jak powiesz prawdę o firmie to cię zniszczą psychicznie i będziesz siedzieć cicho... Dziwna ta polityka...
Uciekajcie póki możecie, zamykają jeden magazyn, nie wiedzą co zrobią z ludźmi, nie mają za bardzo gdzie ich przenieść, bo jest natłok wszędzie, kolejny też częściowo zamykają, być może kolejna marka wyjedzie w przyszłym roku albo zamkną całość. Już straszą zwolnieniami. Kryzys. Po prostu. Nie będzie co robić a wymagań mają coraz więcej. Szkoda słów...
Możesz mi wytłumaczyć kto cię straszy zwolnieniami? Wręcz odwrotnie kierownicy na każdym kroku informują i mówią że praca będzie nie tu to na innym magazynie.Fakt że kto tam dłużej pracuje wie że praca w Arvato nie ma przyszłości ale żaden kierownik czy lider nie straszy zwolnieniami.I właśnie dlatego nie chce się pracować w takiej formie z takimi ludzi co roznoszą takie pierdoły
Nie jestem osobą z komentarza wyżej, ale u nas są liderzy którzy mówią wprost że ludzi zawsze można zwolnić i mówią to z ogromną radością... Jak nie trafiłeś na takich, to gratuluję, u nas (nie podam magazynu) atmosfera jest tragiczna, gdyby mogli to zwolnili by nas od razu, ale odprawy kosztują, dodatkowo robią wszystko byś sam się zwolnił, tylko na to czekają...
Ktoś wie jak się pracuje na magazynie nr 9??, jacy są tam Liderzy i kierownicy??
Już były opinie o jednym kierowniku, który nie jest przyjazny i m.in. robi zdjęcia pracownikom. To tzw. magazyn zwrotowy, sprawdź kilka opinii niżej.
Jak sytuacja na 14 sycowska? Fajna zmiana?
Skoro tak Ci źle , to czemu się nie zwolnisz.. tylko odradzasz innym ... Może boisz się że przyjdzie ktoś lepszy kto może zająć twoje miejsce ... Pracuje na tym magazynie od początku , niestety są tutaj ludzie którzy bardzo psują atmosferę pracy . Chodzą między alejkami i na wszystko narzekają .. na liderów , spm ,kierowników .. narzekają na innych pracowników że lepszy towar- pracę ktoś ma itp .. interesują się wszystkim na około ale nie sobą... Gdziekolwiek nie są wysłani to tak są niezadowoleni . Bardzo to źle wpływa na resztę pracowników , jest tylko kilka takich osób ale naprawdę jak z taką osobą trafisz na proces gdzie trzeba współpracować , to ból głowy masz gwarantowany .
100% prawdy. Najgorzej trafić w towarzystwo wzajemnej adoracji obserwujące wszystkich wokół i krytykujące wszelkie odmienne zachowania i zdania od własnych. Nie będą robić tego czy tamtego bo nie mają ochoty... Bo najlepiej praca we własnym gronie gdzie można pogadać, w każdej godzinie zrobić przerwę, ma przerwę iść wcześniej i później wrócić i jeszcze mieć pretensje że ktoś śmie się do tego ustosunkować ... Społeczeństwo mamy wybitnie roszczeniowe i leniwe. Na szczęście są też zdrowo myślący ludzie dzięki, którym chętnie się do tej roboty przychodzi .
Ja lubiłem tą spmkę wydawała się być miła, sympatyczna, taka pocieszna, dobrze jej z oczu "patrzyło". Możesz spróbowąć przyszły pracowniku sycowskiej, jak się nie spodoba to się zwolnisz i tyle.
Czy firma planuje jakieś ludzkie podwyżki od stycznia? Nikt nic nie mówi, o co chodzi? :/
No u was należy rozumieć poprzez „normę”? opiszecie bardziej szczegółowo? No i jaka dla przykładu była na początku tego roku a jaka jest teraz? A co do info o podwyżkach to kiedy dawali zazwyczaj o tym znać?
Możliwe, że da rade tu wyczuć sugestie by były wyższe niż te wcześniejsze? Jakie w poprzednich latach otrzymywaliście i kiedy tak w ogóle zapada ostatnia decyzja co do wysokości tych stawek?
Dyktatura z północnej Korei zawitała, brak szacunku do pracowników, liczba odejść szokująca i ujmująca, (usunięte przez administratora) wytnie w pień wszelkich niewygodnych i dobrych ludzi, chce miec robotów, manipulacja faktami, manipulacja słowem, z jednej strony firma oferuje mega przyjazną atmosferę, płacę, premię, opiekę, transport, a jak już jesteś w środku to kierol chce wyciąć wszelkich niewygodnych. Spotkania z kierkiem uwłaczają godności godności ludzkiej, myśli że rozmawia z baranami?
U nas to samo, tylko że chodzi o liderów, a konkretnie ich damską część... Ludzie od nowego roku planują ucieczkę z tego toksycznego środowiska... Wyzywanie od najgorszych pracowników, ignorancja, kłamstwa, grożenie utratą premii to standard. Nawet najlepszym pracownikom nie przysłużyli umowy, bo zadawali pytania, zgłaszali uwagi (oczywiście z kulturą, w odróżnieniu od nich). Opinie pracownicze pokazały prawdę ale oczywiście nic z tym nie robią, kierownicy nie widzą problemu, bo przy nich zachowują się idealnie... :(
A jak ktoś ma umowę na stałe od kilku lat i jakiś czas temu było ok, a teraz (przez liderów) jest okropnie? Nie wszyscy mają po 20 lat i znajdą pracę od razu. Mamy rodziny na utrzymaniu. Zgłoszenia nic nie dają, opinie wyszły fatalnie i wszyscy udają, że nie ma problemu...
Nikt nikogo nie trzyma......, masz rację dlatego tyle odejść, a później program polecający proszący o wprowadzenie znajomych itd.... ha ha czyli (usunięte przez administratora) ludzi, a później będziemy o nich żebrać
Brak transparentności firmy, boją sie prawdziwch opinii jak ognia, 5s traktują jak zbawienie, a jest to dramat, pracuję w firmie, gdzie nie ma 5s i wszyscy wiedzą gdzie co odłożyć, skąd coś pobrać, gdzie coś wyrzucić bez niepoważnych audytów 5s, ocen, rozmów korekcyjnych planów naprawczych, bzdurnych raportów, i nie majacych sensu kłótni o to co może byc na stole roboczym, a co nie. Szukajcie pracy, odpoczniecie, przestaniecie biegać jak szczury, praca sprawi Wam przyjemność, a i płaca będzie lepsza
Boją się opinii, bo tak jak piszesz - są prawdziwe - a wiadomo, że prawda boli. Szkoda tylko, że na strachu się kończy, bo nic nie potrafią zrobić, by było lepiej. Liderzy bez grama kompetencji, zatrudnieni po znajomości, procesu nie znają, ludzi mają w głębokim poważaniu. Pracują jak za karę. Kierownicy problemu nie widzą, w końcu są znajomymi, spotykają się prywatnie... Wypłata coraz mniejsza, premia ucinana jak tylko można, nie wiem po co ją jeszcze mają, lepiej nic nie dawać i spokój. 5S jest tylko stosowane jak przychodzi audyt, bo normalnie nikogo on nie obchodzi...
Nie warto pracować dla tej firmy. Nie mają żadnego konkurencyjnego wynagrodzenia. Słaba wypłata. Ale wymagania mają ogromne. Norma jest tak zrobiona aby pracownik nie dostał premii.
Potwierdzam, zmiana A to już w ogóle porażka, zgłaszasz jakiś problem - zero reakcji. Szkoda...
Jaki mam wpływ na to gdzie mnie przydzielą? Sugerujecie już tu na starcie żeby tej całej zmiany „A” raczej unikać? Co z innymi, jakie warunki w ich przypadku występują? szukam czegoś na dłużej, umiem tez się w razie czego dostosować.
Ktoś tu wcześniej poruszył temat kierownika, który chodzi po magazynie i robi zdjęcia PRACOWNIKOM. Po zwróceniu uwagi na PROBLEM, słyszymy, że to jest telefon służbowy. Telefon służbowy, zabierany do domu, czyli wszystkie zdjęcia a co za tym idzie informacje, które mogą być na nich wychodzą poza teren magazynu. Więc gdzie jest ta ochrona danych osobowych? Nie wiadomo co dokładnie może być na tych zdjęciach. Może na przykład przy okazji dane klientów, co było tępione i dlatego wszyscy mamy zakaz wnoszenia telefonów na magazyn. Sołtys wśród kierowników i inni jego pokroju to co? Święte krowy? Aż strach pomyśleć co może być w ich telefonach i opuszczać mury magazynu. Niech weźmie coś na wstrzymanie. To, że szczególnie panie liderki z pikowania, nie tylko te z naszej ojczyzny, latają do niego non stop a ten później łazi i robi sesje zdjęciowe tylko idiotom nie łączy się w całość. Proszę pań, (usunięte przez administratora) do niczego dobrego jeszcze nie doprowadziło. Chociaż, przepraszam, niektórych doprowadziło-na stanowisko kierownicze. Zgrozo, z takimi marnymi przełożonymi przyszło nam pracować.
Widać ma swojego "anioła stróża" skoro nikt nie reaguje na takie postępowanie. Kto dłużej tu pracuje ten wie, że już nie raz był bohaterem wpisów na GoWork. Nie jedna osoba już przez niego odeszła. Czytając te wszystkie komentarze to instytucja "anioła stróża" ma się świetnie w całym Arvato.
Czy zajmuje się Specjalista ds. Jakości i Szkoleń?, czy to stanowisko lepiej płatne? Widzę że często to ogłoszenie publikują.
Ale lepiej płatne od czego? Tutaj benefity w razie czego na każdym są identyczne? Widzę też, że w ofercie z teraz widnieje przypis o pracy „od zaraz” czy to oznacza, że ktoś odszedł, że takie nagle zapotrzebowanie? Widzę, że to stacjonarka, a czemu nie można mimo wszystko hybrydowo?
Praca lepiej płatna niż pracownika magazynowego, mniej niż lidera. Praca nie może być wykonywana zdalnie ponieważ specjalista jest potrzebny na hali magazynowej. W zależności od hali/klienta są różne wymagania i obowiązki ale specjalista tak jak inne stanowiska tak zwanego OH musi być obecny na hali by wypełniać swoje obowiązki.
Pracowałem na (usunięte przez administratora) na całe szczęście uciekłem z tego magazynu jak widzę w samą porę bo już się źle działo jak tam pracowałem ale teraz widzę że jest masakra tam
To ludzie są tak mało zintegrowani, że po odejściu z firmy już się nie kontaktują ze sobą? Tak na marginesie znasz w takim razie sytuacje, by ją opisać? pytam, bo są oferty na ten cały magazyn i nie wiem czy się przymierzać?
Oferty są, bo ludzie tak jak szybko się pojawiają, tak szybko uciekają. Pozostali tylko nieliczni, którzy pracują kilka lat i znali dobre czasy firmy, chodź teraz mają dość tej toksycznej atmosfery i chorej gry jaka ostatnio panuje, trzyma ich tylko stała umowa. Liderzy i kierownicy robią dobrą minę złej gry i mówią, że nie mamy przesadzać, a tu nawet własny przełożony jest przeciwko tobie, chociaż nic złego nie zrobiłeś... U nas mocno czuć, że coś się dzieje, liderzy chodzą wkurzeni od kilku miesięcy, atakują pracowników a sami nic nie robią... Przed kierownikami pokazują jacy są wspaniali, szkoda tylko że dostali pracę po znajomości i kierowników znają jak własną kieszeń, to naprawdę widać... Z całego serca nie polecam, szukaj dalej...
Szukajcie innej pracy warto . Są inne firmy gdzie traktują pracownika z szacunkiem , nie jest się tak zmęczonym ilepiej się zarabia ja o 1500 zł wiencej + premie. Cieszę się że nie przedłużyli mi umowy. Pozdrawiam liderkę która zarządza magazynem.
Fakt, w ostatnim czasie jest u nas nie do wytrzymania. Nic dobrego tu już nas nie czeka. Jaką zmianę masz na myśli i o jaką liderkę chodzi? Swoją drogą - czy w ogóle jakikolwiek lider potrafi zarządzać na (usunięte przez administratora)? Jak chcą byśmy dobrze pracowali to najpierw niech zmienią liderów, bo na ustawienie ich do pionu już za późno, za bardzo obrośli w piórka. Cokolwiek chcesz to nie potrafią pomóc, nie mają pojęcia o czym mówisz, nie są słowni, nie znają się na procesie, jak zadasz pytanie to nie wiedzą co odpowiedzieć. Przed kierownictwem oczywiście chwalą ludzi i pokazują jak bardzo nas słuchają, a jak tylko kierownicy odejdą to już poniżają i traktują pracownika jak najgorsze zło. Wszystko mamy zgłaszać, a jak zgłaszamy to jest źle, "po co przychodzicie" to słowa jakie można usłyszeć, ewentualnie przewracają oczami, bo tylko to potrafią. Zero kompetencji. Skąd oni ich biorą?! Kierownicy, błagam, zróbcie coś z tym! Opinie pracownicze i tak wyjdą pozytywnie, bo ludzie boją się napisać prawdę, a jeśli mamy mieć spotkanie z kierownikiem i przełożonym który gnębi część grupy to jak mamy się odzywać przy takim liderze? Żeby się zemścił? Straszne to jest... :(
Pracowałam na magazynie koszmar . Nie przedłużyli mi umowy i się cieszę mam lepsza pracę nie przychodzę do domu tak zajechana i zarabian o 1500 zł., wiencej. Dziękuję liderce ktora zajmuje sie magazynem za wymyślone powody nie przedłużenia mi umowy. P.S. szukajcie innej pracy można być gdzie indziej lepiej traktowanym ,doceniany pracownikiem i lepiej zarabiającym.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Arvato Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Arvato Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 374.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Arvato Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 293, z czego 37 to opinie pozytywne, 158 to opinie negatywne, a 98 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Arvato Polska?
Kandydaci do pracy w Arvato Polska napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.