Opinie o Green Caffè Nero
Czy oferta Pracy jest aktualna? pisząc do Państwa maila odpowiedzieliscie ze nie ma wolnego stanowiska, a ogłoszenia wciąż widnieją na dwóch portalach i są aktualne...
Dzień dobry, prosimy o ponowny kontakt pod adresem mailowym praca@greencaffenero.pl w celu wyjaśnienia sprawy.
To co w tej firmie się dzieje od dłuższego czasu to żenada. Przyjaciółka zachęciła mnie do pracy swoimi opowieściami o super warunkach i atmosferze, ale te przeminęły z wiatrem. Ponad rok temu faktycznie jeszcze dało się normalnie pracować, w miarę fajne warunki, atmosfera w niektórych kawiarniach ok, dobre ciasta i kanapki, pod koniec roku wprowadzenie stawek stażowych (im dłużej pracujesz tym minimalnie więcej zarabiasz), ale po lockdownie wszystko poszło w zapomnienie i bariści pracują za najniższą krajową i nie stać ich na podstawowe opłaty, ciasta beznadziejne, suche i puste kanapki. Od kilku kierowników kawiarni słyszałam, że nie ma szans na przywrócenie dawnych stawek w tym roku - brawo gcn, to są te wasze metody na zatrzymanie pracowników na dłużej? Jeśli tak to nie dziwcie się, że nagle z kawiarni zwalnia się większość osób, które pracowały kilka lat, a zostały potraktowane jak śmieci. Ale co tam, zwolni się jeden, przyjdzie następny, doskonała metoda na redukcję rotacji pracowników, brawo! Świetnie też motywujecie kierowników kawiarni, że co chwila się zmieniają i zwalniają, a tych najmniej kompetentnych, którzy na to stanowisko się nie nadają i dostają je za ładny uśmiech i znajomości, utrzymujecie na miejscu. Swoją drogą, czy macie świadomość tego, że wprowadzanie co tydzień nowych produktów, które umówmy się - są beznadziejne - jest słabą zagrywką nie tylko wobec gości, ale też wobec pracowników? Jeszcze gdyby te ciasta były dobre, ale co tam, najważniejsze żeby wcisnąć jak najwięcej mascarpone i niech goście nim rzygają, a do bagietki wrzućmy 3 produkty - i oczywiście ziarna, bo prezesowi musi chrupać - i oznaczmy je premium. Zamiast przywrócić do oferty ciasta i kanapki, które faktycznie się sprzedawały, po które goście ustawiali się w kolejce...nieeee, lepiej wprowadzić bezwartościowe jogurciki czy genialną nowość - rozpadające się tortille! Tak, utrudniajmy pracownikom pracę! Dodawajmy co chwila nowe, beznadziejne produkty, każmy pracować w trudnych warunkach ze szmatami na twarzy, niech biegają i myją stoliki i robią dziesiątki innych rzeczy za najniższą z możliwych stawkę. Aa i może jak tak poszerzamy beznadziejną ofertę kanapkową o kolejne "słone" produkty to zmieńmy nazwę na Green Bistro? Bo z kawą to ma coraz mniej wspólnego. Ja już podziękowałam swojemu żenującemu kierownikowi za ponad rok pracy i uwolniłam się od tej harówy i pozostałym pracownikom też tego życzę!
Dzień dobry, dziękujemy za wiadomość. Kwestie dt. wprowadzanych i sprzedawanych produktów podlegają analizie i decyzjom właściwego Zespołu i są zgodne z naszym konceptem od kilkunastu lat. Informujemy również o tym zakresie obowiązków związanym z przygotowywaniem produktów już podczas procesu rekrutacji. Kwestia wynagrodzeń jest wewnętrzną sprawą firmy, którą na bieżąco komunikujemy do wszystkich Baristów. W razie dodatkowych pytań lub wątpliwości prosimy o kontakt z nami pod adresem mailowym: praca@greencaffenero.pl
Bylam dzisiaj w Green coffe nero na dworcu centralnym i ....takiej lury w zyciu nie pilam. Po jednym lyku wyrzucilam kubek do kosza i udalam sie do Costa coffe w Śródmieście.
Kawiarnia na kino femina jest bardzo niesmaczna. Bardzo niemiłą obsługa. Ruda Pani w tatuażach podała mi ciasto marchewkowe, gdzie mascarpone było zjajczałe, a po aferze z salmonellą boję się o swoje zdrowie w związku z tym. Kawa była zrobiona na odwal, zamówiłam cappucino dostałam totalnie inaczej zrobioną kawę-Pani nadal nazywała to cappucino. Piany zero. Jestem zawiedziona. Bardzo słąba kawiarnia.
Rekrutacja była grupowa, dostaliśmy zadanie, gdzie w grupach mieliśmy wymyślić zestaw napój + jedzenie. Fajne doświadczenie i miła odmiana od pytań typu "Kogo w życiu uważasz za autorytet?", które padło u konkurencji:) Wcześniej prezentacja zawierająca informacje typu zakres obowiązków, stawka, system zmianowy itd.
Pytania dotyczyły dostępności w tygodniu, preferowanego typu kawiarni i jej lokalizacji. Później podczas rozmowy indywidualnej rozmawialiśmy (w moim przypadku) dokładniej o lokalizacji, finalnie wszystkie moje wymagania co do tego zostały spełnione - mam sprawny dojazd poniżej godziny, a mieszkam dość daleko od jakichkolwiek kawiarni GNC.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Szanowne gcn, dlaczego usuwacie niewygodne opinie na temat firmy? Widziałem opinię o kiepskich rządach nowego dyrektora, a dzień później już jej nie było. Czy na to przeznaczacie pieniądze, na które ciężko harują wasi pracownicy za obniżoną stawkę i całą masę obowiązków - na płacenie za usuwanie niewygodnych opinii? Czy tak wygląda budowanie marki dyrektora - wybielanie się w internecie żeby po odejściu kolejny pracodawca widział tylko pozytywy? Moja dziewczyna regularnie wraca z pracy u was w środku nocy ze łzami w oczach od przemęczenia, a Wy jeszcze ucinacie stawkę, dokładacie obowiązków, ucinacie ilość osób na zmianach i mając dwie bądź trzy zmiany w tygodniu i zarabiając marne grosze każecie przeżyć ludziom w Warszawie? Czy to jest polityka waszej firmy - zatrudnijmy wszystkich, obiecajmy wszystko, dajmy jak najmniej za jak najwięcej obowiązków? To jest kpina.
Dzień dobry, dziękujemy za wiadomość. Nie usuwamy żadnych opinii. Poprzedni wpis został zarchiwizowany przez Administratora portalu GoWork.pl, najprawdopodobniej ze względu na kwestie RODO. Nie my decydujemy o tym, tylko osoby nadzorujące prawidłowe działanie tego portalu i przestrzeganie jego regulaminu. W kwestii Twojej dziewczyny prosimy o kontakt pod adresem praca@greencaffenero.pl lub bezpośrednio z Szefową Personalną (kontakt telefoniczny lub mailowy można uzyskać np. od Kierownika Kawiarni lub Kierownika Regionalnego). Na pewno wyjaśnimy sprawę i odpowiemy na każde pytanie i wątpliwości. Zawsze preferujemy rozmowę osobistą, tym bardziej z naszymi Baristkami i Baristami.
Tak wyjqśnicie, że biedna kobieta zostanie zwolniona za negatywne reprezentowanie firmy. TFU.
Na jakiej podstawie tak uważasz? Prosimy o merytoryczną dyskusję, opartą na faktach i w zgodzie z Regulaminem portalu GoWork. Jesteśmy zawsze gotowi do rozmowy, ale bez obraźliwego sformułowania, które pojawiło się w Twoim wpisie. Pozdrawiamy, Zespół Green Caffe Nero.
Witam. Jestem zachwycona Waszą kawą, ale też zniesmaczona sytuacją, gdy widzę, jak miła dziewczyna czy chłopak przygotowują kawę, kanapki, podają ciacho, by następnie sprzątać toaletę. Czy tak ogromnej firmy nie stać na zatrudnienie ekipy sprzątającej?
Czy wiadomo kiedy będzie ponownie otwarta rekrutacja?
Dziękujemy za zapytanie. O rozpoczęciu rekrutacji poinformujemy niezwłocznie gdy tylko ją rozpoczniemy. Pozdrawiamy. Zespół Green Caffè Nero.
Czy wiadomo kiedy będzie ponownie otwarta rekrutacja?
Cześć, jak tylko ruszy rekrutacja od razu poinformujemy tutaj na naszym profilu. Pozdrawiam, Zespół Green Caffè Nero
Jaki jest zakres obowiązków kierownika zmiany? Jak to wygląda w rzeczywistości, na standardowej zmianie? Czy pensja jest adekwatna do obowiązków i satysfakcjonująca? Co jest przyczyną takiej dużej liczby oskarżeń o mobbing na tej stronie?
Pracowałem w GCN w centrum handlowym w Warszawie przez ok 3 miesiące. Uciekłem z dnia na dzień ale żałuje, że nie zrobiłem tego wcześniej. Atmosfera pracy była straszna. Szefowi (maestro) nie podobało się nic. Miał ciągle pretensję. Kazał uśmiechać się non stop. Oczywiście gdy chociaż na chwilę zszedł ci uśmiech z twarzy (np. z przemęczenia) odrazu miałeś rozmowę na zapleczu w stylu "co się z tobą dzieje" i ewentualną karę w postaci pójścia na zmywak lub sprzątania sali. Lepsze i tak było to niż stanie Z NIM za barem, parzenie kawy (mimo, że naprawdę lubiłem to robić) i słuchanie jego durnych uwag i nieśmiesznych żartów. Zresztą po szkoleniu, nauce i umiejętnościach moja każda zrobiona kawa w jego ocenie była zła i w wyglądzie jak i smaku. Przerwa 15 minut śmieszna z której często i tak byłeś poganiany już do pracy. Poza przerwą był problem żeby wyjść do toalety, musiałeś czekać ok 1h na pozwolenie, aż kolejka się zmniejszy lub aż zrobisz to, to i to i wtedy możesz iść. W chwili gdy nie było klientów trzeba było sprzątać, ciągle coś robić. Ja to rozumiem, że trzeba ogarnąć swoje stanowisko pracy lub inne rzeczy w trakcie dnia ale trochę rozsądku! Nie można było odpocząć nawet przez minutę (!) dosłownie. Pamiętam doskonale bardzo przykrą sytuację gdy w kawiarni nie było klientów, ja oczywiście wziąłem się za sprzątanie. Na kilka sekund zatrzymałem się, położyłem ręce na biodrach i rozejrzałem się co jeszcze mogę zrobić. Moje kilkusekundowe stanie i zauważył szef, stwierdził, że tylko stoję nic nie robię i dostałem ochrzan. To chore. Nawet gdy coś posprzątałeś musiałeś sprzątać to drugi raz bo "niedokładnie" mimo, że było wyszorowane bardzo dokładnie. No ale tutaj znowu sytuacja gdy nic się szefowi nie podoba i tylko szuka pretekstu żeby się przyczepić. Przykre było również ciągłe poganianie. Zawsze robiłeś wszystko za wolno, powoli (a naprawdę nie należę do powolnych lub leniwych osób więc wyobraźcie sobie jak człowiek był traktowany w tej kawiarni i jaki wychodził ztyrany z pracy) Ponadto w pracy ze strony kierownictwa: ciągły krzyk, pretensje, nieprzyjemne komentarze, ogromna presja czasu, poganianie, chore oczekiwania, de motywowanie. Każdy zmęczony. Trzeba było pamiętać wszystkie przepisy na każdą kawę, wiedzieć wszystko o herbatach, kawie, jedzeniu, kawiarni już w pierwszych dniach. Ciągłe kontrole kierowników regionalnych- męczące. Z zastępstwami i L4 były problemy z tego co obserwowałem u koleżanek i kolegów. Sam tego nie stosowałem bo pracowałem dużą ilość godzin w miesiącu ale i tak tego nikt nie doceniał. Nie warto się starać. Praca bardzo ciężka. Na 8h pracy może przez 3h robisz kawę. Reszta to zmywanie naczyń, robienie miliona kanapek, sprzątanie, szorowanie kawiarni, ciągle wynoszenie bardzo ciężkich śmieci. Po pracy i tak często trzeba było zostawać 15-40 minut żeby sprzątać kawiarnie, coś zrobić i nie liczyło się to do naszego czasu pracy!!! Nie zostało zrobione wcześniej bo to wina pracowników, bo za wolno pracujemy, ta jasne.. Ogólnie naprawdę nie polecam, nie warto, szkoda zdrowia i psychicznego jak i fizycznego. Nie piszę tego na zasadzie wylewania gorzkich żalów lub oczerniania firmy ale tak wyglądała praca tam co było strasznie niefajnym doświadczeniem. Do pracy powinno się chcieć wstawać kolejnego dnia a nie ucieckać i patrzeć na zegarek kiedy można będzie wybiec stamtąd. Aby napisać chociaż coś pozytywnego to fajne było to, że mieliśmy możliwość zjedzenia 2 rzeczy w ciągu dnia oraz mogliśmy pić dowolną ilość kawy i herbaty. Jedzenie, ciasta, kanapki zawsze były świeże, robione na miejscu i naprawdę przepyszne, napoje również. Tylko po to warto wracać do Green Cafe Nero. Niektórzy pracownicy w kawiarnii to również były super osoby z którymi dało się porozmawiać. Czasami gdy zachodzę do jakiejś kawiarni na mieście po kawę i kanapkę to widzę baristów, niektórzy są uśmiechnięci. Inni smutni. Smutnych rozumiem ale pytanie czy ci uśmiechnięci.. czy to szczery uśmiech? A może na zapleczu stoi chory szef z batem w ręku...? :/
Dziękujemy za przesłaną opinię. O zakresie obowiązków informujemy szczegółowo podczas rekrutacji. Zadaniem Baristy w Green Caffè Nero jest nie tylko parzenie kawy, ale również wiele innych czynności, w tym między innymi przygotowywanie bagietek, sprzątanie i wynoszenie śmieci. W Green Caffè Nero nie praktykujemy żadnych kar. Opisane zachowania czy relacje nie są naszym standardem. Jeśli czujesz się źle potraktowany przez swojego przełożonego prosimy o kontakt pod adresem mailowym praca@greencaffenero.pl Dołożymy wszelkich starań aby dać pełną odpowiedź. Zależy nam na wyjaśnieniu całej sprawy.
Czy obecnie poszukują Państwo pracowników?
Cześć, obecnie nie prowadzimy rekrutacji. Gdy tylko uruchomimy rekrutację, na pewno o tym poinformujemy. Pozdrawiamy, Zespół Green Caffè Nero.
Jaka jest atmosfera w pracy ?
Czy Green Caffè Nero praktykuje "luźne piątki"?
W biurze Green Caffè Nero nie ma obowiązku noszenia stroju formalnego, zatem "luźny" strój można nosić przez cały tydzień. W kawiarniach oczywiście obowiązuje strój do pracy za barem.
Niestety moja przygoda z Green Caffe Nero nie była taka przepiękna jak może w przypadku innych pracowników. Trafiłem na prywatną kawiarnię do której mieli dostęp tylko pracownicy placówki oraz kawiarni. Problem z GCN jest taki, że niestety nie istenieje coś takiego jak L4 i pomimo ogromnej gorączki czy zatrucia pokarmowego jest to nasz własny interes aby znaleźć kogoś na konkretną zmianę i konkretny czas. Do tego dochodzi niestety mobbing oraz złe traktowanie pracownika. Niestety trafiłem na kierownika, który okazał się być seksistą i mizoginistą. W wielu przypadkach szydził z zachowań innych baristów i komentował w sposób obrzydliwy nasze zachowania jednocześnie trafiając w czuły punkt. Z dobrych i świeżych produktów, które niestety już nie mogły pójść na sprzedaż nie można było nawet zrobić sobie swojej własnej "kanapki", która w najmnieszym stopniu odbiegała by od menu (czytaj np. nie miała sera) i od razu kazał ją wyrzucać do śmieci. Oczywiście było to tylko wypominane tak zwanym wybrańcom, których lubił męczyć, a osoby podlizujące się uchodziły z tym płazem. Kolejna sprawa to urlop. Poinformowawszy o mojej potrzebie wyjazdu z powodów rodzinnych z 2 miesięcznym uprzedzeniem, kierownik powiedział, że coś z tym zrobi i mają znaleźć zastępstwo na ten czas, i miał mnie poinformować. Niestety nic z tym nie zrobił i miał ogromne pretensje i nie zezwolił mi na urlop. Znalazłem specjalnie pracowników na ten okres z wielkim trudem, ale to i tak z pomocą kierwonika regionalnego za co mu bardzo dziękuję. Postawa kierownika jednak była dziecinna, niedojrzała i wręcz prostacka. Miał rażące teksty, często nie pracował za barem i męczył wybranych pracowników z chęcią podwyższenia swojego ego. Jedna z moich koleżanek niestety chodzi przez niego na terapię z powodów stanów lękowych. Najlepsze na koniec to jest jego kompetencja. Od ponad 2 miesięcy mój kierownik nie wiedział nawet, że nie mam oficjalnie podpisanej umowy i nawet się tym nie interesował. Jest to po prostu śmieszne. Kiedy inni dostali urlop ja dostawałem zmiany przez 3 tyg. pod rząd bez przerwy. Występowała w tej kawiarni niesprawiedliwość, strach, nerwy oraz upokorzenie. Można było odczuć "męską solidarność" ze strony tych, którzy się podlizywali, a ci którzy dobrze pracowali (na prawdę skrupulatnie i z sercem) i jak popełnili malutki, głupi błąd dostawali okropny ochrzan z jego strony z okropnymi komentarzami. Do dziś dzień jest mi na prawdę przykro, ponieważ uwielbiałem tę kawiarnię, goście byli przemili i kochałem im robić kawę. Tęsknie za tym do dziś dzień, ale niestety przez takich ludzi jak ten "kierownik" wspominam ten czas z bólem i nerwami. Modlę się dzisiaj, aby nikt nie trafił do tej kawiarni i mam nadzieję, że kiedyś dosięgną tego pracownika konsekwencje.
Dziękujemy za Twoją opinię. Prosimy o bezpośredni kontakt pod adres mailowy: praca@greencaffenero.pl Niezwłocznie skontaktujemy się z Tobą i dołożymy wszelkich starań, by wyjaśnić sprawę. Pozdrawiamy. Zespół Green Caffè Nero
Praca w GCN to nie praca... to przygoda. Przygoda którą przeżywa się razem ze wspaniałymi ludźmi dookoła. Jest ciężko to fakt, ale to napędza do działania. Na początku człowiek przychodzi do niej dla pieniędzy, pózniej dla kontaktu z gośćmi i super zespołem. Nie ma pracy idealnej, negatywne opinie zawsze będą, zwłaszcza jak ktoś przychodzi do tej pracy i myśli, że będzie leżeć i pachnieć a pieniądze będa spływać na jego konto. O tym, że się zmywa itd wiadomo już na rozmowie o prace, więc jak komuś to przeszkadza to może od razu zrezygnować. W pracy tej pracują ciekawi, uśmiechnięci, weseli i zdolni ludzie. Kierownicy kawiarni, oprócz tego, że są kierownikami to są naszymi kolegami/koleżankami. Cała społeczność GCN jest wyjątkowa a relacje w niej zawierane prawdziwe. Ja zacząłem pracować dopiero 3 miesiące temu, ale nigdzie się nie wybieram, ponieważ czuję się jak w domu- z cudownymi ludźmi za barem i fajnymi, komunikatywnymi gośćmi na sali. Polecam tą pracę każdemu młodemu czlowiekowi, ponieważ jest poprostu bardzo fajna i poznaje się super ludzi, ciężka- ale satysfakcjonująca.
(Dla mnie) brzmi to jak fake opinia dla poprawy reputacji z powodu wielu negatywnych opinii poniżej. Nie musi tak być nie osądzam ale dziwnym trafem nagle kiedy GCN zaczęło sie udzielać na Go Work w tym samym czasie pojawia się tak ogólnikowa i banalna opinia.
Stanowczo odradzam. Mobbing, poniżanie, zastraszanie oraz nieludzko duża liczba zadań do wykonania. Trzeba to było robić wszystko na raz, sprzątać salę, sprzątać kuchnię, siedzieć kilka godzin na zmywaku, robić dziesiątki kanapek, parzyć kawę, robić napoje, czyścić podłogi, czyścić toaletę, robić jedzenie, być na każde wezwanie gościa jak coś nie pasuje, rozstawiać duży ogród ze wszystkimi parasolami, stolikami krzesłami itd., nosić ciężkie wory ze śmieciami kilka razy dziennie, przygotowywać środki czystości i wiele innych, przez co się wychodzi styranym/ą do granic możliwości. Zrobisz coś źle, to już są na ciebie krzyki i jesteś obrażany/a, czegoś nie pamiętasz - nie masz prawa musisz wszystko znać perfekcyjnie już po dwóch tygodniach. Karta dla pracownika to ściema, miała być po miesiącu a nic takiego nie było. Kierownik był bardzo niemiły, nie można było cokolwiek nawet powiedzieć, miało się robić to co każe i koniec. Zarabiasz tam marne grosze i masz fatalna atmosfera w pracy bo jesteś w strachu i ciągłym stresie. Nigdy więcej.
Cześć wszystko zależy od lokalizacji, gadałem z róznymi ludźmi i w większości przypadków słyszałem dobre opinie. Owszem, znam kilka kawiarni, w których atmosfera jest mega słaba, albo pogorszyła się po zmianie kierownika. Sama praca jest wykańczająca, ale jeśli ma się super zespół, przychodzi się do niej tylko dla ludzi. Na szczęście trafiłem do fajnej kawiarni, w ktorej jest bardzo mała rotacja i wiem, że jeżli trafiłbym do jednej z tych gorszych kawiarni, nie wytrzymałbym miesiąca.
Dodam do swojej opinii poniżej, że jest to praca za marne grosze, bo 5 zmian się tutaj nie da wytrzymać na tydzień. Jeszcze raz nie polecam.
Dramat a nie praca, mobbing ze strony kierownika/czki, poniżanie, zastraszanie oraz nieludzko ciężka praca, zajmujesz się tu wszystkim. Nie wiem jak w innych kawiarniach ale w tej konkretnej w ciągu zaledwie jednej zmiany miałem/am do wykonania w ciągu zaledwie jednej zmiany: robienie kanapek, parzenie kawy, mycie podłóg, czyszczenie kibla, rozkładanie stolików, parasolów i krzeseł, zamykanie całej kawiarni, siedzenie kilka godzin na zmywaku, zbieranie naczyń z sali i noszenie bardzo ciężkich misek z nimi, przecieranie stolików na życzenie gości, wynoszenie ciężkich worków ze śmieciami kilka razy na zmianę, czyszczenie kosza na śmieci, zmiana wody w maszynie myjącej, przygotowywanie gościom jedzenia na ciepło, wyciskanie soku, przygotowywanie napoi, parzenie herbaty, i jeszcze kilka innych zadań. Wychodzisz strany/a do granic możliwości. Pretensje były o wszystko, nawet jak coś dobrze zostało zrobione to i tak zawsze się znalazło się jakieś ale i były krzyki oraz pretensje do mnie. Do tego dochodzi presja że ma być wszystko perfekcyjnie a jak nie pamiętasz pewnie łącznie z setki różnych rzeczy do zapamiętania, to masz problem i jesteś najgorszy/a. Po miesiącu podobno powinno się dostać kartę ze zniżką, nic takiego nie było. Niezła ściema. Nie było czegoś takiego jak zwolnienie lekarskie tutaj przyjmowane, masz znaleźć inną osobę co przyjdzie z wolnego. Co z tego, że masz 39 stopni gorączki. Będą do ciebie kolejne wielkie pretensje. Nabawiłem/am się tutaj tylko pogłębienia mojej depresji. Nigdy więcej. Przepraszam za formę w jakiej piszę ale nie chce być rozpoznany/a. Nikomu nie polecam.
Czy lepiej zanieść CV osobiście czy wysyłać przez stronę?
Kilka słów od byłego pracownika. Praca ciężka, trzeba się z tym liczyć na starcie. Jeśli trafisz do fajnego kierownika i regionu to połowa sukcesu. Ale to chyba wyjatek. Ja trafiłem na na spoko regionalna w centrum i spoko kiero. Reszta? O papierek na podlodze żale na pół godziny, monitoring dzień i noc (h) inwigilacja, pretensje o wszystko. Dyżury weekendowe koszmar, poczas największej kolejki większość r ladowala się za bar, pouczala, czepiala sie o wszystko. Smutne że nagrody dostawaly osoby, które tylko podlizują się albo prowadzą kawiarnie, które dopiero się otworzyły, nie te, które zasuwają i zarabiają hajs dla tej firmy. Praca łatwa nie była, dostałem pracę w zawodzie. Mówie ja źle nie miałem, w kawiarni było fajnie, tyle, że ciężko. Były wyniki do zrobienia ale jak ich się nie zrobiło to była rozmowa, dialog, plan poprawy a nie gnojenie. Mam dobre wspomnienia z kawiarni.To co o biurze i nowym rządzącym piszą to z mojej perspektywy prawda co pokazuje reszta pracownikow i biura.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Green Caffè Nero?
Zobacz opinie na temat firmy Green Caffè Nero tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Green Caffè Nero?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 31, z czego 4 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Green Caffè Nero?
Kandydaci do pracy w Green Caffè Nero napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
