Pytania do firmy Nestlé Purina Manufacturing Operations Poland sp. z o.o.
Technik produkcji. Jakie obowiązki bo podczas rozmowy telefonicznej bardzo mało informacji udzielali. Zarobki adekwatne do stanowiska ?
Serdecznie i uprzejmie odradzam jakich kolwiek interakcji z tą organizacją. Połowa biura strasznie nie uprzejma, uprzykszająca życie i pracę swoim wręcz podwładnym w dosłownym znaczeniu tego słowa. Każda praca wykonywana przez osoby zarządzające jest robiona na sam koniec czasu bądź nawet po czasie. Brak doceniania pracowników, którzy wkładają w pracę całe serce. Kłamstwa prosto w oczy np. w związku z podwyżkami. Obietnice w związku ze zmianami stanowiska bądź płacy. Kiedy człowiek stara się o rozwój np. na starszego operatora jest wstrzymywany pretekstem, że nie ma firma jak przerzucić i poduczyć na inne stanowisko bo na obecnym stanowisku nikogo nie będzie (przez 3 lata nikogo nie mogli znaleźć?) W całej firmie niesamowity odór czy to z produkcji czy z toalet, który strasznie męczy. Stosowanie różnych praktyk w celu osiągnięcia swoich oczekiwań wobec "rozwoju firmy". Moja opinia nie ma na celu nikogo obrazić, ani obniżyć reputacji firmy, jest tylko subiektywną opinia i doświadczenie jakie tam zdobyłem.
Serio ktoś chce być starszym operatorem? Mi się nie widzi robota na dwa stanowiska jak się firmie podoba za ile więcej pieniędzy? 400 brutto? Im bardziej się wychylasz tym bardziej zrobią z ciebie popychadło. Mi się to nie widzi i nie wiem jak można o to ubiegać. Co do zapachu w toaletach to raczej zasługa firmy sprzątającej czy samych pracowników bo nie sądzę że zarząd firmy celowo sika na podłogę czy zostawia po sobie chlew aby się gorzej pracowało.
Czy za pracę w dni świąteczne są wypłacane nadgodziny lub jakiś dodatek? Jaki jest okres rozliczania nadgodzin i czy jest możliwość ich robienia? Dzięki za info
Czy po roku jest opcja powrotu tutaj?
Ogłoszenie, -> CV -> wypełnienie info na osobnym portalu. Kontakt OK -> termin rozmowy-> Rozmowa Teams -> Pokazanie zakładu. Uwaga zapach specyficzny ubranie włosy wszystko przesiąka Pracodawca informuje za 2 tygodnie informacja czy TAK czy NIE. Brak informacji zwrotnej mimo ustalonego terminu a mija miesiąc. Telefon i chaos nikt nie wie i nie umie odpowiedzieć jaki wynik rekrutacji.
Przebieg kariery, doświadczenie zawodowe, Umiejętności predyspozycje
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Dzień dobry, jakie są zarobki na stanowisko operator produkcji? Mam 2 letnie doświadczenie na zautomatyzowanej linii produkcyjnej w LG Energy Solution.
Cześć, widzę, że nie tylko ja szukam info o pensji, sama jestem zainteresowana tym. Od siebie dodam pytanie czy na produkcji zatrudniają osoby które mają kilka lat do emerytury? Ja mam 6 lat i różnie z tym bywa. Dajcie nam znać zbiorczo, dzięki z góry.
Z tego co czytam to nigdy nie podjąłbym pracy w takiej firmie. Zero empatii ze strony pracodawcy tylko durne formułki! Szanuję tych co pracują tam. Firmy z branży nie chcą i nie będą współpracować z tym koncernem bo jest zbyt zadufany w sobie. Ciekawe ile by musieli zapłacić pracownikom po przeniesieniu produkcji do szwajcarii? Dobrze że jest spora alternatywa wśród pracodawców!
No pracuję w Lewiatanie i wykładam towar sprzedawca kasjer, dobra praca jak na mnie 3,5 na rękę mam w umowie praca po 10h przez sześć dni w tygodniu. Szef spoko pozwala mi mówić do siebie po imieniu
Czy jest szansa na przyjęcie teraz na multipacik
Czy była by szansa przyjęcia na multipacik jako pracownik produkcji proszę o jakieś info kontakt lub jak aplikowac
Czy firma daje cos na swieta?
Znawco tematu: Technik linowy nie odpowiada za stan techniczny maszyn tylko dokonuje drobnych napraw. Ale nie o tym... Do kandydatów na pracowników lub świeżo przyjętych, sugeruje na rozmowach zadać pytania: 1. Czy to prawda, że nowoprzyjęty pracownik jeszcze przed ukończeniem szkolenia musi już samodzielnie wykonywać pracę operatora? 2. Jak często operator pracuje na dwóch osobnych stanowiskach jednocześnie/równocześnie? Dlaczego tak się dzieje? 3. Kursy doskonalące: Czy szkolenia odbywają się w godzinach pracy i na terenie fabryki? Czy trzeba na własny koszt przyjechać do Wrocławia w dniu wolnym od pracy? Czy jest za to wypłacane wynagrodzenie? 4. Szkolenia obowiązkowe: W godzinach pracy? Czy w dniu wolnym? Dlaczego jest problem z uzyskaniem wynagrodzenia za obecność na obowiązkowym szkoleniu w dniu wolnym od pracy? 5. Mycie chemiczne: Czy kładzenie chemii na podłogę w czasie produkcji, podkreślam: p r o d u k c j i ( na widzimisię lidera ) jest myciem chemicznym? Czy powinny być wydawane gumowe buty i przyłbice? Czy można chodzić w pianie po kostki w zwykłym obuwiu roboczym? Jak to jest, że rękawów nie można podciągnąć, bo zanieczyścimy produkt a unoszące się po hali i osiadające wszędzie w czasie produkcji cząsteczki kwasu są OK ? 6. Dlaczego TAG-i nie działają a ich sposób wystawiania jest tak czasochłonny i skomplikowany? 7. Dlaczego szkolenia stanowiskowe mają nieskuteczną formę i ograniczają się tylko do prymitywnych SOP i OPL? Jak macie jeszcze jakieś pytania to walcie śmiało do bezpośrednich przełożonych. Odpowiedzą, jeśli nie będą w stanie odpowiedzieć to pomogą skontaktować się z osobą która pomoże. Lub sami zasięgną informacji i przekażą odpowiedź. Ja nie kieruję tych pytań do kogoś z fabryki bo mnie już w zasadzie to nie dotyczy. Ja nie chce odpowiedzi na te pytania. Moja wypowiedź jest neutralna. Ja już w zasadzie jestem byłym pracownikiem. Niech pytają zatrudniający się, w czasie rozmów o pracę i rozmów już po zatrudnieniu w czasie wprowadzania do fabryki. Dlatego proszę nie rozwijać tego wątku i nie umieszczać pod nim żadnych komentarzy.
To co tutaj piszą ludzie - szczególnie byli pracownicy jest akurat prawdą. Dyrektor nastawiony jest na zatrudnienie 2 tys pracowników tworząc z tego jednocześnie jeden wielki polsko-ukraiński eurokołchoz. Oczywiście faworyzując bardziej stronę ukraińska. Zaczynając od jednych z najważniejszych kwestii to oczywiście wynagrodzenie. Otóż wiele osób napisało , że dostali od Pań z HR z ładnym głosem zapewnienie , że po zdanym egzaminie będzie podwyżka. Prawda jest taka , że to tylko mydlenie oczu i puste zachęcanie, aby wprowadzić ludzi w błąd i tylko dlatego żeby pracownik się zatrudnił i nabić statystyki, że "przebywa pracowników". Tak na prawdę żadnych podwyżek nie ma po egzaminie. Druga kwestia to pseudo "bezpieczeństwo". Te propagandowe hasła o tym , że bezpieczeństwo jest najważniejsze to największy śmiech tej fabryki. Faza 1&2 czy 3&4 maszyny to totalne gnioty , cały czas się coś psuje , cały czas ten sam schemat problemów. A odpowiedzialność za zły stan saszetek odpowiada oczywiście operator. Gdzie w dużej mierze jakość saszetek zależy od stanu maszyny. Przeglądy są robione byle.jak , aby szybko zrobić i mieć z głowy , usterki są poniekąd te same i oczywiście przyjedzie wielki Pan inżynier i zasugeruje , że operator nic z tym nie robi i , że to jego wina. Gdzie za stan maszyn przecież odpowiada UR i technicy liniowi. Z stanem maszyn też wiąże się omawiane przez innych tutaj osob - bezpieczeństwo i ingerencja operatora w miejsca gdzie maszyna pracuje tylko , że ja to szerszej opisałem. Oczywiście wszystko jest robione pod presją liderów , bo nad liderem siedzi koordynator i drze się na niego. Nieustanna rywalizacja multi kolorowych zmian między sobą i zrzucanie winy , ktora zmiana nie posprzątała i później są odpowiednie kary dla operatorów. Częste zarzuty , że operator nic nie robi, a co ma robić? Jedynie to modlić żeby dojechać do 19 bez awarii i zbędnego tłumaczenia się czemu maszyna stoi. Ja się wcale nie dziwie operatorom jak trzeba mierzyć się cały czas z takimi samymi usterkami , bo dla ur czy techników nie chciało się robić, a później najłatwiej na najsłabsze ogniwo zrzucić czyli na operatora. Technik to często z wielką łaską podejdzie do maszyny , albo mówi żeby pójść do innego technika , odbijanie roboty od siebie ale pieniążki się zgadzają. Jest wiele innych śmiesznych rzeczy - typu wypełnianie bezsensownych SUSA i DRA ,aby na papierze było , że jest bezpiecznie , aby góra bądź delegacja z Szwajcarii mogła się pochwalić innym fabrykom , że jest bezpiecznie ????. Jeżeli ktoś się zdecyduje na pracę , to będą wam mówić , że SUSA( czyli kablowanie na innych pracowników jest anonimowe - to uwierzcie mi , że nie jest anonimowe , prędzej czy później ktoś z góry podejdzie i zapyta o Susa, albo jego wyjaśnienie ) a wmawianie , że jest anonimowe jest bzdura i propagandowe. W stylu podkablujesz i nikt się o tym nie dowie i wszytsko jest okej i trzeba udawać , że jest przyjemna atmosfera - oczywiście to się też składa na ocenę roczna ????. Tego jest multum. Operator ponoć może liczyć na 5000 brutto, ale to jest rywalizacja między drugim kolchozem jakim jest LG - dość niedaleko. Robią między sobą przebitke 200 zł albo 300 zł i tak umiejętnie Nestle Purina podkrada ludzi z LG z jednego kołchozu do drugiego. Reasumując Nestle Purina niczym się nie wyróżnia od innych fabryk , tylko tutaj jest bardziej ubrane w ładna ramkę , i udawanie , że jest pięknie super. A tak to nie jest na prawdę. Nie piszę tego wpisu , żeby zniechęcić ludzi , tylko po prostu żeby sobie zdawali sprawę jak na prawdę jest i żeby się uzbroili na takie sytuacje. Pozdrawiam
Dziękujemy za opinię i poruszenie istotnych dla nas wątków. Zaczniemy od najważniejszego, choć na temat bezpieczeństwa wypowiadaliśmy się już kilka dni temu: nieustannie jednak apelujemy, by sytuacje zagrażające życiu lub zdrowiu pracowników bezwzględnie zgłaszać przełożonemu lub specjaliście ds. BHP. To najskuteczniejsza droga, by zadbać o komfortowe warunki pracy każdego z nas. Informacje o wadliwej maszynie czy osobie, która nie przestrzega zasad CIL, powinny trafić właśnie do nich (nie na profil GoWork), umożliwiając tym samym weryfikację i natychmiastowe podjęcie działań eliminujących potencjalne zagrożenie. W zakładzie nie ma mowy o faworyzacji którejkolwiek narodowości – wszystkich pracowników dotyczą te same zasady wynagrodzenia czy benefitów. Jeśli ma Pan jakiekolwiek wątpliwości w tej kwestii, prosimy zgłosić je za pośrednictwem platformy Speak Up, która funkcjonuje właśnie po to, by żadne niezgodności dotyczące m.in. transparentności czy wzajemnego szacunku się nie pojawiały. I jako ostatnie: podwyżki. Po okresie próbnym listem intencyjnym gwarantowane są na stanowisku: Kierowca Wózka Widłowego. Ukończenie okresu wdrożeniowego (lub zdanie egzaminu), np. na stanowisku: Operator maszyn, nie jest jednoznaczne z otrzymaniem większego wynagrodzenia, o czym informujemy wszystkich kandydatów podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Mamy szeroki wachlarz benefitów i przejrzyście opisaną ścieżkę rozwoju zawodowego, dlatego zachęcamy do kontaktu z działem HR – na pewno uzyska Pan szczegółowe informacje o możliwościach awansu czy systemie podwyżkowym w fabryce.
Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Przerabiałem to na własnej skórze , także inni operatorzy. Przez telefon były wyraźnie zapewnienia , że po okresie wdrażania - czyli wyszkoleniu tzw swieżaka na operatora będzie podwyżka. Z tego tytułu dużo było nieporozumień. To albo nowi , nie myją uszów , albo po prostu oszukujecie na starcie licząc a nóż widelec, że ktoś jednak zostanie , bo może aż tak źle nie jest i przymkną oko. Pierwszy słyszę o jakiś listach intencyjnych? Co to wgl jest ? Jakaś nowa forma tuszowania istotnych kwestii ? Pewnie zostało wprowadzone od niedawna , bo po takich uwag jakich tutaj otrzymaliście trzeba było coś wymyśleć wymijająco. A na koniec - Operator wózka widłowego może dostać tylko podwyżkę po okresie wdrażania? A co operator maszyn jest gorszy ? Zdaje się , że ma więcej do nauki i odpowiedzialności. Ogólnie na prawdę śmiech na sali co wypisujcie. Deklarujecie się na porządną fabrykę , a jednak robicie pod górę pracownikom - przysłaniając oczy pięknymi hasłami o bezpieczeństwie , żeby jakoś nadrobić niedociągnięcia. A jeżeli tak mocno stoicie na swoim , że informujecie nowych o podwyżkach przez telefon czy na rozmowie , to widocznie macie ubytki kompetencji w dziale HR i brak komunikacji, więc lepiej by było, żeby dyrektor zabrał wam premie i przeznaczył ciężko pracującym operatorom , którzy robią dobra robotę , aby produkcja szła mimo takich śmiesznych sytuacji na fabryce. Pozdrawiam
Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Przerabiałem to na własnej skórze , także inni operatorzy. Przez telefon były wyraźnie zapewnienia , że po okresie wdrażania - czyli wyszkoleniu tzw swieżaka na operatora będzie podwyżka. Z tego tytułu dużo było nieporozumień. To albo nowi , nie myją uszów , albo po prostu oszukujecie na starcie licząc a nóż widelec, że ktoś jednak zostanie , bo może aż tak źle nie jest i przymkną oko. Pierwszy słyszę o jakiś listach intencyjnych? Co to wgl jest ? Jakaś nowa forma tuszowania istotnych kwestii ? Pewnie zostało wprowadzone od niedawna , bo po takich uwag jakich tutaj otrzymaliście trzeba było coś wymyśleć wymijająco. A na koniec - Operator wózka widłowego może dostać tylko podwyżkę po okresie wdrażania? A co operator maszyn jest gorszy ? Zdaje się , że ma więcej do nauki i odpowiedzialności. Ogólnie na prawdę śmiech na sali co wypisujcie. Deklarujecie się na porządną fabrykę , a jednak robicie pod górę pracownikom - przysłaniając oczy pięknymi hasłami o bezpieczeństwie , żeby jakoś nadrobić niedociągnięcia. A jeżeli tak mocno stoicie na swoim , że informujecie nowych o podwyżkach przez telefon czy na rozmowie , to widocznie macie ubytki kompetencji w dziale HR i brak komunikacji, więc lepiej by było, żeby dyrektor zabrał wam premie i przeznaczył ciężko pracującym operatorom , którzy robią dobra robotę , aby produkcja szła mimo takich śmiesznych sytuacji na fabryce. Pozdrawiam
Aaa i oczywiście między czasie , różne zadania sortingowe, sortowanie saszetek z defektem , gdzie to nie należy do zadań operatora
Kiedy weźmiecie się za używanie prywatnych telefonów i wydawanie poleceń na czacie. W dodatku firma zablokowała wi-fi i trzeba korzystać z swojej sieci. Robienie zdjęć swoim telefonem na wysyłkach? Może ktoś coś na to??
Jak wygląda praca i atmosfera na utrzymaniu ruchu?
z tego co ja widzę to są bardzo pogodni i na brak pieniędzy nie narzekają wystarczy spojrzeć jakimi autami przyjeżdżają. Miałem okazję z nimi współpracować i szczerze byli pogodni często sobie żartowali więc atmosfera jest na utrzymaniu bardzo dobra widać to po braku komentarzy od pracowników utrzymania ruchu.
(usunięte przez administratora)
Nie na żadnej premii/dodatku za system 4 brygadowy (masz tylko dodatek za prace w dnu świąteczne). Premia "frekwencyjna" jest uzależniona nie tylko od frekwencji ale również od Twoich nagan i upomnień. Nagana jest uzależniona od aktualngo humoru przełożonego. A jak trafisz na Magazyn to w ogóle masz przesrane. Jest całkowity zakaz korzystania z telefonu podczas jazdy wózkiem widłowym, jeżeli to zrobisz, leci dyscyplinara. Jednocześnie informacje i polecenia od przełożonych są wysyłane na WorkChacie, które musisz odczytatać na. ..... telefonie. Za co możesz dostać dyscyplinarkę.(to przebija nawet Hellera i jego Paragraf 22). Dotkowo, swoim prywatnym telefonem musisz robić dużo rzeczy. Np zdjęcia podczas załadunku auta. I oczywiście nie licz na zwrot pieniędzy, jeżeli podczas tych czynności służbowych uszkodzeniu ulegnie Twój telefon (jest Twój i to jest Twój problem). Generalnie Magazyn to jest stan umysłu. Na dzień dobry, w pierwszym dniu pracy dostajesz 2 grube segretaory z instrukcjamibi OPLkami (One Point Lesson), które masz przecztać i podpisać. Jest tego kilkaset pozycjj.... Większość z nich jest z sufitu wzięte. Np instrukcja inspekcji regałów mówi o tym, że do pomiarów uszkodzeń jest potrzebna minn. Suwmiarka. Może takie coś posiada Utrzymanue Ruchu, ale napewno nie Magazyn. Nie wolno kłaść kurtki byle gdzie, tylko na wieszakach. Których na Magazynie prawie nie ma. DRA to sofizmat. Musisz go wypełnić ale nie ma jak po przestrzegać, nie ma szans na zachowanie bezpiecznej odległości 3 metrów od innych osób i wózków. Ściągając wysyłkę na pola SA 20+ muisz stawiać palety po regałami, które nie są polami odkładczymi, tylko ciągami komunikacyjnymi. Kierowcy aut podczas załadunku/rozładunku są pełni podziwu dla kierowców wózków widłowych, że jeszcze nie było żadnego wypadku. No ale najważniejsze, że DRA jest wypełnione.. instrukcja dostaw mówi o tym, że ze względu na na automatyzację Puriny, i jej autonomiczne wózki, etykiey muszą być przyklejone na folli a nie pod. Jest pewien prodcent kartonów, którego etykiety są zawsze pod a nie na. No ale OPLka, czy też instrukcja jest. Uwierzcie mi, taki michałków jest mnóstwo. Paragraf 22 przy Magazynie w Purinie to mały pikuś.
Potwierdzam to co jest napisane w magazynie za byle co rozdają naganne i upomnienia ( mi też próbowali ale argument rozprawy w sądzie ich przekonał o jej anulowaniu) pisanie susów to tak zwane donoszenie na kolegów z pracy ( jest obowiązek pisania minimum jednego dziennie ) strefa agv czyli obsługi autonomicznych wózków widłowych to chodzenie około 20 km dziennie ( w tym dziale łatwo o naganne ) ja na szczęście zrezygnowałem z tego (usunięte przez administratora) ale jeśli ktoś chętny to na plus kasa w terminie i możliwość odbycia szkoleń na zwyżki czy na inspekcję regałów za darmo. Zanim odszedłem średnio zarabiało się 4600 netto na rękę 2023 rok. Czy warto każdy sam sobie odpowie. Na plus praca tam zmotywowała mnie do skończenia szkoły technicznej i zdobycie dobrej pracy jako elektryk. Dziekuję panu Grzegorzowi i Dominikowi to oni chcieli mi wręczyć naganę za wyłączenie podajnika (cała zmiana tak robiła a padło na mnie bo byłem ostatni przy podajniku) dzięki wam się zwolniłem i robie to co lubię. Pozdrawiam A.S
Ale kto stawia takie wymagania żeby była jedna nagana na dzień? Nie ma znaczenia kto ją dostanie, tylko po prostu musi być? Czy firma opłaca studia lub inne szkoły jak pracownicy chcą się uczyć? Można wtedy liczyć na 100 % dofinansowania?
Kierownicy zmian są rozliczani z ilości zrobionych SUSA, DRA, Near missow i unsafe condition. Wymagania stawia kierownikom zmiany kierownik produkcji. Ktoś z związku zawodowego napisał kiedys, że kierownikom nie wolno wymagać więcej niż 2 SUSa miesięcznie od pracownika.
nie opłacają żadnych szkół ani studiów szkołę robiłem prywatnie czasami przychodziłem w inne dni do szkoły. Grafik jest sztywny 4 dni pracy 4 dni wolnego nie da się tych dni zamienić z kimś innym. a nagana zależy od Kierownika magazynu Grzegorza jak się na kogoś uprze to ma dostać i już kierownicy zmiany nie mają w tej kwestii dużo do gadania. To co piszę to z pozoru minusy natomiast naganne dostaję się za nie przestrzeganie regulaminu a jest długi na 400 stron więc nie sposób wszystkiego zapamiętać. Dla mnie te minusy rekompensowała kasa jaką się tam zarabia przy nadgodzinach czasami zarabiało się ponad 5000 zł na rękę dzięki czemu stać mnie było by mieszkać we Wrocławiu i na opłaceniu szkoły.
ale w rzeczywistości zmiana niebieska zawsze musiała mieć najwięcej może nie mam racji ? i te cotygodniowe wyścigi o to który napiszę lepszą bajkę jak to kogoś złapał na nieprzestrzeganiu regulaminu. Szary pracownik ma tam względnie dobrze za to lider czy kierownik zmiany jak mesjasz zbiera cały ściek z góry z widzimi się kierownika magazynu a on pewnie od prezesa oczywiście Niemca.
Plusy: - całkiem duży nacisk na bezpieczeństwo - praca nie jest jakaś ciężka - pracodawca zapewnia szkolenia UDT, SEP i inne - jeśli robisz swoje, rozmawiasz i zachowujesz się jak normalny człowiek, źle ci tam nie będzie - można dość szybko dostać umowę na czas nieokreslony - premie, frekfencyjna, za polecenie, za wyszkolenie nowego operatora, bony dla pracowników miesiąca - ogólnie wynagrodzenie względem wielu innych zakładów w pobliżu nie wypada najgorzej, jest też zawsze na czas - kawa na kantynie, przerwy też nie są jakoś na siłę co do sekundy wyliczane, nikt nic nie zrobi jak spędzisz te parę minut więcej ( o ile maszyna jedzie i ktoś jej pilnuje) - benefity są naprawdę konkurencyjne - związek zawodowy, HR, można tam uwagi dawać i raczej będą weryfikowane, większość minusów wynika chyba z tego że nikt nie mówi głośno o problemach - całkiem dobra atmosfera wśród pracownikow Minusy: - stawki nowych operatorów są często wyższe niż tych doswiadczonych, mimo tych samych zadań, kwalifikacji, stanowiska - pula bonów jest rozdawana najczęściej tym samym osobom - zdaża się że naliczenie wynagrodzenia zawiera błędy, ale są one zwykle wyrównywane z kolejną wypłata - rzeczywiście czasami kierownicy mają widzimisie, zgłaszasz L4 lub UŻ? Możesz dostać nieprzyjemne komentarze; chcesz oddac krew? Przecież można na wolnym itp. nie zrobiłeś DRA bo chciałeś szybciej rozwiązać problem - źle, zrobiłeś DRA ale problem czekał na rozwiązane zbyt długo? Też zle - coraz rzadziej obserwuje się podwyżki w związku z uzyskaniem stanowiska starszego operatora - transport pracowniczy na niektórych trasach bywa niebezpieczny, autobusy nie przeszłyby pewnie przeglądu (nie wszystkie) - standardem jest dokładanie nowych obowiązków (np wprowadzanie TPM, różne widzimisie inżynierów, liderów) ale nie ma za to dodatkowego wynagrodzenia. Coraz mniej osób na coraz więcej maszyn. - na niektórych zmianach zdaje się że w ogóle nie ma zgody na nadgodziny - robaki, larwy much, mrówki, ptaki, na zakładzie - to prawda że rekrutacja obiecuje feedback i nie dotrzymuje słowa - workspace, a także wymóg robienia zdjęć własnym telefonem. Telefon jest twoim narzędziem pracy, ale łatwo dostać notatkę, groźbę nagany za używanie. - ostra chemia na niektórych obszarach. Związki zawierające nadtlenek wodoru powoli stopniowo niszczą oskrzela, mimo to nie ma masek - co chwilę przyjeżdża jakas "ważna osoba" więc kierownicy każą myć wszytsko na błysk, jest masa dodatkowych zadań. Rok temu te zadania były w trakcie nadgodzin, aktualnie w czasie danej zmiany. Łatwo wtedy nie dopilnować podstawowych obowiązków za co oczywiście można zostać ukaranym. - wielu pracowników nie posiada swojej szafki na kantynach, a szatniach dochodzi do kradzieży, cenne rzeczy więc trzeba nosić przy sobie, co w przypadku np biżuterii jest zakazane na terenie produkcji Podsumowanie Mimo wielu minusów nie jest tak źle, jeśli jest ktoś osoba pracowita, wykonuje swoje obowiązki, postępuje zgodnie z procedurami, odpowiada spokojnie, nie chodzi ciągle na L4, to powinno być takiej osobie dobrze w tej firmie. Realia są w Polsce takie że w każdej jest sporo minusów. Purina myślę że jest w tych 50 lepszych. Warto jednak byłoby aby HR czy inne osoby odpowiedzialne zrobiło porządek z wymienionymi minusami, bo powoduje to często olfrustracje i odchodzenie doświadczonych pracowników, a w efekcie na dłuższą metę, dłuższe przestoje, problemy, ryzyko - i firma na tym traci podwójnie.
Zapytam o plusy, bo to jest zazwyczaj przyjemniejsze i ciekawi mnie ten aspekt bezpieczeństwa. Jak na co dzień się to przejawia? Piszesz, że dosyć szybko można dostać umowę na stałe, więc po jakim czasie? Bo na tym bardzo mi zależy, będę brać w niedługim czasie kredyt na mieszkanie.
Cześć, widziałem w opiniach poniżej ze przewija się temat zapachu. Ktoś pisał że ubranie, włosy strasznie przesiąkają. Naprawdę jest aż tak źle ?
Tak jak piszą zależy od działu na procesie owszem daje ale do przyzwyczajenia na camach już w ogóle nic nie czuć np
Z jakich miejsc we Wrocławiu zabiera bus/autobus pracowników do pracy?
Witam ile czekaliście na odpowiedź w sprawie pracy? Złożyłem aplikację przez stronę pracodawcy oraz przez agencję. Agencja rozpatrzyła moją aplikację i chcieli zacząc mnie rekrutować lecz mają blokadę ponieważ wysłałem też aplikację przez stronę pracodawcy. Miał ktoś tak?
Nie pracowałem nigdy tam ale podobno jestem w ich bazie, nie wiem dlaczego. Nie jestem nawet z Wrocławia, a Gliwic no kiedyś pracowałem w zakładzie obok. Czy ktoś miał kiedyś blokadę?
@Pracodawca Jeśli chodzi o realia pracy to ogólnie nie jest ciekawie. Praca operatora to często bieganina za kawałkiem mięsa, zraszanie podłogi bo "jak jest mokro to jest czysto" - a wspominane jest na każdym kroku : ZERO WASTE i DBANIE O ŚRODOWISKO. Wspominany CIL (który jak pisze firma, jest podstawowym warunkiem pracy) był tak na prawdę uzupełniony w ostatnich miesiącach o lubrykacje co chyba powinno być zapewnione na starcie... Prawda? Akcja "szukanie ciał obcych", serio?! To powinno być na porządku dziennym by sprzątać, a nie wymyślać specjalne dni na wyszukiwanie. A wystarczyłoby nauczyć operatorów po sobie robić porządek i voila.. Uwierzcie mi - oni potrafią to zrobić, ale pierw skończcie z tymi herezjami i propagandą. Sytacja: maszyna działa, jakość wypełniona, operator siedzi i spojrzał na telefon na prywatną wiadomość. I Już jest AFERA :) SUSA - licytowanie się z tym to kpina. Logiczne jest, że im mniej zgłoszeń tym bezpieczniej. A oni chcą więcej hahaha! O karty do wózków widłowych trzeba się prosić - a wręcz ustawiać w kolejce, bo nie ma dostępnych mimo że masz uprawnienia. Klimatyzacja? MOŻESZ POMARZYĆ. Latem bywa odczuwalne 35stopni albo i więcej, a przy wysokiej wilgotności leje się z Ciebie nawet jak siedzisz. Zimą za to w łazienkach wyłączane jest ogrzewanie, w łazienkach po 10 stopni a woda średnio ciepła. Ludzie chcą wyjść z pracy i nie śmierdzieć. Zarobki... temat rzeka. Może by tak odpowiednio nagradzać tych co dłużej pracują a nie wyrównywać z resztą nowych? To, że jest tabeleczka z widełkami podwyżkowymi to nic nam nie mówi. To zwykły dupochron dla Was by odpowiednio rozdzielić pieniądze tak, by było na końcu i tak po równo. Człowiek może zapieprzać 5 lat a ma stawkę jak nowy (300-400 zł więcej ma jakoś motywować? Śmiech na sali). Ludzie pytają ile się tu zarabia. Aktualnie na koncie widnieje między 4500, a 5000zł po dwóch latach pracy. Myślę, że nie najgorzej. System pracy? 4-brygadówka z jeednym DUŻYM 'AAAALLLEEE'. "Karne niedziele" - ktoś to widział?! Bo szkoda zrobić operatorom DayOff i zapłacić chętnym za nadgodziny pracując w swoim trybie? Dostęp do informacji na każdym szczeblu ograniczony. Brak odpowiednio zarządzanych portali (na początku pomysł jest ok, by po kilku tygodniach go porzucić). Ocena roczna. Jak wygląda? Pisałeś mało SUSA i DRA to nie bedzie wysokiej oceny. Serio?! Bo w tabelce się Wam nie zgadza??? Człowiek może dosłownie skakać po linii i by to pojechało a i tak nie zostanie to zauważone. Jest jeden plus. BEZPIECZEŃSTWO. Szkoda, że to jedyna rzecz do której nie mam zastrzeżeń. Awanse są możliwe jednak to też sprawa do której podchodzę z dystansem. Lubią sobie przedłużać to w nieskończoność :)
@Pracodawca po co wymyśliliście egzamin dla operatorów skoro nie zachęcacie do pracy podwyżką po zdanym egzaminie (czyli po umówię próbnej), i po co w ogóle tę egzamin skoro od tego nie zalezy jakość produktu, i większość i tak nie zdawała tego egzaminu?! koty nie pytają czy mam zdany egzamin czy nie, oni po prostu chcą jeść. Do czego właśnie jest technik liniowy skoro operator robi dokładnie wszystko to samo co technik, brak sprawiedliwości, mysle ze technik liniowy powinien pracować a nie niszczyć krzesełka siedzeniem i gadaniem ze on jest technikiem i nic nie robic bo praca operatorem „nie jest w jego kompetencji”
Technik akurat jest wzywany na każdą awarię lub w przypadku braku dostępu operatora do szaf elektrycznych. Robi również przeglądy, które wymagają pewnej znajomości tematu - jest sporo tematów do zapamiętania. Kilka miesięcy nauki by robić to z pamięci, odruchowo. Jeśli ktoś myśli, że technik nie ma dużej wiedzy to się sporo myli. W wielu wypadkach uzupełnia wiedzę inżyniera, który nie ma bladego pojęcia jak działa maszyna w realiach tej firmy. Albo ja pracuje w innej firmie albo ktoś tu niezłe brednie wymyśla. Pytanie lepiej zadać skąd takie zachowanie techników? A no z propagandowego podejścia tej firmy.
Proszę nie szydzić z operatorów, że ciężko nie pracują , bo pracują. A jak wyglądaja na takich co ciężko nie pracują to zapewne maja dość pracy i obłudy. Wózki z laminatem gdzie śruby wypadają , albo po prostu często są popsute , stoją sobie na magazynie. Oczywiście nikt od razu się nie zainteresuje , że trzeba rolke wrzucić , są ważniejsze sprawy na głowie. Operator sobie wrzuci rękoma ponad 50kg , da radę , najwyżej podbuduje swój mental , że jest silny albo otrzyma uszczerbek na zdrowiu. Jeszcze się wymienimy przy okazji wózkami między fazami. To gdzie tutaj omawiane bezpieczeństwo ? ????
No ja jestem zainteresowana pracą operatora, nie znam sama konkretów. Ciekawi mnie to, że operator ma rzucać 50 kg, czy ta waga jest zgodna z kodeksem pracy? Nie przekracza jakiś norm? I jak taki pracownik ma tyle dźwigać, to czy przyjmują na te posady kobiety, które tyle nie uniosą?
A nie zgłaszacie warunków takich wózków? Przecież to niezbędne narzędzia pracy. Ile takich 50kg ciężarów przerzuca się na zmianie? Czy przy zatrudnianiu nowych ludzi każdy przechodzi szkolenie bhp? Na co dzień we firmie jest obecny bhp-owiec?
