Opinie o Piekarnia Bagietka w Radziszewo

2/5
Na podstawie 241 ocen.

Poniżej przeczytasz opinie byłych i aktualnych pracowników o pracodawcy Piekarnia Bagietka. Znajdziesz poniżej też opinie kandydatów do podjęcia pracy w firmie Piekarnia Bagietka o rekrutacji.


Branże: Usługi dla firm - pozostała działalność

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Piekarnia Bagietka w Radziszewo

:)
Były pracownik
 Pytanie

Z całego serca nie polecam tej pracy nikomu- chyba że jesteś gotów na (usunięte przez administratora)po 8/9 godzin bez chwili przerwy :) Jako pracownik młodociany dodatkowo powiem, że z mojej perspektywy atmosfera w pracy jest STRASZNA. Panie Ukrainki chyba zapominają, że nie są u siebie i wypadało by mieć do Polaków (nawet młodszych o kilka lat) jakikolwiek szacunek. Pierwszego dnia, gdy przyszłam do pracy o 5 rano na pomoc w otwarciu sklepu, szefowa miała do mnie pretensje, że nie wiem, co gdzie jest i nie znam całego, licznego asortymentu na pamięć. Przepraszam bardzo, że po półtorej godziny szkolenia i obejrzeniu zdjęć artykułów nie pamiętam każdej rzeczy z osobna! Największe cyrki były chyba, gdy chciałam wyjść na 3 MINUTY, gdy NIE BYŁO LUDZI na papierosa- obrażone miny księżniczek mówiły wszystko za siebie, jedna z nich po dwóch minutach potrafiła przyjść do mnie i kazać mi wracać (bo przecież to wcale nie tak że zostawianie drugiej koleżanki przy "tak wielkiej liczbie klientów" nie jest okej!). Trzecia Ukrainka, gdy miałam zmianę na 11, a o 10:58 stałam na zapleczu, przyszła do mnie i powiedziała, czy mam zamiar wejść czy nie. Innym razem gdy nie było ludzi i piłam kawę, powiedziała, że mam coś robić a nie tylko sobie stoję. No przepraszam bardzo, talerze były umyte, stoliki również, co jeszcze mogłabym zrobić? Koleżanka pracowała dwa tygodnie dłużej ode mnie, zachowywała się natomiast, jakby była królową wszechświata i miała prawo mnie pouczać. Może nie byłam idealnym pracownikiem, nie zamierzam pod tym względem kłamać, zdarzały mi się pomyłki- chyba najbardziej szefowej nie spodobało się, jak wydałam klientom kawę ze złym mlekiem. I okej, przyznałam się do błędu, przeprosiłam. Ale skoro firma tak bardzo dba o swój wizerunek, to chyba nie wypada dawać (usunięte przez administratora)pracownikowi przy klientach? Podobna sytuacja miała miejsce, gdy mojego pierwszego dnia pracy przyszła moja koleżanka, by poczekać na mnie aż skończę. Siedziała w środku, ja z szanowną panią R. stałam na kuchni- koleżanka z tamtego miejsca słyszała, jak podnosi na mnie głos. Najbardziej chyba rozśmieszyła mnie kartka na zapleczu o zakazie (usunięte przez administratora)pracy oraz słowa szefowej po jej wydzieraniu się na mnie- cytuję: "taki mam styl bycia" Jeszcze nie brzmi źle? To przejdźmy teraz do meritum, czyli zwolnienie mnie przez szefową po miesiącu pracy. Każda dziewczyna która jest nowa, oprócz szanownych pań z Ukrainy. dostaje umowę zlecenie. Pracowałam od 15 kwietnia do 17 maja w weekendy. Feralnego ostatniego dnia zadzwoniła do mnie szefowa i powiedziała, że mam przyjść do lokalu by podpisać papierek o otrzymaniu wypłaty za kwiecień. Gdy przybyłam do tego pełnego miłości i przyjaźni lokalu, pani R. oznajmiła mi, że- uwaga- NIKT NIE CHCE ZE MNĄ PRACOWAĆ!. Ale jak to, zapytacie? Już spieszę z wyjaśnieniami! Gdy jeszcze myślałam, że moja ukochana szefowa jest okej, poskarżyłam jej się, jak traktują mnie współpracownice z Ukrainy i poprosiłam o dawanie mnie na zmiany z dziewczynami z Polski, gdyż nie szło tego wytrzymać. Ona na to że okej, że sama ma z jedną z nich problem i że rozumie. No cóż, to dobrze że rozumie. Fajnie tylko, że postanowiła to wykorzystać- bo jakoś w ostatni dzień pracy wydawało mi się, że nawet zaczęłam się z nimi w końcu dogadywać, pracowało mi się w miłej atmosferze. Poza tym pani R. stwierdziła następnie, że chciała teraz ułożyć grafik, ale trzy dziewczyny ze zmiany popołudniowej (Ukrainki) stwierdziły, że nie będą ze mną pracować. Użycie przeze mnie drugi raz tego samego sformułowania jest celowe- to był jedyny argument szanownej pani. Bardzo ciekawe, bo grafik do końca maja był już ułożony i wisiał na zapleczu, ponadto pani w ostatni dzień mojej pracy zaprosiła dziewczynę na szkolenie. Chyba pomyślała sobie, że jak jestem młoda, to zarazem głupia- no niestety, przeliczyła się pani. Taka sama sytuacja miała miejsce, gdy ja przyszłam na szkolenie- pracowała tam dziewczyna, tydzień później natomiast już nie. Nie będę spekulować, czy to przypadek czy nie, bo to nie jest najważniejsze. Nienawidziłam tej pracy, nienawidziłam tam przychodzić, rano bolał mnie brzuch ze stresu. Dużo osób mówiło mi, że w Artisanie jest duża rotacja pracowników- teraz przynajmniej wiem z czego to wynika. Całe szczęście znalazłam lepszą pracę, bez (usunięte przez administratora) i poniżania, nie wymagają tam ponadto ode mnie, bym naraz myła gary, podawała do stolików, kroiła chleby, pakowała bułki, robiła kawy, sprzątała, i pakowała ciasta, ciastka, eklerki i inne ptysie. Mam nadzieję, że moją opinię zaspokoję ciekawskie serca niewinnych dusz, które zobaczą na OLX czy innej stronie jakże kuszącą ofertę pracy w tej firmie. Nie polecam. Nie pozdrawiam załogi w Gryfinie.

anonim
Inne
@.

Czego dotyczyło to 1,5 godzinne przeszkolenie? I jeśli prawdą jest, że na Ciebie krzyczano, to przy jakich okazjach i z jakiego powodu?

Bagietson
Były pracownik

Jeśli jesteś gotów poświęcić życie prywatne za najniższą krajową to praca jest idealnie dla Ciebie. Nie wiem co się dzieje na sklepach czy w piekarni ale w administracji jest stosowany czynny mobbing ze strony właścicielki Pani R. która potrafi telefonicznie obrażać pracowników. Mam nadzieję że ktoś w końcu się trafi co nagłośni te sytuacje gdyż takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Z pewnością brakuje profesjonalizmu jeśli chodzi o podejście pracodawcy do pracownika gdyż Pani R. potrafi obrażać swoich własnych pracowników z innego oddziału za plecami innych. Raczej nie ma świadomości, że te informacje docierają i tak do zainteresowanych. Przydałby się szkolenia z zarządzania kadrze kierowniczej gdyż utknęli na sposobach z PRL, czyli obrazić i karcić. Warunki, które sobie ustalicie z Kierownikiem podczas rozmowy rekrutacyjnej nie będą miały ważności gdyż w każdym momencie są one naginane na rzadanie Pani R. Jak na mały zespół to jest duża rotacja pracowników ze względu na (usunięte przez administratora)jak i warunki pracy. Więc jeśli widzisz ogłoszenie pracy to połącz kropki.

anonim
Inne
@Bagietson

A jakich epitetów ta Pani używała wobec Ciebie, pamiętasz może? Czy firma szkoli pracowników z innego zakresu niż zarządzanie, jest szansa na wzięcie udziału w kursach? Czy pensja też może ulec zmianie, jeśli tak zarządzi ta Pani? Jakie wtedy są różnice?

Administrator Nowy wpis

Czy w firmie Piekarnia Bagietka pracownicy na wszystkich stanowiskach otrzymują umowę o pracę?

PRa Nowy wpis
Pracownik
@Administrator

Nie, można pomarzyć o umowie o pracę. Ciągnie się na zleceniu przedłużone z miesiąca na miesiąc. Pytasz się o umowe nikt nic nie wie - kadry nie wiedzą, pseudo osoba odpoweidzialna za punkty nic nie wie. Szefostwo umywa ręce. Zapomnijcie o stabilości w firmie.

Pracownik na wypowiedzeniu Nowy wpis
Pracownik

Nie polecam tej pracy nikomu! Brak możliwości wzięcia wolnego nawet podczas choroby, bo nie ma komu przyjść do pracy. (usunięte przez administratora) podglądanie przed kamery i ciągle telefony śmiesznej szefowej, brak przerwy, czy nawet możliwości pójść na spokojniej do toalety, bo telefonu, dlaczego pracownik nie stoi przy kasie, jednoczenie na Zapleczu ma być błysk, gdzie jedno wyklucza drugie. Notorycznie pobieranie z wypłaty po kilka stów. Zastanawia mnie jak ta firma dalej prosperuje, i kto chce dla nich pracować. Żenada nie firma.

Pracownik Nowy wpis
Pracownik

Nie polecam pracy z całego serca, (usunięte przez administratora) Pomorzanie pracownika, brak przerwy, odciągane z wypłaty po 2-4 stówy miesięcznie za śmieszne „inwentaryzacje”

Zła Bagietka
Były pracownik

Serdecznie nie polecam pracy w tym miejscu. Jeżeli widzisz ogłoszenie, że Bagietka albo Artisan poszukuje do pracy - olej to, (usunięte przez administratora) nie idz tam. Chyba, że jesteś masochistą i lubisz jak traktuje się Ciebie jak (usunięte przez administratora). szefostwo zwłaszcza Pani Renata myśli, że pozjadała wszystkie rozumy i może pomiatać pracownikami bo takie ma widzimisię. Ciągle inwigilacje, kiedy gdzie i co robisz. Nie możesz usiąść na chwilę bo od razu jest to odnotowane i zaraz będziesz (usunięte przez administratora) od góry do dołu. Praca pod ciągła presją, pełno telefonów z biura, ciągle coś nie tak, grafik zmieniany z 500 razy, zapomnij o jakiejkolwiek premii, chociaż obiecują Ci gruszki na wierzbie. Odpulali tyle fajnych pracowników, sporo tych z doświadczeniem odchodzi jak przekonuje się z jaką firmą mają do czynienia. Każdy (usunięte przez administratora) z tego (usunięte przez administratora) Dramat, nie polecam

Pracownik
Były pracownik
 Pytanie

Nie polecam tego miejsca szczególnie jeśli chodzi o pracę. Nie szanują pracowników, wykorzystują każdego na każdym możliwym kroku. Jednego dnia będą Was błagać, aby zostać w pracy i się nie zwalniać, a drugiego będą wam grozić, że nie wypłacą Wam pieniędzy. Całe to “szefostwo” to ludzie uważający się za niewiadomo kogo. Rotacja pracowników jest niewyobrażalna, jednego dnia przyjdziesz do pracy i tego samego dnia możesz zostać zwolniony. Zwalniają ludzi non stop, co tydzień ktoś jest zwalniany. Na kamerach siedzą 24/7 i będą dzwonić i wypominać Wam co źle robicie. Nie możecie usiąść ani na chwilę przystać za barem, bo odrazu dzwonią, że macie coś robić. Będziecie pierwsze dni w pracy i czegoś nie będziecie wiedzieć? Coś się pomylicie? Macie do tego pełne prawo, ALE nie według szefostwa. Zostaniecie upokorzeni, skrytykowani i już jesteście na oku. Oczywiście na rozmowie będą Was zapewniać, że opinie na temat pracy to tylko złośliwość ludzi, ale połączcie sobie kropki skoro tak często powtarzają się te same zachowania z ich strony. Nikt nie pilnuje tego, aby na rezerwacje było wystarczająco ludzi do pracy, tylko będziesz musiał przyjść na swoim wolnym, aby pomóc, bo nie ma ludzi do pracy. Będą z Was szydzić, krytykować, obgadywać innych i mieć do wszystkiego problem. (usunięte przez administratora) to codzienność. Szkoda czasu i zdrowia psychicznego na takich pracodawców. Uciekajcie z tego miejsca. Pieniądze wypłacane też macie zapisane inaczej na umowie niż jak deklarowali na rozmowie. Produkty też pozostawiaj wiele do życzenia w kwestii świeżości, więc dla zdrowia omijajcie to miejsce. Aby było dobrze to miejsce musi przestać funkcjonować. Tu nawet zmiana szefostwa nic nie da.

anonim
Inne

Kiedyś w necie szukali pracownika jako sprzedawca w piekarni rzemieślniczej. Ale ostatnio nie szukali nikogo, no i może wiecie, gdzie są obecne rekrutacje? Czy trzeba znaleźć fizycznie cv do danej lokalizacji, bo nie rekrutują online? I czy jest opcja na zatrudnienie na 1/2 etatu, czy tylko cały?

:)
Były pracownik
 Pytanie

Z całego serca nie polecam tej pracy nikomu- chyba że jesteś gotów na (usunięte przez administratora)po 8/9 godzin bez chwili przerwy :) Jako pracownik młodociany dodatkowo powiem, że z mojej perspektywy atmosfera w pracy jest STRASZNA. Panie Ukrainki chyba zapominają, że nie są u siebie i wypadało by mieć do Polaków (nawet młodszych o kilka lat) jakikolwiek szacunek. Pierwszego dnia, gdy przyszłam do pracy o 5 rano na pomoc w otwarciu sklepu, szefowa miała do mnie pretensje, że nie wiem, co gdzie jest i nie znam całego, licznego asortymentu na pamięć. Przepraszam bardzo, że po półtorej godziny szkolenia i obejrzeniu zdjęć artykułów nie pamiętam każdej rzeczy z osobna! Największe cyrki były chyba, gdy chciałam wyjść na 3 MINUTY, gdy NIE BYŁO LUDZI na papierosa- obrażone miny księżniczek mówiły wszystko za siebie, jedna z nich po dwóch minutach potrafiła przyjść do mnie i kazać mi wracać (bo przecież to wcale nie tak że zostawianie drugiej koleżanki przy "tak wielkiej liczbie klientów" nie jest okej!). Trzecia Ukrainka, gdy miałam zmianę na 11, a o 10:58 stałam na zapleczu, przyszła do mnie i powiedziała, czy mam zamiar wejść czy nie. Innym razem gdy nie było ludzi i piłam kawę, powiedziała, że mam coś robić a nie tylko sobie stoję. No przepraszam bardzo, talerze były umyte, stoliki również, co jeszcze mogłabym zrobić? Koleżanka pracowała dwa tygodnie dłużej ode mnie, zachowywała się natomiast, jakby była królową wszechświata i miała prawo mnie pouczać. Może nie byłam idealnym pracownikiem, nie zamierzam pod tym względem kłamać, zdarzały mi się pomyłki- chyba najbardziej szefowej nie spodobało się, jak wydałam klientom kawę ze złym mlekiem. I okej, przyznałam się do błędu, przeprosiłam. Ale skoro firma tak bardzo dba o swój wizerunek, to chyba nie wypada dawać (usunięte przez administratora)pracownikowi przy klientach? Podobna sytuacja miała miejsce, gdy mojego pierwszego dnia pracy przyszła moja koleżanka, by poczekać na mnie aż skończę. Siedziała w środku, ja z szanowną panią R. stałam na kuchni- koleżanka z tamtego miejsca słyszała, jak podnosi na mnie głos. Najbardziej chyba rozśmieszyła mnie kartka na zapleczu o zakazie (usunięte przez administratora)pracy oraz słowa szefowej po jej wydzieraniu się na mnie- cytuję: "taki mam styl bycia" Jeszcze nie brzmi źle? To przejdźmy teraz do meritum, czyli zwolnienie mnie przez szefową po miesiącu pracy. Każda dziewczyna która jest nowa, oprócz szanownych pań z Ukrainy. dostaje umowę zlecenie. Pracowałam od 15 kwietnia do 17 maja w weekendy. Feralnego ostatniego dnia zadzwoniła do mnie szefowa i powiedziała, że mam przyjść do lokalu by podpisać papierek o otrzymaniu wypłaty za kwiecień. Gdy przybyłam do tego pełnego miłości i przyjaźni lokalu, pani R. oznajmiła mi, że- uwaga- NIKT NIE CHCE ZE MNĄ PRACOWAĆ!. Ale jak to, zapytacie? Już spieszę z wyjaśnieniami! Gdy jeszcze myślałam, że moja ukochana szefowa jest okej, poskarżyłam jej się, jak traktują mnie współpracownice z Ukrainy i poprosiłam o dawanie mnie na zmiany z dziewczynami z Polski, gdyż nie szło tego wytrzymać. Ona na to że okej, że sama ma z jedną z nich problem i że rozumie. No cóż, to dobrze że rozumie. Fajnie tylko, że postanowiła to wykorzystać- bo jakoś w ostatni dzień pracy wydawało mi się, że nawet zaczęłam się z nimi w końcu dogadywać, pracowało mi się w miłej atmosferze. Poza tym pani R. stwierdziła następnie, że chciała teraz ułożyć grafik, ale trzy dziewczyny ze zmiany popołudniowej (Ukrainki) stwierdziły, że nie będą ze mną pracować. Użycie przeze mnie drugi raz tego samego sformułowania jest celowe- to był jedyny argument szanownej pani. Bardzo ciekawe, bo grafik do końca maja był już ułożony i wisiał na zapleczu, ponadto pani w ostatni dzień mojej pracy zaprosiła dziewczynę na szkolenie. Chyba pomyślała sobie, że jak jestem młoda, to zarazem głupia- no niestety, przeliczyła się pani. Taka sama sytuacja miała miejsce, gdy ja przyszłam na szkolenie- pracowała tam dziewczyna, tydzień później natomiast już nie. Nie będę spekulować, czy to przypadek czy nie, bo to nie jest najważniejsze. Nienawidziłam tej pracy, nienawidziłam tam przychodzić, rano bolał mnie brzuch ze stresu. Dużo osób mówiło mi, że w Artisanie jest duża rotacja pracowników- teraz przynajmniej wiem z czego to wynika. Całe szczęście znalazłam lepszą pracę, bez (usunięte przez administratora) i poniżania, nie wymagają tam ponadto ode mnie, bym naraz myła gary, podawała do stolików, kroiła chleby, pakowała bułki, robiła kawy, sprzątała, i pakowała ciasta, ciastka, eklerki i inne ptysie. Mam nadzieję, że moją opinię zaspokoję ciekawskie serca niewinnych dusz, które zobaczą na OLX czy innej stronie jakże kuszącą ofertę pracy w tej firmie. Nie polecam. Nie pozdrawiam załogi w Gryfinie.

Kaśka
Inne
@:)

Wszyscy ci współpracownicy tak nie miło cię traktowali? Czy część ekipy była ok? Czy gdyby ci przedłużyli tą umowę to ona byłaby na jakiś dłuższy okres?

..
Pracownik
@Kaśka

Ta Pani pracowała tutaj jak za karę, te rzeczy które wymienia ze były robione nie były zrobione przez nią. Nic nie robiła i jak widać pretensje ze w ogóle musiała coś robić. Przerwa na papierosa nie trwała 2 minuty a 20 pomimo ze nic tutaj nie robiła. Wyjsc mozna oczywiscie, ale chyba oczywiste ze wymagane jest zrobienie jakichkolwiek rzeczy.

Inga
Inne
@..

A jakie są w ogóle obowiązki? Ciekawa jestem, czy mamy to samo rozumienie nic nie robienia, czy faktycznie ktoś nie zrobił pracy czy po prostu nie zadowolił pracodawcy? Chciałabym wiedzieć, czego wymaga od pracowników, bo sama się boję, że mogę nie sprostać oczekiwaniom... duże tempo pracy?

..
Pracownik
 Pytanie
@Inga

Obowiązki są niezbyt wygórowane. Dołożenie asortymentu ma pułki, utrzymacie czystości na stanowisku pracy bądź zebranie naczyń i wytarcie stoliczków to jest tak wiele? Ta dziewczyna miała nawet problem w kwestii obsługi klienta.

Natalia
Inne
@..

Ja bym mogła śmiało tak pracować, jestem dość bystra, jaka stawka jest oferowana za taką pracę? :) Chętnie skorzystam jak będą jakieś wolne miejsca...

.
Były pracownik
 Pytanie
@..

Proszę mnie nie rozśmieszać naprawdę. Może gdybyście robili odpowiednie szkolenie pracowników to bym robiła cos więcej, pytałam się czasem dziewczyn ze zmiany czy im w czymś pomóc, to mówiły że albo nie, albo wyznaczały zadania, które realizowałam. Zawsze wykonywałam ich polecenia. Przerwa na papierosa 20 minut? Rozumiem pani Renato że stała pani ze stoperem w ręku i ten czas mierzyła? Bo jakoś Julia potrafiła stać i pół zmiany przegadać i z tym problemu nie było, a moje palenie trwało max 5 minut. A co do pracowania jak za karę- jak ma pracować pracownik na którego cały czas drze pani mordę? Z uśmiechem na twarzy? I ostatnie- pracownikowi młodocianemu przysługuje 30 minut przerwy. Na żadnej zmianie takiej nie otrzymałam. Proszę się już nie pogrążać, bo cały czas jak przechodzę koło żartowania to widzę tam innego pracownika- jak widać niewiele się zmieniło i dalej traktuje pani innych jak (usunięte przez administratora) :)

.
Były pracownik
@.

Ps: zgodnie z prawem pracownik musi być odpowiednio przeszkolony na danym stanowisku, ponadto szkolenie jest płatne- za półtorej godziny pani „szkolenia” również nie otrzymałam zapłaty. 8 godzin również jest łamaniem prawa, bo dopóki nie miałam 18 lat, mogłam pracować bodajże 7. Proszę przestać snuć insynuacje (i to takim marnym jezykiem, co tylko ukazuje wasz poziom rozmowy) i obrażać moje imię, bo ja z wielką chęcią pójdę z tym wszystkim do Inspekcji Pracy.

anonim
Inne
@.

Czego dotyczyło to 1,5 godzinne przeszkolenie? I jeśli prawdą jest, że na Ciebie krzyczano, to przy jakich okazjach i z jakiego powodu?

anonim
Były pracownik

(usunięte przez administratora)

Alfa
Inne

Nie rozumiem dlaczego znowu mają mieć to tzw.szczęście i wszystko uchodzi im na sucho ,ta cała ekipa wzajemnej adoracji czyli :p.Renata ,p.Marek p.Rafał,p.Malwina ,no i oczywiście pociągająca nimi za sznurki aktorka pierwszoplanowa czyli p.Anna w końcu powinni dostać za swoje .... Upokarzanie ,ploty w tym są najlepsi. Chętnie bym się dołączyła do grona osób,które mają jakiekolwiek dowody na to w jaki sposób traktują ludzi i zgłosiła do odpowiednich organów ,lecz niestety dla jednej osoby jest to duży koszt .

Bagietson
Były pracownik

Jeśli jesteś gotów poświęcić życie prywatne za najniższą krajową to praca jest idealnie dla Ciebie. Nie wiem co się dzieje na sklepach czy w piekarni ale w administracji jest stosowany czynny mobbing ze strony właścicielki Pani R. która potrafi telefonicznie obrażać pracowników. Mam nadzieję że ktoś w końcu się trafi co nagłośni te sytuacje gdyż takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Z pewnością brakuje profesjonalizmu jeśli chodzi o podejście pracodawcy do pracownika gdyż Pani R. potrafi obrażać swoich własnych pracowników z innego oddziału za plecami innych. Raczej nie ma świadomości, że te informacje docierają i tak do zainteresowanych. Przydałby się szkolenia z zarządzania kadrze kierowniczej gdyż utknęli na sposobach z PRL, czyli obrazić i karcić. Warunki, które sobie ustalicie z Kierownikiem podczas rozmowy rekrutacyjnej nie będą miały ważności gdyż w każdym momencie są one naginane na rzadanie Pani R. Jak na mały zespół to jest duża rotacja pracowników ze względu na (usunięte przez administratora)jak i warunki pracy. Więc jeśli widzisz ogłoszenie pracy to połącz kropki.

anonim
Inne
@Bagietson

A jakich epitetów ta Pani używała wobec Ciebie, pamiętasz może? Czy firma szkoli pracowników z innego zakresu niż zarządzanie, jest szansa na wzięcie udziału w kursach? Czy pensja też może ulec zmianie, jeśli tak zarządzi ta Pani? Jakie wtedy są różnice?

Były Pracownik
Były pracownik
 Pytanie

Z całego serca NIE polecam tej firmy. Ludzie traktowani są przedmiotowo. Człowiek w 100% najlepiej jakby oddał się firmie, ale niestety żadnego poszanowania pracownika i nic w zamian. Zgłaszasz problem w pracy? Nie licz na to, że ktokolwiek skutecznie Ci pomoże :) Kończy się tylko na pustych obietnicach, bylebyś już skończył drążyć. Kwestie finansowe, najniższa krajowa + premia uznaniowa (która jest tak naprawdę wyrównaniem do wypłaty, na którą umawiasz się z przełożonym), a przy wypowiedzeniu mimo, że przepracujesz cały miesiąc, nie licz na kwotę, na którą się umawiałeś (wypłacają ile im się podoba). Chcesz skonsultować błąd w wypłacie? Nikt od Ciebie nie odbierze i będzie unikał tematu :) Na pewno wybiorę się do PIPu, bo to jest jeden wielki, nieśmieszny żart. Jeżeli rozważasz pracę w tej firmie, MOCNO się zastanów, chyba że masz świetnego psychiatrę ????

anonim
Inne
@Były Pracownik

Piszesz, że na zgłoszony problem nie było skutecznej reakcji. Co więc wymagało w robocie poprawy podług Ciebie, a nie doczekało się realizacji? I na jaką kwotę byłeś z pracodawcą umówiony, że później podstawa (minimalna krajowa) była dopełniana tą uznaniową premią?

Były Peacownik
Były pracownik
 Pytanie
@anonim

1) Problemy ze współpracownikami, tzn. osoby, po których trzeba było później „sprzątać”, bo mimo długiego stażu nie radziły sobie z podstawami w pracy i dodatkowo, było bardzo ciężko z tymi osobami przy komunikacji, mimo że siedziałeś w tym samym pomieszczeniu. 2) Firma oczekuje, że będziesz w stanie poprawić niedociągnięcia np. z zeszłego roku w Święta, ale jak masz to zrobić jeżeli nie możesz doprosić się podstawowych danych z drugiego oddziału? A później tłumacz się i zostawaj po godzinach, bo za późno zostało coś ustalone. Co do pensji na umowie jest najniższa krajowa + premia uznaniowa. Natomiast na rozmowie ustalasz z przełożonym i otrzymasz pensji na start np. 3000 netto, a po okresie próbnym 3500 netto. Czyli twoja premia to np. 3000 netto - najniższa krajowa = premia uznaniowa. Nawet jeżeli podnoszą najniższa krajowa, nie dają Ci podwyżki, a zmniejszają ci premię, by „dobić” do kwoty, na którą się umówiłeś :)

Żaklina
Inne

Mają jakieś oferty aktualne? Tu słabo, wchodzę i komunikat "Ogłoszenie wygasło i jest już niedostępne." Na tego sprzedawcę chciałam, co co jakiś czas szukają, to chyba z 2021 było to faktycznie. A jak coś aktualnego jest, to jak z doświadczeniem, przyjmują tylko takie osoby co swoje mają przepracowane już?

anonim
Były pracownik
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Zbyszek
Inne

Na jaki czas miała Pani umowę i czy to było zlecenie? No i jaka stawka godzinowa oraz premie? W niektórych firmach są też benefity, a jak tutaj, były choćby zniżki na ich własne produkty, te które zostawały na sklepie?

Nieistotne
Były pracownik
 Pytanie
@Zbyszek

(usunięte przez administratora) Umowa? Oczywiście ze zlecenie a kierowniczka (usunięte przez administratora) swieci ze na pewno będzie umowa o prace( niedoczekanie i wiem ze nie byłam sama). Premie albo benefity? Na końcu będziesz musiał dopłacać do tego interesu????

anonim
Inne
@Nieistotne

Wpis musiał być niecenzuralny skoro został usunięty. Co to znaczy, że pracownik na koniec będzie musiał dopłacać do tego interesu? Nie bardzo potrafię sobie wyobrazić o co chodzi. W starym ogłoszeniu dla pracownika obsługi lokalu dodanym kilka msc temu była wzmianka, że wynagrodzenie jest solidne i wchodzą do niego jeszcze jakieś dodatki. Za to ty piszesz, że premii i benefitów nie ma, więc co takiego dochodzi do tego wynagrodzenia?

Istotne
Były pracownik
@anonim

Tak, tak. W ogłoszeniu to super brzmi, ale w rzeczywistości jest zupełnie inaczej zaczynajac od umowy a kończąc na zwrotach. Do wynagrodzenia dochodzi tylko i wyłącznie podstawa czyli najniższa krajowa. Żadnych premii, benefitów nie ma.

Pracownik
 Pytanie
@Istotne

Co to jest w ogóle za pisanie nieprawdy. Polecałabym jednak kłamstwa zatrzymać dla Siebie. Umowe o pracę dostaje sie po ok 3 miesiącach, a jak w Twoim przypadku było inaczej widocznie musiały być ku temu powody. O jakim punkcie w ogóle mowa? Gryfino? Szczecin?

Istotne
Były pracownik
@…

Jakie kłamstwa???? Gdy przyszłam do pracy to poprzednia pracowniczka uprzedzała mnie co do tej firmy. Zwolnili ją gdy się zapytała czy dostanie podwyżkę ze względu na to, że jest sama na punkcie w zamian dostała wypowiedzenie. Tak o firma, likwidują ludzi którzy za dużo gadają . Nie, nie Gryfino ani Szczecin. Nie będę tutaj mówić miejscami, ale widocznie 22letnia kierowniczka nie nadaje się do swojej pracy

Pytanie
 Pytanie

Czy w Piekarnia Bagietka wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?

Aga
Były pracownik
@Pytanie

Śmieszne pytanie w tej firmie nie docenia się pracowników I tam nie ma czegoś takiego jak nagroda dla pracownika tam tylko (usunięte przez administratora) i tak dostaniesz opierdziel zawsze złe

Helena
Inne
@Aga

Jeśli wam tego brakuje to czy ktoś próbował zgłosić taki pomysł do kierownictwa? I serio za wszystko jakieś nagany się dostaje? Trudno mi w to uwierzyć, jak ktoś spoko pracuje to chyba nie ma podstaw? Podstawa pensji chociaż fajna?

Ahagab
Były pracownik
@Pytanie

Zdecydowanie nie, jeszcze zabiorą za słaby utarg

SpongeBob
Były pracownik
@Pytanie

Witam nie ma żadnych nagród premii ani nawet słowa dziękuję .nie polecam

Ola
Pracownik
@Pytanie

tak, jak jesteś dobrym pracownikiem regularnie dostaje premii

Zulema
Były pracownik
@Pytanie

Według ich nagroda to brak zwolnienienia. Na święta trochę ciasta. Na codzień 1x chleb zwykły, byle jaki tak na prawdę. Jedynie co do najniższej krajowej była premia około 1 tys. Ale to zależy od danego pracownika. Im bardziej czuli, że możesz odejść tym mam wrażenie, że bardziej pilnowali się.

anonim
Inne
@Zulema

Ta premia to za coś konkretnego, czy uznaniowa? I czy co miesiąc można tego tysiąca dostać?

Były prawnik
Były pracownik

Nie polecam tego miejsca na prace. Kierowniczka Artisanu Pani Ania pozwala przy wszystkich na zebraniu powiedzieć ze ty „zachowujesz się jak gowniara i nie zasługujesz na lepsze traktowanie”, a jak powiedziałam „ Pani nie może przy wszystkich tak wysławiać się”, to otrzymałam odpowiedź „a co ty mi zrobisz”. Moim zdaniem dorosła osoba na tym stanowisku nie powinna posuwać się do takiego poziomu żeby wyzywać przy wszystkich pracownika.

Justa
Inne
@Były prawnik

Naprawdę tak ci powiedziała? Daj znać, czy coś z tym zrobiłeś czy odpuściłeś. Ciekawe, jakie mają wymogi dla osób na kierowniczych stanowiskach i jak sprawdzają umiejętności, zanim się przyjmą do pracy. Wiadomo, jak wygląda taka rekrutacja w ogóle? Tak szczerze, to sama rozważam aplikowanie.

Alka
Inne

Przedstawiciel ds. HoReCa to aktualnie ma szansę na umowę o pracę? O ile potrzebują, bo ostatnie ogłoszenie już zniknęło. No ale tak ogólnie to tam pracujecie na umowie z podstawą czy sama prowizja? Bo to drugie odpada.

Jadźka
Inne

Cześć, piszę do osób, które pamiętają ofertę na praktykanta w dziale jakości. Podstawowe pytanie takie mam, czy jak oni organizują praktyki, to cokolwiek płacą ludziom? Czy raczej darmowe?

Magda
Inne
 Pytanie

Dostajecie w piekarni jakieś bony ?

Monika
Były pracownik
@Magda

Zapomnij, na święta prócz niższej wypłaty nic nie dostaliśmy.

Xxc
Pracownik
@Magda

Co za pytanie jeszcze od ciebie by wzięli

Ja
Pracownik
@Magda

Nie , nic nie dostajemy

Byla pracowniczka
Były pracownik
@Magda

Żadnych bonów, jedynie dwa kawałki odmrożonego ciasta z piekarni ????

Magda
Pracownik
@Byla pracowniczka

Żenada tylko garb urósł

Mariusz
Inne
@Magda

Czyli od roku nic się nie zmieniło i nie dają wam kompletnie żadnych bonusów? ;/ A chociaż na jakieś małe podwyżki można liczyć raz w roku?

Eh
Pracownik
@Mariusz

Taa, podwyżki...

Ona
Pracownik
@Magda

Deputat to chleb zwykły dziennie. Na święta aż dwa chleby plus ciasto za ok 100 zł. I 5 pączków na Tłusty czwartek. To całe bony????

Wiktoria
Inne

A jak jest z urlopami? Są 100% płatne? Pisali tu że nie chcą dawać wolnego, ale przecież każdy musi kiedyś odpoczywać. Możecie dać znać? Na jakiej umowie jest praca? Zlecenie czy umowa o pracę?

Ja
Były pracownik

Pracowałem a jak wziąłem na dziecko 1 dzień wolnego to połowa wypłaty zabrana. Prawda p.Ramfafałku.

Były pracownik
Były pracownik
@Ja

(usunięte przez administratora) , (usunięte przez administratora) i 100 jeszcze bardziej negatywnych słów można o tym samolubnym, egoistycznym człowieku napisać. Więzienie A nie praca .

Byly pracownik
Kandydat
@Ja

Normalne, 1 dzien wolnego i odrazu najnizsza krajowa. Po paru dobrych latach ucieklam, nie żałuję. Po mnie kolejne odeszly a firma bez zmian, zero przejęcia .

Ona
Pracownik
@Ja

Bo w tej firmie nie wolno chorować ???? Przy podpisaniu umowy dają do podpisania oświadczenie czy będziesz lub czy nie będziesz korzystać z 2 dni przysługujących pracownikowi na dziecko. Pani w biurze, gdy zapytałam o to jak góra na to patrzy powiedziała w prost - może Pani napisać, że będzie Pani brała, ale czy ktoś powiedział że Pani musi... Zawsze te dni może wziąć mąż ???????????? Lepiej czasem z czegoś zrezygnować, bo pieniądze są zawsze potrzebne ???? Więc z kim tu rozmawiać ????

Emilia
Inne

Ja mam takie pytanko - czy można tutaj po okresie próbnym zostać nawet na zlecenie? czytam tu i większy zarobek ma się na zleceniu...

Pracownik po roku zatrudnienia
Były pracownik

Praca w tej firmie nie należy do najlepszych. Jeśli chodzi o pensję to jest to najniższa krajowa z możliwością premii która zależy bardziej od widzimisię szefostwa - Każdy rozliczany jest za inwentaryzację, utargi i zwroty oraz zamówienia czyli jeśli akurat w danym miesiącu ruch jest słaby albo nowy pracownik zrobi nieprzemyślane zamówienia (Co musi robić po mniej więcej tygodniu pracy) każdy dostaje po kieszeni. Pracownicy (sprzedawcy) są ostatnim ogniwem, więc spada na nich cała odpowiedzialność. Nawet jeśli błąd popełniony zostanie na poziomie biura lub dostawcy my musieliśmy się z tego tłumaczyć i wyjaśniać sytuację szefostwu. Oczywiście na sklepach nie ma przełożonego, więc z konfliktowymi klientami itd muszą dyskutować pracownicy. Są co do tego procedury, ale koniec końców i tak w oczach szefostwa wina będzie po stronie pracownika ;) Obowiązki zrzucone na jedną osobę przekraczają możliwości fizyczne - Samemu należy wypiec kilkaset bułek, wystawić towar, sprawdzić wieże skrzynek wypełnioną ciastami, posprzątać i przygotować sklep do sprzedaży oraz wystawić na zewnątrz stoliki (jeśli punkt je posiada). A to wszystko w ciągu półtora godziny od 4:30 rano. Jeśli przychodzisz wcześniej żeby po prostu się wyrobić robisz to charytatywnie bo nikt Ci za to nie zapłaci. Na prośby do kierowniczki żeby dwóch pracowników przychodziło na rano usłyszeć można było puste obietnice, że zmieni się to jak zatrudnieni zostaną nowi pracownicy. A jeśli chodzi o zamknięcie, to jeżeli nie posprzątasz sobie zaplecza i nie ogarniesz dokumentów między falami ludzi to po zamknięciu masz roboty na około 2 godziny - grafik przewiduje godzinę lub pół godziny ;) Oczywiście natłok pracy ZALEŻY od tego do jakiego punktu zostanie ktoś przydzielony co też jest losowe, nawet po kilkumiesięcznym pracowaniu w danym punkcie, Pani kierownik może kogoś przerzucić. Atmosfera wśród pracowników również zależy od danego punktu. Aczkolwiek w większości firma zatrudnia Panie z Ukrainy (bo się bardziej opłaca) a ze stałych pracowników wiele osób się zwalnia a Ci którzy zostają wprowadzają toksyczną atmosferę - przesiąknięci materializmem firmy. Oczywiście zdarzają się super osoby, lecz są to perełki które i tak planują odejść. Szefostwo i Pani kierownik uwagę skupiają na pieniążki a nie na dobro pracowników. Jesteś dla nich robolem który musi pracować za 3 osoby, a i tak zawsze do czegoś się przyczepią. O pracy w "Bagietce" można pisać godzinami. Ogólnie rzecz biorąc nie polecam pracy w tej firmie. Szkoda zdrowia fizycznego i psychicznego.

Również były pracownik
Były pracownik
@Pracownik po roku zatrudnienia

Idealnie i widzę ze od tylu lat nic sie nie zmienilo , jest wiele ofert pracy , na prawde do tego toksycznego swiata lepiej sie nie pakowac . Dla mnie powinni nagłośnić sprawę w mediach , telewizji o tym co ta firma wyrabia, bo robią to cały czas dlatego ze nikt pozadnie sie za to nie zabral

Ahagab
Były pracownik
@Pracownik po roku zatrudnienia

Wszystko idealnie opisane ..

Zostaw merytoryczną opinię o Piekarnia Bagietka - Radziszewo

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Piekarnia Bagietka?

    Zobacz opinie na temat firmy Piekarnia Bagietka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Piekarnia Bagietka?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 25, z czego 2 to opinie pozytywne, 21 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Piekarnia Bagietka?

    Kandydaci do pracy w Piekarnia Bagietka napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 sierpnia do 31 sierpnia 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 047 220
  2. Pracuj.pl 2 781 864
  3. Olx.pl 2 460 294
  4. Jooble.org 1 734 372
Przejdź do nowych opinii