Opinie o Aqvarius Trading WLL w Doha

Marku w jednej z Twoich wypowiedzi padło stwierdzenie iż wypłacane są dodatki do zarobków czyli premie i chociaż sam tego nie doświadczyłem to mam na ten temat swoje zdanie.... Mareczku zapomniałeś dodać że te wypłacone premie były dla tych, którzy pastwili się nad pracownikami. Przestań pisać o rzeczach, które są kompletną abstrakcją. Jesteście bandą zwyrodnialców, którzy nie mają żadnego poczucia honoru. To co dzieje się w tej firmie do dobry scenariusz do filmu. Gdybym był reżyserem i odpowiedziałbym prawdziwą historię firmy Aqvarius to zapewne został bym zdobywcą jakiejś nagrody wśród filmowców. Wątki opierały by się na faktach, które potwierdzają się każdego dnia. Pomijam wszystkie komentarze odnośnie pracy, pracowników bo to jest zmienne. Natomiast sama firma i jej funkcjonowanie już dawno zasłużyła się na miano co najmniej odrażającej. Tu traktuje się ludzi gorzej niżeli śmieci. Fakt że niektóre osoby faktycznie nimi są i proszę bez obrazy ale takie są fakty. Zbieranina ludzkich wraków, które jakim cudem jeszcze funkcjonują. W dużej mierze dzięki alkoholowi i innymi używkami, które pomogą panujących w tym kraju zasad są dostępne. Między innymi brodacz zasługuje tu na palmę pierwszeństwa. Każdy kto pojawią się w tej firmie przyjeżdża z jakimś zamiarem. Dla jednych jest to miejsce wymarzone niczym oaza na środku pustyni dająca możliwości azylu, praca dla nich to tylko luksusowy dodatek. Inni przybywają tu skuszeni tajemniczością państwa Katar, a przy tym możliwością zarobku, który nie jest niestety odzwierciedleniem luksusu. Zarobki są marne ale oczywiście dla niektórych jest to wybawieniem z różnych życiowych opresji. Ogólnie rzecz ujmując krótko trzeba stwierdzić że jeśli wybierasz się do pracy w Katarze omijaj szerokim łukiem firmę Aqvarius. No może nie końca jest winna sama jej nazwa ale Ci , którzy w niej są zakorzenieni. Jedna kobieta kiedyś napisała takie słowa cytuje "Ludzie ludziom zgotowali ten los". Należy on do polskich poetów ale te słowa, odnosiły się do zupełnie innej przestrzeni czasowej aczkolwiek teraz idealnie pasują do tego co dzieje się w samej jak i wokół niej a mowa o firmie Aqvarius. Nie zamierzam tutaj wylewać na nikogo żadne gówna. Ale przypatrując się temu wszystkiemu stwierdzić muszę że mój pobyt tutaj jest jednym wielkim nieporozumieniem. Wiem że wdepnąłem w łajno ale będę starał się z całych sił aby ponownie nie wdepnąć w podobne. A teraz do samych pracowników firmy Aqvarius... Jeżeli jest w Was coś co nazywa się jajami to tu chyba ich nie macie. Robią z Wami to na co im pozwalacie.... jesteście niczym bandą rozpastwionych dzieciaków, którym tylko brakuje w ustach lizaka. Panowie nie wstyd Wam???? Odnosząc się do firmy Aqvarius to proszę jedynie o zachowanie tej resztki honoru jeśli go jeszcze macie i podnoszenie się do łudzi z szacunkiem pomimo tego z jakiego środowiska mogą się wywodzić ponieważ są dalej ludźmi a nie zwierzyną (chociaż niektóre osoby należałoby do takiej grupy zakwalifikować). Ktoś tam wspomniał o pracowniku zwanym " Baśka " ... Dajecie mu spokój bo to chory człowiek, któremu należy pomagać. Jeżeli znalazł sobie miejce do dalszego życia w tej firmie to już jego problem byle pozostał tylko jego problemem. W przeciwnym wypadku ręką sprawiedliwości dosięgnie i jego osoby.