Praca w tej sieci to porażka. Proszę sobie wyobrazić, że pracują tam niestety głupcy bo jak można inaczej nazwać ludzi którzy za marny grosz niszczą sobie zdrowie przerzucając tony towaru. Niby praca na godziny ale zapier..jak w akordzie a ci idioci się cieszą jeszcze że są tacy zajebiści ze na środkach przeciwbólowych zapi...erdalaja za 3 dostając jedną pensję. Starzy pracownicy robią raczej zawsze na sklepie a nowi ida na kasy bo uwaga wkładanie pudeł w półkę to dla starych wyjadaczy prawie jak misja na marsa???? i tylko oni wiedza jak to porządnie wykonać w zawrotnym tempie tak aby wszystkie mixy były zrobione na czas. Przed pracą patetyczne opowieści tego bola ręce tamtego kręgosłup a jeszcze innego barki ale (usunięte przez administratora) zaszczyt bycia świeżoznawcą jest najważniejszy. Jak wytrzymaja do emerytury to beda na.wózkach jeździć i szprycować sie morfina bo zdrowie stracili za ciut powyżej najniższej krajowej. Za to bycie bohaterem biedeonki jest najważniejsze. Nowi jak siedza na kasie to cały dzień a są tak zastraszeni że do kibla boją sie pójść. Oczywiscie jest tak że ten kto na kasie to nierób, leń i do niczego sie nie nadaje także nie ma prawa do przerwy i niech trzyma mocz do końca zmiany bo tylko by chciał przeszkadzać świerzoznawcom w ich misji wypieku bułek. (usunięte przez administratora)
Bardziej trafnego opisu pracy w biedronie nie widziałam a pracuje tam już 8 lat
Hmmm, ciekawa opinia. Ja pracuję od ponad 7 lat. Nikt mnie nigdy nie zastraszał w czasach, kiedy siedziałam na kasie. Pamiętam nawet, że w pierwszych dniach kierownik zmiany podszedł do mnie i powiedział, żebym nie krępowała się wstać do kibla albo wyjść na papierosa, jeśli potrzebuję. Nie zauważyłam też, żeby moi koledzy i koleżanki szczycili się swoimi schorzeniami, czy obrażeniami związanymi z pracą. W ogóle jaki zaszczyt i jaka misja??? Ja chcę zrobić porządnie to, co mam do zrobienia, bo na bylejakość szkoda mi mojego czasu i wysiłku. Tyle. Pewnie dzięki takiemu podejściu od ponad 3 lat pracuję tylko na noce, zarabiam więcej, nie użeram się z klientami i jestem zadowolona. Nie wiem, gdzie są te sklepy, w których połowa pracowników ma przeprane mózgi, a druga, zastraszona, siedzi na kasie w pieluchach. Ja osobiście czegoś podobnego nie doświadczyłam. Choć słyszałam, że to w mniejszych miejscowościach jest zdecydowanie gorzej, może faktycznie nie znam życia, bo przez czysty przypadek pochodzę z Warszawy i nadal w niej mieszkam. Tu nowi pracownicy defaultowo dostają na starcie choćby umowę na cały etat i najwyższą pensję, więc rzeczywiście mogę nie wiedzieć, o czym mówię, przynajmniej w skali kraju... xD
Może w u ciebie tak jest ale gdzie indziej nowi jedynie co dostają defaultowo, to kasa numer 1 i zastraszanie dopóki ich mózg nie zacznie pracować w trybie robot-wół roboczy i nie zaczną dzwigać ponad normy bhp, przestaną odczuwać głód i potrzeby fizjologiczne. I dopiero wtedy stają się częścią "starych pracowników" i w imię sprawiedliwości tak samo traktują nowych którzy zastąpili ich na pierwszej kasie. Mogą poczuć się lepsi bo uwaga na kasie się odpoczywa a nie pracuje. Oczywiście taką ścieżkę kariery przechodzi garstka bo wszyscy myślący i szanujący się ludzie rzucają ten (usunięte przez administratora) na rzecz normalnej pracy w normalnych warunkach i za lepsze pieniądze. Bo uwaga na prowincji na start jest 3/4 z najniższej krajowej plus smieszna premia i na konto wpływa mniej niż najniższa krajowa. I po takiej pracy człowiekowi nawet zasiłek dla bezrobotnych się nie należy. A co do twoich początków hmm wydaje mi się, że w normalnej pracy kierownik nie musi dawać pozwolenia na wyjście do kibla a pracownikowi nawet przez myśl nie powinno przejść krępowanie się potrzebą fizjologiczną no ale cóż życzę powodzenia w targaniu kartonów i mocnego kręgosłupa.Pamiętaj ty targasz po nocach ciężary kosztem zdrowia bo noc jest od spania a nie od wykładania pudeł i zarabiasz grosiki w porównaniu do kierownictwa któro w tym czasie śpi bo wie że praca jest po to żeby godnie żyć a nie życie po to żeby służyć korporacji????
Swieta prawda....kasa lenie sklep herosi...tony do przenoszenia....bhp tylko w ksiazeczce...pospiech....haos i (usunięte przez administratora) wszechobecny syf.......minimum pracownikow.....i to myslenie inny stan umyslu starszych pracownikow....biedronka to ich mantra...spelnienie zawodowe...generalnie podsumowujac....wyzysk....brak pomocy....pospiech...gowniane pieniadxe za prace na wszystkich etatach....jakie sa w sklepie od zmywacxa sprzatczki po tragarza do kasjera
To by się wszystko zgadzało. Zwłaszcza w Białymstoku na ulicy T. koło innego znanego marketu.
Jest dużo prawdy w tym co napisałaś/es i jest do dyrastyczny obraz tej pracy i nie we wszystkich sklepach tak jest a pracowałam w kilku biedronkach więc wiem co mówię. Dużo od atmosfery zależy od tego jaki jest glowny kierownik sklepu i jak on zarządza zespołem i praca na sklepie.Mislam taka kierowniczkę że siedziałam bez przerwy na kasie nr 1 praktycznie nie miałam z nią kontaktu bo miałam nocki albo 2 zmiany a ona była zawsze na rano ,miała swoich pupilów którzy jej donosiłi na nowych pracowników że nic nie umieją sama byłam świadkiem jak jedna pracownica za zamkniętymi drzwiami gadała do kireowniczki na drugą! Przez takie sytuacje jest straszny kwas na sklepie i między pracownikami nie masz za bardzo do kogo gęby otworzyć bo strach cokolwiek powiedzieć bo pójdą i ci (usunięte przez administratora) obrobia.... Były też dziewczyny które w ogóle nie siedziały na kasach a jak już miały kasetkę i się dzwoniła po taka to wielka pretensja że ona musiała usiąść na kasie ofuczona na cały świat siadala wielce.... Teraz jestem na innej biedronce kierowniczka jest dziewczyną która była że mną na wcześniejszym sklepie zwykłym pracownikiem i nie mówię że jest idealnie ale o wiele lepiej niż wcześniej kierowniczka umie ci zwrócić uwagę jak coś źle robisz ale też pochwalić jak coś zrobisz dobrze. Koleżanki sa świetne nikt na siebie nie donosi można się pośmiać pożartować nawet z kierownictwem. Do kibelka nie ma problemu żeby wyjść jak siedzę na głównej kasie czuje że chce mi się siku zamykam się sama mówię koleżance że idę do kibelka i tyle. Także dużo zależy od tych co zarządzają sklepem bo ryba zawsze psuje się od głowy od tej najwyższej głowy ....
Są takie sklepy.Rejonowe przyjedzie wyda rozkaz zwolnienia 2 czy 3pracownikow najlepszych żeby reszta srała w majtki. I tak właśnie jest a odezwiesz się i kierownicze nie podpisuje to jesteś gnębiona i masz taki grafik że aż strach.
Bo tak jest za papier .......jak głupek bo jest mało ludzi bo ktoś nie przyszedł do pracy i zmiana się posypała i pracujesz za trzech a kierownik dalej jeszcze nie skoczyłeś co tak długo A tobie to pod po (usunięte przez administratora) cieknie I tym dalej
Zgadzam się w punkt. Praca w Biedronce jest dla ludzi którzy są zmuszeni tam robić bo nigdzie indziej nie mogą znaleźć pracy(taka lokalizacja). Za takie pieniądze dziękuję robić. zarobki nie adekwatne do ilości wykonywanej pracy, 15 min przerwy na 10 h pracy to śmiech na sali( uwaga czasami musisz w pośpiech jeść bo już musisz iść na kasę) . Ludzie nie dajcie sie wykorzystywać , bo za pare lat będziecie do fizjoterapeutów biegać. Tragedia nie polecam tej pracy wgl
Jak najbardziej popieram. Przez to samo przeszłam. Istna (usunięte przez administratora) Kierowniczka to totalne (usunięte przez administratora) Ludzi wyzywa,obraża,przeklina krzyczy tak że uszy puchną, a później się szczyci że pracownicy się jej boją. To co dzieje się na zapleczach to jest (usunięte przez administratora) podstawiać ludzi z kamerami ukrytymi to by wszystkim oczy się otworzyły. To powinno być karalne.
To ciekawe ze nie sa doceniani przez klientow gdyby nie oni nie było by tej sieci i sklepów ,wyzywanie i ubliżanie ludzia jest slabe, szacunek jest podstawa dobrego wychowania, praca jest ciezka ,ale raczej idac tam do pracy kazdy wie na co sie pisze.
Praca w Biedronce jest bardzo ciężka a ten kto nie nadaje się do pracy idzie na kasę. Klienci pewnie tacy jak właśnie Pan/Pani, nie wie co to jest praca. Zarobki bardzo dobre, ale niestety jak ktoś chce pracować to się zatrudni, a ktoś kto ma niby "wyższe aspiracje" będzie siedział na kasie. Więcej zarobią osoby w Biedronce niż na stanowiskach biurowych. Głupcami są jedynie osoby które nie umieją czytać etykiet cenowych "klienci".
Podpisuję się obiema rękami. I w sklepie w którym ja pracowałam było dokładnie tak samo. Nie polecam tam pracy NIKOMU!!!
Masz racje ..wytrzymalam 4 miesiace..(usunięte przez administratora) za male wynagrodzenie
Pracuje w Biedronce 1.5 roku . Czytając tę opinię mam wrażenie że pracuje w zupełnie innej firmie. Fakt jest taki że jest ciężko. Jest dużo towaru dużo klientów i zbyt mało etatów na każdym sklepie. Jeśli ma się fajną ekipe na sklepie można wszystko. Zarobki jest ok. W porównaniu do innych sieci Biedronka jest na 1 miejscu . Np w Dino dziewczyny nie mają żadnego socjala. A biedronka ma bardzo duży bo prawda jest taka że ich na to stać. Wyniki firmy są głównie dzięki naszej pracy. W ciągu roku są e kody roczna premia. Na święta są wypasione prezenty dla pracowników i dzieci. Ja nie zmieniła bym biedronki na żadną inną sieć.
Biedronka to (usunięte przez administratora) ludzi mało wymogi duże towaru fuul palety na środku nie przejdziesz godziny pracy to jakiś kosmos (usunięte przez administratora) z nędza
ile zarabia sie na umowe zlecenie w biedronce
Zarabiam minimalną: 20zł/h W sumie jestem nowym pracownikiem, może to ma znaczenie. Mówiłam do kierownika że chce dzieci dopisać do ubezpieczenia. Powiedział, że on nie może tego zrobić. To jak nie on to kto?
BO nie.moze. Wszystko.wypelniasz na stronie w swoim komputerze. I nie wierzę że nie.podali gdzie masz to zrobić. A jeżeli tak to dzwoń do kadr tam Cie poinstruują.
ale mi też nie podali, też nie wiedziałem czekałem na kontakt z kadrami i dopiero jak sam zadzwoniłem to ogarneli
Nie polecam pracy na zleceniu. Traktują cię jak (usunięte przez administratora)szczególnie kadry i nie wypłacają wynagrodzenia w całości mnie okradli z 300 zł
Pracowałam w biedronce jakiś czas temu i nie wspominam tego dobrze. Nie wiem jak w innych biedronkach, ale w tej co pracowałam nie było szacunku dla pracownika, był (usunięte przez administratora) „koledzy z pracy „ totalnie nie pomocni. Byłam tam nowa osoba i każdy miał gdzieś to, że czegoś nie potrafiłam i odrazu wymagali odemnie nie wiadomo czego. Nie mówiąc o tym, że często nie mogłam zejść z kasy do toalety a już inni mogli palić na zapleczu. Musiałam wysłuchiwać żalu klientów i chamskich odzywek co do mojej osoby, mimo że naprawdę pracowałam na kasie szybko. Nie polecam tej pracy, chyba że ktoś chce się wykończyć psychicznie i fizycznie. Bo trzeba przyjść tam z nastawieniem, że będzie się pracować za trzech.
Mam kilka pytań poproszę o odpowiedz na wszystkie: 1. Czy o przedłużeniu umowy zlecenie decyduje kierownik sklepu czy kierownik regionalny? 2. Czy umowa zlecenie dawana jest na dłuższy czas czy może być tylko na tydzień czy miesiąc przed świętami np? Czy raczej nią przedłużają? 3. Jeśli ktoś wczesniej pracował na umowie zlecenie lub o prace to czy kierownik sklepu widzi taka informacje czy nie? Jeśli pracownik sam się nie pochwali. :)
Hej, chciałam zapytać jak płacą za zlecenie teraz w biedronce, ro prawda że trzeba czekać tyle na wypłatę?
ile zarabia sie na umowe zlecenie w biedronce
Zarabiam minimalną: 20zł/h W sumie jestem nowym pracownikiem, może to ma znaczenie. Mówiłam do kierownika że chce dzieci dopisać do ubezpieczenia. Powiedział, że on nie może tego zrobić. To jak nie on to kto?
BO nie.moze. Wszystko.wypelniasz na stronie w swoim komputerze. I nie wierzę że nie.podali gdzie masz to zrobić. A jeżeli tak to dzwoń do kadr tam Cie poinstruują.
ale mi też nie podali, też nie wiedziałem czekałem na kontakt z kadrami i dopiero jak sam zadzwoniłem to ogarneli
Nie polecam pracy na zleceniu. Traktują cię jak (usunięte przez administratora)szczególnie kadry i nie wypłacają wynagrodzenia w całości mnie okradli z 300 zł
Miałem okazję uczestniczyć w rekrutacji na stanowisko do działu BHP i muszę powiedzieć że mimo tego że Firma wielce miała dawać znać czy ktoś dostał się na stanowisko bądź też nie nie dała w ogóle znać prawdopodobnie został tylko puszczony sygnał nadany numer telefonu by odbębnić to że ktoś dzwonił do kogoś informację czy dostał się na to stanowisko czy nie. A teraz do meritum sama rekrutacja w miarę ok ale pani która odpowiada za rekrutację to też pani Olga Banaszek nie potrafię odpowiedzieć na żadne pytanie jest osobą niemiłą przy zapytaniu o sposób zatrudnienia odpowiedziała że proszę spojrzeć na stronę internetową Biedronki. Jestem wręcz zniesmaczony taką rekrutacja Brak odpowiedzi na konkretnie zadane pytanie. Pani również zadająca pytanie nie potrafi go zadać sformułować prawidłowo. Ta pani nie powinna pracować w zespole HR. A poza tym szukają pewnie osób które będą chciały jak najmniej Pieniędzy bo z tego co usłyszałam na rekrutacji zadań bardzo dużo do wykonania. A czas dojazdu do jednostki nie jest liczony tak samo i powrót więc nie normowane czas pracy co jest również niezgodne z kodeksem pracy. Masz Auto służbowe ale paliwo też masz limit jeśli przekroczysz to musisz dopłacić z własnej kieszeni by dojechać do pracy więc to bardzo słabe wszystkie tego typu firmy oferują pracę z dostępem do samochodu służbowego w nieograniczonych czasie w pracy jakże i po pracy i w czasie weekendów i urlopów. Więc ogólnie nie polecam PS Nie polecam nie ze względu na to Że nie dostałem się do firmy lecz takie odczucia po rekrutacyjne. Mam nadzieję że ta opinia na przyszłość komuś się przyda pozdrawiam.
Brak
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Na jakiej podstawie stwierdzacie że jest za mało osób na sklepie?
Witam, staram się o stanowiska kierownika. Czy jest tu jakiś kierownik który może powiedzieć mi jak to wygląda z jego perspektywy?
Byłam jako klient w biedronce jestem w szoku w biedronce nie można oddać nawet puszki rybnej,w innych sklepach nie można oddać tylko produkty mrozone i jak jest przerwany ciąg chłodniczy.Maja bałagan i (usunięte przez administratora) mało pracowników a ci co są są wyczerpani
Witam czy na umowie zlecenie dostaje się jakieś profity na święta? Paczki dla dzieci
Witam Pracowałam w sklepie 6 lat po czym dostałam wypowiedzenie i jeszcze robili mi problem żeby wydać mi świadectwo pracy .To najgorszy (usunięte przez administratora) jako istnieje nie polecam pracy w biedronce Pracy dużo a pracowników mało towar z nabiał stoi nie raz na sklepie kilka godzin bo nie ma kto rozłożyć bo trzeba ma kasę usiąść i potem nie dziwne że produkty są popsute . Maskara ta praca jest
0 feedbacku po rozmowach rekrutacyjnych, miałem dwie, kierownicy obiecywali odezwać się z wynikiem w ciągu trzech dni i nic Organizacja szoruje po dnie, na rozmowie na pierwszym sklepie musiałem czekać kilkanaście minut bo kierowniczka nie wie że umówiła się z kandydatem na rozmowę na określoną godzinę, więc kilka pracowników musiało jej szukać na całym sklepie Na drugim sklepie usłyszałem że nie potrzebują nikogo na 3/4 choć wysyłając CV wybierałem oferty z 3/4 etatu, kierownik obiecał zadzwonić do rekruterki i się spytać czy nie pomyliła sklepów, odezwać się ale również „zapomniał”
Część proszę o info jak z pensjami na rok 2024 na zleceniowce czy to prawda że się długo czeka na wyplate
Pracuje w Biedronce 1.5 roku . Czytając tę opinię mam wrażenie że pracuje w zupełnie innej firmie. Fakt jest taki że jest ciężko. Jest dużo towaru dużo klientów i zbyt mało etatów na każdym sklepie. Jeśli ma się fajną ekipe na sklepie można wszystko. Zarobki jest ok. W porównaniu do innych sieci Biedronka jest na 1 miejscu . Np w Dino dziewczyny nie mają żadnego socjala. A biedronka ma bardzo duży bo prawda jest taka że ich na to stać. Wyniki firmy są głównie dzięki naszej pracy. W ciągu roku są e kody roczna premia. Na święta są wypasione prezenty dla pracowników i dzieci. Ja nie zmieniła bym biedronki na żadną inną sieć.
praca w tej firmie to porażka. (usunięte przez administratora) niesamowity. Faworyzowanie pracowników. Tych których nie lubią poniżają jak się da. Nowe osoby zazwyczaj na kase idą, a jak wezwą kierownika do kasy poprosić o pomoc to wielka afera i pretensje. Podsumowując: jeśli chcecie sobie zniszczyć zdrowie psychiczne jak i fizyczne, śmiało idźcie do tego sklepu.
Może jest ktoś tutaj na stanowisku starszy sprzedawca Kasjer w biedronce i jest w stanie powiedzieć jak jest i jakie pieniądze są teraz.
Ja jestem. I szczerze nie warto. Tak czy siak wychodzi na to że pracownicy z dłuższym stażem mają tą samą pensję co Ty mimo że masz cały miesiąc zmiany kierownicze (co wiąże się z dodatkiem w wysokości 4zl co nie jest odczuwalne, a raczej po prostu zarobisz tyle co pracownik z dłuższym stażem, a masz o wiele więcej pracy i obowiązków i na każdym kroku szukają do czego by się nie przyczepić.
Miałem okazję uczestniczyć w rekrutacji na stanowisko do działu BHP i muszę powiedzieć że mimo tego że Firma wielce miała dawać znać czy ktoś dostał się na stanowisko bądź też nie nie dała w ogóle znać prawdopodobnie został tylko puszczony sygnał nadany numer telefonu by odbębnić to że ktoś dzwonił do kogoś informację czy dostał się na to stanowisko czy nie. A teraz do meritum sama rekrutacja w miarę ok ale pani która odpowiada za rekrutację to też pani Olga Banaszek nie potrafię odpowiedzieć na żadne pytanie jest osobą niemiłą przy zapytaniu o sposób zatrudnienia odpowiedziała że proszę spojrzeć na stronę internetową Biedronki. Jestem wręcz zniesmaczony taką rekrutacja Brak odpowiedzi na konkretnie zadane pytanie. Pani również zadająca pytanie nie potrafi go zadać sformułować prawidłowo. Ta pani nie powinna pracować w zespole HR. A poza tym szukają pewnie osób które będą chciały jak najmniej Pieniędzy bo z tego co usłyszałam na rekrutacji zadań bardzo dużo do wykonania. A czas dojazdu do jednostki nie jest liczony tak samo i powrót więc nie normowane czas pracy co jest również niezgodne z kodeksem pracy. Masz Auto służbowe ale paliwo też masz limit jeśli przekroczysz to musisz dopłacić z własnej kieszeni by dojechać do pracy więc to bardzo słabe wszystkie tego typu firmy oferują pracę z dostępem do samochodu służbowego w nieograniczonych czasie w pracy jakże i po pracy i w czasie weekendów i urlopów. Więc ogólnie nie polecam PS Nie polecam nie ze względu na to Że nie dostałem się do firmy lecz takie odczucia po rekrutacyjne. Mam nadzieję że ta opinia na przyszłość komuś się przyda pozdrawiam.
Czy ktoś może opowiedzieć o pracy na stanowisku Kierownik Operacyjny ? Jesteście zadowoleni ? Jak wygląda Wasz dzień, tydzień w pracy ?
Praca w tej sieci to porażka. Proszę sobie wyobrazić, że pracują tam niestety głupcy bo jak można inaczej nazwać ludzi którzy za marny grosz niszczą sobie zdrowie przerzucając tony towaru. Niby praca na godziny ale zapier..jak w akordzie a ci idioci się cieszą jeszcze że są tacy zajebiści ze na środkach przeciwbólowych zapi...erdalaja za 3 dostając jedną pensję. Starzy pracownicy robią raczej zawsze na sklepie a nowi ida na kasy bo uwaga wkładanie pudeł w półkę to dla starych wyjadaczy prawie jak misja na marsa???? i tylko oni wiedza jak to porządnie wykonać w zawrotnym tempie tak aby wszystkie mixy były zrobione na czas. Przed pracą patetyczne opowieści tego bola ręce tamtego kręgosłup a jeszcze innego barki ale (usunięte przez administratora) zaszczyt bycia świeżoznawcą jest najważniejszy. Jak wytrzymaja do emerytury to beda na.wózkach jeździć i szprycować sie morfina bo zdrowie stracili za ciut powyżej najniższej krajowej. Za to bycie bohaterem biedeonki jest najważniejsze. Nowi jak siedza na kasie to cały dzień a są tak zastraszeni że do kibla boją sie pójść. Oczywiscie jest tak że ten kto na kasie to nierób, leń i do niczego sie nie nadaje także nie ma prawa do przerwy i niech trzyma mocz do końca zmiany bo tylko by chciał przeszkadzać świerzoznawcom w ich misji wypieku bułek. (usunięte przez administratora)
Bardziej trafnego opisu pracy w biedronie nie widziałam a pracuje tam już 8 lat
Hmmm, ciekawa opinia. Ja pracuję od ponad 7 lat. Nikt mnie nigdy nie zastraszał w czasach, kiedy siedziałam na kasie. Pamiętam nawet, że w pierwszych dniach kierownik zmiany podszedł do mnie i powiedział, żebym nie krępowała się wstać do kibla albo wyjść na papierosa, jeśli potrzebuję. Nie zauważyłam też, żeby moi koledzy i koleżanki szczycili się swoimi schorzeniami, czy obrażeniami związanymi z pracą. W ogóle jaki zaszczyt i jaka misja??? Ja chcę zrobić porządnie to, co mam do zrobienia, bo na bylejakość szkoda mi mojego czasu i wysiłku. Tyle. Pewnie dzięki takiemu podejściu od ponad 3 lat pracuję tylko na noce, zarabiam więcej, nie użeram się z klientami i jestem zadowolona. Nie wiem, gdzie są te sklepy, w których połowa pracowników ma przeprane mózgi, a druga, zastraszona, siedzi na kasie w pieluchach. Ja osobiście czegoś podobnego nie doświadczyłam. Choć słyszałam, że to w mniejszych miejscowościach jest zdecydowanie gorzej, może faktycznie nie znam życia, bo przez czysty przypadek pochodzę z Warszawy i nadal w niej mieszkam. Tu nowi pracownicy defaultowo dostają na starcie choćby umowę na cały etat i najwyższą pensję, więc rzeczywiście mogę nie wiedzieć, o czym mówię, przynajmniej w skali kraju... xD
Może w u ciebie tak jest ale gdzie indziej nowi jedynie co dostają defaultowo, to kasa numer 1 i zastraszanie dopóki ich mózg nie zacznie pracować w trybie robot-wół roboczy i nie zaczną dzwigać ponad normy bhp, przestaną odczuwać głód i potrzeby fizjologiczne. I dopiero wtedy stają się częścią "starych pracowników" i w imię sprawiedliwości tak samo traktują nowych którzy zastąpili ich na pierwszej kasie. Mogą poczuć się lepsi bo uwaga na kasie się odpoczywa a nie pracuje. Oczywiście taką ścieżkę kariery przechodzi garstka bo wszyscy myślący i szanujący się ludzie rzucają ten (usunięte przez administratora) na rzecz normalnej pracy w normalnych warunkach i za lepsze pieniądze. Bo uwaga na prowincji na start jest 3/4 z najniższej krajowej plus smieszna premia i na konto wpływa mniej niż najniższa krajowa. I po takiej pracy człowiekowi nawet zasiłek dla bezrobotnych się nie należy. A co do twoich początków hmm wydaje mi się, że w normalnej pracy kierownik nie musi dawać pozwolenia na wyjście do kibla a pracownikowi nawet przez myśl nie powinno przejść krępowanie się potrzebą fizjologiczną no ale cóż życzę powodzenia w targaniu kartonów i mocnego kręgosłupa.Pamiętaj ty targasz po nocach ciężary kosztem zdrowia bo noc jest od spania a nie od wykładania pudeł i zarabiasz grosiki w porównaniu do kierownictwa któro w tym czasie śpi bo wie że praca jest po to żeby godnie żyć a nie życie po to żeby służyć korporacji????
Swieta prawda....kasa lenie sklep herosi...tony do przenoszenia....bhp tylko w ksiazeczce...pospiech....haos i (usunięte przez administratora) wszechobecny syf.......minimum pracownikow.....i to myslenie inny stan umyslu starszych pracownikow....biedronka to ich mantra...spelnienie zawodowe...generalnie podsumowujac....wyzysk....brak pomocy....pospiech...gowniane pieniadxe za prace na wszystkich etatach....jakie sa w sklepie od zmywacxa sprzatczki po tragarza do kasjera
To by się wszystko zgadzało. Zwłaszcza w Białymstoku na ulicy T. koło innego znanego marketu.
Jest dużo prawdy w tym co napisałaś/es i jest do dyrastyczny obraz tej pracy i nie we wszystkich sklepach tak jest a pracowałam w kilku biedronkach więc wiem co mówię. Dużo od atmosfery zależy od tego jaki jest glowny kierownik sklepu i jak on zarządza zespołem i praca na sklepie.Mislam taka kierowniczkę że siedziałam bez przerwy na kasie nr 1 praktycznie nie miałam z nią kontaktu bo miałam nocki albo 2 zmiany a ona była zawsze na rano ,miała swoich pupilów którzy jej donosiłi na nowych pracowników że nic nie umieją sama byłam świadkiem jak jedna pracownica za zamkniętymi drzwiami gadała do kireowniczki na drugą! Przez takie sytuacje jest straszny kwas na sklepie i między pracownikami nie masz za bardzo do kogo gęby otworzyć bo strach cokolwiek powiedzieć bo pójdą i ci (usunięte przez administratora) obrobia.... Były też dziewczyny które w ogóle nie siedziały na kasach a jak już miały kasetkę i się dzwoniła po taka to wielka pretensja że ona musiała usiąść na kasie ofuczona na cały świat siadala wielce.... Teraz jestem na innej biedronce kierowniczka jest dziewczyną która była że mną na wcześniejszym sklepie zwykłym pracownikiem i nie mówię że jest idealnie ale o wiele lepiej niż wcześniej kierowniczka umie ci zwrócić uwagę jak coś źle robisz ale też pochwalić jak coś zrobisz dobrze. Koleżanki sa świetne nikt na siebie nie donosi można się pośmiać pożartować nawet z kierownictwem. Do kibelka nie ma problemu żeby wyjść jak siedzę na głównej kasie czuje że chce mi się siku zamykam się sama mówię koleżance że idę do kibelka i tyle. Także dużo zależy od tych co zarządzają sklepem bo ryba zawsze psuje się od głowy od tej najwyższej głowy ....
Są takie sklepy.Rejonowe przyjedzie wyda rozkaz zwolnienia 2 czy 3pracownikow najlepszych żeby reszta srała w majtki. I tak właśnie jest a odezwiesz się i kierownicze nie podpisuje to jesteś gnębiona i masz taki grafik że aż strach.
Bo tak jest za papier .......jak głupek bo jest mało ludzi bo ktoś nie przyszedł do pracy i zmiana się posypała i pracujesz za trzech a kierownik dalej jeszcze nie skoczyłeś co tak długo A tobie to pod po (usunięte przez administratora) cieknie I tym dalej
Zgadzam się w punkt. Praca w Biedronce jest dla ludzi którzy są zmuszeni tam robić bo nigdzie indziej nie mogą znaleźć pracy(taka lokalizacja). Za takie pieniądze dziękuję robić. zarobki nie adekwatne do ilości wykonywanej pracy, 15 min przerwy na 10 h pracy to śmiech na sali( uwaga czasami musisz w pośpiech jeść bo już musisz iść na kasę) . Ludzie nie dajcie sie wykorzystywać , bo za pare lat będziecie do fizjoterapeutów biegać. Tragedia nie polecam tej pracy wgl
Jak najbardziej popieram. Przez to samo przeszłam. Istna (usunięte przez administratora) Kierowniczka to totalne (usunięte przez administratora) Ludzi wyzywa,obraża,przeklina krzyczy tak że uszy puchną, a później się szczyci że pracownicy się jej boją. To co dzieje się na zapleczach to jest (usunięte przez administratora) podstawiać ludzi z kamerami ukrytymi to by wszystkim oczy się otworzyły. To powinno być karalne.
To ciekawe ze nie sa doceniani przez klientow gdyby nie oni nie było by tej sieci i sklepów ,wyzywanie i ubliżanie ludzia jest slabe, szacunek jest podstawa dobrego wychowania, praca jest ciezka ,ale raczej idac tam do pracy kazdy wie na co sie pisze.
Praca w Biedronce jest bardzo ciężka a ten kto nie nadaje się do pracy idzie na kasę. Klienci pewnie tacy jak właśnie Pan/Pani, nie wie co to jest praca. Zarobki bardzo dobre, ale niestety jak ktoś chce pracować to się zatrudni, a ktoś kto ma niby "wyższe aspiracje" będzie siedział na kasie. Więcej zarobią osoby w Biedronce niż na stanowiskach biurowych. Głupcami są jedynie osoby które nie umieją czytać etykiet cenowych "klienci".
obiecali 4000 brutto a ile dali ? 2600 netto czyli na rękę to ni jak nie daje 4000 a raczej około 3350 (usunięte przez administratora) na każdym kroku byle pracownicy godzili się na wydłużanie godzin przed świętami i pracę po godzinach.
premia frekwencyjna w biedronce, czy jest co miesiąc i ile. ile dni można być na l4, żeby ja otrzymac?
Jak wygląda umowa zlecenie w Biedronce? Jeśli wezmę cały etat to MUSZE wyrobić te 40 godzin tygodniowo na umowie zleceniu czy nie?
Nie musisz w umowie zobacz co masz napisane bo to ty decydujesz kiedy możesz przyjść bo jesteś na zleceniu trzeba pilnować godzin i wypłat bo lecą w kulki jak się upomnisz że coś za mało to gadają że liczą ci dzień pracy do 20 stego każdego miesiąca ale oni nie wiedzą dokonca tak się tłumaczą ja właśnie tak miałam a teraz czekam bo powinien przyjść przelew co mi nie wypłacili.do tego nie dostałam następnej umowy a dlaczego bo się upomniałam i już im nie pasowało więc albo kierownik kręci i zastępca albo wyżej robią w balona ludzi
Odpowiedz Sygnaliście i załóż darmowe konto Compliance Officera
Skorzystaj z usługi GoWhistle i porozmawiaj z autorem wpisu. Dowiedz się więcej o usłudze GoWhistle tutaj.
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Zostań Sygnalistą w Jeronimo Martins Biedronka - Wojnicz
Firma nie ma zarejestrowanego Compliance Officera. GoWork oraz GoWhistle nie zobaczą treści Twojego zgłoszenia! Dzięki nam będziesz miał gwarancję, że firma otrzyma Twoją informację o chęci zgłoszenia sygnału.
POTWIERDŹ EMAIL
Dziękujemy za zgłoszenie nieprawidłowości w Jeronimo Martins Biedronka
Zgłoszenie sygnału wymaga weryfikacji. Prosimy o zapoznanie się z treścią przesłanej wiadomości na Twój adres e-mail i potwierdzenie. Po poprawnej weryfikacji poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Nie otrzymałem e-maila, wyślij ponownieZarejestruj Compliance Officera
i odpowiedz bezpłatnie sygnaliście
POTWIERDŹ EMAIL
Aby zarejestrować darmowe konto Compliance Officera, musisz jeszcze potwierdzić adres e-mail.
Wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym na podany przez Ciebie adres. Po naciśnięciu w niego, poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Skontaktuj się z nami
Pracodawco, skorzystaj z naszych usług
Dzięki nam, Twój sygnał dotrze do Pracodawcy!
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Jeronimo Martins Biedronka?
Zobacz opinie na temat firmy Jeronimo Martins Biedronka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 100.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Jeronimo Martins Biedronka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 68, z czego 7 to opinie pozytywne, 28 to opinie negatywne, a 33 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Jeronimo Martins Biedronka?
Kandydaci do pracy w Jeronimo Martins Biedronka napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
- Krakowska 112
Wojnicz
Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 sierpnia do 31 sierpnia 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.
(real users)
- GoWork.pl 3 047 220
- Pracuj.pl 2 781 864
- Olx.pl 2 460 294
- Jooble.org 1 734 372
Aktualne oferty pracy w pobliskich miastach
Opinie o firmach w pobliskich miastach
Firmy w mieście
- Łukasz Wantuch Firma Remonto Wykończeniowa Art.Fliz
- Małgorzata Średniawa
- WL Projekt Biuro Konstrukcyjno-Budowlane Wojciech Łuszcz
- Małgorzata Gucwa Ppuh Beta
- Dariusz Masłowski Dark Dariusz Masłowski
- Stowarzyszenie Ekopsychologia
- Firma Handlowo-Usługowa Fanaberia Ewa Kotwa
- Mil-Mach Michał Machowski
- Adam Żak Przedsiebiorstwo Produkcyjno Handlowo Usługowe Mixbud
- Pronetic Paweł Krupa
Obowiązek informacyjny przedsiębiorcy
Szanowny Przedsiębiorco!
Poniżej znajdują się informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych przez GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o.
- 1. Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
- Administratorem Twoich danych osobowych jest GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, ul. Wirażowa 124 A, 02-145 Warszawa.
- 2. Jak skontaktować się z wyznaczonym w GoWork.pl Inspektorem Ochrony Danych?
- Przestrzeganie zasad ochrony danych w GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. nadzoruje wyznaczony Inspektor Ochrony Danych, z którym możesz skontaktować się poprzez adres e-mail: iod@gowork.pl
- 3. W jakim celu oraz w oparciu o jaką podstawę prawną przetwarzamy Twoje dane osobowe? Jak długo przechowujemy Twoje dane?
- W zakresie swojej działalności zajmujemy się pozyskiwaniem informacji na temat sytuacji panującej w przedsiębiorstwach. Umożliwiamy Użytkownikom Serwisu zapoznanie się z opinią oraz dokonanie oceny przedsiębiorcy, w szczególności jego wiarygodności i rzetelności jako pracodawcy lub partnera biznesowego.
Kategorie osób | Cel przetwarzania | Podstawa prawna | Retencja danych |
---|---|---|---|
Osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą | Utworzenie i udostępnienie profili przedsiębiorców w serwisie GoWork.pl, w celu umożliwienia zapoznania się z opinią oraz dokonania oceny przedsiębiorców. | art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora - prowadzenie portalu internetowego umożliwiającego jego użytkownikom wyrażanie opinii o przedsiębiorcach) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes osób trzecich - możliwość zdobycia przez przedsiębiorców opinii na swój temat przydatnych do podnoszenia jakości warunków pracy oraz polepszania wizerunku) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora lub osób trzecich – ustalanie, dochodzenie roszczeń, obrona przed roszczeniami związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą) | Dane będą przetwarzane do momentu wniesienia skutecznego sprzeciwu, z przyczyn związanych ze szczególną sytuacją osoby, której dane dotyczą, a następnie, po wniesieniu sprzeciwu dane będą archiwizowane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. Po wskazanym wyżej okresie dane osobowe będą usuwane lub anonimizowane. |
- 1. Komu przekazujemy Twoje dane osobowe?
- Odbiorcami Twoich danych osobowych będą podmioty świadczące usługi na rzecz GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. (w szczególności usługi takie, jak obsługa systemów informatycznych) oraz GoWork.pl Andrzej Kosieradzki, a także podmioty upoważnione do odbioru danych na podstawie przepisów prawa.
- 2. Jakie jest źródło pochodzenia Twoich danych?
- Twoje dane pozyskaliśmy ze źródeł publicznie dostępnych, takich jak: Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG), inne publiczne rejestry, strony internetowe.
- 3. Jaki jest zakres danych osobowych, które przetwarzamy?
- Przetwarzamy Twoje dane osobowe w zakresie obejmującym: dane teleadresowe (takie jak: imię, nazwisko, nazwa firmy, adres siedziby firmy), dane kontaktowe (takie jak: adres email, numer telefonu).
- 4. Jakie przysługują Ci prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych?
- Zapewniamy realizację Twoich uprawnień wskazanych poniżej. Możesz realizować swoje prawa przez zgłoszenie żądania na adres e-mail: iod@gowork.pl
Prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania danych | Masz prawo w dowolnym momencie wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych, jeżeli przetwarzamy Twoje dane w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes. Jeżeli Twój sprzeciw okaże się zasadny i nie będziemy mieli innej podstawy prawnej do przetwarzania Twoich danych osobowych, usuniemy Twoje dane, wobec wykorzystania których wniosłeś sprzeciw. |
Prawo do usunięcia danych | Masz prawo do żądania usunięcia wszystkich lub niektórych danych osobowych, jeżeli:
|
Prawo do ograniczenia przetwarzania | Masz prawo do żądania ograniczenia wykorzystania Twoich danych osobowych, gdy:
|
Prawo dostępu do danych | Masz prawo uzyskać od nas potwierdzenie, czy przetwarzamy Twoje dane osobowe, w związku z tym masz prawo:
|
Prawo do sprostowania danych | Masz prawo do sprostowania i uzupełnienia podanych przez siebie danych osobowych. Masz prawo żądać od nas sprostowania nieprawidłowych danych oraz uzupełnienia niekompletnych. |
Zgłaszania skarg | Jeżeli uważasz, że Twoje prawo do ochrony danych osobowych lub inne prawa przyznane Ci na mocy RODO zostały naruszone, masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (www.uodo.gov.pl). |