Poziom zadbania o bezpieczeństwo i higienę pracy pracownika na żałośnie niskim poziomie. Chcesz mieć własną przyłbicę samościemniającą aby móc w komfortowych warunkach testować urządzenia podczas spawania? Panie Areczku, przyłbice są dla handlowców, żeby pokazać się przed klientami. Dla Pana jest zajechana, wspólna przyłbica na 4 osoby. Całe szczęście po pewnym czasie trucia i męczenia przełożonemu, "firma" zdecydowała się na zakup kilku najtańszych przyłbic z centrali w Niemczech. Zniszczyły ci się buty robocze z "noskami"? Oczywiście, Panie Areczku, dopłacimy 200zł brutto a resztę dołoży Pan sobie sam. Potrzebuje Pan bluzę z logiem firmy bo jeździ Pan po klientach? Niestety, firmowe bluzy są za drogie (~201zł netto katalogowo/szt). Firmowe bluzy są dla szefostwa. Powyższy tekst niestety nie jest żartem. Tak, tak zachowuje się poważna "niemiecka" firma, jeden z liderów w branży spawalniczej.
Manipulacja - i na tym mógł bym bym skończyć. Rozwijając jednak: tak szeroki zakres krętactw, (usunięte przez administratora) naciągnięć faktów, półprawd i wszelkich innych możliwych a zarazem trudnych do udowodnienia nadużyć regulaminu pracy, zasad konkurencji i nadużywania zaufania klienta, jaki zaczął tam mieć miejsce po przejściu na sp z O.O. i objęciem dowództwa przez "Guru z Góry" jest szczytem osiągnięć polskiego typowego "Mirasa-przedsiębiorcy" w połączeniu z toksycznym korpo. Może wypłaty i były na czas. Może i praca ciężka nie była. Podsuwanie dziwnych aneksów do podpisania w połączeniu z bliżej nie określonym zakresem obowiązków powodował, że pracownicy w trakcie pracy wozili osobę na stanowisku, cytuję: "żona szefa" na zakupy do galerii, na pazurki, skręcali i ustawiali budy dla kotków bezdomnych. W momencie kiedy następowała odmowa w wykonywaniu takich "obowiązków" "osoba" stawała się wrogiem nr. 1. Zaczynały się problemy z wyposażaniem takiego pracownika w podstawowe narzędzia do pracy oraz sprzęt BHP. Zaczynał się otwarty (usunięte przez administratora) - na którego zwrócenie uwagi prokurent rozkładał ręce tłumacząc, że "miedzy pracownikami na ich stanowiskach (usunięte przez administratora) nie występuje". Nazywanie kogoś (usunięte przez administratora) itp... było na prządku dziennym, również w towarzystwie innych pracowników. Podwyżki są tu używane dosłownie jak kij z marchewką. Marchewką która jest praktycznie nie osiągalna bo kij na którym wisi jest za długi. Podwyżki są uznaniowe - jeśli szef uzna że się należy to da, co zdarzyło się raptem może 3 razy przez blisko 5 lat w przypadku różnych pracowników. Wyniki nie mają żadnego wpływu na wynagrodzenie. Przy czym podania o podwyżki są zazwyczaj zbywane argumentem, że "Niemcy nie pozwolili" (czytaj: spółka matka nie ma budżetu na podwyżki) - dziwne bo pracownicy mają podpisane umowy ze spółką polską... Niektórzy pracownicy przez cały okres pracy w firmie - nawet 6 lat - nie otrzymali żadnej podwyżki, inni docelową stawkę, którą mieli otrzymać po okresach zapoznawczych otrzymywali po 2-3 latach jako podwyżki! Jeszcze inni mamieni awansami i podwyżkami dostawali 300zł "nagrody pocieszenia" bo zmieniła się polityka firmy i na stanowisko na które cholernie ciężko pracowali cały rok miał trafić kto inny. Wspomnę też o tym, że pracownicy byli również byli oszukiwani na takich oczywistych rzeczach jak delegacje krajowe i zagraniczne. Ach i te premie roczne: skarpetki i pudełka na kanapki z logiem firmy... Z plusów oprócz wypłat na czas i dość lekkiej pracy, można dodać relatywnie nowoczesną flotę samochodów, niezłą lokalizację miejsca pracy oraz pracę z praktycznie najlepszym produktem na rynku. Wylałem tu sporo hejtu, ale na koniec zostawię tylko kilka faktów do przemyślenia: w przeciągu 4mc od pracy w dziwnych okolicznościach odeszło 6 osób z 9 (przez chwilę 10) osobowego zespołu z czego: - 2 najważniejszych handlowców (jeden z nich robił blisko 60% obrotu całej firmy) - 2 serwisantów z czego jeden świetnie dbał o relacje z klientem, szkolił pracowników klientów z obsługi eksploatacji urządzeń; drugi został zwolniony w bliżej nieokreślonych okolicznościach pomimo pracy na tym stanowisku niemalże od początku działania serwisu. - 1 pracownik magazynowy (w pewnym momencie obejmował 3 stanowiska: magazynier, koordynator serwisu, obsługa klienta), który doprowadził, po kilku latach zaniedbań, system oraz magazyn do prawidłowego funkcjonowania, odnajdując między innymi zaginiony sprzęt. Wyprowadził też obroty serwisantów o ponad 35%(!) w 6 miesięcy. Ponieważ spodziewam się represji, informuję byłego pracodawcę, że: opinia konsultowana była z prawnikiem. Jest poparta dowodami i zeznaniami świadków w tym klientów.
Hejka. Chcę zapytać o wasze przeświadczenia w odniesieniu do miejsca zatrudnienia w Ewm Poland Sp. z o.o.. Czy rozmowa kwalifikacyjna odbywa się zdalnie? Czy odpowiednią decyzją jest pracować w tej firmie? Czy firma oferuje awanse? Bardzo dziękuje za wskazówki.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ewm Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Ewm Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.