Opinie o Zugil S.A. w Wieluń

czytam komentarz Pana "zugilowca" i Panu napiszę czemu ma Pan dopłatę do minimalnego wynagrodzenia w punktach od 1 do ostatniego. Z racji, że pracowałem w tym zakładzie i pracowałem w biurze a domyślam się, że Pan jest produkcyjnym niech Pan to przeczyta i zrozumie. Zaczniemy od : 1.Dlaczego macie dopłaty do minimalnego wynagrodzenia odpowiedz : -nieudolne związki zawodowe , gość który siedzi na etacie u Prezesa , nic nigdy wam nie wywalczy, oprócz zakrapianych wycieczek za pieniądze składkowe , na które i tak musisz dopłacic mu z własnej kieszeni, nieudolność tego człowieka nie ma moralnego poziomu, on nawet nie może wam zagwarantować w upalne dni wody mineralnej i pijecie z poidełek jak warchlaczki , z czego są śmieszki w biurze na Sieradzkiej (sam byłem świadkiem) -brak zgrania w brygadach , jak byście się postawili i na dzień dwa staneli w proteście , wierzcie, że mielibyście chociaż te minimalne 22.80zł brutto a nie jak teraz 20.80zł , tego prezes K i wiceprezes J najbardziej się obawiają ,że stanie im produkcja, ale w tym już miejscie sami do siebie pretensje -Kadra kierownicza od kierowników po brygadzistów , kierownika nie obchodzą wasze stawki , żadnego z nich a znałem ich wyszystkich , da nich liczy się sztuka bo maja z tego premie, i to nie raz takie jak wasze wypłaty miesieczne, mistrzowie gonieni przez kierowników, to samo to że mało zarabiasz lata mu koło nosa, masz robić za (usunięte przez administratora) , bo tak samo biorą za was premie, i na koniec zostawiłem brygadzistów, poziom tych ludzi jest mentalnie drastyczny, niby z wami robią, a w rozmowach z kierownictwem każdemu z was obrabiają tyłki i godzą się na wszystko, czy sie opłaca wam pracowac nadgodziny czy nie i tak przyjdą i będą pracować , bo jak nie dostanie w łapę od kierasa trochę pieniedzy to dostanie większą premie na pasku i bierze ją każdy z nich , może nie każdy bo z tego co wiem , na h1 i h15 nie dawali dwom brygadzistą kasy , bo za dużo szczekali, reszta potulna byle by kasę dostać. - "kasa" dla etatowych zugilowców.......jest coś takiego jak to, że nauczyliście ich przez lata ,że robiliście i będziecie robić za minimum krajowe, kazdy kierownik, szef profukcji, prezes, wiceprezes wie,że i tak tą robotę zrobicie za minimalną prensje, wasze podania o podwyżke, nawet nie są czytane........na oczy widziałem kilka razy to, nawet to ze dojdzie to do K to i tak on ma to w nosie, bo dając jednemu zaraz posypią sie kolejne podania o podwyżkę , sami macie na to co zasłużyliście. 2. Dlaczego nie szanuje się pracowników Polskich a pracownicy z Ukr zarabiają po 8000zł na ręke -dam ci prosty przykład przyjacielu i to 100 procent prawda , płacili pewnej firmie gdzie ma swoich spawaczy na zuglilu od 50 do 55zł za godzine pracy pracownika , a chyba miał ich ok 50 jak pamietam wiec cos ci policzę i uśrednijmy ze ten pracownik pracował 200godzin w miesiącu i ze płacili za niego 50zł na godzine firmie 200 godzin x 50 = 10 000 zł tak tak to za jednego 10 tysięcy złotych, teraz kolego pomnóż sobie te 10 000 zł x 50 pracowników ile ci wyjdzie? nie 5 00000 zł , tak tak dobrze przeczytałeś 500 tysięcy złotych, pół miliona złotych , dolicz sobie , pracowników z Ukrainy , Indii , Indonezji , nie wiem jak teraz ale wydaje mi się, że w granicach 2 milionów złotych płacą miesiecznie za tych "specjalistow" rocznie ok 25 milionów złotych ci wyjdzie, dolicz sobie wynajem widlaków na rok, dolicz sobie wypłaty dla rodziny S i rady nadzorczej , ogólnie jesteś przykre ale na końcu łańcucha pokarmowego , i nad tobą nawet jest pracownik z malarnii z Ukrainy, wiecej nie chce mi się pisac , bo wy to utrzymujecie i będziecie utrzymywać do końca, życzę wytrwałosci w pracy albo szczerze nowego rozumu i zmienienia miejsca pracy , Pozdrawiam