Opinie o Great Call Sp. z o.o. S.K.A.
Dziękujemy, że zechcieliście się zapoznać z opiniami na temat naszej firmy. Dbamy o to, abyście znaleźli w tym miejscu wartościowe informacje.
Czytamy wszystkie treści pojawiające się na naszym profilu i staramy się wyciągać wnioski z konstruktywnej krytyki. Każde dobre słowo jest dla nas motorem napędowym dla dalszego działania i za nie bardzo dziękujemy :)
Uczestników dyskusji prosimy jednak o zamieszczanie wiarygodnych i sprawiedliwych opinii. Swoboda w dzieleniu się informacjami na forum nie oznacza pozwolenia na szerzenie informacji mijających się z faktami, obrażania, czy naruszania czyjejś godności i dobrego imienia - prosimy, aby o tym pamiętać. Jest to jednocześnie niezgodne z regulaminem plaftormy.
Pragniemy, aby było to miejsce kulturalnej i merytorycznej wymiany informacji. We wszystkich niepokojących kwestiach zawsze możecie kontaktować się z nami bezpośrednio lub pod adresem e-mail :)
Trzeba przyznać że kierownicy w tej firmie mają naprawdę silne głowy i twarde tyłki, a sama kadra jest naprawdę ogarnięta. Nie spotkałem się jeszcze żeby jakaś firma tak sprawnie odpowiadała na opinie i prowadziła normalne dyskusje i to jeszcze takie długie a nie na odczepne. Ale to co tu niektórzy wypisują to bzdury totalne. Owszem ta praca nie jest dla ludzi o słabych nerwach i takich co tylko chcą odsiedzieć godziny bo wiadomo że wyniki trzeba robić. Ale byłem na projekcie lidów więc ciężko nie było, na pewno nieocenieni (i niedocenieni przez swoich konsultantów) byli Kuba i Ania. Naprawdę nigdy nie spotkałem się z kierownictwem o tak ludzkim miłym i uczynnym podejściu jak oni, chociaż moja przygoda z tą firmą skończyła się jakiś czas temu to nadal podziwiam jak bardzo walczyli o swoich konsultantów, ile wiedzy przekazywali i że dało się z nimi pogadać i pośmiać jak z ludźmi. Nie siedzieli pod krawatem jak niektórzy, pomagali na wiele sposobów i nawet jeśli wyniki nie szły jak powinny to służyli pomocą i radą a nie stali z batem. I na discordzie zawsze było wesoło i miło, mimo że czasem był nacisk na wyniki ale to jak wszędzie Z biegiem czasu mogę śmiało polecić firmę osobom które chcą się rozwijać w sprzedaży bo tutaj jest to naprawdę możliwe, i jako pierwsza praca oceniam na 9/10. Jak wszędzie mogliby trochę zwiększyć premie na lidach ale jak na projekt prostszy niż przekładanie pudełek na magazynie, to te trzy czy cztery stówy zawsze były miłym dodatkiem na studenckie życie, a to czego nauczyłem się o podejściu do klienta wykorzystuje dalej w nowej pracy
Z pewnych przyczyn już mnie nie ma w firmie, ale chciałam tylko napisać, że będę bardzo dobrze wspominać, fajna atmosfera, fajne miejsce, praca jak praca zależy od projektu, trzeba się starać, aczkolwiek kierownicy również sympatyczni i życzliwi, może kiedyś znowu się pojawię, dzięki za wszystko
Dzięki za miłe słowa! Bardzo się cieszymy, że dobrze wspominasz prace u nas:) To prawda że praca zawsze ma swoje wyzwania, ale staramy się tworzyć jak najlepsze warunki dla naszych pracowników:) Życzymy Ci powodzenia w nowych wyzwaniach zawodowych i osobistych!
A ja napiszę coś jako były pracownik i to nie na chwilę tylko pracujący w GC trochę dłużej.Praca jest całkiem fajna ,udało mi się w ciągu niecałego roku przejść wszystkie etapy awansu i wcale nie byłam odosobnionym przypadkiem, oczywiście nie ma niczego bez ciężkiej pracy -trzeba się postarać ale przecież w każdej pracy trzeba by coś osiągnąć ???? Zasady awansu przejrzyste ,jak robisz swoje i przede wszystkim chodzisz do pracy ,bo uwierzcie nie dla każdego jest to oczywiste,że jak np nie możesz przyjść to poinformuj o tym chociażby kierownika ,przecież nikt nie ma szklanej kuli i nie domyśli się ,że np zachorowałeś????.Pracowałam na projekcie PZU,więc nie zgodzę się z opinią Tomka ,że atmosfera jest nerwowa ,owszem każdy chce sprzedać jak najwięcej ale przecież od tego zależy nasza prowizja to nie rozumiem w czym ktoś tu widzi problem.To projekt sprzedażowy więc im więcej sprzedasz tym więcej zarobisz .Co do kierowniczek naprawdę nie ma na co narzekać ,nigdy nie spotkałam się z jak to zostało określone wyżywaniem się na kimś.Wręcz przeciwnie nie raz mogłam liczyć na pomoc i zrozumienie.Oczywiście jak coś zrobiłam źle to została mi zwrócona uwaga ale przecież to normalne , bądźmy poważni nikt nas nie będzie chwalił za błędy.Poza tym kierownicy są rozliczani za nasze błędy i to oni się muszą z nich tłumaczyć.Pensja ok ,zależy od Twojego zaangażowania.Z grafikiem idzie się dogadać,moim zdaniem praca jak każda inna tylko w luźniejszej atmosferze.Duży plus to to ,że możesz sobie przychodzić do pracy nawet w dresie czy piżamie jak Ci tak wygodnie.Pamiętajmy ,że to praca na słuchawce i wiadomo klienci są różni to jednak już nie zależy od pracodawcy. Możliwość pracy zdalnej także na plus ,możesz też sobie robić nadgodziny .Ogólnie uważam ,że nie ma co narzekać.
Jestem tu od niedawna, aczkolwiek praca na plus, swoboda, fajny klimat i póki co super mi się tutaj pracuje, mam nadzieję, że tak zostanie :). Co do połączeń czasami zbyt szybko wpadają, ale do przeżycia ????
Cześć, o zarobkach i umowach było już masę wypowiedzi tutaj na portalu Gowork :) Zachęcamy Cię do ich przeanalizowania - poza tymi można znaleźć też sporo innych, cennych informacji :) Pozdrawiamy!
obserwuje sobie ten profil od jakiegoś czasu i przyznam szczerze że czułbym się strasznie zdemotywowany na miejscu pracodawcy czytając te wszystkie opinie mam nadzieję, że osoby zastanawiające się nad przyjściem tutaj do pracy podejdą do tego mądrze i przestaną się tymi głupotami sugerować a zamiast tego spróbują sami... to co wyczytałem tutaj w ostatnim czasie... kierownicy stosują swoją pseudo motywację - źle , nie stosują motywacji - źle formalna atmosfera - źle, skupienie na luźnym halloween - źle kierownicy udzielają rad i robią coachingi - źle, nie pomagają - źle nie można zarobić kasy - źle, organizują loterie - źle kierownik interesuje sie nadmiernie i robi coaching 2 dnia - źle, siedzi na insta i sie nie interesuje - źle ludzie co jest z Wami nie tak???? to jest praca jak każda inna. nie musisz lubić kierownika, wiesz na czym polega praca. jak ci rady nie pasują - działaj po swojemu byle z efektami. po swojemu ci nie idzie? to grzecznie stosuj rady. kierownik nie motywuje? a co to przedszkole? idź do pracy I RÓB SWOJE. w końcu to twoja kasa. a jak ci u kierownika brakuje wsparcia BĄDŹ DOROSŁY IDŹ I POROZMAWIAJ tacy wszyscy są mądrzy - trzeba podjąć działania, góra nic nie robi - blablabla. a wy co zrobiliście żeby było lepiej zamiast pieprzyć na goworku xddd jak cie chłopak zdradza to tez idziesz do rodziców żeby podjeli działania? LOL
Cześć. Dziękujemy za Twoją opinię! Po części zgadzamy się, że negatywne komentarze mogą być demotywujące, jednak traktujemy je jako okazję do rozwoju. Naszym celem jest nieustanne doskonalenie warunków pracy, a konstruktywna krytyka pomaga nam identyfikować obszary wymagające poprawy. Zdarza się jednak, że w opiniach brakuje pełnego obrazu sytuacji lub dotyczą one nowych inicjatyw, które wprowadzamy, by wyróżnić się na tle innych firm. Odnosząc się do Twoich przykładów – wiemy, że trudno zadowolić wszystkich.Naszym celem jest znalezienie balansu, który odpowiada większości, ale zawsze będzie ktoś, kto ma inne oczekiwania. Praca w call center to specyficzne środowisko – wymaga zaangażowania, samodzielności i otwartości na dialog. Zawsze zachęcamy do rozmowy z kierownikiem lub innymi osobami odpowiedzialnymi za wsparcie – chcemy pomagać, a nie zamiatać problemy pod dywan. Jeszcze raz dziękujemy za wsparcie i racjonalne podejście. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Tu nie chodzi o to że trudno zadowolić wszystkich. Tu chodzi o to że kierownik mówi: nie używamy telefonów podczas pracy, a sam tego telefonu używa do Instagrama. Rozumiem używanie telefonu do pracy, nie do IG. Bądźmy konsekwentni dla wszystkich. Więc jak kierownik przegląda ig i mówi, że nie powinniśmy używać telefonu, to właśnie to jest problem o którym ktoś tu pisał.
Jedną rzecz w tym aspekcie warto zaznaczyć. Kierownik nie może "wbić" statusu przerwa. To, że siedzi przy biurku nie oznacza, że nie zrobił sobie aktualnie chwili przerwy. Zwróćcie także uwagę na wiele innych aspektów pracy kierowników jak chociażby to, że doglądają Was z własnej inicjatywy po swoich godzinach pracy, odbierają od Was telefony, odpisują na SMSy. Zatem sztywne rozliczanie kierowników z tego co robią przy biurku jest naprawdę niesprawiedliwe. Wam też nie zwróci nikt uwagi, jak przy stanowisku na statusie nieproduktywnym zajrzycie do telefonu. Każdy ma czas na przerwę. Jeśli uważasz, ze Twój kierownik zaniedbuje Cię, bo siedzi w telefonie - podejdź do niego i powiedz "Słuchaj, potrzebuję Twojej pomocy, możesz mi teraz poświęcić czas?". Wczoraj na spotkaniu w Inowrocławiu ustaliliśmy przejrzyste zasady rozmowy i komunikacji kiedy coś się dzieje. Na spotkaniu również wybrzmiało, że rzeczona kierowniczka od dawna nie ma "problemów z Instagramem". Wczoraj ustaliliśmy na spotkaniu - dajemy kierowniczce szansę i wspólnie działamy nad przejrzystością komunikacji. A zatem jeśli jesteś z Inowrocławia i co innego piszesz tu, a co innego na spotkaniu to przykro nam - ale nie dajesz nam realnych szans poprawy sytuacji. Na tej wypowiedzi chcielibyśmy zakończyć ten dyskurs, gdyż po naszej stronie podjęliśmy działania - teraz trzeba czekać na efekty. Kolejne opinie bazowane na sytuacjach z przeszłości, zdecydowanie do niczego produktywnego nie prowadzą. Pozdrawiamy
Odnośnie poprzednich komentarzy, mówiących o zarządzaniu w Inowrocławiu, jak najbardziej podzielam zdanie i podzielę się swoimi refleksjami. Kierowniczka, która nie potrafi motywować swoich pracowników ani ich wspierać, staje się przeszkodą w osiąganiu celów zespołu. Pracownicy, którzy potrzebują lidera, który ich inspiruje i prowadzi, są skazani na frustrację i zniechęcenie. Oliwia nie tylko nie wnosi wartości do organizacji, ale wręcz przeciwnie – obniża standardy i skuteczność zespołu. Brak aktywności w zakresie zarządzania i niezdolność do udzielania konstruktywnej informacji zwrotnej sprawiają, że zespół nie ma na kim polegać. Taka sytuacja jest niedopuszczalna i wymaga pilnej interwencji. Rekomendowałbym natychmiastowe podjęcie działań, aby skonfrontować Oliwię z rzeczywistością jej pracy. Bez zmiany podejścia i zwiększenia zaangażowania nie ma mowy o poprawie sytuacji w zespole. Niestety, w przypadku Oliwii wydaje się, że jej priorytetem są aktywności niezwiązane z pracą, takie jak przeglądanie Instagrama czy korzystanie z telefonu, co znacznie wpływa na atmosferę w zespole.
Witaj. Dziękujemy za podzielenie się swoją opinią. Jak wspominaliśmy wcześniej, podjęliśmy już działania mające na celu poprawę relacji między konsultantami a kierownikiem zespołu. W ramach tych działań zorganizowano spotkanie z zespołem, podczas którego otwarcie omówiono zgłaszane kwestie, wyjaśniono nieścisłości i wspólnie poszukiwano rozwiązań. Wierzymy, że transparentna komunikacja i konstruktywna współpraca to klucz do poprawy atmosfery i efektywności w zespole. Będziemy nadal monitorować sytuację i podejmować kolejne kroki, aby zapewnić jak najlepsze warunki pracy dla wszystkich. Jednak prosimy o czas i cierpliwość, a na pewno sytuacja się poprawi. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Super się pracowało, 5 gwiazdeczek Częste fajne konkursy, wydarzenia, integracje, poczęstunki Ludzie fajni, często idący na rękę Kierownik niezastąpiony
Cześć! Dziękujemy za miłe słowa! Cieszymy się, że doceniasz nasze konkursy i integracje – to dzięki takim pozytywnym osobom jak Ty tworzymy świetny zespół. Kierownicy to faktycznie mocny punkt naszej firmy i zawsze staramy się działać jak najlepiej. Powodzenia w dalszej drodze! :) Pozdrawiamy, Zespół Great Call
W firmie Great Call nie byłam za długo. Problemem nie byli klienci (chociaż na różnych się trafiało), ale przede wszystkim kierownik, podejście do pracownika i także fakt, że po tygodniu pracy czułam się jak zwykły natręt. Facet nie odbiera, czyli zadzwonię później. I inne takie rzeczy, ale nie na tym się chcę skupić. Złożyłam wypowiedzenie dość szybko - nie czułam się dobrze w tej pracy. O ile lubię pracę z klientem to wolę ją budować na pozytywnych emocjach. Kierownik na moje wypowiedzenie zareagował tekstem "Nie będę za tobą płakał". To były najbardziej nieprofesjonalne słowa jakie w życiu słyszałam. Odpowiedziałam mu, na jego pytanie, dlaczego rezygnuję. Bo nie czuję się dobrze, bo nie na takim rozwoju mi zależy, także na studiach chcę się skupić. Jego nastawienie było wręcz protekcjonalne. "Tutaj jest świetny rozwój, możesz wziąć pół etatu, rotacja jak wszędzie indziej" i inne takie teksty. Jego zachowanie w stosunku do mnie zmieniło się o 180 stopni. Jeśli jeszcze parę dni temu mnie chwalił to od momentu złożenia wypowiedzenia dostawałam same pretensje. I okej, nie mam nic do krytyki, gdy potrzebuję. Ale jeśli jest krytyka to także oczekuję pozytywnych komentarzy. A wyników niskich nie miałam, szczególnie jak na nową. Warto wspomnieć o sytuacji z Mikołajek. Gdzie wszystkich konsultantów wziął na jakieś konkursy, a ja zostałam sama z kolegą. Tylko my zostaliśmy. I nie, nie jestem jakaś zła, zazdrosna, ale tak małostkowego kierownika w życiu nie widziałam. Przecież to niepoważne, dorosły człowiek, a zachowanie niczym w liceum. Bardzo podobał mi się charakter firmy. Ochrzan za przekroczenie przerwy o 30 sekund? Jak najbardziej. Wmawianie, że TRZEBA odrabiać godziny, gdy nie ma takiego obowiązku? Jeszcze jak. I ten... świetny coaching. Wart śmiechu, doprawdy. W drugi dzień pracy miałam prywatny coaching z kierownikiem. Drugi dzień pracy! To dość szybko, nie sądzicie? Forma tego "szkolenia" także warta uwagi. Coś na zasadzie: "Zupa ma świetną konsystencje, ale smak kwaśny, ziemniaki rozgotowane i mięso surowe". Czy polecam pracę? Jeśli masz silne nerwy, umiesz sam siebie docenić, jesteś punktualny i nie trafisz na tego kierownika to tak. Ale życzę powodzenia.
Cześć! Dziękujemy za podzielenie się Twoją opinią i szczegółowymi uwagami. Chcielibyśmy odnieść się do poruszonych kwestii i wyjaśnić kilka spraw. Coaching na drugi dzień pracy nie jest niczym niezwykłym ani wyjątkowym – to element naszego procesu szkoleniowego. Tego rodzaju spotkania mają na celu pomoc nowym pracownikom w szybkim wdrożeniu i nauce sprzedaży naszych produktów. Dzięki temu kierownik może od razu wskazać obszary do poprawy, co pozwala uniknąć powtarzania tych samych błędów. Jest to standardowa praktyka stosowana wobec każdego nowego konsultanta. Odnosząc się do zarzutu o wielokrotne dzwonienie, chcemy podkreślić, że jest to naturalna część pracy w sprzedaży. Jeśli klient nie odbierze, ponawiamy próbę kontaktu w innym czasie, aby przedstawić mu ofertę – to istota naszej działalności. Jeśli chodzi o komentarz, który padł w związku z Twoim wypowiedzeniem, zgadzamy się, że był on niewłaściwy. Nie tolerujemy tego rodzaju zachowań i przepraszamy za tę sytuację. Niestety, nie mamy informacji, kto to powiedział, ale zbadamy sprawę i wyciągniemy odpowiednie konsekwencje. Odnośnie sytuacji z Mikołajkami, chcielibyśmy wyjaśnić, że wszyscy konsultanci mieli możliwość zgłoszenia się do konkursów, zarówno poprzez Discord, jak i bezpośrednio u kierownika. Taka organizacja miała na celu zapewnienie każdemu równej szansy na udział. W kwestii odrabiania godzin – to nasi pracownicy sami układają swoje grafiki, co daje dużą elastyczność. Jednak w przypadku nieplanowanego wolnego, pojawia się ryzyko konieczności uzupełnienia godzin w inne dni. Takie sytuacje wynikają z konieczności realizacji zobowiązań, które konsultant wcześniej zadeklarował. Dziękujemy za Twoje uwagi – każda opinia, również krytyczna, pomaga nam się rozwijać. Życzymy Ci powodzenia w dalszej karierze zawodowej! Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Rozumiem ideę pracy w call center, po prostu mi ona nie odpowiadała i tutaj to tyle. Jedyna moja negatywna uwaga jest odnośnie kierownika Jakuba w oddziale w Bydgoszczy. Takie teksty nie są w porządku, a przez ostatnie dwa tygodnie mojej pracy jego nastawienie do mnie znacząco się ochłodziło. Co do Mikołajek - kierownik na discordzie oznaczał osoby, które mają podejść do niego i tak odbywały się konkursy. Cały rząd był pusty, jedynie ja i kolega zostaliśmy. Jeszcze rozumiem, że mnie nie uwzględnił, ale dlaczego mojego znajomego nie? Nie mam pojęcia.
Tak myślałam że chodzi o tego pana. Też u niego pracowalam i się zwolniłam tak jak parę innych osób z którymi rozmawiałam. Atmosfera w grupie była niefajna, bardzo formalna a pan kierownik traktuje nowe osoby z góry. Jakby był nie wiadomo kim. Z zazdrością obserwowałam inne grupy gdzie kierownicy się uśmiechali i rozmawiali ze swoimi konsultantami na prywatne tematy. Szkoda że trafiłam właśnie tam.
Dziękujemy za Twoją odpowiedź i za podzielenie się swoimi odczuciami. Chcielibyśmy jeszcze jednak sprostować kwestię konkursów z okazji Mikołajek. Informacje o nich były ogłaszane wcześniej, a konsultanci mieli możliwość zapisania się do udziału. W przypadku, gdy nikt się nie zgłosił, wybierane były osoby aktualnie dostępne. Rozumiemy, że mogło to wyglądać na celowe pominięcie niektórych osób, ale pragniemy zaznaczyć, że grupa liczy ponad 20 osób, a w konkursach brało udział zaledwie kilka osób, więc nie była to większość zespołu. Co do pozostałych aspektów Twojej opinii – przyjmujemy Twoje uwagi z pełną powagą. Wyciągamy wnioski i będziemy działać, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości. Życzymy Ci powodzenia w dalszej karierze zawodowej! Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Wysłałem CV. Zadzwoniła Pani zaproponowała rozmowę. Wysłała SMS z przypomnieniem i adresem. Potem o umówionym dniu i porze spotkaliśmy się. Pani miła. Poza zadawaniem pytań opowiedziała też o firmie. Obiecała że zadzwoni z decyzją w przeciągu kilku dni i uczyniła to.
Ogólne pytania - coś o sobie i swoim doświadczeniu, na ile godzin chcę pracować, od kiedy jestem do dyspozycji.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
bez wątpienia najlepsze call center w bydgoszczy sama praca na słuchawce jak wszędzie firma zapewnia dużo konkursów i możliwości zarobku kierownicy są sympatyczni i bardzo pomocni firma jest wyrozumiała dla pracowników bez wyniku, nie zwalniają od razu więc można powiedzieć że praca stabilna polecam szczególnie studentom ze względu na elastyczny grafik
Cześć! Dziękujemy za tę pozytywną opinię i docenienie naszej pracy w Great Call! Cieszymy się, że zauważasz nasze starania o tworzenie przyjaznego środowiska, w którym każdy, niezależnie od wyników, może liczyć na wsparcie i stabilność zatrudnienia. Konkursy i dodatkowe możliwości zarobku to rzeczywiście coś, co nas wyróżnia – chcemy, aby nasi pracownicy mieli nie tylko motywację do działania, ale również okazję do czerpania satysfakcji z codziennych wyzwań. Elastyczny grafik to z kolei nasz ukłon w stronę studentów i osób łączących pracę z innymi obowiązkami – wiemy, jak ważna jest możliwość dopasowania pracy do swojego życia. Kierownicy w naszej firmie są zawsze otwarci na wsparcie i pomagają budować zgrany zespół – cieszymy się, że to zauważasz. Polecenie naszej firmy to dla nas ogromna motywacja. Życzymy dalszych sukcesów i pamiętaj – zawsze możesz na nas liczyć! Pozdrawiamy Zespół Great Call
Ostatnio szefostwo nałożyło grube klapki na oczy, albo maja naprawdę dużo na głowie i nie widzą co się dzieje. Zatrudnili kierowniczkę, który wykonuje 1/10 pracy, którą wykonywała jej poprzedniczka. A w pracy wyjątkowo interesuje się przeglądaniem instagrama. Pani kierownik, która przychodzi do pracy jako ostatnia, a opuszcza budynek jako pierwsza. Zero wiedzy, zero zaangażowania. Oczywiście na starcie nie można wszystkiego wiedzieć, ale tutaj widać tendencję spadkową. Z tygodnia na tydzień coraz gorzej. Leżą najprostsze i najbardziej podstawowe zadania takie jak wysłanie gotowych raportów na discord. Szok, że nikt ,,z góry’’ tego nie widzi, a wystarczy spojrzeć - zero wsparcia, zero motywacji, zero wiedzy, nawet konstruktywnej krytyki brak! Czasem jakaś wiadomość z przypadku, nic nie wnosząca. Jak konsultant ma być zaangażowany w pracy jak widzi taka postawę kierownika. Po kilku miesiącach kierownik nie wniósł NIC. Prywatnie naprawdę sympatyczna osoba, ale z tej mąki chleba nie będzie. Można mieć tylko nadzieje, że ktoś to w końcu zauważy, a rozwiązaniem problemu nie będzie coś w stylu: pokaż, że to ty jesteś kierownikiem i maja cie szanować. Niestety przede wszystkim trzeba się wykazać wiedzą i zaangażowaniem. Ogromny brak kompetencji na takie stanowisko. Chciałoby się napisać coś pozytywnego, ale niestety w tym przypadku wszystko jest nie tak jak powinno.
Cześć Dziękujemy za Twoją opinię. Z przykrością czytamy o Twoich wrażeniach na temat nowej kierowniczki. Mamy świadomość, że takie stanowiska niosą za sobą duże oczekiwania zwłaszcza z Waszej strony, a one wraz z całym procesem wdrożenia mogą być wyzwaniem dla nowej osoby. Kierownik, podobnie jak konsultant, jeden wdroży się w miesiąc, drugi będzie potrzebował 4 miesięcy czy więcej. Do każdego staramy się podchodzić indywidualnie. Niezmiennie kładziemy nacisk na rozwój wszystkich pracowników, a informacje przekazane w Twojej opinii są bardzo niepokojące. Mamy świadomość, że kierownicy stanowią wizytówkę naszej firmy przed Wami, a przede wszystkim muszą Was skutecznie wspierać. Oczywiście nikt z kadry, nawet "góra", nie pozostaje obojętna na elementy do poprawy u pracowników. Pamiętajcie jednak, że nie jesteśmy w stanie patrzeć na kierowników Waszymi oczami. Nie ma nas na Waszych coachingach, spotkaniach, nie czytamy prywatnych wiadomości. Posiłkujemy się swoimi obserwacjami, wnioskami, czy weryfikacją wiedzy. Swoje wnioski też mamy i pracujemy nad nimi z zespołem, ale GoWork to nie przestrzeń na wnikanie w takie szczegóły. Uwagi, które napisałaś/eś na temat zaangażowania oraz wykonywania obowiązków są dla nas priorytetowe, a taki stan rzeczy nieakceptowalny, dlatego przekazaliśmy je do odpowiednich osób, aby podjąć stosowne kroki w celu zapewnienia poprawy sytuacji w zespole. Nasze oczekiwania względem kompetencji i zaangażowania są czymś, co traktujemy bardzo poważnie, ponieważ chcemy cały czas się rozwijać i zapewniać Wam profesjonalne oraz wspierające środowisko pracy. Zachęcamy do bezpośredniego zgłaszania takich spostrzeżeń do osób nadzorujących, abyśmy mogli skutecznie i szybko zadziałać, a jednocześnie wiedzieć o jakich konkretnie sytuacjach, problemach, rozmawiamy. My po swojej stronie działamy, a Was prosimy o wyrozumiałość i "szansę" dla kierowniczki :) Dziękujemy za szczerość i liczymy, że pomimo obecnych trudności uda nam się poprawić sytuację, a Twoja opinia zmieni się na bardziej pozytywną. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Witam Czytając poniżej komentarze to zastanawiam się czy w tej samej firmie pracowałem, zwłaszcza chodzi mi o oddział we Włocławku. Każda z kierowników jest do rany przyłoż. Bardzo pomocne i nigdy nie było problemu z dogadaniem się gdy potrzeba wyjść itd. Płacą jak wszędzie indziej. Na dodatek niektórzy mam wrażenie że nie doceniają tego co mają. Żaden inny pracodawca nie daje godziny przerwy i to płatnej. Ja będę dobrze wspominal prace. A pracowałem dosyć długo:) kierowniczki d.j , k.k. i d.k są na odpowiednim miejscu, nowe osoby śmiało polecam prace :)
Witaj. Dziękujemy za Twoją pozytywną opinię i miłe słowa o naszym oddziale we Włocławku! Cieszymy się, że miałeś okazję doświadczyć współpracy z naszymi wspaniałymi kierowniczkami – to osoby, które naprawdę angażują się w swoją pracę i zawsze starają się wspierać zespół. Doceniamy również to, że polecasz naszą firmę nowym osobom. Takie rekomendacje są dla nas niezwykle cenne i motywują nas do dalszego działania. Zgadzamy się też, że warto spojrzeć na to, co oferuje praca, zanim się ją oceni – czasem drobne, ale istotne elementy, jak dobra atmosfera i zrozumienie ze strony przełożonych, robią ogromną różnicę. Życzymy powodzenia na dalszej drodze zawodowej i jeszcze raz dziękujemy za ciepłe słowa o naszym zespole! Pozdrawiamy, Zespół Great Call
To praca na słuchawce i wiadomo klienci są różni, ale to już jednak nie zależy od pracodawcy czy kierowniczek. Chcesz wyjść, wychodzisz. Masz coś do załatwienia,wychodzisz. Możliwość pracy zdalnej także na plus ,możesz też sobie robić nadgodziny .Ogólnie uważam ,że nie ma co narzekać. We Włocławku trudno o lepszą pracę w takich elastycznych warunkach. A tych narzekających zapraszam na produkcję, do Brześcia albo do Żabki.
Cześć! Dziękujemy za Twoją opinię i podzielenie się doświadczeniami! Masz absolutną rację – praca na słuchawce wiąże się z różnorodnymi klientami, ale na to rzeczywiście nikt nie ma wpływu. Ważne jest jednak, że staramy się tworzyć jak najlepsze warunki, aby każdy mógł pracować komfortowo i elastycznie. Cieszy nas, że dostrzegasz plusy, takie jak możliwość pracy zdalnej, nadgodziny czy swoboda w załatwianiu spraw prywatnych – wiemy, że czasami każdemu może wypaść jakaś ważna sprawa, którą trzeba natychmiast załatwić. Twoje słowa o elastyczności i dostępnych warunkach we Włocławku są dla nas szczególnie budujące. Twoja opinia mówi, że idziemy w dobrym kierunku i staramy się cały czas rozwijać. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Ewidentnie coniektórzy mieli chyba jakieś spierdzielone wolne, albo nadwyraz wam się nudzi. Chociaż i tak wszystko wskazuje na to, że to wypisuje jedna osoba. Zazdrościsz innym że zarabiali więcej od ciebie? albo tym, że ktoś wygrywa w loterii? Zgadzam sie praca jest mecząca, ogolnie praca w sprzedaży i na słuchawce nie jest dla każdego. Spróbowałeś, nie spodobało ci sie, okej. Rotacja tez z tego wynika, ze po prostu ludzie stwierdzają, ze to nie dla nich. Czy plucie z tego powodu na firmę jest ok? Uważam, że nie. W Twoich opiniach jest też mało konkretów, żeby nie podwyższają stawek, że niby zabierają pieniądze, że niby tylko podstawa.. No to nie wiem, chyba pracujemy w innej firmie. Przykro mi to stwierdzić, ale te opinie są niedorzeczne i nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Ja polecam od siebie firmę, a szczegolnie mojego kierownika, od którego otrzymuję ogromne wsparcie, dobre słowo, cenne wskazówki. Nie zamieniłabym go na żadnego innego (choć nie raz miałam taką możliwość).
Cześć! Dziękujemy za Twoją opinię i cenne spostrzeżenia! Doceniamy, że podzieliłaś się swoim doświadczeniem. Rzeczywiście praca w sprzedaży i na słuchawce bywa wymagająca i, jak słusznie zauważyłaś, nie każdy odnajduje się w takim środowisku. To normalne, że ludzie próbują różnych ścieżek zawodowych, a my staramy się wspierać ich w tym czasie najlepiej, jak potrafimy. Cieszy nas, że dostrzegasz realne wsparcie ze strony kierowników. To pokazuje, jak ważne jest budowanie dobrej atmosfery i relacji w zespole. Twoja opinia potwierdza, że przy odpowiednim podejściu i zaangażowaniu można naprawdę docenić tę pracę oraz odnaleźć w niej satysfakcję. Jeszcze raz dziękujemy za Twoje słowa – takie opinie są dla nas motywacją do dalszej pracy i rozwoju! :D Pozdrawiamy Zespół Great Call
Bardzo męcząca praca - szczególnie psychicznie, jak ktoś lubi robić z siebie (usunięte przez administratora) i słuchać się rad liderów to spoko, da radę Pracowałem na collonade, na szczęście 2 miesiące Rotacja tak duża że w czasie tych 2 miesięcy przyjęli 6 zespołów po 3-5 osób, co mówi samo za siebie Premia żadna, na pewno nie 200 zł dziennie jak pisali w ogłoszeniu, jak już to w miesiącu przy solidnej sprzedaży, za wszystko potrącają, No i śmieszy bardzo zaangażowanie liderów i pseudo korpo styl Ja wspominam jako drugie najgorsze miejsce pracy w jakim byłem
to musiałeś być niezłym sprzedawcą jak nie umiałeś zrobić sensownej premii, na tym projekcie da się zarobić tylko trzeba robić co się należy, a jak ktoś nie robi nic to się dziwi że premia żadna… i w ogóle najlepsze - zaangażowanie liderów źle, rady liderów źle - to zmień pracę na taką gdzie nikt ci nie pomoże, nie doradzi, a będzie oczekiwać efektów. ja w takich miejscach byłam nie raz i podziękuję. akurat liderzy to najmocniejszy punkt colo
Ja na szczęście miałem (usunięte przez administratora) ale widziałem co dostawali ludzie z 30-35 sprzedażami w miesiącu i były to żałosne pieniądze te 2-3 lata temu. Swoje odsiedziałem na pocztach głosowych, przerwach i szkoleniach, ale gdybym miał tam pracować na stałe to wysiadłbym psychicznie, bo takiego czegoś nie da się traktować jako pracy posiadającej choćby znamiona poważności
to bardzo ciekawe że ktoś kto miał, jak piszesz, (usunięte przez administratora) po 2-3 latach udziela się na goworku firmy która była taka beznadziejna xdddd jak miałeś (usunięte przez administratora) to nie zarabiałeś a przez 3 lata stawki zdążyli nam podnieść conajmniej 3 razy ale wiesz o tym dobrze bo wcale nie pracowałeś tu 3 lata temu, i wiesz też jakie premie robi nasza H <3 ale tu miałeś (usunięte przez administratora) więc nie było zarobków zabolały (usunięte przez administratora) ze podziękowali ci za “pracę” co dla wszystkich co to czytają olejcie dziada, dodaje opinię za ooonia bo go zwolnili i boli go (usunięte przez administratora) ale chyba można poznać po wydźwięku że jak ktoś ma takie podejście to nie dziwota że nie zarabia
Cześć. Dziękujemy za podzielenie się swoją opinią na temat pracy w Great Call, choć jest nam przykro, że Twoje doświadczenia sprzed 2-3 lat były negatywne. Chcielibyśmy jednak odnieść się do kilku poruszonych kwestii i przedstawić aktualny stan rzeczy. Każda praca, nie tylko w call center, wiąże się z określonymi wymaganiami i odpowiedzialnością. W Great Call staramy się, aby te obciążenia były równoważone odpowiednim wsparciem, narzędziami i atmosferą pracy. To naturalne, że nacisk na wyniki sprzedażowe w tej branży istnieje, ale jest to związane z jej specyfiką. Rotacja w branży call center jest zjawiskiem normalnym, ponieważ tego typu praca nie jest dla każdego. Wielu pracowników traktuje ją jako pierwszy krok na rynku pracy lub okres przejściowy w karierze. Mimo to, stale staramy się tworzyć warunki, które sprzyjają rozwojowi i motywacji pracowników, zarówno w krótkim, jak i długim terminie. Krytykowanie liderów za zaangażowanie jest po prostu niepoważne. Ich praca polega na wsparciu zespołu, motywowaniu i dzieleniu się wiedzą, by każdy mógł osiągnąć swoje cele. Tego rodzaju wypowiedź pokazuje brak szacunku dla osób, które próbowały Ci pomóc w Twojej pracy. Stawki i warunki wynagrodzenia od 2-3 lat zmieniły się. Jasno komunikujemy naszym pracownikom, że premie są uzależnione od wyników sprzedaży. Trudno oczekiwać dodatkowych gratyfikacji za brak zaangażowania, siedzenie na przerwach czy unikanie aktywnej sprzedaży – bo na tym przecież opiera się praca w call center. Twoje podejście do pracy (sam wspomniałeś, że brakowało Ci zaangażowania) mogło znacząco wpłynąć na Twoje wyniki i wrażenia z tego miejsca. Rozumiemy, że nie każda praca jest odpowiednia dla każdego, ale oczekujemy od naszych pracowników profesjonalizmu i szacunku do współpracowników. Życzymy Ci powodzenia w dalszej karierze zawodowej i mamy nadzieję, że znajdziesz miejsce, które lepiej spełni Twoje oczekiwania. W Great Call wciąż dążymy do ulepszania warunków pracy, doceniamy zaangażowanie i stawiamy na rozwój zarówno zespołu, jak i pojedynczych osób. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
czytam te wypociny i chce mi się śmiać stawki podnieśli, bo podnieśli najniższą, pracodawca dobrze opisał - praca przejściowa, zgadzam się z gościem, który pisze, że trudno wytrzymać
Cześć. Widzę, że sporo informacji Ci umknęło, bo w ostatnim czasie wiele zmieniliśmy na korzyść naszych pracowników. Kilkukrotnie zmienialiśmy system prowizyjny, aby jeszcze lepiej wynagradzać sprzedaż. Do tego dochodzą premie stanowiskowe, możliwość awansów, wczasy pod gruszą, „13-stka” i wiele innych benefitów, o których pisaliśmy wcześniej. Ponadto, co miesiąc organizujemy loterię, w której można wygrać dodatkowe nagrody pieniężne – wystarczy wykazać się dobrą frekwencją, aby mieć większe szanse na wygraną. Oferujemy też konkursy sprzedażowe dla tych, którzy lubią rywalizację, oraz różne konkursy integracyjne, które mają na celu budowanie zespołowej atmosfery i wprowadzenie trochę zabawy do codziennych obowiązków. Nieustannie inwestujemy w rozwój naszej firmy i pracowników, starając się tworzyć coraz lepsze warunki. A jeśli masz pomysły, które mogłyby jeszcze bardziej uatrakcyjnić naszą ofertę, zachęcamy, żeby dzielić się nimi bezpośrednio – jesteśmy otwarci na propozycje. Pozdrawiamy Zespół Great Call
Ktoś tu pisał o małych prowizjach? Xd a zapomnieliście o loterii co miesiąc, w której wygrywają te same osoby xd musicie bardziej się starać, żeby być ma liście z wyższą prowizją xd
Cześć, Dziękujemy za komentarz, choć przyznajemy, że nie do końca rozumiemy Twoje zarzuty. Tak, organizujemy comiesięczną loterię, w której można wygrać nawet 1000 zł za frekwencję – to dodatkowa forma docenienia naszych pracowników. Co więcej, nie jest to jedyna nagroda pieniężna w naszej firmie. Jeśli znasz inną firmę, która nagradza pracowników za samo przychodzenie do pracy, chętnie o niej usłyszymy! Póki co, to rzadkość, na którą staramy się pozwolić jako ukłon w stronę naszych pracowników. Dla jasności: wygrane w loterii są losowe, a osoby wybierane są przez specjalnie stworzony do tego celu bot. Faktem jest, że zdarzyło się raz, iż ktoś wygrał dwa razy, ale to wynikało z przypadku, a nie z naszych decyzji. Zasady są proste – im więcej godzin przepracujesz, tym większe masz szanse na wygraną. Jeśli chodzi o prowizje, to oczywiście są one wynikiem pracy i zaangażowania. Za siedzenie na przerwach czy brak wyników nigdzie nie dostaniesz prowizji – tak działa każda firma. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Praca dla osób poniżej 26 roku życia. Dla starszych jest to trudne pracować, kiedy wszystko musisz zgłaszać przez internet. Do tego większe skupienie na Halloween niż na pracy... Ludzie są mili i mili w inny sposób, raz się uśmiechną, a za chwilę objadają (dotyczy kierowników i pracowników). Kierownik ma swoich ulubieńców, wazelina... Ogólnie nie polecam pracy w Bydgoszczy.
pokaż mi firmę która nie korzysta z rozwiązań która w XXI wieku nie korzysta z rozwiązań systemowo internetowych… z resztą nie trzeba być do 26 lat żeby umieć obsługiwać, jestem pow 35 i jakoś nie mam z my problemu, może warto się doszkolić? halloween jak się nie podoba to nie uczestnicz- kto cię zmuszał?
Witaj! Dziękujemy za Twoją opinię. Każdy głos naszych pracowników jest dla nas ważny, ponieważ pozwala nam lepiej zrozumieć potrzeby i oczekiwania zespołu. Mamy w zespole pracowników zarówno młodszych, jak i starszych, którym zapewniamy odpowiednie szkolenia, aby każdy czuł się komfortowo w wykonywaniu swoich obowiązków. Oczekujemy jedynie zaangażowania i chęci do nauki, a narzędzia internetowe, choć mogą początkowo wydawać się trudne, znacznie usprawniają naszą pracę, szczególnie w XXI wieku. Nasze inicjatywy, takie jak obchody Halloween, mają na celu wprowadzenie odrobiny luzu i poprawienie atmosfery w miejscu pracy. Tego typu wydarzenia są zawsze dodatkiem, a nie zastępstwem dla codziennych obowiązków. Jeśli ktoś woli skupić się wyłącznie na pracy, nie ma obowiązku uczestnictwa w takich aktywnościach – to całkowicie indywidualny wybór. Dbamy o to, aby kierownicy traktowali wszystkich pracowników równo i z szacunkiem. Jeśli zauważyłaś jakiekolwiek nieodpowiednie zachowanie, zachęcamy do zgłoszenia tego bezpośrednio do kierowników oddziału lub działu HR. Zależy nam na budowaniu pozytywnych relacji i tworzeniu atmosfery sprzyjającej współpracy. Dziękujemy za szczerość i mamy nadzieję, że w przyszłości uda nam się sprostać Twoim oczekiwaniom. Jeśli chciałabyś podzielić się bardziej szczegółowymi uwagami, zapraszamy do kontaktu. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
chyba kogoś poniosło na święta więc zdementuje pracuje na projekcie colonnade i nie narzekam. nie wiem czy zadaniamm 200 dziennie ale wiem ze najlepsza laska ma premię prawie 2000 a pracuje już jakiś czas. ta loteria co ktoś pisał to jest od niedawna, chyba 3 mc. można wygrać 1000 za frekwencję. wiadomo że ciężko się załapać jak jest tyle pracowników ale ogólnie fajnie że coś takiego jest. nie wszystko może mi się podoba bo swoje lata mam i kawowe dni mnie raczej bawią ale sama pracę oceniam pozytywnie. mam ponoć, opiekunka ok, wiem co robić, pieniądze uczciwe.
Cześć! Dziękujemy serdecznie za Twoją opinię i miłe słowa! :) Cieszymy się, że doceniasz pracę w naszym zespole oraz możliwość dodatkowego zarobku dzięki loterii za frekwencję. Rzeczywiście, niewiele firm oferuje coś podobnego – jest to nasz sposób na podziękowanie pracownikom za ich zaangażowanie i regularność. Wiadomo, że większa frekwencja zwiększa szanse na wygraną, ale dla nas najważniejsze jest to, aby każdy miał możliwość dodatkowego docenienia. Jeśli chodzi o kawowe dni itd. – rozumiemy, że nie każdy bierze na poważnie, szczególnie gdy ma inne preferencje. Organizujemy je jednak, aby wprowadzić odrobinę luzu do codziennych obowiązków, zadbać o integrację zespołu i pokazać, że nawet w środowisku pracy można znaleźć chwilę na uśmiech i wspólną zabawę. Dla wielu naszych konsultantów jest to fajna okazja do odpoczynku od rutyny i budowania relacji w zespole. Dziękujemy, że jesteś z nami i doceniasz naszą pracę – zrobimy wszystko, aby praca w Great Call była nadal satysfakcjonująca dla każdego! :D Pozdrawiamy, Zespół Great Call
WŁOCŁAWEK Mamy XXI wiek a w tym miejscu jest tylko gorzej…rozumiem call center, nigdy nie bylo łatwo ale to miejsce przechodzi samo siebie. Z miesiąca na miesiąc prowizje są coraz mniejsze (za to wyjazdy integracyjne kierowników coraz bardziej obfite). Baza pozostawia wiele do życzenia, tempo wpadania połączeń jest kosmiczne. Bazy sa wiecznie zerowane przez co ze strony klientów pojawia się frustracja i ciągłe wyzwiska. Nie ma czasu aby złapać oddech zwłaszcza kiedy wszyscy kierownicy przesiadują w kuchni. Firma nie daje nic od siebie - ciągle pomniejszane prowizje i brak szansy na jakikolwiek rozwój czy awans. Stanowiska kierownicze obsadzane są po znajomości czego skutkiem jest brak przygotowania do pełnienia tej funkcji. D.J wyżywa się na pracownikach, konsultanci boją się powiedzieć cokolwiek bo w przeciwnym razie D.J wybucha z krzykiem. Nie można się jej sprzeciwić co możemy powiedzieć nawet o kierowniczce K.K, która nie ma prawa głosu, ale wiedzy też nie . Największym nieporozumieniem kierowniczym jest Pani kierownik D.K, krzyczy na nowych konsultantów nie dostarczając im żadnej wiedzy. Natomiast uwagę poświęca z pewnością pilnowaniu toalet na swojej sali, oglądaniu yt czy transmisjom. Mam nadzieję, że któryś już z kolei komentarz zostanie zauważony i zostaną wprowadzone zmiany w tej firmie.
Dzień dobry, Dziękujemy za podzielenie się swoją opinią. Przykro nam, że Pana/Pani doświadczenie z naszym oddziałem we Włocławku pozostawiło negatywne wrażenie. Jednocześnie chcemy wyjaśnić kilka poruszonych kwestii. Odnosząc się do stawek prowizyjnych, pragniemy podkreślić, że nie zostały one zmniejszone – wręcz przeciwnie, zostały podniesione. Warto zaznaczyć, że wysokość prowizji zależy od indywidualnych wyników sprzedażowych, co pozwala na realny wpływ na osiągane zarobki. Jeśli chodzi o tempo połączeń, przeanalizowaliśmy tę kwestię i według naszych danych jest ono prawidłowe, co pozwala na zachowanie balansu pracy. Wierzymy, że każdy z naszych pracowników ma możliwość „złapania oddechu” w trakcie pracy. Co do zarzutu dotyczącego kierowników, pragniemy zaznaczyć, że również oni mają prawo do przerw, które mogą spędzać poza stanowiskiem pracy, np. w kuchni. To naturalna potrzeba każdego człowieka, której respektowanie jest dla nas priorytetem. Odnosząc się do kwestii rozwoju i awansów – w oddziale we Włocławku w ostatnim kwartale awansowało 9 osób, które spełniały określone kryteria, takie jak frekwencja oraz wyniki sprzedażowe. Co więcej, jedna z osób, która rozpoczęła pracę jako konsultant w naszej firmie, dołączyła ostatnio do działu IT. Stawiamy na wewnętrzne rekrutacje i wspieramy rozwój naszych pracowników, co pokazuje, że awanse są jak najbardziej możliwe. Tak jak wcześniej pisaliśmy jeśli chodzi o wspomniane zarzuty dotyczące zachowania kadry, przeprowadziliśmy analizę wśród zespołu i nie stwierdziliśmy przypadków nieodpowiednich zachowań, takich jak krzyki czy używanie niecenzuralnego języka. Ze względu na specyfikę akustyczną oddziału takie sytuacje byłyby słyszalne dla wielu osób, a żadne tego typu incydenty nie zostały nam zgłoszone. Zależy nam na otwartym dialogu i chętnie przyjmujemy wszelkie konstruktywne uwagi. Szkoda, że sygnały tego typu docierają do nas tylko po zakończeniu współpracy – uniemożliwia to bezpośrednią analizę i reakcję na bieżąco. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Hej, na stronie olx widziałam że szukacie do pracy na stanowisko 'Młodszy Specjalista ds. IT i Raportowania'. Chciałabym się dopytać czy na te posadę również ma możliwość dostać się kobieta która nie ma doświadczenia z IT ale jeśli chodzi o raportowanie już tak. Czy jest to praca zdalna, hybrydowa czy stacjonarna ?
Cześć, Dziękujemy za zainteresowanie naszą ofertą pracy na stanowisku jako Młodszy Specjalista ds. IT i Raportowania. Jeśli posiadasz chęci do nauki, zapał do pracy i podstawową znajomość Excela, zachęcamy do aplikowania – doświadczenie w IT nie jest konieczne, gdyż zapewniamy wsparcie i możliwość rozwoju w tym obszarze. Pragniemy jednak zaznaczyć, że praca na tym stanowisku wymaga gotowości do wykonywania obowiązków w trybie stacjonarnym. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Cześć, Godziny pracy zależą od ustaleń i zaplanowanego grafiku. Zapraszamy do aplikowania – szczegóły dotyczące organizacji pracy chętnie omówimy podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Czy w Bydgoszczy są projekty bez sprzedaży?
Dzień dobry, Aktualnie rekrutacje odbywają się tylko na projekty sprzedażowe. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Dzień dobry chciałam zapytać o odział we Włocławku. Jest tylko do wyrobu cały etat czy idzie się dogadać, plus czy z oddziału z włocławka można przejść po czasie na zdalne ?
Dzień dobry! Dziękujemy za zainteresowanie pracą w naszym oddziale we Włocławku. Istnieje możliwość zatrudnienia na 3/4 etatu, co pozwala dostosować grafik do indywidualnych potrzeb pracowników. Po pomyślnym przejściu okresu wdrożeniowego, który trwa około miesiąca, możliwa jest praca zdalna. Warunkiem przejścia na tryb zdalny jest jednak umiejętność samodzielnej pracy, osiąganie odpowiednich wyników, a także radzenie sobie z jakością pracy oraz obsługą systemu. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Oddział we Włocławku to koszmar i to wszystko dzięki Pani Darii J. Kierownik od siedmiu boleści, krzyczy na pracowników, jeśli przeprowadza szkolenie nie daje się nikomu wypowiedzieć tylko każe nie dyskutować. W tej firmie nie można było mieć swojego zdania bo od razu Pani D robiła takiemu pracownikowi pod górkę. Chyba sama K.K (druga kierowniczka) się jej bała bo też się nic nie odzywała :) Pracownicy się zwalniali tylko przez nią bo nikt nie potrafi z nią wytrzymać dłużej niż kilka miesięcy. Jak Pani D miała dobry humor to fajnie, ale jak wstała lewa noga to najlepiej byłoby się do niej nie odzywać bo krzyki i przekleństwa gwarantowane :) myślę że tyle opinii na te Panią cos jednak znaczy, więc powinniście coś z tym zrobić:) Pozdrawiam.
Dzień dobry, ponownie dziękujemy za opinię w tym samym temacie. Jak już wspominaliśmy - z naszej strony podchodzimy bardzo poważnie do każdego sygnału, który mógłby świadczyć o nieodpowiedniej postawie jakiegokolwiek członka naszej załogi. Zależy nam bowiem na partnerskiej współpracy, opartej na wzajemnej pomocy i dialogu. Jeśli już jesteśmy w temacie dialogu - przykro nam, że tego typu sygnały są wystosowywane do nas przez osoby, które postanowiły zakończyć z nami współpracę. Uniemożliwia nam to bowiem podjęcia konkretnej analizy tego, co jest zgłaszane. Akustyka oddziału we Włocławku w swojej specyfice charakteryzuje się tym, że wszelkie ewentualne "krzyki" czy to na sali, czy w sali konferencyjnej, byłyby doskonale słyszalne przez pozostałe osoby znajdujące się w oddziale. Po przeprowadzeniu analizy wśród członków załogi - nie stwierdziliśmy tego typu sytuacji, aby jakiekolwiek krzyki czy przekleństwa miały miejsce od któregokolwiek członka kadry operacyjnej. Ponownie, opinie postrzegamy jako narzedzie do poprawy i ulepszania naszych standardów, jednakże bez dialogu i komunikacji - trudno jest nam dokładnie i dogłębnie przeanalizować zgłaszane anonimowo aspekty. Podkreślamy ponownie, że kadra zarządzająca jest otwarta na dialog, przyjdź, zgłoś się do nas, porozmawiaj, a na pewno znajdziemy satysfakcjonujące rozwiązania. Odnosząc się do ostatniego aspektu poruszonego w opinii, cytując "powinniśmy coś z tym zrobić" - zrobiliśmy. Działania zostały podjęte na miarę informacji, jakie otrzymaliśmy. Jeśli ten komentarz miałby sugerować (tak, jak pozostałe), że współpraca z rzeczonym kierownikiem miałaby być zakończona to informujemy, że to nie jest nasza dewiza. Naszą ideą jest praca z ludźmi, partnerskie podejście, a także przestrzeń na popełnianie błędów, poprawę i rozwój. Tak podchodzimy do naszych wszystkich pracowników - zarówno konsultantów, jak i kierowników. Dlatego też pierwszym narzędziem, po które sięgniemy zdecydowanie nie będzie wypowiedzenie. Jestesmy dumni z tego podejścia i w najbliższej przyszłości nie zamierzamy tego zmieniać :) Tak, jak i my dajemy szansę Wam - tak i Wy dajcie szansę każdemu swojemu kierownikowi. Jeśli czujesz się niekomfortowo we współpracy z którymś z nich - usiądźcie, porozmawiajcie, lub zgłoś się do osoby zarządzającej oddziałem. Pozdrawiamy
Oddział we Włocławku MASAKRA!! Szanowna „pani” D.J to istny koszmar. Krzyczy na pracowników jak jej coś nie pasuje i nie ma wyniku. kiedy przyszłam z wypowiedzeniem to wielka obraza i brak normalnej rozmowy. Z tą panią jest coś nie tak bo już wiele osób mówiło że ma dość pracy przez nią. W Torunia przeniosła się do Włocławka tylko jaki był tego powód. Wydaje mi się że ona była tam problemem i dlatego się przeniosła. Nie polecam, ludzie ogólnie fajni ale jak chcecie trzymać ludzi to jej się pozbyć
Dzień dobry, dziękujemy za podzielenie się swoją opinią. Przykro nam, że masz negatywne doświadczenia związane z pracą w naszym oddziale. Zależy nam na tym, aby każdy pracownik czuł się komfortowo w swoim środowisku pracy, dlatego Twoje uwagi są dla nas bardzo ważne. Chcemy zapewnić, że takie sygnały traktujemy bardzo poważnie i podejmujemy działania mające na celu wyjaśnienie sytuacji oraz poprawę atmosfery w zespole. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu z nami, abyśmy mogli porozmawiać o szczegółach i znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Jesteśmy nastawieni na rozwiązywanie konfliktów. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Dzień dobry, Zdajemy sobie sprawę, że praca na projektach sprzedażowych wiąże się z pewną presją, ponieważ wyniki są kluczowe dla realizacji celów biznesowych. Staramy się jednak, aby ta presja była motywująca, a nie stresująca. Zależy nam na tym, aby nasi pracownicy czuli się wspierani i mieli przestrzeń do rozwoju. Chcielibyśmy zaznaczyć również, że takie komentarze, jak ten, wydają się bardziej skupione na oczernianiu jednej z osób, niż na konstruktywnej krytyce. Jeśli masz uwagi, które mogłyby przyczynić się do poprawy współpracy, zapraszamy do bezpośredniego kontaktu z zespołem zarządzającym. Jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie, które mogą realnie pomóc w podnoszeniu standardów pracy w naszej firmie. Pozdrawiamy, Zespół Great Call
Cześć, a ja dodam od siebie, ku zaskoczeniu wszystkich - pozytywa! Zszokowani? Nie powinniście. Znaczna część rzeczy poniżej to bzdury, ale nie będę wnikał kto komu zalazł za skórę. Jestem z Bydgoszczy. Plusy: - kierownicy, wszyscy. Sympatyczni, uśmiechnięci, otwarci. Mój kierownik jest konkretny, pomocny i wszystkie zasady u niego jasne jak słońce. Pomocy nigdy mi nie odmówiono. OPR zdarzyło się parę razy (ale nie za darmo). - ekipa- atmosfera jest naprawdę luźna, ludzie świetni. zawsze i wszędzie jest z kim pogadać, czy w kuchni, czy na fajce - premie - bywa różnie, ale jest uczciwie czarn ona białym. pierwszego dnia wiem co ile za co dlaczego, a potem siadam, robię, liczę. zweryfikowałem swoją wypkę 2-3 razy i nigdy nie było rozjazdów, wypłata na czas - firmowy serwer - kozak pomysł. sprawnie konkret, miło, wszystko pod ręką, chłopaki techniczni nieźle dają radę z ogarnianiem sajgonu momentami Minusy: - temperatura na sali - mega gorąco, zarządzanie klimą dziwne. czasem jest klima i otwarte okna, jakby ktoś nie ogarniał jak to działa - sprzęt - nooo tu chłopaki techniczni mimo że na dc super, tak na salę chyba zerkacie rzadko, dużo zastrzeżeń co do jakości, prędkości, czystości i aktualizacji sprzętu. niektóre komputery po prostu utrudniają pracę... generalnie prace polecam, przychodze bez strresu, robie swoje, wychodze
Cześć! Dziękujemy za Twoją opinię i podzielenie się zarówno pozytywami, jak i cennymi uwagami. Cieszymy się, że doceniasz wsparcie kierownika, atmosferę w zespole oraz pracę działu IT – takie komentarze zawsze motywują nas do dalszej pracy! Co do temperatury na sali – zwrócimy na to szczególną uwagę. Dodatkowo przypominamy, że wszelkie uwagi dotyczące klimatyzacji, można zgłaszać bezpośrednio na naszym firmowym serwerze, abyśmy mogli reagować na bieżąco. Rozumiemy również, że warunki pracy są kluczowe dla komfortu i efektywności, dlatego już pracujemy nad wprowadzaniem aktualizacji sprzętu. Dział techniczny robi wszystko, co w ich mocy, aby poprawić sytuację, a Twoje uwagi na pewno nam w tym pomogą. Dziękujemy za polecenie i mamy nadzieję, że Twoje doświadczenia będą nadal pozytywne. Jeśli pojawią się jakiekolwiek kwestie, które chciałbyś omówić, zapraszamy do kontaktu! Pozdrawiamy, Zespół Great Call!
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Great Call Sp. z o.o. S.K.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Great Call Sp. z o.o. S.K.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 138.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Great Call Sp. z o.o. S.K.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 96, z czego 44 to opinie pozytywne, 44 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Great Call Sp. z o.o. S.K.A.?
Kandydaci do pracy w Great Call Sp. z o.o. S.K.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.